|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Witam.
Ponoć ruszył. I co, bez echa na grupie? Ktoś był, jakieś doznania i spostrzeżenia? IMO kapitalna sprawa. Co prawda pochodzę z Wybrzeża i w żaden sposób nie rusza mnie "pobyt na statku" ale pięknie jest chyba podziwiać Kraków z innej perspektywy. Niedługo sie wybieram. Pewnie nie było dużego zainteresowania bo pogoda pod psem ostatnio.
Notka z serwisu "Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie" [url]http://www.zis.krakow.pl/TramwajWodnyJuzPlywa.html[/url]
"Krakowski Tramwaj Wodny rozpoczął 22 czerwca regularne kursy po Wiśle. Do połowy września będzie pływał na trasie Galeria Kazimierz - Tyniec i z powrotem. W czasie półtoragodzinnego rejsu zatrzyma się przy Moście Kotlarskim (od strony Podgórza), na przystani Legenda koło Wawelu, przy Torze Kajakarstwa Górskiego (ul. Kolna), kończy przejażdżkę przy Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, skąd wyrusza w drogę powrotną."
"Tramwaj odpływa z przystanku przy Galeria Kazimierz o godz. 10.00, 13.30 i 17.00, a z Tyńca o godz. 12.00, 15.30 i 19.00."
"Przepłynięcie całej trasy z Galerii Kazimierz do Tyńca kosztuje 20 złotych, tyle samo w przeciwnym kierunku - z Tyńca do Galerii Kazimierz. Ceny biletów rosną od 5 zł w górę w zależnosci od dystansu, jaki chcemy przebyć wygodną, zadaszoną dżonką (przykładowo, z Galerii Kazimierz pod Wawel płyniemy za 10 zł, a odległość tę pokonujemy drogą wodną w 15 minut)."
No i ok. Mój komentarz (porównawszy) mimo że nie byłem i nie próbowałem :) ale czy nie za droooogo? 20zł???
W takiej Warszawie to: grupowy (3-5 osób): 30 PLN; normalny: 14,- PLN, ulgowy: 7,- PLN (ceny biletów obowiązują na dany rejs, bez względu na ilość przystanków) [url]http://www.tramwajwodny.waw.pl/rozklad.html[/url]
W 3mieście Gdańsk-Hel 18 zł 9 zł Sopot-Hel 16 zł 8 zł Gdańsk - Sobieszewo 12 zł 6 zł [url]http://komunikacja.trojmiasto.pl/tramwajwodny.php[/url]
"W tym sezonie Tramwaj Wodny w Krakowie objęty został programem pilotażowym. Zarówno Zarząd Infrastruktury Sportowej jak i przewoźnik - firma Aqua Fun chcą się zorientować jak duże zainteresowanie wzbudza jako alternatywny środek lokomocji i jednocześnie atrakcja turystyczna. "
Czy to oznacza że cała impreza z tramwajami wodnymi w Krakowie to dopiero rusza i początkuje???? Nic nie rozumiem. Dlaczego Tramwaju Wodnego nie było wcześniej? Nie było chętnych do biznesu, chętnych do korzystania z usług (tu to nie uwierzę w życiu), czy coś innego (hmm sprawy polityczne, no bo co?)
"Początki tramwaju wodnego w Krakowie rodzą się w dużych bólach. W minionym roku pomysłodawcy byli przekonani, że operatorzy będą ustawiać się do tej usługi w kolejce. Nie przypuszczali nawet, że będą musieli dopłacać to tego interesu. Tymczasem na dwa przetargi ogłoszone przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz ZIS zgłosił się tylko jeden chętny." [url]http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/1008605.html[/url]
A dalej idąc w porównania. Firma Aqua Fun oferuje jakieś czółna nie stateczki. Nie wiem, nie widziałem, patrze tylko na fotki. Ale czy nie jest to zrobione najniższym kosztem? Z drugiej strony może po prostu lepszy klimat.. Ale jak patrze na te fotki to widzę jakieś listewki i folie nad głową :)
Bo w Wwie to "Nowoczesne, aluminiowe statki pasażerskie polskiej produkcji, zaprojektowane specjalnie z przeznaczeniem na płytkie wody śródlądowe" [url]http://www.tramwajwodny.waw.pl/bo1450.html[/url]
W 3mieście [url]http://www.zkmgdynia.pl/index1.php?action=12[/url] :)
PS. Istnieje jakaś oficjalna strona? Jedyne co znalazłem to jedynie o firmie Aqua Fun (rowerki wodne, motorów kajaki) :) [url]http://www.aquafun.net.pl/[/url]
-- pzdr, Piotr M
Piotr M <xxxxx@xxxxx.xx> writes: [color=blue] > "Przepłynięcie całej trasy z Galerii Kazimierz do Tyńca kosztuje 20 > złotych, tyle samo w przeciwnym kierunku - z Tyńca do Galerii > Kazimierz. Ceny biletów rosną od 5 zł w górę w zależnosci od dystansu, > jaki chcemy przebyć wygodną, zadaszoną dżonką (przykładowo, z Galerii > Kazimierz pod Wawel płyniemy za 10 zł, a odległość tę pokonujemy drogą > wodną w 15 minut)."[/color]
Znaczy za wycieczkę tam i z powrotem 40 zł? Jezusiemaryjoiwszyscyświęci. [color=blue] > Czy to oznacza że cała impreza z tramwajami wodnymi w Krakowie to > dopiero rusza i początkuje???? > Nic nie rozumiem. Dlaczego Tramwaju Wodnego nie było wcześniej? Nie > było chętnych do biznesu, chętnych do korzystania z usług (tu to nie > uwierzę w życiu), czy coś innego (hmm sprawy polityczne, no bo co?)[/color]
No zaraz. Ja pływałem w Krakowie statkiem po Wiśle (oidp spod Wawelu pod Tyniec i nazad, taki rejs okrężny wycieczkowy) w roku circa 1990-92. Jak poszukam, to znajdę zdjęcia, bardzo ładne widoki były. Żadna nowość to była. Statek był jakiś taki, jak to mniej więcej wszystkie jeszcze za PRL-u, czy to na Mazurach, czy to gdzieś...
