|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecvhap.1qk.1@zed.zukih.org... [color=blue][color=green] >> Napisałem, że potrzebujesz autorytetu bo nie rozumiewsz o czym mowa. To >> nie jest inwektywa, ale smutny fakt.[/color][/color] [color=blue] > Dobrze, Miszczu, że Ty rozumiesz. ROTFL.[/color]
Właśnie tym się różnimy. [color=blue] > W połączeniu z dość wysokim IQ są okolicznością zwiększającą > prawdopodobieństwo logicznego myslenia. Nie sądzisz? ;-P[/color]
Zwiększająca od czego? Prawie każde Twoje zdanie przeczy tej tezie, którą uporczywie lansujesz. [color=blue] > Sam sobie poszukaj, leniu. ;-P[/color]
Nie będę biegał za Twoimi bąkami. Twój bąk, Twój problem. [color=blue] > Wykaż błąd. Albo nie musisz - nich Ci bedzie - wiesz wszystko[/color]
No właśnie. [color=blue] > Wszyscy to debile, a MC rulez! :->[/color]
Nie wypowoadaj się w imieniu wszystkich, ale jeśli chodzi o Ciebie, to pewnie wiesz lepiej. Trzeba było wcześnij sie do tego przyznać. [color=blue] > Ta. Przy okazji na czym ma polegać błąd, skoro zakaz został zawieszony?[/color]
Jeśli został zawieszony, to widocznie jakis urzędnik okazał sie bardziej pojętny od Ciebie.
Nie wiem czy już było, ja nie widziałam, więc się dzielę :-) [url]http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=261941[/url]
pozdrawiam, Lesława Ignaszewska
-- Nie może być nic genialnego tam, gdzie nie ma odrobiny szaleństwa (seneka Starszy) [url]http://leslawa-ignaszewska.com[/url]
misiczka - Lesława Aleksandra Ignaszewska napisał(a):[color=blue] > Nie wiem czy już było, ja nie widziałam, więc się dzielę :-) > [url]http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=261941[/url] >[/color] zabawne ciezarowek jadacych *z* Warszwy *w* strone Kudowy, Zielonej Gory a jak beda wracac? to juz przez miasto? ;-) -- c l i c k 'n' r i d e | *rekreacyjne DH* [url]www.speed4fun.org/Hodokvas[/url] | || |||| || |||| | ||||||| Instinct keeps me running (downhill)
Użytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisał w wiadomości news:eck9tg$6ht$1@news.onet.pl...[color=blue] > misiczka - Lesława Aleksandra Ignaszewska napisał(a):[color=green] >> Nie wiem czy już było, ja nie widziałam, więc się dzielę :-) >> [url]http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=261941[/url][/color] > zabawne > ciezarowek jadacych *z* Warszwy *w* strone Kudowy, Zielonej Gory > a jak beda wracac? to juz przez miasto? ;-)[/color]
Czytanie ze zrozumieniem szwankuje? Gdzie tam jest napisane z? "Od soboty zakazany będzie wjazd do Wrocławia dla samochodów ciężarowych jadących drogą krajową nr 8 Warszawa- Kudowa-Słone czy do Jeleniej Góry."
pozdrawiam, Lesława Ignaszewska
-- Mam nadzwyczaj prosty smak. Zawsze zadowala mnie to, co najlepsze. (O. Wilde) [url]http://leslawa-ignaszewska.com[/url]
Użytkownik "misiczka - Lesława Aleksandra Ignaszewska" <ignaszewska@gmail.com> napisał w wiadomości news:eck8nd$1p9$1@news.onet.pl...[color=blue] > [url]http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=261941[/url][/color] A nie można dać tematu wiadomości jakoś bardziej z treścią związanego? Jeżeli tak ciężko wymyślić to można skopiować temat artykułu.
