[ZW] Legia - ITI dostanie parę groszy więcej

Menu
 
wyjątkowa
Warunki dla stadionu Legii
Sześć imprez miejskich na Legii zamiast dwóch, wyższe opłaty od ITI za
dzierżawę terenu - czy to wystarczy, by radni zgodzili się na wydanie ponad
450 mln zł na budowę stadionu?

Ratusz zakończył renegocjację umowy ze spółką ITI, właścicielem Legii, (oraz
stacji TVN i TVN24), która dzierżawi 6,5 hektara gruntu przy ul.
Łazienkowskiej. "ŻW" o zapisach nowej umowy dowiedziało się nieoficjalnie.
Wiceprezydent Andrzej Jakubiak potwierdził, że rozmowy zakończono, ale ich
efekty najpierw muszą poznać radni miasta. To od ich decyzji zależy, czy
ratusz wybuduje dla klubu stadion za ponad 450 mln. zł.
Choć takie deklaracje składał jeszcze komisarz Kazimierz Marcinkiewicz,
który wydzierżawił ITI grunt, to w lipcu inwestycja zawisła na włosku. Po
rozstrzygnięciu przetargu na inwestycję okazało się, że zamiast planowanych
365 mln zł, które miasto miało wydać na obiekt, potrzeba 456 mln zł. Radni
uzależnili zgodę na finansowanie budowy od renegocjacji umowy dzierżawy
gruntu. Wskazywali, że ta obowiązująca jest dla miasta niekorzystna. Daje
np. prawo stolicy do organizowania na stadionie tylko dwóch swoich imprez. A
i czynsz jest niski. Rocznie do kasy miasta wpływa tylko 500 tys. zł.

Będą imprezy i promocja
Jak się dowiedzieliśmy, liczbę imprez udało się podnieść z dwóch do sześciu.
- To jakieś kpiny - komentuje jeden z samorządowców z Lewicy. Mamy wyłożyć
450 mln zł, a w zamian na 365 dni w roku dostajemy do dyspozycji sześć.
Ale mają być też inne dla miasta udogodnienia. Stolica będzie mogła dowolnie
korzystać w promocji miasta z wizerunku klubu. - Tylko po ostatnich
ekscesach w trakcie meczu to promocja wątpliwa - mruczeli wczoraj pod nosem
pytani radni.
- Przecież jak ktoś jest największym sponsorem, a takim będzie miasto, jeśli
zbuduje stadion, to bez pytania może korzystać z wizerunku tego, kogo
sponsoruje - denerwuje się radny Bartosz Dominiak (Lewica).
Bardziej tajemnicza pozostaje kwota, za jaką ITI będzie dzierżawiło grunt.
Jak nam powiedziano, opłaty mają być kilkakrotnie wyższe niż obecnie.
- Żadnych szczegółów zdradzić nie mogę - tłumaczy wiceprezes ITI i członek
Rady Nadzorczej Legii Paweł Kosmala.
- Jeśli rzeczywiście cała ta renegocjacja miałaby polegać tylko na tym, to
dziś mówię "nie" budowie stadionu za taką kwotę - mówi szefowa Komisji
Sportu Rady Warszawy Katarzyna Munio, choć przyznaje, że nowej umowy nie
zna. 456 mln zł ma kosztować stadion Legii. Miasto zakładało, że wyda na
obiekt tylko 332 mln zł

Mniej komercji
Ale samorządowców najbardziej niepokoi sprawa, która w ogóle dyskutowana na
negocjacjach nie była: wielkość powierzchni komercyjnej wokół stadionu.
- Zgodnie z projektem, ma zajmować 10 tys. mkw. - wyliczył jeden z
radnych. - A za każdy mkw. można dostać ok. 50 euro miesięcznie.
- Bo sedno leży w samym projekcie obiektu, który musimy dokładnie
przejrzeć - mówi Munio. - Inwestycja nazywa się stadion. Ale co i komu tak
naprawdę mamy budować?
Dyrektor miejskiego Biura Sportu dziwi się niepokojom radnych. - Przecież
projekt jest znany od dawna. Nie wyobrażam sobie, żeby na tym etapie
cokolwiek można było zmienić - mówi Wiesław Wilczyński.
- Sprawa jest bezprzedmiotowa i obawy radnych bezpodstawne - ucina
wiceprezes Kosmala. - A co do komercji, to jej właściwie nie będzie. Jeśli
usługi to tylko na rzecz Legii i sportu.
Projekt nowej umowy radni poznają jeszcze w tym tygodniu. Przyznanie 456 mln
zł na stadion będą głosowali na sesji rady miasta 11 października.

Zofia Trębicka - szefowa Komisji Gospodarki (PO)
Zastrzegam, że projektu nowej umowy miasta i ITI nie widziałam. Ale jeśli
potwierdziłyby się krążące pogłoski, to nie wiem, czy Rada Warszawy powinna
wydawać zgodę na budowę stadionu za prawie 500 mln zł. Czy obiekt musi tyle
kosztować? Czy musi mieć tak wysoki standard? Dodatkowe pytanie nasuwa
powierzchnia komercyjna obok stadionu. Musimy jeszcze raz sprawdzić jej
wielkość i poznać przeznaczenie. O wydaniu takiej kwoty na stadion można by
myśleć, gdyby umowa z ITI jakoś pokrywała ten wydatek. Ale zwiększenie
liczby miejskich imprez z dwóch do sześciu i podwyżka opłat dzierżawnych
tego nie gwarantują.

Marek Makuch - Komisja Sportu (PiS)
Z niecierpliwością czekamy na nowe uzgodnienia miasta z ITI. Aż trzy komisje
z rady wystąpiły do pani prezydent o prezentację tego dokumentu przed
głosowaniem nad wydaniem miejskich pieniędzy na budowę stadionu Legii.
Powtarzamy od dawna, że stadiony są w Warszawie niezbędne. Ale jak bumerang
wraca pytanie o ich cenę. Ostatnio w Zabrzu buduje się stadion na 32 tys.
osób za 200 mln zł. Dlaczego my mamy wydać ponad 400 mln zł i to na obiekt,
w którym dużą część zajmą powierzchnie komercyjne dla prywatnej firmy.
Renegocjację umowy miasto powinno zakończyć podwyższeniem opłat dzierżawnych
ITI i obniżeniem kosztu budowy obiektu.



"MC" <m5c@go2.pl> ...[color=blue]
> Warunki dla stadionu Legii[/color]
....

Galeria handlowa budowana przez miasto dla prywatnegi operatora ociera
się o przekręt, natomiast próba wyrzucenia z projektu tej galerii to
już czysty idiotyzm czy też debilizm.
Przedsięwzięcie to powinno być prowadzone przez spółkę na komercyjnych
warunkach albo wypad z interesu. ITI po prostu ustawiło się po kasę,
bo do tego sprowadza sie finansowanie stadionu przez miasto na tych
warunkach.
Sprzedać w diabły ten teren i na 100 lat zapisać, że MUSI być tam
działający stadion, wokół stadionu nie prywaciarz buduje co mu sie
podoba ...
A.

Skoro jest tyle watpliwosci to jestem za rozwiazaniami szwajcarskimi czyli
referendum.
Przetarg na metro potrafiono anulowac gdyz przekraczal zaplanowany budzet.
Dlaczego nie zrobi sie tego samego ze stadionem?

Niestety proza zycia wskazuje ze sam stadion daloby sie wybudowac za
zakladane pieniadze. Ale tam dochodzi jeszcze dosc spora powierzchnia
komercyjna, ktora za darmo nie jest.
Pytaniem retorycznym jest czemu to wlasnie ITI placil za plany stadionu i
czemu stadion jest budowany w/g ich projektu?
Przeciez mozna zmienic projekt i w tych 350mln sie zmiescic.

> Przeciez mozna zmienic projekt i w tych 350mln sie zmiescic.

Mówisz, że można?

R.



