Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - facet pochodzi z Krotoszyna, ale we Wrocławiu też się zatrudnia do robienia remontów. Ostrzegam, bo wziął zaliczkę (połowa kwoty) + kilkaset zł z pieniędzy, które miał dostać po zakończeniu prac + nie rozliczył się z pieniędzy, które dostał na materiały i uciekł. Facet poczekał aż wyjdziemy z domu, po czym spakował sie i odjechał w sina dal zostawiając otwarte mieszkanie. Telefon ma wyłączony. Rozbabrał wc i łazienke i zwiał. W międzyczasie zafudował nam zalanie mieszkania. To co zrobił jest krzywo i do d...y generalnie
tunia
Użytkownik "tunia" <tunia@tuniepisz.pl> napisał w wiadomości news:h794bu$dgr$1@news.task.gda.pl...[color=blue] > Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - facet pochodzi z > Krotoszyna, ale we Wrocławiu też się zatrudnia do Facet poczekał aż > wyjdziemy z domu, po czym spakował sie i odjechał w sina dal zostawiając > otwarte mieszkanie. Telefon ma wyłączony. Rozbabrał wc i łazienke i zwiał. > W międzyczasie zafudował nam zalanie mieszkania. To co zrobił jest krzywo > i do d...y generalnie[/color]
A umowę jakąś z Panem Grzesiem podpisaliście, adres typa znacie.
LA pisze:[color=blue] > Użytkownik "tunia" <tunia@tuniepisz.pl> napisał w wiadomości > news:h794bu$dgr$1@news.task.gda.pl...[color=green] >> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - facet pochodzi z >> Krotoszyna, ale we Wrocławiu też się zatrudnia do Facet poczekał aż >> wyjdziemy z domu, po czym spakował sie i odjechał w sina dal zostawiając >> otwarte mieszkanie. Telefon ma wyłączony. Rozbabrał wc i łazienke i zwiał. >> W międzyczasie zafudował nam zalanie mieszkania. To co zrobił jest krzywo >> i do d...y generalnie[/color] > > > A umowę jakąś z Panem Grzesiem podpisaliście, adres typa znacie. >[/color] A po co, pewnie tanio miało być i na piękne oczy :)))
-- PW
Użytkownik LA napisał:[color=blue] > Użytkownik "tunia" <tunia@tuniepisz.pl> napisał w wiadomości > news:h794bu$dgr$1@news.task.gda.pl...[color=green] >> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - facet pochodzi z >> Krotoszyna, ale we Wrocławiu też się zatrudnia do Facet poczekał aż >> wyjdziemy z domu, po czym spakował sie i odjechał w sina dal zostawiając >> otwarte mieszkanie. Telefon ma wyłączony. Rozbabrał wc i łazienke i zwiał. >> W międzyczasie zafudował nam zalanie mieszkania. To co zrobił jest krzywo >> i do d...y generalnie[/color] > > > A umowę jakąś z Panem Grzesiem podpisaliście, adres typa znacie. > >[/color]
Tak, mamy umowe. Na powództwo cywilne mnie nie stać
tunia
tunia pisze:[color=blue] > Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki -[/color] A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich jak Plewka -- Krzysiek
Krzysztof 45 dopowiada: Huj mu w dupe, trafi kiedy na swego -- Krzysiek
On 28 Sie, 20:36, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:[color=blue] > tunia pisze:> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - > > A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich > jak Plewka[/color]
Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok urodzenia czy IQ?
Użytkownik "Daniel I. Michalak" <dim@aol.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:cdb1a49d-430c-4095-9d54-2299c36f449d@o32g2000yqm.googlegroups.com...[color=blue] > On 28 Sie, 20:36, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:[color=green] >> tunia pisze:> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - >> >> A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich >> jak Plewka[/color] > > Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok > urodzenia czy IQ?[/color]
ROTFL
-- Urko
Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok urodzenia czy IQ?
Moze średnia, - a poza tym ROTFL
> Tak, mamy umowe. Na powództwo cywilne mnie nie stać To Ty o tym wiesz, ale pan Grzesio pewnie nie. Jak go postraszysz sprawą w sądzie to może dojdziecie do jakiejś ugody, w końcu po zapłaceniu zadatku i zniszczeniu domu nie masz już chyba wiele do stracenia?
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
Użytkownik "Daniel I. Michalak" <dim@aol.pl> napisał w wiadomości news:cdb1a49d-430c-4095-9d54-2299c36f449d@o32g2000yqm.googlegroups.com... [color=blue][color=green][color=darkred] >>>Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok[/color][/color][/color] urodzenia czy IQ?
:-)))
-- serdeczności! zbisa
Użytkownik "tunia" <tunia@tuniepisz.pl> napisał w[color=blue][color=green] >> >> >> A umowę jakąś z Panem Grzesiem podpisaliście, adres typa znacie.[/color] > > Tak, mamy umowe. Na powództwo cywilne mnie nie stać >[/color] Zawsze możesz wnioskowac o zwolnienie z kosztow, jak dobrze uzasadnisz to sąd się zgodzi.
Jak masz adres to wyslij mu wezwanie w ostrym tonie i poinformuj, że skierujesz sprawę do sądu, a później do komornika co po kolei obciaży go dodatkowymi kosztami. Taki patałach pewnie na prawie się nie zna tylko na oszukiwaniu to może podkuli ogon i wróci.
Daniel I. Michalak[color=blue][color=green] >> tunia pisze:> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - >> A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich >> jak Plewka[/color] > Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok > urodzenia czy IQ?[/color] Zapomnialeś w tak osobistym pytaniu jeszcze np. o nr. buta
Ty też z tych co przed robotą placa na dzien dobry tyle kasy? Załóż fan klub płodzenia takich jak Plewka.
-- Krzysiek
Krzysztof 45 pisze:[color=blue] > tunia pisze:[color=green] >> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki -[/color] > A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich jak Plewka[/color]
Miarkuj się Waść. Racja że cała historia jest przykładem jak NIE należy ustalać spraw z "fachofffcami" od WC, ale komentarz był na poziomie samego WC.
-- Cyneq
On 29 Sie, 08:22, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:[color=blue][color=green] > > Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok > > urodzenia czy IQ?[/color] > > Zapomnialeś w tak osobistym pytaniu jeszcze np. o nr. buta[/color]
Jak widać z poniższego, pytanie o numer buta było zbędne. [color=blue] > > Ty też z tych co przed robotą placa na dzien dobry tyle > kasy? Załóż fan klub płodzenia takich jak Plewka.[/color]
Ja akurat jestem z tych, co sami wolą zrobić, zaś czytające Ciebie staję się fanem aborcji na życzenie.
> Jak masz adres to wyslij mu wezwanie w ostrym tonie i poinformuj, że[color=blue] > skierujesz sprawę do sądu, a później do komornika co po kolei obciaży go > dodatkowymi kosztami. Taki patałach pewnie na prawie się nie zna tylko na > oszukiwaniu to może podkuli ogon i wróci.[/color]
Jeszcze do tego zgłoszenie do KRD. --
__________________________________________MAT_______
> Wybacz tak osobiste pytanie, ale 45 w Twoim nicku to wiek, rok[color=blue] > urodzenia czy IQ?[/color]
:-)))))))
Gość wyznaje teorie że winnym kradzieży jest okradnięty, bo dał się okraść, więc może to coś w rodzaju sumy? --
__________________________________________MAT_______
Dnia Sat, 29 Aug 2009 12:31:03 +0200, Lagoda napisał(a): [color=blue] > Gość wyznaje teorie że winnym kradzieży jest okradnięty, bo dał się okraść, > więc może to coś w rodzaju sumy?[/color]
Jeśli się takim ludziom płaci z góry taką część wynagrodzenia, to się po prostu prosi o kłopoty.
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Użytkownik Borys Pogoreło napisał:[color=blue] > Dnia Sat, 29 Aug 2009 12:31:03 +0200, Lagoda napisał(a): >[color=green] >> Gość wyznaje teorie że winnym kradzieży jest okradnięty, bo dał się okraść, >> więc może to coś w rodzaju sumy?[/color] > > Jeśli się takim ludziom płaci z góry taką część wynagrodzenia, to się po > prostu prosi o kłopoty. >[/color]
Nie znasz szczegółow, wiec nie pleć głupot. To nie był czlowiek z d..y wyjety itd itp. nie bede tłumaczyc, bo to nie ma znaczenia. Po prostu ostrzegam, ze taki koles jest i moze się zmyc porzucajac robote
tunia
[color=blue][color=green] >>[/color] > Zawsze możesz wnioskowac o zwolnienie z kosztow, jak dobrze uzasadnisz to > sąd się zgodzi. > > Jak masz adres to wyslij mu wezwanie w ostrym tonie i poinformuj, że > skierujesz sprawę do sądu, a później do komornika co po kolei obciaży go > dodatkowymi kosztami. Taki patałach pewnie na prawie się nie zna tylko na > oszukiwaniu to może podkuli ogon i wróci. > >[/color]
Do sądu raczej nie pójde, bo to nie takie proste jak piszesz. Mam rozwalona łazienke i wc i ktos to musi jak najszybciej zrobic, wiec dowodu rzeczowego bedzie brak. Przypomnij sobie wanne Wassermana ;). Musiałby przyjsc rzeczoznawca i za to nikt kasy mi nie zwroci. Do tego dla sadu to jest pierdoła, a nie sprawa i oleje mnie z góry na dól, a będzie to trwało latami. Jeszcze nie postanowiłam co z tym fantem zrobie. Na razie chce miec łazienke w domu ;-)
tunia
tunia pisze:[color=blue] >[/color] [color=blue] > > Do sądu raczej nie pójde, bo to nie takie proste jak piszesz. Mam > rozwalona łazienke i wc i ktos to musi jak najszybciej zrobic, wiec > dowodu rzeczowego bedzie brak. Przypomnij sobie wanne Wassermana ;). > Musiałby przyjsc rzeczoznawca i za to nikt kasy mi nie zwroci. Do tego > dla sadu to jest pierdoła, a nie sprawa i oleje mnie z góry na dól, a > będzie to trwało latami. Jeszcze nie postanowiłam co z tym fantem > zrobie. Na razie chce miec łazienke w domu ;-)[/color]
Sęk w tym, że ów oszust może być cwaniaczkiem żerującym właśnie na takim zachowaniu: "nie pójdę do sądu, bo to za dużo zabawy, czasu, nerwów,itp.".
-- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246, skype: kenickie_PL
Dnia Sat, 29 Aug 2009 14:58:57 +0200, tunia napisał(a): [color=blue][color=green] >> Jeśli się takim ludziom płaci z góry taką część wynagrodzenia, to się po >> prostu prosi o kłopoty.[/color] > > Nie znasz szczegółow, wiec nie pleć głupot. To nie był czlowiek z d..y > wyjety itd itp. nie bede tłumaczyc, bo to nie ma znaczenia. Po prostu > ostrzegam, ze taki koles jest i moze się zmyc porzucajac robote[/color]
Za szczegóły mi wystarczy, że dostał połowę kasy na piękne oczy. Jakoś wszystkim od fryzjera po dentystę płaci się za wykonaną robotę, tylko robole zawsze żądają zaliczek (i niby na co?).
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Daniel I. Michalak pisze:[color=blue] > Jak widać z poniższego, pytanie o numer buta było zbędne.[/color] A nr. kołnierzyka?[color=blue] > zaś czytające Ciebie > staję się fanem aborcji na życzenie.[/color] A ja widzę że jesteś fanem Plewki -- Krzysiek
Cyneq pisze:[color=blue] > Miarkuj się Waść. > Racja że cała historia jest przykładem jak NIE należy ustalaćspraw z > "fachofffcami" od WC, ale komentarz był na poziomie samego WC. > [/color]
Masz rację, ździebko przegiąłem, ale jestem zwolennikiem wraków i ludzkich flaków w miejscu wypadku niż tablic Czarny punk. Takie coś działa na wyobraźnię polaków a nie coś w stylu UWAGA. Sam robie w usługach i nigdy nie wyciągałem zaliczek na poczet prac. Ale to tak jest jak sie chce coś zrobić za "pieć zł"
-- Krzysiek
On 29 Sie, 17:26, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:[color=blue] > Daniel I. Michalak pisze:> Jak widać z poniższego, pytanie o numer buta było zbędne. > A nr. kołnierzyka?[color=green] > > zaś czytające Ciebie > > staję się fanem aborcji na życzenie.[/color] > > A ja widzę że jesteś fanem Plewki[/color]
Nie jestem niczyim fanem, ja tylko nie lubię chamów, zwłaszcza takich kryjących się pod nickiem i myślących, że są anonimowi.
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:[color=blue] > tunia pisze:[color=green] >>[/color] >[color=green] >> >> Do sądu raczej nie pójde, bo to nie takie proste jak piszesz. Mam >> rozwalona łazienke i wc i ktos to musi jak najszybciej zrobic, wiec >> dowodu rzeczowego bedzie brak. Przypomnij sobie wanne Wassermana ;). >> Musiałby przyjsc rzeczoznawca i za to nikt kasy mi nie zwroci. Do tego >> dla sadu to jest pierdoła, a nie sprawa i oleje mnie z góry na dól, a >> będzie to trwało latami. Jeszcze nie postanowiłam co z tym fantem >> zrobie. Na razie chce miec łazienke w domu ;-)[/color] > > Sęk w tym, że ów oszust może być cwaniaczkiem żerującym właśnie na takim > zachowaniu: "nie pójdę do sądu, bo to za dużo zabawy, czasu, nerwów,itp.". >[/color]
nie chodzi o czas i nerwy tylko o to, ze mnie na procesowanie się nie stac
tunia
tunia pisze:[color=blue] > Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:[color=green] >> tunia pisze:[color=darkred] >>>[/color] >>[color=darkred] >>> >>> Do sądu raczej nie pójde, bo to nie takie proste jak piszesz. Mam >>> rozwalona łazienke i wc i ktos to musi jak najszybciej zrobic, wiec >>> dowodu rzeczowego bedzie brak. Przypomnij sobie wanne Wassermana ;). >>> Musiałby przyjsc rzeczoznawca i za to nikt kasy mi nie zwroci. Do >>> tego dla sadu to jest pierdoła, a nie sprawa i oleje mnie z góry na >>> dól, a będzie to trwało latami. Jeszcze nie postanowiłam co z tym >>> fantem zrobie. Na razie chce miec łazienke w domu ;-)[/color] >> >> Sęk w tym, że ów oszust może być cwaniaczkiem żerującym właśnie na >> takim zachowaniu: "nie pójdę do sądu, bo to za dużo zabawy, czasu, >> nerwów,itp.". >>[/color] > > nie chodzi o czas i nerwy tylko o to, ze mnie na procesowanie się nie stac[/color]
skoro masz umowe, to zglos na policji - sprawa karna (wyludzenie?) i jaka latwa skoro sprawca jest znany
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click pisze:[color=blue] > tunia pisze:[color=green] >> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:[color=darkred] >>> tunia pisze: >>>> >>> >>>> >>>> Do sądu raczej nie pójde, bo to nie takie proste jak piszesz. Mam >>>> rozwalona łazienke i wc i ktos to musi jak najszybciej zrobic, wiec >>>> dowodu rzeczowego bedzie brak. Przypomnij sobie wanne Wassermana ;). >>>> Musiałby przyjsc rzeczoznawca i za to nikt kasy mi nie zwroci. Do >>>> tego dla sadu to jest pierdoła, a nie sprawa i oleje mnie z góry na >>>> dól, a będzie to trwało latami. Jeszcze nie postanowiłam co z tym >>>> fantem zrobie. Na razie chce miec łazienke w domu ;-) >>> >>> Sęk w tym, że ów oszust może być cwaniaczkiem żerującym właśnie na >>> takim zachowaniu: "nie pójdę do sądu, bo to za dużo zabawy, czasu, >>> nerwów,itp.". >>>[/color] >> >> nie chodzi o czas i nerwy tylko o to, ze mnie na procesowanie się nie >> stac[/color] > > skoro masz umowe, to zglos na policji - sprawa karna (wyludzenie?) > i jaka latwa skoro sprawca jest znany >[/color]
Mało sie znasz - takie umowy reguluje kodeks cywilny. Policja nie ma z tym nic wspolnego. Na wszelki wypadek oczywiscie poszlam na policje i niestety tak jak myslalam - odeslali mnie do sadu cywilnego. Uprzedzilam przed gnojkiem i jemu podobnymi i jak dla mnie koniec tematu na grupie. Tak jak wczesniej napisalam cos z tym zrobie, ale najperw sie zastanowie co
tunia
Krzysztof 45 pisze:[color=blue] > tunia pisze:[color=green] >> Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki -[/color] > A ja polecam Ciebie jako materiał do rznięcia przez takich jak Plewka[/color]
wyobraz sobie,ze to nie ja podpisywalam umowe i nie ja dalam kase. twoja bezmozgowosc jest porazajaca
tunia
tunia pisze: [color=blue] > Mało sie znasz - takie umowy reguluje kodeks cywilny. Policja nie ma z > tym nic wspolnego. Na wszelki wypadek oczywiscie poszlam na policje i > niestety tak jak myslalam - odeslali mnie do sadu cywilnego.[/color]
to akurat mnie nie dziwi, ze policji sie robic nie chce ale zapytalas ich czy stosowny przepis zostal wykreslony z KK? Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
jest jeszcze droga oskarzenia prywatnego - sprawce znasz
oszustwo jest w tym kraju (przynajmniej teoretycznie) przestepstwem -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
tunia pisze:[color=blue] > twoja bezmozgowosc jest porazajaca[/color] Mnie to nie przeszkadza, ale Plewki mnie unikają. -- Krzysiek
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości news:h7c0bp$6j0$1@news.onet.pl...[color=blue] > tunia pisze: >[color=green] >> Mało sie znasz - takie umowy reguluje kodeks cywilny. Policja nie ma z >> tym nic wspolnego. Na wszelki wypadek oczywiscie poszlam na policje i >> niestety tak jak myslalam - odeslali mnie do sadu cywilnego.[/color] > > Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza > inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za > pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do > należytego pojmowania przedsiębranego działania, > podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. > > jest jeszcze droga oskarzenia prywatnego - sprawce znasz >[/color]
To nie idziesz na policję tylko składasz doniesienie o podejrzenuiu popełnienia przestepstwa prosto do prokuratury. Jak juz mają papier a Ty potwierdzenie jego złożenia to muszą cosik więcej zrobić bo trzeba to zweryfikowac. Skąd wiesz może nie jesteś pierwsza i będzie z tego coś więcej.
Daniel I. Michalak pisze:[color=blue][color=green] >> A ja widzę że jesteś fanem Plewki [/color] > Nie jestem niczyim fanem, ja tylko nie lubię chamów, zwłaszcza takich > kryjących się pod nickiem i myślących, że są anonimowi.[/color] Jeszcze raz, co Cie boli? Moje chamstwo? Mój 10cio letni syn ma wpojone co ma dostac zanim kase wyciągnie. Nick Ci nie pasi ? Jaka anonimowość? Plewki sie czep... "Danielku I. Michalak" jak taki wrażliwy jesteś. -- Krzysiek
On 30 Sie, 21:46, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:[color=blue] > Jeszcze raz, co Cie boli? > Moje chamstwo?[/color]
Tak. [color=blue] > Mój 10cio letni syn ma wpojone co ma dostac zanim kase > wyciągnie.[/color]
Może zacznij mu wpajać szacunek do ludzi. [color=blue] > Nick Ci nie pasi ?[/color]
Wali mnie Twój nick. [color=blue] > Jaka anonimowość?[/color]
Iluzoryczna. [color=blue] > Plewki sie czep... "Danielku I. Michalak" jak taki wrażliwy > jesteś.[/color]
Plewka się tu nie wypowiadał. "Danielku"? Skąd taka czułość?
Użytkownik "tunia" <tunia@tuniepisz.pl> napisał w wiadomości news:h794bu$dgr$1@news.task.gda.pl...[color=blue] > Ostrzegam przed korzystaniem z usług Grzegorza Plewki - facet > pochodzi z Krotoszyna, ale we Wrocławiu też się zatrudnia do > robienia remontów. Ostrzegam, bo wziął zaliczkę (połowa kwoty) + > kilkaset zł z pieniędzy, które miał dostać po zakończeniu prac + > nie rozliczył się z pieniędzy, które dostał na materiały i > uciekł. Facet poczekał aż wyjdziemy z domu, po czym spakował sie > i odjechał w sina dal zostawiając otwarte mieszkanie. Telefon ma > wyłączony. Rozbabrał wc i łazienke i zwiał. W międzyczasie > zafudował nam zalanie mieszkania. To co zrobił jest krzywo i do > d...y generalnie[/color]
Ale czemu od razu oszustem ?
No chyba ze mowil wam iz potrafi klasc kafelki, to faktycznie, oszust jeden :-)
J.
tunia pisze: [color=blue] > Nie znasz szczegółow, wiec nie pleć głupot. To nie był czlowiek z d..y > wyjety itd itp. nie bede tłumaczyc, bo to nie ma znaczenia. Po prostu > ostrzegam, ze taki koles jest i moze się zmyc porzucajac robote[/color]
Ja też nie znam szczegółów, ale znam tego człowieka który Ci zrobił kuku :)
Przecież widziałaś jego twarz i zapewne rzuciło ci się w oczy, że jest osobą niezwykle rozgarniętą :)
I z Borysem się w całej rozciągłości zgadzam.
-- Rafał "SP" Gil - [url]http://www.rafalgil.pl/[/url] Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER [url]http://www.motopower.pl/[/url] Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008[/url]
> Ale czemu od razu oszustem ?[color=blue] > > No chyba ze mowil wam iz potrafi klasc kafelki, to faktycznie, > oszust jeden :-)[/color]
Mają umowę. Podejrzewam że jej przedmiotem było wykafelkowanie wc/łazienki w określonym terminie, a nie ich rozbabranie i zalanie, co nie wprost oznacza również że facet potrafi kłaść kafelki (kłaść prosto, nawet jeśli nie było to ujęte w umowie). Chyba że planował zatrudnienie podwykonawców ;-) ... no ale skoro tego również nie zrobił to chyba zasłużył na określenie oszusta?
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
> To nie idziesz na policję tylko składasz doniesienie o podejrzenuiu[color=blue] > popełnienia przestepstwa prosto do prokuratury. Jak juz mają papier a Ty > potwierdzenie jego złożenia to muszą cosik więcej zrobić bo trzeba to > zweryfikowac.[/color]
Dobrze to ująłeś. Muszą zrobić "cosik" i AFAIK jest to często coś co w ogóle nie ma żadnego sensu (poza tym że mogą się wykazać że coś robili i mieć sprawę z głowy, więc z ich punktu widzenia oczywiście ma to sens). Żeby nie wyszło że tylko narzekam: czasami w końcu ryszą tyłek (zwykle jak wykażesz że uparty i natrętny do tego stopnia, że zajmiesz im więcej czasu i energii niż zajęcie się sprawą).
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|