|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Postanowiłem dla lepszego efektu powtórzyć tutaj swoją propozycję:
Wy, mieszkańcy domków jednorodzinnych, też możecie się zorganizować. Ustawcie sobie jakiś duży śmietnik, jeden na kilkadziesiąt domków, i zatrudnijcie sobie firmę, która wywiezie śmieci najtaniej. Możecie też opłacić kogoś, kto to zorganizuje ZA WAS.
Ale jeśli nie chcecie tak zrobić, to przestańcie tu marudzić, do jasnej ciasnej, że macie drożej!!! To ewidentna bzdura! Nauczcie sie liczyć nie tylko swoje pieniądze! No i przestańcie podrzucać nam swoje śmieci!
Jan
--
Jan pisze:[color=blue] > Postanowiłem dla lepszego efektu powtórzyć tutaj > swoją propozycję: > > Wy, mieszkańcy domków jednorodzinnych, też możecie > się zorganizować. Ustawcie sobie jakiś duży śmietnik, > jeden na kilkadziesiąt domków, i zatrudnijcie sobie > firmę, która wywiezie śmieci najtaniej. Możecie > też opłacić kogoś, kto to zorganizuje ZA WAS. > > Ale jeśli nie chcecie tak zrobić, to przestańcie > tu marudzić, do jasnej ciasnej, że macie drożej!!! > To ewidentna bzdura! Nauczcie sie liczyć nie tylko > swoje pieniądze! No i przestańcie podrzucać nam > swoje śmieci![/color]
a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy śmieć do twojego śmietnika?
m.
> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy
Podaj adres, podrzucę ci parę drobiazgów w workach domorosły filozofie - przecież ty też nie zapłacisz więcej.
Andrzej
martin napisal(a) dnia 2008-08-13 12:42: [color=blue] > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika?[/color]
ale jak zrobi tak kilka osób z kilku domków, to może sie okazać, że mieszkaniec bloku, nie będzie miał gdzie wyrzucić śmieci, mimo że za taką możliwość płaci...
Andrzej pisze:[color=blue][color=green] >> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci[/color] > większy > > Podaj adres, podrzucę ci parę drobiazgów w workach domorosły filozofie - > przecież ty też nie zapłacisz więcej.[/color]
Wawelska 20, zapraszam
m.
Chuck pisze:[color=blue] > martin napisal(a) dnia 2008-08-13 12:42: >[color=green] >> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci >> większy śmieć do twojego śmietnika?[/color] > > ale jak zrobi tak kilka osób z kilku domków, to może sie okazać, że > mieszkaniec bloku, nie będzie miał gdzie wyrzucić śmieci, mimo że za > taką możliwość płaci...[/color]
wyrzucam śmieci od 20 lat i nie zdarzyło się, żebym nie miał gdzie
m.
> Wawelska 20, zapraszam
I teraz się zdziwisz :O)
Andrzej
Wawelska 20 to są bloki, a nie domki jednorodzinne.
Andrzej
martin pisze: [color=blue] > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika? > > m.[/color]
Czy ty żyjesz w zamierzchłych czasach?? Oczywiście że do cholery zapłaci więcej płaci się za ilość śmieci!
Właściciele domków chyba nie zbiedniejecie jak będziecie uczciwi. Ogarnij sie trochę chłopie.
redgrist
Andrzej pisze:[color=blue][color=green] >> Wawelska 20, zapraszam[/color] > > I teraz się zdziwisz :O) > > Andrzej >[/color]
na Wawelskiej 20 można wywalać wszelkie odpady ich ilość i waga zarazem nie grają roli. Jest ktoś kto dla nas to sponsoruje.
Możemy sie organizować ktoś ma jakąś większą przyczepę?
redgrist
Andrzej pisze:[color=blue] > Wawelska 20 to są bloki, a nie domki jednorodzinne. > > Andrzej >[/color]
No to kicha z darmowego wywalania śmieci, nie będziemy podrzucać...
