Taksamo jak w roku ubiegłym: [url]http://foto.3mam.net/[/url]
Długo chyba jeszcze komunikacja miejska nie będzie na tyle sprawna, aby można było zrezygnować z samochodów. Tramwaje co 5-8 min w szczcycie, co 12 min poza szczytem, co 15 min w soboty i swięta Bus-pasy 3 linie metra Szybka kolej miejska także w kierunku Piaseczna, Otwocka, legionowa, Ożarowa itd Wspólny bilet
-- Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt' Koleje Mazowieckie galeria Bombardier [url]http://tiny.pl/85vd[/url]
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <adres.na@mojej.www.pl> napisał w wiadomości news:gb2tsd$lsh$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > Taksamo jak w roku ubiegłym: > [url]http://foto.3mam.net/[/url] > > Długo chyba jeszcze komunikacja miejska nie będzie na tyle sprawna, aby > można było zrezygnować z samochodów.[/color]
Popatrz, a kilkadziesiąt lat temu jakoś sobie radzili. Miasto było tak samo zagęszczone. [color=blue] > Tramwaje co 5-8 min w szczcycie, co 12 min poza szczytem, co 15 min w > soboty i swięta[/color]
To o jednej linii, a takich miejsc gdzie jechałaby tylko jedna praktycznie nie ma. [color=blue] > Bus-pasy > 3 linie metra[/color]
To jakieś majaki.
A.L. pisze:[color=blue] > Komunikacja bedzie sprawna jak zrezygnujemy z samochodow. Miesza ci > sie przyczyna zw skutkiem[/color]
Panie A.L. ja do pracy komunikacja miejska jade 1h 40 minut - 3 autobusami z czego wszystkie sa nieskoordynowane, a jeden z nich jezdzi co 30 minut. Do tego czasu doliczam czekanie na przystankach, bo jakikolwiek rozklad w praktyce nie istnieje, wiec trasy zaplanowac sensownie sie nie da. Dla mnie komunikacja miejska nie jest sprawna i nie bedzie nawet jak wszystkie samochody znikna.
Dla porownania, samochodem analogiczna trase pokonuje w ok. 30 minut (czasem mniej) pomimo legendarnych korkow i teoretycznej niemoznosci zaparkowania samochodu.
Oczywiscie jak cale miasto bedzie oplecione siecia metra, beda liczne linie tramwajowe (poza centrum i starymi dzielnicami, w ktorych mieszkac jakos nie mam woli ani ochoty) oraz chociaz troche komfortowe autobusy jezdzace zgodnie z rozkladem i kierowane przez ludzi kulturalnych to zdecydowanie zamienie dojazd do pracy z samochodu na komunikacje miejska.
-- Mithos
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gb3rii$crp$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Panie A.L. ja do pracy komunikacja miejska jade 1h 40 minut > Dla porownania, samochodem analogiczna trase pokonuje w ok. 30 minut > (czasem mniej) pomimo legendarnych korkow i teoretycznej niemoznosci > zaparkowania samochodu.[/color]
A ja komunikacja jade ~12 minut, a przez to ze korki wcale nie sa tylko legendarne, samochodem prawie trzy kwadranse. Wiec twoje argumenty sa, ze tak delikatnie powiem, malo wiarygodne...
-- kl ~~~ AWARIA, WYPADEK, WYKOLEJENIE Dzwoń: 604-272-170 lub 9285 !!!
A.L. pisze: [color=blue] > Komunikacja bedzie sprawna jak zrezygnujemy z samochodow. Miesza ci > sie przyczyna zw skutkiem[/color]
Nieprawda. Komunikacja miejska kursuje zbyt rzadko, pojazdy są przeładowane, a linii jest mało i prowadzą przez niemal pół Warszawy. Nawet w Centrum trzeba iść czasem kilka kilometrów żeby dojść na przystanek linii, która kursuje częściej niż co 30 minut. Co do tego mają samochody? Brakuje spójnej koncepcji i rozplanowania komunikacji w Warszawie, a to z kolei powoduje że ludzie wolą jeździć samochodami.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:gb3ocm$ot6$1@node2.news.atman.pl... [color=blue] > Popatrz, a kilkadziesiąt lat temu jakoś sobie radzili. Miasto było tak > samo zagęszczone.[/color]
ROTFL :) Dzięki za rozbawienie... A przepraszam, o którym roku mówisz? 1978? 1956? 1960?
Lipton pisze:[color=blue] > A ja komunikacja jade ~12 minut, a przez to ze korki wcale nie sa tylko > legendarne, samochodem prawie trzy kwadranse. Wiec twoje argumenty sa, ze > tak delikatnie powiem, malo wiarygodne...[/color]
Dowodzi to jedynie tego, ze ty mieszkasz blisko pracy albo ze mieszkasz w zasyfionym centrum (ale jesli to ktos lubi to jego sprawa). Gdybys nie zauwazyl to Warszawa jest sporym miastem, a wiekszosc ludzi pracuje jednak w centrum, podczas gdy mieszkaja w roznych dzielnicach, czesto tam gdzie nie ma metra, lini tramwajowej i dojazd do pracy zajmuje sporo czasu.
-- Mithos
> Nawet w Centrum trzeba iść czasem kilka kilometrów żeby dojść na[color=blue] > przystanek linii, która kursuje częściej niż co 30 minut[/color]
Podaj przykład.
komp pisze: [color=blue] > Podaj przykład.[/color]
Ano np. Wspólna albo Św. Barbary, Konwiktorska, Bonifraterska. Na tych 2 ostatnich niby są linie autobusowe, ale jakoś tak co 40 minut.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
A screaming came across the sky, when Zakr wrote: [color=blue] > Ano np. Wspólna albo Św. Barbary, Konwiktorska, Bonifraterska. Na tych 2 > ostatnich niby są linie autobusowe, ale jakoś tak co 40 minut.[/color]
Z którego miejsca Wspólnej, św. Barbary, Konwiktorskiej albo Bonifraterskiej musisz iść kilka kilometrów do przystanku linii, która kursuje częściej niż co 30 minut?
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Jarek Hirny pisze: [color=blue] > Z którego miejsca Wspólnej, św. Barbary, Konwiktorskiej albo > Bonifraterskiej musisz iść kilka kilometrów do przystanku linii, która > kursuje częściej niż co 30 minut?[/color]
Otwórz sobie np. Google maps i wyznacz odeległości, a potem wejdź na stronę ZDM i poczytaj o rozkładach jazdy.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
A screaming came across the sky, when Zakr wrote: [color=blue][color=green] >> Z którego miejsca Wspólnej, św. Barbary, Konwiktorskiej albo >> Bonifraterskiej musisz iść kilka kilometrów do przystanku linii, która >> kursuje częściej niż co 30 minut?[/color] > > Otwórz sobie np. Google maps i wyznacz odeległości, a potem wejdź na > stronę ZDM i poczytaj o rozkładach jazdy.[/color]
Moje pytanie było całkiem jasne; twoja odpowiedź nie. Encore, encore.
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Dnia Sun, 21 Sep 2008 11:14:50 +0200, Zakr napisał(a): [color=blue] > Ano np. Wspólna albo Św. Barbary, Konwiktorska, Bonifraterska. Na tych 2 > ostatnich niby są linie autobusowe, ale jakoś tak co 40 minut.[/color]
Lol, oto wspólny rozkład jazdy wszystkich linii kursujących Bonifraterską (pewnie przełamie...)
DZIEN POWSZEDNI
04: 22 52 [54] 05: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [53] [53] [54] [59] 06: [06] [07] [08] [13] [14] [21] [23] [24] [27] [30] [33] [38] [38] [42] [45] [46] [48] [53] [53] [57] [57] [58] 07: [01] [04] [05] [08] [09] [11] [12] [14] [17] [20] [22] [24] [24] [28] [29] [30] [32] [34] [37] [38] [39] [44] [44] [44] [45] [48] [52] [54] [54] [58] [58] [59] 08: [01] [04] [09] [11] [12] [13] [14] [19] [21] [24] [27] [28] [29] [31] [34] [39] [42] [42] [43] [44] [54] [54] [57] [58] [59] [59] 09: [06] [11] [12] [13] [14] [19] [19] [26] [28] [28] [32] [34] [39] [41] [43] [43] [47] [49] [56] [58] [58] [59] 10: [04] [07] [11] [13] [13] [19] [19] [26] [27] [28] [28] [34] [39] [41] [43] [43] [47] [49] [56] [58] [58] [59] 11: [04] [07] [11] [13] [13] [15] [19] [19] [26] [27] [28] [28] [34] [39] [41] [43] [43] [47] [49] [56] [58] [58] [59] 12: [04] [07] [11] [13] [13] [19] [19] [26] [27] [28] [28] [34] [39] [41] [43] [43] [47] [49] [56] [58] [58] [59] 13: [04] [07] [11] [13] [13] [15] [19] [19] [26] [27] [28] [28] [34] [39] [41] [43] [43] [47] [49] [56] [58] [58] [59] 14: [04] [07] [11] [13] [13] [19] [19] [26] [26] [28] [28] [34] [34] [39] [41] [43] [48] [49] [49] [54] [56] [58] [59] 15: [03] [04] [09] [09] [11] [13] [15] [18] [19] [19] [24] [26] [28] [29] [33] [34] [39] [39] [41] [43] [48] [49] [49] [54] [56] 58 [59] 16: [03] [04] [09] [09] [11] [13] [18] [19] [19] [24] [26] [28] [29] [33] [34] [39] [39] [41] [43] [48] [49] [49] [54] [56] [58] [59] 17: [03] [04] [09] [09] [11] [13] [18] [19] [20] [22] [24] [26] [28] [32] [33] [34] [39] [41] [43] [44] [46] [49] [54] [56] [56] [58] 18: [04] [07] [08] [09] [11] [13] [20] [22] [24] [26] [28] [28] [34] [39] [41] [41] [42] [48] [49] [54] [56] [57] 19: [01] [04] [08] [09] [11] 12 [19] [21] [22] [22] [26] [28] [31] [33] [41] [42] [43] [48] [48] [51] 20: [01] [02] [03] [03] [08] [11] [18] [21] [22] [23] [28] [31] [35] [41] [41] [42] [48] [51] [55] 21: [01] [02] [04] [08] [10] [15] [21] [22] [24] [28] [30] [35] [41] [46] 50 [54] [58] 22: [02] [10] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [54] [54] 23: [02] [07] [11] 22 [24] 52 00: 22 52 01: 22 52 02: 22 52 03: 22 52
DZIEN ŚWIĄTECZNY
04: 22 52 [54] 05: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [54] [54] 06: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [54] [54] 07: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [30] [37] [37] [39] [44] [50] [54] [57] [57] [59] 08: [04] [10] [17] [17] [19] [23] [24] [30] [36] [37] [41] [46] [46] [50] [56] [57] 09: [01] [06] [06] [10] [16] [18] [21] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 10: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 11: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 12: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 13: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 14: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 15: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 16: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 17: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [40] [46] [46] [48] [55] [56] [58] 18: [03] [06] [06] [10] [16] [18] [18] [25] [26] [26] [33] [36] [38] [42] [46] [46] [53] [56] [58] 19: [02] [06] [07] [13] [16] [18] [22] [26] [27] [33] [36] [38] [42] [46] [47] [53] [56] 20: [02] [06] [07] [08] [13] [16] [22] [26] [27] [33] [37] [41] [46] [54] [54] 21: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [54] [54] 22: [02] [07] [11] [16] [24] [24] [32] [37] [41] [46] [54] [54] 23: [02] [07] [11] 22 [24] 52 00: 22 52 01: 22 52 02: 22 52 03: 22 52
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Dnia Sun, 21 Sep 2008 10:26:13 +0200, Mithos napisał(a): [color=blue] > Dowodzi to jedynie tego, ze ty mieszkasz blisko pracy albo ze mieszkasz > w zasyfionym centrum (ale jesli to ktos lubi to jego sprawa).[/color]
Nie, to dowodzi tego, że to ty mieszksz na zadupiu. :)
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Fikander napisał(a):[color=blue] > Nie, to dowodzi tego, że to ty mieszksz na zadupiu. :)[/color]
To akurat prawda. Aczkolwiek mieszkam tu swiadomie i z wyboru.
-- Mithos
A screaming came across the sky, when Fikander wrote: [color=blue] > 00: 22 52 > 01: 22 52 > 02: 22 52 > 03: 22 52[/color]
No widzisz? W nocy co pół godziny. Gdzie najbliższy przystanek gdzie jest częściej, no gdzie?
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Jarek Hirny pisze:[color=blue][color=green] >> 00: 22 52 >> 01: 22 52 >> 02: 22 52 >> 03: 22 52[/color] > > No widzisz? W nocy co pół godziny. Gdzie najbliższy przystanek gdzie jest > częściej, no gdzie?[/color] Trzeba sprawdzić na stronie ZDMu ;)
Zakr pisze:[color=blue] > komp pisze:[color=green] >> Podaj przykład.[/color] > Ano np. Wspólna albo Św. Barbary, Konwiktorska, Bonifraterska. Na tych 2 > ostatnich niby są linie autobusowe, ale jakoś tak co 40 minut.[/color] Te przykłady raczej świadczą o nieumiejętności zdobycia informacji :)
Użytkownik "Piotrek" <piotrek.z_dresem_email> napisał w wiadomości news:48d601eb$0$12124$f69f905@mamut2.aster.pl...[color=blue] > Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości > news:gb3ocm$ot6$1@node2.news.atman.pl... >[color=green] >> Popatrz, a kilkadziesiąt lat temu jakoś sobie radzili. Miasto było tak >> samo zagęszczone.[/color] > > ROTFL :) Dzięki za rozbawienie... > A przepraszam, o którym roku mówisz? > 1978? 1956? 1960?[/color]
Zastanowiłeś się przed zadaniem tego pytania?
Użytkownik "Zakr" <adres@e-mail.w.stopce> napisał w wiadomości news:gb4uhd$buu$1@node1.news.atman.pl...[color=blue] > Ano np. Wspólna albo Św. Barbary, Konwiktorska, Bonifraterska. Na tych 2 > ostatnich niby są linie autobusowe, ale jakoś tak co 40 minut.[/color]
ROTFL, a nie chodzilo ci moze o Aleje Jerozolimskie lub Marszalkowska? :>
-- kl ~~~ AWARIA, WYPADEK, WYKOLEJENIE Dzwoń: 604-272-170 lub 9285 !!!
Użytkownik "PM" <pm@nietu.pl> napisał w wiadomości news:gb66dt$oir$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green] >> No widzisz? W nocy co pół godziny. Gdzie najbliższy przystanek gdzie jest >> częściej, no gdzie?[/color] > Trzeba sprawdzić na stronie ZDMu ;)[/color]
To tylko ukazuje jakim "specjalista" w dziedzinie komunkacji jest 'Zakr' ;)
-- kl ~~~ AWARIA, WYPADEK, WYKOLEJENIE Dzwoń: 604-272-170 lub 9285 !!!
Mithos pisze: [color=blue] > Dowodzi to jedynie tego, ze ty mieszkasz blisko pracy albo ze mieszkasz > w zasyfionym centrum (ale jesli to ktos lubi to jego sprawa).[/color]
Ktos tu cierpi na kompleksy z tytulu miejsca zamieszkania i panujacego tam, ze zacytuje przedpiszacego: "syfu" A jesli przyjmiemy nawet, ze ow "syf" jest w Centrum, to czyje to dzielo? [color=blue] > Gdybys nie > zauwazyl to Warszawa jest sporym miastem, a wiekszosc ludzi pracuje > jednak w centrum, podczas gdy mieszkaja w roznych dzielnicach, czesto > tam gdzie nie ma metra, lini tramwajowej i dojazd do pracy zajmuje sporo > czasu.[/color]
W sumie, na terenie miasta dojazd pojazdami transportu miejskiego daje mozliwosc dotarcia w ciagu mniej wiecej godziny do przeciwleglej czesci miasta.
Krzysztof
Użytkownik "Krzysztof Olszak" <oelka_AAA@kolej.pl> napisał w wiadomości news:gb89ig$ubq$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > W sumie, na terenie miasta dojazd pojazdami transportu miejskiego daje > mozliwosc dotarcia w ciagu mniej wiecej godziny do przeciwleglej > czesci miasta.[/color]
520 Marysin - Chomiczówka, pomierzyłem (wiem, mogę z rozkładu), wyszło godzinę i 4 minuty. No, ale korków nie było. I lat temu ohoho... Ale już jako 520.
-- D4 Oddaj krew dla Filipa... [url]http://krew.gourl.org[/url]
Lipton pisze: [color=blue] > ROTFL, a nie chodzilo ci moze o Aleje Jerozolimskie lub Marszalkowska? :>[/color]
Przeczytaj jeszcze raz. Tym razem uważnie.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Lipton pisze: [color=blue] > To tylko ukazuje jakim "specjalista" w dziedzinie komunkacji jest 'Zakr' ;)[/color]
Odpowiem "zbiorczo". Po pierwsze odległość - jakoś nikt nie pokusił się o sprawdzenie?!? Po drugie powiedzcie mi "specjaliści" w jaki sposób dojechać do Centrum np. z Konwiktorskiej albo ze Smoczej, albo jak np. dojechać z Belottiego do Andersa. Dla ułatwienia dodam że nie chodzi o znalezienie linii, która pozwoli przejechać tą trasę, ale o czas i wygodę (odległość do przystanków, trasa która trzeba przebyć).
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Dnia Mon, 22 Sep 2008 18:01:29 +0200, Zakr napisał(a): [color=blue] > Po pierwsze odległość - jakoś nikt nie pokusił się > o sprawdzenie?!?[/color]
Ciężar dowodu spoczywa na wysuwającym tezę. Zwłaszcza tak absurdalną. [color=blue] > Po drugie powiedzcie mi "specjaliści" w jaki sposób dojechać do Centrum > np. z Konwiktorskiej albo ze Smoczej, albo jak np. dojechać z Belottiego > do Andersa.[/color]
Do Centrum w sensie Patelni? Z Konwiktorskiej 127, ze Smoczej 157+tramwaj. Z Belottiego na Andersa autobusami z Anielewicza bądź 157 ze Smoczej, w zależności od miejsca docelowego.
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Fikander pisze: [color=blue] > Do Centrum w sensie Patelni? Z Konwiktorskiej 127, ze Smoczej 157+tramwaj. > Z Belottiego na Andersa autobusami z Anielewicza bądź 157 ze Smoczej, w > zależności od miejsca docelowego.[/color]
Właśnie o to _nie_pytałem_ Ja wiem jak dojechać, ale ani to dojazd szybki ani wygodny. :)
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Dnia Mon, 22 Sep 2008 18:08:22 +0200, Zakr napisał(a): [color=blue] > Ja wiem jak dojechać, ale ani to dojazd > szybki ani wygodny[/color]
Gdyż ponieważ?
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
A screaming came across the sky, when Zakr wrote: [color=blue] > Po drugie powiedzcie mi "specjaliści" w jaki sposób dojechać do Centrum > np. z Konwiktorskiej albo ze Smoczej, albo jak np. dojechać z Belottiego > do Andersa. Dla ułatwienia dodam że nie chodzi o znalezienie linii, > która pozwoli przejechać tą trasę, ale o czas i wygodę (odległość do > przystanków, trasa która trzeba przebyć).[/color]
Do przystanku 107 masz 800 metrów z jednego końca i 200 metrów z drugiego końca Smoczej.
Do przystanku 111, którym dojedziesz do metra lub wszystkiego co jedzie przez Bankowy, i 180, którym dojedziesz do tramwajów przy Andersa, masz maksymalnie 500 metrów.
Do któregoś przystanku tramwajów przy JP2 ze Smoczej masz maksymalnie 350 metrów.
Z Bellotiego do 111 i 180 masz 550 metrów.
Ale pisz coś jeszcze, zabawnie się to czyta.
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
A screaming came across the sky, when Fikander wrote: [color=blue][color=green] >> Ja wiem jak dojechać, ale ani to dojazd >> szybki ani wygodny[/color] > > Gdyż ponieważ?[/color]
Zepsuli trochę kilka miesięcy temu -- 111 i 180 czemuś zaczęły jeździć stadami, a ze 111 zdjęli U18 (zostawili na jednej brygadzie chyba) i dali Supery.
Ale i tak dojazd jest dobry, o czym się codziennie przekonuję...
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Jarek Hirny pisze: [color=blue] > Ale pisz coś jeszcze, zabawnie się to czyta.[/color]
Nie wiem co Cię bawi, może niektórzy tak mają. Miło by było gdybyś jeszcze rozumiał sens całości, zamiast wycinać sobie to co akurat Ci odpowiada. Ale to widać też taka moda.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
A screaming came across the sky, when Zakr wrote: [color=blue][color=green] >> Ale pisz coś jeszcze, zabawnie się to czyta.[/color] > > Nie wiem co Cię bawi, może niektórzy tak mają. Miło by było gdybyś > jeszcze rozumiał sens całości, zamiast wycinać sobie to co akurat Ci > odpowiada. Ale to widać też taka moda.[/color]
Gdyby jeszcze był jakiś sens całości do zrozumienia, to i bym go zrozumiał.
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Dnia Mon, 22 Sep 2008 18:46:10 +0200, Zakr napisał(a): [color=blue] > Miło by było gdybyś > jeszcze rozumiał sens całości[/color]
Jak na razie zrozumieliśmy, że: a) 32 kursy na godzinę = autobus co 40 minut b) 200m do przejścia = kilka kilometrów do przystanku.
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Fikander pisze: [color=blue] > Jak na razie zrozumieliśmy, że: > a) 32 kursy na godzinę = autobus co 40 minut > b) 200m do przejścia = kilka kilometrów do przystanku.[/color]
Zrozumieliście?!? Doprawdy???
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Krzysztof Olszak napisał(a):[color=blue] > Ktos tu cierpi na kompleksy z tytulu miejsca zamieszkania i panujacego > tam, ze zacytuje przedpiszacego: "syfu" > A jesli przyjmiemy nawet, ze ow "syf" jest w Centrum, to czyje to dzielo?[/color]
Centrum to nie jest miejsce do mieszkania. Chyba ze ktos lubi klimaty centralnego albo roznego rodzaju budynkow indesitu itp. [color=blue] > W sumie, na terenie miasta dojazd pojazdami transportu miejskiego daje > mozliwosc dotarcia w ciagu mniej wiecej godziny do przeciwleglej czesci > miasta.[/color]
Bzdura. Ja mieszkam na terenie miasta i dojazd do pracy (okolice ronda ONZ) komunikacja miejska + oczekiwanie na przystankach + przemieszczenia sie miedzy przystankami zajmuje mi ok. 1h 40 minut (dodam, ze nie jestem inwalida i kondycje mam raczej wysoka). Przynajmniej tyle to zajmowalo jak nie bylo takich mega korkow, aczkolwiek nie mam ochoty sprawdzac ile to zajmuje teraz. Dojazd na przeciwlegly koniec miasta zajmuje pewnie jeszcze wiecej czasu.
-- Mithos
Użytkownik Mithos napisał: [color=blue] > Centrum to nie jest miejsce do mieszkania. Chyba ze ktos lubi klimaty > centralnego albo roznego rodzaju budynkow indesitu itp.[/color]
Mieszkam od urodzenia w Srodmiesciu i jakos nie cierpie z tego powodu. Zreszta wielkiego wyboru pod tym wzgldem nie mam. [color=blue] > Bzdura. Ja mieszkam na terenie miasta i dojazd do pracy (okolice ronda > ONZ) komunikacja miejska + oczekiwanie na przystankach + przemieszczenia > sie miedzy przystankami zajmuje mi ok. 1h 40 minut (dodam, ze nie jestem > inwalida i kondycje mam raczej wysoka). Przynajmniej tyle to zajmowalo > jak nie bylo takich mega korkow, aczkolwiek nie mam ochoty sprawdzac ile > to zajmuje teraz. Dojazd na przeciwlegly koniec miasta zajmuje pewnie > jeszcze wiecej czasu.[/color]
A moze konkrety. Na przyklad numery linii dla poparcia tej tezy. Bo inaczej to sam piszesz bzdury.
Krzysztof
Krzysztof Olszak napisał(a):[color=blue] > Mieszkam od urodzenia w Srodmiesciu i jakos nie cierpie z tego powodu. > Zreszta wielkiego wyboru pod tym wzgldem nie mam.[/color]
Nie masz wyboru, mieszkasz tam od zawsze, to jakie masz porownanie ? Gdyby kolo mojego domu przetaczalo sie tyle samochodow ile sie przetacza codziennie po Centrum to bym chyba mial we krwi spaliny. [color=blue] > A moze konkrety. Na przyklad numery linii dla poparcia tej tezy. Bo > inaczej to sam piszesz bzdury.[/color]
Prosze bardzo : 163 > petla Wilanow > nastepnie 180 do Swietokrzyskiej > cokolwiek do Ronda ONZ + 15 minut spacerem. Czas oczekiwania na przesiadke jest bardzo rozny. Samo 163 jezdzi jak chce, a przystanek tego autobusu to kij wbity w ziemie, wiec jak pada to stoisz milutko na deszczu.
Poza tym, zaden z fanatycznych zwolennikow komunikacji nie bierze pod uwage komfortu jazdy. Byc stloczonym jak sardynka, wsrod smierdzacych pasazerow to raczej kara niz przyjemnosc. A ja w tym czasie mam klime i slucham tego co chce jak glosno chce i nikt mi nie pierdzi w twarz.
-- Mithos
Mithos nabazgrał:[color=blue] > Poza tym, zaden z fanatycznych zwolennikow komunikacji nie bierze pod > uwage komfortu jazdy. Byc stloczonym jak sardynka, wsrod smierdzacych > pasazerow to raczej kara niz przyjemnosc. A ja w tym czasie mam klime i > slucham tego co chce jak glosno chce i nikt mi nie pierdzi w twarz.[/color]
Masz metr w kłębie?
Użytkownik Mithos napisał: [color=blue] > Nie masz wyboru, mieszkasz tam od zawsze, to jakie masz porownanie ? > Gdyby kolo mojego domu przetaczalo sie tyle samochodow ile sie przetacza > codziennie po Centrum to bym chyba mial we krwi spaliny.[/color]
Jesli myslisz, ze pod wzgldem zanieczyszczenia powietrza na przedmiesciach jest wiele lepiej to raczej pozbadz sie zludzen. [color=blue] > Prosze bardzo : 163 > petla Wilanow > nastepnie 180 do Swietokrzyskiej > > cokolwiek do Ronda ONZ + 15 minut spacerem. Czas oczekiwania na > przesiadke jest bardzo rozny. Samo 163 jezdzi jak chce, a przystanek > tego autobusu to kij wbity w ziemie, wiec jak pada to stoisz milutko na > deszczu.[/color]
Z cukru jestes? A ze 163 musisz koniecznie przesiasc tylko i wylacznie w 180? Bo w Wilanowie jest kraniec i przystanki przelotowe jeszcze kilku innych linii, ktore rowniez bezposrednio, lub posrednio moga wiezc pasazerow w kierunku centrum. [color=blue] > Poza tym, zaden z fanatycznych zwolennikow komunikacji nie bierze pod > uwage komfortu jazdy. Byc stloczonym jak sardynka, wsrod smierdzacych > pasazerow to raczej kara niz przyjemnosc. A ja w tym czasie mam klime i > slucham tego co chce jak glosno chce i nikt mi nie pierdzi w twarz.[/color]
Chyba naprawde musisz byc podlego wzrostu, jak tu juz ktos zauwazyl, skoro produkty przemiany materii innych osob leca tobie prosto w twarz :-)) Jakos nikt mi w tramwaju nie dmucha swoimi gazami w twarz, choc jakos szczegolnie wysoki nie jestem. Ja tam wole te pojazdy, ktore nie zmuszaja mnie do dziwacznego zginania sie podczas wsiadania. Ale w twoim przypadku i przy twoich rozmiarach to juz raczej nie jest problem ;-) No i jestes wiezniem tej swojej puszki. Z tramwaju mozna wysiasc na kazdym przystanku, a swojego blaszaka nie zostwisz na srodku jezdni. A jak juz mam wybierac indywidualny srodek transportu, to wole rower. Pieszo tez moge isc i czesto chodze po dbrych kilka, czy kilkanascie kilometrow. Przynajmniej zdrowszy jestem od kogos suszacego sie pod klimatyzatorem wlasnej bryki.
Krzysztof
Skrypëk napisał(a):[color=blue] > Masz metr w kłębie?[/color]
Jako, ze wsiadam na poczatkowym przystanku (petla) to mam miejsce siedzace. Takie trudne do wydedukowania ?
-- Mithos
Krzysztof Olszak napisał(a):[color=blue] > Z cukru jestes?[/color]
Po prostu nie moge wygladac (i nie chce) jak przemoczony menel. [color=blue] > A ze 163 musisz koniecznie przesiasc tylko i wylacznie w 180? > Bo w Wilanowie jest kraniec i przystanki przelotowe jeszcze kilku innych > linii, ktore rowniez bezposrednio, lub posrednio moga wiezc pasazerow w > kierunku centrum.[/color]
No jasne, zamiast jazdy 3 autobusami bede jechal 5. Jeszcze jakies zlote rady ? I pewnie mam uznac, ze to jest jeszcze fajne ? [color=blue] > Ja tam wole te pojazdy, ktore nie zmuszaja mnie do dziwacznego zginania > sie podczas wsiadania. Ale w twoim przypadku i przy twoich rozmiarach to > juz raczej nie jest problem ;-) > No i jestes wiezniem tej swojej puszki. Z tramwaju mozna wysiasc na > kazdym przystanku, a swojego blaszaka nie zostwisz na srodku jezdni.[/color]
Ale po co mam go gdziekolwiek zostawiac ? Pracuje w centrum, gdzie mam garaz podziemny. Jak musze gdzies isc to ide spacerkiem, a pozniej wracam do samochodu. Jesli chce jechac na zakupy to kazde centrum handlowe ma swoj parking, wiec co to za problem ? Natomiast przystanki maja to do siebie, ze sa nie po drodze i przewaznie zbyt daleko od miejsca docelowego. [color=blue] > A jak juz mam wybierac indywidualny srodek transportu, to wole rower.[/color]
Tak, zwlaszcza teraz jest to fajny srodek transportu. [color=blue] > Pieszo tez moge isc i czesto chodze po dbrych kilka, czy kilkanascie > kilometrow. Przynajmniej zdrowszy jestem od kogos suszacego sie pod > klimatyzatorem wlasnej bryki.[/color]
Ja 3 razy w tygodniu chodze na silownie, raz na basen, a jak bylo cieplej to biegalem 6 razy w tygodniu (trasa 9km kazdego dnia). Mysle, ze mojej kondycji nic nie dolega, a klimatyzacja i fajna muzyka raczej wplywa na mnie korzystniej podczas stania w korku niz towarzystwo smierdzacego tlumu w zasyfionym srodku komunikacji miejskiej. A spacery rowniez bardzo lubie, co nie zmienia faktu, iz komunikacji miejskiej nie cierpie.
