 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
jak oceniacie ten serwis? Kiedyś byla to chała i partacze dlatego pewnie nie tylko ja omijałem go z daleka. Pytam czy moze sie poprawiła jakość obsługi i serwisu gdyz czeka mnie naprawa dosyc drogiego sprzetu i zastanawiam sie czy można im zaufać Stoout Stoout napisał(a):[color=blue] > jak oceniacie ten serwis? > Kiedyś byla to chała i partacze dlatego pewnie nie tylko ja omijałem go > z daleka. > Pytam czy moze sie poprawiła jakość obsługi i serwisu > gdyz czeka mnie naprawa dosyc drogiego sprzetu i zastanawiam sie czy > można im zaufać > > Stoout[/color] Odkąd odszedł pan Piotr (slalem na niego skargi do Wawy do siedziby glownej Sony Polska ) jest ok.Naprawialem discmana Panasonic to nawet naprawili w ramach gwarancji to czego nie powinni (ewidetne uszkodzenie mechaniczne z mojej winy ) adams99 napisał(a): [color=blue] > Odkąd odszedł pan Piotr (slalem na niego skargi do Wawy do siedziby > glownej Sony Polska ) jest ok.Naprawialem discmana Panasonic to nawet > naprawili w ramach gwarancji to czego nie powinni (ewidetne uszkodzenie > mechaniczne z mojej winy )[/color] Kilka lat temu mialem telefon z Zurita, niby o standard swiadczonych uslug itp. I mily Pan zaczal pytac o ceny napraw, czy mialem rachunki za naprawe, czy placilem w warsztaciku czy na recepcji ;) Wygladalo jakby ktos tam lewizne trzepal. Ale to bylo kilka ladnych lat temu. Pozdrawiam Tomek S. wrote:[color=blue] > adams99 napisał(a): >[color=green] >> Odkąd odszedł pan Piotr (slalem na niego skargi do Wawy do siedziby >> glownej Sony Polska ) jest ok.Naprawialem discmana Panasonic to nawet >> naprawili w ramach gwarancji to czego nie powinni (ewidetne >> uszkodzenie mechaniczne z mojej winy )[/color] > > Kilka lat temu mialem telefon z Zurita, niby o standard swiadczonych > uslug itp. I mily Pan zaczal pytac o ceny napraw, czy mialem rachunki > za naprawe, czy placilem w warsztaciku czy na recepcji ;) Wygladalo > jakby ktos tam lewizne trzepal. > Ale to bylo kilka ladnych lat temu.[/color] Oj klepał, klepał. Ja zawiozłem tam VCR (lat temu z 10) - do wymiany głowicy na gwarancji (zajeżdżałem VCR maksymalnie i szybko wysiadła). Niby mi wymienili, a niewiele się zmieniło. I jakoś nie chcieli mi pokazać tej wymienionej. Mechanizm był widac prosty. Ja ci jedynie oczyszcze głowicę, nową opchnę na lewo, a Panasonic zapłaci za wymianę. Po reklamacji usługi jakoś się udało poprawić widocznie jakość obrazu. Więcej tam nie byłem ... Leszek > jak oceniacie ten serwis?[color=blue] > Kiedyś byla to chała i partacze dlatego pewnie nie tylko ja omijałem go z[/color] I wydaje mi się, że dalej jest chała. Kiedyś mi tam naprawiali wieżę Sony, jedno zrobili a co innego zjebali. Kilka dni temu dzwoniłem do nich w sprawie kamery Sony o awarii której zresztą pisałem dopiero co na grupie. Tłumaczyłem serwisantowi jakie są objawy a on mi na to że to mógł walnąć obiektyw który kosztuje ok 1500 (nowe kamery są za tyle). Na pytanie czy przed naprawą sprawdziliby jakie jest uszkodzenie i ile to będzie kosztowało, "miły" pan powiedział, że absolutnie tego nie zrobią. Gościu na koniec odesłał mnie do konkurencji (!?) na Piastów. W duchu powiedziałem sobie - pocałujcie mnie w dupę pseudo fachowcy. NIE POLECAM TEGO SERWISU !!!!!! T68 Użytkownik "Stoout"[color=blue] > jak oceniacie ten serwis? > Kiedyś byla to chała i partacze dlatego pewnie nie tylko ja omijałem go z > daleka. > Pytam czy moze sie poprawiła jakość obsługi i serwisu > gdyz czeka mnie naprawa dosyc drogiego sprzetu i zastanawiam sie czy można > im zaufać[/color] ja tam nie polecam. Wprawdzie doświadczenia mam sprzed paru lat, ale bardzo złe. Dałem do naprawy martwy magnetowid + prośbę o regulację. Naprawę wycenili na 400 zł, za diagnozę 200 zł odliczana w przypadku chęci naprawy. Regulacji nie zrobili, naprawa polegała na wymianie kondensatora w zasilaczu, o tym, że to częsta usterka dowiedziałem się później. Nie będe pisał jak inni, że skasowali za wymianę 400 a część kosztowała 3,5, bo wiem, że za wiedzę się płaci, ale skasowanie za wymianę sto razy więcej niż wartość elementu to gruba przesada. W przypadku 100 zł słowa bym nie powiedział. Wyregulowałem go potem sam, na oko mi lepiej wyszło niż oni to zrobili. Jednym zdaniem partacze i naciągacze. P. |
