|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
w srode bylem w Realu i odwazylem sie zakupic kielbase podwawelska..lezala obok krakowskiej Constaru ale jakos mnie to nie przerazilo. Ufny ze program TVN narobil troszke halasu w temacie sieci i mieska kupilem /na szczescie/ tylko dwie za 6 PLN. Jako ze jestem z sopotu ,po dojechaniu do domu na drugi dzien rano otwieram lodowke zeby sobie na gorąco przygrzac kielbaske.
co widze? stara kielbase z bialym nalotem. W smaku sam jad.Nie chcialem nawet nakarmic psów pod blokiem zeby czasami sie nie posraly ..
Zycze takim pracownikom sieci / 3 lata sam pracowalem w pewnej sieci/ zeby ktos im sprzedal np w Geant badz E`Leclerc taki samo stare gówno. pozdrawiam caly dzial mieso w REAL Olsztyn. -- pozdrawia was tuMEk tumek_pl =>SKYPE
z adresu usun wszystkie kropki :-)
>w srode bylem w Realu i odwazylem sie zakupic kielbase[color=blue] >podwawelska..lezala obok krakowskiej Constaru ale jakos mnie to nie >przerazilo.[/color]
Chyba zdesperowany byles. Podziwiam odwage.
Pozdrawiam Marcin_K
Dnia 11-11-05 11:38, tuMEk napisał(a): [color=blue] > w srode bylem w Realu i odwazylem sie zakupic kielbase[/color]
rzeczywiście odważny jesteś :-)))
polecam Rast'a ... -- -------------------------------- Opinie wygłaszane na newsach są moim prywatnym zdaniem nie mającym nic wspólnego z jakimkolwiek byłym, obecnym lub przyszłym moim pracodawcą.
[color=blue] > Dnia 11-11-05 11:38, tuMEk napisał(a): >[color=green] >> w srode bylem w Realu i odwazylem sie zakupic kielbase[/color] > > rzeczywiście odważny jesteś :-))) > > polecam Rast'a ...[/color]
Nad Rastem też radziłabym się dobrze zastanowić. Stare wędliny są pokrojone i ułożne na krajalnicach a potem ukradkiem dokładane pomiędzy te krojone dla klienta. Te stare ułożone są wg kolejności jak leżą w lodówkach. I nawet jeżeli wszystkie pozostałe są wolne, a jedna zajęta to sprzedawca i tak czeka do tej przy której ma tę samą wędlinę, tylko "trochę" nieświeżą. Sprzedawca czujnym i wyćwiczonym okiem obserwuje w lusterkach czy klient patrzy czy wybiera następną wędlinę i bach mu pomiędzy te krojone trochę tej obślizgłej. Radzę kupować nie krojoną, wtedy jest szansa, że nie trafi nam się odpad. Chociaż Sprzedawczynie uparcie twierdzą, że te odłożone resztki też są świeże. Tylko dlaczego po dwóch dniach są obślizgłe - tego nie wiem. Pozdrawiam Mira
Dnia Mon, 14 Nov 2005 21:07:34 +0100, Robert napisał(a): [color=blue][color=green] >> Dnia 11-11-05 11:38, tuMEk napisał(a): >>[color=darkred] >>> w srode bylem w Realu i odwazylem sie zakupic kielbase[/color] >> >> rzeczywiście odważny jesteś :-))) >> >> polecam Rast'a ...[/color] > > Nad Rastem też radziłabym się dobrze zastanowić. Stare wędliny są pokrojone i > ułożne na krajalnicach a potem ukradkiem dokładane pomiędzy te krojone dla > klienta. Te stare ułożone są wg kolejności jak leżą w lodówkach. I nawet jeżeli > wszystkie pozostałe są wolne, a jedna zajęta to sprzedawca i tak czeka do tej > przy której ma tę samą wędlinę, tylko "trochę" nieświeżą. Sprzedawca czujnym i > wyćwiczonym okiem obserwuje w lusterkach czy klient patrzy czy wybiera następną > wędlinę i bach mu pomiędzy te krojone trochę tej obślizgłej. > Radzę kupować nie krojoną, wtedy jest szansa, że nie trafi nam się odpad. > Chociaż Sprzedawczynie uparcie twierdzą, że te odłożone resztki też są świeże. > Tylko dlaczego po dwóch dniach są obślizgłe - tego nie wiem. > Pozdrawiam > Mira[/color]
Dziwne, nie raz i nie dwa razy robilem tam zakupy i ani razu nie mialem powodow do niezadowolenia. -- Wiktor nie szukam nowych znajomosci gg#440887
[color=blue] > Dziwne, nie raz i nie dwa razy robilem tam zakupy i ani razu nie mialem > powodow do niezadowolenia. > -- > Wiktor[/color] Robiłam tam zakupy przez ponad 4 lata i też zawsze byłam zadowolona. Jeździłam z drugiego końca Olsztyna. Ale ostatnio coś się popsuło i kilka razy trafiłam na niświeże. Dlatego "przyjrzałam się trochę sprawie" i cóż szukam nowego sklepu ze świeżymi i smacznymi wędlinami. Może jakieś propozycję? Mira
Dnia 14-11-05 21:07, Robert napisał(a): [color=blue][color=green] >> polecam Rast'a ...[/color] > Nad Rastem też radziłabym się dobrze zastanowić[/color]
hmm ciekawe - będąc następnym razem przyjrzę się ale osobiście nigdy na co jak na co ale na mięso nie narzekałem w tym sklepie
-- -------------------------------- Opinie wygłaszane na newsach są moim prywatnym zdaniem nie mającym nic wspólnego z jakimkolwiek byłym, obecnym lub przyszłym moim pracodawcą.
Robert napisał(a):[color=blue] > > Może jakieś propozycję?[/color]
Moja mama kupuje dla siebie i dla nas mieso i wedliny w tym spolemowskim sklepie przy Urani (malwa czy jakos tak). My jestesmy zadwowoleni bo wolne fundusze mozemy poswiecic na innego rodzaju konsumpcje ;-))) a i miesko z wedlinami niczego sobie, swieze, i jak do tej pory nic nam "sliskiego" nie przydazylo sie.
PZDR Adam
[color=blue] > Może jakieś propozycję? > Mira[/color]
ja ogolnie bym polecil sklepy spolemowskie, znam dwa na zatorzu ( rondokolo kosciola i katowicka,) no i malwa i nigdy mi sie nie przytafilo tam kupic cos nieswiezego..
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|