|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
ULOTKI - POZNAŃ - DYSTRYBUCJA MATERIAŁÓW REKLAMOWYCH PRACA W CENTRUM MIASTA
-------------------------------
Regionalny Ośrodek Edukacji zatrudni studentów, uczniów (osoby pełnoletnie) do dystrybucji materiałów reklamowych.
1. Elastyczne godziny pracy dostosowane do indywidualnych możliwości. 2. Atrakcyjne wynagrodzenie, premie dla najlepszych (8zł brutto ~ 7zł netto) 3. Stabilne warunki zatrudnienia, możliwość zdobycia doświadczenia praca na umowę zlecenie.
Zainteresowanych prosimy o kontakt pod nr telefonów: (061) 852-79-99, 855-22-26, osobiście w biurze ROE na ul. Św. Marcin 47 lub mailowo: jbadora(a)roe.pl od poniedziałku do piątku od godziny 10:00 do 17:00.
REGIONALNY OŚRODEK EDUKACJI 61-806 Poznań, ul. Św. Marcin 47 ------------------------------- Regionalny Ośrodek Edukacji jest prężnie działającą firmą świadczącą usługi edukacyjne w szerokim zakresie. W ofercie mamy dwuletnie szkoły policealne z uprawnieniami szkół publicznych, studium roczne realizujące programy autorskie oraz szkoły artystyczne, w których uczą się słuchacze z całej Polski.
[url]www.roe.pl[/url]
[url]www.roe.pl[/url] napisał(a):[color=blue] > > Regionalny Ośrodek Edukacji zatrudni studentów, uczniów (osoby > pełnoletnie) > do dystrybucji materiałów reklamowych. >[/color]
Tak troche obok tematu... Sie zastanawiam jak sie ma wzmiankowana wyzej "dystrybucja materialow reklamowych" do przepisow dotyczacych zachowania porzadku. Przeca wiadomo, ze "dystrybucja" polaga na zasmiecaniu skrzynek pocztowych papierowym spamem, rozrzucaniu ulotek pod drzwiami na klatkach, etc...
"Powinni tego zabronic..."
-- yacoll $> cd pub *[url]www.nfilter.org*[/url] - troll filtering tool $> more beer ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
yacoll: [color=blue] > Tak troche obok tematu... Sie zastanawiam jak sie ma wzmiankowana wyzej > "dystrybucja materialow reklamowych" do przepisow dotyczacych zachowania > porzadku. Przeca wiadomo, ze "dystrybucja" polaga na zasmiecaniu > skrzynek pocztowych papierowym spamem, rozrzucaniu ulotek pod drzwiami > na klatkach, etc...[/color]
Jeżeli jakiś uczeń może sobie na tym zarobić, to dlaczego ma mi przeszkadzać, że ja dodatkowo będę miał opał/makulaturę?
sumar napisał(a): [color=blue][color=green] >> Tak troche obok tematu... Sie zastanawiam jak sie ma wzmiankowana wyzej >> "dystrybucja materialow reklamowych" do przepisow dotyczacych zachowania >> porzadku. Przeca wiadomo, ze "dystrybucja" polaga na zasmiecaniu >> skrzynek pocztowych papierowym spamem, rozrzucaniu ulotek pod drzwiami >> na klatkach, etc...[/color] > > Jeżeli jakiś uczeń może sobie na tym zarobić, to dlaczego ma mi > przeszkadzać, że ja dodatkowo będę miał opał/makulaturę?[/color]
Część tych materiałów ma niewiele wspólnego z "papierem" tyle w nich farb itp.
-- Wojtek
Użytkownik "yacoll" <yacoll@nie-nie-nie.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:f3mh32$613$1@news.onet.pl...[color=blue] > [url]www.roe.pl[/url] napisał(a):[color=green] >> >> Regionalny Ośrodek Edukacji zatrudni studentów, uczniów (osoby >> pełnoletnie) >> do dystrybucji materiałów reklamowych. >>[/color] > > Tak troche obok tematu... Sie zastanawiam jak sie ma wzmiankowana > wyzej "dystrybucja materialow reklamowych" do przepisow dotyczacych > zachowania porzadku. Przeca wiadomo, ze "dystrybucja" polaga na > zasmiecaniu skrzynek pocztowych papierowym spamem, rozrzucaniu ulotek > pod drzwiami na klatkach, etc...[/color]
Zapewne chodzi tu o rozdawanie uliczne, przechodząc Półwiejską po południu można trafić na 10 osób parających się tym zajęciem. Zastanawiam się jaki jest sens tego typu reklamy? jeżeli już ktoś bierze to i tak zaraz pakuję ulotkę do najbliższego kosza, no i ile można brać kredytów i kursów językowych? ;)
ejek: [color=blue] > Część tych materiałów ma niewiele wspólnego z "papierem" > tyle w nich farb itp.[/color]
Bardziej podoba mi się "celowanie" w odbiorcę: Na zatłoczonym przystanku tramwajowym ludziom używającym komunikacji miejskiej proponuje się bezpłatne przelądy samochodów lub wyważanie opon. Geniuszem ten, który to zlecił. Stachu S.
--
Stachu S. napisał(a): [color=blue] > Bardziej podoba mi się "celowanie" w odbiorcę: > Na zatłoczonym przystanku tramwajowym ludziom używającym komunikacji > miejskiej proponuje się bezpłatne przelądy samochodów lub wyważanie opon. > Geniuszem ten, który to zlecił.[/color]
do pracy jezdze tramwajem, ale mam samochod i nie pogardzilabym ulotka dotyczaca wywazania kol, bo musze w koncu to zrobic. tramwajami jezdza rowniez zmotoryzowani oraz rodziny zmotoryzowanych. klient znajdzie sie zawsze i wszedzie.
-- AgA
Aga vel irka: [color=blue][color=green] > > Bardziej podoba mi się "celowanie" w odbiorcę: > > Na zatłoczonym przystanku tramwajowym ludziom używającym komunikacji > > miejskiej proponuje się bezpłatne przelądy samochodów lub wyważanie opon. > > Geniuszem ten, który to zlecił.[/color][/color] [color=blue] > do pracy jezdze tramwajem, ale mam samochod i nie pogardzilabym ulotka > dotyczaca wywazania kol, bo musze w koncu to zrobic. > tramwajami jezdza rowniez zmotoryzowani oraz rodziny zmotoryzowanych. > klient znajdzie sie zawsze i wszedzie.[/color]
Oczywiście, że trafi się zainteresowany przeglądem samochodu na przystanku. Ale ja pisałem o celowaniu: Pomyśl, o ile większy skutek odniesie przykładowa kampania reklamowa wyważania kół prowadzona na bramce na autostradzie, lub na stacji benzynowej. A jaki będzie skutek ulotek reklamujących bieżnikowanie opon wśród ofiar wypadków drogowych na oddziale urazowym? Teraz rozumiesz? Stachu S.
--
Satchu S. napisał(a): [color=blue] > Oczywiście, że trafi się zainteresowany przeglądem samochodu na przystanku. > Ale ja pisałem o celowaniu: > Pomyśl, o ile większy skutek odniesie przykładowa kampania reklamowa wyważania > kół prowadzona na bramce na autostradzie, lub na stacji benzynowej. > A jaki będzie skutek ulotek reklamujących bieżnikowanie opon wśród ofiar > wypadków drogowych na oddziale urazowym? > Teraz rozumiesz?[/color]
rozumiem, ale nie porownuj pasazerow tramwajow do ofiar wypadkow drogowych, bo wpadniemy w skrajnosci. dla firmy wazne sa chociazby te 4 osoby z 15 ktore wezma ulotke i zainteresuja sie jej trescia. koszty ulotkowania sa na tyle niskie ze mozna sobie pozwolic na "niecelne" rozmieszczenie ulotkowiczow. zreszta, ulotkowanie nigdy nie bedzie niecelne w miejscach o duzym natezeniu ruchu.
-- AgA
AgA wrote:[color=blue] > do pracy jezdze tramwajem, ale mam samochod i nie pogardzilabym ulotka > dotyczaca wywazania kol, bo musze w koncu to zrobic.[/color]
to nie lepiej google-->>serwis opon, poznan? ;-)
-- moo_moo [url]http://king.of.bongo.mooo.com[/url]
Moo-Moo: [color=blue][color=green] > > do pracy jezdze tramwajem, ale mam samochod i nie pogardzilabym ulotka > > dotyczaca wywazania kol, bo musze w koncu to zrobic.[/color][/color] [color=blue] > to nie lepiej google-->>serwis opon, poznan? ;-)[/color]
Ja bym pytał: Po co wyważać opony (a też google-->> srwis opon), skoro się jeździ tramwajem? Jak tramwajem - to raczej tokarka podtorowa, czy jak ją zwali, zamiast wyważania. Stachu S.
--
Stachu S.: [color=blue] > Po co wyważać opony (a też google-->> srwis opon), skoro się jeździ > tramwajem?[/color]
Może ktoś jeździ i tym i tym?
Użytkownik "sumar" <sumar@onet.eu> napisał w wiadomości news:sumar.1180733045@sumar.pl... [color=blue][color=green] >> Po co wyważać opony (a też google-->> srwis opon), skoro się jeździ >> tramwajem?[/color][/color] [color=blue] > Może ktoś jeździ i tym i tym?[/color]
ja jeżdżę tym trzecim [url]http://tinyurl.com/2cen96[/url]
K>N>S>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|