|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
jakos od ponad tygodnia zmuszony jestem szybciutko wracac do domu wiec uwazniej sie przygladam informacjom wyswietlanym na tablicach. No wieci jak to jest kiedy kazda minuta cenna. Juz nie bede wspominal o tym ze czasowo sie nie zgadza ale absolutnie nie zagadza sie kolejnosc linii. Tablice pokazuja co innego a tramwaje co innego. Czy tak jest wszedzie tzn na calej trasie? Ja pisze o przystanku w strone Pragi przy Rondzie De Guella
Gdzies pisac zeby ktos sie temu przyjrzal czy to bezcelowe bo tak bylo od zawsze?
PanTalon
"m[...]" <pantalon.Skasujto@gazeta.pl> wrote in message news:gp82k6$nsf$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Juz nie bede wspominal o tym ze czasowo sie nie zgadza ale absolutnie nie > zagadza sie kolejnosc linii. Tablice pokazuja co innego a tramwaje co > innego.[/color]
Co dokladnie masz na mysli piszac 'kolejnosc linii'? Czy to, ze przyjezdzaja w innej kolejnosci niz wczesniej wyswietlone, czy to, ze jak juz stoi na przystanku, to ma na tablicy, ze jeszcze jedzie? Czy tez to, ze kolejnosc ich sie zmienia, a nei jest rosnaca numeracja, jak naklejki na przystankach?
-- Pozdrawiam MARC
> naklejki na przystankach?
Kolejność pokazuje się prawidłowo. DM
"Darek Mroz" <DArek.Mroz_DIVER@wp.pl> wrote in message news:gp8asb$e5$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green] >> naklejki na przystankach?[/color] > > Kolejność pokazuje się prawidłowo.[/color]
Kolejnosc przyjezdzajacych tramwajow pokazuje sie prawidlowo na naklejkach na przystankach? Łot, technologia!
-- Pozdrawiam MARC
Przesadzasz i to grubo
Marek Grochocki pisze:[color=blue] > "m[...]" <pantalon.Skasujto@gazeta.pl> wrote in message > news:gp82k6$nsf$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=green] >> Juz nie bede wspominal o tym ze czasowo sie nie zgadza ale absolutnie nie >> zagadza sie kolejnosc linii. Tablice pokazuja co innego a tramwaje co >> innego.[/color] > > Co dokladnie masz na mysli piszac 'kolejnosc linii'? > Czy to, ze przyjezdzaja w innej kolejnosci niz wczesniej wyswietlone, czy > to, ze jak juz stoi na przystanku, to ma na tablicy, ze jeszcze jedzie? Czy > tez to, ze kolejnosc ich sie zmienia, a nei jest rosnaca numeracja, jak > naklejki na przystankach? >[/color]
Ja już to kiedyś pisałem, ale ludzie śmiechem to obeszli na grupie, niby że nic takiego nie ma miejsca. System nie działa właściwie w ogóle - ani kolejność linii wozów "na torze", ani to co podjechało w tym momencie. Wyświetla że np. stoi 9, a odjechało właśnie 24 bądź 25. Mimo że świeci ikonka "wozu" to wcale nie oznacza że taki właśnie stoi na przystanku ani wcale nie oznacza, że dopiero odjechał bądź nadjeżdża...
Inny przykład - wyświetla że ma przyjechać: 8 za minutę, 9 za 3 minuty, 24 za 3 minuty, 25 za ileśtam itp. a podjeżdża czasem najpierw 24, a potem 8, 9 wyparowuje w kosmos i tak dalej.
Pomijam czasy, bo to może być zupełnie od czapy (choć właściwie, gdzie jest problem?), ale kolejność przecież powinna być prawidłowa, a praktycznie nigdy nie jest (albo - rzadko kiedy jest).
Jeśli system bazuje na GPS, to ja nie wiem, chyba nigdy fixa poprawnie nie łapie ...
Pozdr. Tomek
Maksovsky pisze:[color=blue] > Przesadzasz i to grubo[/color]
Najwyraźniej mało jeździsz na tej trasie... system nie działał i nie działa dobrze.
Pozdr, Tomek
Marek Grochocki wrote:[color=blue] > > > Co dokladnie masz na mysli piszac 'kolejnosc linii'? > Czy to, ze przyjezdzaja w innej kolejnosci niz wczesniej wyswietlone, czy > to, ze jak juz stoi na przystanku, to ma na tablicy, ze jeszcze jedzie? Czy > tez to, ze kolejnosc ich sie zmienia, a nei jest rosnaca numeracja, jak > naklejki na przystankach? >[/color]
mam na mysli wszystkie wymienione przez ciebie przypadki :)
PanTalon
Parenascie razy w tygodniu. Zdarzaja sie jakies tam drobne bledy, czy chwilowe nie zdjecie tramwaju ktory odjechal z rozkladu. A poza tym, to nie zawodzi az tak bardzo i spelnia swoje zadanie.
Użytkownik "Maksovsky" <maks2@nielubireklam.o2.pl> napisał w wiadomości news:gp8em9$7m2$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Parenascie razy w tygodniu. Zdarzaja sie jakies tam drobne bledy, czy > chwilowe nie zdjecie tramwaju ktory odjechal z rozkladu. A poza tym, > to nie zawodzi az tak bardzo i spelnia swoje zadanie.[/color]
Spełnia swoje zadanie na takim samym poziomie jak papierowy rozkład jazdy. Taka jest smutna prawda. Elektoniczne tablice to porażka.
-- Paweł
Paweł pisze:[color=blue] > Użytkownik "Maksovsky" <maks2@nielubireklam.o2.pl> napisał w wiadomości > news:gp8em9$7m2$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> Parenascie razy w tygodniu. Zdarzaja sie jakies tam drobne bledy, czy >> chwilowe nie zdjecie tramwaju ktory odjechal z rozkladu. A poza tym, >> to nie zawodzi az tak bardzo i spelnia swoje zadanie.[/color] > > Spełnia swoje zadanie na takim samym poziomie jak papierowy rozkład jazdy. > Taka jest smutna prawda. > Elektoniczne tablice to porażka.[/color]
Trochę gorzej, bo wprowadza w błąd. A odczytanie rozkładu i skorelowanie tego organoleptycznie z zegarkiem raczej nie zawodzi.
Pozdr, Tomek
[color=blue] > Spełnia swoje zadanie na takim samym poziomie jak papierowy rozkład jazdy. > Taka jest smutna prawda. > Elektoniczne tablice to porażka.[/color]
Bredzisz, bo przy papierowym nie wiem czy przypadkiem tramwaj juz nie pojechal albo ja nie mam zle ustawionego zegarka. Dodatkowo te tablice umozliwiaja mi nieraz super przesiadki z autobusu do tramwaju - przed przystankiem widze na tablicy, ktora mijam czy tramwaj nie bedzie "Za chwile". Pozwala mi to czesto zaoszczedzic duzo czasu. Narzekacie jak stare baby (albo jak Polacy).
> Trochę gorzej, bo wprowadza w błąd. A odczytanie rozkładu i skorelowanie tego organoleptycznie z zegarkiem raczej nie zawodzi.
O ile masz telepatyczne połączenie z motorniczym. A potem stoi taki dzięcioł 20 minut na przystanku i się irytuje że "tramwaj miał być dawno temu".
Maksovsky pisze:[color=blue] > Parenascie razy w tygodniu. Zdarzaja sie jakies tam drobne bledy, czy > chwilowe nie zdjecie tramwaju ktory odjechal z rozkladu. A poza tym, > to nie zawodzi az tak bardzo i spelnia swoje zadanie.[/color]
Spelnia obowiazek, bo pokazuje, co bedzie "za chwile".
Niestety, sa 3 wady:
1/ Kolejnosc tramwajow na tablicach sie zmienia - od Waszyngtona musza sie cholernie czesto wyprzedzac :) To np. jest wazne przy Centralnym, gdy na raz czasem stoja 3 tramwaje i kolejnosc w jakiej podjada jest wazna.
2/ Dokladnosc wynosi plus/minus dwie minuty.
3/ Czesto "za minute" albo "wlasnie stoi" oznacza, ze dopiero co odjechal.
-- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ [email]kocureq@jabber.org[/email] ] |_|_|)___)
Tomek Głowacki pisze:[color=blue] > Maksovsky pisze:[color=green] >> Przesadzasz i to grubo[/color] > > Najwyraźniej mało jeździsz na tej trasie... system nie działał i nie > działa dobrze.[/color]
Też to zauważyłem, to co jest na tablicach nijak się ma do stanu rzeczywistego, na przystanek podjeżdża numer, który ma być dopiero za 15 minut wg tablicy itp. Generalnie z całego systemu przydatny jest tylko zegar z godziną na tablicy. Urzędasom nie chcę się chyba już kłócić z wykonawcą, więc położyli lachę na cały system.
-- Filip.
Dnia pięknego Wed, 11 Mar 2009 12:42:19 -0500, osobnik zwany A.L. wystukał: [color=blue] > Ale za to jest nowoczesny i Warszawa moze byc z niego dumna![/color]
a za to w NY jeżdżą taksówkami bo transport publiczny leży
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Maksovsky pisze: [color=blue] > Bredzisz, bo przy papierowym nie wiem czy przypadkiem tramwaj juz nie > pojechal albo ja nie mam zle ustawionego zegarka. Dodatkowo te tablice > umozliwiaja > mi nieraz super przesiadki z autobusu do tramwaju - przed przystankiem > widze > na tablicy, ktora mijam czy tramwaj nie bedzie "Za chwile". Pozwala mi > to czesto > zaoszczedzic duzo czasu. Narzekacie jak stare baby (albo jak Polacy).[/color]
Tak, to działa faktycznie, ale wieczorem. Okej. Co więcej, nawet to pokazuje co trzeba i czasy się zgadzają (a wieczorem to jest bardzo istotne!). Ale w godzinach, kiedy tramwajów na trasie masz multum, jest po prostu chaos. System ewidentnie nie odświeża poprawnie informacji, nie potrafi ogarnąć napływających danych, nie poprawnie je pokazuje...
