o rany jakie korki znowu, wczoraj po południu masakra, zeby przejechać ze szczytnickiej na most zwierzyniecki potrzeba było 30 minut, oczywiście bydło wpycha sie na maxa, dzis rano tez korek, skłodowskiej zablokowana, aż mi dupa drętwieje ze strachu jak zacznie sie rok szkolny a potem przyjadą nieroby studenci swoimi samochodami kupionymi za zmywanie naczyń w wielkiej brytanii, przeciez to bedzie masakra, juz w zeszłym roku na wittigowie nie było miejsca na nowe samochody a co będzie teraz ? ...
Użytkownik "bangladesz" <banglabangla@op.pl> napisał w wiadomości news:fb5quu$4df$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] > nieroby studenci swoimi samochodami kupionymi za zmywanie naczyń w > wielkiej brytanii, przeciez to bedzie masakra, juz w zeszłym roku na > wittigowie nie było miejsca na nowe samochody a co będzie teraz ? ...[/color]
No wczoraj to ponoć przez jakiś wypadek czy zepsutą ciężarówkę (mam nadzieję że to był powód). Ale dzisiaj rano to też ciężko było ze Szczytnickiej na jajo wjechać jak co chwilę wyjazd blokowany był przez auta jadące w kierunku m.Grunwaldzkiego (a tam co się znowu stało?!) - oczywiście żaden imbecyl nie pomyśli żeby nie blokować Szczytnickiej tylko wpie..la się na skrzyżowanie jak tylko pojawi się metr wolnego miejsca i potem trzeba lawirować między autami żeby na 3 zielonym świetle móc przejechać dalej.
bangladesz pisze: [color=blue] > a potem przyjadą nieroby studenci swoimi samochodami kupionymi za > zmywanie naczyń w wielkiej brytanii, przeciez to bedzie masakra, juz w > zeszłym roku na wittigowie nie było miejsca na nowe samochody a co > będzie teraz ? ...[/color]
Jakiś kompleks masz? Gdybyś kiedyś był na uczelni, wiedziałbyś, że oprócz studentów w okolice placu Grunwaldzkiego dojeżdżają: pracownicy naukowi pracownicy techniczni pracownicy administracji pracownicy zaopatrzenia pracownicy sklepików pracownicy księgarń pracownicy ksero bibliotekarze delegaci kucharze lekarze - też przecież biorą urlopy w wakacje pacjenci dolnego śląska, i dalej(!) - kto leży w szpitalu w wakacje jak nie musi? pracownicy firm farmaceutycznych - zależy im na robieniu prezentacji, kiedy jest najwięcej targetu (czyli lekarzy i pacjentów) uczniowie dojeżdżający na kursy prowadzone na uczelniach (kandydaci na podłych studentów nierobów)
A także: sprzedawdcy Pasażu Grunwaldzkiego administracja Pasażu Grunwaldzkiego ochrona Pasażu Grunwaldzkiego zaopatrzenie Pasażu Grunwaldzkiego pracownicy techniczni Pasażu Grunwaldzkiego klienci Pasażu Grunwaldzkiego uczniowie i nauczyciele z pobliskich szkół pracownicy techniczni tych szkół budowlańcy, maszyny budowlane TIRy najważniejsze: Ty i masa Tobie podobnych, którzy wszyscy na raz wróciliście z urlopu... i wielu, wielu innych ludzi, przemieszczających się w czasie roku szkolnego intensywniej przez ten gówniany węzeł komunikacyjny.
Myślę, że studenci to taka sama grupa, jak każda inna. Jeśli chcesz kupić swojemu krewnemu samochód, żeby było mu lżej, albo sam sobie kupi za w końcu ciężką pracę na zlewozmywaku, opłaca przeglądy, ubezpieczenie, i złodziejską akcyzę w paliwie, tak samo należy mu się kawałek drogi jak Tobie.
Nie jesteś ważniejszy od kogokolwiek wymienionego powyżej. Od studentó też nie. Jak Ci przeszkadzają korki, to jeździj rowerem/skuterem, albo głosuj w wyborach na tych, którzy zrobią obwodnicę. Zgadnij jaką uczelnie trzeba skończyć i gdzie we Wrocławiu się ona znajduje, żeby móc zaprojektować i poprowadzić budowę nowej drogi...
pozdrawiam
-- Kffiatek
kffiatek pisze:[color=blue] > bangladesz pisze: >[color=green] >> a potem przyjadą nieroby studenci swoimi samochodami kupionymi za >> zmywanie naczyń w wielkiej brytanii, przeciez to bedzie masakra, juz w >> zeszłym roku na wittigowie nie było miejsca na nowe samochody a co >> będzie teraz ? ...[/color] > > Jakiś kompleks masz? Gdybyś kiedyś był na uczelni, wiedziałbyś, że > oprócz studentów w okolice placu Grunwaldzkiego dojeżdżają: > pracownicy naukowi > pracownicy techniczni > pracownicy administracji > pracownicy zaopatrzenia > pracownicy sklepików > pracownicy księgarń > pracownicy ksero > bibliotekarze > delegaci > kucharze > lekarze - też przecież biorą urlopy w wakacje > pacjenci dolnego śląska, i dalej(!) - kto leży w szpitalu w wakacje jak > nie musi? > pracownicy firm farmaceutycznych - zależy im na robieniu prezentacji, > sprzedawdcy Pasażu Grunwaldzkiego > administracja Pasażu Grunwaldzkiego > ochrona Pasażu Grunwaldzkiego > zaopatrzenie Pasażu Grunwaldzkiego > pracownicy techniczni Pasażu Grunwaldzkiego > klienci Pasażu Grunwaldzkiego > uczniowie i nauczyciele z pobliskich szkół > pracownicy techniczni tych szkół > budowlańcy, maszyny budowlane > TIRy[/color]
Dodaj jeszcze, rodzice zawożący swoje pociechy do szkoły z podwrocławskich wsi... Mieszkam przy kochanowskiego i widzę co tam się dzieję od września... Studenci(przynajmniej tą trasą) chodzą pieszo, lub jeżdżą rowerami...
kffiatek pisze:
(ciach...) gratulacje za ten pikny kawałek tekstu :)
ale strasznie mu życie skomplikowałeś. Miał swoich murzynów/żydów/cyklistów/studentów (niepotrzebne skreślić) do bicia - a co teraz?
pełen szacunek za taki długi wywód ! ale zapomniałes w nim o włascicielu/pracownikach sklepu drogeryjnego, z rogu skłodowskiej i łukasiewicza pozdrawiam !
nie zapominając o mieszkańcach sedesowców i całej reszty, robotnikach i sprzęcie budującym Grunwaldzki Center i piękną (podobno) fontannę
Użytkownik "Fakir" <arthel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fb625h$ptv$1@news.onet.pl...[color=blue] > kffiatek pisze:[/color] [...][color=blue] > a co teraz?[/color]
więcej do bicia? :)
Użytkownik "kffiatek" <kffiatek.no@spam.op.pl> napisał w wiadomości news:fb5ubu$eji$1@news.onet.pl...[color=blue] > delegaci[/color]
Kto to są "delegaci" ? R.
>Mieszkam przy kochanowskiego i widzę co tam się[color=blue] > dzieję od września... Studenci(przynajmniej tą trasą) chodzą pieszo, lub > jeżdżą rowerami...[/color]
Mieszkam niedaleko ale na Pwr będę jeździł rowerem albo chodził na piechotę. Czyli jestem porządnym studentem? Dodam, że pracuje w PL.
--
R pisze:[color=blue] > Użytkownik "kffiatek" <kffiatek.no@spam.op.pl> napisał w wiadomości > news:fb5ubu$eji$1@news.onet.pl...[color=green] >> delegaci[/color] > > Kto to są "delegaci" ?[/color]
Delegatami pozwoliłem sobie nazwać osoby z innych uczelni w kraju przyjeżdżające na liczne konferencje, niektóre wykłady, konkursy i inne takie. Jak wiadomo powszechnie "trzoda z wioski" robi 3 razy większy korek tą samą liczbą samochodów, co rodowici wrocławianie, więc mimo ich znacznie mniejszej liczby, pozwoliłem sobie o nich wspomnieć:P
pozdrawiam -- Kffiatek
On 30 Sie, 10:15, kffiatek <kffiatek...@spam.op.pl> wrote:[color=blue] > bangladesz pisze: >[color=green] > > a potem przyjadą nieroby studenci swoimi samochodami kupionymi za > > zmywanie naczyń w wielkiej brytanii, przeciez to bedzie masakra, juz w > > zeszłym roku na wittigowie nie było miejsca na nowe samochody a co > > będzie teraz ? ...[/color] > > Jakiś kompleks masz? Gdybyś kiedyś był na uczelni, wiedziałbyś, że > oprócz studentów w okolice placu Grunwaldzkiego dojeżdżają: > pracownicy naukowi > pracownicy techniczni > pracownicy administracji > pracownicy zaopatrzenia > pracownicy sklepików > pracownicy księgarń > pracownicy ksero > bibliotekarze > delegaci > kucharze > uczniowie dojeżdżający na kursy prowadzone na uczelniach (kandydacina > podłych studentów nierobów)[/color]
ale chyba zgodzicie sie, ze jesli studenci by nie przyjechali to ci powyzej by nie mieli co szukac w okolicach jaja ;']
[color=blue] > lekarze - też przecież biorą urlopy w wakacje > pacjenci dolnego śląska, i dalej(!) - kto leży w szpitalu w wakacjejak > nie musi? > pracownicy firm farmaceutycznych - zależy im na robieniu prezentacji, > kiedy jest najwięcej targetu (czyli lekarzy i pacjentów)[/color]
ci powyzej to wlasnie sa od tych korkow co zaczynaja sie pod koniec sierpnia
[color=blue] > A także: > sprzedawdcy Pasażu Grunwaldzkiego > administracja Pasażu Grunwaldzkiego > ochrona Pasażu Grunwaldzkiego > zaopatrzenie Pasażu Grunwaldzkiego > pracownicy techniczni Pasażu Grunwaldzkiego > klienci Pasażu Grunwaldzkiego[/color]
ci jezdza (beda jezdzic) okragly rok w strone jaja.
[color=blue] > uczniowie i nauczyciele z pobliskich szkół > pracownicy techniczni tych szkół[/color]
ci znowu zwiekszaja korki od poczatku wrzesnia [color=blue] > budowlańcy, maszyny budowlane[/color]
tych to nie przewidzisz
[color=blue] > TIRy[/color]
tiry na okraglo
[color=blue] > najważniejsze: Ty i masa Tobie podobnych, którzy wszyscy na raz > wróciliście z urlopu...[/color] dokladnie... ale glownie to sa zwiekszajace sie korki pod koniec sierpnia [color=blue] > i wielu, wielu innych ludzi, przemieszczających się w czasie roku > szkolnego intensywniej przez ten gówniany węzeł komunikacyjny.[/color]
racja [color=blue] > Myślę, że studenci to taka sama grupa, jak każda inna. Jeśli chcesz > kupić swojemu krewnemu samochód, żeby było mu lżej, albo sam sobie kupi > za w końcu ciężką pracę na zlewozmywaku, opłaca przeglądy, > ubezpieczenie, i złodziejską akcyzę w paliwie, tak samo należy musię > kawałek drogi jak Tobie. > > Nie jesteś ważniejszy od kogokolwiek wymienionego powyżej. Od studentó > też nie. Jak Ci przeszkadzają korki, to jeździj rowerem/skuterem, albo > głosuj w wyborach na tych, którzy zrobią obwodnicę. > Zgadnij jaką uczelnie trzeba skończyć i gdzie we Wrocławiu się ona > znajduje, żeby móc zaprojektować i poprowadzić budowę nowej drogi...[/color]
racja... bangladesz przyjebal sie bezsensu. Ale powiem cos takiego: we Wrocku czesto sie slyszy w okolicach sierpnia wrzesnia, ze narazie jest jeszcze spoko ale jak przyjada studenci to bedzie przechlapane. NO i w pelni jestem za. Tyle, ze tu nie chodzi wlasnie o to, ze to studenci jezdza samochodami (no moze w niewielkim stopniu) - chodzi glownie wlasnie o to, ze aby studenci mogli studiowac to wiele innych grup spolecznych musi zaczac tez funkcjonowac - a Ci najczesciej juz ulozeni finansowo kolesie po 30 nielubia dojezdzac tramwajami, busami czy rowerami bo wkoncu dochapali sie nowiutkiego 7-letniego golfa i jezdza 1.5 km z trzema miejscami wolnymi do pracy.
to tyle..
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|