Żenada w Trezorze!!!

Menu
 
wyjątkowa
Witam!
W ostatnią sobotę odwiedzili mnie goscie z centralnej Polski, więc
postanowiłem ich zabrać gdzieś na jakaś imprezę.
Biorąc pod uwagę iż są to studenci/ki ,a mieli ochotę "poskakać"
zaprowadziłem ich do TREZOR'a. Wczesniej przeczytałem że w tym klubie
odbędzie sie tzw.Event (co juz dla mnie było to niezłą
zapowiedzią)pt.CITYLIGHTS - GOLDEN PASSION. Impeza miała być
przepełniona erotyzmem,tańcem złotych aniołów. Event nie miał się
skupiać na prezentacji sylwetek DJ'ów ,lecz na wizualizacjach oraz miał
przykłówac uwagę do tancerek i tancerzy od ktorych miał emanować erotyzm.
Natomiast to co zobaczylismy w klubie to poprostu żenuła.
Tancerki były poprostu z kosmosu. Wytapetowane dziewczynki (potworki)
na całym ciele. Widać było jak spływa po nich złota farba z
tapetą.Chłopiec który z nimi tanczył tez wyglądał podobnie, z tym że
robił miny jak by walnął przynajmniej ze 2 kwasy i zagryzł je 3
tabletami:). Muzka była tragicznie dobrana do imprezy. Jedynie
napakowani ochraniacze wyglądali jak za starych dobrych czasów:)(o
godzinie 24 lokal zapełniony do połowy) Ogolnie zaczepiła mnie znajoma i
tak ześmy podyskutowali ze u nas w miescie niestety nie ma juz gdzie
przyprowadzic gości. Młodych ludzi którzy chcieli by poskakać.
Piszę tą wiadomość żeby się podzielić z wami szanowni grupowicze swoim
rozczarowaniem oraz wstydem jakiego sie najadłem w sobote przed moimi
goścmi po tym jak kolezanka sie mnie zapytała "co to ma być?".
Czy w naszym mieście juz nic nie moze się odbyć tak jak powinno? (jak
zapowiadały soczyste plakaty)
Czy nawet taki fajny klub jak Trezor musiał zejsc na psy?

Pozdrawiam.
Cichy.



Cichy <komino@onet.eu> napisał(a):
[color=blue]
> Witam!
> W ostatnią sobotę odwiedzili mnie goscie z centralnej Polski, więc
> postanowiłem ich zabrać gdzieś na jakaś imprezę.
> Biorąc pod uwagę iż są to studenci/ki ,a mieli ochotę "poskakać"
> zaprowadziłem ich do TREZOR'a.[/color]

wiesz, na studiach wiecej rzeczy mi sie podobalo. Nawet kiedys, z grupa ok.
10 osób to i Trezor mi sie podobał. Może inna muzyka była? Ale, że nie ćpam,
nie wącham, to mi się muza tam zapodawana koszmarnie nie podoba. Tak samo
nie podobało mi się w tym, fajnie zaprojektowanym, klubiku przy bibliotece
głównej, koszmarne doznanie patrzenia na trzęśące się w takt głupawej muzyki
małolaty z dziwnie rozszerzonymi źrenicami w grand Cru to też zerowa
rozrywka.

Lubię Rockera w srodku tygodnia (szansa na złapanie oddechu), najchętniej,
gdy jest sesja, można wtedy innostrancow tam przywlec, zachwyceni urodą
szczecinianek :)

Faworyzuję jednak Kafe Jerzy, choć odejście od stolika, na którym stoją
drinki wiąże się z koniecznością awanturowania się z ekipą, która taki
stolik obsiądzie (ostatnio musiałam wyprosić z 60 letnią kokotę z
podstarzałymi cynkciarzami, którzy aktu takiego dokonali. Pani była
oburzona ;-))

h.

--

Cichy napisał(a):[color=blue]
> Witam!
> W ostatnią sobotę odwiedzili mnie goscie z centralnej Polski, więc
> postanowiłem ich zabrać gdzieś na jakaś imprezę.
> Biorąc pod uwagę iż są to studenci/ki ,a mieli ochotę "poskakać"
> zaprowadziłem ich do TREZOR'a. Wczesniej przeczytałem że w tym klubie
> odbędzie sie tzw.Event (co juz dla mnie było to niezłą
> zapowiedzią)pt.CITYLIGHTS - GOLDEN PASSION. Impeza miała być
> przepełniona erotyzmem,tańcem złotych aniołów. Event nie miał się
> skupiać na prezentacji sylwetek DJ'ów ,lecz na wizualizacjach oraz miał
> przykłówac uwagę do tancerek i tancerzy od ktorych miał emanować erotyzm.
> Natomiast to co zobaczylismy w klubie to poprostu żenuła.
> Tancerki były poprostu z kosmosu. Wytapetowane dziewczynki (potworki)
> na całym ciele. Widać było jak spływa po nich złota farba z
> tapetą.Chłopiec który z nimi tanczył tez wyglądał podobnie, z tym że
> robił miny jak by walnął przynajmniej ze 2 kwasy i zagryzł je 3
> tabletami:). Muzka była tragicznie dobrana do imprezy. Jedynie
> napakowani ochraniacze wyglądali jak za starych dobrych czasów:)(o
> godzinie 24 lokal zapełniony do połowy) Ogolnie zaczepiła mnie znajoma i
> tak ześmy podyskutowali ze u nas w miescie niestety nie ma juz gdzie
> przyprowadzic gości. Młodych ludzi którzy chcieli by poskakać.
> Piszę tą wiadomość żeby się podzielić z wami szanowni grupowicze swoim
> rozczarowaniem oraz wstydem jakiego sie najadłem w sobote przed moimi
> goścmi po tym jak kolezanka sie mnie zapytała "co to ma być?".
> Czy w naszym mieście juz nic nie moze się odbyć tak jak powinno? (jak
> zapowiadały soczyste plakaty)
> Czy nawet taki fajny klub jak Trezor musiał zejsc na psy?
>
> Pozdrawiam.
> Cichy.[/color]

HEHE, no to już wiem o co chodzi w ich reklamie: "Jest wiele klubów ale
tylko jeden trezor" LOL

Pozdrówka


Użytkownik "Cichy" <komino@onet.eu> napisał w wiadomości
news:f0kbg9$pml$1@news.onet.pl...

trzeba bylo zaprosic ich np. do rockera, w pinokiu bawi sie spora czesc
studentow, w mezzoforte czesto sa niezle imprezy (chociaz to maly klub),
cityhall tez daje rade,




Użytkownik "Cichy" <komino@onet.eu> napisał w wiadomości
news:f0kbg9$pml$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Witam![/color]

Stary, normalnie po Twoim poście łzy wzruszenia zalały mi policzki. Chcesz
powiedzieć, że poszedłeś do znanej od wielu lat szczecińskiej Mekki
plastiku, techno-fantastik, dwudziestoletnich cichodajek, bojków, mikmaków,
post-żelaźnianych post-lokomotywowych szmulek, i co, i chcesz powiedzieć, że
zostałeś zaszokowany tym, że tam jest:
1) plastikowo 2) techno-fantastikowo 3) dużo cichodaj, typów maczo,
postmikmaków, wytapetowanych blond które właśnie wyskoczyły z żelazek bo już
nie modne ?????

Stary, ogarnij się!

A może Ty się pomyliłeś z powołaniem? Skoro teraz wydoroślałeś i chcesz się
przerzucić na rockowo artystowskie klimaty, to polecę Ci kilka alternatyw:

1) Hormon
2) Piwnica Kany
3) Wspomnienie.

HAHAH

Ari. Zle zinterpretowałeś mój post. Chodziło o to ze studenciaki chciały
gdzies poskakac. Byłem tam kilka lat temu i było nieźle. Myslalem ze
jest tak dalej tam. Nie obrażaj mnie proszę. Napewno już tam nie pojdę.
nastepnym razem pojde do Cafe Jerzy gdzie ostatnio mi się bardzo podobało.

Pozdro.
Cich.


Użytkownik "Cichy" <komino@onet.eu> napisał w wiadomości
news:f0loap$fet$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Ari. Zle zinterpretowałeś mój post. Chodziło o to ze studenciaki chciały
> gdzies poskakac. Byłem tam kilka lat temu i było nieźle. Myslalem ze jest
> tak dalej tam. Nie obrażaj mnie proszę. Napewno już tam nie pojdę.
> nastepnym razem pojde do Cafe Jerzy gdzie ostatnio mi się bardzo podobało.[/color]

Nie chciałem Cię obrażać (a tylko trochę ponabijać) i nawet Cię przeproszę,
ponieważ Twój spokojny ton postu mnie ujął. Skoro jesteś normalny i
regularny, to chodzenie do Trezora nie jest dla Ciebie dobrym pomysłem!
Zostaw to nam, hardkorowcom. Dla Ciebie są następujące lokale:

1) Rocker
2) Kan-kan
3) Kafe (tylko stara muzyka i stare pierniki się trafiają... naprawdę stare)
4) City
5) Patio
6) Tiger (w sobotę!)

Jeśli klimaty w stylu Trezor - to kiedyś dobrym wyborem było Bajla.
Niestety, zamknęli. Dzisiaj ja osobiście lubię B-52, ale nie w sobotę, bo to
mały klub i dużo ludzi nie robi zbyt dobrze, ale np. czwartek. Podobno
Champions zły nie jest, ale nie byłem. To moje opinie, oczywiście są różne
gusta.

ari <a_r_i3@wps.pl> napisał(a):
[color=blue]
>mikmaków,[/color]

stary, ogarnij się. Mikmaki już nie zyją albo chadzają do 13 Muz. ROTFL.

h.

--

On 24 Kwi, 09:26, Cichy <kom...@onet.eu> wrote:
[color=blue]
> Czy w naszym mieście juz nic nie moze się odbyć tak jak powinno? (jak
> zapowiadały soczyste plakaty)
> Czy nawet taki fajny klub jak Trezor musiał zejsc na psy?
>[/color]

tam zawsze była lipa - plastikowy lans i naćpani małolaci... Nie
lepiej właśnie Rocker, albo City Hall - najbliżej...?

> 1) Rocker[color=blue]
> 2) Kan-kan
> 3) Kafe (tylko stara muzyka i stare pierniki się trafiają... naprawdę
> stare)
> 4) City
> 5) Patio
> 6) Tiger (w sobotę!)
>[/color]

Eeee tam, my pierniki najlepiej wspominamy Pinokia, Pod Masztami, U Wyszaka
no i jeszcze Trans ale ten z lat 80-tych bo później to był taki dzisiejszy
Trezor.

Tom

A co do Tigera w soboty to chyba tam nie byłeś ostatnimi czasy.

ari wrote:[color=blue]
>
> 2) Kan-kan[/color]

Zartujesz?
To ma być lokal? Muzyka rżnie tak, że trzeba wrzeszczeć sąsiadowi w
ucho, a uszy bolą (czuć jakby ktoś kopał w plecy), na "parkiecie" nie ma
miejsca, bo nawstawiali stołów na max, wokół pełno klonów w wersji
rozrywkowej i wszędzie trzeba się przeciskać - dziwię się, że lokal jest
modny i ktoś tam przychodzi. Widać Szczecin ma taką kiepską dostepność
lokali, że ludzie idą gdzie popadnie - byle iść. Jedna wizyta mi
wystarczyła i odradzam.
Leszek

do Tresora chodzi sie w czwartki bo wtedy studenci maja free wejscie i jest
lepsze towarzystwo
A w sobote to przylarza jacys popaprancy co zbieraja 20 zl przez tydzien
zebyw weekend zaszpanowac plastikowym laskom
Mowie to z wlasnebgo doswiadczenia bo tez pare razy nacialem sie na soboty i
jest lipa
W tygodniu jest lepsze towarzystwo wszedzie normalni ludzie
Kiedys mialem taki "rozklad jazdy"

Wt Tiger Pub- byla promocja dla studentow na drinki
Sr B52- fajne towarzystwo przychodzilo
Czw tresor- fajna muza i duzo studentow
Pt Rocker -

Kto ma inny rozklad jazdy??

pozdro

eR

Tom napisał(a):[color=blue]
> Eeee tam, my pierniki najlepiej wspominamy Pinokia, Pod Masztami, U Wyszaka[/color]

i Austeria Pub (Klub Wytrawnego Piwosza - czy jakoś tak)

--
"Grzeczne dziewczęta idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą."


