Retronix - macie wyniki?

Menu
 
wyjątkowa
Witanko
czy ktoś z osób biorących udział w rozmowie kwalifikacyjnej w wojew.
urzędzie pracy w dniach 5-7.07 z przedstawicielami firmy Retronix ma już
wyniki? Podobno wyniki miały być w ciągu tygodnia a tu kiszka. Ktoś może
coś wie? Jak ci Irlandczycy są tak niesłowni, to strach się bać.

Pozdrawiam
Sparoe




"Sparoe" <sparoe21@wp.pl> wklepał[color=blue]
> Witanko
> czy ktoś z osób biorących udział w rozmowie kwalifikacyjnej w
> wojew.
> urzędzie pracy w dniach 5-7.07 z przedstawicielami firmy
> Retronix ma już
> wyniki? Podobno wyniki miały być w ciągu tygodnia a tu kiszka.
> Ktoś może
> coś wie? Jak ci Irlandczycy są tak niesłowni, to strach się bać.
>[/color]

Z tego co pamiętam to wyniki miały być w ciągu miesuiąca a nie
tygodnia
michu

Dnia Fri, 22 Jul 2005 11:28:00 +0200, michu napisał(a):
[color=blue]
> Z tego co pamiętam to wyniki miały być w ciągu miesuiąca a nie
> tygodnia
> michu[/color]

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej rozmawiałaem z Suzaną (ta w czerwonych
włosach z Retroniksa) i powiedziała, że skontaktują się z nami "w tym
tygodniu lub następnym" - czyli do 17.07. Podobno wcześniejsze grupy
czekały 20 dni. No nic, poczekam do końca miesiąca, tylko że mam jedną
ofertę pracy w Polsce i nie wiem czy sie zdecydować na nią czy czekać na
wyniki (wydaje mi się, że wypadłem bardzo dobrze). Czy ktoś ma może jakieś
informacje od tych, którzy są na miejscu (czy są zadowolenie, jak
mieszkaja, warunki pracy, czy pada cały czas :) ...)?


"Sparoe" <sparoe21@wp.pl> wklepał[color=blue]
>
> Podczas rozmowy kwalifikacyjnej rozmawiałaem z Suzaną (ta w
> czerwonych
> włosach z Retroniksa) i powiedziała, że skontaktują się z nami
> "w tym
> tygodniu lub następnym" - czyli do 17.07. Podobno wcześniejsze
> grupy
> czekały 20 dni. No nic, poczekam do końca miesiąca, tylko że mam
> jedną
> ofertę pracy w Polsce i nie wiem czy sie zdecydować na nią czy
> czekać na
> wyniki (wydaje mi się, że wypadłem bardzo dobrze). Czy ktoś ma
> może jakieś
> informacje od tych, którzy są na miejscu (czy są zadowolenie,
> jak
> mieszkaja, warunki pracy, czy pada cały czas :) ...)?
>[/color]

Ja rozmawiałem z kolesiem, nie pamietam jak sie nazywał :)
Powiedział mi, że wyniki bedą w ciągu miesiąca.
Jutro mój kolega wylatuje, jak się na miejscu do kompa dostanie to
zdam relacje co i jak
michu



Sparoe <sparoe21@wp.pl> wrote in
news:18wo2j3o9o4ad$.1d9yzlog5fukd.dlg@40tude.net :
[color=blue]
> że skontaktują się z nami "w tym
> tygodniu lub następnym" - czyli do 17.07. Podobno wcześniejsze
> grupy czekały 20 dni.[/color]

Jak mnie pamiec nie myli to prawie m-c. A konkretna date wyjazdu
zaoferowali po ok. nastepnym m-cu. Grzecznie im podziekowalem, bo
znalazlem prace gdzie indziej - troche za duzo czekania jak dla mnie.

--
"I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore
e-mail >> kropa(at)post.pl
GG >> 152255
ICQ >> 56538615

Dnia Fri, 22 Jul 2005 12:19:55 +0200, michu napisał(a):
[color=blue]
> Ja rozmawiałem z kolesiem, nie pamietam jak sie nazywał :)[/color]

A szkoda zę nie rozmawiałeś z babką - dziewczyna naprawdę sympatyczna i
pogawędziliśmy o modzie i kosmetykach :D Poza nią byli jeszcze Neil (ten
młodszy o dosyć brzydkim akcencie - szef zatrudnienia) i Bazil (boss, ten
dla odmiany miał fajny akcent).
[color=blue]
> Powiedział mi, że wyniki bedą w ciągu miesiąca.[/color]

Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na taką wziętą
tylko na przystawkę ;)
[color=blue]
> Jutro mój kolega wylatuje, jak się na miejscu do kompa dostanie to
> zdam relacje co i jak[/color]

Wylot skąd i jakimi liniami? Można zabrać sporo rzeczy ze sobą (chcę zabrać
kompa jak się dostanę)? Mieszkanie już mają załatwione?
[color=blue]
> michu[/color]

Sparoe

Dnia 22 Jul 2005 13:16:38 +0200, kropa napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> że skontaktują się z nami "w tym
>> tygodniu lub następnym" - czyli do 17.07. Podobno wcześniejsze
>> grupy czekały 20 dni.[/color]
>
> Jak mnie pamiec nie myli to prawie m-c.[/color]

No to co najmniej jeszcze tydzień poczekam :/
[color=blue]
> A konkretna date wyjazdu
> zaoferowali po ok. nastepnym m-cu.[/color]

Teraz to podobno ma iść szybciej, bo wszyscy mają się już znaleźć w
Irlandii do listopada.
[color=blue]
> Grzecznie im podziekowalem, bo
> znalazlem prace gdzie indziej - troche za duzo czekania jak dla mnie.[/color]

No właśnie - z tym czekaniem to trochę przeginają. Ludzie się trochę
niecierpliwią i chyba mają już tego troszkę dosyć. Bardzo nieprofesjonalne
podejście. Co do drigiej tury, to na 90 osób na rozmowy kwalifikacyjne
zgłosiło się tylko ~50 osób. Co do pracy - to oczywiście mogę sobie coś
tutaj znaleźć, ale za marną kasę, więc wolę wyjechać na roczek i może
gdzieś indziej się po tym czasie dostanę.

Sparoe


"Sparoe" <sparoe21@wp.pl> wklepał[color=blue]
>
> A szkoda zę nie rozmawiałeś z babką - dziewczyna naprawdę
> sympatyczna i
> pogawędziliśmy o modzie i kosmetykach :D
>[/color]

Oni wszyscy byli sympatyczni i oh ah jak cholera - taką mają
robote :)
[color=blue]
> Poza nią byli jeszcze Neil (ten
> młodszy o dosyć brzydkim akcencie - szef zatrudnienia)
>[/color]

Chyba właśnie z nim miałem rozmowe
[color=blue]
> i Bazil (boss, ten
> dla odmiany miał fajny akcent).
>[/color]

Kolega co jutro leci był na rozmowie w maju, gadał z jakimś
szkotem, gość miał taki akcent, że co 5-go słowa musiał sie
domyślać z kontekstu
[color=blue]
>
> Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na
> taką wziętą
> tylko na przystawkę ;)
>[/color]

może właśnie zauwazyli, że szkota połowa ludzi nie rozumie i ją z
niego wzieli ;)
[color=blue][color=green]
>> Jutro mój kolega wylatuje, jak się na miejscu do kompa dostanie
>> to
>> zdam relacje co i jak[/color]
>
> Wylot skąd i jakimi liniami? Można zabrać sporo rzeczy ze sobą
> (chcę zabrać
> kompa jak się dostanę)? Mieszkanie już mają załatwione?
>[/color]

