 |
| wyjÄ…tkowa |
 |
|
|
Kiedy¶ były pytania gdzie można dostać ¶wieżego królika. Dzi¶ widziałem w Real przy Puławskiej. Pozdrawiam Piotr -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: Piotr wrote:[color=blue] > Kiedy¶ były pytania gdzie można dostać ¶wieżego królika. Dzi¶ > widziałem w Real przy Puławskiej. > Pozdrawiam Piotr[/color] ....i w prawie każdym sklepie zoologicznym. bp, nmsp Dnia Tue, 14 Jul 2009 13:34:13 +0200, Szop napisał(a): [color=blue][color=green] >> Kiedy¶ były pytania gdzie można dostać ¶wieżego królika. Dzi¶ >> widziałem w Real przy Puławskiej.[/color] > ...i w prawie każdym sklepie zoologicznym.[/color] Taki sie do jedzenia nie nadaje :) 20 deko mięsa... -- best regards, scream Samobójcy s± arystokracj± w¶ród umarłych. >[color=blue] > Taki sie do jedzenia nie nadaje :) 20 deko mięsa... > > --[/color] w peru serwuja swinki morskie podobnej wielkosci g A.L. napisał(a):[color=blue] > On Tue, 14 Jul 2009 11:00:25 +0200, "Piotr" > <p_morgantiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote: >[color=green] >> Kiedy¶ były pytania gdzie można dostać ¶wieżego królika. Dzi¶ widziałem w Real >> przy Puławskiej. >> Pozdrawiam Piotr[/color] > > Gwarantuje ze swiezy szczur smaczniejszy! >[/color] Nie o to chodzi by kupić króliczka, ale by szukać go, go, go wer Mi ostatnio przebiegł przed nosem przy Marszałkowskiej, i co z tego? Maksovsky pisze:[color=blue] > Mi ostatnio przebiegł przed nosem przy Marszałkowskiej, > i co z tego?[/color] trzeba go było zje¶ć. > trzeba go było zje¶ć. zeby skonsumowac trza go najpierw upolowac - a to w juz takie proste nie jest ;) g Piotr pisze:[color=blue] > Kiedy¶ były pytania gdzie można dostać ¶wieżego królika. Dzi¶ widziałem w Real > przy Puławskiej.[/color] A po wiela? Bo w sobotę widziałem w Cieszynie (polskim) po 17 zł/kg. Toworek pisze:[color=blue] > Maksovsky pisze:[color=green] >> Mi ostatnio przebiegł przed nosem przy Marszałkowskiej, >> i co z tego?[/color] > > trzeba go było zje¶ć.[/color] To pewnie szczur był. -- animka Animka pisze: [color=blue][color=green] >> trzeba go było zje¶ć.[/color] > > To pewnie szczur był. >[/color] W niektorych krajach tez uchodzi za przysmak. Krzysztof |
