Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;)
Wyszedłem z bramy: Powitała mnie nawierzchnia typu lodowisko, przeszedłem dalej z lodu brnąłem już w wodę (szkoda, że ZDiK nie oferuje jakichś kaloszy przy takich miejscach, powinna stać tam taka budka z panią która wypożyczała by na przeprawę przez takie chodniki kalosze). Następnie lód, później hoooops przez pasy, bo o normalnym przejściu nie było nawet mowy, ten rwący potok kałużowej wody... Uff udało się dotrzeć do przystanku :-) Ostatni taki spacer miałem na wyprawie w górach, a tu popatrzcie nie trzeba daleko wyjeżdzać. Gratuluję debilom ze ZDiKu, brawo! Niektóre chodniki dziś przypominały kanał melioracyjny. Trzeba było na "partyzanta" się przeprawiać pagórkami, pod drzewkami a nawet ulicą, bo te jakoś odmiennie całkiem do przejechania i do przejścia. Wiecie co sobie pomyślałem, że te chodniki idealnie odzwierciedlają smutną i by(d)lejaką rzeczywistość w tym kraju. Wymienie tylko pojedyncze przykłady chaniebnych zaniedbań ZDiK:
1. ulica Legnicka w stronę Placu JP II (rzebyście widzieli jak dzielnie ludzie tam walczyli :-) 2. ulica Gazowa w stronę OSK "Kursant" (trzeba było slalomem raz jedna strona ulica raz druga :-))
I nie powiem żebym szedł tam zupełnie rano - wszystko w godz. 13-15. Niewiele tego, ale zachęcam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych ulic ;)
Rafoo napisał(a): [color=blue] > Niewiele tego, ale zachęcam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych ulic ;)[/color]
2. Wrocław. -- |______ Stasio Podróżnik o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC : RCI2950+LINCOLN+AT 71 Magnum (Oo =00= oO) mail: [url]www.tinyurl.com/6qvjz[/url] *Pomóż* ! [url]www.pajacyk.pl[/url] []=******=[] [url]http://skocz.pl/jedz-na-narty[/url] - Przemyśl - Tylko w nartach !
W tatrzańskih dziurach było w weekend mniej wody niż dziś w centrum naszego miasta. Przez chwilę zastanawiałem się czy nie jechac do biura w gumowcach ;-)
pzdr Lot
Dnia 08-02-2006 o 16:40:31 Rafoo <rafoo@wp.pl> napisał: [color=blue] > Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;)[/color] [...]brednie[...]
Oczywiscie Zdik powinien: - lod usunac - chodniki osuszyc - powietrze podgrzac
Rafoo wrote: [color=blue] > brnąłem już w wodę (szkoda, że ZDiK nie oferuje jakichś kaloszy przy > takich miejscach, powinna stać tam taka budka z panią która wypożyczała > by na przeprawę przez takie chodniki kalosze). Następnie lód, później[/color]
I dobrze, bo zaraz ludzie zaczęliby narzekać, że nie ma kaloszy w odpowiednim rozmiarze, albo są tylko w brzydkich kolorach. No i gdzie by ZDiK przechowywał latem te 650.000 par kaloszy?
T.
Rafoo <rafoo@wp.pl> wrote: [color=blue] > Niewiele tego, ale zachecam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych ulic[/color]
Ja po dwukrotnie dłuższym niz zwykle spacerze do przystanku na Nowym Dworze, odpuściłem sobie spacer Sołtysowicką i czekałem na autobus. Na szczęście Kolega mnie zdążył zwinąć do samochodu.
Ogólnie masakra, zaczeło się już wczoraj, dziś rano to już był pełen wypas.
-- Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo) [MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ] przeciwnik agresywnej przyrody zdyb (małpa) mushellka org
Użytkownik "Rafoo" <rafoo@wp.pl> napisał w wiadomości news:dsd3co$ibr$1@pyro.tvk.wroc.pl...[color=blue] > zachęcam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych ulic ;)[/color] Po co? Przecież spisy ulic masz na odwrocie każdej mapy w kiosku.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
> Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;)
Ja też, ale raczej pozytywnie :-) Trzewiki takie nowoczesne sobie kupiłem jesienią w Makro - 100 zł+VAT - czy generalnie popelina i wielki wstyd w porównaniu z jakimiś Scarpami, Bergsonami. ... Były to moje pierwsze buty "techniczne", tak do testów, bo zawsze skóra. Ale jakoś tak mnie wzięło na spróbowanie po eksperymentach z "technicznymi" koszulkami latem na rowerze. Efekty były pozytywne. Trzewiki przy -20 stopniach sprawowały się bardzo dobrze. A dzisiaj sporo chodziłem i jak wiejski głupek, pierdzący na zebraniu w ostatniej ławce, celowo zamaszyście po największych kałużach. Hardkor ostateczny. Po powrocie do domu i obdukcji stwierdzam co następuje: spodnie pochlapane do kolan, a w butach susza kompletna. Pewnie nie będą tak trwałe, jak buty Samotnika, ale jak ktoś chce "poczuć różnicę" nawet za niewielkie pieniądze, to polecam.
