Ranking ogródków na Rynku - kawa biała

Menu
 
wyjątkowa
Częściowo zrobiłem, może komuś się przyda, ale nie należy traktować jako
100% wyznacznik.
Zamawiane dobro: kawa biała (cen nie brałem pod uwagę)
Kolejność dowolna:
- Ogródek Folia (niedaleko baranów na przeciw Ratusza) - omijać z
daleka! 14 minut czekałem, przyniesiono mi coś co pachniało owocami,
czyli stary numer z tanią kawą. Bleee
- Ogródek na rogu przy Floriańskiej - za długo czekałem
- Ogródek na rogu Anny i Wiślnej - niedługo czekałem, dobra kawa
- Ogródek między Jana a Floriańską - mniam
- Ogródek obok Wentzla - za długo czekałem

Nie mam nic wspólnego z ogródkami.
Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc smak mam raczej niezafałszowany.

Najlepsza i tak jest w Carlito, ale to nie ogródek.
;-)

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt



Zygmunt M. Zarzecki pisze:[color=blue]
> Częściowo zrobiłem, może komuś się przyda, ale nie należy traktować jako
> 100% wyznacznik.
> Zamawiane dobro: kawa biała (cen nie brałem pod uwagę)
> Kolejność dowolna:
> - Ogródek Folia (niedaleko baranów na przeciw Ratusza) - omijać z
> daleka! 14 minut czekałem, przyniesiono mi coś co pachniało owocami,
> czyli stary numer z tanią kawą. Bleee
> - Ogródek na rogu przy Floriańskiej - za długo czekałem
> - Ogródek na rogu Anny i Wiślnej - niedługo czekałem, dobra kawa
> - Ogródek między Jana a Floriańską - mniam
> - Ogródek obok Wentzla - za długo czekałem[/color]

Ale to chyba nie tak w jeden dzień (wątroba Ci wysiądzie :P) a skoro w
inne dni to test był wykonywany przy różnym ciśnieniu atmosferycznym,
wilgotności i różnym zanieczyszczeniu wody w krakowskich kranach więc
się nie liczy :D

MSPANC :D

>> Częściowo zrobiłem, może komuś się przyda, ale nie należy traktować[color=blue][color=green]
>> jako 100% wyznacznik.
>> Zamawiane dobro: kawa biała (cen nie brałem pod uwagę)
>> Kolejność dowolna:
>> - Ogródek Folia (niedaleko baranów na przeciw Ratusza) - omijać z
>> daleka! 14 minut czekałem, przyniesiono mi coś co pachniało owocami,
>> czyli stary numer z tanią kawą. Bleee
>> - Ogródek na rogu przy Floriańskiej - za długo czekałem
>> - Ogródek na rogu Anny i Wiślnej - niedługo czekałem, dobra kawa
>> - Ogródek między Jana a Floriańską - mniam
>> - Ogródek obok Wentzla - za długo czekałem[/color]
>
> Ale to chyba nie tak w jeden dzień (wątroba Ci wysiądzie :P) a skoro w
> inne dni to test był wykonywany przy różnym ciśnieniu atmosferycznym,
> wilgotności i różnym zanieczyszczeniu wody w krakowskich kranach więc
> się nie liczy :D[/color]

Dwa dni.
A moje flaki niemal wzorcowe.

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

> Częściowo zrobiłem, może komuś się przyda, ale nie należy traktować[color=blue]
> jako 100% wyznacznik.
> Zamawiane dobro: kawa biała (cen nie brałem pod uwagę)
> Kolejność dowolna:
> - Ogródek Folia (niedaleko baranów na przeciw Ratusza) - omijać z
> daleka! 14 minut czekałem, przyniesiono mi coś co pachniało owocami,
> czyli stary numer z tanią kawą. Bleee
> - Ogródek na rogu przy Floriańskiej - za długo czekałem
> - Ogródek na rogu Anny i Wiślnej - niedługo czekałem, dobra kawa
> - Ogródek między Jana a Floriańską - mniam
> - Ogródek obok Wentzla - za długo czekałem
>
> Nie mam nic wspólnego z ogródkami.
> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc smak mam raczej niezafałszowany.
>
> Najlepsza i tak jest w Carlito, ale to nie ogródek. ;-)[/color]