Potem już upadło i nie było, że dopiero teraz powstaje jako nowość?
No, niby w Warszawie też nie było przez długie lata, upadło znacznie dawniej, ale wróciło już kilka lat temu...
MJ
On Fri, 26 Jun 2009 09:41:19 +0200, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote: [color=blue] >Znaczy za wycieczkę tam i z powrotem 40 zł?[/color]
Niecale 10eur, przecie to dla turystow jest, a taki turysta moze bedzie chcial zobaczyc stare gacie, opone, pol tony reklamowek na brzegu rzeki. W koncu u siebie tego nie zobaczy. [color=blue] >Potem już upadło i nie było, że dopiero teraz powstaje jako nowość?[/color]
Nowoscia jest to ze to ma przystanki i mozesz se poplynac tylko kawalek i ma byc jakis rozklad. Znaczy chyba dlatego tramwaj. [color=blue] >No, niby w Warszawie też nie było przez długie lata, upadło znacznie >dawniej, ale wróciło już kilka lat temu...[/color]
Tyle ze oni maja u siebie dzika rzeke, a my tylko row melioracyjny :-/
pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
[email]newrom@spamcom.com[/email] writes: [color=blue] > Tyle ze oni maja u siebie dzika rzeke,[/color]
I starówkę.
MJ
Dnia Fri, 26 Jun 2009 09:41:19 +0200, Michal Jankowski napisał(a):[color=blue] > Piotr M <xxxxx@xxxxx.xx> writes:[color=green] >> "Przepłynięcie całej trasy z Galerii Kazimierz do Tyńca kosztuje 20 >> jaki chcemy przebyć wygodną, zadaszoną dżonką (przykładowo, z Galerii >> Kazimierz pod Wawel płyniemy za 10 zł, a odległość tę pokonujemy drogą >> wodną w 15 minut)."[/color] > Znaczy za wycieczkę tam i z powrotem 40 zł? > Jezusiemaryjoiwszyscyświęci.[/color]
Ojej, czepiasz się... Przecież to zaledwie o 4 złote więcej niż tramwaj wodny Gdańsk-Hel-Gdańsk! :) [color=blue] > No zaraz. Ja pływałem w Krakowie statkiem po Wiśle (oidp spod Wawelu > pod Tyniec i nazad, taki rejs okrężny wycieczkowy) w roku circa > 1990-92. Jak poszukam, to znajdę zdjęcia, bardzo ładne widoki były. > Żadna nowość to była. Statek był jakiś taki, jak to mniej więcej > wszystkie jeszcze za PRL-u, czy to na Mazurach, czy to gdzieś...[/color]
Od dłuższego czasu są łódeczki wożące ludzi w okolice Tyńca, ale afaik nie zatrzymują się w Tyńcu.
Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want.
On Fri, 26 Jun 2009 14:52:41 +0200, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote: [color=blue] >I starówkę.[/color]
My tez mamy Agate "Starowke" Mlynarska!
pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
Użytkownik <newrom@spamcom.com> napisał w wiadomości [color=blue] > > Nowoscia jest to ze to ma przystanki i mozesz se poplynac tylko > kawalek i ma byc jakis rozklad. Znaczy chyba dlatego tramwaj. >[/color]
Taaa... Są dwa na Dąbiu i jeden w Tyńcu (te przystanki). Do jednego z tych na Dąbiu może bym przybił. Do drugiego (tego od strony Podgórza) no może bym spróbował, może nie. Do tego w Tyńcu nawet bym nie próbował przybijać. To tyle w kwestii "przystanków".
Szymon
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|