Z Berlina Ryanair'em, mieszkanie załatwia Retronix i już czeka, na
lotnisku w Dublinie ma ich odebrać pracownik Retronixa i
porozwozić do lokali.
Nie mam pojęcia ile bagażu dopusza ryanair zobacz na ich stronie,
ale zawsze można wziąć nadmiar za dopłatą.
Serio chcesz brać tam stacjonarnego kompa ? Imo to troche
kłopotliwe, ja ewentualnie na miejscu kupie jakiegoś złomiastego
laptopa w stylu PIII500 -700 w komisie albo na ichnim ebay'u za
200 euro. Pytałem sie na rozmowie, gość mówił, że stały net w
okolicach 30-40 euro za miesiąc.
michu

wogole to ktorego byłeś na rozmowie? Ja 6, może sie spotkaliśmy :)
michu

Dnia Fri, 22 Jul 2005 15:47:54 +0200, michu napisał(a):
[color=blue]
> wogole to ktorego byłeś na rozmowie? Ja 6, może sie spotkaliśmy :)
> michu[/color]

Byłem piątego, więc nie moglismy się spotkać No cóż, czekam na wyniki i
życzę powodzenia. Ach, jeszcze tyle czekania. A nie wiesz czy jak juz będą
wyniki do zadzwonią ludzie z urzędu pracy, czy Irlandczycy?

Dnia Fri, 22 Jul 2005 15:46:39 +0200, michu napisał(a):

[color=blue]
> Kolega co jutro leci był na rozmowie w maju, gadał z jakimś
> szkotem, gość miał taki akcent, że co 5-go słowa musiał sie
> domyślać z kontekstu[/color]

Wsród nich nie było Szkota (no przynajmniej tak mi się wydaje). Ja na
szczęście dobrze trafiłem, ta dziwczyna (ach, jaka fajna :D) mówiła w
sposób bardzo wyraźny i bez uporczywego akcentu.
[color=blue][color=green]
>> Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na
>> taką wziętą
>> tylko na przystawkę ;)
>>[/color]
>
> może właśnie zauwazyli, że szkota połowa ludzi nie rozumie i ją z
> niego wzieli ;)[/color]

A to bardzo możliwe. Nie chiceli od razu wszystkich zrażać. Ale plotki o
Szkocie się rozniosły i w drugiej turze połowa ludzi juz nie przybyła na
rozmowy.
[color=blue][color=green]
>> Wylot skąd i jakimi liniami? Można zabrać sporo rzeczy ze sobą
>> (chcę zabrać
>> kompa jak się dostanę)? Mieszkanie już mają załatwione?
>>[/color]
>
> Z Berlina Ryanair'em, mieszkanie załatwia Retronix i już czeka, na
> lotnisku w Dublinie ma ich odebrać pracownik Retronixa i
> porozwozić do lokali.[/color]

No to fajnie. Tylko do Berlina bedzie sie trzeba dotać, a dalej to juz
pójdzie jak z płatka. Kurde, tylko że mój niemiecki jest bardzo mało
komunikatywny :( Jakoś lepiej się czuję kompunikując sie po angielsku
(polski też ujdzie :D).
[color=blue]
> Nie mam pojęcia ile bagażu dopusza ryanair zobacz na ich stronie,
> ale zawsze można wziąć nadmiar za dopłatą.[/color]

Chyba tylko 30 KG, a reszta za dopłatą. Komp waży niecałe 15 KG, a nie po
to kupowałem całkiem przyzwoitą maszynę, aby jej teraz nie używać. Monitor
kupie na miejscu w razie czego. Ale moze nie powinienem się przejmować, bo
mnie nie przyjmą i problem z głowy :D
[color=blue]
> 200 euro. Pytałem sie na rozmowie, gość mówił, że stały net w
> okolicach 30-40 euro za miesiąc.[/color]

A no to OK - jakiś routerek się kupi i się rozdzieli neta dla chętnych. 40
euro to malutko jak na Irlandię
[color=blue]
> michu[/color]

pozdrawiam,
sparoe

sparoe <sparoe21@wp.pl> wrote in
news:1qhhhlhs6j68m$.14223g47p4dai.dlg@40tude.net :
[color=blue]
> A nie wiesz czy jak juz będą
> wyniki do zadzwonią ludzie z urzędu pracy, czy Irlandczycy?
>[/color]

Wyniki poprzednio byly na www :)
A jak juz cie beda chcieli wyslac to zadzwoni panienka z WUP :)