-- Pozdrawiam, Jacek Bocian
--
> Niewiele tego, ale zachęcam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych ulic ;)
Z zimowych rozrywek Wroclawia polecam przejazdzke autobusem marki Ikarus na linii 131. Tlum ludzi w srodku, nikt nie siedzi (na siedzeniach sporo wody), nikogo nie ma w srodkowej czesci autobusu (guma na przegubie ugiela sie niemalze do podlogi i splywa z niej strumyk). Ale to nie wysztko :) najbardziej z tego wszystkiego podobalo mi sie otwieranie drzwi 30 metrow przed przystankiem, a gdy autobus sie juz zatrzymal na wsiadajacych/wysiadajacych czekala kolejna atrakcja: wodospad lecacy znad drzwi. O brudzie chlodzie i smrodzie juz nie wspomne :) Do szczescia brakowalo mi tylko lodu w srodku - przynajmniej moglbym sobie umilic podroz. Pozdrowienia dla MPK, oby tak dalej :D
-- pozdrawiam, Dariusz Lebioda "Lebi", telefony bezprzewodowe [url]www.lebi.prv.pl[/url] : SIEMENS GIGASET
l0g0peda <l0g0peda@naserwerzegazety.pl> dnia 08 lut 2006 napisał(a): [color=blue] > Oczywiscie Zdik powinien: > - lod usunac > - chodniki osuszyc > - powietrze podgrzac[/color]
Wystarczy zrobić dobre odpływy, na serio.
-- ___//] ____ wozik[at]stone kropka pl |o_ '---' _ | Black Label Society SDMF `(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766
> Po powrocie do domu i obdukcji stwierdzam co następuje: spodnie pochlapane do[color=blue] > kolan, a w butach susza kompletna.[/color]
No właśnie stwierdzam podobnie, ludzie unikają kałuż, a okazuje się, że wystarczą buty nie puszczające pary z dupy i śmiało można po Wrocławiu walić ;-P
Pzdr, Atomusek
Rafoo <rafoo@wp.pl> napisał(a): [color=blue] > Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;) > > Wyszedłem z bramy: > Powitała mnie nawierzchnia typu lodowisko, przeszedłem dalej z lodu > brnąłem już w wodę (szkoda, że ZDiK nie oferuje jakichś kaloszy przy > takich miejscach, powinna stać tam taka budka z panią która wypożyczała > by na przeprawę przez takie chodniki kalosze). Następnie lód,[/color]
Wszyscy narzekali, że poprzedni prezydent dbał tylko o Rynek i okolice, no więc nowy wziął to sobie do serca i teraz lodowisko mamy nie tylko w Rynku, ale jest dostępne dla wszystkich wrocławian hen,aż po same granice miasta, a może i dalej, po horyzont...
--
Użytkownik "Dariusz " napisał: [color=blue] > lodowisko mamy nie tylko w Rynku, ale jest dostępne dla wszystkich > wrocławian hen,aż po same granice miasta, a może i dalej, po[/color] horyzont...
LOL. Wieczorem niezła jazda była przy Szczytnickiej, niedaleko Żaby. Chodnik pochyły lekko, więc gdyby nie w ostatniej chwili złapana "dachówka" wystająca ze ściany kamienicy na wysokości ok. 1 metra (gzyms), zjechałabym prosto do wodnolodowej brei. Na szczęście ktoś przewidujący zostawił pagórki sniegu na skraju chodnika i dało się po nich przejść ;) A lazłam na piechotę, bo lewoskręt się na Grunwaldzie zepsuł i tramwaje utknęły przed skrzyżowaniem. Niech żyje zima!
Pozdrawiam - Aicha
-- Dozwolone od lat 18: [url]http://aicha.opowiadania.org[/url] subject..Komentarz z Gniazda komentarz..jestes zboczonym facetem
Dariusz wrote in news:dsdgtr$slu$1@inews.gazeta.pl: [color=blue] > Wszyscy narzekali, że poprzedni prezydent dbał tylko o Rynek i > okolice, no więc nowy wziął to sobie do serca i teraz lodowisko mamy > nie tylko w Rynku, ale jest dostępne dla wszystkich wrocławian hen,aż > po same granice miasta, a może i dalej, po horyzont...[/color]
i to za darmo!
zabawnie wygladaja ludzie ktorzy na pl. Grunwaldzkim biegna po chodniku na 115, 141, 131. zazwyczaj po kilku krokach zaniechuja tego niecnego procederu albo zostaje im to sila wyperswadowane przez lod ktory nagle uderza ich w tyl glowy badz plecy.
DBR
Lebi napisał(a):[color=blue][color=green] >> Niewiele tego, ale zachęcam do dyskusji i dopisywania zaniedbanych >> ulic ;)[/color] > > > Z zimowych rozrywek Wroclawia polecam przejazdzke autobusem marki Ikarus > na linii 131. Tlum ludzi w srodku, nikt nie siedzi (na siedzeniach sporo > wody), nikogo nie ma w srodkowej czesci autobusu (guma na przegubie > ugiela sie niemalze do podlogi i splywa z niej strumyk). Ale to nie > wysztko :) najbardziej z tego wszystkiego podobalo mi sie otwieranie > drzwi 30 metrow przed przystankiem, a gdy autobus sie juz zatrzymal na > wsiadajacych/wysiadajacych czekala kolejna atrakcja: wodospad lecacy > znad drzwi. O brudzie chlodzie i smrodzie juz nie wspomne :) Do > szczescia brakowalo mi tylko lodu w srodku - przynajmniej moglbym sobie > umilic podroz. Pozdrowienia dla MPK, oby tak dalej :D >[/color]
Zapomniałeś o jeszcze jednej atrakcji - otumanianie pasazerow spalinami z diesla od wewnatrz ;) A ja myslalem ze takie praktyki skonczyly sie razem z hitlerem... no coz mpk praktykuje to dalej ;)
Dnia 08-02-2006 o 19:54:14 Wozik <wozik@stone.pl> napisał: [color=blue] > l0g0peda <l0g0peda@naserwerzegazety.pl> dnia 08 lut 2006 > napisał(a): >[color=green] >> Oczywiscie Zdik powinien: >> - lod usunac >> - chodniki osuszyc >> - powietrze podgrzac[/color] > > Wystarczy zrobić dobre odpływy, na serio.[/color]
Na krzywych chodnikach? Musialyby byc chyba podgrzewane zeby ich snieg i lod nie zaktal.
Dnia 08-02-2006 o 19:28:24 Jacek <jakobrWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał: [color=blue][color=green] >> Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;)[/color] > > Ja też, ale raczej pozytywnie :-) > Trzewiki takie nowoczesne sobie kupiłem jesienią w Makro - 100 zł+VAT -[/color]
100zl no to musialy byc nie byle gumiaki, ale solidne gumofilce :)
l0g0peda <l0g0peda@naserwerzegazety.pl> wrote in news:op.s4o4aatytjsyo0@astra.shhwroc.pl: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Oczywiscie Zdik powinien: >>> - lod usunac >>> - chodniki osuszyc >>> - powietrze podgrzac[/color] >> >> Wystarczy zrobić dobre odpływy, na serio.[/color] > > Na krzywych chodnikach?[/color]
I wracamy do punktu wyjścia. [color=blue] > Musialyby byc chyba podgrzewane zeby ich snieg i lod nie zaktal.[/color]
Wiesz, dla mnie jako użytkownika chodnika to może być i armia sprzątaczy, którzy doprowadzą chodnik do używalności.
-- ___//] ____ wozik[at]stone kropka pl |o_ '---' _ | Black Label Society SDMF `(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766
> >> Dzisiejszego "spaceru" wrocławskimi chodnikami dłuuugo nie zapomnę ;)[color=blue][color=green] > > > > Ja też, ale raczej pozytywnie :-) > > Trzewiki takie nowoczesne sobie kupiłem jesienią w Makro - 100 zł+VAT -[/color] > > 100zl no to musialy byc nie byle gumiaki, ale solidne gumofilce :)[/color]
Coś w tym jest ;-) Przynajmniej jeśli chodzi o funkcjonalność...
Dizajn letko inny: <lekrama> [url]http://img157.imageshack.us/img157/2747/2006020466s9vy.jpg[/url] </lekrama>
-- Pozdrawiam, Jacek
--
Wozik wrote: [color=blue] > Wiesz, dla mnie jako użytkownika chodnika to może być i armia sprzątaczy, > którzy doprowadzą chodnik do używalności.[/color]
Ja tam wolę się poślizgać na chodniku przez dwa dni w roku, ale nie chcę utrzymywać tej armii sprzątaczy ;-)
T.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|