-- Pozdrawiam Niech Twój komputer Pooh zrobi wreszcie coś pożytecznego! [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url] [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "Pooh" <news@_nospam_pooh.priv.pl> napisał w wiadomości news:eckhl0$g7v$1@atlantis.news.tpi.pl... [color=blue] > A nie można dać tematu wiadomości jakoś bardziej z treścią związanego? > Jeżeli tak ciężko wymyślić to można skopiować temat artykułu.[/color]
Może i można, ale mi się nie chciało :-P
pozdrawiam, Lesława Ignaszewska
-- "Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności" Molier [url]http://leslawa-ignaszewska.com[/url]
> Może i można, ale mi się nie chciało :-P
A potem zaczyna się kobiece marudzenie, że ten to tylko siedzi, piwo pije i ogląda Eurosport 24h/dobę! A kto mu dał przykład, że to dobre jest? Matka, żona czy kochanka? ;)
Pozdrawiam
-- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <kenickieSPAMWONZMOJEJSKRZYNKI@box43.pl> napisał w wiadomości news:eckshb$67s$1@news.dialog.net.pl...[color=blue][color=green] >> Może i można, ale mi się nie chciało :-P[/color] > > A potem zaczyna się kobiece marudzenie, że ten to tylko siedzi, piwo pije > i ogląda Eurosport 24h/dobę! A kto mu dał przykład, że to dobre jest? > Matka, żona czy kochanka? ;) >[/color]
czepiasz sie....
> ciezarowek jadacych *z* Warszwy *w* strone Kudowy, Zielonej Gory[color=blue] > a jak beda wracac? to juz przez miasto? ;-)[/color]
tylko ze korek jest na pasie DO Warszawy ;-)
Użytkownik "misiczka - Lesława Aleksandra Ignaszewska" <ignaszewska@gmail.com> napisał w wiadomości news:eck8nd$1p9$1@news.onet.pl...[color=blue] > Nie wiem czy już było, ja nie widziałam, więc się dzielę :-) > [url]http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=261941[/url][/color] Nie w niej niczego optymistycznego. Wiele zamieszania i niewiele korzyści. Kiełbasa wyborcza. Poza tym już było tydzień temu.
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecna6l$rle$1@amigo.idg.com.pl...
[color=blue] > Nie w niej niczego optymistycznego. Wiele zamieszania i niewiele korzyści.[/color]
Nie tak niewiele. Zwykle TIR = 1 zmiana świateł. Poza tym - przejazd takiego klocka odpowiada przejazdowi ponad 100.000 samochodów osobowych (róznie podają, ale od 100-160tys widziałem), jesli chodzi o zniszczenia dróg.
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecnoag.3bo.1@zed.zukih.org... [color=blue] > Nie tak niewiele. Zwykle TIR = 1 zmiana świateł. Poza tym - przejazd > takiego > klocka odpowiada przejazdowi ponad 100.000 samochodów osobowych (róznie > podają, > ale od 100-160tys widziałem), jesli chodzi o zniszczenia dróg.[/color]
Tyle, że tu się zwalcza obce tiry, a nie przeszkadza własnym (bo się nie da), których jest dużo więcej, a tak samo demolują drogi i być może przejeżdżają wolno przez światła. Więc tirów dużo nie ubędzie a zamieszania przybędzie. Zwalanie winy za korki na obcych to taka swoista forma ksenofobii, tym razem w wykonaniu urzędu.
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecnjkn$tdh$1@amigo.idg.com.pl...
[color=blue] > Tyle, że tu się zwalcza obce tiry, a nie przeszkadza własnym (bo się nie da), których jest dużo więcej, a tak samo demolują drogi > i być może przejeżdżają wolno przez światła. Więc tirów dużo nie ubędzie a zamieszania przybędzie. Zwalanie winy za korki na > obcych to taka swoista forma ksenofobii, tym razem w wykonaniu urzędu.[/color]
A ile dziennie jedzie tych "obcych"?
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > "Aby zwiększyć pojemność twardego dysku, regularnie usuwaj programy, których nie używasz" (Twój KOMPUTER bez tajemnic - "kolekcja zdrapkowa")
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecph4e.2oo.1@zed.zukih.org... [color=blue] > A ile dziennie jedzie tych "obcych"?[/color]
Odpowiedź jest w wątku z "Wyszyńskiego" w tytule sprzed tygodnia.
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecpdm2$3pa$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue][color=green] >> A ile dziennie jedzie tych "obcych"?[/color] > Odpowiedź jest w wątku z "Wyszyńskiego" w tytule sprzed tygodnia.[/color]
"Do Wrocławia w porze szczytu wjeżdża w ciągu godziny 50-60 tirów od strony Warszawy i aż 90-120 od węzła bielańskiego. Drogowcy szacują, że około 60 proc. tych aut tylko przejeżdża przez miasto." ?
I to niby mało? Zniszczenie drogi, jak po przejechaniu - ostrożnie licząc - 16 milionów samochodów osobowych. I to tylko w tych godzinach. Dodatkowo - to około 300 obiektów na terenie miasta, które zwalniają ruch na każdych światłach, itp. Wszystko to przy zmniejszonej remontami przepustowości.
