Troche nietypowe pytanie o auto.

Menu
 
wyjątkowa
Witam
Chcialbym zakupic strszego fiata cc. No i jest on jakies 400 km od nas (kolo
Toruna). A ze na autach sie nie znam, mam pytanie : czy znalalzby sie ktos,
kto by sie ze mna tam wybral i ocenil czy warto ? Ile by mnie to kosztowalo
?

Fantom
ps. auto jest w malym miasteczku wiec nie wierze w ewentualne pojechanie tam
na jakis warsztat



> > Fantom[color=blue][color=green]
> > ps. auto jest w malym miasteczku wiec nie wierze w ewentualne pojechanie[/color]
> tam[color=green]
> > na jakis warsztat[/color]
>
> A jak daleko jest to miasteczko od Torunia? Bo przeglad + badanie silnika[/color]
to[color=blue]
> podstawa przed kupnem samochodu dzisiaj... A sa jeszcze inne...[/color]

Najblizej jest Plock - jakies 40-50 km - no i jeszcze trza by namowic
sprzedajacego. A nie zawsze w zlej wierze moze nie chciec, nie miec czasu
itp

Fantom

Użytkownik "Fantom" <szczukot@SPAM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dht986$4q$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Fantom
> ps. auto jest w malym miasteczku wiec nie wierze w ewentualne pojechanie[/color]
tam[color=blue]
> na jakis warsztat[/color]

A jak daleko jest to miasteczko od Torunia? Bo przeglad + badanie silnika to
podstawa przed kupnem samochodu dzisiaj... A sa jeszcze inne...

Pozdrawiam,

Robert

> A nie zawsze w zlej wierze moze nie chciec, nie miec czasu

Co Cię naszło kupować CC tak daleko? Ile zaoszczędzisz? 200 zł? A nie masz
możliwości porządnego sprawdzenia, czyli możesz zaoszczędzić pozornie :-).
Nie lepiej kupić w Szczecinie i pojechać do solidnego diagnosty? Ja
przynajmniej bym tak zrobił...



Fantom wrote:[color=blue]
> Witam
> Chcialbym zakupic strszego fiata cc. No i jest on jakies 400 km od nas (kolo
> Toruna). A ze na autach sie nie znam, mam pytanie : czy znalalzby sie ktos,
> kto by sie ze mna tam wybral i ocenil czy warto ? Ile by mnie to kosztowalo
> ?[/color]

daj sobie spokój - szukaj czegoś bliżej...

> > Chcialbym zakupic strszego fiata cc. No i jest on jakies 400 km od nas
(kolo[color=blue][color=green]
> > Toruna). A ze na autach sie nie znam, mam pytanie : czy znalalzby sie[/color][/color]
ktos,[color=blue][color=green]
> > kto by sie ze mna tam wybral i ocenil czy warto ? Ile by mnie to[/color][/color]
kosztowalo[color=blue][color=green]
> > ?[/color]
>
> daj sobie spokój - szukaj czegoś bliżej...[/color]

No juz z dwa miesiace szukam i nic :(
Bo mimo ze nie mam kasy jakies wymagania mam :) i to jest najgorsze. A tama
mam CC z 1998 z instalacja gazowa w dobrym stanie za 4,5 tys zl - jak ktos
cos takiego widzial u nas to z checia sie zainteresuje

Fantom

> Co Cię naszło kupować CC tak daleko? Ile zaoszczędzisz? 200 zł? A nie masz[color=blue]
> możliwości porządnego sprawdzenia, czyli możesz zaoszczędzić pozornie :-).
> Nie lepiej kupić w Szczecinie i pojechać do solidnego diagnosty? Ja
> przynajmniej bym tak zrobił...[/color]

Jakbym mial zaplaci u nas wiecej to bym z checia zaplacil - ale nic nie moge
znalezc w takiej cenie i stanie jaki mnie interesuje :( Tez mi sie nie widzi
jezdzenie daleko - ale chyba nie mam wyboru.

Fantom

Fantom wrote:
[color=blue]
>
> No juz z dwa miesiace szukam i nic :(
> Bo mimo ze nie mam kasy jakies wymagania mam :) i to jest najgorsze. A tama
> mam CC z 1998 z instalacja gazowa w dobrym stanie za 4,5 tys zl - jak ktos
> cos takiego widzial u nas to z checia sie zainteresuje
>
> Fantom
>
>[/color]

kupował raz znajomy auto w bardzo dobrym stanie na odległość... pytał
się gościa przez telefon czy na pewno jest bardzo dobry stan, a koleś
się zarzekał że super i w ogóle... no więc wsiadł do auta zrobił 400 km
i jak zobaczył tą padlinę to się załamał, w kazdym razie stanu "bardzo
dobrego" to coś nie przypominało :-) Także ostrzegam przed kupowaniem na
odległość czy nawet szukaniem kogoś kto tam sprawdzi i Ci przekaże
sytuacje...

[color=blue]
> mam CC z 1998 z instalacja gazowa w dobrym stanie za 4,5 tys zl[/color]

to chyba jakaś prowokacja, ktoś przerobił i szuka nie obraź się - jelenia
(kiedyś o podobnej mocy były Citroeny AX chyba 1100 z dieslem, nie wiem
gdzie tym można jeździć na ryby??? Wyprzedzanie to samobójstwo...

Może warto z takimi finansami:

1. pobuszować na ebay.de, mobile.de, popatrzyć na VW Golfa, może escorta
benzyna, sprowadzić pojeździć i przerobić na gaz jak będzie wsio ok,

2. dogadać się ze znajomym handlarzem, ostatnio znajoma kupiła - Forda
Sierra 1993 r. diesel w stanie bardzo dobrym za 2000 zł!!!

3. wybić sobie z głowy zakup młodego samochodu, a tym bardziej z instalacją
gazową... Pamiętaj, że ludzie najczęściej sprzedają samochody jak jest coś
na rzeczy. Jak auto jest w stanie idealnym pali np. 7 l gazu na 100 km czyli
koszt ok. 14 zł nikt by go nie sprzedawał, choćby miał służyć wyłącznie
wyjazdom na grzyby lub do katowania przez młodego kierowcę a każdy pewnie ma
takiego w rodzinie

4. zrobiłem fiatem CC 50kkm, miał 2 lata, chodził gorzej od mojego 10
letniego nissana sunny (a'propos - polecam) a do tego psuł się częściej

pewnie mi się dostanie za nie tę grupę

ale chciałem pomóc

pozdrawiam

zb.

--
***********************8******************************************************************
Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron.
Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi:
"Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera".

Prywatnie: gg 514 929
Zawodowo: [url]www.csn.pl[/url]
Społecznie: [url]www.razemdlagminy.pl[/url]

Olo wrote:[color=blue]
> kupował raz znajomy auto w bardzo dobrym stanie na odległość...[/color]

Ja mialem kupic na odleglosc 1900 km od Szczecina. Przez telefon super,
niebity, pieknie dziala ... nie bede pisal ile mnie kosztowalo
przekonanie sie, ze to byl zly pomysl bo tylko cisnienie mi skoczy.

Auto bylo zrobione po wypadku az po przednia szybe, silnik zalany olejem
i nawet nikt sie nie staral aby to wszystko ukryc.

W Szczecinie jest tyle ogloszen, komisow i warsztatow ze na pewno cos za
te pieniadze mozna znalezc. Jesli chodzi o CC to nie zdecydowalbym sie
na nie nawet gdyby za darmo dawali - chyba, ze autor watku nie zamierza
wyjechac tym poza miasto. Nie zamierzam tu obrazic wlascicieli ani
milosnikow tego samochodu ... po prostu boje sie tym jezdzic.

--
Arek

On Tue, 4 Oct 2005 17:18:31 +0200, "CSN" <csn@vp.pl> wrote:
[color=blue]
>3. wybić sobie z głowy zakup młodego samochodu, a tym bardziej z instalacją
>gazową... Pamiętaj, że ludzie najczęściej sprzedają samochody jak jest coś
>na rzeczy. Jak auto jest w stanie idealnym pali np. 7 l gazu na 100 km czyli
>koszt ok. 14 zł nikt by go nie sprzedawał, choćby miał służyć wyłącznie
>wyjazdom na grzyby lub do katowania przez młodego kierowcę a każdy pewnie ma
>takiego w rodzinie[/color]
1. nie kazdy ma takiego w rodzinie, nie kazdego stac na utrzymanie
dwoch aut.
2. powodem sprzedazy moze byc chec zakupienia czegos
nowszego/lepszego/innego sfinansowanego czesciowo z pieniedzy za
sprzedaz starego.

WAM
--
Sylwester 2005!
Może nad morze?
[url]http://www.nadmorze.pl[/url]

> W Szczecinie jest tyle ogloszen, komisow i warsztatow ze na pewno cos za[color=blue]
> te pieniadze mozna znalezc. Jesli chodzi o CC to nie zdecydowalbym sie
> na nie nawet gdyby za darmo dawali - chyba, ze autor watku nie zamierza
> wyjechac tym poza miasto. Nie zamierzam tu obrazic wlascicieli ani
> milosnikow tego samochodu ... po prostu boje sie tym jezdzic.[/color]

No to ma byc drugie autko na jazde po miescie - dom-praca-przedszkole i
koniec:)
Bo noralnie mam drugie autko. Moze nie wypas maszyna ale 2 - letnie wiec nie
narzekam.
Czyli zwykle CC ekonomiczne w spalaniu mi starczy na te 200 km miesiecznie.

Fantom

> 1. nie kazdy ma takiego w rodzinie, nie kazdego stac na utrzymanie[color=blue]
> dwoch aut.[/color]

No ja potrzebuje drugie autko - i tylko na takie mnie stac w zakupie.

Fantom

> No to ma byc drugie autko na jazde po miescie - dom-praca-przedszkole i[color=blue]
> koniec:)
> Bo noralnie mam drugie autko. Moze nie wypas maszyna ale 2 - letnie wiec
> nie
> narzekam.
> Czyli zwykle CC ekonomiczne w spalaniu mi starczy na te 200 km
> miesiecznie.
>
> Fantom[/color]

Ale kiepsko sie sprawdza jako tzw. przedłużać penisa :-) Zdecydowanie wolę
większe jako pierwsze i bardziej kobiece (bo rozumiem, że drugie to dla
żony) jako drugie.

Wojciech G

> Pamiętaj, że ludzie najczęściej sprzedają samochody jak jest coś[color=blue]
> na rzeczy.[/color]

Nie do końca się z Tobą zgodzę, ale najczęściej tak jest. Choć ja właśnie
sprzedaję auto bo po prostu kupiłem sobie nowe i tyle. A tamtym kolega
pojeździ jeszcze parę lat, jak będzie dbał. I to na gazie :-), więc tanio.

[color=blue]
> 4. zrobiłem fiatem CC 50kkm, miał 2 lata, chodził gorzej od ....[/color]

Ja też byłem "szczęśliwym" posiadaczem rzeczonego :-). Niech go cholera
weźmie. Miałem go od nowości 3 lata i psuł się non stop. Zero mocy (tak jak
mówiłeś, nie da się wyprzedać niczego szybszego od roweru) i same kłopoty.
Psuł się układ zasilania, bo to jakiś piekielny wynalazek. I żeby było
śmiesznie nikt go nie umiał porządnie zrobić, nawet w serwisie :-).

>>4. zrobiłem fiatem CC 50kkm, miał 2 lata, chodził gorzej od ....[color=blue]
>
>
> Ja też byłem "szczęśliwym" posiadaczem rzeczonego :-). Niech go cholera
> weźmie. Miałem go od nowości 3 lata i psuł się non stop. Zero mocy (tak jak
> mówiłeś, nie da się wyprzedać niczego szybszego od roweru) i same kłopoty.
> Psuł się układ zasilania, bo to jakiś piekielny wynalazek. I żeby było
> śmiesznie nikt go nie umiał porządnie zrobić, nawet w serwisie :-).[/color]

Coz, autko pomyslane na jezdzenie max 4 lata i wymiane na nowy. Ja swoim
jezdzilem 10 lat (100% samodzielnie od czasu jak mu strzelil 5ty roczek)
i przez 4 lata tylko bylo trzeba robic przy nim normalne prace
ekploatacyjne (wymiana oleju itp.). Potem faktycznie nawet serwis nie
umial stwierdzic co sie dzialo, normalnie sprawa dla X Files, dopuki
znajoma zlota raczka nie stwierdzila ze sie gaznik rozpadl. Po
regeneracji jezdzi dalej (choc juz nie ze mna za kierownica) i mimo ze
ma na liczniki polowe drogi do ksiezyca trzyma sie nie zle.

Wniosek: wszystko sprawa egzemplarza, zreszta ponoc te starsze byly lepsze.
Zanim sie kupi trzeba dac do sprawdzenia komus kto sie zna.

Aha, zeby nie bylo ze NTG, jezdzilem nim po Szczecinie ;)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates