|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o pieszych itp. W krzakach, jak czest, czaja sie 2 palanciki i poluja na takich jak ja :)
No i mozna sie sprzeczac czy to skurwysynstwo czy nie (choc obstaje przy tym ze takie 'polowanie' to skurwysynstwo) ale mandat przysolili i to 300 pln. Oczywiscie mandacik wystawili blyskawicznie i juz mi oddaja papiery. Na moje pytanie czy to wszystko odpowiedz: Tak, dobranoc Wiec ja lekko podkurwiony pytam: - a czy jasnie panowie poza polowaniem i wystawianiem mandatow za predkosc, potrafia pomyslec ze o godzinie 23 moze jechac jakis zlodziej, kradzionym autem, przewozacy fanty - place na was podatki wiec wymagam od was pracy a nie opierdalania sie!!!
Coz mieli zrobic biedne baranki - zrobili wielkie oczy i zajrzeli to tu to tam (najlepsze ze musialem im pokazac gdzie jest numer silnika - numeru ramy nie znalezli bo ja nie wiedzialem gdzie jest - zenada!!!!).
Mocno zastanawiam sie czy nie napisac oficjalnej skargi na tych matolow do komendanta drogowki!!! Przeciez mogl ktos jechac autem ukrodzonionym komukolwiek, nawet z naszej grupy. I co? Na podrobionym papierze dostalby mandat za przekroczenie predkosci a auto poszloby dalej.
Ale oczywisci - matoly z drogowki umieja tylko wypisac mandat za predkosci...o sorry - umieja jeszcze naciskac przycisk na radarze.
Zenada ;/
K.
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtfke$qp3$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > autem, przewozacy fanty - place na was podatki wiec wymagam od was pracy a > nie opierdalania sie!!![/color]
Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka ze prawie dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu "skurwysynstwo" sa zenujace
kf
> Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke[color=blue] > za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka > ze prawie > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu > "skurwysynstwo" sa zenujace[/color]
ok, przekroczylem, o to nie mam pretensji, mandat zaplace - mam tylko swoje zdanie na takie 'polowanie' bo inaczej tego nazwac nie mozna - nie staja w miejscach newralgicznych tylko jak zwykle tam gdzie najmniejszym kosztem mozna kogos zlapac...
ale to ze jasnie panowie nawet nie raczyli sprawdzic czy jadac o tej godzinie, w odludnym miejscu autem, nie jestem podejrzany, czy auto nie jest kradzione, czy nie przewoze goracego towaru - o to kochany mam prawo miec pretensje....bo pracuja z moich podatkow i zycze sobie aby kontrola (i to nie tylko o tej godzinie) byla zgodna z przepisami, a nie szybkie wypisanie mandaciku i cheja polowanko na nastepnego jelenia...
k.
kendy wrote:[color=blue] > Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy > Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o > pieszych itp. > W krzakach, jak czest, czaja sie 2 palanciki i poluja na takich jak > ja :)[/color]
Kara to kara... trzeba placic ale zobaczyc co masz w schowku tu i tam to by mogli przy okazji. Ale taki kurier to by pewnie juz mial minke/morde odpowiednia albo by uciekac zaczal. Widocznie wygladasz poczciwie :)
Fakt ze raz mnie wysuszyli na wiśniowej, ok. Ale drugi raz na jakies trasie miedzy wiochami, panie droga ladna i szeroka i jeszcze jechalem tylko 20km/h wiecej niz przepisy nakazuja, cyk i nie ma gadania. A jak mi na osiedlu palanci wymuszaja pierszenstwo to nikogo nie postawia - no nie ma gdzie sie ukryc chyba! No i jeszcze raz kara musi byc!
Osobnik posiadający mail'a [email]kendy_beztego@garbomania.com[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue] > ale to ze jasnie panowie nawet nie raczyli sprawdzic czy jadac o tej > godzinie, w odludnym miejscu autem, nie jestem podejrzany, czy auto > nie jest kradzione, czy nie przewoze goracego towaru[/color]
ze mogliby sprawdzic numery auta to jeszcze sie zgodze ale szukanie goracego towaru? Mieliby robic przeszukanie auta? Na jakiej podstawie?
-- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url] b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców, a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer
> ze mogliby sprawdzic numery auta to jeszcze sie zgodze ale szukanie[color=blue] > goracego towaru? Mieliby robic przeszukanie auta? Na jakiej podstawie?[/color]
na podstawie obowiazujacego prawa. Ciekawe co bys mowil jakby ktos skradl Ci np. radio z auta, byl kontrolowany w nocy przez patrol, a policjant niebylby ciekaw czy koles czegos nie przewozi w bagazniku? Juz teraz wiesz po co taka kontrola w nocy? A do list dorzuce: - gasnica - trojkat
To ich jakos tez nie interesowalo ( bo trzeba bylo sie schylic, zajrzec....), tylko wypisanie mandaciku i 'dobranoc'. I to mnie denerwuje i daje podstawe do tego ze takie zachowanie to 'polowanie' a nie postepowanie z prawem i dbanie o obywateli. (ciekawy jestem czy oni maja jakies 'premie' za ilosc odstrzelonych ze sie tak czaja po krzakach i stoja w miejscach gdzie tak naprawde przeproczenie predkosci nikomu nie wadzi - widzieliscie kiedys patrol policji z radarem np. kolo jakiejs szkoly lub na uliczce osiedlowej o uspokojonym ruchu?).
k.
Osobnik posiadający mail'a [email]kendy_beztego@garbomania.com[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green] >> ze mogliby sprawdzic numery auta to jeszcze sie zgodze ale szukanie >> goracego towaru? Mieliby robic przeszukanie auta? Na jakiej >> podstawie?[/color] > > na podstawie obowiazujacego prawa. > Ciekawe co bys mowil jakby ktos skradl Ci np. radio z auta, byl > kontrolowany w nocy przez patrol, a policjant niebylby ciekaw czy > koles czegos nie przewozi w bagazniku? Juz teraz wiesz po co taka > kontrola w nocy?[/color]
czyli ze jak idzesz ulica to tez godzisz sie na rewizje kieszeni bez powodu? W koncu mozesz tam miec mój zegarek. A jak w bagazniku znajda radio to skad beda wiedziec ze to moje? Centralny rejestr aut dopiero niedawno zrobili a juz maja centralny rejestr odbiorników radiowych?
A do list dorzuce:[color=blue] > - gasnica > - trojkat[/color]
do tgo nie musza przeprowadzac rewizji.
-- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url] b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz." Nina Liedtke
> czyli ze jak idzesz ulica to tez godzisz sie na rewizje kieszeni bez[color=blue] > powodu? W koncu mozesz tam miec mój zegarek. A jak w bagazniku znajda > radio > to skad beda wiedziec ze to moje? Centralny rejestr aut dopiero niedawno > zrobili a juz maja centralny rejestr odbiorników radiowych?[/color]
stary..nie pograzaj sie... Jesli chcesz wiedziec to np. od niedawna policja ma prawo poprosic Cie o okazanie komorki i sprawdzaja wtedy numer IMEI. Tez uwazasz ze to bezprawne i glupie? Bo ja nie.... Jesli radio masz legalne to masz na nie papiery i problem z glowy, jesli nie, to masz problem - sasiad przerabial sadownie temat 'radia z robotniczej' - dostal grzywne i przepadek radia, od tamtej pory nie kupuje nic z podejrzanego zrodla - nauczyl sie czego i Tobie zycze... [color=blue] > > A do list dorzuce:[color=green] >> - gasnica >> - trojkat[/color] > > do tgo nie musza przeprowadzac rewizji.[/color]
oczywiscie ze nie, ale warto byloby zapytac przy kontroli i poprosic o okazanie...
k.
kendy wrote: [color=blue] > Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy > Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o pieszych > itp. > W krzakach, jak czest, czaja sie 2 palanciki i poluja na takich jak ja :)[/color] [ciach][color=blue] > Mocno zastanawiam sie czy nie napisac oficjalnej skargi na tych matolow do > komendanta drogowki!!! Przeciez mogl ktos jechac autem ukrodzonionym > komukolwiek, nawet z naszej grupy. I co? Na podrobionym papierze dostalby > mandat za przekroczenie predkosci a auto poszloby dalej. > > Ale oczywisci - matoly z drogowki umieja tylko wypisac mandat za > predkosci...o sorry - umieja jeszcze naciskac przycisk na radarze.[/color]
W zasadzie to ja odpowiem w bardzo tylko luźny sposób nawiązując do Twej wypowiedzi.
Na pewno masz rację w jednym: policja rzadko jest tam, gdzie jej potrzeba. Czasem nawet jak jest, to nie reaguje. Przykład? Proszę bardzo: nagminnie wymuszane jest pierwszeństwo na uliczkach osiedla Borek przez baranów jezdzacych tam sporo ponad 50km/h i nie patrzacych ani troche w prawa strone, nie wspominajac o przejsciach dla pieszych. A policja co na to? 100m dalej przy Kasztanowej (a moze to Jaworowa?) jest komisariat, 5 oznakowanych radiowozów stoi, grupka około 10 umundurowanych policjantów pali papieroski i maja gdzies to, ze wlasnie obok nich pruje kolejny pirat drogowy. W okolicy szkoly, domy opieki, domy mieszkalne, parki, spacerujacy ludzie...
Dziwi mnie to, bo ustawienie patrolu np. na skrzyzowaniu Racławickiej i Sokolej przyniosłoby im nie mniejsze dochody niż suszenie na dwupasmowkach. Polowa samochodów jadących Racławicką od Skarbowców wymusza pierwszenstwo.
Fakt: Czas reakcji na wezwanie wynosi okolo 30 minut. Odleglosc od miejsca wezwania do komisariatu: 300 m.
Cale zachowanie drogowki jest mocno podejrzane. Ale nie bede tropil spisku. Moze jednak warto pisac do nich monity w stylu: chcemy patrolu tu, chcemy patrolu tam...? Pisac i pisac i pisac i zanudzac tymi wnioskami, moze w koncu przesuną kilku osilków w okolice szkol? Tylko chyba trzeba to zrobic w więcej osób, bo jeśli tak ja sam ich tak będę molestował, to wezmą mnie za kolejnego aktywistę-wariata i dzadzą sobie spokój.
Czy taka w miarę zorganizowana akcja miałaby szansę powodzenia? Czy w ogóle policja słucha tego, co mówią mieszkańcy z ich rewiru? Ktoś może pracuje w policji i cos wie?
Pozdrawiam W
PS Pomysł z akcją solidarnego pisania monitów jest calkiem poważny!
"kf" <mail@bledny.gg19840.pl> wrote in message news:ebtg1b$aq5$1@atena.e-wro.net...[color=blue] > Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke > za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka > ze prawie > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu > "skurwysynstwo" sa zenujace[/color] A byłeś kiedyś na Granicznej? To takie zadupie że asfalt zwijają na noc. Może by tak pilnowali jakichś bardziej niebezpiecznych miejsc?
PS: mi niedawno zajebali auto i jakoś policja nawet nie kiwnęła palcem w tej sprawie, więc wybacz - też wolałbym żeby zamias łapać kierowców z lekko cięższą nogą mogliby naprawdę zacząć robić coś pożytecznego.
Pozdrawiam Tomek
*Wit Ch* napisał(a):
[...][color=blue] > PS Pomysł z akcją solidarnego pisania monitów jest calkiem poważny![/color]
Chyba jedyne słuszne wyjście z tej, wydawałoby się beznadziejnej sytuacji :(
-- Pozdrawiam, Kerry
[color=blue] > stary..nie pograzaj sie... > Jesli chcesz wiedziec to np. od niedawna policja ma prawo poprosic Cie o > okazanie komorki i sprawdzaja wtedy numer IMEI. > Tez uwazasz ze to bezprawne i glupie? Bo ja nie.... > Jesli radio masz legalne to masz na nie papiery i problem z glowy, jesli > nie, to masz problem - sasiad przerabial sadownie temat 'radia z > robotniczej' - dostal grzywne i przepadek radia, od tamtej pory nie kupuje > nic z podejrzanego zrodla - nauczyl sie czego i Tobie zycze...[/color]
Kolego to spytam z ciekawości, mam niby wozić ze sobą papiery do radia?? czy jak się czepią musze się fatygować gdzieś po komendach żeby okazać papiery że mam legalnie kupione radyjko ?? Osobiście nie mam ze sobą takich dokumentów, bo musiałbym wozić ich trochę dużo a nie chce mi się nosić ich przy sobie, a znów zostawić w aucie to złodziej się nimi w przypadku kradzieży zaopiekuje. hmmmm
kendy napisał(a): [color=blue] > na podstawie obowiazujacego prawa. > Ciekawe co bys mowil jakby ktos skradl Ci np. radio z auta, byl kontrolowany > w nocy przez patrol, a policjant niebylby ciekaw czy koles czegos nie > przewozi w bagazniku? Juz teraz wiesz po co taka kontrola w nocy? > A do list dorzuce: > - gasnica > - trojkat[/color]
No tak... Ale zdajesz sobie sprawę, że w wyniku tego, że ludzie przekraczają prędkość ginie więcej (wielokrotnie) ludzi niż z powodu nie posiadania gaśnicy czy trójkąta?
