|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Witam,
nadszedl czas i musze zrobic przeglad samochodu po 100k. Mam forda Mondeo rocznik 2001. Zawsze serwisowalem w serwisie autoryzowanym (w Germazie na strzegomskiej). W necie wyczytalem, ze w CAROS na Warsztatowej robia to porzadnie i o wiele taniej. Dotychczas w Germazie za przeglad placilem jakies 700zl, a w Carosie powiedzieli ~420zl. Jak widac roznica calkiem spora. Pytanie do grupowiczow. Czy ktos ma doswiadczenie z tym serwisem? Warto do nich jechac? Robia to porzadnie? Przy okazji byc moze bede musial wymienic klocki hamulcowe i tarcze. Zrobia to dobrze? czy moze odpuscic i pojechac do Forda.
Z gory dzieki za odpowiedz Grzes
Czy ktos ma doswiadczenie z tym serwisem?
polecam carosa
...
Grzes napisał(a):[color=blue] > Pytanie do grupowiczow. Czy ktos ma doswiadczenie z tym serwisem? Warto do > nich jechac? Robia to porzadnie? Przy okazji byc moze bede musial wymienic > klocki hamulcowe i tarcze. Zrobia to dobrze? czy moze odpuscic i pojechac > do Forda.[/color]
Odkąd mam Escorta jeżdżę do Carosu (czyli od roku) - informację o nich dostałem na tej grupie. Jak dotąd jestem zadowolony - robią szybko i rzeczowo (fakt iż nie są najtańsi). Raz jedyny zaliczyli wpadkę (której nie roziązali do dzisiaj :)), jednak wyszli z tego z twarzą. Co do porównania Germazu (z którym niestety mam konieczność koegzystować z powodu gwarancji na drugi samochód) z nimi, to nie ma co porównywać - oczywiście Caros ich deklasuje pod wieloma względami.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Polecam Tanio i solidnie i szybko. Chociaż od 3 miesięcy się do mnie nie dodzwonili w sprawie dolewki pomarańczowego (różowego?) płynu chłodzącego. No, ale karteczki z numerem tel. giną i w Germazie :) Następnym razem pewno też tam zajadę moją foką.
Pozdro Tomek
Dali radę wymianie sprzęgła w mojej Alfie 155 - dadzą radę wszystkiemu ;) Także moje wrażenie jest pozytywne.
--
[color=blue] > porównania Germazu (z którym niestety mam konieczność koegzystować z powodu > gwarancji na drugi samochód) z nimi, to nie ma co porównywać - oczywiście > Caros ich deklasuje pod wieloma względami.[/color]
Pod jakimi względami?
Użytkownik "Tomek Gajer" <t.gajer@iteam.pl> napisał w wiadomości news:dth8d4$8bp$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Polecam > Tanio i solidnie i szybko. > Chociaż od 3 miesięcy się do mnie nie dodzwonili w sprawie dolewki > pomarańczowego (różowego?) płynu chłodzącego. No, ale karteczki z numerem > tel. giną i w Germazie :)[/color]
:) Ehmm karteczki nie znaleźli, ale znaleźli posta na grupie i odpowiedzieli na priva, że przepraszają i zapraszają. I jak to świadczy o firmie ? Tyle ode mnie.
Pozdro Tomek
Dnia Wed, 22 Feb 2006 06:36:37 +0100, "Grzes" <space@pocza.onet.pl>,napisal(-a): [color=blue] >Pytanie do grupowiczow. Czy ktos ma doswiadczenie z tym serwisem?[/color]
Od okolo 3 lat jezdze tylko do nich ze swoim Fordem Escortem i nie moge marudzic...zawsze szybko, profesjonalnie a czasami nawet mile niespodzianki finansowe. Polecam. -- Pozdrawiam Arti
jeden z lepszych warsztatow co zna sie na fordach pytaj o Krzysztofa Rogalskiego, jak on osobiscie ci bedzie robic to nigdzie lepiej nie zrobisz
Hej!
"Grzes" <space@pocza.onet.pl> napisał w wiadomości news:1140586597.627546@news-ext.oce.nl... [color=blue] > Pytanie do grupowiczow. Czy ktos ma doswiadczenie z tym serwisem? Warto do > nich jechac? Robia to porzadnie? Przy okazji byc moze bede musial wymienic > klocki hamulcowe i tarcze. Zrobia to dobrze? czy moze odpuscic i pojechac > do Forda.[/color]
Caros to warsztat specalizujący się w Fordzie. Klocki i tarcze to akurat banał raczej. Ja sie u nich serwisuję i z czystym sumieniem polecam. Po kilku warsztatach (także polecanych na grupie) miałem wrażenie, że do nieba trafilem. ;-) Konkret - prosze bardzo: 1. inny warsztat - panie, to pół dnia roboty - nie opłaca się. Zajechać do końca i wymienić całość. (kilkaset zł) 2. Caros - czas trwania naprawy - 40 minut, koszt - ZTCP 70zł.
Tam szanuja mój czas - dzwonię, umawiam się, podjadę i robią to, co mają zrobić. Auto zabieram. W innym warsztacie 3 dni mi auto stało, bo sie nikomu nie chciało po jakąs gumke podjechać do sklepu.
Generalnie - jestem zadowolony.
-- ,-----------------------------------------------------------------. | Pozdrawiam, -ZED- | Zakon Unicki Koncentratów i Homogenitów | | <Alginian Figaro> | Rada Rabinatu p.r.wr. SHMS | `-----------------------------------------------------------------'
Hej!
"Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:dth353$cr7$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > rzeczowo (fakt iż nie są najtańsi). Raz jedyny zaliczyli wpadkę (której nie roziązali do dzisiaj :)),[/color]
A z ciekawości - co to było?
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>[color=blue] > I nie jest jadowity .. czyli w zasadzie jest niegrozny :-)[/color] Jest przytulny i lubi sie sciskac, w sam raz dla dzieci (Sly o pytonie - ktoś chciał kupic oswojonego do domu)
Hej!
"Tomek Gajer" <t.gajer@iteam.pl> napisał w wiadomości news:dthtt1$170$1@nemesis.news.tpi.pl... [color=blue] > Ehmm karteczki nie znaleźli, ale znaleźli posta na grupie i odpowiedzieli na priva, że przepraszają i zapraszają.[/color]
Hehe - to juz wiem, co się tak dziwnie patrzyli, jak im powiedziałem, że ich w necie polecam. ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181> To bardzo niebezpieczne, gdy mąż publicznie okazuje względy swojej żonie. Stwarza to zwykle podejrzenie, że bije ją, gdy są sami. (Oskar Wilde )
Tracer napisał(a):[color=blue] > >[color=green] >> porównania Germazu (z którym niestety mam konieczność koegzystować z >> powodu gwarancji na drugi samochód) z nimi, to nie ma co porównywać - >> oczywiście Caros ich deklasuje pod wieloma względami.[/color] > > > Pod jakimi względami?[/color]
Pod względem: jakości, podejścia do klienta, terminów, rzetelności oraz WIEDZY ( w moim przypadku o Escorcie) - wymieniać dalej?
-- Pozdrawiam Sebastian S.
-ZED- napisał(a):[color=blue][color=green] >> rzeczowo (fakt iż nie są najtańsi). Raz jedyny zaliczyli wpadkę >> (której nie roziązali do dzisiaj :)),[/color] > > > A z ciekawości - co to było?[/color]
Zabagnili mi swego czasu troszeczkę sprawę z hamulcami w aucie (po wymianie płynu hamulcowego, okazało się, że charakterystyka hamowania jest zdecydowanie "dziwna"), jednak nie mogę ich (i tylko ich) bezpośrednio za to winić - powiedziałbym, że to taka sprawa jak z Archiwum X, nie wiadomo czemu a jednak nie działa tak jak trzeba czy też tak jak bym tego oczekiwał.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Hej!
"Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:dtjnss$qo4$2@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Archiwum X, nie wiadomo czemu a jednak nie działa tak jak trzeba czy też tak jak bym tego oczekiwał.[/color]
A możesz coś dokładniej - jak to dziwna? Ile toto zwierzę ma lat?
Dziwna to jest u mojego ojca, a jego mechanicy i on sam twierdzą uparcie, że wszystko ok. Pedał ma minimalny skok i jak jechałem jego toczydłem, to się ogólnie strasznie męczyłem. ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181> Sklerozy nie można wyleczyć. Ale można o niej zapomnieć. koniu
Serwisuję w CAROSie do tej pory trzy fordy scorpio i jestem BARDZO zadowolony :-) Nie oszukują ludzi : jak zleci im się naprawę czegoś, a znajdą coś dodatkowego, to zadzwonią i się zapytają czy mają to robić. Doskonały warsztat, gorąco polecam.
wp
-ZED- napisał(a):[color=blue][color=green] >> Archiwum X, nie wiadomo czemu a jednak nie działa tak jak trzeba czy >> też tak jak bym tego oczekiwał.[/color] > > > A możesz coś dokładniej - jak to dziwna? Ile toto zwierzę ma lat? > > Dziwna to jest u mojego ojca, a jego mechanicy i on sam twierdzą uparcie, > że wszystko ok. Pedał ma minimalny skok i jak jechałem jego toczydłem, > to się ogólnie strasznie męczyłem. ;-)[/color]
U mnie zaczęło być odwrotnie (stało się to po wymianie płynu hamulcowego - nie wiem czy to przyczyna czy tylko zbieg okoliczności) - po naciśnięciu pedału hamulca auto zaczyna delikatnie hamować, potem jest przeeeeeeerwa i od połowy wysokości pedału zaczyna się hamowanie właściwe. Przed wymianą tego efektu nie było - auto hamowało od momentu wciśnięcia pedału hamulca sukcesywnie zwiększając siłę hamowania wraz ze zwiększeniem siły nacisku na pedał. Teraz to już się do tego przyzwyczaiłem troszkę, ale początki były średnio przyjemne.
Ps. Pacjent to Escort 1.6, 1998 r. z ABS-em
-- Pozdrawiam Sebastian S.
<wroclaw@tnijto.polbox.com> napisal(a):[color=blue] > Dziwna to jest u mojego ojca, a jego mechanicy i on sam twierdzą uparcie, > że wszystko ok. Pedał ma minimalny skok i jak jechałem jego toczydłem, > to się ogólnie strasznie męczyłem. ;-)[/color]
A co to za auto? -- Samotnik [url]http://www.bizuteria-artystyczna.pl/[/url]
Hej!
"Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomości news:dtken9$nc2$1@atlantis.news.tpi.pl... [color=blue][color=green] >> to się ogólnie strasznie męczyłem. ;-)[/color] > A co to za auto?[/color]
Taka Vectra stara. U niego się zestarzała, więc ją po prostu ułożył pod własne kopyto i jemu się jeździ super podobno. ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181> "Nie martw się - zbada cię lekarz, który jest synem znanego profesora" <zasłyszane z jakiegoś głupiego serialu...>
Hej!
"Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:dtke2h$88r$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > U mnie zaczęło być odwrotnie (stało się to po wymianie płynu hamulcowego - nie wiem czy to przyczyna czy tylko zbieg okoliczności)[/color] [color=blue] > - po naciśnięciu pedału hamulca auto zaczyna delikatnie hamować, potem jest przeeeeeeerwa i od połowy wysokości pedału zaczyna się > hamowanie właściwe.[/color]
Znaczy działa tak, że nie łapie liniowo, tylko na początku trochę, a od połowy liniowo? Tez tak mam. Ale pewnie zbieg okoliczności z tym płynem, bo taka wymiana to przecież tylko przepchanie płynu płynem - nic sie nie rozkręca, nic nie kombinuje itp.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>[color=blue][color=green] >>Dżizas! Widzisz to i nie grzmisz?(Chociaż wczoraj była burza. Może dlatego).[/color] > I to jaka. Prądu i wody niemal do północy nie miałem.[/color] Zaraz, moment. Jak była burza to miałeś i wodę i prąd w dużych ilosciach. tzreba było sobie nałapać. :P <Jo'Asia>
-ZED- napisał(a):[color=blue][color=green] >> - po naciśnięciu pedału hamulca auto zaczyna delikatnie hamować, potem >> jest przeeeeeeerwa i od połowy wysokości pedału zaczyna się hamowanie >> właściwe.[/color] > > > Znaczy działa tak, że nie łapie liniowo, tylko na początku trochę, a od > połowy liniowo? Tez tak mam. Ale pewnie zbieg okoliczności z tym płynem, > bo taka wymiana to przecież tylko przepchanie płynu płynem - nic sie nie > rozkręca, nic nie kombinuje itp.[/color]
Jest dokładnie tak jak mówisz - normalnie czeski film, ponieważ wcześniej było wszystko w jak najlepszym porządku. Teraz sobie jeszcze przypomniałem, że od razu wymieniane były też cylinderki w tylnych bębnach - a to już mogło mieć wpływ na charakterystykę hamowania. Panowie w Carosie po walce się jednak poddali :) Dobra kończymy - to się bardziej na pms nadaje :)
-- Pozdrawiam Sebastian S.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|