|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Z poniedziałku na wtorek, między godz. 1 a 4 nad ranem zaginęła Iwona Walczak. Dziewczyna wyszła z domu nie mówiąc nic rodzicom.
W dniu zaginięcia, prawdopodobnie ubrana była w granatowy dres i biało - zielone buty sportowe, miała na sobie beżową kurtkę. Osoby, które wiedzą coś o losie Iwony prosimy o kontakt z rodzicami zaginionej - tel. 697 705 061 lub policją nr 112.
źródło:[url]http://www.plus.gliwice.pl/news.php?type=news&id=3713[/url] oraz mnóstwo ogłoszeń w Gliwicach, Zabrzu
Dziewczyna mieszkała w Gliwicach - Sośnicy i znałem ją z widzenia
Może się czepiam, ale albo info jest jakieś niepełne, albo dziewczyna poprostu zwiała i wtedy należy to napisać. Bo "Z poniedziałku na wtorek, między godz. 1 a 4 nad ranem zaginęła Iwona Walczak. Dziewczyna wyszła z domu nie mówiąc nic rodzicom." to znaczy dla mnie tyle, że w tym czasie wyszła z domu, bez informowania rodziców. A jeśli w tym czasie była w jakimś innym miejscu, to chyba należy o tym napisać, aby potencjalni świadkowie obecni w tych okolicach mogli się zastanowić, czy czegoś ważnego/podejrzanego nie widzieli.
-- mIrO
Dnia 2008-02-24 23:40, użytkowniczka/użytkownik mIrO napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > Może się czepiam, ale albo info jest jakieś niepełne, albo dziewczyna > poprostu zwiała i wtedy należy to napisać. > Bo "Z poniedziałku na wtorek, między godz. 1 a 4 nad ranem zaginęła > Iwona Walczak. Dziewczyna wyszła z domu nie mówiąc nic rodzicom." to > znaczy dla mnie tyle, że w tym czasie wyszła z domu, bez informowania > rodziców.[/color]
Poza tym samemu wychodzić o takiej porze - no cóż - widać ludzie lubią ekstremalne sporty. Bo chyba rozsądnych człowiek o tej porze sam się nie porusza po mieście, zbyt niebezpieczne :/
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl> napisał w wiadomości news:fpu2ol$15r$2@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Dnia 2008-02-24 23:40, użytkowniczka/użytkownik mIrO napisała/napisał > (niepotrzebne skreślić):[color=green] >> Może się czepiam, ale albo info jest jakieś niepełne, albo dziewczyna >> poprostu zwiała i wtedy należy to napisać. >> Bo "Z poniedziałku na wtorek, między godz. 1 a 4 nad ranem zaginęła Iwona >> Walczak. Dziewczyna wyszła z domu nie mówiąc nic rodzicom." to znaczy dla >> mnie tyle, że w tym czasie wyszła z domu, bez informowania rodziców.[/color] > > Poza tym samemu wychodzić o takiej porze - no cóż - widać ludzie lubią > ekstremalne sporty.[/color]
przeciez byla w dresie:)
PB, NMSP
-- Pozdrawiam, Bartek
Jacek Kruszniewski wrote:[color=blue] > Poza tym samemu wychodzić o takiej porze - no cóż - widać ludzie lubią > ekstremalne sporty. > Bo chyba rozsądnych człowiek o tej porze sam się nie porusza po > mieście, zbyt niebezpieczne :/[/color]
Najpewniej została wywabiona z domu przez kogoś, bo zostawiła w domu wszystko, łącznie z komórką.
-- gazaj
[color=blue] > > Najpewniej została wywabiona z domu przez kogoś, bo zostawiła w domu > wszystko, łącznie z komórką. > > -- > gazaj[/color]
I wlaczony telewizor. smutne
Niestety wczoraj, tj. 03.04.08r zostało odnalezione ciało zaginionej Iwony. Zwłoki były zakopane pod schodami przychodni w Sośnicy. Wielka tragedia:( Wszyscy jej szukali a ona obiedna leżała na przeciwko swojego bloku:(:([*][*][*]
On 4 Kwi, 12:01, biednyzuc...@wp.pl (Iza) wrote:[color=blue] > Niestety wczoraj, tj. 03.04.08r zostało odnalezione ciało zaginionej > Iwony. Zwłoki były zakopane pod schodami przychodni w Sośnicy. Wielka > tragedia:( Wszyscy jej szukali a ona obiedna leżała na przeciwko swojego > bloku:(:( >[*][*][*][/color]
Na razie to plotki, ale została tam podrzucona niedawno. Często tedy przechodziłem, na tych schodach czasem mlodziez sie zbiera
jonygliwice pisze:
[...][color=blue] > Na razie to plotki, ale została tam podrzucona niedawno. > Często tedy przechodziłem, na tych schodach czasem mlodziez > sie zbiera[/color]
To się kupy nie trzyma. Po co podrzucać zwłoki w takie miejsce? --
Borys Dąbrowski
Iza wrote:[color=blue] > Niestety wczoraj, tj. 03.04.08r zostało odnalezione ciało zaginionej > Iwony. Zwłoki były zakopane pod schodami przychodni w Sośnicy. Wielka > tragedia:( Wszyscy jej szukali a ona obiedna leżała na przeciwko > swojego bloku:(:( >[*][*][*][/color]
Ja tu bardzo winię policję, która zupełnie dała ciała. Elementarzem w takiej sprawie są oględziny najbliższej okolicy danego zdarzenia. Gdyby tego dokonano, to być może uratowano by dziewczynę, bo nie wiadomo, czy jeszcze żyła gdy jej ciało wrzucono pod te schody i byle jak przysypano piaskiem i kamieniami.
Ponadto przez blisko 2 miesiące wszelkie ślady uległy kompletnemu zamazaniu i trudno teraz będzie złapać sprawcę/ów. Policja uznała, że dziewczyna uciekła i nic nie robiła, aby sprawdzić, czy nie doszło do zabójstwa lub porwania. Taką niestety mamy policję. Ta nieudolność coraz bardziej przypomina mi sprawę Olewnika.
-- gazaj
Pewna osoba, czyli gazaj oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej: [color=blue] > Ja tu bardzo winię policję, która zupełnie dała ciała.[/color]
Ty tak naprawdę wierzysz, że ona tam leżała od początku? [url]http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,5090761.html[/url]
-- Pozdrawiam, Heniek [url]www.plumowski.pl[/url]
Henryk "Plumski" Plumowski wrote:[color=blue] > Pewna osoba, czyli gazaj > oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej: >[color=green] >> Ja tu bardzo winię policję, która zupełnie dała ciała.[/color] > > Ty tak naprawdę wierzysz, że ona tam leżała od początku? > [url]http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,5090761.html[/url][/color]
NO wiesz, ja raczej wątpię, ale piszą pod linkiem [url]http://gliwice.naszemiasto.pl/wydarzenia/837729.html[/url] że: Policjanci z psami tropiącymi przeszukiwali zagajniki i chaszcze, rejon rozlewisk. A ciało Iwony leżało niedaleko od jej bloku. Jak to możliwe, że nikt wcześniej jej nie znalazł? A może została tam podrzucona? - zastanawiają się wstrząśnięci ludzie. Policjanci wykluczają raczej taką ewentualność, bo choć jest to miejsce ustronne, to jednak w centrum dzielnicy.
Tak, że sam nie wiem, ale jeżeli, jak przypuszczają policjanci, leżała ona tam od poniedziałku, to jej poszukiwania wyglądały bardzo marnie.
-- gazaj
gazaj pisze:
[...][color=blue] > Policjanci z psami tropiącymi przeszukiwali zagajniki i > chaszcze, rejon rozlewisk. A ciało Iwony leżało niedaleko od > jej bloku. Jak to możliwe, że nikt wcześniej jej nie znalazł? >[/color] A czy nie padały deszcze w międzyczasie? Psy są wtedy bezużyteczne. No i czy szukano z psami w pobliżu domu? Może sprawdzano tylko stawy, skwery, lasy itp. [color=blue] > A może została tam podrzucona? - zastanawiają się > wstrząśnięci ludzie.[/color]
Ludzie różne rzeczy opowiadają. Sam pomyśl. Sprawca najpierw chowa ciało tak dobrze, że policja nie wpada na żaden ślad przez dwa miesiące. I nagle, przenosi je akurat tam, do środka dzielnicy, by ukryć je nowym miejscu, narażając się przy tym na złapanie. Po co? Ruszyło go sumienie i chciał, by ciało zostało znalezione? Ale w takim razie po co je ponownie zakopał? --
Borys Dąbrowski
pomysl ze je tam podrzucono niedawno jest conajmniej irracjonalny ale tez ze nie znaleziono ciala wczesniej wydaje sie niesamowity, to miejsce dzien w dzien jest oblegane przez smarkow z dzielnicy.
Użytkownik "BearBag" napisał w wiadomości[color=blue] > miejsce dzien w dzien jest oblegane przez smarkow z dzielnicy.[/color]
Moze wiec to jest kluczem do rozwiazania zagadki? Jesli prawda jest to, co o tej dziewczynie napisano, to "smarki z dzielnicy" raczej za nia nie przepadali ;/
-- Pozdr, mIrO
Dziwne jest to dla mnie przeżycie. Często się słyszy o zabójstwach, ale nigdy nie dotyczyło to mojego otoczenia. Było takie odległe, jakby nieprawdziwe. 31 marca, czyli 4 dni wcześniej przechodziłem tamtędy dwa razy. Załatwiałem coś w przychodni. Przeszedłem przez boisko szkolne i zobaczyłem siedzących na tych schodach 3 - 4 chłopaków. Chyba pili piwo. Obok, w pobliżu wierzby kręcili się gimnazjaliści - kiedyś sam spędzałem tam przerwy szkolne. Teraz nie mogę o tym przestać myśleć. Wtedy było to takie normalne, a teraz w tym obrazie pojawiła się muzyka. Taka jak w filmach, która gdy leci - wszyscy wiedzą że zaraz stanie sie coś strasznego.
M0b6ov <a href="http://zaswqtswcwqz.com/">zaswqtswcwqz</a>, [url=http://mlpwncziefkz.com/]mlpwncziefkz[/url], [link=http://obydeqvphdqr.com/]obydeqvphdqr[/link], [url]http://vzumavyofyjq.com/[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|