--
"I love the smell of napalm in the morning." - Colonel Bill Kilgore
e-mail >> kropa(at)post.pl
GG >> 152255
ICQ >> 56538615

ja na rozmowie bylem w kwietniu i jeszcze nie wyjechalem, mimo ze mnie
przyjeli podobno, szczerze mowiac to juz nawet od miesiaca przestalem sie
interesowac ta sprawa, bo znudzilo mi sie codzienne sprawdzanie stronki wupu
i wydzwanianie tam, caly czas tylko "mam czekac na informacje" :/


"sparoe" <sparoe21@wp.pl> wklepał[color=blue]
>
> Byłem piątego, więc nie moglismy się spotkać No cóż, czekam na
> wyniki i
> życzę powodzenia. Ach, jeszcze tyle czekania. A nie wiesz czy
> jak juz będą
> wyniki do zadzwonią ludzie z urzędu pracy, czy Irlandczycy?
>[/color]

Pojawi sie info z listą na wup.pl, oprócz tego bedą dzwonić z wup
żeby się z nimi skontaktować
michu


Sparoe napisał: > Dnia Fri, 22 Jul 2005 11:28:00 +0200, michu
napisał(a):[color=blue]
>[color=green]
> > Z tego co pamiętam to wyniki miały być w ciągu miesuiąca a nie
> > tygodnia
> > michu[/color]
>
> Podczas rozmowy kwalifikacyjnej rozmawiałaem z Suzaną (ta w czerwonych
> włosach z Retroniksa) i powiedziała, że skontaktują się z nami "w tym
> tygodniu lub następnym" - czyli do 17.07. Podobno wcześniejsze grupy
> czekały 20 dni. No nic, poczekam do końca miesiąca, tylko że mam jedną
> ofertę pracy w Polsce i nie wiem czy sie zdecydować na nią czy czekać na
> wyniki (wydaje mi się, że wypadłem bardzo dobrze). Czy ktoś ma może jakieś
> informacje od tych, którzy są na miejscu (czy są zadowolenie, jak
> mieszkaja, warunki pracy, czy pada cały czas :) ...)?[/color]

[url]http://groups.google.pl/group/pl.regionalne.szczecin/browse_thread/thread/beb773ffc1344369/b445094be5a833e5?lnk=st&q=retronix&rnum=5&hl=pl#b445094be5a833e5[/url]

A na wyniki czekalismy ponad miesiac.

> A szkoda zę nie rozmawiałeś z babką - dziewczyna naprawdę sympatyczna i[color=blue]
> pogawędziliśmy o modzie i kosmetykach :D Poza nią byli jeszcze Neil(ten
> młodszy o dosyć brzydkim akcencie - szef zatrudnienia)[/color]

Heniek ma brzydki akcent ? ( tak mowimy tu na Niela ). On ma bardzo
zrozumialy akcent :) Przyjedziesz tutaj to dopiero zobaczysz co to
znaczy miec skopany akcent. Tu jak nas kierowca odbieral z lotniska ,
to tak mowil ze praktycznie nikt nie wiedzial o co mu chodzi. A
pracownicy w fabryce mowia raz lepiej raz gorzej. A jak dostaniesz
hindusa jako trenera to kilka dni uczysz sie go rozumiec , wiec prosze
nie narzekac na Henka :)
[color=blue]
> Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na taką wziętą
> tylko na przystawkę ;)[/color]

Jesli to byla taka ladna dziewczyna w czerwonych wlosach , to Suzann
jest odpowiedzialna za szkolenia. Bedzie was szkolic w pierwszym
tygodniu zanim wejdziecie do fabryki. Mowi bardzo zrozumiale.

A wogole wszyscy mowia bardzo niegramatycznie ( stwierdzenie "This
don't" slyszalem wiele wiele razy )

> Wsród nich nie było Szkota (no przynajmniej tak mi się wydaje). Ja na[color=blue]
> szczęście dobrze trafiłem, ta dziwczyna (ach, jaka fajna :D) mówiła w
> sposób bardzo wyraźny i bez uporczywego akcentu.
>[color=green][color=darkred]
> >> Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na
> >> taką wziętą
> >> tylko na przystawkę ;)
> >>[/color]
> >
> > może właśnie zauwazyli, że szkota połowa ludzi nie rozumie i ją z
> > niego wzieli ;)[/color]
>
> A to bardzo możliwe. Nie chiceli od razu wszystkich zrażać. Ale plotki o
> Szkocie się rozniosły i w drugiej turze połowa ludzi juz nie przybyła na
> rozmowy.[/color]

Zeby rozwiac wszystkie plotki - Szkot ( p. Bill i ogolnie niesamowicie
szanowany czlowiek swego czasu ) jest juz na emeryturze i pewnie ma sie
dobrze :) A szkotow w Retroniksie jest kilku poza tym.
[color=blue][color=green][color=darkred]
> >> Wylot skąd i jakimi liniami? Można zabrać sporo rzeczy ze sobą
> >> (chcę zabrać
> >> kompa jak się dostanę)? Mieszkanie już mają załatwione?
> >>[/color]
> >
> > Z Berlina Ryanair'em, mieszkanie załatwia Retronix i już czeka, na
> > lotnisku w Dublinie ma ich odebrać pracownik Retronixa i
> > porozwozić do lokali.[/color]
>[/color]
[color=blue][color=green]
> > 200 euro. Pytałem sie na rozmowie, gość mówił, że stały net w
> > okolicach 30-40 euro za miesiąc.[/color]
>
> A no to OK - jakiś routerek się kupi i się rozdzieli neta dla chętnych. 40
> euro to malutko jak na Irlandię[/color]

Taaak , i co jeszcze ? Net w Irlandii 30-40 euro za miesiac ? Jesli
bedziecie na miejscu to sie przekonacie , ze nie jest az tak wesolo z
netem. Jest net bezprzewodowy z [url]www.irishbroadband.ie[/url] , ale z tym jest
sporo zalatwiania ( zgoda landlorda na antene na domu ) , poza tym
czeka sie 6 tygodni. [url]http://home.eircom.net/[/url] - ale tam sa takie limity
, ze nie wiem kto ich zamawia :) Chyba 4 giga sciagania i 1 giga
wysylania miesiecznie. Lepiej jest z British Telecom
[url]https://home.btireland.ie/echannel/esat.portal[/url] , ale jak ja sprawdzalem
to jedynie co mogli zaoferowac to mialo limit 24 giga na sciaganiu. Tak
wiec zamowilem sobie 3 pakiet [url]www.digiweb.ie[/url] , okolo 120 euro
miesiecznie, limit sciagania 60 giga. Na 4 to bedzie po 30 euro
miesiecznie ( wlacznie z abonamentem telefonicznym) Bo za abonament sie
placi okolo 24 euro z vatem miesiecznie a za internet w opcji 3 mega w
jedna strone i 256 kbps w druga sie placi 96 euro z vatem. Acha , wiele
lacz wymaga gniazdek telefonicznych , wiec juz na poczatku warto zaczac
zalatwiac sobie telefon w domu. Mi to zajelo tydzien.

No , powiem wam jeszcze jedno :) [url]www.telestunt.ie[/url] . Nic tanszego nie
znajdziecie , jesli chodzi o telefony do Polski. Wychodzi w
odpowiedznich godzinach 1,26 centa ( centa , nie euro :) ) za minute
rozmowy , czyli 10 minut rozmowy kosztuje ponad 12 centow. Ale zeby tak
tanio rozmawiac , to niestety - stacjonarny jest tu niezbedny, z budek
telefonicznych sie nie oplaca dzwonic. Strasznie kase ciagna. Dlatego
jak sie chce tanio dzwonic do Polski to albo z komorki i ze specjalnej
karty ( okolo 8 - 10 centow za minute polaczenia ) lub ze
stacjonarnego. Kupno karty ( np. SoLo albo Global Caller ) jest spoko ,
ale jak sie dzwoni wlasnie ze stacjonarnego - powiedzmy starcza na 200
minut rozmowy a z budki starcza na 15 minut rozmowy - to tak apropo
gdyby ktos mial zludzenia na rozmowy do Polski z budek.

Jesli bedziecie mieszkac w Maynooth przypadkiem , to niedaleko
posterunku Gardy jest kafejka internetowa , gdzie dla Polakow jest 2,5
Euro za godzine internetu ( dla reszty jest po 3 euro ) a telefon do
Polski kosztuje 8 centow za minute. Polecam zwlaszcza wtedy , gdy
bedziecie chcieli zadzwonic do rodziny i znajomych nie majac jeszcze
telefonu stacjonarnego. Tak wiec omijac budki z daleka , nawet dzwoniac
lokalnie sie nie oplaca . 1 Euro nie starczylo na zalatwienie sprawy z
urzedem podatkowym ( chyba po 2 minutach albo 3 nas rozlaczylo ) , a z
kafejki jest o wiele taniej.

Dobra , spadam do pracy , bo mi sie przerwa konczy. Milego czekania na
wyniki ( ja gryzlem sciane )

W.

Dnia 24 Jul 2005 03:09:39 -0700, WS napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> A szkoda zę nie rozmawiałeś z babką - dziewczyna naprawdę sympatyczna i
>> pogawędziliśmy o modzie i kosmetykach :D Poza nią byli jeszcze Neil (ten
>> młodszy o dosyć brzydkim akcencie - szef zatrudnienia)[/color]
>
> Heniek ma brzydki akcent ? ( tak mowimy tu na Niela ). On ma bardzo
> zrozumialy akcent :)[/color]

Ja nie mówię, że on ma niezrozumiały akcent, ale jest on po prostu brzydki
(akcent oczywiście). Bardzo podobny akcent ma mój znajomy Anglik ze
wschodniej cześci Londynu. Suzann natomiast mówiła tak jak Polacy, czyli
całkiem fajnie bez żadnych naleciałości.
[color=blue]
> Przyjedziesz tutaj[/color]

mam nadzieję :)
[color=blue]
> to dopiero zobaczysz co to
> znaczy miec skopany akcent. Tu jak nas kierowca odbieral z lotniska ,
> to tak mowil ze praktycznie nikt nie wiedzial o co mu chodzi.[/color]

Do niezrozumiałych akcentów zazwyczaj przyzwyczajam sie 10 minut, ale na
poczatku mam niewesołą minę, ale później jest z górki.
[color=blue]
> A
> pracownicy w fabryce mowia raz lepiej raz gorzej. A jak dostaniesz
> hindusa jako trenera to kilka dni uczysz sie go rozumiec , wiec prosze
> nie narzekac na Henka :)[/color]

Hindusa na żywo jeszcze żadnego nie słyszałem, co najwyżej na BBC World :)
[color=blue][color=green]
>> Może bardziej obcykani w temacie. Ta dziewczyna wyglądała mi na taką wziętą
>> tylko na przystawkę ;)[/color]
>
> Jesli to byla taka ladna dziewczyna w czerwonych wlosach ,[/color]

Tak - to ta ładna. Miała takie delikatne dłonie :) BTW, zajęta?
[color=blue]
> to Suzann
> jest odpowiedzialna za szkolenia. Bedzie was szkolic w pierwszym
> tygodniu zanim wejdziecie do fabryki. Mowi bardzo zrozumiale.[/color]

Tak, to ona. Rzeczywiście mówi bardzo zrozumiale.
[color=blue]
> A wogole wszyscy mowia bardzo niegramatycznie ( stwierdzenie "This
> don't" slyszalem wiele wiele razy )[/color]

Do tego chyba się będzie trzeba przyzwyczaić. Tak niegramatycznie mówią
tylko obcokrajowcy, czy Brytyjczycy też?

Dnia 24 Jul 2005 03:36:48 -0700, WS napisał(a):
[color=blue]
> Zeby rozwiac wszystkie plotki - Szkot ( p. Bill i ogolnie niesamowicie
> szanowany czlowiek swego czasu ) jest juz na emeryturze i pewnie ma sie
> dobrze :)[/color]

A no to owego pana nie miałem szansy spotkać
[color=blue]
> A szkotow w Retroniksie jest kilku poza tym.[/color]

A paradują w kiltach, czy ubierają się w miarę normalnie?
[color=blue][color=green]
>> A no to OK - jakiś routerek się kupi i się rozdzieli neta dla chętnych. 40
>> euro to malutko jak na Irlandię[/color]
>
> Taaak , i co jeszcze ? Net w Irlandii 30-40 euro za miesiac ? Jesli
> bedziecie na miejscu to sie przekonacie , ze nie jest az tak wesolo z
> netem. Jest net bezprzewodowy z [url]www.irishbroadband.ie[/url] , ale z tym jest
> sporo zalatwiania ( zgoda landlorda na antene na domu ) , poza tym
> czeka sie 6 tygodni. [url]http://home.eircom.net/[/url] - ale tam sa takie limity
> , ze nie wiem kto ich zamawia :) Chyba 4 giga sciagania i 1 giga
> wysylania miesiecznie.[/color]

To ja już chyba wolę tepsę. W sumie teraz ściagam miesięcznie ~2-3 GB
(neo128), więc jakieś ogromne limity nie są mi potrzebne, ale nie wiem jak
inni chętni poradzą sobie z limitami. Poza tym radiówka chyba odpada, bo
licze na dobre pingi :)
[color=blue]
> Lepiej jest z British Telecom
> [url]https://home.btireland.ie/echannel/esat.portal[/url] , ale jak ja sprawdzalem
> to jedynie co mogli zaoferowac to mialo limit 24 giga na sciaganiu. Tak
> wiec zamowilem sobie 3 pakiet [url]www.digiweb.ie[/url] , okolo 120 euro
> miesiecznie, limit sciagania 60 giga. Na 4 to bedzie po 30 euro
> miesiecznie ( wlacznie z abonamentem telefonicznym) Bo za abonament sie
> placi okolo 24 euro z vatem miesiecznie a za internet w opcji 3 mega w
> jedna strone i 256 kbps w druga sie placi 96 euro z vatem. Acha , wiele
> lacz wymaga gniazdek telefonicznych , wiec juz na poczatku warto zaczac
> zalatwiac sobie telefon w domu. Mi to zajelo tydzien.[/color]

Trzeba będzie o tym pomysleć, gdy się dostanę, bo małe limity i spora cena
mnie nie interesuje. Tylko czy znajdę chętnych na neta. 30 euro na łebka to
malutko.
[color=blue]
> Jesli bedziecie mieszkac w Maynooth przypadkiem , to niedaleko
> posterunku Gardy jest kafejka internetowa , gdzie dla Polakow jest 2,5
> Euro za godzine internetu ( dla reszty jest po 3 euro ) a telefon do[/color]

A ilu ta mniej więcej Polaków? Jakieś inne narodowości? Jak z rozrywkami?
Ile kosztuje piwko w pubie? Puby otwarte do 23?
[color=blue]
> Dobra , spadam do pracy , bo mi sie przerwa konczy.[/color]

To tam macie przerwy? Ile? Pracuje się 12h i przerwy są wliczone w te 12h?
Ile jest tych przerw i ile trwaja? Jeżeli chodzi o mieszkanie, to
pracodawca przydziela cie tam gdzie mu się podoba, czy jest jakiś wybór?
jak z dojazdem do miejsca pracy - komunikacją miejską? Kasę za to zwracają?
A może trzeba z buta?
[color=blue]
> Milego czekania na wyniki ( ja gryzlem sciane )[/color]

Szepnij tam słówko kierownictwu żeby sie pospieszyli, bo się denerwuję :)
[color=blue]
> W.[/color]

pozdrawiam

Witam
Mógłbyś napisać czy kiedy sa wyniki rekrutacji miesiąc po
rozmowach trzeba się osobiście stawić w WUP? Jak to wyglądało w
Twoim przypadku?
pozdrawiam
Michał Safader

ups..
miało iść na priv..
michu

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates