Witajcie,
podjęłam męską decyzję, jak mnie dziś szlag trafił i zaproponowano mi termin wizyty u lekarza rodzinnego na...16 lipca. Otóż - poszukuję przychodni na terenie Gdańska, gdzie są w miarę "ludzkie" terminy i jakiś normalny lekarz, do którego jak przyjdę dwa razy w roku, potraktuje mnie jak człowieka, a nie jak natręta. Możecie polecic jakieś miejsce?
BTW: jakis czas temu przestała przyjmować w przychodni przyszpitalnej na Zaspie lekarka medycyny rodzinnej, dr D. Siedzieniewska- Falkiewicz. Może ktoś z was zetknął się z nią i wie, gdzie teraz pracuje? Pytam, bo wyjątkowo kompetentna osoba i chętnie bym się za nia przeniosła.
Pozdrawiam, Beata
Beata pisze:[color=blue] > Witajcie, > > podjęłam męską decyzję, jak mnie dziś szlag trafił i zaproponowano mi termin > wizyty u lekarza rodzinnego na...16 lipca. Otóż - poszukuję przychodni na > terenie Gdańska, gdzie są w miarę "ludzkie" terminy i jakiś normalny lekarz, > do którego jak przyjdę dwa razy w roku, potraktuje mnie jak człowieka, a nie > jak natręta. Możecie polecic jakieś miejsce?[/color]
Jejku, gdzie takie terminy? Od zawsze praktycznie należę do przychodni na Wassowskiego we Wrzeszczu, moim rodzinnym lekarzem jest dr Bystrzanowska. Co do terminów przyjęć, to chyba nigdy nie zdarzyło mi się czekać dłużej niż 2 - 3 dni. Ostatnio byłem w poniedziałek, zarejestrowałem się przez internet o godz. 13, o godz. 13.40 siedziałem już u pani dr w gabinecie (sprawdziłem właśnie, gdybym się teraz zarejestrował przez sieć, to mógłbym być jutro o 8.40 przyjęty). Co do traktowania pacjenta, to bardzo miła, sympatyczna osoba. Co do kompetencji to ciężko mi oceniać, wszak u lekarza rodzinnego bywam w przypadku przeziębień, gryp, bądź po zwolnienie lub skierowanie do specjalisty, więc tutaj nie mam nic do zarzucenia.
-- pozdrawiam marcin
Beata pisze:[color=blue] > Witajcie, > > podjęłam męską decyzję, jak mnie dziś szlag trafił i zaproponowano mi termin > wizyty u lekarza rodzinnego na...16 lipca. Otóż - poszukuję przychodni na > terenie Gdańska, gdzie są w miarę "ludzkie" terminy i jakiś normalny lekarz, > do którego jak przyjdę dwa razy w roku, potraktuje mnie jak człowieka, a nie > jak natręta. Możecie polecic jakieś miejsce?[/color]
Wrzeszcz, ul. Mickiewicza, tuż za skrzyżowaniem z Al. Hallera, pani dr Kabata. Nie tylko ja, moja rodzina, ale i kilku znajomych, gorąco polecamy. Powodzenia, JFP.
-- [url]http://plieth.com[/url]
Użytkownik "mt" <telepski@interia.pl> napisał:[color=blue] > > Jejku, gdzie takie terminy? Od zawsze praktycznie należę do przychodni na > Wassowskiego we Wrzeszczu, moim rodzinnym lekarzem jest dr Bystrzanowska.[/color]
Dzięki:) Takie terminy są w przychodni przyszpitalnej na Zaspie, do której się kiedyś niebacznie zapisałam. Oszaleć można, stąd decyzja o zmianie, a i moja rodzinna traktuje pacjentów jak zło konieczne, stąd szukam innego miejsca. Cudów nie wymagam, ale niechże to będzie naprawdę "pierwszy kontakt", a nie bastion NFZ, by ich prąd popieścił. I tak gros badań czy usług specjalistycznych robię prywatnie, bo inaczej się nie da, ale do cholery- czasem potrzebna mi zwykła recepta na już, bo mi nadciśnienie łeb rozwali. Więc stoję jak baran pod gabinetem i proszę księżną udzielną, by była mnie łaskawa przyjąć przed lipcem!
Uff, przepraszam - jeszcze mnie telepie. Dzięki, Marcin, Beata
George pisze: [color=blue] > > Wrzeszcz, ul. Mickiewicza, tuż za skrzyżowaniem z Al. Hallera, pani dr > Kabata. > Nie tylko ja, moja rodzina, ale i kilku znajomych, gorąco polecamy.[/color]
Też polecam. Pediatrów mają dobrych. I czynne całą dobę.
E.
Dziękuję bardzo wszystkim za namiary, juz podjęłam decyzję o zmianie przychodni i lekarza. Jesteście niezawodni:)
Pozdrawiam, Beata
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|