Nawiązując do wcześniejszego tematu - brytyjski program (a właściwie - trzy trailery) na ten temat - reszty domyślać się (chyba) nie trzeba, ale jak ktoś ma całość poproszę o cynk ;)
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=5WeEq_SxNRc[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=e_wLq9F1LOE[/url] [url]http://pl.youtube.com/watch?v=6Ip5QoMFyi0[/url]
Pozdrawiam Wojtek
I jeszcze jeden smaczek...
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=5TNTq3nhuh0[/url]
NY, US
Pozostawiam bez komentarza
Pozdrawiam Wojtek
Wojciech 'Wheart' Penar w poście news:f9k2kd$h52$1@atlantis.news.tpi.pl nabazgrolił(a): [color=blue] > I jeszcze jeden smaczek... > [url]http://pl.youtube.com/watch?v=5TNTq3nhuh0[/url] > NY, US > Pozostawiam bez komentarza[/color]
Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów przy zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w dodatku w miejscu publicznym? Nie. Jeśli już to raczej w kilka osób, co widać było na jednym z filmików, które wrzuciłeś. Ja bym to również odebrał jako "zgubiłem klucze do blokady" i nie zaczebiłbym takiej osoby. Największe przegięcie było jak zaczął zakładać okulary ochronne, słuchawki i gumówką odcinał łańcuch :/. [color=blue] > Pozdrawiam > Wojtek[/color]
Pozdrawiam -- | ..:::GrEgOR:::.. | gg : 158333 |
GrEgOR napisał(a): [color=blue] > Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów > przy zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w > dodatku w miejscu publicznym? Nie.[/color]
to ciekawe, znaczy te co znikaja to sublimuja? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
GrEgOR napisał(a):[color=blue] > > Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów > przy zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w > dodatku w miejscu publicznym?[/color]
Niestety, stereotypowi ubrani na czarno i w czarnych kominiarkach złodzieje rowerów nie istnieją...
Nawet jak takiego dorwą, to w najlepszym razie dostanie 2 lata w zawiasach na rok albo półtora "ze względu na małą szkodliwość społeczną"
Swoją drogą, może kiedyś zebrać się i potestować czujność obywateli/monitoringu itp?
Kiedyś facet pod politechniką odcinał dziecięcy (a przynajmniej mały) rowerek - a właściwie - jego dzieciak piłką do metalu walczył ze stalową linką. Zawiadomiona ochrona wyszła, wypytała pana (podobno "gnojek" zgubił klucze) i w sumie to wszystko...
Pozdrawiam Wojtek
> znaczy te co znikaja to sublimuja?
bilokują może.
Wojciech 'Wheart' Penar w poście news:f9k6tr$12i$1@nemesis.news.tpi.pl nabazgrolił(a): [color=blue] > Swoją drogą, może kiedyś zebrać się i potestować czujność > obywateli/monitoringu itp?[/color]
W jaki sposób niby? Jeśli chciałbyś użyć do tego podstawionego roweru i sam przy nim majstrować, to co to za problem? Wtedy nie masz podniesionej adrenaliny myśląc o tym "co zrobię jak właściciel wyjdzie ze sklepu/budynku/etc". Istnieje takie prawdopodobieństwo. Poza tym jeżeli przechodzień Cię zaczepi, to co to za problem powiedzieć, że zgubiłeś klucze.
Pozdrawiam -- | ..:::GrEgOR:::.. | gg : 158333 |
click w poście news:f9k6pf$i3q$2@news.onet.pl nabazgrolił(a): [color=blue] > GrEgOR napisał(a):[color=green] >> Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów >> przy zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w >> dodatku w miejscu publicznym? Nie.[/color] > to ciekawe, > znaczy te co znikaja to sublimuja?[/color]
No może niekoniecznie, ale sam przyznaj, że użycie gumówki to przegięcie. Szczypce do metalu jeszcze ujdą. Zresztą, wiele kradzieży rowerów bierze się stąd, że ludzie idą "na chwilę" i będą mieć rower na oku. Wtedy wystarczy wsiąść i odjechać. Poza tym wydaje mi się, że większość rowerów znika z piwnic, klatek schodowych, sprzed wielkich supermarketów, gdzie jest wiele ich przypiętych. Nie słyszałem o przypadku zniknięcia roweru z rynku, bo ktoś przypiął do słupa.
Pozdrawiam -- | ..:::GrEgOR:::.. | gg : 158333 |
GrEgOR napisał(a):[color=blue] > click w poście news:f9k6pf$i3q$2@news.onet.pl nabazgrolił(a): >[color=green] >> GrEgOR napisał(a):[color=darkred] >>> Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów >>> przy zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w >>> dodatku w miejscu publicznym? Nie.[/color] >> to ciekawe, >> znaczy te co znikaja to sublimuja?[/color] > > No może niekoniecznie, ale sam przyznaj, że użycie gumówki to > przegięcie. Szczypce do metalu jeszcze ujdą. Zresztą, wiele kradzieży > rowerów bierze się stąd, że ludzie idą "na chwilę" i będą mieć rower na > oku. Wtedy wystarczy wsiąść i odjechać. Poza tym wydaje mi się, że > większość rowerów znika z piwnic, klatek schodowych, sprzed wielkich > supermarketów, gdzie jest wiele ich przypiętych. Nie słyszałem o > przypadku zniknięcia roweru z rynku, bo ktoś przypiął do słupa. >[/color]
nie wiem na czym opierasz swoje wnioski ale pogadaj z wlascicielami roznych rowerow roznych narzedzi i technik uzywa sie do tego by ukrasc rower lacznie z desantem z dachu na balkon
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Wojciech 'Wheart' Penar napisał(a):[color=blue] > GrEgOR napisał(a):[color=green] >> No może niekoniecznie, ale sam przyznaj, że użycie gumówki to >> przegięcie. Szczypce do metalu jeszcze ujdą. Zresztą, wiele kradzieży >> rowerów bierze się stąd, że ludzie idą "na chwilę" i będą mieć rower >> na oku. Wtedy wystarczy wsiąść i odjechać. Poza tym wydaje mi się, że >> większość rowerów znika z piwnic, klatek schodowych, sprzed wielkich >> supermarketów, gdzie jest wiele ich przypiętych. Nie słyszałem o >> przypadku zniknięcia roweru z rynku, bo ktoś przypiął do słupa. >>[/color] > > Jaki cudem zatem potrafiły ginąć rowery ze stojaka przy wejściu na > wydział elektroniki (ginęły w godzinach 10-15, kiedy jest tam non stop > ruch!!!)? > Jak giną przed Pasażem Grunwaldzkim, gdzie też non stop ktoś się kręci?[/color]
bo to pewnie rowery tych, co nie jezdza w kaskach jazda w kasku zabezpiecza przed wszystkim jak wiadomo
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
GrEgOR napisał(a):[color=blue] > No może niekoniecznie, ale sam przyznaj, że użycie gumówki to > przegięcie. Szczypce do metalu jeszcze ujdą. Zresztą, wiele kradzieży > rowerów bierze się stąd, że ludzie idą "na chwilę" i będą mieć rower na > oku. Wtedy wystarczy wsiąść i odjechać. Poza tym wydaje mi się, że > większość rowerów znika z piwnic, klatek schodowych, sprzed wielkich > supermarketów, gdzie jest wiele ich przypiętych. Nie słyszałem o > przypadku zniknięcia roweru z rynku, bo ktoś przypiął do słupa. >[/color]
Jaki cudem zatem potrafiły ginąć rowery ze stojaka przy wejściu na wydział elektroniki (ginęły w godzinach 10-15, kiedy jest tam non stop ruch!!!)? Jak giną przed Pasażem Grunwaldzkim, gdzie też non stop ktoś się kręci?
Pozdrawiam Wojtek
Użytkownik "GrEgOR" <look@my.signature> napisał w wiadomości news:f9k3ve$241$1@news.dialog.net.pl... [color=blue] > Ja również. Te filmiki są mocno naciągane. Czy jakiś złodziej rowerów przy > zdrowych zmysłach będzie kradł rower przypięty do słupa i to w dodatku w > miejscu publicznym?[/color]
Nie mam zdjęć, bo to się działo przed erą cyfraków, ale swego czasu w światowej stolicy rowerów czyli w Amsterdamie widziałem rozczulające obrazki - typu samotnie przypięte do latarni zardzewiałe koło czy bagażnik. To się na pewno nie działo samo, a nawet 'zgubieniem kluczy' nie ma jak tego uzasadniać. Inna sprawa że tam nikogo to specjalnie nie bolało. Jak mi kiedyś gwizdnęli rower, to żeby mieć czym wrócić do akademika poszedłem dwie ulice dalej przed stołówkę i kupiłem następny, za równowartość pięciu biletów do tramwaju. Resztek łańcucha na nim nie było, ale wcale bym się nie zdziwił (nie zdziwiłbym się też gdybym kupił własny). Tak po prostu tak to funkcjonowało.Oczywiście mowa o podstawowych jeździdłach typu "Ukraina", nie o wyczynowych góralach z kosmiczną technologią, bo wtedy takich nie było :))
-- pzdr, Jędrzej
<rycho> jakie masz IQ? Bo ja mam 89.172.18.19
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|