|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy zaciągają na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki odwiedzin "Men in Black" nad ranem. Zliczają co ma się w kompie i mnożą przez 3, dość spora suma potrafi z tego wyjść. Dobrze że ja nie zaciągam na P2P i nie mam TOYA...
a jakąś podstawę prawną wejścia do domu znasz czy tak tylko sobie za przeproszeniem pierdolisz ?
Pzdr
Bartek
Pawel napisał(a):[color=blue] > Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy zaciągają > na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki > odwiedzin "Men in Black" nad ranem.[/color] Znasz osobiscie kogos, kto mial gosci czy tylko slyszales o znajomym znajomego? I co zliczaja razy 3? Ilosc kurzu na jednostce? -- badzio
>> Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy zaciągają[color=blue][color=green] >> na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki >> odwiedzin "Men in Black" nad ranem.[/color] > Znasz osobiscie kogos, kto mial gosci czy tylko slyszales o znajomym > znajomego? I co zliczaja razy 3? Ilosc kurzu na jednostce?[/color]
Nie pierdole i znam tą osobę osobiście, możecie wierzyć albo nie.
> znajomego? I co zliczaja razy 3? Ilosc kurzu na jednostce?
Co zliczają ? wartość nielegalnego softu jaki masz w kompie i dają ci kare x3
>a jakąś podstawę prawną wejścia do domu znasz czy tak tylko sobie za[color=blue] > przeproszeniem pierdolisz ?[/color]
Jakto ? podstawą jest to że łamiesz prawo autorskie...
> Co zliczają ? wartość nielegalnego softu jaki masz w kompie i dają ci kare[color=blue] > x3[/color]
a czemu aqrat razy 3 a nie x10 ? kolejny raz, podstawę prawną znasz, czy tylko tak pierdolisz ? Moze ten twoj kolega jakies zdjecia z dziećmi miał to się nie dziwię, że mu na chatę wjechali..
Pawel napisał(a): [color=blue] > Jakto ? podstawą jest to że łamiesz prawo autorskie...[/color]
Mylisz pojecia, to najwyzej moze byc powodem, ale do przeszukania, to potrzebny jest nakaz, to raz. A dwa, a jaki konkretnie artykul i jakiej ustawy stanowi, ze sciaganie filmu, czy czegokolwiek innego jest nielegalne?
Zbyszek
Dnia Sun, 27 May 2007 21:53:43 +0200, Bartek eN napisał(a): [color=blue] > a czemu aqrat razy 3 a nie x10 ? kolejny raz, podstawę prawną znasz, czy > tylko tak pierdolisz ? Moze ten twoj kolega jakies zdjecia z dziećmi miał to > się nie dziwię, że mu na chatę wjechali..[/color]
3 x to przy _świadomym_ powieleniu utworów, do których nie mamy praw autorskich. A sprawa ciekawa, konkurencja szczuje, czy prawda...
Pozdrawiam -- Radosław "Radio Erewan" Przybył; [url]http://www.fotosite.pl[/url]
>> Jakto ? podstawą jest to że łamiesz prawo autorskie...[color=blue] > Mylisz pojecia, to najwyzej moze byc powodem, ale do przeszukania, to > potrzebny jest nakaz, to raz. > A dwa, a jaki konkretnie artykul i jakiej ustawy stanowi, ze sciaganie > filmu, czy czegokolwiek innego jest nielegalne?[/color]
Słuchaj ja nie jestem prawnikiem, życze wam i sobie samemu żebyśmy nie musieli to w realu przechodzić. Fakty są takie że zrobili mu najazd na chate i zabrali laptopa do analizy co ściągał, a ma piraty w nim i z laptopem najprawdopodobniej się pożegna na stałe. A nakaz to naprawdę nie jest probem wystawić...
Dnia 27-5-07 22:00, Zbyszek Tuznik napisał(a): [color=blue][color=green] >> Jakto ? podstawą jest to że łamiesz prawo autorskie...[/color] > > Mylisz pojecia, to najwyzej moze byc powodem, ale do przeszukania, to > potrzebny jest nakaz, to raz. > A dwa, a jaki konkretnie artykul i jakiej ustawy stanowi, ze sciaganie > filmu, czy czegokolwiek innego jest nielegalne?[/color]
no widzisz - poczytaj sobie dokładnie jak było z ostatnimi najściami na uczelniach ... nie dość że tereny uczelni są autonomiczne (o wszelkich akcjach powinien być poinformowany rektor ... i to PRZED akcją) to jeszcze mendy brały co chciały nie pokazując właściwie nakazu. Jak widać państwo bezprawia gdzie policja stoi ponad prawem którego mają strzec.
Dobrze ze nasze prawo stanowi iż dowody zdobyte z naruszeniem prawa nie mogą być użyte w sądzie - to można po takim najściu udowodnić właściwie natychmiast :-) -- -------------------------------- Opinie wygłaszane na newsach są moim prywatnym zdaniem nie mającym nic wspólnego z jakimkolwiek byłym, obecnym lub przyszłym moim pracodawcą.
> a czemu aqrat razy 3 a nie x10 ? kolejny raz, podstawę prawną znasz, czy[color=blue] > tylko tak pierdolisz ? Moze ten twoj kolega jakies zdjecia z dziećmi miał > to > się nie dziwię, że mu na chatę wjechali..[/color]
Słuchajcie nie jestem prawnikiem i on napewno nie zaciągał żadnych zdjęć z dziećmi.
Bartek eN napisał(a):[color=blue] > a jakąś podstawę prawną wejścia do domu znasz czy tak tylko sobie za > przeproszeniem pierdolisz ?[/color]
Jezeli istnieje podejrzenie popelnienia przestepstwa (w tym wypadku udostepniania np. filmu - a niestety klient P2P jezeli cos sciaga to odrazu to udostepnia) to policja ma prawo wejsc do mieszkania i dokonac przeszukania bez nakazu - najlepiej wtedy zazadac aby zrobili spis tego co znalezli - zeby nie bylo ze nic nie mamy a pozniej cos sie "znalazlo' - ale musi okazac taki nakaz w ciagu - o ile dobrze pamietam - 7 dni. Wiec kolega za "przeproszeniem nie pier...oli". Podejrzenie popelnienia przestepstwa istnieje np wtedy kiedy z logow wynika ze na danym kompyterze jest cos nielegalnie udostepniane.
Pozdrawiam
K
> 3 x to przy _świadomym_ powieleniu utworów, do których nie mamy praw[color=blue] > autorskich.[/color]
To trzy razy to mu powiedzieli...stąd wiem, na prawie się nie znam. [color=blue] > A sprawa ciekawa, konkurencja szczuje, czy prawda...[/color]
Zapewniam cie że nie pracuję w konkurencji Toya, myślę że problem nie dotyczy tylko klientów Toya, ale chodzą słuchy że ta firma jest szczególnie gorliwa w takich działaniach, dostacza wszystkie logi systemowe itd.
JerzyM napisał(a):[color=blue] > no widzisz - poczytaj sobie dokładnie jak było z ostatnimi najściami na > uczelniach ... nie dość że tereny uczelni są autonomiczne (o wszelkich > akcjach powinien być poinformowany rektor ... i to PRZED akcją)[/color] Z tego co ja czytalem to pic polegal na tym ze zgode wydal jeden z prorektorow -- badzio
ale jakąś podstawę prawna konkretnie znascz czy piszesz co wiesz ? Ja prawnikime nie jestem, ale coś mi się wydaje, że pitolisz, bo jesli byłoby tak jak mówisz to praktycznie mogliby wejść do każdego mieszkania jakby tylko chcieli,a tak raczej łatwo to nie jest. Piszesz, też że klient P2P automatycznie udostępnia to co ściągasz - a od kiedy ? W każdym programie P2P sam definiujesz jaki folder dodajesz do udostępnianych.
Pzdr
Bartek
[color=blue] > 3 x to przy _świadomym_ powieleniu utworów,[/color]
ciekawe jak można udowodnić to "świadome". Sprawa bardzo ciekawa z prawnego punktu widzenia
Pzdr
Bartek
Użytkownik "Bartek eN"[color=blue] > ale jakąś podstawę prawna konkretnie znascz czy piszesz co wiesz ? Ja > prawnikime nie jestem, ale coś mi się wydaje, że pitolisz, bo jesli byłoby > tak jak mówisz to praktycznie mogliby wejść do każdego mieszkania jakby > tylko chcieli,a tak raczej łatwo to nie jest. Piszesz, też że klient P2P > automatycznie udostępnia to co ściągasz - a od kiedy ? W każdym programie > P2P sam definiujesz jaki folder dodajesz do udostępnianych.[/color] ------------------------ Z tego, co mi wiadomo, w przypadku korzystanie z P2P ściągający udostępnia automatycznie to, co sam już zdążył ściągnąć. A oprócz tego oczywiście to, co ma wrzucone do folderu który udostępnia.
Pozdrawiam Darek
Bartek eN napisał(a):[color=blue] > ale jakąś podstawę prawna konkretnie znascz czy piszesz co wiesz ? Ja > prawnikime nie jestem, ale coś mi się wydaje, że pitolisz, bo jesli byłoby > tak jak mówisz to praktycznie mogliby wejść do każdego mieszkania jakby > tylko chcieli,a tak raczej łatwo to nie jest.[/color]
Przeszukania, zgodnie z art. 220 § 1 kpk może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone (art. 220 § 2 kpk). Postanowienie takie nie zawsze jest konieczne - w wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania (art. 220 § 3 zd. 1). Przy ocenie tego, czy rzeczywiście mamy do czynienia z wypadkiem nie cierpiącym zwłoki, mogą rzecz jasna powstać wątpliwości. Z tego między innymi względu organ dokonujący przeszukania musi uzyskać jego zatwierdzenie. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć (art. 220 § 3 zd. 2 i 3).
tu jest wiecej [url]http://www.policja.swinoujscie.pl/pomocnik/data/kr/przeszukanie/index.html[/url] [url]http://hyperreal.info/unknown/kiedy_przyjda_przeszukac_twoj_dom[/url]
a zreszta:
[url]http://www.google.pl/search?hl=pl&q=kpk+przeszukanie+nakaz&btnG=Szukaj+w+Google&lr=[/url]
[color=blue] >Piszesz, też że klient P2P > automatycznie udostępnia to co ściągasz - a od kiedy ? W każdym >programie > P2P sam definiujesz jaki folder dodajesz do udostępnianych.[/color]
NIgdy nie parzyles co ci eMule wysyla ? To prosze zacznij sciagac jakis bardzo popularny film, jako miejsce zapisu wskaz mu c:\ a udostepnij jakis katalog z innej partycji. Napewno zauwazysz ze film mimo ze go nie udostepniasz jest pobierany rowniez od Ciebie w zwiazku z tym lamiesz ustawe o prawach autorskich. To samo torrent.
K
> NIgdy nie parzyles co ci eMule wysyla ? To prosze zacznij sciagac jakis[color=blue] > bardzo popularny film, jako miejsce zapisu wskaz mu c:\ a udostepnij > jakis katalog z innej partycji. Napewno zauwazysz ze film mimo ze go nie > udostepniasz jest pobierany rowniez od Ciebie w zwiazku z tym lamiesz > ustawe o prawach autorskich. > To samo torrent.[/color]
nie używam ani tego ani tego. bo AFAIK oba w TOYI chodza do pupy.
Pzdr
Bartek
JerzyM napisał(a):[color=blue] > > Dobrze ze nasze prawo stanowi iż dowody zdobyte z naruszeniem prawa nie > mogą być użyte w sądzie[/color]
Doprawdy? Bo mnie sie wydawalo, ze wrecz przeciwnie... a ocena dowodow nalezy do sadu.