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości news:g7ug5c$312d$1@news2.ipartners.pl...[color=blue] > Chuck pisze:[color=green] >> martin napisal(a) dnia 2008-08-13 12:42: >>[color=darkred] >>> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy >>> śmieć do twojego śmietnika?[/color] >> >> ale jak zrobi tak kilka osób z kilku domków, to może sie okazać, że >> mieszkaniec bloku, nie będzie miał gdzie wyrzucić śmieci, mimo że za taką >> możliwość płaci...[/color] > > wyrzucam śmieci od 20 lat i nie zdarzyło się, żebym nie miał gdzie > > m.[/color]
no ale na Tobie świat sie nie koczy u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak zostawia śmieci pod altana rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem -- Krzysztof ______________ [url]www.blog-fotograficzny.blogspot.com[/url]
Andrzej pisze:[color=blue] > Wawelska 20 to są bloki, a nie domki jednorodzinne.[/color]
a czy ja napisałem ze to domki?
m.
kris pisze:[color=blue] > u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci > teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak zostawia > śmieci pod altana > rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem[/color]
To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty.
m.
redgrist pisze:[color=blue] > Andrzej pisze:[color=green][color=darkred] >>> Wawelska 20, zapraszam[/color] >> >> I teraz się zdziwisz :O) >> >> Andrzej >>[/color] > > na Wawelskiej 20 można wywalać wszelkie odpady ich ilość i waga zarazem > nie grają roli. Jest ktoś kto dla nas to sponsoruje. > > Możemy sie organizować ktoś ma jakąś większą przyczepę?[/color]
powiedz gdzie mieszkasz to mogę ci podać kilka innych lokalizacji śmietników.
> a czy ja napisałem ze to domki?
Nie, ale pochwalałeś podrzucanie śmieci pod bloki przez mieszkańców domków.
Andrzej
m. pyta: [color=blue] > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika?[/color]
Guciu drogi, oczywiście że którymś momencie będę musiał zapłacić. Kiedy będzie takich podrzutków dużo, firma śmieciarska z pewnością podniesie cenę za wywóz. A administracja spółdzielni MORENA podwyższy moją część zapłaty. Na obrzeżach blokowisk jest teraz bardzo dużo domków. Mógłbym opisać ciekawe przypadki ciułactwa właścicieli. Przypominają mi oni faceta, który szarpnął się na kupno mercedesa, ale już mu zabrakło na wymianę akumulatora, więc zapala silnik jadąc z górki co rano. Takich też znam. Tu akurat odbywa się to nie na mój koszt, ale podrzucanie śmieci - tak.
Jan
--
Jan pisze:[color=blue] > m. pyta: >[color=green] >> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy >> śmieć do twojego śmietnika?[/color] > > Guciu drogi, oczywiście że którymś momencie > będę musiał zapłacić. Kiedy będzie takich > podrzutków dużo, firma śmieciarska z pewnością > podniesie cenę za wywóz. A administracja > spółdzielni MORENA podwyższy moją część zapłaty. > Na obrzeżach blokowisk jest teraz bardzo dużo > domków. Mógłbym opisać ciekawe przypadki > ciułactwa właścicieli. Przypominają mi oni > faceta, który szarpnął się na kupno mercedesa, > ale już mu zabrakło na wymianę akumulatora, > więc zapala silnik jadąc z górki co rano. > Takich też znam. Tu akurat odbywa się to > nie na mój koszt, ale podrzucanie śmieci - tak.[/color]
Kazimierzu,
A co jeśli tych śmieci nie będzie na tyle dużo żeby śmieciarze to zauważyli?
m
Andrzej pisze:[color=blue][color=green] >> a czy ja napisałem ze to domki?[/color] > > Nie, ale pochwalałeś podrzucanie śmieci pod bloki przez mieszkańców > domków.[/color]
i niby z tego wynika, ze tam są domku?
m.
martin napisal(a) dnia 2008-08-13 14:21:[color=blue] > kris pisze:[color=green] >> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >> zostawia śmieci pod altana >> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem[/color] > > To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz > dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty.[/color]
marudzisz...
to że jeden sąsiad wyrzuci trochę więcej od drugiego jest bez znaczenia. Tak samo można by rozliczać ilość zużytego prądu na klatce schodowej, bo jeden często chodzi po zmroku, a drugi prawie wcale ;)
Gorzej jak przyjedzie kilku ludków ze swoimi śmieciami i zawali połowę dostępnej pojemności śmietnika. Wtedy może się okazać, że ludzie z bloku, mimo, że za to płacą, nie będą mieli gdzie wyrzucić śmieci. No chyba że do śmietnika kogoś z domku ;)
-- CZAK
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości news:g7ujok$1dk$2@news2.ipartners.pl...[color=blue] > kris pisze:[color=green] >> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >> zostawia śmieci pod altana >> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem[/color] > > To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz > dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty. > > m.--[/color] nie bardzo rozumiem żółć Cie zalewa ze mamy spokój z pirackimi śmieciami czy co jest????
Krzysztof ______________ [url]www.blog-fotograficzny.blogspot.com[/url]
[color=blue] > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika?[/color]
Pociągnę argumenty, czyli sprowadzę do absurdu: Czy kolei ubędzie z budżetu, jeśli przewiezie czasem kogoś na gapę? Czy hipermarketowi ubędzie, jeśli ktoś czasem sobie coś weźmie nie płacąc? Przecież nawet tego nie odczują, tak naprawdę. Dlaczego w takim razie zatrudniają kontrolerów biletów i ochroniarzy?
Pozdrawiam i życzę dobrych korepetycji z rachunków.
Jan
--
kris pisze:[color=blue] > Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości > news:g7ujok$1dk$2@news2.ipartners.pl...[color=green] >> kris pisze:[color=darkred] >>> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >>> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >>> zostawia śmieci pod altana >>> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem[/color] >> To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz >> dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty. >> >> m.--[/color] > nie bardzo rozumiem żółć Cie zalewa ze mamy spokój z pirackimi śmieciami czy > co jest????[/color]
Tak, zazdroszczę ci śmietnika zamykanego na klucz. :D
Przecież jak ktoś chce ci podrzucić śmieci to myślisz, że przestanie bo jest kluczyk? Zostawi worek po "altanka" a śmieci wiatr albo dzieci rozniosą po twoim osiedlu.
m.
m pyta dalej: [color=blue] > A co jeśli tych śmieci nie będzie na tyle dużo > żeby śmieciarze to zauważyli?[/color]
Gdyby nikt tego nie zauważył, nie byłoby problemu. A on jest. Dlaczego? Bo taka natura ludzka, żeby szukać łatwizny i darmochy. To jest zbyt zaraźliwe, żeby skutków nie było widać.
