|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
100 tysięcy puszek, czyli 185 ton. Tyle szwedzkiego mięsa trafiło na nasze stoły. Wyprodukowano je 26 lat temu. Już przed dekadą producent puszek przyznawał, że nie nadają się do jedzenia. Ale my je jemy. Mięso trafiło do przedszkoli, domów starców i do sklepów w całej Polsce. całość: [url]http://www.obnie.info/Joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=388:szwedzkie-puszki&catid=73:zatruta-zywnosc-woda&Itemid=27[/url] -------------------------------------------------------------------- ###Obywatele muszą założyc władzy kaganiec i trzymac ją na smyczy### [url]www.obnie.info[/url] TV - [url]www.justin.tv/civiltv[/url]
i gdzie to mięso jest zatrute?
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomości news:h9i1rt$hp$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] >i gdzie to mięso jest zatrute?[/color]
jak to gdzie? w puszce! a puszka na stole.
rozmawiasz z kimś, kto wysyła tylko bzdury, i na tym kończy. nigdy ci nie odpisze. on nie myśli, nawet przepisując: [color=blue] > 100 tysięcy puszek, czyli 185 ton[/color]
to jest 100000 sztuk. masa 185000 kilogramów.
dzielimy 185000kg/100000puszek= 1,85kg [masa pojedynczej puszki]
trochę duże te puszki. no ale 26 lat temu takie się robiło. szwed nawet to zjadł: na raz. mięso, puszkę z wieczkiem i etykietę!
K>N>S>
Konrad N.S. wrote:[color=blue][color=green] >> 100 tysięcy puszek, czyli 185 ton[/color] > to jest 100000 sztuk. masa 185000 kilogramów. > dzielimy 185000kg/100000puszek= 1,85kg [masa pojedynczej puszki] > trochę duże te puszki. > no ale 26 lat temu takie się robiło. > szwed nawet to zjadł: na raz. mięso, puszkę z wieczkiem i etykietę![/color]
Ale to byly zapasy wojskowe - jedna taka puszka na cala zaloge szwedzkiego odpowiednika "Rudego" i jeszcze zeby dla szarika zostalo...
Pozdro
Maseł
Trochę wody w Warcie upłynęło, gdy Konrad N.S. napisał/a w news:h9i90m$2kab$1 @opal.icpnet.pl: [color=blue] > troche duze te puszki. > no ale 26 lat temu takie sie robilo. > szwed nawet to zjadl: na raz. mieso, puszke z wieczkiem i etykiete![/color]
To puszka na jeden posilek, ale nie dla jednego czlowieka! Caly pluton miał się najeść na raz :) Puszki miały przeznaczenie wojskowe
-- _/_/_/ Gregory - Poznaniak _/ _/ ------------------- _/_/_/
[color=blue] > To puszka na jeden posilek, ale nie dla jednego czlowieka! Caly pluton > miał > się najeść na raz :) Puszki miały przeznaczenie wojskowe >[/color] pluton 30 os. 1,85kg / 30 = nie ma jak się najeść ;-)
Użytkownik "nazgul" <xpm@wp.pl> napisał w wiadomości news:h9q28c$eia$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue][color=green] >> To puszka na jeden posilek, ale nie dla jednego czlowieka! Caly pluton >> miał >> się najeść na raz :) Puszki miały przeznaczenie wojskowe[/color][/color] [color=blue] > pluton 30 os. > 1,85kg / 30 = nie ma jak się najeść ;-)[/color]
może szwedzkie plutony są mniejsze, albo dojadaja korę z drzew. w końcu co żołnierz to żołnierz.
zresztą pisałem, że pewnie blachę też jedzą. najciężej będzie tylko zawleczkę pogryźć.
K>N>S>
Użytkownik "Maseł" <mmasel@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1d4e99f79a2c01096994e01a9d4dec72@masel.cs.put.poznan.pl... [color=blue] > Ale to byly zapasy wojskowe - jedna taka puszka na cala zaloge > szwedzkiego odpowiednika "Rudego" i jeszcze zeby dla szarika zostalo...[/color]
przyjmuję do wiadomości. na załogę czołgu /3-5 osób/ będzie ok.
K>N>S>
Użytkownik "CC" <obnie@interia.pl> napisał w wiadomości news:ghmmb5hjqovqrrh4864pr53uhgdul5c17m@4ax.com...[color=blue] > 100 tysięcy puszek, czyli 185 ton. Tyle szwedzkiego mięsa trafiło na > nasze stoły. Wyprodukowano je 26 lat temu. Już przed dekadą producent > puszek przyznawał, że nie nadają się do jedzenia. Ale my je jemy. > Mięso trafiło do przedszkoli, domów starców i do sklepów w całej > Polsce. > całość: > [url]http://www.obnie.info/Joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=388:szwedzkie-puszki&catid=73:zatruta-zywnosc-woda&Itemid=27[/url][/color]
Już przed dekadą bym się zastanawiał jak można jeść 16-letnie mięso? Jaki to musi być syf, albo jaki procent tego żarcia to chemia?!
Użytkownik "bagietek" <bagietek@lefrance.fr> napisał w wiadomości news: [color=blue] > Już przed dekadą bym się zastanawiał jak można jeść 16-letnie mięso? Jaki > to musi być syf, albo jaki procent tego żarcia to chemia?![/color]
Tak na oko, to to żarcia nigdy nie przypominało, nawet jak świeże było.
KNS: [color=blue] > najciężej będzie tylko zawleczkę pogryźć.[/color]
Zawlczek się nie gryzie. Sama wyleci. Trzeba tylko mocno pierdnąć.
Strachu S.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
Użytkownik "bagietek" <bagietek@lefrance.fr> napisał w wiadomości news:h9r5lb$dan$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > > > Już przed dekadą bym się zastanawiał jak można jeść 16-letnie mięso? Jaki > to musi być syf, albo jaki procent tego żarcia to chemia?![/color]
Niewielki... To mieso bylo liofilizowane i zaraz po wysuszeniu smakowalo tak samo jak teraz - czyli wogole. Wiekszosc zupek knorr to produkty lifilizowane.
Picasso
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|