Szukam psiarzy :-)

Menu
 
wyjątkowa
Czesc,
szukam wrocławskich psiarzy do wspolnych spacerow z psami. Wiem, ze na
grupie ciezko sie przyznac do posiadania psa, bo zaraz sie zrobi watek na
100 postow o trzymaniu psow w miastach i psich kupach wiec prosze o info na
priv.
Szukam kogos najlepiej z Krzyków, z duzym psem (lub suka :-)) lub kazdym
innym rozmiarem byle nie bal sie duzych psow. Miejsce i czas spcerow do
ustalenia.

Pozdrawiam
Deni



Deni napisał(a):[color=blue]
> Czesc,[/color]
[color=blue]
> Szukam kogos najlepiej z Krzyków, z duzym psem (lub suka :-)) lub kazdym
> innym rozmiarem[/color]

LOL
[color=blue]
>
> Pozdrawiam
> Deni[/color]

również pozdrawiam:)

R

p.s. myślałem że mieszkasz na karłowicach
--
Jeszcze ze mną nie najgorzej: co prawda już nie wierzę, że przyjdzie św.
Mikołaj,
ale ciągle mam nadzieję, że przyjdzie Królewna Śnieżka

> zaraz sie zrobi watek na 100 postow o trzymaniu psow w miastach i psich[color=blue]
> kupach[/color]

Jak już się zbierzecie w większe grono/stato to mogę urzyczyć łopaty i worki
po gruzie budowlanym.

--
__________________________________________MAT_______

Dnia Sat, 08 Mar 2008 15:14:25 +0000, Jacek Popławski napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> grupie ciezko sie przyznac do posiadania psa, bo zaraz sie zrobi watek
>> na 100 postow o trzymaniu psow w miastach i psich kupach wiec prosze o
>> info na priv.[/color]
>
> Moglibyście te kupy trzymać potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?[/color]

Masz wolny pokój? ;)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url] <=====



Dnia 08.03.2008 Deni <denikaa@wp.pl> napisał/a:[color=blue]
> grupie ciezko sie przyznac do posiadania psa, bo zaraz sie zrobi watek na
> 100 postow o trzymaniu psow w miastach i psich kupach wiec prosze o info na
> priv.[/color]

Moglibyście te kupy trzymać potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?

Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w
wiadomości[color=blue]
> Jak już się zbierzecie w większe grono/stato to mogę urzyczyć łopaty i
> worki po gruzie budowlanym.[/color]

A ja bardzo chetnie uzycze Ci slownik ortograficzny.

Deni

Już to widzę! Idzie grupa "psiarzy" a obok nich wataha psów. Częśc z nich na
smyczach a część biega samopas. Oczami wyobraźni widzę panikę okolicznych
przechodniów, uciekajacych na ulicę i wpadajacych pod samochody, lub
skaczących do Odry na widok grupy. Jazgot ujadających psów, krzyki ich
właścicieli ..... koniec Świata.
Wiesiek
(pies i dwa koty)

Użytkownik "Jacek Popławski" <jpopl@interia.pl> napisał w wiadomości
[color=blue]
> Moglibyście te kupy trzymać potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?[/color]

Moglibysmy. Podaj swoj adres.

Deni

Dnia Sat, 8 Mar 2008 17:06:19 +0100, Wiesław Łopata-UMPC napisał(a):
[color=blue]
> Już to widzę! Idzie grupa "psiarzy" a obok nich wataha psów. Częśc z nich na
> smyczach a część biega samopas. Oczami wyobraźni widzę panikę okolicznych
> przechodniów, uciekajacych na ulicę i wpadajacych pod samochody, lub
> skaczących do Odry na widok grupy. Jazgot ujadających psów, krzyki ich
> właścicieli ..... koniec Świata.
> Wiesiek
> (pies i dwa koty)[/color]

Do Odry? Na Krzykach? To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
taką panikę posiać :)

--
pzdr.
Pat
-------
[url]http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/1;20103;118/st/20080712/dt/6/k/0f5d/preg.png[/url]

> Moglibyı�cie te kupy trzymaÄ� potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?

Dziwne, że najbardziej przeszkadzają psie kupy na trawnikach, zaraz
odezwie się ktoś, kto nie lubi kocich szczyn w piwnicy, ptasiej sraki na
parapecie, obornika na wsi, sików w basenie itd. Nie można już się
umówić na spacer z psem, żeby ktoś nie wywlekał gównianych tematów?

g.


Użytkownik "Pat" <patrycjaf@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:6shwz8y20wv8$.s1s86izb82ad$.dlg@40tude.net...[color=blue]
> Dnia Sat, 8 Mar 2008 17:06:19 +0100, Wiesław Łopata-UMPC napisał(a):
>[color=green]
>> Już to widzę! Idzie grupa "psiarzy" a obok nich wataha psów. Częśc z nich
>> na
>> smyczach a część biega samopas. Oczami wyobraźni widzę panikę okolicznych
>> przechodniów, uciekajacych na ulicę i wpadajacych pod samochody, lub
>> skaczących do Odry na widok grupy. Jazgot ujadających psów, krzyki ich
>> właścicieli ..... koniec Świata.
>> Wiesiek
>> (pies i dwa koty)[/color]
>
> Do Odry? Na Krzykach? To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
> taką panikę posiać :)
>[/color]

Odra - to taka przenośnia .... poetycka ;-). A tam na Krzykach też jakaś
"woda" sie znajdzie.
Ja mieszkam przy pl. Grunwaldzkim. Dawno, dawno temu pomiedzy Instytutem
Matematyki i Chemii były fajne tereny do wyprowadzania psów. Jak była pogoda
to (jak by sie umówili) zjawiali się właściciele psów. Te psy się znały i
ganiały po trawie i okolicznym bulwarze nad Odrą. I sam widziałem czasem
panikę w oczach przypadkiem przechodzacych tam przechodniów. To byly fajne
dla psów czasy.
Wiesiek

Pat wrote in news:6shwz8y20wv8$.s1s86izb82ad$.dlg@40tude.net:
[color=blue]
> To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
> taką panikę posiać :)[/color]

powiedz to rodzicom dzieci zagryzionych przez kundle.

Cosmo

Dnia Sat, 8 Mar 2008 17:21:57 +0000 (UTC), Cosmo napisał(a):
[color=blue]
> Pat wrote in news:6shwz8y20wv8$.s1s86izb82ad$.dlg@40tude.net:
>[color=green]
>> To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
>> taką panikę posiać :)[/color]
>
> powiedz to rodzicom dzieci zagryzionych przez kundle.
>
> Cosmo[/color]

A skąd wnioskujesz, że Deni zamierza przegonić przez Krzyki stado
zdziczałych kundli?

EOT jak dla mnie.

--
pzdr.
Pat
-------
[url]http://tickers.tickerfactory.com/ezt/d/1;20103;118/st/20080712/dt/6/k/0f5d/preg.png[/url]

> Dziwne, że najbardziej przeszkadzają psie kupy na trawnikach, zaraz[color=blue]
> odezwie się ktoś, kto nie lubi kocich szczyn w piwnicy, ptasiej sraki na
> parapecie, obornika na wsi, sików w basenie itd. Nie można już się
> umówić na spacer z psem, żeby ktoś nie wywlekał gównianych tematów?[/color]

Ciiicho... bo się zaraz okaże, że się coś w Mongolii znów stało ;)

--

marcin

Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.

Dnia 08.03.2008 Deni <denikaa@wp.pl> napisał/a:[color=blue][color=green]
>> Moglibyście te kupy trzymać potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?[/color]
>
> Moglibysmy. Podaj swoj adres.[/color]

Czyli nie tylko zostawiacie kupy na cudzych podwórkach ale też wolicie je
zostawiać w cudzych mieszkaniach zamiast w swoich?

Dnia 08.03.2008 geyb <geyb@gazeta.pl> napisał/a:[color=blue]
> Nie można już się umówić na spacer z psem, żeby ktoś nie wywlekał gównianych
> tematów?[/color]

To przeczytaj oryginalny post (albo zacytowany przeze mnie jego fragment) :)

Dnia Sat, 08 Mar 2008 19:14:37 +0000, Jacek Popławski napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Nie można już się umówić na spacer z psem, żeby ktoś nie wywlekał
>> gównianych tematów?[/color]
>
> To przeczytaj oryginalny post (albo zacytowany przeze mnie jego
> fragment)[/color]

To jest chyba efekt jakiegoś kompleksu. Obstawiam, że mama nie kupiła Ci
pieska w podstawówce (czyli parę lat temu).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url] <=====


"Cosmo" <cosmo@cosmo.com> schrieb im Newsbeitrag
news:fquhvl$7qc$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Pat wrote in news:6shwz8y20wv8$.s1s86izb82ad$.dlg@40tude.net:
>[color=green]
>> To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
>> taką panikę posiać :)[/color]
>
> powiedz to rodzicom dzieci zagryzionych przez kundle.
>
> Cosmo[/color]

Szkoda, ze ciebie nie zagryzly.

Andy

Użytkownik "Cosmo" napisał:
[color=blue][color=green]
> > To tylko psy, nie stado rozwścieczonych słoni, żeby
> > taką panikę posiać :)[/color]
> powiedz to rodzicom dzieci zagryzionych przez kundle.[/color]

Na mnie ostatnio usiłował się rzucić ratlerek. Na szczęście był
bardziej przestraszony ode mnie i uciekł, jak tupęłam nogą. Wilczury
nie chcą uciekać ;/

--
Pozdrawiam - Aicha
"czyżby zazdrość?
A do tego 0 tolerancji! Może chcesz moherowy berecik aicha?"
(C) Usia at psst

[color=blue]
> Już to widzę! Idzie grupa "psiarzy" a obok nich wataha psów. Częśc z nich
> na
> smyczach a część biega samopas. Oczami wyobraźni widzę panikę okolicznych
> przechodniów, ............[/color]

widziałem już poszrpane psy na wałach odrzański i widawy
a scenka z dzisiejszego spaceru.
idę z dzieckiem 3,5roku, spacerek nad widawą, jeden gość z owczarkiem i
nadchodzi drugi z bokserem. znają się (psy też). ten od boksera zapina psa
na smycz. na uwagę drugiego odpowiada "dziecko jest" a po chwili "a co tam"
i odpina psa.
nie pozdrawiam (takich) psiarzy
Rafał

> Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w[color=blue]
> wiadomości[color=green]
>> Jak już się zbierzecie w większe grono/stato to mogę urzyczyć łopaty i
>> worki po gruzie budowlanym.[/color]
> A ja bardzo chetnie uzycze Ci slownik ortograficzny.
> Deni[/color]

Też by się przydał, ale zapomne korzystać. (i tak lubie psy pomimo problemów
z podeszfą)

--
__________________________________________MAT_______

>>> Moglibyście te kupy trzymać potem w mieszkaniach a nie na trawnikach?[color=blue][color=green]
>> Moglibysmy. Podaj swoj adres.[/color]
> Czyli nie tylko zostawiacie kupy na cudzych podwórkach ale też wolicie je
> zostawiać w cudzych mieszkaniach zamiast w swoich?[/color]

Atawistyczne odruchy życia stadnego połączone ze średniowiecznym zwyczajem
zamieszkiwania pod wspólnym dachem z inwentarzem zwięrzęcym wymusza
stosowanie najprostrzych i najwygodniejszych a zarezem najprymitywniejszych
rozwiązań pozbywania się odchodów.

--
__________________________________________MAT_______

Dnia Mon, 10 Mar 2008 10:00:44 +0100, Lagoda napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Czyli nie tylko zostawiacie kupy na cudzych podwórkach ale też wolicie
>> je zostawiać w cudzych mieszkaniach zamiast w swoich?[/color]
>
> Atawistyczne odruchy życia stadnego połączone ze średniowiecznym
> zwyczajem zamieszkiwania pod wspólnym dachem z inwentarzem zwięrzęcym
> wymusza stosowanie najprostrzych i najwygodniejszych a zarezem
> najprymitywniejszych rozwiązań pozbywania się odchodów.[/color]

Zważ jednak, że jeszcze starszym odruchem jest strach przed zwierzęciem.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url] <=====

Olgierd pisze:[color=blue]
> Zważ jednak, że jeszcze starszym odruchem jest strach przed zwierzęciem.[/color]

Pudło, ok. 10 lat mieszkałem z psem w mieszkaniu (potem się
wyprowadziłem od rodziców).

Dnia Mon, 10 Mar 2008 12:02:27 +0100, Jacek Popławski napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Zważ jednak, że jeszcze starszym odruchem jest strach przed
>> zwierzęciem.[/color]
>
> Pudło, ok. 10 lat mieszkałem z psem w mieszkaniu (potem się
> wyprowadziłem od rodziców).[/color]

Och, można jeszcze deliberować nt. traumy z tym związanej czy cokolwiek.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url] <==

Deni napisał(a):[color=blue]
> Czesc,
> szukam wrocławskich psiarzy do wspolnych spacerow z psami. Wiem, ze na[/color]

musze isc do lekarza od oczu
w 1chwili przeczytalem ze szukasz pisarzy do wspolnych spacerow ;)
--
c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;)
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości[color=blue]
> Deni napisał(a):[color=green]
>> Czesc,
>> szukam wrocławskich psiarzy do wspolnych spacerow z psami. Wiem, ze na[/color]
>
> musze isc do lekarza od oczu
> w 1chwili przeczytalem ze szukasz pisarzy do wspolnych spacerow ;)[/color]

Zawod wykonywany jest mniej istotny :-)

Pozdrawiam
Deni

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates