|
|
|
wyjÄ…tkowa |
|
|
Chcialabym sie podzielic swoja opinia z poznaniakami, ktorzy jak ja czasami nie wiedza do ktorego lokalu udac sie pobawic. Moze beda mieli dzieki temu latwiejszy wybor w przyszlosci.
Muzyka - klubowa, moze niektorzy to lubia, na jedno kopyto, jeden rytm przez cala noc (przynajmniej do pierwszej bo dluzej nie wytrzymalam:)
Co mnie uderzylo najbardziej - barman sam sobie przyznal napiwek ("bede Pani winien"), troche mnie to zszokowalo i to glowny powod dla ktorego tam sie wiecej nie pojawie i polecam zrobic to samo wszystkim osobom ktore chcialyby byc traktowane z szacunkiem przez obsluge:)
Oprocz tego brak klimatyzacji, upal i smrod papierosow. Z pozytywnych apektow dostrzegam jedynie fajne kanapy, tyle ze nie mozna rozmawiac siedzac na nich poniewaz muzyka bardzo skutecznie zaglusza wszelkie proby komunikacji.
Do kibelka trzeba isc po schodach - ciekawe ile osob juz sie na nich zabilo - kto nie widzial nie zrozumie bo to wlasciwie nie do pomyslenia zeby w miejscu w ktorym ludzie pija alkohol byly takie schody.
W kibelku niemily smrodek.
To chyba na tyle, za pivko z sokiem 7,50 zadaja takze mogloby sie wydawac ze knajpa w miare ale to niestety jedna wielka pomylka, pozdrawiam:)
M.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|