-- Mithos
Dnia Tue, 23 Sep 2008 22:24:18 +0200, Mithos napisał(a): [color=blue] > Jako, ze wsiadam na poczatkowym przystanku (petla) to mam miejsce > siedzace. Takie trudne do wydedukowania ?[/color]
Coś kotku kręcisz (jak zwykle), bo jedną pętlą 163 jest Wilanów, a drugą Sadyba - i na obu możesz od razu wsiąść do 180.
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Krzysztof Olszak pisze: (...)[color=blue] > Jesli myslisz, ze pod wzgldem zanieczyszczenia powietrza na > przedmiesciach jest wiele lepiej to raczej pozbadz sie zludzen.[/color]
Pewnie się zdziwisz, ale w wielu miejscach tak jest (abstrahuję tu od tego, co pisał Mithos). [color=blue] > Z cukru jestes?[/color]
Daruj - jak ktoś nie chce stać na deszczu, to coś dziwnego? [color=blue] > A ze 163 musisz koniecznie przesiasc tylko i wylacznie w 180? > Bo w Wilanowie jest kraniec i przystanki przelotowe jeszcze kilku innych > linii, ktore rowniez bezposrednio, lub posrednio moga wiezc pasazerow w > kierunku centrum.[/color]
Widocznie takie jest połączenie. Inna sprawa, że pośrednio (czytaj z przesiadkami) jazda jest średnio wygodna. Wiem coś o tym - mnóstwo lat korzystałem z pętli w Wilanowie. [color=blue] > Chyba naprawde musisz byc podlego wzrostu, jak tu juz ktos zauwazyl, > skoro produkty przemiany materii innych osob leca tobie prosto w twarz :-))[/color]
Problemów z higieną osobistą nie zauważasz? Skoro tak, to masz spore szczęście. [color=blue] > No i jestes wiezniem tej swojej puszki.[/color]
ROTFL [color=blue] > Z tramwaju mozna wysiasc na kazdym przystanku,[/color]
Szczególnie tak, gdzie nam nie pasuje :) [color=blue] > a swojego blaszaka nie zostwisz na srodku jezdni.[/color]
Dlaczego? To jakiś problem? :) [color=blue] > A jak juz mam wybierac indywidualny srodek transportu, to wole rower.[/color]
Głupio bym się czuł dziś na rowerze - w garniturze i z dwójką chłopaków na plecach - ich koledzy ze szkoły (a moi z pracy) mieliby świetny ubaw, a ja pranie za darmo - włącznie z dokumentami z neseserka :) [color=blue] > Pieszo tez moge isc i czesto chodze po dbrych kilka, czy kilkanascie > kilometrow. Przynajmniej zdrowszy jestem od kogos suszacego sie pod > klimatyzatorem wlasnej bryki.[/color]
Ojoj - a ja mam klimatyzację nawet w pomieszczaniach, ojoj, umrę ...
Fikander napisał(a):[color=blue] > Coś kotku kręcisz (jak zwykle), bo jedną pętlą 163 jest Wilanów, a drugą > Sadyba - i na obu możesz od razu wsiąść do 180.[/color]
Ja wiem, ze idiotow na tej grupie jest duzo...
Tak wiec wyjasniam :
Z petli Sadyba mozna jechac w strone przeciwna niz Centrum, tak wiec logiczne jest, ze w ten sposob w okolice Ronda Onz nie dotre. W 180 moge wsiasc ale dotre wtedy do petli Wilanow.
Z petli Wilanow wiekszosc autobusow jedzie w strone Centrum i wlasnie ta droge nalezy obrac jesli chce sie dostac tam gdzie pisalem gdzies powyzej.
Czy jeszcze cos mam wyjasniac inteligentnemu inaczej Fikanderowi ?
-- Mithos
Dnia Wed, 24 Sep 2008 20:09:15 +0200, Mithos napisał(a): [color=blue] > Ja wiem, ze idiotow na tej grupie jest duzo...[/color]
Jak to mawiają, czuj się jak u siebie w domu. [color=blue] > Z petli Sadyba mozna jechac w strone przeciwna niz Centrum, tak wiec > logiczne jest, ze w ten sposob w okolice Ronda Onz nie dotre. W 180 moge > wsiasc ale dotre wtedy do petli Wilanow.[/color]
[url]http://www.ztm.waw.pl/baza/20080924/180/TP-PCW.HTM[/url] Oto trasa linii 180 w kierunku centrum. Przystanek Sadyba jak najbardziej występuje.
-- -=[ Cyryl 'Fikander' Gzyło ]=- -=[ anderfik(_âź_)gmail.com ]=- -=[ Warszawa-Ochota ]=-- --=[ [url]http://wawkom.waw.pl/forum/[/url] ]=-
Użytkownik Mithos napisał: [color=blue] > Po prostu nie moge wygladac (i nie chce) jak przemoczony menel.[/color]
Jesli masz zgrubsza ciosany wyglad to fakt zmokniecia nic juz nie zmieni, predzej moze operacja plastyczna. ;-) A jezeli kazdy przemokniety przechodzien kojarzy ci sie z menelem, to jest to juz problem dla specjalistow od ludzkiego wnetrza. [color=blue] > No jasne, zamiast jazdy 3 autobusami bede jechal 5. Jeszcze jakies zlote > rady ? I pewnie mam uznac, ze to jest jeszcze fajne ?[/color]
Jak dobrze bys poszukal to da sie nawet dwoma zamiast trzech. A w granicy trzech przesiadek to juz polaczen jest pokazna liczba. Myslenie nie boli. [color=blue] > Ale po co mam go gdziekolwiek zostawiac ? Pracuje w centrum, gdzie mam > garaz podziemny.[/color]
Tak najpierw zatruwasz powietrze w Srodmiesciu swoim zlomem a potem wypisujesz jakies bzdury o spalinach we krwi. [color=blue][color=green] >> A jak juz mam wybierac indywidualny srodek transportu, to wole rower.[/color] > > Tak, zwlaszcza teraz jest to fajny srodek transportu.[/color]
Zupelnie mi to nie przeszkadza. [color=blue] > Ja 3 razy w tygodniu chodze na silownie, raz na basen, a jak bylo > cieplej to biegalem 6 razy w tygodniu (trasa 9km kazdego dnia). Mysle, > ze mojej kondycji nic nie dolega,[/color]
To sie dopiero moze okazac w blizszej lub dalszej przyszlosci.
a klimatyzacja i fajna muzyka raczej[color=blue] > wplywa na mnie korzystniej podczas stania w korku niz towarzystwo > smierdzacego tlumu w zasyfionym srodku komunikacji miejskiej.[/color]
Skoro jezdzisz ciagle samochodem, to skad ta pewnosc ze w takim tramwaju zawsze smiedzi? [color=blue] > A spacery > rowniez bardzo lubie, co nie zmienia faktu, iz komunikacji miejskiej nie > cierpie.[/color]
To licz sie z tym, ze za lat kilka, albo kilkanascie mozesz miec powazny problem. Nigdzie nim nie dojedziesz.
Krzysztof
W dniu 2008-09-24 20:09 Mithos napisał/a: [color=blue] > Z petli Sadyba mozna jechac w strone przeciwna niz Centrum, tak wiec > logiczne jest, ze w ten sposob w okolice Ronda Onz nie dotre. W 180 moge > wsiasc ale dotre wtedy do petli Wilanow.[/color]
Jak to? Tam na pętli jest 131 w stronę Centrum i 172 w stronę Ochoty. Przystanek 180 z Wilanowa w stronę Centrum też jest obok pętli.
-- animka
Krzysztof Olszak napisał(a):[color=blue] > Jak dobrze bys poszukal to da sie nawet dwoma zamiast trzech. A w > granicy trzech przesiadek to juz polaczen jest pokazna liczba. Myslenie > nie boli.[/color]
Powiedz mi jedno : po co mam moknac, przesiadac sie X razy, skoro jako alternatywe mam wygodny samochod, ktory zapewnia sprawniejsze polaczenie ? PO CO ? [color=blue] > Tak najpierw zatruwasz powietrze w Srodmiesciu swoim zlomem a potem > wypisujesz jakies bzdury o spalinach we krwi.[/color]
Ja tam nie mieszkam, wiec to nie moje sprawa. A moje auto nie zlom i wszelkie normy spalinowe spelnia. [color=blue] > Zupelnie mi to nie przeszkadza.[/color]
Ja jednak w pracy musze jakos wygladac. [color=blue] > To sie dopiero moze okazac w blizszej lub dalszej przyszlosci.[/color]
Czy mam dobra kondycje ? Ja to widze kazdego dnia, tak wiec nie wiem co moze sie okazac. W samochodzie spedzam 1,5h dziennie - mysle ze mnie to nie zabije. [color=blue] > Skoro jezdzisz ciagle samochodem, to skad ta pewnosc ze w takim tramwaju > zawsze smiedzi?[/color]
Poniewaz : 1) nie jezdze samochodem od urodzenia, 2) czasem mam nieprzyjemnosc korzystac z komunikacji miejskiej. [color=blue] > To licz sie z tym, ze za lat kilka, albo kilkanascie mozesz miec powazny > problem. Nigdzie nim nie dojedziesz.[/color]
Za kilkanascie lat najprawdopodobniej nie bede juz musial jezdzic do centrum do pracy.
-- Mithos
Animka napisał(a):[color=blue] > Jak to? Tam na pętli jest 131 w stronę Centrum i 172 w stronę Ochoty. > Przystanek 180 z Wilanowa w stronę Centrum też jest obok pętli.[/color]
Skoro mieszkasz niedalko to moze wiesz jak ten przystanek wyglada. Kij w chodnik i gole niebo. Latem i jak jest ladnie fajna sprawa, ale teraz ?
-- Mithos
Fikander napisał(a):[color=blue] > [url]http://www.ztm.waw.pl/baza/20080924/180/TP-PCW.HTM[/url] > Oto trasa linii 180 w kierunku centrum. Przystanek Sadyba jak najbardziej > występuje.[/color]
I co z tego, ze wystepuje ? Idz zobaczyc jak on wyglada.
-- Mithos
Użytkownik Artur Maślag napisał: [color=blue] > Pewnie się zdziwisz, ale w wielu miejscach tak jest (abstrahuję > tu od tego, co pisał Mithos).[/color]
Pewnie sie nie zdziwie. Ale np. Wilanow na plus sie akurat nie wyroznia. Zreszta tych miejsc, ktore mogly by sie wyrozniac ubywa bardzo szybko, proporcjonalnie do dzialan deweloperow. [color=blue] > Daruj - jak ktoś nie chce stać na deszczu, to coś dziwnego?[/color]
To niech sobie kupi wiekszy parasol. [color=blue] > Widocznie takie jest połączenie. Inna sprawa, że pośrednio (czytaj > z przesiadkami) jazda jest średnio wygodna. Wiem coś o tym - mnóstwo > lat korzystałem z pętli w Wilanowie.[/color]
I tak byla mowa o przesiadkach. Zamiast 180 do centrum mozna dojechac kilkoma innymi autobusami. Ja tam nie trzymam sie sztywno konkretnych linii, tylko patrze co wczsniej przyjedzie i kiedy powinno byc w miejscu docelowym. [color=blue] > Problemów z higieną osobistą nie zauważasz? Skoro tak, to masz spore > szczęście.[/color]
Zauwazam, ze z higiena nie jest zle, jak tu sugerowano. [color=blue] > Głupio bym się czuł dziś na rowerze - w garniturze i z dwójką > chłopaków na plecach - ich koledzy ze szkoły (a moi z pracy) > mieliby świetny ubaw, a ja pranie za darmo - włącznie z dokumentami > z neseserka :)[/color]
Twoj wybor. Ale powiedz to wielu Niemcom, Francuzom, czy Holendrom. Pogode jesienia czesto maja gorsza niz my (sam sie przekonalem kiedys w listopadzie podczas trzech tygodni niemal neprzerwanego deszczu w Strasbourgu), a jakos moga do pracy dojedzac na rowerze i w garniturze. Co u nas uwazane jest za wyjatkowa ekstrawagancje.
Krzysztof
Krzysztof Olszak napisał(a):[color=blue] > Pewnie sie nie zdziwie. Ale np. Wilanow na plus sie akurat nie wyroznia. > Zreszta tych miejsc, ktore mogly by sie wyrozniac ubywa bardzo szybko, > proporcjonalnie do dzialan deweloperow.[/color]
Kolo mnie jest duzo zieleni i ogolnie jest ladnie. [color=blue] > To niech sobie kupi wiekszy parasol.[/color]
Kup sobie troche wyobrazni. [color=blue] > I tak byla mowa o przesiadkach. Zamiast 180 do centrum mozna dojechac > kilkoma innymi autobusami. Ja tam nie trzymam sie sztywno konkretnych > linii, tylko patrze co wczsniej przyjedzie i kiedy powinno byc w miejscu > docelowym.[/color]
Ojej. A moze ja nie mam czas i checi tracic X czasu na przesiadki i lawirowanie pomiedzy poszczegolnymi liniami ? Nie wiem zreszta co w tym jest fajnego. [color=blue] > Zauwazam, ze z higiena nie jest zle, jak tu sugerowano.[/color]
Alez jest. I to w wielu miejscach. [color=blue] > Twoj wybor. > Ale powiedz to wielu Niemcom, Francuzom, czy Holendrom. Pogode jesienia > czesto maja gorsza niz my (sam sie przekonalem kiedys w listopadzie > podczas trzech tygodni niemal neprzerwanego deszczu w Strasbourgu), a > jakos moga do pracy dojedzac na rowerze i w garniturze. Co u nas uwazane > jest za wyjatkowa ekstrawagancje.[/color]
Rozumiem, ze jak cos jest akceptowanie w ww. krajach to ja to musze przyjmowac z dobrodziejstwem inwentarza jako dobro najwyzsze ? ROTFL. Wybacz, nie wiem ile masz lat ale ja osobiscie nie czuje sie gorszy od mieszkancow krajow starej UE i potrafie sam stwierdzic co jest dla mnie lepsze i bardziej funkcjonalne.
-- Mithos
Krzysztof Olszak pisze: (...)[color=blue] > Pewnie sie nie zdziwie. Ale np. Wilanow na plus sie akurat nie wyroznia.[/color]
Już od dawna. [color=blue] > Zreszta tych miejsc, ktore mogly by sie wyrozniac ubywa bardzo szybko, > proporcjonalnie do dzialan deweloperow.[/color]
Dlatego też wybrałem miejsce, gdzie ich nie uświadczę (piszę oczywiście o swoich preferencjach), ale stamtąd raczej tylko samochodem. Później pewnie się przesiądę, ale to inna para kaloszy. [color=blue] > To niech sobie kupi wiekszy parasol.[/color]
Jasne, worek foliowy na głowę najlepiej - taki ze 200 litrów. [color=blue] > I tak byla mowa o przesiadkach. Zamiast 180 do centrum mozna dojechac > kilkoma innymi autobusami. Ja tam nie trzymam sie sztywno konkretnych > linii, tylko patrze co wczsniej przyjedzie i kiedy powinno byc w miejscu > docelowym.[/color]
Wszytko pięknie, tylko jak mi zagwarantujesz, że prze 75% trasy będę miał miejsce siedzące? Inna sprawa, że mogę dać za przykład połączenie Puławska/Płaskowickiej z Płaskowickiej/Cynamonową. Ile mi każesz w deszcze przejść na piechotę, bym ten fragment zrobił mniej jak w 30 minut (włącznie z oczekiwaniem na autobus)? W deszczu/wietrze i pantoflach? [color=blue][color=green] >> Problemów z higieną osobistą nie zauważasz? Skoro tak, to masz spore >> szczęście.[/color] > > Zauwazam, ze z higiena nie jest zle, jak tu sugerowano.[/color]
Najwyraźniej się uodporniłeś - ja mam niejakie z tym problemy przy korzystaniu sporadycznym z KM, a co dopiero regularnym. Poranny zapach w metrze jest naprawdę interesujący - szczególnie w okresach, kiedy do wagonów wsiąść się nie da - za gęsto. [color=blue][color=green] >> Głupio bym się czuł dziś na rowerze - w garniturze i z dwójką >> chłopaków na plecach - ich koledzy ze szkoły (a moi z pracy) >> mieliby świetny ubaw, a ja pranie za darmo - włącznie z dokumentami >> z neseserka :)[/color] > > Twoj wybor.[/color]
Jak najbardziej. [color=blue] > Ale powiedz to wielu Niemcom, Francuzom, czy Holendrom.[/color]
Co ja mam niby powiedzieć? [color=blue] > Pogode jesienia > czesto maja gorsza niz my (sam sie przekonalem kiedys w listopadzie > podczas trzech tygodni niemal neprzerwanego deszczu w Strasbourgu), a > jakos moga do pracy dojedzac na rowerze i w garniturze.[/color]
Cóż, jak ktoś widzi tylko fakt jazdy, a pomija konsekwencje to wszystkiego najlepszego. [color=blue] > Co u nas uwazane jest za wyjatkowa ekstrawagancje.[/color]
To Ty tak twierdzisz, by Twoje wypowiedzi uzyskały "większy" ciężar gatunkowy. Minister finansów Szwajcarii jeździ do pracy tramwajem, a Elżbieta II podobno kazała wyposażyć królewskie Rolls-Royce'y w LPG by były bardziej ekologicznie.
BTW - jak jesteś taki
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gb50tt$1mv$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Dowodzi to jedynie tego, ze ty mieszkasz blisko pracy albo ze mieszkasz w > zasyfionym centrum (ale jesli to ktos lubi to jego sprawa).[/color]
No to nie trafiles. Bo nie mieszkam ani w centrum ani specjalnie blisko pracy. Dowodzi to zatem, ze komunikacja miejska jest sprawna. Zreszta kolega Fikander tez dosc trafnie to podsumowal ;] [color=blue] > Gdybys nie zauwazyl to Warszawa jest sporym miastem, a wiekszosc ludzi > pracuje jednak w centrum, podczas gdy mieszkaja w roznych dzielnicach, > czesto tam gdzie nie ma metra, lini tramwajowej i dojazd do pracy zajmuje > sporo czasu.[/color]
Zglos sie do jakiegos biura detektywistycznego, bo bystrosc masz pierwszorzedna :-D
-- kl ~~~ AWARIA, WYPADEK, WYKOLEJENIE Dzwoń: 604-272-170 lub 9285 !!!
Użytkownik "Zakr" <adres@e-mail.w.stopce> napisał w wiadomości news:gb89a1$8jf$2@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> ROTFL, a nie chodzilo ci moze o Aleje Jerozolimskie lub Marszalkowska? :>[/color] > Przeczytaj jeszcze raz. Tym razem uważnie.[/color]
Czytalem.
Użytkownik "Zakr" <adres@e-mail.w.stopce> napisał w wiadomości news:gb89a1$8jf$2@node1.news.atman.pl...[color=blue][color=green] >> ROTFL, a nie chodzilo ci moze o Aleje Jerozolimskie lub Marszalkowska? :>[/color] > Przeczytaj jeszcze raz. Tym razem uważnie.[/color]
Czytalem. Szkoda, ze nie zrozumiales ironii... Ale koledzy juz ci chyba udowodnili, ze nie bardzo wiesz o czym mowisz.
-- kl ~~~ AWARIA, WYPADEK, WYKOLEJENIE Dzwoń: 604-272-170 lub 9285 !!!
Lipton pisze: [color=blue] > Czytalem. Szkoda, ze nie zrozumiales ironii... Ale koledzy juz ci chyba > udowodnili, ze nie bardzo wiesz o czym mowisz.[/color]
"Koledzy", podobnie jak i Ty nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś, albo nie chcesz zrozumieć. Wystarczy przeczytać i pomyśleć (myślenie nie boli - zapewniam). Odnośnie twoich uwag, choć wygląda to bardziej na próbę wymądrzania się zapomniałeś o takim drobnym szczególe jak miejsce z którego chcesz się dostać do innego miejsca. Napisałem "Nawet w Centrum trzeba iść czasem kilka kilometrów żeby dojść na przystanek linii, która kursuje częściej niż co 30 minut". Napisałem też "Brakuje spójnej koncepcji i rozplanowania komunikacji w Warszawie". Dlaczego przyjąłeś że możesz wsiąść w dowolny środek transportu, który akurat jest najbliższy? A może ja wcale nie chcę jechać w tą stronę co prowadzi ta właśnie linia skoro nawet nie dowiezie mnie do innej linii, która może dowieźć mnie do celu? Rozumiesz już dlaczego założenie Twoje i "kolegów" było błędne?
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
Dnia Sun, 28 Sep 2008 17:20:59 +0200, Zakr napisał(a): [color=blue] > dostać do innego miejsca. Napisałem "Nawet w Centrum trzeba iść czasem > kilka kilometrów żeby dojść na przystanek linii, która kursuje częściej > niż co 30 minut".[/color]
Na przykład? [color=blue] > rozplanowania komunikacji w Warszawie". > Dlaczego przyjąłeś że możesz wsiąść w dowolny środek transportu, który > akurat jest najbliższy? A może ja wcale nie chcę jechać w tą stronę co > prowadzi ta właśnie linia skoro nawet nie dowiezie mnie do innej linii, > która może dowieźć mnie do celu?[/color]
Mało jest takich przykładów, szczątkowe. [color=blue] > Rozumiesz już dlaczego założenie Twoje i "kolegów" było błędne?[/color]
Jeśli ma wynikać z powyższego, to mogło się nei udać.
-- ŁK (2008-09-29 23:04:32)
W artykule <gbo2fq$7uq$1@node1.news.atman.pl> Zakr napisał(a): [color=blue] > Lipton pisze: >[color=green] >> Czytalem. Szkoda, ze nie zrozumiales ironii... Ale koledzy juz ci chyba >> udowodnili, ze nie bardzo wiesz o czym mowisz.[/color] > > "Koledzy", podobnie jak i Ty nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś, albo > nie chcesz zrozumieć. Wystarczy przeczytać i pomyśleć (myślenie nie boli > - zapewniam). > Odnośnie twoich uwag, choć wygląda to bardziej na próbę wymądrzania się > zapomniałeś o takim drobnym szczególe jak miejsce z którego chcesz się > dostać do innego miejsca. Napisałem "Nawet w Centrum trzeba iść czasem > kilka kilometrów żeby dojść na przystanek linii, która kursuje częściej > niż co 30 minut".[/color]
Pokaż takie miejsce. W centrum. Ba, nawet poza szeroko pojętym centrum będzie ci trudno.
No, chyba że dla ciebie centrum, to np. Aleksandrów - ale tam autobusy też jeżdżą częściej niż co pół godziny. [color=blue] > Napisałem też "Brakuje spójnej koncepcji i rozplanowania komunikacji > w Warszawie".[/color]
Nie wiem, czy brakuje, ale fakt, można by było sporo poprawić. [color=blue] > Dlaczego przyjąłeś że możesz wsiąść w dowolny środek transportu, który > akurat jest najbliższy? A może ja wcale nie chcę jechać w tą stronę co[/color]
Powinno być "w tę stronę". [color=blue] > prowadzi ta właśnie linia skoro nawet nie dowiezie mnie do innej linii, > która może dowieźć mnie do celu?[/color]
Oczywiście, KM powinna łączyć każdy punkt miasta z każdym... i pewnie jeszcze pokażesz przykład miasta, gdzie tak jest? [color=blue] > Rozumiesz już dlaczego założenie Twoje i "kolegów" było błędne?[/color]
Ja rozumiem tyle, że w ogóle nie wiesz, jak wygląda komunikacja w Warszawie i pewnie w ogóle nią nie jeździsz.
Autobus co 30 minut? Owszem, od 23:30 do 5 rano tak właśnie jeżdżą. Fakt, _podmiejskie_ jeżdżą nawet rzadziej.
Ale pisałeś o centrum... znajdź mi chodź jedną linię jeżdżącą przez centrum, która poza skrajnymi godzinami (nad ranem - późnym wieczorem) jeździ co 30 minut. Tylko konkrety proszę.
Aha - i jeszcze pokaż, że nic innego się w tej okolicy nie pojawia.
Poruszanie się KM wymaga niestety przesiadek. Nie da się połączyć "wszystkiego ze wszystkim". Więc należy jeździć na zasadzie "byle do przodu". I o dziwo, to zapewnia całkiem sprawne poruszanie się po mieście. Każdym mieście, nie tylko Warszawie.
Nie wiem, jak jest w NY, Londynie czy Paryżu (sławnych z metra), ale wiem, że owo metro niechętnie skręca, więc tam też przesiadki są nieuniknione. W Osace (co akurat wiem) dojazd na odległość ca 3 km (na piechotę dałoby się zrobić w 30 minut) wymagał dwóch przesiadek (ale zajęło to 12 minut, więc było warto).
Że to wymaga myślenia? Cóż, zawsze możesz przeprowadzić się do Zoo, do klatki z szympansami [o ile cię przyjmą]. Tam myśleć - ani jeździć - nie trzeba.
Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej.
Użytkownik "Marek Włodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.ge2ndn.2lk.marekw@marekw.home... [color=blue] > ... W Osace (co akurat wiem) dojazd na odległość ca 3 km (na > piechotę dałoby się zrobić w 30 minut) wymagał dwóch przesiadek (ale > zajęło to 12 minut, więc było warto).[/color]
No proszę... czyli dasie. Jakbym u nas chciał tak przejechać komunikacją, to na jeden autobus czekałbym 15 minut, na drugi kolejne 15, bo akurat przesiadka spieprzyła, kolejna przesiadka niewyjęte 10 minut, każdy z tych autobusów jechałby, załóżmy, 3 minuty. Razem dało by to 46 minut. Piechotą też idę 30 minut... więc... jak to w dowcipie - Jak daleko na dworzec? Pół godziny piechotą. A Autobusem? Godzinę. Jak to? Autobus przyjedzie za 50 minut. Jak dobrze trafię, to swoją trasę pokonam (dość mocno naokoło) w 15 minut, nie licząc początkowego czekania. Ale niezbyt często się to zdarza. I właśnie przeciw temu mój protest - tam, gdzie jechałem dotychczas np. 30 minut, jechać mogę nawet do godziny. To już skutera sobie kupię i będę zasmradzać powietrze. Jakby było chociaż w kawałku jak w Osace - to prawdopodobnie tylko bym się cieszył, ze się tworzą nowe połączenia, że się zmienia - bo kosztem wydlużenia dotychczasowych może o 5 minut zyskam skrócenie niektórych innych jazd o połowę.
-- D4 Oddaj krew dla Filipa... [url]http://krew.gourl.org[/url]
Marek Włodarz pisze: [color=blue] > Oczywiście, KM powinna łączyć każdy punkt miasta z każdym... i pewnie > jeszcze pokażesz przykład miasta, gdzie tak jest?[/color]
A nie pomyślałeś czasem że w pewne punkty jeździ więcej osób i fajnie by było, gdyby kursy różnych środków komunikacji były ze sobą skorelowane (wiem - trudne słowo). [color=blue] > Ja rozumiem tyle, że w ogóle nie wiesz, jak wygląda komunikacja w > Warszawie i pewnie w ogóle nią nie jeździsz.[/color]
Nie byłeś w stanie zrozumieć tekstu na który odpowiadasz, więc co rozumiesz? [color=blue] > Poruszanie się KM wymaga niestety przesiadek. Nie da się połączyć > "wszystkiego ze wszystkim". Więc należy jeździć na zasadzie "byle do > przodu". I o dziwo, to zapewnia całkiem sprawne poruszanie się po > mieście. Każdym mieście, nie tylko Warszawie.[/color]
Czyżby? W pewnych warunkach owszem, ale nie każda linia odjeżdżająca z danego przystanku umożliwia dotarcie "do przodu". Czasem, jest tak że łatwiej przejść niż "objechać" komunikacją.
Weź mapę (np. tą publikowaną na stronach ZTM), jako "Centrum" przyjmij prostokąt oznaczający je na mapie, stamtąd wyznacz sobie drogi do punktów odległych punktów, które są popularnymi miejscami komunikacji. Następnie z różnych miejsc tegoż "prostokąta" wyznacz sobie trasy dojazdu, a następnie sprawdź czasy oczekiwania na środek komunikacji, skorelowanie linii i tym podobne. Jeśli się przyłożysz i "odwalisz tego" albo nie podejdziesz do sprawy tendencyjnie, to zrozumiesz o czym napisałem. Zrozumiesz też dlaczego łatwiej jest czasem przejść niż czekać na najbliższym przystanku.
-- Pozdrawiam Zakr mail: [url]http://cerbermail.com/?7YobF6wygo[/url] New antispam project - [url]http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page[/url]
MC pisze:[color=blue] > Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <adres.na@mojej.www.pl> > napisał w wiadomości news:gb2tsd$lsh$1@achot.icm.edu.pl...[color=green] >> Taksamo jak w roku ubiegłym: >> [url]http://foto.3mam.net/[/url] >> >> Długo chyba jeszcze komunikacja miejska nie będzie na tyle sprawna, aby >> można było zrezygnować z samochodów.[/color] > > Popatrz, a kilkadziesiąt lat temu jakoś sobie radzili. Miasto było tak > samo zagęszczone.[/color]
Taaak jaaaaaasne... a świstak zawijał to miasto w sreberka :)))
Kilkadziesiąt lat temu, na ulicy przy której mieszkam, przejeżdżało 5 aut dziennie (w nocy niezwykle rzadko jechało cokolwiek), jeden autobus co 40 minut i od czasu do czasu widziało się pieszego lub dwóch.
Dziś oba chodniki zastawione są autami, auta jeżdżą cała dobę (a w dzień jedno za drugim), jeżdżą dwie linie autobusowe i po chodnikach chodzą tłumy ludzi.
Zdecydowanie orientujesz się, jak miasto było "zagęszczone" te kilkadziesiąt lat temu, a sam masz chyba o wiele mniej niż kilkadziesiąt (być może niż 20) lat.
-K.
Transport sie dusi ale co może to robi by sie w tym zgiełku nie udusić
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):[color=blue] > Długo chyba jeszcze komunikacja miejska nie będzie na tyle sprawna, aby > można było zrezygnować z samochodów. > Tramwaje co 5-8 min w szczcycie, co 12 min poza szczytem, co 15 min w > soboty i swięta[/color]
Ja ostatnio przychodze do pracy wczesniej i wychodze wczesniej omijajac wiekszosc korkow. I droga do pracy zajmuje mi cale 25 minut (odleglosc niecale 20km). Tak wiec alternatywa z tramwajem co 12 minut jest marna.
-- Mithos
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|