 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
Telewizja w różnych programach publicystycznych, programach informacyjnych podaje sukcesy i osiągnięcia nauki w Polsce. Te szczątkowe osiągnięcia są albo obarczone założniem propagowania sukcesu albo są nieprawdziwe. W gospodarce i nauce stan odzwierciedla tylko statystyka - wskaźnik eksportu towarów high-tech. Eksport high-tech pokazał w Polsce oprócz Służby Zdrowia, PKP, ZUS, dramatyczną sytuację w jakości kształcenia inżynierów i ich niskiego know-how. Polska w 2005 roku weksportowała produktów high-tech - produktów w opracowywaniu których biorą inżynierowie, zaledwie 1,8%. Białoruś w tym samym czasie weksportowała 3,2% towarów high-tech. Aż o 1,4% więcej niż Polska. Czechy i Węgry posiadają faktycznie nowoczesną gospodarkę, w tym samym czasie, w 2005 wyksportowały kilka tysięcy procent więcej towarów technologicznych niż Polska. Czechy z danych struktury eksportu weksportowały 10,3% produktów Hightech, Węgry 18,8% (9 mld 600 mln dolarów). Zapaść w kształceniu inżynierów i braku miejsc dla nich do pracy i zdobywania doświaczenia przez inżynierów pokazuje wskaźnik per capita (w przeliczeniu na jednego mieszkańca.) 1,8% eksportu high-tech daje w przeliczeniu 34$ na jednego Polaka, 3,2% jest to 37$ na jednego mieszkańca Białorusi. 10,3% to 570$ na jednego Czecha z eksportu towarów high-tech, 18,8% daje 989$ na jednego mieszkańca Węgier. Dane statystyczne zaprzeczają i przedstawiają w liczbach zapaść w jakości ksztłcenia inżynierów na wyższych uczelniach technicznych w Polsce i oderwania teoretycznych programów studiów od realiów przemysłu. Faktycznie Polska w poziomie kształcenia inżynierów znalazłą się w grupie państw takich jak Białoruś. A Węgry, Czechy dzięki reformą szkolnictwa wyższego, współpracy nauki z przemysłem osiągnęły już 30 krotnie wyższy poziom high-tech od Polski. To tylko statystyka. Wiele pomyslów i produktów know-how jest "transferowanych" prywatnie poza granice naszego kraju z powodów finansowo-organizacyjnych. Tak jest , od kiedy pamietam. Pomysl tak - masz super pomysl lub produkt zaawansowany technologicznie. Do kogo z tym pójdziesz i jak sie zabezpieczysz przed kradzieza tegoz? Sukces przyciaga wielu chetnych "ojców" a w naszym systemie prawnym jest to dzungla. Nie porównuj Polski do Bialorusi czy innych krajów. Nie jest to propaganda sukcesu ale pomysl , co potrafila produkowac od dziesiatków lat Polska a co sie produkowalo w takich krajach jak Grecja, Portugalia,Bulgaria,Rumunia, Wegry, dawna Jugoslawia i wielu innych. Pomysl co sie dzialo w czasach, których byc moze nie pamietasz w sferze produkcji elektroniki uzytkowej, statków, helikopterów, samolotów (na pasazerskie nie bylo zgody),szybowców itd itp. Oprócz rakiet, samolotów pasazerskich i paru strategicznych rzeczy, robiono u nas wszystko, czasami na niezlym poziomie. Ta kontynuacja istnieje. Nawet nie wiesz, jakie teraz ciekawe,zaawansowane produkty opuszczaja nasz piekny kraj. Niestety -tylko czasem jako gotowe produkty. Pozostale, w wiekszosci, wyjezdzaja w glowach i na dyskach ich twórców. Witam! Użytkownik bynio <nevada3@wp.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych napisał:1148891370.896842.103680@j55g2000cwa.googlegroups.com... Mam prosbe - bronisz polskiej mysli technicznej, a sam nie potrafisz skonfigurowac byle czytnika... Ale: (...)[color=blue] > Nie porównuj Polski do Bialorusi czy innych krajów.[/color] Dlaczego? Jakies szczególne powody? Polska ma inne prawa ekonomiczne? [color=blue] > Nie jest to propaganda sukcesu ale pomysl , co potrafila produkowac > od dziesiatków lat Polska a co sie produkowalo w takich krajach jak > Grecja, Portugalia,Bulgaria,Rumunia, Wegry, dawna Jugoslawia i wielu > innych.[/color] Myslisz, ze taka figura erystyczna da efekt? Podaj _Ty_ przyklady takich produktów, pomóz nam "pomyslec". [color=blue] > Pomysl co sie dzialo w czasach, których byc moze nie pamietasz w > sferze produkcji elektroniki uzytkowej,[/color] Zegarki Blonie? Patefony (vide Walesa)? "Jedinaja sistiema" czy Odra zerznieta nieprawnie z ICL? "Niebieskie" lasery bedace nieznaczacym epizodem? A moze turbinka Kowalskiego :-) - lekarstwo na zuzycie swiatowych zasobów ropy (Irak nadal cieszylby sie "swojskim" dyktatorem)? Podaj przyklady, bo my tu niewiele wiemy. :-) [color=blue] > statków, helikopterów,[/color] Sokól? PR mial w Polsce prezny (ale nikt nie wali drzwiami i oknami), a JPII wozilo i tak cos innego... (pomine litosciwie wypadki Sokola). Statki? Nic sie nie wydarza spektakularnego oprócz ratowania stoczni... [color=blue][color=green] >> samolotów (na pasazerskie nie bylo zgody),szybowców itd itp.[/color][/color] Szybowce - fakt. Ale to nie Twoje argumenty. Technologicznie i tak nie wydalamy w szybowcach. Teraz liczy sie bardziej technologia - kto pamieta o Ogarach? [color=blue] > Oprócz rakiet, samolotów pasazerskich i paru strategicznych rzeczy, > robiono u nas wszystko, czasami na niezlym poziomie.[/color] Przeszlosc... W latach siedemdziesiatych mówiono "Polska - 9 potega przemyslowa". Propaganda... Jesli zle interpretowalem przedmówców - ich wina. Nauczcie sie konfigurowac czytniki news. To chyba warte pien na temat polskiej mysli technicznej? Zdrówka - Wojtek H. Użytkownik "Tese" <teseNOSPAM@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:e5e1lj$elp$1@inews.gazeta.pl... Panie i panowie, temat jest niewątpliwie ważny, ale nie na ta grupę. Proszę sie przenieść tam gdzie trzeba. Witam! Użytkownik MC <m5c@go2.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:e5es0h$n34$1@amigo.idg.com.pl...[color=blue] > Użytkownik "Tese" <teseNOSPAM@gazeta.pl> napisał w wiadomości > news:e5e1lj$elp$1@inews.gazeta.pl... > > Panie i panowie, temat jest niewątpliwie ważny, ale nie na ta grupę.[/color] Proszę[color=blue] > sie przenieść tam gdzie trzeba. >[/color] Przepraszam, rzeczywiście zupełnie niepotrzebnie się zapędziłem (czytam 24 grupy - nie zajarzyłem że ten wątek jest akurat na "gdzie zjeść dobrą pizzę we Wrocławiu"). Ale chociaż podałem wrocławskie przykłady: EC, ICL - osobiście podziwiałem piękne dziewczyny "szyjące" w Elwro wiązki - symbol polskiego hi-tech :-) . Wiele z nich mimo młodego wieku używało naprawdę mocnych okularów. Do życia - nie do pracy :-) Pozdrawiam serdecznie - Wojtek H. Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@poczta.ciach.onet.pl> napisał w wiadomości news:e5fao6$2mk$1@news.onet.pl... [color=blue] > (czytam 24 grupy - nie zajarzyłem że ten wątek jest akurat na > "gdzie zjeść dobrą pizzę we Wrocławiu").[/color] Dodatkowo niepotrzebnie i nieprawdziwie komentujesz zakres tematyczny grupy. Witam! Użytkownik MC <m5c@go2.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:e5ffku$id3$1@amigo.idg.com.pl...[color=blue] > Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@poczta.ciach.onet.pl> napisał w wiadomości > news:e5fao6$2mk$1@news.onet.pl... >[color=green] > > (czytam 24 grupy - nie zajarzyłem że ten wątek jest akurat na > > "gdzie zjeść dobrą pizzę we Wrocławiu").[/color] > > Dodatkowo niepotrzebnie i nieprawdziwie komentujesz zakres tematyczny[/color] grupy.[color=blue] >[/color] ? To może _ja_ zdecyduję, co jest _mi_ potrzebne? Potrzebowałem skomentować - to skomentowałem, right? Nieprawdziwie komentuję? Może zapomniałeś że używasz filtrów i pewnych wątków nie czytasz? To sobie przypomnij i uczyń z tego użytek. A i podpis sobie zdefiniuj :-) A może czas na moderację na tej grupie? Zgłoś się na moderatora. Będzie lepiej - a na pewno znacznie mniej postów. A i Ty zaistniejesz :-) Swoją drogą - te dziewczęta w ś.p. Elwro szyły pamięci ferrytowe, nie wiązki - moja pomyłka. Wiązki jako produkt eksportowy (podobnie jak skrzynki drewniane) to już był koniec lat osiemdziesiątych. W "Computing" pisano, jak to w Polsce produkuje się chałupniczo komputery. A pizzę proponuję zrobić od początku do końca własnoręcznie. Nie tylko we Wrocławiu. Zdrówka - Wojtek H. Użytkownik "Wojtek H." <sp6mlz@poczta.ciach.onet.pl> napisał w wiadomości news:e5fi05$ukf$1@news.onet.pl...[color=blue] > ? > To może _ja_ zdecyduję, co jest _mi_ potrzebne?[/color] Decyduj sobie w swoim domu. Tutaj jest miejsce publiczne i obowiązuja pewne reguły od lat uznane za najlepsze. [color=blue] > Nieprawdziwie komentuję? Może zapomniałeś że używasz filtrów i pewnych > wątków nie czytasz?[/color] Nieprawdziwie. I nie chodzi o pizzę, ale o to wartościujące "akurat". |