Robert Gosik pisze:[color=blue]
> Skoro jest tyle watpliwosci to jestem za rozwiazaniami szwajcarskimi
> czyli referendum.
> Przetarg na metro potrafiono anulowac gdyz przekraczal zaplanowany budzet.
> Dlaczego nie zrobi sie tego samego ze stadionem?
>
> Niestety proza zycia wskazuje ze sam stadion daloby sie wybudowac za
> zakladane pieniadze. Ale tam dochodzi jeszcze dosc spora powierzchnia
> komercyjna, ktora za darmo nie jest.
> Pytaniem retorycznym jest czemu to wlasnie ITI placil za plany stadionu
> i czemu stadion jest budowany w/g ich projektu?
> Przeciez mozna zmienic projekt i w tych 350mln sie zmiescic.[/color]

Najgorsze jest to, że chce się wydać nasze pieniądze
za naszymi plecami. Umowa między miastem, a ITI powinna
być opublikowana i ogólnie dostępna. Generalnie gdyby
się takie umowy publikowało, to by nie musiało co chwila
CBA wkraczać.

Paradoksem jest też to, że ITI, który zainwestował w klub 80 mln zł
(w tym spłata 20 mln zł długu) ma otrzymać za prawie darmo obiekt
o wartości 450 mln zł. Pytanie czy obiekt ten będzie miał pełnić
funkcje sportowe, czy raczej koncern będzie przeprowadzał tu
wszystkie swoje koncerty, tańce z gwiazdami, czy takie tam.

500 tysięcy złotych rocznie, czyli tyle ile miało płacić miastu ITI,
kosztuje wynajęcie hali magazynowej o wymiarach 20x50 metrów na Okęciu.
Zatem może niech sobie w takim magazynie organizują swoje koncerty?

Jestem kibicem Legii i z przykrością stwierdzam, że to co się teraz
dzieje jest niedopuszczalne i władze miasta powinny również na to
położyć nacisk. Widać, że na chwilę obecną stadion ten nie będzie
miał służyć klubowi, a jedynie jego właścicielowi. Generalnie ostatnie
lata w wykonaniu właścicieli klubu przyniosły w moim odczuciu same
straty. Niestety ostatni raz na Łazienkowskiej byłem chyba 1,5 roku
temu. Od tego czasu chciałem iść jeszcze trzy razy na mecz. Niestety
za pierwszym razem przyjechałem godzinę przed meczem, żeby kupić bilet.
Stojąc w ponad godzinnej kolejce, jak usłyszałem, że w jednej kasie
pani ma 15 minut przerwy, a w drugiej się rolka drukarki skończyła,
stwierdziłem, że nie ma co stać dalej, tym bardziej, że była już 10.
minuta meczu. Kolejne dwa razy klub zaproponował takie ceny biletów,
że stanie na trybunie (siedzieć się nie da, bo krzesełek się tam nie
czyści) w deszczu za tą cenę już nawet przestawało być śmieszne.

--
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek

A screaming came across the sky, when Rychu wrote:
[color=blue]
> Paradoksem jest też to, że ITI, który zainwestował w klub 80 mln zł
> (w tym spłata 20 mln zł długu) ma otrzymać za prawie darmo obiekt
> o wartości 450 mln zł.[/color]

Abstrahując od sensowności lub nie przebudowy Legii, to bez przesady z
retoryką -- nie otrzyma, stadion będzie własnością miasta; gdyby kiedyś ITI
z Legii zrezygnowało, to nie weźmie go ze sobą.

Jarek
--
[url]http://agnus.jogger.pl[/url]

Jarek Hirny pisze:[color=blue]
> A screaming came across the sky, when Rychu wrote:
>[color=green]
>> Paradoksem jest też to, że ITI, który zainwestował w klub 80 mln zł
>> (w tym spłata 20 mln zł długu) ma otrzymać za prawie darmo obiekt
>> o wartości 450 mln zł.[/color]
>
> Abstrahując od sensowności lub nie przebudowy Legii, to bez przesady z
> retoryką -- nie otrzyma, stadion będzie własnością miasta; gdyby kiedyś ITI
> z Legii zrezygnowało, to nie weźmie go ze sobą.
>
> Jarek[/color]

Kto zrezygnuje z kury która znosi złote jaja, dostanej za darmo?
Tego im właśnie brakowało, miejsca gdzie będą mogli organizować swoje
imprezy i zapłacą za to minimalną opłatę.

--
Pozdrawiam
Ryszard Wieczorek

Robert Gosik wrote:[color=blue]
> Skoro jest tyle watpliwosci to jestem za rozwiazaniami szwajcarskimi
> czyli referendum.
> Przetarg na metro potrafiono anulowac gdyz przekraczal zaplanowany
> budzet. Dlaczego nie zrobi sie tego samego ze stadionem?[/color]

Jasssne... A jak się uwali przetarg, to może to wredne ITI, które Robertowi
zabrania odpalania rac na trybunach w końcu weźmie i odejdzie z Legii. To
wredne ITI, które dogadało się ze Schetyną i teraz kikuset kumpli Roberta ma
zakazy stadionowe.
[color=blue]
> Niestety proza zycia wskazuje ze sam stadion daloby sie wybudowac za
> zakladane pieniadze.[/color]

A na poparcie tej tezy mamy oczywiście wyłącznie twoje głębokie przekonanie.
[color=blue]
> Ale tam dochodzi jeszcze dosc spora powierzchnia
> komercyjna, ktora za darmo nie jest.
> Pytaniem retorycznym jest czemu to wlasnie ITI placil za plany
> stadionu i czemu stadion jest budowany w/g ich projektu?
> Przeciez mozna zmienic projekt i w tych 350mln sie zmiescic.[/color]

I czekać kolejne kilka lat? Tylko po to aby wybudować kurnik w stylu
stadionu Korony Kielce nie spełniający wymogów UEFA?
yamma

"yamma" wrote ...[color=blue]
>
> Jasssne... A jak się uwali przetarg, to może to wredne ITI, ...[/color]
.... samo wybuduje sobie stadion za 30% kwoty, którą by musiałało
wyłożyć miasto!
Niech dadzą jakieś zwolnienia i odpisy podatkowe, wszyscy by na tym w
rezultacie zarobili!
A.

Aaron wrote:[color=blue]
> "yamma" wrote ...[color=green]
>>
>> Jasssne... A jak się uwali przetarg, to może to wredne ITI, ...[/color]
> ... samo wybuduje sobie stadion za 30% kwoty, którą by musiałało
> wyłożyć miasto!
> Niech dadzą jakieś zwolnienia i odpisy podatkowe, wszyscy by na tym w
> rezultacie zarobili![/color]

Ludzie, czy wy rzeczywiście macie takie problemy z logicznym myśleniem, czy
tylko tak sobie pieprzycie aby zaistnieć w Usenecie? Spółki Legia S.S.A. nie
stać na budowę czegokolwiek większego niż toaleta, ewentualnie byłoby stać
na to właściciela spółki Legia S.S.A., czyli koncernu ITI. Ale miasto
wydzierżawiło ITI tereny Legii do 2029r. Teraz powiedz mi tak z ręką na
sercu: czy budowałbyś cokolwiek na terenie, który po 20 latach nie będzie
twój?
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g9ra6p$869$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Aaron wrote:[color=green]
>> "yamma" wrote ...[color=darkred]
>>>
>>> Jasssne... A jak się uwali przetarg, to może to wredne ITI, ...[/color]
>> ... samo wybuduje sobie stadion za 30% kwoty, którą by musiałało
>> wyłożyć miasto!
>> Niech dadzą jakieś zwolnienia i odpisy podatkowe, wszyscy by na tym w
>> rezultacie zarobili![/color]
>
> Ludzie, czy wy rzeczywiście macie takie problemy z logicznym myśleniem,
> czy tylko tak sobie pieprzycie aby zaistnieć w Usenecie? Spółki Legia
> S.S.A. nie stać na budowę czegokolwiek większego niż toaleta, ewentualnie
> byłoby stać na to właściciela spółki Legia S.S.A., czyli koncernu ITI. Ale
> miasto wydzierżawiło ITI tereny Legii do 2029r. Teraz powiedz mi tak z
> ręką na sercu: czy budowałbyś cokolwiek na terenie, który po 20 latach nie
> będzie twój?
> yamma[/color]

Mieszkanie na wynajem zwróci sie w tym czasie. I to ze sporym zyskiem.


Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał
[color=blue][color=green]
>> ręką na sercu: czy budowałbyś cokolwiek na terenie, który po 20 latach
>> nie będzie twój?[/color]
> Mieszkanie na wynajem zwróci sie w tym czasie. I to ze sporym zyskiem.[/color]

powiem inaczej: inwestycja która nie przyniesie zysku w ciągu 20 lat to g*.*
a nie inwestycja.
--
moa [url]http://niedzwiedzianorka.blogspot.com/[/url]

> Jasssne... A jak się uwali przetarg, to może to wredne ITI, które[color=blue]
> Robertowi zabrania odpalania rac na trybunach w końcu weźmie i odejdzie z
> Legii.[/color]

Nie kompromituj sie pajacu albo mi udowodnij ze choc raz w zyciu race
odpalilem.

MC wrote:[color=blue]
> Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:g9ra6p$869$1@inews.gazeta.pl...[/color]
[color=blue][color=green]
>> Ludzie, czy wy rzeczywiście macie takie problemy z logicznym
>> myśleniem, czy tylko tak sobie pieprzycie aby zaistnieć w Usenecie?
>> Spółki Legia S.S.A. nie stać na budowę czegokolwiek większego niż
>> toaleta, ewentualnie byłoby stać na to właściciela spółki Legia
>> S.S.A., czyli koncernu ITI. Ale miasto wydzierżawiło ITI tereny
>> Legii do 2029r. Teraz powiedz mi tak z ręką na sercu: czy
>> budowałbyś cokolwiek na terenie, który po 20 latach nie będzie twój?
>> yamma[/color]
>
> Mieszkanie na wynajem zwróci sie w tym czasie. I to ze sporym zyskiem.[/color]

Chyba w twoim matriksie, gdzie mieszkania buduje się w powietrzu. W moim
matriksie chcąc mieć własny stadion trzeba jeszcze kupić grunt, na którym
ten stadion ma stać.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g9th75$39t$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> MC wrote:[color=green]
>> Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:g9ra6p$869$1@inews.gazeta.pl...[/color]
>[color=green][color=darkred]
>>> Ludzie, czy wy rzeczywiście macie takie problemy z logicznym
>>> myśleniem, czy tylko tak sobie pieprzycie aby zaistnieć w Usenecie?
>>> Spółki Legia S.S.A. nie stać na budowę czegokolwiek większego niż
>>> toaleta, ewentualnie byłoby stać na to właściciela spółki Legia
>>> S.S.A., czyli koncernu ITI. Ale miasto wydzierżawiło ITI tereny
>>> Legii do 2029r. Teraz powiedz mi tak z ręką na sercu: czy
>>> budowałbyś cokolwiek na terenie, który po 20 latach nie będzie twój?
>>> yamma[/color]
>>
>> Mieszkanie na wynajem zwróci sie w tym czasie. I to ze sporym zyskiem.[/color]
>
> Chyba w twoim matriksie, gdzie mieszkania buduje się w powietrzu. W moim
> matriksie chcąc mieć własny stadion trzeba jeszcze kupić grunt, na którym
> ten stadion ma stać.[/color]

I co z tego? Pokaż jakieś wyliczenia, że akurat koszt terenu spwoduje
załamanie się mojego biznesplanu.

"yamma" wrote ...[color=blue]
> Spółki Legia S.S.A. nie stać na budowę czegokolwiek większego
> niż toaleta, ewentualnie byłoby stać na to właściciela spółki Legia[/color]
S.S.A.,[color=blue]
> czyli koncernu ITI.[/color]

Mnie tez nie stać na wybudowanie willi z basenem i oranżerią czy to
oznacza, że Ty masz mi pomóc finansować tę willę?!?
[color=blue]
> Ale miasto wydzierżawiło ITI tereny Legii do 2029r. Teraz powiedz mi
> tak z ręką na sercu: czy budowałbyś cokolwiek na terenie, który po[/color]
20[color=blue]
> latach nie będzie twój?[/color]

Bidakowi wydzierżawili, ale sie zmartwiłem!
To jest biznes a nie ochronka. Niech sprzedadzą ten teren komuś, kto
na tym zarobi i wybuduje stadion! Problem jest wtedy gdy się chce mieć
ciastko i je zjeść jednocześnie! Gdyby ITI musiało kupić i samo
zbudować, to by to zrobiło! Bez obawy, jest to kwestia ceny. Chyba, że
znów by przyszedł jakiś maruda i zaczął gadać, że sprzedano za tanio!
Biznes oparty na dotacji miasta, i to jak wielkiej!, to nie żaden
biznes tylko wyciąganie pieniędzy z kieszeni podatnika!
A.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates