|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
KRZYZAK pisze:[color=blue] > On 28 Sty, 09:51, Wojtas <wojtas@!#NOSPAM#!rubikon.pl> wrote: >[color=green] >> Jest to jak widać polityka ogólnokrajowa. W Warszawie usilnie też >> próbują walczyć z bazarami jak mogą. Z tego co mi znajomy opowiadał mają >> zlikwidować bazar przy Hali Banacha. Na miejscu mają być "japi" domki z >> bankami i aptekami na dole.[/color] > > I bardzo dobrze. Jak chca handlowac, to niech zainwestuja w porzadny > lokal. Co to, sredniowiecze?[/color]
i racja i nie
my (gdanscy handlarze bazarowi) zainwestowaliśmy tu i ówdzie -> [url]http://wikimapia.org/28198/pl/Zielony-Rynek[/url]
handlarz to taki typ "biznesmena", który sklepu nie otworzy, zresztą mamy teraz na targowiskach "boksy" i co? I PIZDA, bo w boksach gówno widać i zero handlu. Boksy się nie sprawdzają, przynajmniej jeśli chodzi o handel szmatami. A jak był stragan, to klient mógł sobie wejść, pomacać itp. Poczekaj jeszcze trochę, a nas te galerie wykończa, potem podniosą ceny i pewnie połowa też padnie, druga połowa zostanie jako pralnia pieniędzy ;P. Tak w ogóle to na bazarach straszna bida, pamiętajcie o tym zanim zaczniecie mnie wkurwiać od rana "o matko co tak drogo przecież to już koniec zimy" chcecie za darmo to do caritasu albo mopsu, hehe :D
piątek, 29 stycznia 2010 10:18. carbon entity 'Diabełson' <hellboy@satan.org> contaminated pl.pregierz with the following letter: [color=blue] > handlarz to taki typ "biznesmena", który sklepu nie otworzy, zresztą > mamy teraz na targowiskach "boksy" i co? I PIZDA, bo w boksach gówno > widać i zero handlu. Boksy się nie sprawdzają, przynajmniej jeśli chodzi > o handel szmatami. A jak był stragan, to klient mógł sobie wejść, > pomacać itp. Poczekaj jeszcze trochę, a nas te galerie wykończa, potem > podniosą ceny i pewnie połowa też padnie, druga połowa zostanie jako > pralnia pieniędzy ;P. > Tak w ogóle to na bazarach straszna bida, pamiętajcie o tym zanim > zaczniecie mnie wkurwiać od rana "o matko co tak drogo przecież to już > koniec zimy" > chcecie za darmo to do caritasu albo mopsu, hehe :D[/color]
Bo za ciuchy zawsze trzeba płacić. Fura skóra i komóra, tego w Caritasie nie dadzą, a i tak na bazarach taniej niż w galerii.
-- tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|