Wrocilem wlasnie z Chorwacji w ktorej bylem kolejny juz raz.
Nie moge wyjsc z podziwu - tam w _kazdym_ miejscu nawet
na zadupiastej stacji benzynowej robia kawe bardzo dobra
lub po prostu genialna. W cenie do max 5zl za podwojna
biala z mleczkiem badz bita smietana i szklaneczke wody.

W kraju nigdy, nigdzie nie udalo mi sie takiej wypic.
W domu roznie kombinowalem niestety tez nie osiagam
smaku nawet zblizonego :(

Moze ktos wie w czym tajemnica?...

q



Zygmunt M. Zarzecki wrote:[color=blue]
> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc[/color]
a co cie do tego zmusilo?

On Wed, 4 Jun 2008 18:58:57 +0200, Jakub Jewuła
<biuro@skanowanie.com.pl> wrote:
[color=blue]
>Moze ktos wie w czym tajemnica?...[/color]

Tak. Tajemnica jest URLOP :-)

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

Dnia Wed, 4 Jun 2008 18:58:57 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):
[color=blue]
> Wrocilem wlasnie z Chorwacji w ktorej bylem kolejny juz raz.
> Nie moge wyjsc z podziwu - tam w _kazdym_ miejscu nawet
> na zadupiastej stacji benzynowej robia kawe bardzo dobra
> lub po prostu genialna.[/color]

Zgadza sie. Od parunastu lat probuje rozgryzc ten problem. Wozilem stamtad
kawe, i to nie tylko ze sklepu, ale tez od znajomej prowadzacej knajpe i
parzylem ja w domu w cisnieniowym ekspresie, ze zrodlana woda... i zawsze
wychodzi mimo wszystko lekko kwaskowata i o polowe mniej aromatyczna.

Jesli kawa i woda byly OK, to jedynym powodem, ktory mi jeszcze przychodzi
mi do glowy, jest moj ekspres :) Do knajpianego, ktory daje naprawde
wysokie cisnienie pary, nie mam poki co dostepu.

A z kawa kupowana w Polsce raczej nie osiagniesz nawet takiego efektu.
Przede wszystkim dlatego, ze wiekszosci przypadkow kawa opisana jako
espresso to zwykla robusta, a w najlepszym przypadku mieszanka. Nawet jesli
kupisz arabice, to bedzie to kawa gorszego gatunku niz to, co idzie na
sprzedaz na wymagajacym Poludniu. Druga sprawa, to sposob palenia kawy - tu
tez mozna spieprzyc smak i aromat, a mam wrazenie, ze u nas kawy prazy sie
tak, zeby byly przede wszystkim gorzkie.

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

>> Moze ktos wie w czym tajemnica?...[color=blue]
>
> Tak. Tajemnica jest URLOP :-)[/color]

To najprostsze rozwiazanie, ale nieprawidlowe -
inne rzeczy smakuja tylko troche lepiej niz zwykle ;)

q

>> Wrocilem wlasnie z Chorwacji w ktorej bylem kolejny juz raz.[color=blue][color=green]
>> Nie moge wyjsc z podziwu - tam w _kazdym_ miejscu nawet
>> na zadupiastej stacji benzynowej robia kawe bardzo dobra
>> lub po prostu genialna.[/color]
>
> Zgadza sie. Od parunastu lat probuje rozgryzc ten problem. Wozilem
> stamtad kawe, i to nie tylko ze sklepu, ale tez od znajomej
> prowadzacej knajpe i parzylem ja w domu w cisnieniowym ekspresie, ze
> zrodlana woda... i zawsze wychodzi mimo wszystko lekko kwaskowata i o
> polowe mniej aromatyczna.
>
> Jesli kawa i woda byly OK, to jedynym powodem, ktory mi jeszcze
> przychodzi mi do glowy, jest moj ekspres :) Do knajpianego, ktory
> daje naprawde wysokie cisnienie pary, nie mam poki co dostepu.[/color]

Tez mi sie wydaje, ze to moze byc kwestia blyskawicznego
przecisniecia wody przez grubiej zmielona kawe.
Roznie kombinowalem z moim ekspresem, ale niestety
tak esencjonalnego smaku nigdy nie uzyskalem :(

q

>> Najlepsza i tak jest w Carlito, ale to nie ogródek. ;-)[color=blue]
>
> Wrocilem wlasnie z Chorwacji w ktorej bylem kolejny juz raz.
> Nie moge wyjsc z podziwu - tam w _kazdym_ miejscu nawet
> na zadupiastej stacji benzynowej robia kawe bardzo dobra
> lub po prostu genialna. W cenie do max 5zl za podwojna
> biala z mleczkiem badz bita smietana i szklaneczke wody.
>
> W kraju nigdy, nigdzie nie udalo mi sie takiej wypic.
> W domu roznie kombinowalem niestety tez nie osiagam
> smaku nawet zblizonego :(
>
> Moze ktos wie w czym tajemnica?...[/color]

Robią to po prostu domowym sposobem na skalę przemysłową.
;-)

I te ogródki 4m od wejścia do kościoła...

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc[color=blue]
> a co cie do tego zmusilo?[/color]

Nie napiszę.
:-P

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Zygmunt M. Zarzecki wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc[/color]
>> a co cie do tego zmusilo?[/color]
>
> Nie napiszę.
> :-P[/color]

Wyrwales jednego z tych aniolow co sie nimi tak podniecales jakis czas
temu? :D

>>>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> a co cie do tego zmusilo?[/color]
>>
>> Nie napiszę.
>> :-P[/color]
>
> Wyrwales jednego z tych aniolow co sie nimi tak podniecales jakis czas
> temu? :D[/color]

Nie podniecałem i jeśli już to anioły mnie wyrywają.
:>
Na spotkaniach zawodowych byłem.

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Zygmunt M. Zarzecki wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc
>>>> a co cie do tego zmusilo?
>>>
>>> Nie napiszę.
>>> :-P[/color]
>>
>> Wyrwales jednego z tych aniolow co sie nimi tak podniecales jakis czas
>> temu? :D[/color]
>
> Nie podniecałem i jeśli już to anioły mnie wyrywają.
> :>
> Na spotkaniach zawodowych byłem.[/color]

No ale kto ci edo kawy zmusil?

Branze zmienaisz?

Dystrybutorem kawy zostaniesz? :)

>>>>>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>>> a co cie do tego zmusilo?
>>>>
>>>> Nie napiszę.
>>>> :-P
>>>
>>> Wyrwales jednego z tych aniolow co sie nimi tak podniecales jakis
>>> czas temu? :D[/color]
>>
>> Nie podniecałem i jeśli już to anioły mnie wyrywają.
>> :>
>> Na spotkaniach zawodowych byłem.[/color]
>
>
> No ale kto ci edo kawy zmusil?
>
> Branze zmienaisz?
>
> Dystrybutorem kawy zostaniesz? :)[/color]

Ciii

zyga
--
warning!
[url]http://zarzecki.com[/url]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Zygmunt M. Zarzecki wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>>>>> Kawy nie piłem ponad 1.5 roku, więc
>>>>>> a co cie do tego zmusilo?
>>>>>
>>>>> Nie napiszę.
>>>>> :-P
>>>>
>>>> Wyrwales jednego z tych aniolow co sie nimi tak podniecales jakis
>>>> czas temu? :D
>>>
>>> Nie podniecałem i jeśli już to anioły mnie wyrywają.
>>> :>
>>> Na spotkaniach zawodowych byłem.[/color]
>>
>>
>> No ale kto ci edo kawy zmusil?
>>
>> Branze zmienaisz?
>>
>> Dystrybutorem kawy zostaniesz? :)[/color]
>
> Ciii[/color]

Oni?

Kto? D:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates