Witam,
Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.
Gefolex pisze: [color=blue] > Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym > zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli > razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - > byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color]
Jak ma zapomnieć o codziennych obowiązkach i odpocząć, to lepiej, żeby jechała gdziekolwiek _bez dziecka_ ;-)
Marzena -- Robótki Marzeny [url]http://fanturia.googlepages.com/home[/url]
M&C pisze:[color=blue] > Gefolex pisze: >[color=green] >> Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie >> mógłbym zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę >> odpoczeli razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko >> jedno - byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color] > > Jak ma zapomnieć o codziennych obowiązkach i odpocząć, to lepiej, żeby > jechała gdziekolwiek _bez dziecka_ ;-)[/color]
no wlasnie chyba ze w domu jeszcze gromadka urwisow
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Użytkownik Gefolex napisał:[color=blue] > Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym > zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli > razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - > byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color]
To proste. Zabierz dziecko i jedź Ty. A żona zapomni o codziennych obowiązkach i wypocznie w domu :)
pozdrawiam Arek
--
[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:fpq4pn$u9s$1@news.onet.pl...[color=blue] > Użytkownik Gefolex napisał:[color=green] >> Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym >> zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli >> razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - byle >> żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color] > > To proste. > Zabierz dziecko i jedź Ty. > A żona zapomni o codziennych obowiązkach i wypocznie w domu :) > > pozdrawiam > Arek >[/color]
O popieram! Weź malucha na weekend i jedźcie gdzieś. A żona w tym czasie zrobi to na co będzie miała ochotę :)
Pozdrawiam, Claris /ona/
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:fpq4pn$u9s$1@news.onet.pl...[color=blue] > Użytkownik Gefolex napisał:[color=green] >> Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym >> zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli >> razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - byle >> żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color] > > To proste. > Zabierz dziecko i jedź Ty. > A żona zapomni o codziennych obowiązkach i wypocznie w domu :)[/color]
Gadasz jakbyś baby nie miał. Wiadomo że jak zostanie sama w domu to bedzie pracowac nadal, tyle ze zrobi te rzeczy, na które nie było czasu, np wypierze zasłony i dywany :)
b.
"Gefolex" zapytał:[color=blue] > w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym zawieźć > byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color]
Do jednogłośnego zalecenia, aby wywieźć na weekend dziecko od żony, dodam, że bardzo popularny ośrodek, nie tylko dolnośląski, do którego wywozi się maluchy, nazywa się Dziadkowie :)
Nie wiem tylko, jak daleko mieszkacie od Dziadkowia :))
Powodzenia! Marcin (serwujący właśnie kanapki 15x20 mm)
On Sat, 23 Feb 2008 21:57:47 +0100, Gefolex wrote:[color=blue] >Czy ktoś zna jakieś miejsce w okolicy Wrocławia (100 km), gdzie mógłbym >zawieźć żonę z 19 miesięcznym dzieckiem, tak żeby sobie trochę odpoczeli >razem w spokoju? Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - byle >żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color]
Hotel ze zlobkiem to nie wiem, ale sanatorium to np w Szczawnie [Walbrzych].
Przy 120km to masz juz cala mase "kurortow", ale zadne chyba na male dzieci nie nastawione.
J.
>[color=blue] > Gadasz jakbyś baby nie miał. Wiadomo że jak zostanie sama w domu to bedzie > pracowac nadal, tyle ze zrobi te rzeczy, na które nie było czasu, np > wypierze zasłony i dywany :) >[/color] Tak - tak 100% prawda :)
[color=blue] > Hotel, sanatorium, agroturystyka - wszystko jedno - > byle żona zapomniała o codziennych obowiązkach.[/color]
Chłodna kalkulacja widzę. Wysłać żonę z dzieckiem z domu wyjdzie przecież taniej, niż zabrać kochanice na wyjazd. Ale z tym odpoczynkiem od codziennych obowiązków to dałeś czadu !
Budyń pisze:[color=blue] > Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości > news:fpq4pn$u9s$1@news.onet.pl...[color=green] >> [...][/color] > > Gadasz jakbyś baby nie miał. Wiadomo że jak zostanie sama w domu to > bedzie pracowac nadal, tyle ze zrobi te rzeczy, na które nie było czasu, > np wypierze zasłony i dywany :) >[/color]
Szukam takiej kobiety!
Użytkownik "jerry" <jerry@niewazne.pl> [color=blue] > > Chłodna kalkulacja widzę. Wysłać żonę z dzieckiem z domu wyjdzie przecież > taniej, niż zabrać kochanice na wyjazd. > Ale z tym odpoczynkiem od codziennych obowiązków to dałeś czadu ![/color]
dokładnie, to samo mi do głowy przyszło - pozbyć się żony i dziecka z chaty i nazwac to ładnie - dla jej dobra i odpoczynku ;-)
Ja, gdybym została na weekend bez męża i dziecka - nie prałabym dywanów, tylko spała do południa, a wieczorem poszła z babami na piwo czy inne ksiuty kinowe ;-) hulajdusza :-)
pozdrawiam
-- sattia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|