Jan
--
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości news:g7ul9m$25a$3@news2.ipartners.pl...[color=blue] > kris pisze:[color=green] >> Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości >> news:g7ujok$1dk$2@news2.ipartners.pl...[color=darkred] >>> kris pisze: >>>> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >>>> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >>>> zostawia śmieci pod altana >>>> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem >>> To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz >>> dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty. >>> >>> m.--[/color] >> nie bardzo rozumiem żółć Cie zalewa ze mamy spokój z pirackimi śmieciami >> czy co jest????[/color] > > Tak, zazdroszczę ci śmietnika zamykanego na klucz. :D > > Przecież jak ktoś chce ci podrzucić śmieci to myślisz, że przestanie bo > jest kluczyk? Zostawi worek po "altanka" a śmieci wiatr albo dzieci > rozniosą po twoim osiedlu. > > m.[/color]
tak myślę ze przestanie - nie mierz innych swoja miara -- Krzysztof ______________ [url]www.blog-fotograficzny.blogspot.com[/url]
kris pisze:[color=blue] > Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości > news:g7ul9m$25a$3@news2.ipartners.pl...[color=green] >> kris pisze:[color=darkred] >>> Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości >>> news:g7ujok$1dk$2@news2.ipartners.pl... >>>> kris pisze: >>>>> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >>>>> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >>>>> zostawia śmieci pod altana >>>>> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem >>>> To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na klucz >>>> dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż ty. >>>> >>>> m.-- >>> nie bardzo rozumiem żółć Cie zalewa ze mamy spokój z pirackimi śmieciami >>> czy co jest????[/color] >> Tak, zazdroszczę ci śmietnika zamykanego na klucz. :D >> >> Przecież jak ktoś chce ci podrzucić śmieci to myślisz, że przestanie bo >> jest kluczyk? Zostawi worek po "altanka" a śmieci wiatr albo dzieci >> rozniosą po twoim osiedlu. >> >> m.[/color] > > tak myślę ze przestanie - nie mierz innych swoja miara[/color]
przecież napisałeś, że jakiś pajac nie przestaje. Wolisz mieć śmieci walające się po ulicy czy w altance z alarmem?
m.
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości news:g7umdr$395$1@news2.ipartners.pl...[color=blue] > kris pisze:[color=green] >> Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości >> news:g7ul9m$25a$3@news2.ipartners.pl...[color=darkred] >>> kris pisze: >>>> Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości >>>> news:g7ujok$1dk$2@news2.ipartners.pl... >>>>> kris pisze: >>>>>> u nas wcześniej w altance były wiecznie stosy śmieci >>>>>> teraz każda rodzina ma klucz jednak co jakiś czas jakiś pajac i tak >>>>>> zostawia śmieci pod altana >>>>>> rano cala zawartość worka wala sie przed blokiem >>>>> To super. Pomyślcie jeszcze o indywidualnym śmietniku zamykanym na >>>>> klucz dla każdej rodziny. Przecież inni mogą mieć więcej śmieci niż >>>>> ty. >>>>> >>>>> m.-- >>>> nie bardzo rozumiem żółć Cie zalewa ze mamy spokój z pirackimi >>>> śmieciami czy co jest???? >>> Tak, zazdroszczę ci śmietnika zamykanego na klucz. :D >>> >>> Przecież jak ktoś chce ci podrzucić śmieci to myślisz, że przestanie bo >>> jest kluczyk? Zostawi worek po "altanka" a śmieci wiatr albo dzieci >>> rozniosą po twoim osiedlu. >>> >>> m.[/color] >> >> tak myślę ze przestanie - nie mierz innych swoja miara[/color] > > przecież napisałeś, że jakiś pajac nie przestaje. Wolisz mieć śmieci > walające się po ulicy czy w altance z alarmem? > > m.[/color] ale kiedyś takich pajaców było więcej, może sie przenieśli na Wawelska? -- Krzysztof ______________ [url]www.blog-fotograficzny.blogspot.com[/url]
Jan pisze:[color=blue][color=green] >> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy >> śmieć do twojego śmietnika?[/color] > > Pociągnę argumenty, czyli sprowadzę do > absurdu: Czy kolei ubędzie z budżetu, jeśli > przewiezie czasem kogoś na gapę? Czy > hipermarketowi ubędzie, jeśli ktoś czasem > sobie coś weźmie nie płacąc? Przecież > nawet tego nie odczują, tak naprawdę. > Dlaczego w takim razie zatrudniają > kontrolerów biletów i ochroniarzy?[/color]
a czy potrzebujesz biletu żeby wleźć do śmietnika? czy przy wyrzucaniu śmieci ktoś ci ja waży i płacisz od wagi?
m.
> a czy potrzebujesz biletu żeby wleźć do śmietnika?[color=blue] > czy przy wyrzucaniu śmieci ktoś ci ja waży i płacisz od wagi?[/color]
WAGA, to urządzenie do mierzenia MASY lub ew. znak zodiaku. Tak, płaci się od ilości śmieci. Widocznie nie płacisz, więc nie wiesz.
Czy będzie ci przeszkadzać, jak pod twoim oknem będą srać psy? Przecież nic ci nie ubędzie!
Andrzej
Andrzej pisze:[color=blue][color=green] >> a czy potrzebujesz biletu żeby wleźć do śmietnika? >> czy przy wyrzucaniu śmieci ktoś ci ja waży i płacisz od wagi?[/color] > > WAGA, to urządzenie do mierzenia MASY lub ew. znak zodiaku. Tak, płaci > się od ilości śmieci. Widocznie nie płacisz, więc nie wiesz.[/color]
Najczęściej wagi mierzą jakieś zjawisko fizyczne a są tylko wyskalowane w jednostkach masy. Ale co do ma wspólnego ze śmieciami? [color=blue] > Czy będzie ci przeszkadzać, jak pod twoim oknem będą srać psy? Przecież > nic ci nie ubędzie![/color]
Będzie śmierdzieć i będzie nieprzyjemnie. Ale co do ma wspólnego ze śmieciami?
m.
To ze ty jestes wyluzowany, i tobie to nie przeszkadza to dobrze, zwlaszcza dla spokoju ducha.
Ale to po prostu znaczy, ze u ciebie problemu nie ma. A sa miejsca gdzie najwyrazniej problem jest.
Troche bez sensu ze oceniasz czyjes podejscie do sprawy, nie wiedzac jak jest.
gacek
martin pisze:[color=blue] > > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika? > > m.[/color]
Hi!
To bez znaczenia. Niech każdy płaci za swoje śmieci.
A tak wogóle to zlikwidujmy śmietniki i wywoźmy śmieci prosto na wysypisko ;)
Pa! Kali
> >> a czy potrzebujesz biletu żeby wleźć do śmietnika?[color=blue][color=green][color=darkred] > >> czy przy wyrzucaniu śmieci ktoś ci ja waży i płacisz od wagi?[/color] > > > > WAGA, to urządzenie do mierzenia MASY lub ew. znak zodiaku. Tak,[/color][/color] płaci[color=blue][color=green] > > się od ilości śmieci. Widocznie nie płacisz, więc nie wiesz.[/color] > > Najczęściej wagi mierzą jakieś zjawisko fizyczne a są tylko[/color] wyskalowane[color=blue] > w jednostkach masy. Ale co do ma wspólnego ze śmieciami?[/color]
Jeszcze raz przeczytaj filozofie co wcześniej napisałeś. [color=blue] > Będzie śmierdzieć i będzie nieprzyjemnie. Ale co do ma wspólnego ze > śmieciami?[/color]
Ja zapytałbym się inaczej - co to ma wspólnego z twoją filozofią akceptującą podrzucanie śmieci.
Andrzej
>Wy, mieszkańcy domków jednorodzinnych, też możecie[color=blue] >się zorganizować. Ustawcie sobie jakiś duży śmietnik, >jeden na kilkadziesiąt domków, i zatrudnijcie sobie >firmę, która wywiezie śmieci najtaniej. Możecie >też opłacić kogoś, kto to zorganizuje ZA WAS.[/color]
Hej, Widzę, że znalazł się tzw. 'znawca teoretyk'. Praktycznie, biorąc pod uwagę panujące dzisiaj stosunki międzyludzkie (a raczej ich brak) nie można się zorganizować w znacznie ważniejszych sprawach, a co dopiero w wywózkach. I tak na prawdę, to ci 'burżuje' często chcieliby zapłacić jakąś rozsądną kwotę za wywóz np. starej kanapy lub lodówki, a nie mają takiej możliwości (gdyż firmy od wywozu śmieci oferują tylko przyjazd całego samochodu i sowitą opłatę >100 PLN - przerabiałem to osobiście kilka razy.) IMHO miasto Gdańsk, wzorem innych mniejszych, mogłoby ogranizować 1-2 razy do roku tzw. wywózki, nawet za odpłatą dla tych, którzy zdecydują się skorzystać. ZTCW tak robi Gdynia, Sopot i wiele innych miejscowości.
Ktos pisze: [color=blue] > Hej, > Widzę, że znalazł się tzw. 'znawca teoretyk'. > Praktycznie, biorąc pod uwagę panujące dzisiaj stosunki międzyludzkie (a > raczej ich brak) nie można się zorganizować w znacznie ważniejszych > sprawach, a co dopiero w wywózkach. > I tak na prawdę, to ci 'burżuje' często chcieliby zapłacić jakąś rozsądną > kwotę za wywóz np. starej kanapy lub lodówki, a nie mają takiej możliwości > (gdyż firmy od wywozu śmieci oferują tylko przyjazd całego samochodu i > sowitą opłatę >100 PLN - przerabiałem to osobiście kilka razy.) > IMHO miasto Gdańsk, wzorem innych mniejszych, mogłoby ogranizować 1-2 razy > do roku tzw. wywózki, nawet za odpłatą dla tych, którzy zdecydują się > skorzystać. ZTCW tak robi Gdynia, Sopot i wiele innych miejscowości. > >[/color]
Witaj. W podległych Łężycom miejscowościach można wywieźć na własny koszt na wysypisko do 1 tony odpadów za darmo. Rocznie. -- redgrist = "A na biurku: balagan, kanapka, linux..." /redgrist/malpa/wp/kropka/pl/ GNU/Linux User 386067
martin pisze: [color=blue] > powiedz gdzie mieszkasz to mogę ci podać kilka innych lokalizacji > śmietników.[/color]
Stać mnie na opłatę 4,50 za wywózkę miesięcznie nie muszę okradać ludzi.
Oszczędzaj na prądzie, wodzie to będzie cie stać na uczciwe usługi komunalne. Samo klepanie w klawiaturę i pisanie głupot zjada Ci czas i prąd.
redgrist
-- redgrist = "A na biurku: balagan, kanapka, linux..." /redgrist/malpa/wp/kropka/pl/ GNU/Linux User 386067
martin pisze: [color=blue] > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika?[/color]
Chłopie, napiszę ci bardzo wyraźnie: _T A K_ Zapłacę więcej! Bo płacę za ilość pojemników opróżnianych "x" razy w tygodniu. Jak mi będziesz kradł moją usługę, to zapłacę za nią więcej, bo częściej (przez ciebie) będzie musiała być wykonywana.
Komputer potrafisz obsłużyć, a takiej prostej zależności nie rozumiesz??? Wstyd!
To może ja ci do szamba moje ścieki dorzucę, albo naczynia niech twoja żona mi pozmywa, co?? A może to nie kosztuje i jak "ktoś raz na jakiś czas" to nie zrobi wam różnicy, co?!?!?! No dobra - podaj adres...
Pozdr -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm
Użytkownik "martin" <marcin.ciunelis@gmail.com> napisał w wiadomości news:g7udum$2vjg$1@news2.ipartners.pl...[color=blue] > Jan pisze:[color=green] >> Postanowiłem dla lepszego efektu powtórzyć tutaj >> swoją propozycję: >> >> Wy, mieszkańcy domków jednorodzinnych, też możecie >> się zorganizować. Ustawcie sobie jakiś duży śmietnik, >> jeden na kilkadziesiąt domków, i zatrudnijcie sobie >> firmę, która wywiezie śmieci najtaniej. Możecie >> też opłacić kogoś, kto to zorganizuje ZA WAS. >> >> Ale jeśli nie chcecie tak zrobić, to przestańcie >> tu marudzić, do jasnej ciasnej, że macie drożej!!! >> To ewidentna bzdura! Nauczcie sie liczyć nie tylko >> swoje pieniądze! No i przestańcie podrzucać nam swoje śmieci![/color] > > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika?[/color]
- Panie, ile kosztuje kropla paliwa? - Kropla? Nic. - To nakap pan do pełna.
MK
Użytkownik "Ktos" <nobody@nowhere.net> napisał w wiadomości news:g7vajq$hd8$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green] > >Wy, mieszkańcy domków jednorodzinnych, też możecie >>się zorganizować. Ustawcie sobie jakiś duży śmietnik, >>jeden na kilkadziesiąt domków, i zatrudnijcie sobie >>firmę, która wywiezie śmieci najtaniej. Możecie >>też opłacić kogoś, kto to zorganizuje ZA WAS.[/color] > > Hej, > Widzę, że znalazł się tzw. 'znawca teoretyk'. > Praktycznie, biorąc pod uwagę panujące dzisiaj stosunki międzyludzkie (a > raczej ich brak) nie można się zorganizować w znacznie ważniejszych > sprawach, a co dopiero w wywózkach. > I tak na prawdę, to ci 'burżuje' często chcieliby zapłacić jakąś rozsądną > kwotę za wywóz np. starej kanapy lub lodówki, a nie mają takiej możliwości > (gdyż firmy od wywozu śmieci oferują tylko przyjazd całego samochodu i > sowitą opłatę >100 PLN - przerabiałem to osobiście kilka razy.)[/color]
No tak to jest, gdy ma się domek. Jest drożej. Jak Cię nie stać, to wyprowadź się do bloku.
MK
m. znów pyta o sprawy oczywiste: [color=blue] > Będzie śmierdzieć i będzie nieprzyjemnie. > Ale co do ma wspólnego ze śmieciami?[/color]
Widać nie musisz sam wyrzucać śmieci. Zapewniam Cię, że śmierdzą i są nieprzyjemne. A poza tym przytoczę Twoje poprzednie pytanie i moją odpowiedź na nie:
m pyta dalej: [color=blue] > A co jeśli tych śmieci nie będzie na tyle dużo > żeby śmieciarze to zauważyli?[/color]
Gdyby nikt tego nie zauważył, nie byłoby problemu. A on jest. Dlaczego? Bo taka natura ludzka, żeby szukać łatwizny i darmochy. To jest zbyt zaraźliwe, żeby skutków nie było widać.
Jan
--
Ktos się poczuł dotknięty: [color=blue] > Widzę, że znalazł się tzw. 'znawca teoretyk'.[/color]
Nie musiałem się znajdować, znaleźli mnie sami - oni, ci właściciele domków, wyrzucający śmieci do śmietników na moim osiedlu. [color=blue] > (...) nie można się zorganizować w znacznie ważniejszych > sprawach, a co dopiero w wywózkach.[/color]
Jeśli to za trudne, podłączcie się do spółdzielni. Teraz wszystko jest kwestią umowy. Co prawda nasze państwo jeszcze nie w pełni gwarantuje dotrzymywania umów, ale może to sam sprawdzisz?
Jeśli mieszkasz na obrzeżu blokowiska, zajdź do tamtejszej administracji i zapytaj o możliwość korzystania z osiedlowego śmietnika. W tym także za wywózkę starych mebli itp. [color=blue] > I tak na prawdę, to ci 'burżuje' często chcieliby zapłacić jakąś rozsądną > kwotę za wywóz np. starej kanapy lub lodówki, a nie mają takiej możliwości[/color]
Burżuje nie burżuje, nie ma to znaczenia dla całej sprawy, kim jest osoba podrzucająca nam śmieci. A co do możliwości, to warto wiedzieć, że w cenę nowej lodówki jest wliczona utylizacja starej. Trzeba tylko to wyegzekwować od dostawcy lodówki. Opłacasz dostawę - opłacasz zarazem i wywózkę starej, czyli odstawę. [color=blue] > IMHO miasto Gdańsk, wzorem innych mniejszych, mogłoby ogranizować 1-2 razy > do roku tzw. wywózki, nawet za odpłatą dla tych, którzy zdecydują się > skorzystać. ZTCW tak robi Gdynia, Sopot i wiele innych miejscowości.[/color]
Pewnie że mogłoby. Ale to chyba dopiero za ileś lat. Na razie mają inne problemy na głowach...
Pozdrawiam,
Jan
--
MK proponuje Ktosowi: [color=blue] > No tak to jest, gdy ma się domek. > Jest drożej. Jak Cię nie stać, to > wyprowadź się do bloku.[/color]
Doceniam ironię powyższego stwierdzenia. Warto jednak wyłożyć kawę na ławę. Otóż nie wyprowadzi się Ktos do bloku, bo w bloku jest drożej! Wie o tym, kto się z bloku wyprowadził do domku. Administracja kosztuje. To co napisałem o wynajmowaniu sobie kogoś, kto ZA NAS załatwia sprawy śmieci i remontów, to NAS nie tylko dotyczy, ale i dotyka dotkliwie naszych kieszeni. Ale mamy śmieci z głowy. Tyle że nie jest to tanio!
Jan
--
[color=blue] > > a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy > śmieć do twojego śmietnika? >[/color]
jedna babcia nie chciała zapłacic za bilet kolejowy, bo "przecież pociąg i tak jedzie, to co mu za róznica, czy ona wsiądzie czy nie". A więc przyjmij do wiadomości głąbie, że zapłaci więcej.
--
[email]bopin@poczta.onet.pl[/email] pisze:[color=blue][color=green] >> a czy ty zapłacisz więcej jeśli ktoś z domku czasami podrzuci ci większy >> śmieć do twojego śmietnika? >>[/color] > > jedna babcia nie chciała zapłacic za bilet kolejowy, bo "przecież pociąg i tak > jedzie, to co mu za róznica, czy ona wsiądzie czy nie".[/color]
nie widzę zwiazku [color=blue] > A więc przyjmij do wiadomości głąbie, że zapłaci więcej.[/color]
głąbem to jest twój stary ze ruchał bez gumki
m.
martin wrote: [color=blue][color=green] >> jedna babcia nie chciała zapłacic za bilet kolejowy, bo "przecież >> pociąg i tak >> jedzie, to co mu za róznica, czy ona wsiądzie czy nie".[/color] > > nie widzę zwiazku[/color]
Już bardziej dosadnego przykładu chyba nie można było podać.
Albo gdybyś mimo wszystko się nie domyślił: każdy kto korzysta z jakiejś usługi musi za nią zapłacić. Tak samo babcia wsiadająca do i tak jadącego pociągu jak i Ty wyrzucając swoje śmieci, choć i tak śmieciarka po nie przyjedzie.
Pozdrawiam Jakub
Jakub Furkal pisze:[color=blue] > martin wrote: >[color=green][color=darkred] >>> jedna babcia nie chciała zapłacic za bilet kolejowy, bo "przecież >>> pociąg i tak >>> jedzie, to co mu za róznica, czy ona wsiądzie czy nie".[/color] >> >> nie widzę zwiazku[/color] > > Już bardziej dosadnego przykładu chyba nie można było podać. > > Albo gdybyś mimo wszystko się nie domyślił: każdy kto korzysta z jakiejś > usługi musi za nią zapłacić. Tak samo babcia wsiadająca do i tak > jadącego pociągu jak i Ty wyrzucając swoje śmieci, choć i tak śmieciarka > po nie przyjedzie. >[/color]
Mam takie pytanie do ogółu: lubicie kopać się z koniem? Wygląda na to że tak, skoro tyle osób "dyskutuje" z kimś kto nie umie lub nie chce totalnie nic zrozumieć...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|