Dzisiaj chciałem nagrać film i wrzucić gdzieś, jak to wygląda w praktyce z perspektywy przystanku Muzeum Narodowe....
Dla mnie to jest masakra
Pozdr, Tomek
Tomek Głowacki wrote: [color=blue] > Dzisiaj chciałem nagrać film i wrzucić gdzieś, jak to wygląda w praktyce > z perspektywy przystanku Muzeum Narodowe....[/color]
Ja dzis specjalnie popatrzylem dluzej okolo godziny stojac 18 pod dworcem centralnym, efekt byl tym ciekawszy ze zaden tramwaj w kierunku Ochoty nie przyjezdzal przez 3-4 minuty, w tym czasie przez ekran co chwile przewijala sie demo-defilada linii tramwajowych, parokrotnie przyjechala grupa 3 tramwajow-widmo, numery linii tasowaly sie niczym karty w Las Vegas no i ogolnie ekran zyl wlasnym, jakze bogatym zyciem w opozycji do nudy jaka panowala na torowisku. Jakby jeszcze troche poczekac, to by moze na ekranie wypadl nawet Jackpot.
[color=blue] > Dla mnie to jest masakra[/color]
Slusznie.
--
na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA'
Dnia Wed, 11 Mar 2009 14:19:48 +0100, Tomek Głowacki napisał(a): [color=blue] > Jeśli system bazuje na GPS, to ja nie wiem, chyba nigdy fixa poprawnie > nie łapie ...[/color]
Łapie, co 2-3 minuty, bo tyle trwa odpytanie wszystkich wozów. A jak nei znajdzie? TO wtedy co 4-5 minut. I szukaj tramwaju. Niestety, twórcom zabrakło wyobraźni i nie potrafią zrobić tak, żeby tramwaje się nei wyprzedzały i nie skręcały w boczne uliczki. Przeciętny student informatyki UW potrafiłby oprogramować taki system lepiej, ale przecież tu chodzi o ciągłe poprawki i ciągłe pieniądze.
-- ŁK (2009-03-12 00:31:46)
Dnia Wed, 11 Mar 2009 14:35:00 +0100, Maksovsky napisał(a): [color=blue] > Parenascie razy w tygodniu. Zdarzaja sie jakies tam drobne bledy, czy > chwilowe nie zdjecie tramwaju ktory odjechal z rozkladu. A poza tym, > to nie zawodzi az tak bardzo i spelnia swoje zadanie.[/color]
Witam twórcę systemu, wreszcie się wypowiedział. Kretyn.
-- ŁK (2009-03-12 00:34:01)
Dnia Wed, 11 Mar 2009 18:00:43 +0100, Maksovsky napisał(a): [color=blue][color=green] >> Spełnia swoje zadanie na takim samym poziomie jak papierowy rozkład jazdy. >> Taka jest smutna prawda. >> Elektoniczne tablice to porażka.[/color] > > Bredzisz, bo przy papierowym nie wiem czy przypadkiem tramwaj juz nie > pojechal albo ja nie mam zle ustawionego zegarka. Dodatkowo te tablice umozliwiaja > mi nieraz super przesiadki z autobusu do tramwaju - przed przystankiem widze > na tablicy, ktora mijam czy tramwaj nie bedzie "Za chwile". Pozwala mi to czesto > zaoszczedzic duzo czasu. Narzekacie jak stare baby (albo jak Polacy).[/color]
Mistrzu albo jesteś tak głupi, albo naprawdę miałeś wyjątkowe szczęście. Nie wiem jakim trzeba być kretynem, żeby nie zauważyć, że jak czternastka przyjedzie na Pl.Narutowicza 3 minuty przed czasem, to będzie wyświetlany czas "za 3 minuty" przez owe 3 minuty, po czym 14 zniknie bez śladu. Ale Ty zapewne wiesz, czy już pojechała i to lepiej niż na papierowym. System jest rewelacyjny jak tramwaje jeżdżą punktualnie, co akurat się zdarza, więc nie mówię, że nie mogłeś widzieć, że jednak działa poprawnie. Kto CI płaci za to, żebyś wypisywał te debilizmy?
-- ŁK (2009-03-12 00:35:13)
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:2b6412276ebc4161984d51d07898c142@f650.pl.eu.org... [color=blue][color=green] >> Ale za to jest nowoczesny i Warszawa moze byc z niego dumna![/color] > a za to w NY jeżdżą taksówkami bo transport publiczny leży[/color]
Tu akurat strzeliłeś kulą w płot. Nigdzie nie świecie nie widziałem tak sprawnej sieci (i tak rozbudowanej) jak nowojorskie MTA
-- Paweł
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|