..... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to gdzies we Wrocławiu?
Pozdrowienia Lucasdm
x007 <x007@SPAM.poczta.onet.pl> napisał(a): [color=blue] > ..... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to > gdzies we Wrocławiu? > > Pozdrowienia > Lucasdm[/color]
Ponoć w Lidlu.
--
[color=blue] > Ponoć w Lidlu.[/color]
Tak. Białe opakowanie z napisem bodajże "LEL".
-- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url]
x007 pisze:[color=blue] > .... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to > gdzies we Wrocławiu?[/color]
na bank na początku Klecińskiej [od Hallera - przy estakadzie]. Nie pomnę nazwy firmy ale kupowałem tam nie tak dawno taki wynalazek. Za sklepem z odzieżą roboczą jest zakątek wszelkiej maści sklepików/zakładzików. Tamże znajdziesz hurtownię z tego typu artykułami - zakupy niby tylko hurt ale detal tez da radę załatwić ;)
pzdr
ps. pytaj gugla w razie wątpliwości, chyba coś z szopem w nazwie :)
x007 pisze:[color=blue] > .... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to > gdzies we Wrocławiu?[/color]
Moja babencja kupuje to jak jesteśmy z wizytą u rodziców w Świdnicy w jakimś sklepie na Rynku. Zwie się to 'spruch-starke' (krochmal w spray-u) i 'bugel-hilfe' (łatwe prasowanie, są w tym jakieś środki zmiękczające, też spray). Podobno w Rosmanie też coś podobnego można dostać.
-- pozdrawiam PW
[color=blue] > .... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to > gdzies we Wrocławiu?[/color]
w każdym "Lidlu" są duże spray'e niebieskie i czerwone - testowałam oba:) polecam
pozdrawiam d.
x007 napisał(a):[color=blue] > .... kiedyś takie wynalazki przywoziłem z Niemiec, ale może sprzedają to > gdzies we Wrocławiu?[/color]
Z dalszych postów wnioskuję, że chodzi o coś do usztywniania. Już wiem, czemu niektórych nazywa się "sztywniakami" ;). Dopiero teraz dotarło do mnie, że niektórzy krochmalą ubrania - a ja myślałam, że to przeżytek :).
Zaczynam też rozumieć, dlaczego niektórzy nie lubią być "pod krawatem". To nic przyjemnego nosić na sobie ubranie sztywne jak z papieru...
Osobiście działam w drugą stronę - do każdego prania dodaję płyn zmiękczający. Ciuchy (w tym również takie "a la koszula", które najczęściej noszę) są miękkie i miłe w dotyku, mogą co prawda ulec niewielkim zagnieceniom "mimicznym", ale są mniej widoczne niż bez użycia płynu. Polecam spróbować :).
Czy sztywność ma jakieś zalety w ogóle?
-- CHANI
Użytkownik "CHANI" <chani@g_z_t_.pl> napisał w wiadomości news:f9mgkp$s5s$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > > Czy sztywność ma jakieś zalety w ogóle?[/color]
ma! :-)))
-- serdeczności! zbisa
zbisa napisał(a):[color=blue] > Użytkownik "CHANI" <chani@g_z_t_.pl> napisał w wiadomości > news:f9mgkp$s5s$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> Czy sztywność ma jakieś zalety w ogóle?[/color] > > ma! :-))) >[/color]
koszuli? ;> -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
CHANI napisał(a): [color=blue] > Dopiero teraz dotarło do mnie, że niektórzy krochmalą ubrania - a ja > myślałam, że to przeżytek :).[/color]
no teraz po prostu jest w sprayu [color=blue] > Zaczynam też rozumieć, dlaczego niektórzy nie lubią być "pod krawatem". > To nic przyjemnego nosić na sobie ubranie sztywne jak z papieru...[/color]
true
[color=blue] > Osobiście działam w drugą stronę - do każdego prania dodaję płyn > zmiękczający. Ciuchy (w tym również takie "a la koszula", które > najczęściej noszę) są miękkie i miłe w dotyku, mogą co prawda ulec > niewielkim zagnieceniom "mimicznym", ale są mniej widoczne niż bez > użycia płynu. Polecam spróbować :).[/color]
ja jeszcze nie prasuje, dlatego starannie rozwieszam, zeby zagniecenia mimiczne nie powodowaly ze koszule wyglada jak psu z gardla wyciagnieta ;) [color=blue] > Czy sztywność ma jakieś zalety w ogóle? >[/color]
w przypadku odziezy absolutnie zadnego -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
click napisał(a): [color=blue][color=green] >> ma! :-)))[/color][/color] [color=blue] > koszuli? ;>[/color]
I tu dochodzimy do sedna. Po co tak naprawdę autorowi wątku ten spray, i co nim będzie usztywniać? ;)
-- CHANI
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|