Wchodze na [url]www.wroclaw.pl[/url] a tam tekst jak ponizej. Nie pierwszy to raz, choć komunikaty bywały inne. Widać, że nie lada fachowcy zrobili ten serwis...
[IOException: Za mało miejsca na dysku. ] System.IO.__Error.WinIOError(Int32 errorCode, String str) +723 System.IO.FileStream.WriteCore(Byte[] buffer, Int32 offset, Int32 count) +134 System.IO.FileStream.FlushWrite() +55 System.IO.FileStream.Flush() +39 System.IO.StreamWriter.Flush(Boolean flushStream, Boolean flushEncoder) +169 System.IO.StreamWriter.Dispose(Boolean disposing) +35 System.IO.StreamWriter.Close() +9 Wroclaw.PortalCtrl_Content.OnLoad(EventArgs e) System.Web.UI.Control.LoadRecursive() +35 System.Web.UI.Control.LoadRecursive() +98 System.Web.UI.Control.LoadRecursive() +98 System.Web.UI.Page.ProcessRequestMain() +750
Przy okazji można się dowiedzieć, że: Informacje o wersji: Wersja Microsoft .NET Framework:1.1.4322.2032; Wersja ASP.NET:1.1.4322.2032
-- CGC
On 2010-05-03 17:27:30 +0200, CGC <cez@ry.org> said: [color=blue] > [IOException: Za mało miejsca na dysku.[/color]
byyyyło ;) już od rana.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
CGC <cez@ry.org> wrote:[color=blue] > > [IOException: Za mało miejsca na dysku.[/color]
Już któryś raz brakuje im miejsca, ciekawe czy w końcu zaczną to monitorować...
a.
Dnia Mon, 3 May 2010 17:27:30 +0200, CGC napisał(a): [color=blue] > Wchodze na [url]www.wroclaw.pl[/url] a tam tekst jak ponizej. Nie pierwszy to raz, > choć komunikaty bywały inne. Widać, że nie lada fachowcy zrobili ten > serwis...[/color]
Czepiasz się, po prostu ktoś zapomniał w piątek torrenty wyłączyć ;)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Dnia Mon, 3 May 2010 15:53:36 +0000 (UTC), Wemif napisał(a): [color=blue][color=green] >> [IOException: Za mało miejsca na dysku.[/color] > > Już któryś raz brakuje im miejsca, ciekawe czy w końcu zaczną to > monitorować...[/color]
Sam fakt, że aplikacja sypie wyjątkami na ekran, zamiast wyświetlić jakiś zjadliwy komunikat jest żenujące i świadczy o fuszerce wykonawcy.
A ja kilka razy widziałem inne błędy, w tym raz jakieś race condition. Wszystko to zebrane do kupy jasno pokazuje, że ten portal działa na słowo honoru, bo napisano go z taką starannością, z jaką ułożono kostkę brukową na Grunwaldzkim.
-- CGC
On 2010-05-03 17:53:36 +0200, [email]wemif@amsnet.pl[/email] (Wemif) said: [color=blue] > CGC <cez@ry.org> wrote:[color=green] >> >> [IOException: Za mało miejsca na dysku.[/color] > > Już któryś raz brakuje im miejsca, ciekawe czy w końcu zaczną to > monitorować...[/color]
Ależ już mają doskonałe narzędzie do monitoringu... nazywa się pl.regionalne.wroclaw ;)))
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Dnia Mon, 3 May 2010 18:31:06 +0200, CGC napisał(a): [color=blue] > A ja kilka razy widziałem inne błędy, w tym raz jakieś race condition. > Wszystko to zebrane do kupy jasno pokazuje, że ten portal działa na słowo > honoru, bo napisano go z taką starannością, z jaką ułożono kostkę brukową > na Grunwaldzkim.[/color]
Nie martw się, idzie nowe, teraz będziesz miał wyjątki Javy :)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
CGC wrote:[color=blue] > Wchodze na [url]www.wroclaw.pl[/url] a tam [...][/color]
Patrz: dzisiejszy wątek z 8:46
W dniu 2010-05-03 18:50, Borys Pogoreło pisze: [color=blue] > Nie martw się, idzie nowe, teraz będziesz miał wyjątki Javy :) >[/color]
Java w bruku na Grunwaldzie ??? Pomnik jakiś nowy? Jakieś części od jawy jeszcze mam... :D
Dnia Mon, 3 May 2010 18:50:39 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): [color=blue][color=green] >> A ja kilka razy widziałem inne błędy, w tym raz jakieś race condition. >> Wszystko to zebrane do kupy jasno pokazuje, że ten portal działa na słowo >> honoru, bo napisano go z taką starannością, z jaką ułożono kostkę brukową >> na Grunwaldzkim.[/color] > > Nie martw się, idzie nowe, teraz będziesz miał wyjątki Javy :)[/color]
Dziś czytamy: "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania błędu. - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej usuwanie trwało około 10 godzin."
Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD.
-- CGC
CGC wrote:[color=blue] > Dnia Mon, 3 May 2010 18:50:39 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): >[color=green][color=darkred] >>> A ja kilka razy widziałem inne błędy, w tym raz jakieś race condition. >>> Wszystko to zebrane do kupy jasno pokazuje, że ten portal działa na słowo >>> honoru, bo napisano go z taką starannością, z jaką ułożono kostkę brukową >>> na Grunwaldzkim.[/color] >> Nie martw się, idzie nowe, teraz będziesz miał wyjątki Javy :)[/color] > > Dziś czytamy: > "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą > dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania błędu. > - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej > usuwanie trwało około 10 godzin." > > Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD. >[/color]
1. To, ze dyzuruja nie znaczy, ze wiedza o bledzie. 2. Jak sie dowiedzieli to sie zabrali.
8 godzin dowiedzenie sie, 1 godzina znalezienie dyzurnego, 45 minut dojazd, 15 minut nagranie i skasowanie logow.
A podanie o nowy dysk lezy dalej na czyims biurku.
Dnia Tue, 04 May 2010 14:53:30 -0500, witek napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> A ja kilka razy widziałem inne błędy, w tym raz jakieś race condition. >>>> Wszystko to zebrane do kupy jasno pokazuje, że ten portal działa na słowo >>>> honoru, bo napisano go z taką starannością, z jaką ułożono kostkę brukową >>>> na Grunwaldzkim. >>> Nie martw się, idzie nowe, teraz będziesz miał wyjątki Javy :)[/color] >> >> Dziś czytamy: >> "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą >> dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania błędu. >> - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej >> usuwanie trwało około 10 godzin." >> >> Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD.[/color] > > 1. To, ze dyzuruja nie znaczy, ze wiedza o bledzie. > 2. Jak sie dowiedzieli to sie zabrali. > > 8 godzin dowiedzenie sie, 1 godzina znalezienie dyzurnego, 45 minut > dojazd, 15 minut nagranie i skasowanie logow. > > A podanie o nowy dysk lezy dalej na czyims biurku.[/color]
Taaaa.
Po 9 godzinach grania w Counter Strike admin poszedł sprawdzić, czy ściągnęły się najnowsze filmy. - Stefan, co to za katalog o nazwie "milf bestiality"? Zajmuje pół terabajta! K****, strona główna nie działa! - Spoko, to takie fachowe filmiki instruktażowe o montowaniu okien dachowych. Wiesz, że ja teraz dom buduję. Ściągałem w nocy, bo lepszy transfer. - Zabierz to cholerstwo z macierzy, bo mamy wyjątki ASPowe na wroclaw.pl. - Dobra, czekaj, tylko znajdę gdzieś wolne płytki do wypalenia... Wyluzuj, powiemy Czumie, że logi się przepełniły. I że to jest "poważna awaria serwera", buahahahaha.
-- CGC
On 2010-05-04 21:53:30 +0200, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> said: [color=blue][color=green] >> >> Dziś czytamy: >> "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą >> dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania błędu. >> - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej >> usuwanie trwało około 10 godzin." >> >> Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD.[/color] > > 1. To, ze dyzuruja nie znaczy, ze wiedza o bledzie.[/color]
To po co dyżurować? ;) Dla niewiedzy?
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
DJ wrote:[color=blue] > On 2010-05-04 21:53:30 +0200, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> said: >[color=green][color=darkred] >>> >>> Dziś czytamy: >>> "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą >>> dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania >>> błędu. >>> - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej >>> usuwanie trwało około 10 godzin." >>> >>> Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD.[/color] >> >> 1. To, ze dyzuruja nie znaczy, ze wiedza o bledzie.[/color] > > To po co dyżurować? ;) Dla niewiedzy? >[/color]
ze jak sie juz dowiedzą miał kto naprawić.
tak samo jak dyżurny hydraulik nie przyleci do pękniętej rury dopoki nie bedzie o niej wiedzial.
On 2010-05-05 22:30:27 +0200, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> said: [color=blue] > DJ wrote:[color=green] >> On 2010-05-04 21:53:30 +0200, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> said: >>[color=darkred] >>>> >>>> Dziś czytamy: >>>> "W magistracie dowiedzieliśmy się, że informatycy urzędu dyżurują całą >>>> dobę, więc od razu dowiedzieli o awarii i zabrali się do naprawiania błędu. >>>> - Awaria serwera związana była z przepełnieniem pliku z logami. Jej >>>> usuwanie trwało około 10 godzin." >>>> >>>> Wow. 10 godzin, na spakowanie starych logów i wypalenie ich na DVD. >>> >>> 1. To, ze dyzuruja nie znaczy, ze wiedza o bledzie.[/color] >> >> To po co dyżurować? ;) Dla niewiedzy? >>[/color] > > ze jak sie juz dowiedzą miał kto naprawić. > > tak samo jak dyżurny hydraulik nie przyleci do pękniętej rury dopoki > nie bedzie o niej wiedzial.[/color]
Aaa... to trzeba było tak od razu, że to hydraulik miał dyżur... ;) I ścierał wodę co nalała się do dysku... A jej wycieranie trwało 10 godzin ;)
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|