Użytkownik "Tanto" <tanto@wp.pl.wykasuj> napisał w wiadomości
news:f0plho$gms$2@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue][color=green]
>> Eeee tam, my pierniki najlepiej wspominamy Pinokia, Pod Masztami, U
>> Wyszaka[/color]
>
> i Austeria Pub (Klub Wytrawnego Piwosza - czy jakoś tak)[/color]

No i sławna Bajka...ale to już inna bajka ;)

Tom

[color=blue]
> Kiedys mialem taki "rozklad jazdy"
>
> Wt Tiger Pub- byla promocja dla studentow na drinki
> Sr B52- fajne towarzystwo przychodzilo
> Czw tresor- fajna muza i duzo studentow
> Pt Rocker -
>[/color]

Kolego! Najbliższy TRESOR to w Berlinie.
Tu jest TREZOR i jest w nim na maxa lipnie!

Pozdro.
Cichy.

Hania napisał(a):[color=blue]
> ari <a_r_i3@wps.pl> napisał(a):[color=green]
>>mikmaków,[/color]
> stary, ogarnij się. Mikmaki już nie zyją albo chadzają do 13 Muz. ROTFL.[/color]

No dobra, choć mówią na mnie już 'stary' to jednak poczułem się młodo.
Co to są 'mikmaki' ?

chester

chester napisał(a):[color=blue]
> Hania napisał(a):[color=green]
>> ari <a_r_i3@wps.pl> napisał(a):[color=darkred]
>>> mikmaków,[/color]
>> stary, ogarnij się. Mikmaki już nie zyją albo chadzają do 13 Muz. ROTFL.[/color]
>
> No dobra, choć mówią na mnie już 'stary' to jednak poczułem się młodo.
> Co to są 'mikmaki' ?[/color]
[...]
Skoro nie znasz tego określenia to na pewno jesteś młody ;-)

Nazwa ta określa pewną charakterystyczną grupę osób stołujących się w
pierszym kapitalistycznym fastfoodzie Szczecina...

Pozdrowienia
Robi

Robiq pisze:[color=blue]
> chester napisał(a):[color=green]
>> No dobra, choć mówią na mnie już 'stary' to jednak poczułem się młodo.
>> Co to są 'mikmaki' ?[/color][/color]
[color=blue]
> Skoro nie znasz tego określenia to na pewno jesteś młody ;-)
>
> Nazwa ta określa pewną charakterystyczną grupę osób stołujących się w
> pierszym kapitalistycznym fastfoodzie Szczecina...[/color]

Nie tylko.

Mikmaki to historyczna wersja dzisiejszego dresiarza. Biala czapeczka z
daszkiem i logo Nike, ciuchy H2O, VW Golf 2/3, Honda CRX to symbole
charakterystyczne dla tej grupy spolecznej.

Moze ktos uzupelni liste o kolejne pozycje? ;-)

--
Arek

Do kina w Szczecinie?
Sprawdz co jest grane: [url]http://kino.szczecin.pl[/url]

Użytkownik "Arek P." <arek@info.szczecin.wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:4638ebe6$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Mikmaki to historyczna wersja dzisiejszego dresiarza. Biala czapeczka z
> daszkiem i logo Nike, ciuchy H2O, VW Golf 2/3, Honda CRX to symbole
> charakterystyczne dla tej grupy spolecznej.
>
> Moze ktos uzupelni liste o kolejne pozycje? ;-)[/color]

Skora Cordon czy Gordon ;-), a furaki oczywiscie ztutingowane (czyt.
nawiercony tlumik).

--
Lazi

[color=blue][color=green]
>>
>> Moze ktos uzupelni liste o kolejne pozycje? ;-)[/color]
>
> Skora Cordon czy Gordon ;-), a furaki oczywiscie ztutingowane (czyt.
> nawiercony tlumik).
>[/color]

Często jeszcze owi kolesie mieli fryzure a'la "czeski metal"
Tudzież Fryc ten charakteryzował się jeżem na górze łba ,a z tyłu
musiały być wyżelowane loki:) Najlepiej jak do tego jeszcze były białe
spodnie od dresu i kurtka basebalowa:P

P.S. Ale się ubawiłem przypominając sobie tych durnii:)

POZDRAWIAM.
CICHY.

On Wed, 02 May 2007 11:37:57 +0200, Robiq
<Robertsz@gryf.usun.szczecin.pl> wrote:
[color=blue]
>Nazwa ta określa pewną charakterystyczną grupę osób stołujących się w
>pierszym kapitalistycznym fastfoodzie Szczecina...[/color]
Istniejącym zresztą do dziś. Wystarczy zapłacić kartą w KFC i
przeczytać dokładnie potwierdzenie zapłaty.

WAM
--
nad morze? [url]www.nadmorze.pl[/url]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates