dzisiaj na dębnikach na ulicy pułaskiego dokonano włamania do dwóch mieszkań. Jednym z wylosowonach przez los zostałem ja. Poza kradzieżą sprawcy dokonali rzeczy która jakos nie mieści mi sie w kanonach zachowania jednostki zdrowej umysłowo. A mianowicie wychodząc odkręcili kurki z gazem. Na całe szczęście nic sie nie stało najprawdopodobniej tylko dlatego że dotarliśmy do mieszkania zanim stężenie gazu osiągnąło poziom krytyczny. Co więcej w kuchni cały czas podłaczony był piecyk gazowy z palącym się płomieniem. Więc wybuch gazu był tylko kwestą czasu.
Włamanie odbyło sie poprzez wyłamanie dwóch zamków, taka sama sytuacja w drugim mieszkaniu.
W związku z powyżym prosze a zwrócenie szczególnej uwagi na podejrzane osoby kręcące sie w taj okolicy.
Druga prośba w sprawie skradzionych przedmiotów. Skradziono dwa laptopy, jeden to stary Compaq n400c, drugi HP konkretną konfiguracje muszę odkopać. Poza tym aparat fotograficzny PENTAX k100d super numer seryjny 2820948 z obiektywem 18-55 i dwoma manualnym 50/1.7 i 70-210/4 w dużej czarnej torbie. Dodatkowo nawigacja MANTA GPS060080602247. Wszystko to zapakowali do czarno granatowego plecaka visport canyon 30l.
Będe wdzięczy na wszelką pomoc w znalezieniu sprawców.