- to można po takim najściu udowodnić właściwie[color=blue] > natychmiast :-)[/color]
Nie sadze.
Zbyszek
Pawel napisał(a):[color=blue][color=green] >> a czemu aqrat razy 3 a nie x10 ? kolejny raz, podstawę prawną znasz, czy >> tylko tak pierdolisz ? Moze ten twoj kolega jakies zdjecia z dziećmi miał >> to >> się nie dziwię, że mu na chatę wjechali..[/color] > > Słuchajcie nie jestem prawnikiem i on napewno nie zaciągał żadnych zdjęć z > dziećmi. > >[/color]
po pierwsze przypadek z pabianic. kontrole w mieszkaniach. osoba, ktora miala komputer a nie chciala sie poddac kontroli dostawala po paru minutach nakaz przeszukania mieszkania, poniewaz odpowiednia jednostka siedziala w samochodzie i wypisywala co trzeba. zadna filozofia.
po drugie - nie wiem jak jest w toyi - jesli wspopracuja z odpowiednimi organizacjami to nie ma problemu z uzyskaniem danych osob korzystajacych z p2p. a jesli taka osoba korzysta z p2p to na 99,9% sciagala filmy, muzyke a co za tym idzie - lamala prawo. prosty ciag przyczynowo skutkowy. a to zaslyszane - podobno na pierwszy rzut ida osoby, ktore oficjalnie odliczaja sobie od podatku internet.
pozdr michal
Bez paniki ;)
Przypadek z innego miasta, mojego znajomego z roku:
Pewna firma providerska w miescie X zrobila na swojej stronie statystyki uzytkownikow, ktorzy najwiecej sciagali, ot tak dla zabawy. Jako ze firma lacze miala dobre to i ludzie sciagali duzo.. rekordzista wysysal 200GB w miesiac... moj znajomek dobijal do 180... Strona zaiteresowala sie policja.. pierwsza dziesiatka z listy miala kontrole w domu (podejrzenie, ze handlowali nielegalem, w przeciwnym wypadku policja raczej nie wchodzi do mieszkania). Skonfiskowali mu kompa i dwa dyski dodatkowe, troche plyt.. Lipe mial, bo to koniec roku i trzeba bylo pisac prace to i komp potrzebny... sprawa nawet do sadu nie poszla (nie handlowal, nie uzyskiwal korzysci z posiadania tego oprogramowania), cos go tam postraszyli sformatowali dyski.. wnioski niech kazdy wyciagnie sam....
Druga sytuacja: znajomy ma firme udostepniajaca neta.. i jak ma malo kasy sieje plotke ze byla u niego policja po logi a razem z plotka daje info ze ma tanie legalnego windowsa. W jeden dzien zarabia na windowsach 2k (siec okolo 300 userow). Z tego co mi wiadomo juz dwa razy taka plotke puscil w eter....
-- Pzdr AJ
Użytkownik "Pawel" <spamerzy@to.debile> napisał w wiadomości news:f3cj93$2l2$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy[/color] zaciągają[color=blue] > na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki[/color]
Rapidshare RULEZZZZZZZZZZ! ;)
Pozdrawiam. Tomek.
On Sun, 27 May 2007 22:21:07 +0200, Pawel <spamerzy@to.debile> wrote: [color=blue] > tylko klientów Toya, ale chodzą słuchy że ta firma jest szczególnie gorliwa > w takich > działaniach, dostacza wszystkie logi systemowe itd.[/color]
ISP ma obowiązek, na życzenie organów ścigania, udostępnić wszystkie dane. To żadna gorliwość.
r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: [url]http://www.stratopolonez.pl[/url]
On Sun, 27 May 2007 23:17:43 +0200, i-shop.pl <i-shop@i-shop.pl> wrote: [color=blue] > sciagala filmy, > muzyke a co za tym idzie - lamala prawo. prosty ciag przyczynowo skutkowy.[/color]
O ile dobrze pamietam, to pobieranie plików jest w zgodzie z prawem. Udostępnianie nie jest.
r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: [url]http://www.stratopolonez.pl[/url]
Użytkownik "Pawel" <spamerzy@to.debile> napisał w wiadomości news:f3cp9a$g8s$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Zapewniam cie że nie pracuję w konkurencji Toya, myślę że problem nie > dotyczy > tylko klientów Toya, ale chodzą słuchy że ta firma jest szczególnie > gorliwa w takich > działaniach, dostacza wszystkie logi systemowe itd.[/color]
Z tego co znam tą firmę to jest gorliwa głównie w ściaganiu kasy :> pozdrawiam
>> Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy[color=blue] > zaciągają[color=green] >> na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki[/color] > Rapidshare RULEZZZZZZZZZZ! ;)[/color]
A jesteś pewien że Rapidshare jest takie całkiem bezpieczne ?
Robert Rędziak napisał(a):[color=blue] > > O ile dobrze pamietam, to pobieranie plików jest w zgodzie z > prawem. Udostępnianie nie jest. > > r.[/color]
yhym bardzo ciekawe - czyli sciagajac mp3 nie placac za nie albo sciagajac filmy ktorych premiera jeszcze nie nastapila jest wg ciebie legalne?
Użytkownik "i-shop.pl" <i-shop@i-shop.pl> napisał w wiadomości news:f3d1u2$d3p$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > yhym bardzo ciekawe - czyli sciagajac mp3 nie placac za nie albo sciagajac > filmy ktorych premiera jeszcze nie nastapila jest wg ciebie legalne?[/color]
Jesli jest udostępnione to tak. pozdrawiam
Pawel wrote on 2007-05-27 21:52: [color=blue] > Jakto ? podstawą jest to że łamiesz prawo autorskie...[/color]
A konkretnie?
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
JerzyM wrote on 2007-05-27 22:17: [color=blue] > no widzisz - poczytaj sobie dokładnie jak było z ostatnimi najściami na > uczelniach ... nie dość że tereny uczelni są autonomiczne (o wszelkich > akcjach powinien być poinformowany rektor ... i to PRZED akcją) to jeszcze > mendy brały co chciały nie pokazując właściwie nakazu. Jak widać państwo > bezprawia gdzie policja stoi ponad prawem którego mają strzec.[/color]
A ja na to: śmierć frajerom.
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
Zbyszek Tuznik wrote on 2007-05-27 23:14: [color=blue][color=green] >> Dobrze ze nasze prawo stanowi iż dowody zdobyte z naruszeniem prawa nie >> mogą być użyte w sądzie[/color] > > Doprawdy? Bo mnie sie wydawalo, ze wrecz przeciwnie... a ocena dowodow > nalezy do sadu.[/color]
Masz rację, wydawało Ci się. :-> [color=blue] > - to można po takim najściu udowodnić właściwie[color=green] >> natychmiast :-)[/color] > > Nie sadze.[/color]
W wielu przypadkach to prawda.
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
Darek S. wrote on 2007-05-27 22:37: [color=blue] > Z tego, co mi wiadomo, w przypadku korzystanie z P2P ściągający udostępnia > automatycznie to, co sam już zdążył ściągnąć. A oprócz tego oczywiście to, > co ma wrzucone do folderu który udostępnia.[/color]
Uogólnienie. Nie jest to regułą.
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
i-shop.pl wrote on 2007-05-28 00:48: [color=blue] > yhym bardzo ciekawe - czyli sciagajac mp3 nie placac za nie albo > sciagajac filmy ktorych premiera jeszcze nie nastapila jest wg ciebie > legalne?[/color]
Tak.
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
Maciej Wierzbicki napisał(a):[color=blue] > Zbyszek Tuznik wrote on 2007-05-27 23:14:[/color] [color=blue][color=green] >> Doprawdy? Bo mnie sie wydawalo, ze wrecz przeciwnie... a ocena dowodow >> nalezy do sadu.[/color] > > Masz rację, wydawało Ci się. :->[/color]
Serio? Powaznie pytam. Bo oczywiscie widzialem cala mase amerykanskich filmow, w ktorych sad uniewnial np. pedofila gwalciciela, bo dowody byly zebrane z naruszeniem prawa, albo aresztujacy policjant nie wypowiedzial formulki do konca, ale u nas? Gdzie to jest zapisane?
Zbyszek
Zbyszek Tuznik wrote on 2007-05-28 12:38: [color=blue] > Serio? Powaznie pytam. Bo oczywiscie widzialem cala mase amerykanskich > filmow, w ktorych sad uniewnial np. pedofila gwalciciela, bo dowody byly > zebrane z naruszeniem prawa, albo aresztujacy policjant nie wypowiedzial > formulki do konca, ale u nas? > Gdzie to jest zapisane?[/color]
Well, nie miałem na myśli ogółu zagadnień dowodowych, bo jeżeli chodzi o prawo karne (nie mylić z cywilnym, podkreślenie moje) to nie ma czegoś takiego jak "nielegalnie zebrany dowód".
Ale: 1) Art. 227 KPK[1]: "Przeszukanie lub zatrzymanie rzeczy powinno być dokonane zgodnie z celem tej czynności, z zachowaniem umiaru i poszanowania godności osób, których ta czynność dotyczy, oraz bez wyrządzania niepotrzebnych szkód i dolegliwości." 2) Art. 228 KPK[1] par.3: "Osobom zainteresowanym należy natychmiast wręczyć pokwitowanie stwierdzające, jakie przedmioty i przez kogo zostały zatrzymane."
W przypadku naruszenia dwóch powyższych co najmniej domagałbym się unieważnienia wszystkich zebranych w procesie dowodowym dowodów (IANAL). I chyba to jest sedno sprawy, szczególnie w przypadku postępowania dowodowego w zakresie tak zwanego piractwa komputerowego. Bardzo często w podobnych sytuacjach artykuł wspomniany w 2) jest naruszany.
Także, cały Rozdział 22 KPK[1] (Biegli, tłumacze, specjaliści) zasługuje na uwagę - zwłaszcza w kontekście wspomnianych uprzednio przeszukań, którym towarzyszą tak zwani specjaliści z FOTA.
Bezpośrednio i jednoznacznie jest określone w Art. 171 KPK[1] co NIE może stanowić dowodu, ale to nie ma znaczenia dla naszych rozważań tutaj w tym temacie.
[1] Kodeks Postępowania Karnego -- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
Aj napisał(a):[color=blue] > Bez paniki ;) > > Przypadek z innego miasta, mojego znajomego z roku: > > Pewna firma providerska w miescie X zrobila na swojej stronie statystyki > uzytkownikow, ktorzy najwiecej sciagali, ot tak dla zabawy. Jako ze firma > lacze miala dobre to i ludzie sciagali duzo.. rekordzista wysysal 200GB w > miesiac... moj znajomek dobijal do 180...[/color]
Czyli doszliśmy już do paranoi, że samo posiadanie komputera z internetem jest okolicznością obciążającą.
Stach
Krzysztof Stachlewski wrote:[color=blue] > Aj napisał(a):[color=green] >> Bez paniki ;) >> >> Przypadek z innego miasta, mojego znajomego z roku: >> >> Pewna firma providerska w miescie X zrobila na swojej stronie >> statystyki uzytkownikow, ktorzy najwiecej sciagali, ot tak dla zabawy. >> Jako ze firma lacze miala dobre to i ludzie sciagali duzo.. >> rekordzista wysysal 200GB w miesiac... moj znajomek dobijal do 180...[/color] > > Czyli doszliśmy już do paranoi, że samo posiadanie komputera z > internetem jest okolicznością obciążającą.[/color]
Wedlug ministra (prawa i) sprawiedliwosci nieposiadanie komputera jest jeszcze bardziej podejrzane, bo to znaczy, ze sie go mialo, a potem zniszczylo dowody.
Pozdrawiam, GWJ
Użytkownik "Grzegorz Jablonski" <gwj@spam.w-s.pl.invalid> napisał w wiadomości news:f3ev3l$kgn$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Wedlug ministra (prawa i) sprawiedliwosci nieposiadanie komputera jest > jeszcze bardziej podejrzane, bo to znaczy, ze sie go mialo, a potem > zniszczylo dowody.[/color]
To zupełnie nie tak jak z posiadaniem konta w banku ;) pozdrawiam
Użytkownik "Huckleberry" <navis@poczta.onetonet.pl> napisał w wiadomości news:f3cvlb$mkm$1@news.task.gda.pl...[color=blue] > > Użytkownik "Pawel" <spamerzy@to.debile> napisał w wiadomości > news:f3cp9a$g8s$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=green] >> Zapewniam cie że nie pracuję w konkurencji Toya, myślę że problem nie >> dotyczy >> tylko klientów Toya, ale chodzą słuchy że ta firma jest szczególnie >> gorliwa w takich >> działaniach, dostacza wszystkie logi systemowe itd.[/color] > > Z tego co znam tą firmę to jest gorliwa głównie w ściaganiu kasy :>[/color]
Dokladnie. Dzisiaj np. dostalem wezwanie do zaplaty za rachunek sprzed pol roku ktory uregulowalem w terminie. I teraz musze przez to ich niedopatrzenie lazic do BOKu i sprawe wyjasniac. Zawracanie d... tylko.
Pozdr. TC
Użytkownik "Bartek eN" <nski/wywal/@toya.net.pl> napisał [color=blue] >a jakąś podstawę prawną wejścia do domu znasz czy tak tylko sobie za > przeproszeniem pierdolisz ?[/color]
To zliczanie i mnozenie to juz urban legend.
Protz
Zbyszek Tuznik wrote: [color=blue] > Serio? Powaznie pytam. Bo oczywiscie widzialem cala mase amerykanskich > filmow, w ktorych sad uniewnial np. pedofila gwalciciela, bo dowody byly > zebrane z naruszeniem prawa, albo aresztujacy policjant nie wypowiedzial > formulki do konca, ale u nas?[/color]
A u nas ktoś kiedyś powiedział (jakiś tłumacz chyba), że amerykańskie sądowe thrillery przynoszą nam więcej szkody, niż pożytku, bo ludzie to czytają (oglądają) a później im się wydaję, że u nas jest tak samo, jak w Stanach. A to g...o prawda.
J
Pawel wrote: [color=blue] > A jesteś pewien że Rapidshare jest takie całkiem bezpieczne ?[/color]
TYLKO ściągasz, nie udostępniasz. Wyrok o połowę niższy ;)
J
Dnia Mon, 28 May 2007 19:13:27 +0200, Protz napisał(a): [color=blue] > To zliczanie i mnozenie to juz urban legend.[/color]
Nienienienie. Prawo autorskie wyraźnie określa górną granicę odszkodowania w procesie cywilnym (2 x nieświadomie, 3x świadomie). Tylko co za sens domagać się od studenta miliona złotych, kiedy stać go na 2 tysiące, a to nie pokryje nawet wpisowego w sądzie? Nieściągalnym wyrokiem możesz sobie ściany tapetować.
Pozdrawiam -- Radosław "Radio Erewan" Przybył; [url]http://www.fotosite.pl[/url]
Użytkownik "Pawel" <spamerzy@to.debile> napisał w wiadomości news:f3cj93$2l2$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy zaciągają > na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki > odwiedzin "Men in Black" nad ranem. Zliczają co ma się w kompie > i mnożą przez 3, dość spora suma potrafi z tego wyjść. > Dobrze że ja nie zaciągam na P2P i nie mam TOYA... > > na TOYA jest wszystko mozliwe[/color]
-- Pozdrowienia matusm
Jester napisał(a):[color=blue] > > A u nas ktoś kiedyś powiedział (jakiś tłumacz chyba), że amerykańskie > sądowe thrillery przynoszą nam więcej szkody, niż pożytku, bo ludzie to > czytają (oglądają) a później im się wydaję, że u nas jest tak samo, jak > w Stanach.[/color]
Ja slyszalem to od prawnikow (dwojga), a z zupelnie innej beczki, kiedy po raz pierwszy bylem na slubie osobiscie, to bylem bardzo zdziwiony, ze ksiadz nie wglasza formulki o sprzeciwie, lub milczeniu na wieki. :)
Zbyszek
Użytkownik "Radio Erewan" <radioerewan@gmail.com> napisał [color=blue] > Nienienienie. Prawo autorskie wyraźnie określa górną granicę odszkodowania > w procesie cywilnym (2 x nieświadomie, 3x świadomie).[/color]
Zrozumialem z posta autora watku ze na dziendobry policja taki mandacik wlepia po przeliczeniu mp3. :)
Protz
Dnia 27.05.2007 Pawel <spamerzy@to.debile> napisał/a: [color=blue] > Witajcie Ziomale, chciałem ostrzec poważnie wszystkich którzy zaciągają > na P2P a szczególnie tych którzy korzystają z TOYA. Są przypadki > odwiedzin "Men in Black" nad ranem.[/color]
Z ciekawości spytam: jaka sieć P2P?
-- T.N.
> Zrozumialem z posta autora watku ze na dziendobry policja taki mandacik[color=blue] > wlepia po przeliczeniu mp3. :)[/color]
Będziesz się śmiał jak ci sprawę zrobią w sądzie i nasrają w papiery
> Ale:[color=blue] > 1) Art. 227 KPK[1]: "Przeszukanie lub zatrzymanie rzeczy powinno być > dokonane zgodnie z celem tej czynności, z zachowaniem umiaru i > poszanowania godności osób, których ta czynność dotyczy, oraz bez[/color] ============================ [color=blue] > wyrządzania niepotrzebnych szkód i dolegliwości." > > 2) Art. 228 KPK[1] par.3: "Osobom zainteresowanym należy natychmiast > wręczyć pokwitowanie stwierdzające, jakie przedmioty i przez kogo > zostały zatrzymane."[/color]
Podkreśliłem ten fragment, który przy takim wejściu jest, według różnych informacji w necie, perfidnie łamany.
Jeśli szukają kopi filmu czy programu to przed wtargnięciem powinni przdstawić kogo lub jaką firmę reprezentują i ograniczyć się do poszukiwania właśnie własności tychże firm a nie rekwirują całego kompa i wszystko co znajdą podlega karze więzienia lub pieniężnej.
W państwie prawa i sprawiedliwości musi być zgodnie z literą prawa.
Myslę, mam taką nadzieję, że w końcu sędziowie, bo to oni decydują w takich kwestiach, w końcu zaczną tępić to totalitarne zachowanie różnej maści firm ochroniarskich.
Chyba, że też mają z tego jakąś kasę to rzeczywiście na wszystko i wszystkich znajdzie się jakiś paragraf. Ale to jest TOTALITARYZM.
Andrzej.
--
On Sun, 27 May 2007 21:00:35 +0100, Zbyszek Tuznik <zb_tuznik@poczta.onet.pl> wrote: [color=blue] >A dwa, a jaki konkretnie artykul i jakiej ustawy stanowi, ze sciaganie >filmu, czy czegokolwiek innego jest nielegalne?[/color]
Nie stanowi. Ale jest taki, który stanowi, że rozpowszechnianie jest be. A w p2p nie masz szans - rozpowszechniasz też. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski
Jarek Andrzejewski wrote on 2007-06-01 21:58: [color=blue] > Nie stanowi. Ale jest taki, który stanowi, że rozpowszechnianie jest > be. A w p2p nie masz szans - rozpowszechniasz też.[/color]
Nie dezinformuj. To nie jest prawdą w każdym przypadku.
-- * Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door * * VOO1-RIPE *
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|