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ "Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."
Osobnik posiadający mail'a [email]kendy_beztego@garbomania.com[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green] >> czyli ze jak idzesz ulica to tez godzisz sie na rewizje kieszeni bez >> powodu? W koncu mozesz tam miec mój zegarek. A jak w bagazniku znajda >> radio >> to skad beda wiedziec ze to moje? Centralny rejestr aut dopiero >> niedawno zrobili a juz maja centralny rejestr odbiorników radiowych?[/color] > > stary..nie pograzaj sie... > Jesli chcesz wiedziec to np. od niedawna policja ma prawo poprosic Cie > o okazanie komorki i sprawdzaja wtedy numer IMEI.[/color]
co to ma wspolnego z przeszukaniem auta przy kontroli drogowej? [color=blue] > Tez uwazasz ze to bezprawne i glupie? Bo ja nie.... > Jesli radio masz legalne to masz na nie papiery i problem z glowy, > jesli nie, to masz problem - sasiad przerabial sadownie temat 'radia z > robotniczej' - dostal grzywne i przepadek radia, od tamtej pory nie > kupuje nic z podejrzanego zrodla - nauczyl sie czego i Tobie zycze... >[/color] na wszystko co masz przy sobie wozisz papiery? Dowód zakupu jeansów równiez?[color=blue][color=green] >> >> A do list dorzuce:[color=darkred] >>> - gasnica >>> - trojkat[/color] >> >> do tgo nie musza przeprowadzac rewizji.[/color] > > oczywiscie ze nie, ale warto byloby zapytac przy kontroli i poprosic o > okazanie... >[/color] a czy ja mówie, ze nie? Kwestionuje tylko zasadnosc przeprowadzenia rewizji auta przy kazdej kontroli. Na szczescie nie zyjemy jeszcze w panstwie policyjnym... chyba...
-- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url] b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic na to nie można poradzić. To byłby dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtfke$qp3$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy > Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o[/color] pieszych[color=blue] > itp.[/color]
Tu gdzie teraz mieszkam z miejsca zabranoby ci prawko. Za przekroczenie prędkości o 3 mph dostajesz 60GPB mandatu i 3 punkty karne ważne przez trzy lata. Za 12 punktów zabieraja prawko.I jakoś nie słyszy się co poniedziałek w TV "600 wypadków i 30 ofiar). Sorry, ale za własną głupotę się płaci, a ograniczenia prędkości mają swoje uzasadnienia.
pozdr
cherokee
Chcesz się chyba popisać, jakiś Ty mądry i cwany, tymczasem odnosi to odwrotny skutek. Pomyśl, że za chwilę jadąc z taka brawurą, mogłeś wylądować na drzewie. A jesli wszystko tak dobrze wiesz i chcesz pouczać policjantów, to moze sam się zgłoś do Policji. Tylko z tego, co widzę, Ty się tam nie nadajesz. Badź ostrozniejszy w osądach. M.Z.
Użytkownik "kendy" napisał:[color=blue] > No i mozna sie sprzeczac czy to skurwysynstwo czy nie (choc obstaje przy tym > ze takie 'polowanie' to skurwysynstwo) ale mandat przysolili i to 300 pln.[/color]
Jak rozumiem jesteś miszczem co jeździ szybko i bezpiecznie. Gratulacje. Osobiście uwazam że jak sam to nazwałeś "skurwysyństwem" jest jazda 100km/h po terenie zabudowanym. Bo oczywiście jadąc tyle masz 100% pewności ze nic ci nie wyskoczy nagle skądkolwiek bo jestes skoncentrowany do granic możliwości, jak Hołowcyc Kuzaj i Kubica razem wzięci. [color=blue] > Ale oczywisci - matoly z drogowki umieja tylko wypisac mandat za predkosci...o > sorry - umieja jeszcze naciskac przycisk na radarze. > > Zenada ;/[/color]
Fakt. Żenada. Niektórzy potrafią wykonywac tylko najprostrze czynności. Jedni naciskać przycisk na radarze inni tylko pedał gazu. Myslenie to dla nich zbytecznośc.
-- ____________________________________________________ -=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power
<noname@nobody.pl> napisal(a):[color=blue][color=green] >> Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy >> Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o[/color] > pieszych[color=green] >> itp.[/color] > > Tu gdzie teraz mieszkam z miejsca zabranoby ci prawko. Za przekroczenie > prędkości o 3 mph dostajesz 60GPB mandatu i 3 punkty karne ważne przez trzy > lata.[/color]
Nudne jest to ciągłe podkreślanie, że wyjechałaś z Polski. Może zacznij w końcu pisać na angielskie grupy? Bo tutaj to właściwie mało kogo obchodzi, jak to jest tam gdzie mieszkasz. -- Samotnik [url]http://www.bizuteria-artystyczna.pl/[/url]
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomości news:slrnee5lcq.b3r.samotnik@samotnik.local...[color=blue] > <noname@nobody.pl> napisal(a): > Nudne jest to ciągłe podkreślanie, że wyjechałaś z Polski. Może > zacznij w końcu pisać na angielskie grupy? Bo tutaj to właściwie mało > kogo obchodzi, jak to jest tam gdzie mieszkasz.[/color]
Jeśli czujesz się urażony, nie było to moim zamiarem. Natomiast mnie wciąż obchodzi jak jest tam, gdzie mieszka moja rodzina i gdzie spędziłam większość zycia oraz dlaczego przestrzeganie przepisów o ruchu drogowym spotyka się z takim oporem. Jesli nie masz ochoty czytać moich postów masz moją zgodę na wrzucenie mnie do KF.
pozdrawiam cherokee
> Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy[color=blue] > Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie > wspominajac o pieszych itp. > W krzakach, jak czest, czaja sie 2 palanciki i poluja na takich > jak ja :)[/color]
Niestety, ale prewencja na drogach w naszym kraju b. czesto sprowadza sie wlasnie do kontroli predkosci (nie jawnej, ale ukrytej za przyslowiowymi krzakami) - na tym nalatwiej poprawic statystyki i podniesc 'rentownosc' jednostki... . Tyle, ze takim dzialaniem w zaden sposob nie wyeliminujemy czystej glupoty jaka wystepuje na naszych drogach - idiota jadacy w sposob zagrazajacy innym nie zostanie w ten sposob wyeliminowany.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
kendy napisał(a):[color=blue] > Godzina 23:30 - ruch praktycznie zerowy > Jade sobie 97 km/h bo i droga prosta i ruchu brak nie wspominajac o pieszych > itp. > W krzakach, jak czest, czaja sie 2 palanciki i poluja na takich jak ja :) > > No i mozna sie sprzeczac czy to skurwysynstwo czy nie (choc obstaje przy tym > ze takie 'polowanie' to skurwysynstwo) ale mandat przysolili i to 300 pln.[/color]
Boli prawda ? Ja jak dostałem od zdik 70 pln to 3 dni mnie bolało. 300 pln to oceniam na jakieś 5 dni wiec w niedzielę już będziesz luźny.
-- FINCH
<noname@nobody.pl> napisal(a):[color=blue][color=green] >> <noname@nobody.pl> napisal(a): >> Nudne jest to ciągłe podkreślanie, że wyjechałaś z Polski. Może >> zacznij w końcu pisać na angielskie grupy? Bo tutaj to właściwie mało >> kogo obchodzi, jak to jest tam gdzie mieszkasz.[/color] > > Jeśli czujesz się urażony, nie było to moim zamiarem. Natomiast mnie wciąż > obchodzi jak jest tam, gdzie mieszka moja rodzina i gdzie spędziłam > większość zycia oraz dlaczego przestrzeganie przepisów o ruchu drogowym > spotyka się z takim oporem. Jesli nie masz ochoty czytać moich postów masz > moją zgodę na wrzucenie mnie do KF.[/color]
Już byłaś, niestety zmieniłaś najwyraźniej From: -- Samotnik [url]http://www.bizuteria-artystyczna.pl/[/url]
kf napisał(a):[color=blue] > Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości > news:ebtfke$qp3$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=green] >> autem, przewozacy fanty - place na was podatki wiec wymagam od was pracy a >> nie opierdalania sie!!![/color] > > Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke > za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka ze > prawie > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu > "skurwysynstwo" sa zenujace[/color]
Nie usprawiedliwiam kolegi, ale w wielu miejscach ograniczenia prędkości istnieją wyłącznie po to, żeby stał tam radar. Jakoś nigdy nie widziałem żeby policja łapała wyprzedzających na ostrych zakrętach, jadących bardzo szybko po wąskiej drodze blisko szkoły itp itd. Jakoś zawsze czają sie w krzakach przy prostych drogach.
-- Cyneq
Osobnik posiadający mail'a [email]samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green] >> Tu gdzie teraz mieszkam z miejsca zabranoby ci prawko. Za >> przekroczenie prędkości o 3 mph dostajesz 60GPB mandatu i 3 punkty >> karne ważne przez trzy lata.[/color] > > Nudne jest to ciągłe podkreślanie, że wyjechałaś z Polski. Może > zacznij w końcu pisać na angielskie grupy? Bo tutaj to właściwie mało > kogo obchodzi, jak to jest tam gdzie mieszkasz.[/color]
uwazasz ze nie warto czerpac wiedzy z doswiadczen innych krajów?
-- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url] b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiarą można manipulować. Tylko wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomości news:slrnee5mv9.b50.samotnik@samotnik.local...[color=blue] > Już byłaś, niestety zmieniłaś najwyraźniej From:[/color]
Rzeczywiście. Jakis rok temu.:)
pozdr
cherokee
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtfke$qp3$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Mocno zastanawiam sie czy nie napisac oficjalnej skargi na tych matolow > do komendanta drogowki!!! Przeciez mogl ktos jechac autem ukrodzonionym > komukolwiek, nawet z naszej grupy. I co? Na podrobionym papierze dostalby > mandat za przekroczenie predkosci a auto poszloby dalej.[/color] Od ładnych kilku lat nie mam własnego auta - jeżdżę róznymi (przeważnie zarejestrowanymi na osoby fizyczne). NIGDY jeszcze policja nie zapytała mnie skąd mam to auto choć widzieli, że na prawku i na dowodzie rejstracyjnym są różne dane.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "kf" <mail@bledny.gg19840.pl> napisał w wiadomości news:ebtg1b$aq5$1@atena.e-wro.net...[color=blue] > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc[/color] ???
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtitu$91c$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > widzieliscie kiedys patrol policji z radarem np. kolo jakiejs szkoly lub > na uliczce osiedlowej o uspokojonym ruchu?).[/color] Nigdy - tak samo jak fotoradaru.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Cyneq" <cyneq@nospam.com> napisał w wiadomości news:ebulnk$mej$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Jakoś nigdy nie widziałem żeby policja łapała wyprzedzających na ostrych > zakrętach, jadących bardzo szybko po wąskiej drodze blisko szkoły itp itd. > Jakoś zawsze czają sie w krzakach przy prostych drogach.[/color] Tak samo jak nie łapią nieoświetlonych rowerzystów, pieszych przebiegających w niebezpiecznych miejscach itp.... Potem jak jest wypadek to się wpisuje w papiery, że kierowca za szybko jechał.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Wit Ch" <cichy@don.vito> napisał w wiadomości news:ebtob0$qpi$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > 100m dalej przy Kasztanowej (a moze to Jaworowa?) jest komisariat, 5 > oznakowanych radiowozów stoi, grupka około 10 umundurowanych policjantów > pali papieroski i maja gdzies to, ze wlasnie obok nich pruje kolejny pirat > drogowy.[/color] Tyle, że ci policjanci nie mają radarów bo to nie drogówka. [color=blue] > Moze jednak warto pisac do nich monity w stylu: chcemy patrolu tu, chcemy > patrolu tam...?[/color] To zrobią jakąś akcję, żeby było głośno w mediach. Kiedyś gdzieś w PL złąpali mnie na radar i policjant szybko sam zaproponował, że wypisze mi mandat na 100 zl zamiast jak mi się należy za 250. OK, po wszystkiem wsiadam w auto, patrzę, a tam na mandacie napisane, że pasy miałem niezapięte (o prędkości ani słowa). Następnego dnia w radiu usłyszałem o wielkiej akcji wyłapywania kierowców bez zapiętych pasów i wyniki ilu to ich nałapali.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "cherokee" <noname@nobody.pl> napisał w wiadomości news:ebuikv$7hl$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > ograniczenia prędkości mają swoje uzasadnienia.[/color] Na polskich drogach żadko, podobnie jak ciągłe linie - nie raz mógłbym wyprzedzać bo była doskonałą widoczność drogi ale jakis palant namalował podwójną ciągłą, w innych miejscach znów gdzie inny palant namalowal przerywaną strach wyprzedzać, albo jak się zacznie wyprzedzać to się można mocno zdziwić.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
>> Mocno zastanawiam sie czy nie napisac oficjalnej skargi na tych matolow[color=blue][color=green] >> do komendanta drogowki!!! Przeciez mogl ktos jechac autem ukrodzonionym >> komukolwiek, nawet z naszej grupy. I co? Na podrobionym papierze dostalby >> mandat za przekroczenie predkosci a auto poszloby dalej.[/color] > Od ładnych kilku lat nie mam własnego auta - jeżdżę róznymi (przeważnie > zarejestrowanymi na osoby fizyczne). NIGDY jeszcze policja nie zapytała > mnie skąd mam to auto choć widzieli, że na prawku i na dowodzie > rejstracyjnym są różne dane.[/color]
i o to wlasnie chodzi... manadat za predkosc - pierdut, a ze kradzione...eeee..malo wazne
k.
[color=blue][color=green] >> Zenada ;/[/color] > > Fakt. Żenada. Niektórzy potrafią wykonywac tylko najprostrze czynności. > Jedni naciskać przycisk na radarze inni tylko pedał gazu. Myslenie to dla > nich zbytecznośc.[/color]
przeczytaj ze zrozumieniem to co napisalem faktu ze jechalem za szybko nie neguje, choc zastanawia mnie fakt czy w owym miejscu (przejedz sie i zobacz czy sa tam zabudowania) kontrola to nie zwykle 'polowanko' wkur... mnie fakt ze palanty nawet nie zainteresowali sie tym co jest w aucie, jakie ma numery itp. itd. prawie polnoc, lekkie 'zadupie', mlody czlowiek w aucie i 'gowno nas obchodzi co jest w aucie - mandat za predkosc tylko nas interesi'. aha..zeby bylo ciekawiej, nie mialem prawego swiatla bo akurat pol godziny wczesniej przepalila sie zarowka - jakos o to sie nie czepili... jeszcze jakies pytania?
k.
aha...o dmuchanie w balonik tez jakos mnie nie prosili... jak dla mnie taka kontrola to niedopelnienie obowiazkow...
k.
kendy napisał(a):[color=blue] > aha...o dmuchanie w balonik tez jakos mnie nie prosili...[/color]
tylko nie mow ze pol godzinki wczesniej strzeliles broneczka...
-- c l i c k 'n' r i d e | *ESTii* [url]www.speed4fun.org/baltic[/url] | || |||| || |||| | ||||||| Instinct keeps me running
Użytkownik "kf" <mail@bledny.gg19840.pl> napisał w wiadomości news:ebtg1b$aq5$1@atena.e-wro.net... [color=blue] > Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka ze > prawie > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc[/color]
tak tylko w ramach scislosci - po 23 max w zabudowanym to 60km/h wiec 97 to nie 120 co oczywiscie nie znaczy ze nie za szybko..
-- pozdr Szo Salamander '05; Scott '91 but @ XT ;) [WRO]
> Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke[color=blue] > za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest taka > ze prawie > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu > "skurwysynstwo" sa zenujace[/color]
aha...radze spojrzec do kodeksu ruchu drogowego bo jesli znasz go tak jak tu piszesz to wcale nie jestes duzo lepszy ode mnie :)
k.
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebupu0$ahn$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > i o to wlasnie chodzi... > manadat za predkosc - pierdut, a ze kradzione...eeee..malo wazne[/color] Może nie wyglądam podejrzanie więc mnie nie pytają skąd auto ;-) Kiedś chwile przede mną patrol zatrzymał trzech młodych typków (wygląd prawie jak z poprawczaka) w całkiem ładnym mercedesie to ich dość dokładnie sprawdzali - przynajmniej dokumenty kierowcy i pasażerów (z pytaniem przez radio o nich).
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebuqkf$d8e$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > aha...o dmuchanie w balonik tez jakos mnie nie prosili...[/color] A to dziwne - w nocy przeważnie proszę.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Pooh" <news@_nospam_pooh.priv.pl> napisał w wiadomości[color=blue] > Od ładnych kilku lat nie mam własnego auta - jeżdżę róznymi (przeważnie > zarejestrowanymi na osoby fizyczne). NIGDY jeszcze policja nie zapytała[/color] mnie[color=blue] > skąd mam to auto choć widzieli, że na prawku i na dowodzie rejstracyjnym[/color] są[color=blue] > różne dane.[/color]
Popieram.. kontrole pod wzgledem zlodziejstwa czy stanu technicznego sa tylko w programach typu "drogoowka" przed kamerami.. lacznie z alkomatem..
Od paru lat kiedy minal glupi wiek ;) jestem jednak zwolennikiem przestrzegania prawa i ogoolnie "zycia nie lamiacego przepisow i ogoolnych zasad moralnych" pomimo mieszkania w tak chorym kraju a kiedy przychodzi co do czego to zostalem pozbawiony 2och odbiornikow radiowych z auta, komoorki, wlamu do domu i ostatecznie samego auta.. i tak jak piszesz szlag mnie trafia kiedy slysze o kontroli w tkaich okolicznosciach jakie podajesz psiaki nie wykazaly deczka zainteresowania..
jedyne co umieja robic to przesylac zawiadomienia o zakonczeniu postepowania bo nie moga nic znalezc.. a co do "imprezek pod komisariatem" to 100% racji bo przy kradziezach radia musialem 2x smigac sam na komisariat z wchodzaca w dupe szyba teoreetycznie zamazujac siakies znaki wlamania ktoorych oczywiscie nikt nawet nie chcial sprzawdzic pomijajc roowniez to ze na grunwaldzkim to pan przez okno chociaz zerknal czy w aucie nie ma szyby ale wylamanych zamkow juz nie obejrzal bo na traugutta to uwierzyli na slowo ze stracilem sprzet... (chociaz w tym miejscu nalezy sie pochwala dla Traugutta ze dzieki temu ze mialem wsio nry itp na sprzet - przeslane smsem z domu - to po ok 2 tyg przyszlo pismo ze zlapali typa z wykazem ok 30 marem aut i modeli sprzetu ktoore wynioosl i ze to byla zdaje sie po 4x ercydywa w przeciagu ok 9 lat.. i info ze typ bez orzekania winy przyznal sie i ze dostaje zawiasy (zawiasy!!!!) za 5x przylapania na kradziezy sprzetu jako bezrobotny w wieku ok 30 lat... oczywiscie nie musze dodawac ze radio sie nie odnalazlo...
tak wiec jestem po Twojej stronie ze postawa policji jest co najmniej ineodpowiednia.. suszary na winklach tez sa nie teges.. chociaz na trasie Wro-opole ostatanio pojawiaja sie skrzyneczki przenosne do robienia fotek.. jednakze Twoja predkosc tez nie byla odpowiednia.. dobrze ze sie z tym zgadzasz ;) (nie znam tego miejsca o ktoorym piszesz wiec nie moge powiedziec czy na serio ne wyglada jak zabudowany i czy "sie czepiaja" ;)
ale ogoolnorozwojowo polecam obejrzec prezentacje drogoowki dla malolatoow i kursantoow na prawko o predkosci, wypadkach itp..
niby banaly ale daja do myslenia.. (dostepne na torrentach, e2k itp..)
-- pozdr Szo Salamander '05; Scott '91 but @ XT ;) [WRO]
Użytkownik "Szo" <biczass@interia.pel> napisał w wiadomości news:ebusqa$fpo$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Popieram.. kontrole pod wzgledem zlodziejstwa czy stanu technicznego sa > tylko w programach typu "drogoowka" przed kamerami.. lacznie z alkomatem..[/color] Kontrole techniczne robią tylko w maluchach i innych starociach. Alkomatem raczej zawsze badają przy zatrzymaniu w nocy. Choć jak auto z daleka (w związku z czym widać, że kierowca nie pił pół godziny temu u szwagra na imieninach, bo jest ileś godzin w trasie) to nie zawsze. [color=blue] > jedyne co umieja robic to przesylac zawiadomienia o zakonczeniu > postepowania > bo nie moga nic znalezc..[/color] To się nazywa z powodu niewykrycia sprawców ;-)
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
A po co - pOLAK wie najleppiej :)
Wed, 16 Aug 2006 00:05:02 +0200, w <ebtgf5$a0$1@atlantis.news.tpi.pl>, "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał(-a): [color=blue] > ale to ze jasnie panowie nawet nie raczyli sprawdzic czy jadac o tej > godzinie, w odludnym miejscu autem, nie jestem podejrzany, czy auto niejest > kradzione, czy nie przewoze goracego towaru - o to kochany mam prawo miec [/color]
Złodziej nie przekracza prędkości raczej :)
click <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał(a): [color=blue] > tylko nie mow ze pol godzinki wczesniej strzeliles broneczka...[/color]
Broneczka? Z takim mentalem to raczej wiśniówki.
--
>> tylko nie mow ze pol godzinki wczesniej strzeliles broneczka...[color=blue] > > Broneczka? Z takim mentalem to raczej wiśniówki. >[/color]
zanim kogos obrazisz pomysl czy sam jestes taki super ekstra...
Pooh wrote: [color=blue][color=green] >> 100m dalej przy Kasztanowej (a moze to Jaworowa?) jest komisariat, 5 >> oznakowanych radiowozów stoi, grupka około 10 umundurowanych >> policjantów pali papieroski i maja gdzies to, ze wlasnie obok nich >> pruje kolejny pirat drogowy.[/color] > > Tyle, że ci policjanci nie mają radarów bo to nie drogówka. >[/color]
Ale oczy chyba mają? Jak ktoś obok nich (skrzyzowanie jest widoczne spod komisariatu) wymusza pierwszenstwo, ja trąbię, pirat przejezda obok nich, a oni nic, to jest to normalne? [color=blue][color=green] >> Moze jednak warto pisac do nich monity w stylu: chcemy patrolu tu, >> chcemy patrolu tam...?[/color] > > To zrobią jakąś akcję, żeby było głośno w mediach. > Kiedyś gdzieś w PL złąpali mnie na radar i policjant szybko sam > zaproponował, że wypisze mi mandat na 100 zl zamiast jak mi się należy > za 250. OK, po wszystkiem wsiadam w auto, patrzę, a tam na mandacie > napisane, że pasy miałem niezapięte (o prędkości ani słowa). Następnego > dnia w radiu usłyszałem o wielkiej akcji wyłapywania kierowców bez > zapiętych pasów i wyniki ilu to ich nałapali. >[/color]
Piękne, i jakie polskie...
Pozdrawiam W
Jak zwykle nie na temat Pooh (news@_nospam_pooh.priv.pl) zaczal nawijac:[color=blue] >podobnie jak ciągłe linie - nie raz mógłbym wyprzedzać bo była doskonałą >widoczność drogi ale jakis palant namalował podwójną ciągłą, w innych >miejscach znów gdzie inny palant namalowal przerywaną strach wyprzedzać, >albo jak się zacznie wyprzedzać to się > można mocno zdziwić.[/color]
zgadzam sie w pelni - jak sie wyjedzie z pl.regionalne.wroclaw w trase to staje sie to bardzo uciazliwe (szczegolnie jak sie ma powolny samochod w ktorym przyspieszenie od hamowania rozni sie tym ze sie nie swieci swiatlo stop... ;P)
-- Pozdrawiam MooNTER INCEDO Systemy Alarmowe- Alarmy do domu, mieszkania, firmy, telewizja przemysłowa, kontrola dostępu [url]http://www.incedo.com.pl[/url]
mały OT [color=blue] > Od ładnych kilku lat nie mam własnego auta - jeżdżę róznymi (przeważnie > zarejestrowanymi na osoby fizyczne). NIGDY jeszcze policja nie zapytałamnie > skąd mam to auto choć widzieli, że na prawku i na dowodzie rejstracyjnym są > różne dane.[/color]
tez tak jeżdżę ale mnie zawsze sie pytają czyj jest samochód, gdzie jadę, imie i nazwisko i imiona rodziców standardem jest alkomat który nudnie pokazuje 3 zera a dają mi go panowie z którymi za łepka bawiło sie na podwórku, pozniej razem latało po dyskotekach i chodziło na imprezy. to jest skurwysyństwo pierwszej kategorii pozdrowienia dla policjantów z Leśnej, pow. lubański
Użytkownik "Kyrzan" <kyrzan@wp.pl> napisał w wiadomości news:1155751628.141574.248720@b28g2000cwb.googlegroups.com...[color=blue] > mnie zawsze sie pytają czyj jest samochód, gdzie jadę, imie i > nazwisko i imiona rodziców[/color] Imiona rodziców to normalka - zawsze pytają i notują - tak jak by PESEL im nie wystarczył do jednoznacznej identyfikacji osoby. [color=blue] > standardem jest alkomat który nudnie pokazuje 3 zera a dają mi go > panowie z którymi za łepka bawiło sie na podwórku, pozniej razem > latało po dyskotekach i chodziło na imprezy. > to jest skurwysyństwo pierwszej kategorii[/color] To, że znajomego nie traktują jak znajomego to akurat powinno być uznawane za plus a nie za skurwysyństwo.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "MooNTER" <l.bojczuk@incedo.wstawkaantyspamowa.com.pl> napisał w wiadomości news:ebviom$rem$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > szczegolnie jak sie ma powolny samochod w ktorym przyspieszenie od > hamowania rozni sie tym ze sie nie swieci swiatlo stop... ;P[/color] To jakaś uwaga do mnie a'propos tego przyspieszenia? W trasę jeżdże autem z silnikiem 2,2 dci (150 KM) ewentualnie ze trzy razy w roku 1,9 TDI (90 KM), tak więc się pomyliłeś.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Jak zwykle nie na temat Pooh (news@_nospam_pooh.priv.pl) zaczal nawijac:[color=blue] > Użytkownik "MooNTER" <l.bojczuk@incedo.wstawkaantyspamowa.com.pl> > napisał w wiadomości news:ebviom$rem$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=green] >> szczegolnie jak sie ma powolny samochod w ktorym przyspieszenie od >> hamowania rozni sie tym ze sie nie swieci swiatlo stop... ;P[/color] > To jakaś uwaga do mnie a'propos tego przyspieszenia? > W trasę jeżdże autem z silnikiem 2,2 dci (150 KM) ewentualnie ze trzy > razy w roku 1,9 TDI (90 KM), tak więc się pomyliłeś.[/color]
nie, to akurat o sobie pisalem :P
-- Pozdrawiam MooNTER INCEDO Systemy Alarmowe- Alarmy do domu, mieszkania, firmy, telewizja przemysłowa, kontrola dostępu [url]http://www.incedo.com.pl[/url]
Pooh wrote:
[color=blue][color=green] >> szczegolnie jak sie ma powolny samochod w ktorym przyspieszenie od >> hamowania rozni sie tym ze sie nie swieci swiatlo stop... ;P[/color] > > To jakaś uwaga do mnie a'propos tego przyspieszenia? > W trasę jeżdże autem z silnikiem 2,2 dci (150 KM) ewentualnie ze trzy > razy w roku 1,9 TDI (90 KM), tak więc się pomyliłeś. >[/color] No ale jaka jest masa tych aut? Np 1,9 TDI golf czy transporter? Sama moc to jeszcze nie parametr. ;-)
Pozdrawiam W
> ok, przekroczylem, o to nie mam pretensji, mandat zaplace - mam tylko swoje[color=blue] > zdanie na takie 'polowanie' bo inaczej tego nazwac nie mozna - nie[/color] staja w[color=blue] > miejscach newralgicznych tylko jak zwykle tam gdzie najmniejszym[/color] kosztem[color=blue] > mozna kogos zlapac... >[/color] No przecież sam pisałeś , że płacisz podatki i wymagasz . Masz pretensje , ze wstawiają mandaty najmniejszym kosztem ? Przecież to w Twoim interesie aby kosztów nie podnosić wszak i tak musisz być wkurzony na wysokość mandatu :/ Jak ci szybko wypiszą to mogą się szybciej schować i następnego łamiącego przepisy złapać. Wtedy z mandatów państwo zakupi dokładniejsze radary abyś wiedział dokładnie o ile przekroczyłeś predkość. -- mar
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtgf5$a0$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue][color=green] > > Masz racje...popieram....powinni ci jeszcze wlozyc ze stowke > > za obraze policjanta na sluzbie. Wyzywasz sie na nich a prawda jest[/color][/color] taka[color=blue][color=green] > > ze prawie > > dwukrotnie przekroczyles dozwolona predkosc - Twoje argumenty typu > > "skurwysynstwo" sa zenujace[/color] > > ok, przekroczylem, o to nie mam pretensji, mandat zaplace - mam tylko[/color] swoje[color=blue] > zdanie na takie 'polowanie' bo inaczej tego nazwac nie mozna - nie[/color] staja w[color=blue] > miejscach newralgicznych tylko jak zwykle tam gdzie najmniejszym[/color] kosztem[color=blue] > mozna kogos zlapac... > > ale to ze jasnie panowie nawet nie raczyli sprawdzic czy jadac o tej > godzinie, w odludnym miejscu autem, nie jestem podejrzany, czy auto[/color] nie jest[color=blue] > kradzione, czy nie przewoze goracego towaru - o to kochany mam prawo[/color] miec[color=blue] > pretensje....bo pracuja z moich podatkow i zycze sobie aby kontrola (i[/color] to[color=blue] > nie tylko o tej godzinie) byla zgodna z przepisami, a nie szybkie[/color] wypisanie[color=blue] > mandaciku i cheja polowanko na nastepnego jelenia... > > k. > >[/color]
[color=blue] > nikomu nie wadzi - widzieliscie kiedys patrol policji z radarem np.[/color] kolo[color=blue] > jakiejs szkoly lub na uliczce osiedlowej o uspokojonym ruchu?). >[/color] Po co tam ? Tam kierowcy przekraczaja predkość gora o 10 km a to zazwyczaj nie podpada pod mandat. Najlepiej się łapie na długich prostych . Zapewniam cię, że tam można dać wysoki mandat za spore przekroczenie predkości. -- marek
Użytkownik "Wit Ch" <cichy@don.vito> napisał w wiadomości news:ebvufu$buc$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > No ale jaka jest masa tych aut? Np 1,9 TDI golf czy transporter? Sama moc > to jeszcze nie parametr. ;-)[/color] Auta osobowe :-)
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Marek napisał(a):[color=blue][color=green] >> nikomu nie wadzi - widzieliscie kiedys patrol policji z radarem np.[/color] > kolo[color=green] >> jakiejs szkoly lub na uliczce osiedlowej o uspokojonym ruchu?). >>[/color] > Po co tam ? > Tam kierowcy przekraczaja predkość gora o 10 km a to zazwyczaj nie > podpada pod mandat.[/color]
Żartujesz? Strefa uspokojonego ruchu, brak chodników, ulica oczywiście nie odśnieżona a kierowca tira lekko 60 miał na liczniku. Jak nie ma progów, to niewielu zwalnia.
Marzena
Kyrzan napisał(a): [color=blue][color=green] >> Od ładnych kilku lat nie mam własnego auta - jeżdżę róznymi (przeważnie >> zarejestrowanymi na osoby fizyczne). NIGDY jeszcze policja nie zapytała mnie >> skąd mam to auto choć widzieli, że na prawku i na dowodzie rejstracyjnym są >> różne dane.[/color] > > tez tak jeżdżę > ale mnie zawsze sie pytają czyj jest samochód, gdzie jadę, imie i > nazwisko i imiona rodziców > standardem jest alkomat który nudnie pokazuje 3 zera a dają mi go > panowie z którymi za łepka bawiło sie na podwórku, pozniej razem > latało po dyskotekach i chodziło na imprezy. > to jest skurwysyństwo pierwszej kategorii[/color]
Nie. To jest praca.
Marzena
[color=blue] > faktu ze jechalem za szybko nie neguje, >[/color] A jakby nie mieli radaru to też byś nie negował ? [color=blue] >choc zastanawia mnie fakt czy w owym > miejscu (przejedz sie i zobacz czy sa tam zabudowania) kontrola to nie > zwykle 'polowanko' >[/color] To dobrze , że sie zastanawiasz a nie stwierdzasz. Każdemu kierowcy wolno sie zastanawiać. To pomaga myśleć.
[color=blue] > wkur... mnie fakt ze palanty nawet nie zainteresowali sie tym co jest[/color] w[color=blue] > aucie, jakie ma numery itp. itd. >[/color] Widocznie nie mieli czasu, prawdopodobnie w tym miejscu wielu kierowców przekracza prędkość.
[color=blue] > aha..zeby bylo ciekawiej, nie mialem prawego swiatla bo akurat pol[/color] godziny[color=blue] > wczesniej przepalila sie zarowka - jakos o to sie nie czepili... >[/color] Kierowca zawsze sie tłumaczy że pół godziny wcześniej. Czyli wiedziałeś , że nie masz światła a mimo to pojechałeś? I na dotatek jechałeś stówą z niesprawnymi światłami ? Chyba Ci brak wyobraźni :) Trzeba było wyłączyc całkiem światła to może by cie nie zauważyli. [color=blue] > jeszcze jakies pytania? >[/color] Wolę nie pytać co tam miałeś jeszcze niesprawnego. Ty się ciesz , że to jacyś ludzcy policjanci byli . Oni wiedzą, że jak wlepiają mandat to człowiek jest wkurzony i wolą go nie dręczyć szukając do czego by tu mozna się jeszcze przyczepić. Ja uważam , że najpierw należy wyłapać piratów drogowych a dopiero potem zacząc sprawdzać apteczki trójkąty i stan pojazdu.
-- marek
[color=blue] > Niestety, ale prewencja na drogach w naszym kraju b. czesto sprowadza > sie wlasnie do kontroli predkosci (nie jawnej, ale ukrytej za > przyslowiowymi krzakami) - na tym nalatwiej poprawic statystyki i > podniesc 'rentownosc' jednostki... . > Tyle, ze takim dzialaniem w zaden sposob nie wyeliminujemy czystej > glupoty jaka wystepuje na naszych drogach - idiota jadacy w sposob > zagrazajacy innym nie zostanie w ten sposob wyeliminowany. >[/color] No cóż idioci tak mają, że jest bez znaczenia czy sie ich łapie w sposób jawny czy z zaskoczenia. Chodzi o to ze jak z zaskoczenia to mniej idiotów sie przepuści. Własnie chodzi o to że idotów nie ubędzie, ale przynajmniej myślący częsciej nogę z gazu zdejmą, bo mogą się bardziej obawiać ukrytego patrolu niż stojącego na widoku.
-- mar
[color=blue] > i o to wlasnie chodzi... > manadat za predkosc - pierdut, a ze kradzione...eeee..malo wazne >[/color] Zgadza się. To, że kradzione powino wychodzić na przeglądzie. Drogówka nie jest od szukania czy pilnowania aut. Oni mają wyłapać tych co łamią przepisy.
-- mar
[color=blue] > To, że znajomego nie traktują jak znajomego to akurat powinno być[/color] uznawane[color=blue] > za plus a nie za skurwysyństwo. >[/color] No widzicie jak się zgadzacie. Jak nie kontrolują to skurwysyństwo, jak kontrolują to też. Zlikwidowac policję skoro pomimo że kontroluja to ludzie i tak pija i przekraczaja szybkość. Z tego prosty wniosek , że policja jest niepotrzebna. Policja jest od pokazywania kierowcy że nie ma światła w samochodzie.
A mentalność policjantow was dziwi ? Zostańcie policjantem to zobaczymy jak was ludzie ocenią i czy będziecie wychowywać złodzieji. A zawiasy to pewnie policjanci dali ?
-- mar
standardem jest alkomat który nudnie pokazuje 3 zera a dają mi go panowie z którymi za łepka bawiło sie na podwórku, pozniej razem latało po dyskotekach i chodziło na imprezy. to jest skurwysyństwo pierwszej kategorii
* A może chodząc z Tobą po imprezkach znają cię na tyle , ze wiedzą na co Cię stać :)
-- mar
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec13p0$5jq$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > przynajmniej myślący > częsciej nogę z gazu zdejmą, bo mogą się bardziej obawiać ukrytego > patrolu[/color] Skoro zdejmą nogę tylko z obawy przed patrolem to chyba raczej strachliwi a nie myślący.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec13uk$5l9$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > To, że kradzione powino wychodzić na przeglądzie.[/color] Bzdura. Nowe auto jak kupisz to w ciągu 5 lat na przeglądzie jest ono 2 (słownie: dwa) razy. Życzę powodzenia w szukaniu skradzionych aut tą metodą. Ciekawe co powiesz jak Ci półroczne auto zwiną - będziesz czekał aż ktoś nim na przegląd pojedzie za 2,5 roku? [color=blue] > Drogówka nie jest od szukania czy pilnowania aut.[/color] Ale są od zatrzymywania i kontrolwania aut. [color=blue] > Oni mają wyłapać tych co łamią przepisy.[/color] Tylko dlaczego używają do tego wyłącznie radaru (łącznie z opisywaną przeze mnie w tym wątku akcją wyłapywania kierowców bez zapietych pasów)?! Dlaczego nie karzą rowerzystów i pieszych?
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec14m4$623$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > A może chodząc z Tobą po imprezkach znają cię na tyle , ze wiedzą na co > Cię stać :)[/color] Może sprawdzają czy nadal tak szybko trzeźwieje jak kiedyś ;-)
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
[color=blue] > Skoro zdejmą nogę tylko z obawy przed patrolem to chyba raczej[/color] strachliwi a[color=blue] > nie myślący. >[/color] Jedno drugiego nie wyklucza. Zazwyczaj Ci niemyslący nie czuja strachu. Powiedziałbym zatem , że strach czują myslący.
Jeśli ktoś będzie się bał patrolu to mu się skojarzy w łepetynie że powoduje zagrożenie, a stąd prosta droga do takich mysli nawet gdy nie myśli o patrolu. Troche to przypomina myslenie ze uczciwi są uczciwi bo boją sie kary. A przecież wiemy że dzięki karom jest więcej osób uczciwych. Zatem nie ma nic śmiesznego w ustawianiu patroli z dykty.
-- mar
[color=blue] > Nudne jest to ciągłe podkreślanie, że wyjechałaś z Polski. Może > zacznij w końcu pisać na angielskie grupy? Bo tutaj to właściwie mało > kogo obchodzi, jak to jest tam gdzie mieszkasz. >[/color]
Gdzie jest to "tutaj" ? Ile to jest "właściwie mało " ? Dlaczego ma pisać na angielskich grupach jak to jest w Angli ?
-- marek
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec199n$9il$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Zatem nie ma nic śmiesznego w ustawianiu patroli z dykty.[/color] Jest! Jak się stawia taki patrol przy tablicy z nazwą miejscowości "Okup"! :D
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
> No cóz idioci tak maja, ze jest bez znaczenia czy sie ich lapie[color=blue] > w sposób jawny czy z zaskoczenia. > Chodzi o to ze jak z zaskoczenia to mniej idiotów sie przepusci. > Wlasnie chodzi o to ze idotów nie ubedzie, ale przynajmniej > myslacy czesciej noge z gazu zdejma, bo mogą sie bardziej > obawiac ukrytego patrolu niz stojącego na widoku. >[/color]
Tyle, ze wg Ciebie bycie idiota (drogowym) oznacza li tylko przekraczanie predkosci. A tu nie tedy droga...
-- Pozdrawiam Sebastian S.
[color=blue] > Bzdura. Nowe auto jak kupisz to w ciągu 5 lat na przeglądzie jest ono[/color] 2[color=blue] > (słownie: dwa) razy. Życzę powodzenia w szukaniu skradzionych aut tą[/color] metodą. Ciekawe czy drogówka ma skrobać lakier aby sprawdzac czy numer nie jest wspawany. Ciekawe czy są szkoleni gdzie które auto ma numery.
[color=blue] > Ciekawe co powiesz jak Ci półroczne auto zwiną - będziesz czekał aż[/color] ktoś nim[color=blue] > na przegląd pojedzie za 2,5 roku? >[/color] Powiem , że kradli, kradną i kraść będą. Kradnąć jakby powiedział milicjant :) Choćby zrobić 10 razy więcej patroli to i tak nie zmiejszysz kradziezy o 10 %. W Warszawie jest tak duzo kradziezy że wystarczy zainstalowac kamere w aucie i czekać na złodzieja. Jest specjalna komórka w policji , która ta metodą sporo złodzieji złapała. Chyba "Gepard" nazywa się ta grupa. A co do policji to gdy byłem kiedyś na wycieczce w Jurze to słyszałm w radiu że złapano gigantyczną szajkę złodzieji samochodów i było w niej wielu policjantów. Tak wielu, że myslałem, że to słuchowisko. W Meksyku na granicy 30% policjantow jeździ kradzionymi autami. Mi jedno auto też ukradła policja . Za rękę nie złapałem . Ale przed samą kradzieżą policjant powiediedzał mi ze jak bedę fikał to mi auto zniknie. Śmiałem się z tego bo myslałem , że zyjemy juz w innym państwie. Ale szybko zmądrzałem gdy auto znikło. Czepiacie sie policji o takie bzdety a nie wiecie że policja współpracuje z przestępcami. Nawet generał Kruk szef katowickiej policji współpracował z mafią. Tak jak policja przenikneła do struktur przestępczych i przymyka oko na drobniejsze przestępstwa aby miec konfidentów gdy trzeba będzie rozwikłac prestizową sprawę, tak i mafia ma swoich ludzi w policji. Trudno tu nawet udowodnić te kontakty bo oni zawsze tłumaczą sie pracą operacyjną. Właśnie przez te metody pracy policji tak łatwo przestępcom zdobywać informacje , które np pozwalaja im swobodnie kraść auta. A działania drogowki są tu kropla w morzu. W Polsce są możliwości kupna fałszywych tablic, falszywych dokumentów, prawdziwych skradzionych dokumentów. Tym niech się policja zajmuje a nie w srodku nocy sprawdza czy numery są przebite bo to czasem w labolatorium trudno sprawdzić. Wkurza mnie gdy jadę odrugiej w nocy i ciągle zatrzymuje mnie policja. Kiedyś nawet jechałem na pogotowie i też mi zabierali czas.
[color=blue] > Ale są od zatrzymywania i kontrolwania aut.[/color] I to robia ale przede wszystkim wyłapują piratów . Szczególnie patrol z radarem nie powinien tracic czasu na zbędne pogawędki. Do takiej kontroli mogą zatrzymywać inni niż radarowcy. [color=blue][color=green] > > Oni mają wyłapać tych co łamią przepisy.[/color] > Tylko dlaczego używają do tego wyłącznie radaru (łącznie z opisywaną[/color] przeze[color=blue] > mnie w tym wątku akcją wyłapywania kierowców bez zapietych pasów)?![/color] Dlaczego[color=blue] > nie karzą rowerzystów i pieszych? >[/color] Bo tak najszybciej. Zauważ że pomimo tylu kontroli ludzie dalej szarzują. Ależ karzą rowerzystów i to bardziej niz kierowców. Wczoraj była konferencja ministra Ziobry który odwołał kilku prokuratorów którzy toleruja pijaństwo kierowców. Były podawane przypadki gdy zabierano prawo jazdy na motocykl a zostawiano na samochód . Zabierano nawet prawka tym co nie mieli takich kategorii. A rowerzystów karzą bardziej niz kierowców własnie o tym mówił wczoraj minister podając liczby. Moj kolega jechał z imprezki nocą po pustym chodniku rowerem i za to, że był po alkoholu dostał wyrok 3 miesięcy w zawieszeniu. A może za to ze jechał po chodniku ? Ja za cofnięcie auta pod okno na chodniku dostałem kolegium . Zrobiłem to aby pilnowac auta bo policja tego nie zrobi . Kolegium odbyło się bez mojego udziału . Przyszedł komornik i zajął słuzbowe auto ( czego mu nie wolno robic). Ludzie czy wy nie wiecie w jakim kraju żyjecie ? Fikał do policjantów? To trafił na uczciwych, że mu świni nie podstawili.
-- marek
[color=blue] > Może sprawdzają czy nadal tak szybko trzeźwieje jak kiedyś ;-) >[/color] Albo chcą mu zrobić koleżeńską przysługę i puścić. Coś ma mało wiary w kolegów. Rozumiem , że nazywa skurwysyństwem to, że nie pozwalają mu się napić ;)
-- Marek
[color=blue] > Tyle, ze wg Ciebie bycie idiota (drogowym) oznacza li tylko > przekraczanie predkosci. >[/color] Tego nie powiedziałem. Wystarczy popatrzyć na statystyki.
Według mnie za duzo przykłada się wagi do stanu pojazdów a za mało do pijaństwa i przekraczania prędkości. Ktoś kto przekracza szybkośc to chojrak , ktory zapewne popełnia i inne wykroczenia. Tylko ze trudno inne wykroczenia wyłapac bo trwaja krótko, natomiast ktos kto jedzie za szybko robi to długo więc łatwo go złapać radarem. Te polowania powodują, że wielu potencjalnych piratów boi się ich a nie skutków nadmiernej szybkości. -- Marek
Pooh wrote: [color=blue][color=green] >> No ale jaka jest masa tych aut? Np 1,9 TDI golf czy transporter? Sama >> moc to jeszcze nie parametr. ;-)[/color] > > Auta osobowe :-) >[/color]
A, no to w takim razie da się tym jeździć, a nie tylko przewozić :-)
Pozdrowienia W
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec199n$9il$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Zatem nie ma nic śmiesznego w ustawianiu patroli z dykty.[/color] Kierowcy już przy tym nie zwalniają - teraz podobno będą ustawiane tirówki z dykty ;-)
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "kendy" <kendy_beztego@garbomania.com> napisał w wiadomości news:ebtitu$91c$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > nikomu nie wadzi - widzieliscie kiedys patrol policji z radarem np. > kolo jakiejs szkoly lub na uliczce osiedlowej o uspokojonym ruchu?).[/color]
Tak. Mnie nawet kiedyś złapali za przekroczenie prędk. na takiej uliczce uspokojonego ruchu. I też było pusto i daleko od domów. Więc nie uogólniaj.
-- pozdr P.
[email]radekp@alpha.net.pl[/email] wrote: [color=blue] >[color=green] >>ale to ze jasnie panowie nawet nie raczyli sprawdzic czy jadac o tej >>godzinie, w odludnym miejscu autem, nie jestem podejrzany, czy auto nie jest >>kradzione, czy nie przewoze goracego towaru - o to kochany mam prawo miec[/color] > > Złodziej nie przekracza prędkości raczej :) >[/color]
Znam kilka historii, w których złodziej wpadał właśnie przez tego typu głupotę. Wychodzą z założenia, że policja myśli tak jak i Ty ;-)
Pozdrawiam W
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec1dgp$d3e$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Wystarczy popatrzyć na statystyki.[/color] Któe statystyki? Te w których się wpisuje, że wypadek był spowodowany nadmierną prędkością? Pewnie! Tak najłatwiej, tylko, że nikt nie popatrzy na to, że rowerzysta był nieoświetlony, że koleinami płynęła woda i się prawie jechać nie dało, że jakiś idiota źle wyprofilował zakrent, że inny idiota namalował przerywaną linię w miejscu gdzie powinna być ciągła, że w drodze była dziura. Oczywiście - jak się uprzeć to te wypadki są spowodowane prędkością - gdyby każdy jechał z średnią prędkością kuśtykającego emeryta to nikomu by się nic nie stało. [color=blue] > Według mnie za duzo przykłada się wagi do stanu pojazdów a za mało do > pijaństwa i przekraczania prędkości.[/color] Do stanu pojazdów nie przykłada się w ogóle wagi (no chyba, że Twoje obserwacje są z punktu widzenia kierowcy starego malucha), natomiast prędkość jest tak na prawdę jedyną rzeczą w tym kraju za którą dostaje się mandaty. [color=blue] > Ktoś kto przekracza szybkośc to chojrak , ktory zapewne popełnia i inne > wykroczenia.[/color] Przyznaję, że prędkość przekraczam, jednak żadnych innych wykroczeń w ruchu drogowym na sumieniu nie mam. [color=blue] > Tylko ze trudno inne wykroczenia wyłapac bo trwaja krótko[/color] Ale w niektórych miejscach nadwyraz często - wystarczy postawić patrol i niech zaczeka 10 minut na klienta.
Inną sprawą jest, że część wykroczeń spowodowana jest fatalnym i niejednoznacznym oznakowaniem - szczególnie przy remontach. Ostatnio na Komandorskiej widziałem jak prawie co drugi kierowca jechał w pewnym miejscu pod prąd - sam jadąc tam pierwszy raz miałem wątpliwość którędy pojechać - dobrze, że w ostatniej chwili zauważyłem półtora metra podwójnej ciągłej i skojarzyłem, że taką linią nie rozdziela się pasów w tym samym kierunku. A wystarczyło by jakąś strzałkę na słupku postawić, albo na jezdni namalować, albo plastikowe barierki inaczej poustawiać, albo w końcu nie skąpić na linie i namalować (a raczej nakleić) je na całej długości a nie tylko jakieś skrawki.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec1cpq$cec$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Ależ karzą rowerzystów i to bardziej niz kierowców.[/color] Jeden policjant (wypisujący mi mandat za prędkość) też mi tak mówił - udowodniłem się, że się myli gdy obok jego kolegi stojącego przy drodze przejechał sobie taki jeden nieoświetlony pacan - oczywiście policjant nie zareagował, bo skoro ma taką fajną zabawkę jak radar to się nią trochę pobawi - przyszpanować będzie mógł przed kierowcą jakie to fajne cyferki tam migoczą itp. [color=blue] > A rowerzystów karzą bardziej niz kierowców własnie o tym mówił wczoraj > minister podając liczby.[/color] Może to nie był polski minister? Skoro już tu o Meksyku pisałeś to może Ci się coś pomyliło? [color=blue] > Moj kolega jechał z imprezki nocą po pustym chodniku rowerem i za to, że > był po alkoholu dostał wyrok 3 miesięcy w zawieszeniu.[/color] A powinien jeszcze za jazdę po chodniku być ukarany :P [color=blue] > Ja za cofnięcie auta pod okno na chodniku dostałem kolegium .[/color] Dobrze, że się tępi takich piratów! :P
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Wit Ch" <cichy@don.vito> napisał w wiadomości news:ec1ghh$f3j$1@news.dialog.net.pl...[color=blue][color=green] >> Złodziej nie przekracza prędkości raczej :)[/color] > Znam kilka historii, w których złodziej wpadał właśnie przez tego typu > głupotę. Wychodzą z założenia, że policja myśli tak jak i Ty ;-)[/color] Ja znam znów przypadki kiedy zatrzymywali jadących z przepisową prędkością bo jacyś podejrzani - tymi co o dychę przekraczali nie byli zainteresowani ;-)
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
[color=blue][color=green] > > Zatem nie ma nic śmiesznego w ustawianiu patroli z dykty.[/color] > Kierowcy już przy tym nie zwalniają - teraz podobno będą ustawiane[/color] tirówki[color=blue] > z dykty ;-) >[/color] to nie beda zwalniac tylko hamować :) Grozi korkami lub stłuczkami
-- marek
[color=blue] > Któe statystyki? Te w których się wpisuje, że wypadek był spowodowany > nadmierną prędkością? > Pewnie! Tak najłatwiej, tylko, że nikt nie popatrzy na to, że...[/color] Wszelkie przeszkody nadrodze sa do przewidzenia dlatego nalezałoby dostosowac predkosc ponizej maksymalnej ( tak na wselki wypadek) Przekraczanie jej to brak wyobraźni.
[color=blue] > .... rowerzysta był > nieoświetlony, >[/color] Każdy kierowca powinien zakładać , że pojawi się nieoswietlony rowerzysta. Każdy kto wie czym rózni sie konstrikcja ( i trwałosć ) oswietlenia roweru od samochodu nie powinien zadac aby rowerzusta był tak samo oswietlony jak samochód. Rowerzysta ma prawo stanąc na drodze a wtedy dynamo przestaje dawac prad. Zastosuj podobne rozwiązania w samochodach a zobaczysz jak będą na siebie wpadaly. Albo zainstaluj tylne swiatła w samochodzie z zarówką 6v 100 mA a zobaczysz czy auta będa widoczne.
[color=blue] >że koleinami płynęła woda i się prawie jechać nie dało, że > jakiś idiota źle wyprofilował zakrent, że inny idiota namalował[/color] przerywaną[color=blue] > linię w miejscu gdzie powinna być ciągła, że w drodze była dziura. >[/color] Kieds nie było drug i trzeba byo dostosowac predkośc do warunków. Nie dziwiłbym się gdyby anglik był zaskoczonymi głebokoscia kolein w Polsce ale skoro polak to wie i przekracza dozwolona predkosc to musi miec cos z głową .
[color=blue] > Oczywiście - jak się uprzeć to te wypadki są spowodowane prędkością -[/color] gdyby[color=blue] > każdy jechał z średnią prędkością kuśtykającego emeryta to nikomu by[/color] się nic[color=blue] > nie stało. >[/color] Nie o to chodzi. Auta mają hamulce dopasowane do masy i pedu czyli predkości. Podobnie jest z czasami reakcji np bezwładności oka. Wystarczy dopasowac prędkośc do możliwości organizmu i auta a ryzyko wypadku spadnie 10-100 krotnie.
[color=blue][color=green] > > Według mnie za duzo przykłada się wagi do stanu pojazdów a za mało[/color][/color] do[color=blue][color=green] > > pijaństwa i przekraczania prędkości.[/color] > Do stanu pojazdów nie przykłada się w ogóle wagi (no chyba, że Twoje > obserwacje są z punktu widzenia kierowcy starego malucha), natomiast > prędkość jest tak na prawdę jedyną rzeczą w tym kraju za którą dostaje[/color] się[color=blue] > mandaty. >[/color] Wląśnie bo ktos madry przeanalizował zagrożeniea i dopasował wysokośc mandatów i ilość punktów karnych do prawdziwych zagrożeń , nie dla kierowcy tylko dla pozostałych uczestników ruchu.
[color=blue][color=green] > > Ktoś kto przekracza szybkośc to chojrak , ktory zapewne popełnia i[/color][/color] inne[color=blue][color=green] > > wykroczenia.[/color] > Przyznaję, że prędkość przekraczam, jednak żadnych innych wykroczeń w[/color] ruchu[color=blue] > drogowym na sumieniu nie mam. >[/color] Nigdy nie przejeżdżałeś na czerwonym świetle ? Zawsze zostawiałeś 1,5 metra na chodniku? Zawsze mijasz rowerzystę w odległości większej niz 1 m ? nawet sobie nie zdajesz sprawy ile razy łamiesz przepisy. Zapewniam Cię że ci co bezkarnie cisna gaz do dechy łamią te przepisy dużo częsciej. [color=blue][color=green] > > Tylko ze trudno inne wykroczenia wyłapac bo trwaja krótko[/color] > Ale w niektórych miejscach nadwyraz często - wystarczy postawić patrol[/color] i[color=blue] > niech zaczeka 10 minut na klienta. >[/color] Patrole są zajęte mierzeniem prędkości , tak to jest powszechne wykroczenie.
[color=blue] > Inną sprawą jest, że część wykroczeń spowodowana jest fatalnym i > niejednoznacznym oznakowaniem - szczególnie przy remontach. Ostatnio[/color] na[color=blue] > Komandorskiej widziałem jak prawie co drugi kierowca jechał w pewnym[/color] miejscu[color=blue] > pod prąd - sam jadąc tam pierwszy raz miałem wątpliwość którędy[/color] pojechać -[color=blue] > dobrze, że w ostatniej chwili zauważyłem półtora metra podwójnej[/color] ciągłej i[color=blue] > skojarzyłem, że taką linią nie rozdziela się pasów w tym samym[/color] kierunku. A[color=blue] > wystarczyło by jakąś strzałkę na słupku postawić, albo na jezdni[/color] namalować,[color=blue] > albo plastikowe barierki inaczej poustawiać, albo w końcu nie skąpić[/color] na[color=blue] > linie i namalować (a raczej nakleić) je na całej długości a nie tylko[/color] jakieś[color=blue] > skrawki. >[/color]
Mnie zatanawia oznakowanie na północnym końcu Klecińskiej . Tam wielu kierowców jeżdzi pod prąd bo za późno skęca w prawo. Mi też się raz zdarzyło :)
-- marek
[color=blue] > > -- > Pozdrawiam Niech Twój komputer > Pooh zrobi wreszcie coś[/color] pożytecznego![color=blue] > [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] > [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url][/color]
[color=blue] > Może to nie był polski minister? Skoro już tu o Meksyku pisałeś to[/color] może Ci[color=blue] > się coś pomyliło? >[/color]
Pisałem wyrąźnie że minister Ziobro. Odwołał kilku prokuratorów , gdyz nie stosowali się do jego zaleceń karania pijanych kierowców. Pokazał liczby że te same sądy dużo skutecznij karały rowerzystów niż kierowców przy niewspółmiernie różnym zagrożeniu. Kierowcy byli karani w mniej niz 1% przypadków !!!! Dlatego mamy taki syf . Głupkowaty ten Ziobro( jak i Giertych) ale przynajmniej biorą się za rzeczy podstawowe. Jak nie można czegos ruszyć to trzeba zacząc od rzeczy najprostszych.
[color=blue][color=green] > > Moj kolega jechał z imprezki nocą po pustym chodniku rowerem i za[/color][/color] to, że[color=blue][color=green] > > był po alkoholu dostał wyrok 3 miesięcy w zawieszeniu.[/color] > A powinien jeszcze za jazdę po chodniku być ukarany :P >[/color] I w tjurmy wrzucony i pokazywany kierowcom , że policja dba o ich bezpieczeństwo. To kumpel odpowiedzialnie nie jechał po ulicy tylko po pustym chodniku a teraz ma w papierach nasrane przez 10 lat, że był karany.
[color=blue][color=green] > > Ja za cofnięcie auta pod okno na chodniku dostałem kolegium .[/color] > Dobrze, że się tępi takich piratów! :P >[/color] Nie chciałem dać na wódkę. Ja ich rozumiem , zresztą nie od dzis mam doczynienia z policją. Ostatnio zapłaciłem w zimie mandat jak odpaliłem silnik i zjechałem z chodnika na 10 metrów przed policjantem , oparłem sie wygodnie i włączyłem światła na 8 metrow przed nim . Jeszcze silnik nie wyrównał obrotów i nie wrzuciłem dwojki a on mnie shaltował.
-- marek
[color=blue] > A byłeś kiedyś na Granicznej? To takie zadupie że asfalt zwijają na[/color] noc.[color=blue] > Może by tak pilnowali jakichś bardziej niebezpiecznych miejsc? >[/color] Może się czaili na terrorystów przed lotniskiem. Z tego co wiem to niedługo nie będzie to zadupie. [color=blue] > PS: mi niedawno zajebali auto i jakoś policja nawet nie kiwnęła palcem[/color] w tej[color=blue] > sprawie, więc wybacz - też wolałbym żeby zamias łapać kierowców z[/color] lekko[color=blue] > cięższą nogą mogliby naprawdę zacząć robić coś pożytecznego. >[/color] Ale policja się nie nadaje do łapania złodzieji aut. Niech chociaż to robią . Złodzieje aut czesto,pracują w nocy a więc przy takich kontrolach też wpadają .
-- Marek
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec1n08$k3e$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Wszelkie przeszkody nadrodze sa do przewidzenia dlatego nalezałoby > dostosowac predkosc ponizej maksymalnej ( tak na wselki wypadek) > Przekraczanie jej to brak wyobraźni.[/color] Kradzierze samochodów też są do przewidzenia w zwiazku z cyzm można auto dobre zabezpieczyć.... A jednak Ci ukradli samochód. Widać byłeś bez wyobraźni, że nie zabezpieczyłeś go w odpowiedni sposób. [color=blue] > Każdy kierowca powinien zakładać , że pojawi się nieoswietlony > rowerzysta.[/color] Taaa, i że ufo mu wyląduje przed maską też? [color=blue] > Każdy kto wie czym rózni sie konstrikcja ( i trwałosć ) oswietlenia > roweru od samochodu nie powinien zadac aby rowerzusta był tak samo > oswietlony jak samochód.[/color] Ja jakoś nie mam problemu z oświetleniem w moim rowerze, poza tym mam od cholery elementów odblaskowych. [color=blue] > Nie dziwiłbym się gdyby anglik był zaskoczonymi głebokoscia kolein w > Polsce ale skoro polak to wie i przekracza dozwolona predkosc to musi > miec cos z głową .[/color] Nie trzeba przekraczać dozwolonej prędkości aby koleiny były uciążliwe czy niebezpieczne. A droga jest od jeżdżenia a nie od zaskakiwania. Czy Ty na autostradzie jedziesz 40 bo może trafi się jakaś dziura? [color=blue] > Auta mają hamulce dopasowane do masy i pedu czyli predkości. > Podobnie jest z czasami reakcji np bezwładności oka. > Wystarczy dopasowac prędkośc do możliwości organizmu i auta a ryzyko > wypadku spadnie 10-100 krotnie.[/color] To powiedz mi jeszcze jak mam określać jadąc 50 km/h czy kałuża do której się zbliżam jest płytka czy jest to wyrwa w drodze zalana wodą - a nocą może to tylko mokry asfalt? [color=blue] > Wląśnie bo ktos madry przeanalizował zagrożeniea i dopasował wysokośc > mandatów i ilość punktów karnych do prawdziwych zagrożeń[/color] Przecież nie pisalem tu o wysokości tylko o rodzaju. Nie pamiętam kiedy ja czy ktoś z moich znajomych został ukarany mandatem za coś innego niż przekroczenie prędkości. [color=blue] > Nigdy nie przejeżdżałeś na czerwonym świetle ?[/color] Nie. [color=blue] > Zawsze zostawiałeś 1,5 metra na chodniku?[/color] Mogłem się pomylić o kilka centymetrów, z resztą żadko parkuję na chodniku. [color=blue] > Zawsze mijasz rowerzystę w odległości większej niz 1 m ?[/color] Nie jeżeli rowerzysta nie pozwala się w porę zauważyć (jest nieoświetlony w nocy) i nie jestem w stanie wykonać żadnego sensownego manewru. [color=blue] > nawet sobie nie zdajesz sprawy ile razy łamiesz przepisy.[/color] Przeceniasz mnie o nieomylny! [color=blue] > Zapewniam Cię że ci co bezkarnie cisna gaz do dechy łamią te przepisy > dużo częsciej.[/color] Niekoniecznie. Wskaż jakieś sensowne uzasadnienie tej tezy [color=blue] > Patrole są zajęte mierzeniem prędkości , tak to jest powszechne > wykroczenie.[/color] Tylko dlaczego nie przy przedszkolu aby nauczyć ludzi wolniej tam jeździć tylko robią to na wylotówce z miasta. Typowy przyklad to DK 8. Stało ograniczneie do 50 to stał patrol z radarem non-stop. Zlikwidowali ograniczenie, pozwolili 90 jechać - patrol zniknął, wypadków wcale nie było więcej (czytaj nadal nie było prawie wcale). Jakiś czas temu ktoś walnął tam znów ograniczenie do 70 i znów zaczął się pojawiać patrol z radarem. Pytam tylko po co w takim miejscu?! [color=blue] > Mnie zatanawia oznakowanie na północnym końcu Klecińskiej . > Tam wielu kierowców jeżdzi pod prąd bo za późno skęca w prawo. > Mi też się raz zdarzyło :)[/color] Gdybyś dostosował prędkość do panującyh warunków (o czym nieustannie trąbisz) to miałbyś czas na przeanalizowanie sytuacji na drodze i podjęcie decyzji pozwalających na pojechanie zgdonie z przepisami. Piracie drogowy :P
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
>[color=blue][color=green] >> Tyle, ze wg Ciebie bycie idiota (drogowym) oznacza li tylko >> przekraczanie predkosci.[/color] > Wedlug mnie za duzo przyklada sie wagi do stanu pojazdów a za > malo do pijaństwa i przekraczania predkosci. > Ktos kto przekracza szybkosc to chojrak , ktory zapewne > popelnia i inne wykroczenia. > Tylko ze trudno inne wykroczenia wylapac bo trwaja krótko, > natomiast ktos kto jedzie za szybko robi to dlugo wiec latwo go > zlapac radarem. Te polowania powoduja, ze wielu potencjalnych > piratów boi sie ich a nie skutków nadmiernej szybkosci.[/color]
Przeczytaj sam co napisales. Sam sobie wytlumaczyles dzialalnosc naszej policji - lapia tych co latwiej. A nie tych co stwarzaja wieksze/realne zagrozenie za drogach. Oczywiscie predkosci i alkohol jest bardzo medialny...
A co do statystyk konstruowanych przez policje - statystycznie to jak wychodzisz z psem na spacer to macie po 3 nogi...
-- Pozdrawiam Sebastian S.
[color=blue][color=green] > > Każdy kierowca powinien zakładać , że pojawi się nieoswietlony > > rowerzysta.[/color] > Taaa, i że ufo mu wyląduje przed maską też? >[/color] No jesli uwąża że jest to równie prawdopodobne. Z tego co wiem to UFO są dobrze oświetlone więc nie trzeba się tak bac jak rowerzysty.
[color=blue] > Ja jakoś nie mam problemu z oświetleniem w moim rowerze, poza tym mam[/color] od[color=blue] > cholery elementów odblaskowych. >[/color] Nie roweru ktory by nie iał problemu z oświetleniem' Wystarczy że przepali ci się zaróweczka i nie wiesz że na ciebie moga wpaść. Zwykłe lampki diodowe wielokrotnie przerabiałem bo one mają właściwość że po wjechaniu w dzirę następuje wstrząś kóry wyłącza lampkę. Rowerzyści z przodu mają lamki z zielonymi diodami co nie jest dozwolone w kodeksie. Lampki diodowe mają wąski kąt świecenia i wielu kierowców skarży się że ich nie widzi. Wielokrotnie wysiadło mi dynamo a nie znam nikogo kto by woził zapasowe. Kiedyś polskie dynama starczały na kilkaset km po czym wycierały się panewki. Wielu rowerzystow ma lampki na baterie . Wystarczy ze w trakcie jazdy zdechną baterie. lampki diodowe maja mały pobor prądu co powoduje że zaraz po włączeniu świecą silno a przy słabej baterii dopiero w trakcie jazdy siła światła znacznie spada. Rowery mają instalacje na zewnątrz przez co są narażone na zerwanie przwodów. Koleżanka kupiła w zeszłym tygodniu rower za ponad tysiac złotych i tam lampka odpadała po dotknięciu palcem (spadał odbłysnik bo byłu słabe zatrzaski) Kiedyś w zimie wypadły mi kable z dynama lub z lampki i przy zgrabiałych palcach nie udało mi się ich podłączyć ( jakaś dziwna konstrukcja złączy) Lampki diodowe i nie tylko obecnie przwie wszystkie mają plastikowe mocowania (sporo już połamałe) Zatem oświetlenie w rowerze to nie to samo co w aucie. Kodeks nie nakazuje zakładania odblasków na szprychy a przecież rowerzysta ktory skręca powoduje że jego tylne światło przestakje być widoczne. Podobnie jeśli skrecają w lewo musi się zatrzymać na środku skrzyżowania to jego dynamo nie pracuje.
[color=blue] > A droga jest od jeżdżenia a nie od zaskakiwania. Czy Ty na[/color] autostradzie[color=blue] > jedziesz 40 bo może trafi się jakaś dziura? >[/color] Tak zdarzało mi sie jechac na autostradzie 80 i o mal się nie zabiłem. Była silna ulewa a autostrada w remoncie i po bokach po pół metra od słupków. Naciskali na mnie z tyłu abym jechał szybciej ale nie dało się szybciej niż 80 km /h i to z nosem przy szybie . Po paru kilometrach Ci co tak poganiali zostali z tyłu zapewne zaliczyli pacholki.
Ja w takich warunkach nawet na czynnej autostradzie staram się jechac koło 100 aby zdąrzyć ominąc dzika . Szczegolnie gdy mijam zarośla. Zazwyczaj jadę środkowym pasem to mi daje ok 1 sekundy wiecej czasu na reakcje . Ale mimo to juz raz jeden zwierzak rozbił mi auto choć jechałem tylko 80 km /h .
[color=blue] > To powiedz mi jeszcze jak mam określać jadąc 50 km/h czy kałuża do[/color] której[color=blue] > się zbliżam jest płytka czy jest to wyrwa w drodze zalana wodą - a[/color] nocą może[color=blue] > to tylko mokry asfalt? >[/color] Ponieważ nie można określic to wolę wjechac z prędkością 40 km niż 60 km.
[color=blue] > Przeież nie pisalem tu o wysokości tylko o rodzaju. Nie pamiętam kiedy[/color] ja[color=blue] > czy ktoś z moich znajomych został ukarany mandatem za coś innego niż > przekroczenie prędkości. >[/color] To swiadczy przede wszystkim o tym , ktore wykroczenia są nagminie popełniane. Ja też najczęściej przekraczam szybkość , potem przejeżdżam na czerwonym. A momo to mandaty płacę zawsze za coś innego. Trzeba wiedzieć ile można przekroczyć i gdzie.
[color=blue][color=green] > > Nigdy nie przejeżdżałeś na czerwonym świetle ?[/color] > Nie. >[/color] Pewnie jezdnię zawsze na pasach przechodzisz :)
[color=blue][color=green] > > Zawsze zostawiałeś 1,5 metra na chodniku?[/color] > Mogłem się pomylić o kilka centymetrów, z resztą żadko parkuję na[/color] chodniku.[color=blue] >[/color] Przejdziemy sie po mieście i pokażę ci że potrafią zostawic 40 cm. Wystarczy zobaczyc pod AE codziennie stają na chodniku tak że piesi muszą korzystać ze ścieżki rowerowej. Nie zostawiają nawet 50 cm , takich miejsc jest wiele . naewt na ścieżkach rowerowych parkują. Zostawiłbyś rower na środku jezdni ?
[color=blue][color=green] > > Zawsze mijasz rowerzystę w odległości większej niz 1 m ?[/color] > Nie jeżeli rowerzysta nie pozwala się w porę zauważyć (jest[/color] nieoświetlony w[color=blue] > nocy) i nie jestem w stanie wykonać żadnego sensownego manewru. >[/color] Dojeżdzasz do rowerzysty , światła masz ustawione na 40 m. Jedziesz 50 cm od krawężnika z prędkością 50km/h . Latarnie masz ustawione co 20-40 metrów. masz zatem 3 sekundy na zwolnienie lub odbicie o następne 50 cm i twierdzisz że to brak czasu uniemożliwa Ci ominięcie w przepisowej odległości ? Lamke rowerową widac na kilkaset metrów . Zapewniam Cię że 90 % kierowców mija mnie w odległości mnijszej niz 1 metr. Ale co tu gadać o widoczności. W dzień 99% kierowcow łamie przepisy bo zbyt blisko rowerzysty przejeżdza.
[color=blue][color=green] > > nawet sobie nie zdajesz sprawy ile razy łamiesz przepisy.[/color] > Przeceniasz mnie o nieomylny! >[/color] Wiem po sobie choć jestem raczej przezorny. Np wjechanie na zółtym dla większości kierowców to nie wykroczenie. [color=blue][color=green] > > Zapewniam Cię że ci co bezkarnie cisna gaz do dechy łamią te[/color][/color] przepisy[color=blue][color=green] > > dużo częsciej.[/color] > Niekoniecznie. Wskaż jakieś sensowne uzasadnienie tej tezy >[/color] Jeżdzę z takimi ludźmi i obserwuję jak prowadzą. Jednym z przypadków jest zmiana pasa w tym samym momencie co wrzucenie migacza. No ale jak się jedzie szybko to jest mniej czasu na machanie przełącznikami.
[color=blue] > Tylko dlaczego nie przy przedszkolu aby nauczyć ludzi wolniej tam[/color] jeździć[color=blue] > tylko robią to na wylotówce z miasta. >[/color] A co za różnica gdzie uczą rozsądku? Jednak większośc kierowcow zwalnia przy szkole i przedszkolu. Tam są niewielkie przekroczenia , za 10-15 km policja nie karze bo to bywa potrzebne np podczas wyprzedzania. A za miastem noga jakoś sama opada :) [color=blue] > Typowy przyklad to DK 8. Stało ograniczneie do 50 to stał patrol z[/color] radarem[color=blue] > non-stop. Zlikwidowali ograniczenie, pozwolili 90 jechać - patrol[/color] zniknął,[color=blue] > wypadków wcale nie było więcej (czytaj nadal nie było prawie wcale).[/color] Jakiś[color=blue] > czas temu ktoś walnął tam znów ograniczenie do 70 i znów zaczął się[/color] pojawiać[color=blue] > patrol z radarem. Pytam tylko po co w takim miejscu?! >[/color] Ale patrole wcale nie muszą stać w miejscach niebezpiecznych. Przykładem jest ulica Powstańców gdzie łapią przy jaworowej i Zaolziańskiej. Tam nigdy nie było wypadków. Chodzi o to aby kierowca złapany tam gdzie mu się wydaje że może złamac przepisy zapamiętał ,że kierowca nie może się kierować znajaomością terenu tylko znakami. Chodzi aby w jak najkrótszym czasie złapać jak najwięcej piratów. A to się najlepiej udaje na wylotowkach. A tak naprawdę to wylotowki prowokują do wciskania gazu a kierowcy tracą samokontrolę. Bo przecież hamstwem jest jak lecę 70 na wylotowce a ciągle jestem popędzany przez wyprzedzające mnie samochody . kiedys taki mi migał na Hallera więc wariata przepuściłem . Na następnym skrzyżowaniu facet był na torowisku a ja o mało nie wjechalem na jego silnik który jeszcze się kręcił na środku jezdni. Jedziesz za miastem 90-100km a tu ciągle cię ktoś na trzeciego wyprzedza bo mu się wydaje że za miastem można cisnąć. Szybko się uczysz że dla Twojego bezpieczeństwa lepiej jechać 120km/h.
[color=blue] > Gdybyś dostosował prędkość do panującyh warunków (o czym nieustannie > trąbisz) to miałbyś czas na przeanalizowanie sytuacji na drodze i[/color] podjęcie[color=blue] > decyzji pozwalających na pojechanie zgdonie z przepisami. Piracie[/color] drogowy :P[color=blue] >[/color] Na Klecińskiej prędkość dostosowujesz do sznura samochodów z tyłu. Skręt w prawo jest tak niewidoczny że w ostatniej chwili zastanawiasz się czy się wyrobisz zę skrętem. A ponieważ nie mozesz gwałtownie zahamowac ( wytracić prędkość) to wolisz objechac łupek za nim. Tam brakuje pół sekundy na podjęcie decyzji . Po prostu widzisz dalszy skręt a nie bliższy i wydaje ci się że masz jeszcze sekundę . Kiedyś tam stanę i policzę ile osob sie myli. Pamiętam co się tam dzialo w pierwszych minutach po otwarciu Muchoborskiej .
-- Marek
[color=blue] > Przeczytaj sam co napisales. Sam sobie wytlumaczyles dzialalnosc > naszej policji - lapia tych co latwiej. A nie tych co stwarzaja > wieksze/realne zagrozenie za drogach. >[/color] Nie zaprzeczam. Mandat to taka rzecz że nie będzie ci się kojarzył z miejscem niebezpiecznym. Mozesz go dostać w bezpiecznym a będziesz pamiętał i uważał kilka miesięcy w całym miescie. Skoro jest dużo idiotów kórzy uważają że wiedzą lepiej jakie mją możliwości i żaden znak nie będzie ich ogranicałt to chya lepiej żeby policja nie kłociła się z nim że koło przedszkola przekroczył prędkośc tylko o 10 km tylko rypnąc mu 500 zł za przekroczenie o 50 km na długiej prostej. Tak poprostu za te same pieniądze i mniejszą liczba funkcjonariuszy można uzmysłowić ludziom że łamią przepisy.
[color=blue] >Oczywiscie predkosci i alkohol > jest bardzo medialny... >[/color] Tak tu przyznaję rację Ziobrze że należy zabierać samochody. Moj szwagier jest teraz nad morzem, zabrali mu prawo jazdy wiec pojechał bez , a lubi wypić.
[color=blue] > A co do statystyk konstruowanych przez policje - statystycznie to jak > wychodzisz z psem na spacer to macie po 3 nogi... >[/color] Co ty mówisz . Ile razy wpadł na przystanek trzeźwy kierowca a ile pijany ? Wielokrotnie odsuwałem się samochodem od pijanego kierowcy. Cały czas widzę ludzi ktorzy po piwie wsiadają do auta. Nie uważam tego za medialne. Ja bym nie karał mandatami kierowców za picie tylko podnosił im składkę OC co najmniej dwukrotnie. Drugie złapanie to czterokrotnie. Jak lubi wypić to po kilku wpadkach sam by zrezygnował z auta.
-- marek
Marek wrote: [color=blue] > Każdy kierowca powinien zakładać , że pojawi się nieoswietlony > rowerzysta.[/color]
Powinien, ale nie musi.
Nieoświetlony rowerzysta łamie przepisy. Już samo nieposiadanie świateł przy rowerze jest wykroczeniem (no chyba, że się przepisy zmieniły).
Gdybym miał zakładać, że wszyscy wokół mnie popełniają wykroczenia i przestępstwa, byłoby to zdiagnozowane jako paranoja ;-) [color=blue] > Każdy kto wie czym rózni sie konstrikcja ( i trwałosć ) oswietlenia > roweru od samochodu nie powinien zadac aby rowerzusta był tak samo > oswietlony jak samochód.[/color]
Powinien. No może nie tak samo oświetlony, ale widoczny.
Każdy rowerzysta powinien zadbać o to, aby być widocznym po zmroku. Jednak zakładanie kamizelek uważane jest chyba za obciach, posiadanie dobrych świateł za zbytek luksusu, używanie dróg rowerowych (tam gdzie są) za karę za grzechy, a zakładanie kasku jako fanaberię dobrą dla przedszkolaków (kask to a propos ogólnego bezpieczeństwa...). Sam też jeżdzę na rowerze (kiedyś jeździłem praktycznie_tylko na rowerze_) i jakoś nikt jeszcze na mnie nie wpadł.
Na marginesie: a ubezpieczenie OC rowerzystów? Jaki odsetek cyklistów je ma? [color=blue] > Rowerzysta ma prawo stanąc na drodze a wtedy dynamo przestaje dawac > prad.[/color]
Rowerzysta na drodze publicznej musi być oświetlony. A przynajmniej dobrze widoczny. Jeśli jest na tyle głupi, że nie jest, to może ja kierowca mam jeździć z noktowizorem? [color=blue] > > Mnie zatanawia oznakowanie na północnym końcu Klecińskiej . > Tam wielu kierowców jeżdzi pod prąd bo za późno skęca w prawo. > Mi też się raz zdarzyło :) >[/color]
Ciekawe, że nikogo ze ZDiKu jeszcze to nie zastanowiło ;-) Moja żona raz mało zawału nie dostała, gdy wjeżdzając w Klecińską od północy zobaczyła przed sobą samochód.
Pozdrowienia W
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:ec1ses$o3j$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Dojeżdzasz do rowerzysty , światła masz ustawione na 40 m. > Jedziesz 50 cm od krawężnika z prędkością 50km/h . Latarnie masz > ustawione co 20-40 metrów. masz zatem 3 sekundy na zwolnienie lub > odbicie o następne 50 cm i twierdzisz że to brak czasu uniemożliwa Ci > ominięcie w przepisowej odległości ?[/color] Rowerzysta nie jedzie po krawężniku, więc Twoje 50+50 nic nie daje. A co gdy pada deszcz, z przeciwka jadą samochody (świecą), nie ma latarni a rowerzysta ubrany na czarno? Nawet jak mam czas na odbicie to nie mam gdzie odbić bo z przeciwka coś jedzie. Hamowanie też niebezpieczne bo ktoś mi może w d. wjechać. Tak więc czasami (na prośbę rowerzysty) trzeba go wyprzedzić w odległości mniejszej niż 1 m. [color=blue] > Ale co tu gadać o widoczności. W dzień 99% kierowcow łamie przepisy bo > zbyt blisko rowerzysty przejeżdza.[/color] Wystarczy nie jechać po krawężniku a co za tym idzie nie pozostawiać możliwości wyprzedzania na trzeciego. [color=blue] > Jednym z przypadków jest zmiana pasa w tym samym momencie co wrzucenie > migacza.[/color] Niektórzy wcale nie włączają i jeszcze zbluzgają Cię jak zwrócisz uwagę. [color=blue][color=green] >> Tylko dlaczego nie przy przedszkolu aby nauczyć ludzi wolniej tam[/color] > jeździć[color=green] >> tylko robią to na wylotówce z miasta.[/color] > A co za różnica gdzie uczą rozsądku?[/color] Taka, żeby przynajmniej lokalni nauczyli się, że tam trzeba zwolnić bo może policja stać. Lepiej nauczyć ludzi zwalniać przy przedszkolu niż na szerokim bezpiecznym wylocie z miasta. [color=blue] > Przykładem jest ulica Powstańców gdzie łapią przy jaworowej i > Zaolziańskiej.[/color] Przy Jaworowej (a raczej przed) widziałem ich chyba dwa razy, przy Zaolziańskiej wcale. Z resztą przy Jaworowej to co oni zmierzą jak wszyscy jadą 10 km/h. [color=blue] > kiedys taki mi migał na Hallera więc wariata przepuściłem[/color] Tak jak wcześniej pisałeś o autostradzie, że jedziesz 89 km/h środkowym pasem tak może i tu blokowałeś lewy gdy powinieneś jechać prawym? :-> [color=blue] > Na Klecińskiej prędkość dostosowujesz do sznura samochodów z tyłu.[/color] Pierdu-pierdu. Na wstecznym jeździsz, że dostosowujesz prędkość do tych z tyłu? [color=blue] > Skręt w prawo jest tak niewidoczny że w ostatniej chwili zastanawiasz > się czy się wyrobisz zę skrętem.[/color] Czyli jednak za szybko jeździsz piracie :P [color=blue] > Tam brakuje pół sekundy na podjęcie decyzji .[/color] Czyli jednak za szybko jeździsz piracie :P
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Wit Ch" <cichy@don.vito> napisał w wiadomości news:ec1ts8$p03$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Każdy rowerzysta powinien zadbać o to, aby być widocznym po zmroku. Jednak > zakładanie kamizelek uważane jest chyba za obciach, posiadanie dobrych > świateł za zbytek luksusu, używanie dróg rowerowych (tam gdzie są) za karę > za grzechy, a zakładanie kasku jako fanaberię dobrą dla przedszkolaków > (kask to a propos ogólnego bezpieczeństwa...).[/color] Kurde, ja jakiś niemodny jestem - oświetlenie mam, światełka odblaskowe na szprychach, pod bagażnikiem, na sakwach z tyłu na sakwie z prozdu (bądź na jej uchwycie jeżeli zdjęta), na pedałach, na kasku, do tego w nocy obowiązkowo kamizelka odblaskowa. Z obowiązkowego wyposażenia mam też dzwonek :D Lusterka też się dorobiłem. [color=blue] > jakoś nikt jeszcze na mnie nie wpadł.[/color] Na mnie też - a jak mnie widać z daleka to nawet trzydziestotonowa ciężarówka jest w stanie wyhamować i powlec się chwilę za mną aż będzie miała warunki do wyprzedzania. Jakoś nie narzekam na kierowców jako rowerzysta bardziej niż jako kierowca. [color=blue] > Na marginesie: a ubezpieczenie OC rowerzystów? Jaki odsetek cyklistów je > ma?[/color] Znam tylko dwie osoby (obie z tej grupy dyskusyjnej) - Czach i ja.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
>A może chodząc z Tobą po imprezkach znają cię na tyle , ze wiedzą na co Cię stać :) wiedzą, dlatego sprawdzają czy się nic nie zmieniło, [color=blue] >Może sprawdzają czy nadal tak szybko trzeźwieje jak kiedyś ;-)[/color] nie muszę trzeźwieć.
strasznie przeszkadza im to ze nasz samochody non stop jezdzą po miescie i nie ma sie czego czepic, a w miescie gdzie jest 4tys. mieszkanców, duze bezrobocie, cały czarny samochód ktory jedzdzi w dzien i w nocy jest strasznie widoczny i rzuca sie w oczy, dlatego polują
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|