Co nie zmenia faktu, iż konieczna jest obwodnica.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green] >>Czy wolisz, aby to partner zerwal z toba,czy tez wolisz zrobic to samemu???[/color] > Załóżmy, że na Twojej kuchennej szafce leży pół kilograma kiełbasy, która > już dawno, wraz z datą przydatności do spożycia, straciła swój dawny kolor, > zapach i kształt. Teraz pytanie: czy wolisz sam ją wyrzucić do kosza, czy > też wolisz poczekać, aż sama odpełźnie? :) <Alex P. J. [Scorpio] p.r.wr.>[/color]
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecpu1e.3fo.1@zed.zukih.org... [color=blue] > I to niby mało? Zniszczenie drogi, jak po przejechaniu - ostrożnie > licząc - > 16 milionów samochodów osobowych. I to tylko w tych godzinach. > Dodatkowo - to około 300 obiektów na terenie miasta, które zwalniają ruch > na każdych światłach, itp. Wszystko to przy zmniejszonej remontami > przepustowości.[/color]
Jeśli masz zamiar wnieść coś konstruktywnego to odnieś sie do mojego wczorajszego postu z 21:38. Teraz masz dane, o które pytałeś, rozejrzyj sie wokół (może poczekaj z tym do poniedziałku) i wyciągnij wnioski.
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecpnpe$a85$2@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > Jeśli masz zamiar wnieść coś konstruktywnego to odnieś sie do mojego wczorajszego postu z 21:38. Teraz masz dane, o które pytałeś, > rozejrzyj sie wokół (może poczekaj z tym do poniedziałku) i wyciągnij wnioski.[/color]
Tego emocjonalnego i niekonstruktywnego? Taż się odniosłem wprost - wyeliminowanie jednoczesnych 300 obiektów, na terenie miasta, które spowalniają ruch na głównych arteriach komunikacyjnych i cisną sie przez wąskie gardła - z pewnością pomoże. Czujesz się kompetentny do formułowania innych wniosków? zatem konstruktywnie napisz - na jakiej to podstawie - masz na to papier? Jesteś pasjonatem, praktykiem, przeprowadziłes analize logiczną?
BTW: zauważ, iż początek roku szkolnego blisko - ludzie wracaja z ostatnich wakacji, studenci ciągną do miasta. 07-08 to był lajcik i malutko korków. Zatem we wrześniu zacznie się tradycyjne zwiększenie nasilenia ruchu i marudy - porównując do lipca powiedzą - "a nie mówiłem?!".
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green] > >młodyś - nie znasz się... ;-P[/color] > Staryś - już nie pamiętasz! ;-P <Michał Koziara>[/color]
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecq0l5.3q0.1@zed.zukih.org...[color=blue] > Hej! > > "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości > news:ecpnpe$a85$2@amigo.idg.com.pl... >[color=green] >> Jeśli masz zamiar wnieść coś konstruktywnego to odnieś sie do mojego >> wczorajszego postu z 21:38. Teraz masz dane, o które pytałeś, rozejrzyj >> sie wokół (może poczekaj z tym do poniedziałku) i wyciągnij wnioski.[/color] > > Tego emocjonalnego i niekonstruktywnego?[/color]
On jest wystarczająco konstruktywny dla wystarczająco pojętnych. Wyjdź sobie na przelotową ulicę w czasie szczytu policz tiry i skonfrontuj tę liczbę z danymi, które wyczytałeś. Dopiero wtedy będziesz mógł ocenić jaki jest stosunek obcych do swoich. Odrobiłeś to banalnie proste zadanie? Jesli nie, to poczekaj do poniedziałku, bo dzisiaj i w niedziele jest zakaz poruszania sie tirów cięższych niż 12 ton. [color=blue] > Taż się odniosłem wprost - wyeliminowanie jednoczesnych 300 obiektów,[/color]
A skąd te 300 do wyeliminowania i to jeszcze jednocześnie? [color=blue] > na terenie miasta, które spowalniają ruch na głównych arteriach > komunikacyjnych i cisną sie przez wąskie gardła - z pewnością pomoże.[/color]
Niekoniecznie, zabranie nawet 300 tirów z dziesięciu tysięcy niewiele pomoże. [color=blue] > Czujesz się kompetentny do formułowania innych wniosków? zatem > konstruktywnie[/color]
To wynik elementarnych rachunków. Do ich przeprowadzenia wystarczy absolwent szkoły podstawowej chyba, że sciągał na klasówkach. Ściągałeś? [color=blue] > napisz - na jakiej to podstawie - masz na to papier? Jesteś pasjonatem, > praktykiem, przeprowadziłes analize logiczną?[/color]
A ty jakie masz kwalifikacje by kwestionować te dane? Bardzo dobrze wiadomo, że tranzyt jest ułamkiem w stosunku do ruchu miejscowego. Nie są to moje dane i liczby podane w gazecie potwierdzają te proporcje. Zresztą wystarczy znać troche rachunki, tym razem na trochę wyższym poziomie, żeby wiedzieć, że inaczej być nie może. [color=blue] > BTW: zauważ, iż początek roku szkolnego blisko - ludzie wracaja z > ostatnich > wakacji, studenci ciągną do miasta. 07-08 to był lajcik i malutko korków. > Zatem we wrześniu zacznie się tradycyjne zwiększenie nasilenia ruchu > i marudy - porównując do lipca powiedzą - "a nie mówiłem?!".[/color]
Nie bardzo rozumiem na co chciałeś zwrócić moja uwagę i jaki to ma związek z tematem. Mogę prosić jaśniej?
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecpul9$sjs$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > On jest wystarczająco konstruktywny dla wystarczająco pojętnych.[/color]
Ta. Z pewnością. Kolejny bardzo pojętny wszechwiedźca się znalazł. :-> [color=blue] > Wyjdź sobie na przelotową ulicę w czasie szczytu policz tiry i skonfrontuj tę liczbę z danymi, które wyczytałeś.[/color]
Jeździsz po Wrocławiu? Bo ja tak. I to ciągle i dosyć sporo.
[color=blue] > Dopiero wtedy będziesz mógł ocenić jaki jest stosunek obcych do swoich. Odrobiłeś to banalnie proste zadanie?[/color]
Ale to nie ma nic do rzeczy akurat. Jesli jest tranzyt, który mozna puścić inna drogą, to nieobecność tych obiektów polepszy przepustowośc dróg. Zależność nie jest prostym odwzorowaniem funkcyjnym. Pojętny zrozumiał? [color=blue][color=green] >> Taż się odniosłem wprost - wyeliminowanie jednoczesnych 300 obiektów,[/color] > A skąd te 300 do wyeliminowania i to jeszcze jednocześnie?[/color]
To akurat prosta arytmetyka i znajomośc miasta w godzinach szczytu. Dane wejściowe, ilościowe otrzymałeś - czas przejazdu powinieneś znać, skoro się wypowiadasz. [color=blue] > Niekoniecznie, zabranie nawet 300 tirów z dziesięciu tysięcy niewiele pomoże.[/color]
OK. Skąd masz dane o 10.000 tirów jednocześnie na remontowanych przelotach? Tylko konkretnie proszę, albo napisz: "plotę trzy po trzy". [color=blue] > To wynik elementarnych rachunków. Do ich przeprowadzenia wystarczy absolwent szkoły podstawowej chyba, że sciągał na klasówkach. > Ściągałeś?[/color]
Nie - no stary - bo zaraz umrę ze śmiechu. Zjawiska związane z oceną rozwiązań komunikacyjnych na przepustowość tras, to - zapewniam Cię - dziedzina, która znacznie przekracza poziom "elementarnych rachunków" i nad którą biedzą się inżynierowie na całym świecie. A tu proszę - MC na podstawie dyplomu szkoły podstawowej WIE, jak to zagadnienie ocenić. Z rachunkami na poziomie podstawowym - też - jak widać powyżej - niespecjalnie sobie poradziłeś. [color=blue] > A ty jakie masz kwalifikacje by kwestionować te dane?[/color]
Inaczej. Specjaliści od ruchu podjęli pewne decyzje, które Ty nazywasz bzdurnymi. Ja natomiast nie jestem w stanie - na podstawie posiadanych kwalifikacji - napisac, że nie mają o tym pojęcia. Ty stawiasz się w roli eksperta od ruchu drogowego - przy którym ci decydenci to cienkie bolki. Zatem - na jakiej podstawie chcesz uchodzić za eksperta? [color=blue] > dane i liczby podane w gazecie potwierdzają te proporcje. Zresztą wystarczy znać troche rachunki, tym razem na trochę wyższym > poziomie, żeby wiedzieć, że inaczej być nie może.[/color]
No to czekam na wykazanie Twej znajomości "rachunków na trochę wyższym poziomie". Zarzucileś niekompetencję specjalistom od ruchu drogowego. [color=blue] > Nie bardzo rozumiem na co chciałeś zwrócić moja uwagę i jaki to ma związek z tematem. Mogę prosić jaśniej?[/color]
Jeszcze jaśniej? Trudno będzie. Więc po prostu napiszę ogólnie. Pomiar zjawisk i ich ocena powinien uwzględniać np. czynniki sezonowe, a "vox populi" zwykle nie zadaje sobie takiego trudu, jakiego wymaga analiza wieloczynnikowa i ocena zjawisk w pewnym kontekście.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Ale na wszelki wypadek napomknę, że jeszcze niedawno tekst "lubieżne maciory i dupne fiutyńce" oznaczał po prostu "piękne matki i pustych lekkoduchów". <Grażyna Leśniak>
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecs2ai.ik.1@zed.zukih.org... [color=blue] > Nie - no stary - bo zaraz umrę ze śmiechu. Zjawiska związane z oceną > rozwiązań komunikacyjnych na przepustowość tras, to - zapewniam Cię - > dziedzina, która znacznie przekracza poziom "elementarnych rachunków" > i nad którą biedzą się inżynierowie na całym świecie.[/color]
Skoro bijesz pokłony przed inżynierią ruchu i nie rozumiesz na czym to polega to z jakiej racji zabierasz głos? [color=blue] > A tu proszę - > MC na podstawie dyplomu szkoły podstawowej WIE, jak to zagadnienie > ocenić. Z rachunkami na poziomie podstawowym - też - jak widać powyżej - > niespecjalnie sobie poradziłeś.[/color]
Nie przedstawiałem żadnych rachunków. [color=blue] > Inaczej. Specjaliści od ruchu podjęli pewne decyzje, które Ty nazywasz > bzdurnymi. Ja natomiast nie jestem w stanie - na podstawie posiadanych > kwalifikacji - napisac, że nie mają o tym pojęcia.[/color]
Powtórze pytanie, to dlaczego zabierasz głos w sprawie na której sie nie znasz? [color=blue] > Ty stawiasz się w roli eksperta od ruchu drogowego - przy którym ci > decydenci to cienkie bolki.[/color]
Jest to decyzja polityczna a nie ekspercka. Jeśli wierzyć wyborczej, została wydana pod naciskiem wrocławskich urzędników. [color=blue] > No to czekam na wykazanie Twej znajomości "rachunków na trochę wyższym > poziomie".[/color]
To nie jest temat na grupę dyskusyjną. Zapisz sie na stosowny wykład. [color=blue] > Zarzucileś niekompetencję specjalistom od ruchu drogowego.[/color]
Którym? Wymień nazwiska specjalistów od ruchu drogowego którym zarzuciłem niekompetencję. [color=blue] > Jeszcze jaśniej? Trudno będzie. Więc po prostu napiszę ogólnie. Pomiar > zjawisk > i ich ocena powinien uwzględniać np. czynniki sezonowe, a "vox populi" > zwykle > nie zadaje sobie takiego trudu, jakiego wymaga analiza wieloczynnikowa > i ocena zjawisk w pewnym kontekście.[/color]
No i co z tego? Masz jeszcze w zanadrzu parę równie bezużytecznych ogólników?
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecsbq9$s5g$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > Skoro bijesz pokłony przed inżynierią ruchu i nie rozumiesz na czym to polega to z jakiej racji zabierasz głos?[/color]
Rozumiem na czym polega. Natomiast zwyczajnie mnie irytuje, iż wszyscy znają się na dowolnej dziedzinie lepiej od specjalistów w niej i oczywiście swoje radosne występy rozpoczynają od radosnej krytyki - jak to i Ty uczyniłeś. [color=blue] > Nie przedstawiałem żadnych rachunków.[/color]
Ale nie zrozumiałeś pobieżnych szacunków - z zakresu szkoły podstawowej właśnie. [color=blue] > Powtórze pytanie, to dlaczego zabierasz głos w sprawie na której sie nie znasz?[/color]
A Ty się znasz? Zabieram głos w sprawie "krytykowanie decyzji specjalistów przez osoby bez wystarczającej wiedzy" - jeśli raczylbyś na to zwrocić uwagę. Czyli - wypowiedź nie dotyczyła wyliczeń natężenia ruchu, tylko oceny negatywnego zjawiska społecznego. [color=blue] > To nie jest temat na grupę dyskusyjną. Zapisz sie na stosowny wykład.[/color]
Do Ciebie? Sorry - nie mam czasu, bo to nie moja dziedzina. Ty zaś - jak pokazałeś - lubisz się w niej wypowiadać - zatem - zapytałem o kwalifikacje. I poza dyplomem podstawówki - nie wykazałeś się na razie niczym innym. ;-P [color=blue][color=green] >> Zarzucileś niekompetencję specjalistom od ruchu drogowego.[/color] > Którym? Wymień nazwiska specjalistów od ruchu drogowego którym zarzuciłem niekompetencję.[/color]
Słuchaj - to nie ja zarzuciłem niekompetencję urzędnikom. Jeśli dysponujesz jakimiś informacjami, to się nimi podeprzyj. Zatem - jak rozumiem - dysponujesz wiedzą, która pozwala Ci oświadczyć, iż zakaz ów został wydany bez jakichkolwiek konsultacji ze specjalistami, albo wbrew ich sugestiom. Zważywszy na spore środki, jakie pochłonie ta akcja - proszę Cię o przedstawienie dowodów i zgłoszenie sprawy do prokuratury. [color=blue] > No i co z tego? Masz jeszcze w zanadrzu parę równie bezużytecznych ogólników?[/color]
To nie bezużyteczny ogólnik - i juz nie moim problemem jest to, że tego nie rozumiesz.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > uwazam, ze samym sigiem podnosze wartosc merytoryczna watku. <Robert Maron>
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecsvm8.274.1@zed.zukih.org... [color=blue] > Rozumiem na czym polega.[/color]
Chyba nie bardzo, skoro wrzuciłeś wszystkie liczby do jednego worka, liczby tirów w róznych miejscach i wyszło Ci coś, chyba jakieś tirogodziny, które niczego nie ilustrują. [color=blue] > Natomiast zwyczajnie mnie irytuje,[/color]
Trudno, czasem sie zdarzają takie tematy i tacy rozmówcy. Jak powiedział dzisiaj Roger Waters prawdziwe wartości tworzą sie w męce. [color=blue] > iż wszyscy znają się na dowolnej dziedzinie lepiej od specjalistów w niej > i oczywiście swoje radosne występy rozpoczynają od radosnej krytyki - > jak to i Ty uczyniłeś.[/color]
Jakoś nie potrafisz podać ani nazwisk tych specjalistów, których rzekomo skrytykowałem. Tak to jest, że jedni oceniaja wypowiedź po jej autorze, a inni po treści. Ty nie atakujesz mnie za treść, bo ją nie bardzo rozumiesz, tylko za to, że nie jestem miejskim urzędnikiem. No cóż, nie każdy może. [color=blue] > Ale nie zrozumiałeś pobieżnych szacunków - z zakresu szkoły podstawowej > właśnie.[/color]
Nie zrozumie ich żaden fachowiec, ani nawet osoba z krzyna oleju w głowie bo są kompletnie bez sensu. I niczego nie ilustrują. Zeby sie o tym przekonać wystarczy nieco abstrakcyjnego myślenia. Spróbuj, może zrozumiesz. Podziel miasto na trzy części,, wtedy czas jazdy w każdej a z nią liczba przejechanych tirogodzin też zmniejszy sie trzy razy. To oczywiste i wynika z Twojego sposobu liczenia. Będziesz miał trzy razy lepsze 100 a nie tamte 300. Czy mając w ten sposób trzy razy lepszy wskaźnik usuniesz choć jeden zator? Mam nadzieję, że na tym prostym przykładzie zrozumiałeś bezsens liczenia tych 300? [color=blue] > A Ty się znasz? Zabieram głos w sprawie "krytykowanie decyzji specjalistów > przez osoby bez wystarczającej wiedzy" -[/color]
A tego nie jestes w stanie ocenić bo jak sam przyznałes się nie znasz. Jesteś więc osoba, która potrzebuje autorytetu, bo sama nie ma wystarczających podstaw by zrozumieć o co chodzi. Więc się zwróć z pytaniem do takiej osoby. [color=blue] > jeśli raczylbyś na to zwrocić > uwagę. Czyli - wypowiedź nie dotyczyła wyliczeń natężenia ruchu, tylko > oceny negatywnego zjawiska społecznego.[/color]
Negatywnego? Uważasz, że nie można krytykować decyzji urzędników? Masz niezły ideał państwa. [color=blue] > Słuchaj - to nie ja zarzuciłem niekompetencję urzędnikom. Jeśli > dysponujesz[/color]
No widzisz, więc jednak urzędnikom a nie specjalistom. [color=blue] > jakimiś informacjami, to się nimi podeprzyj. Zatem - jak rozumiem - > dysponujesz wiedzą, która pozwala Ci oświadczyć, iż zakaz ów został > wydany bez jakichkolwiek konsultacji ze specjalistami, albo wbrew ich > sugestiom.[/color]
A musiał byc konsultowany? Spodziewam się, że nie ma takiego obowiazku zwłaszcza, że taki zakaz chyba nie ma precedensu, więc pewnie sposób jego załatwiania nie będzie ujęty w przepisach. [color=blue] > Zważywszy na spore środki, jakie pochłonie ta akcja - proszę > Cię o przedstawienie dowodów i zgłoszenie sprawy do prokuratury.[/color]
Przepraszam, a skąd wiesz, że spore? Paru policjantów na rogatkach to są dla Ciebie spore środki? Na razie nie ma mowy o żadnych innych. [color=blue] > To nie bezużyteczny ogólnik - i juz nie moim problemem jest to, > że tego nie rozumiesz.[/color]
Normalnie ludzie piszą po to, by ich ktoś inny zrozumiał. Ty nie, więc jaki jest cel Twojego pisania?
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ect10l$3jv$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > Chyba nie bardzo, skoro wrzuciłeś wszystkie liczby do jednego worka, liczby tirów w róznych miejscach i wyszło Ci coś, chyba > jakieś tirogodziny, które niczego nie ilustrują.[/color]
Nie wszystkie, tylko odpowiednie dla ilustracji problemu. A wynikiem była liczba odpowiednich obiektów jednocześnie przebywających na danym terenie. Serio tak to trudno pojąć? [color=blue] > Tak to jest, że jedni oceniaja wypowiedź po jej autorze, a inni po treści. Ty nie atakujesz mnie za treść, bo ją nie bardzo > rozumiesz, tylko za to, że nie jestem miejskim urzędnikiem. No cóż, nie każdy może.[/color]
Prosze o argumenty merytoryczne i nazwiska urzędników, którzy bez konsultacji ze specjalistami dopuszczają się marnotrawienia publicznych pieniędzy. A jeśli tylko gadasz, bo jestes pieniaczem - przeproś. [color=blue] > Nie zrozumie ich żaden fachowiec, ani nawet osoba z krzyna oleju w głowie bo są kompletnie bez sensu.[/color]
Zapewniam Cię, iż o mój poziom oleju w głowie możesz być bardzo spokojny, a wręcz - co pokazałeś - zazdrosny. ;-> Pytam Cię o kwalifikacje jakiekolwiek - może być dyplom muzykologa nawet, a Ty mi kurde podstawówką w oczy świecisz. Tym mi nie zaimponujesz - proszę o więcej. Proszę o nazwiska fachowców, którzy nie są w stanie pojąć prostej oceny szacunkowej liczby obiektów. Napiszałeś "żaden", czyli to sprawdziłeś, albo jesteś specjalista w tej dziedzinie? Jesli ktoś nie rozumie tych wyliczeń - ma problem z mysleniem logicznym. [color=blue] > przejechanych tirogodzin też zmniejszy sie trzy razy. To oczywiste i wynika z Twojego sposobu liczenia. Będziesz miał trzy razy > lepsze 100 a nie tamte 300. Czy mając w ten sposób trzy razy lepszy wskaźnik usuniesz choć jeden zator? Mam nadzieję, że na tym > prostym przykładzie zrozumiałeś bezsens liczenia tych 300?[/color]
Sorry. Masz chłopie problemy z elementarną logiką i nie jesteś w stanie pojąć prostych szacunków. Pisze Ci to, jako osoba o najwyraźniej o niebo lepszym od Ciebie przygotowaniu na gruncie matematyki i logiki. A juz powyższy bełkot jest po prostu rozczulający. [color=blue] > Jesteś więc osoba, która potrzebuje autorytetu, bo sama nie ma wystarczających podstaw by zrozumieć o co chodzi. Więc się zwróć z > pytaniem do takiej osoby.[/color]
Nie - to Ty krytykujesz czyjeś decyzje i na gruncie przyzwoitości zwykłej powinieneś dysponować dostatecznie fachowymi argumentami. Za to - dzięki przeprowadzonym tu przez Ciebie autokompromitacjom - mam wielkie podstawy, by twierdzić, iż masz problem z obliczeniami jako takimi, jak równiez z logiką - zatem - jesteś pieniaczem bez pojęcia o temacie. [color=blue] > Negatywnego? Uważasz, że nie można krytykować decyzji urzędników? Masz niezły ideał państwa.[/color]
Negatywnego - krytykowania wszelkich decyzji i opinii przez niekompetentnych i aroganckich wszechwiedźców. [color=blue][color=green] >> Słuchaj - to nie ja zarzuciłem niekompetencję urzędnikom. Jeśli dysponujesz[/color] > No widzisz, więc jednak urzędnikom a nie specjalistom.[/color]
Urzędnik nie powinien podejmowac takiej decyzji bez konsultacji. Zatem - z rozmiaru akcji wnioskuję, iż była ona planowana, konsultowana i przemyślana. Jesli masz dowody, że było inaczej - napisałem - zgłoś marnotrawienie publicznych pieniędzy. Zatem - uwaga - może boleć, bo to logika - skoro podjęli, to albo konsultowali, albo nadużyli uprawnień. [color=blue] > A musiał byc konsultowany? Spodziewam się, że nie ma takiego obowiazku zwłaszcza, że taki zakaz chyba nie ma precedensu, więc > pewnie sposób jego załatwiania nie będzie ujęty w przepisach.[/color]
Tak - ze względu na koszty tego rozwiązania. Za darmo się to nie dzieje. Jesli nie byłoby konieczne - mielibyśmy do czynienia z niegospodarnością. [color=blue] > Przepraszam, a skąd wiesz, że spore? Paru policjantów na rogatkach to są dla Ciebie spore środki? Na razie nie ma mowy o żadnych > innych.[/color]
A sądzisz, że Policjant z osprzętem i patrole wyłapujące na mieście, to za miskę ryżu pracują i prywatnymi rowerami się poruszają? A mówimy o okresie kilkunastu miesięcy. Zatem łączny koszt tej akcji szacuję zgrubnie na co najmniej kilkaset tysięcy złotych. Już rozumiesz, dlaczego zakładam, iż nie podjęto decyzji bez konsultacji? [color=blue] > Normalnie ludzie piszą po to, by ich ktoś inny zrozumiał. Ty nie, więc jaki jest cel Twojego pisania?[/color]
Są różne tytuły. Jest Fakt i jest Polityka.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > <...> Jezeli chcesz w szybki i tani sposob zdobyc widownie dla swojego serwisu lub potencjalnych klijentow na produkt, usluge to zapraszam do wspulpracy. IPA-Internetowa promocja <Łukasz Per - autor tego "arcyogłoszenia">
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecuf64.3ro.1@zed.zukih.org... [color=blue] > Nie wszystkie, tylko odpowiednie dla ilustracji problemu. A wynikiem > była liczba odpowiednich obiektów jednocześnie przebywających na danym > terenie. Serio tak to trudno pojąć?[/color]
Co mam pojąc, nie ma w tym żadnej myśli. Czysty bezsens. Nawet uzasadniłem powód, ale okazało się, że przeceniłem twoją inteligencję. [color=blue] > Jesli ktoś nie rozumie tych wyliczeń - ma problem z mysleniem logicznym.[/color]
Popatrz na ponownie zapchane ulice, tam znajdziesz ocenę swoich teorii. [color=blue] > Sorry. Masz chłopie problemy z elementarną logiką i nie jesteś w stanie > pojąć prostych szacunków. Pisze Ci to, jako osoba o najwyraźniej o niebo > lepszym > od Ciebie przygotowaniu na gruncie matematyki i logiki.[/color]
O niebo lepszym niestety tylko w swoim mniemaniu. Prawie każdy pijak twierdzi, że jest trzeźwy, masz podobnie skrzywiona samoocenę jak oni. [color=blue] > A juz powyższy bełkot jest po prostu rozczulający.[/color]
Byś może, ale nawet takiego nie potrafisz go zakwestionować. Jeastes w stanie tylko uciekać się do inwektyw. [color=blue][color=green] >> Jesteś więc osoba, która potrzebuje autorytetu, bo sama nie ma >> wystarczających podstaw by zrozumieć o co chodzi. Więc się zwróć z >> pytaniem do takiej osoby.[/color] > Nie - to Ty krytykujesz czyjeś decyzje i na gruncie przyzwoitości zwykłej > powinieneś dysponować dostatecznie fachowymi argumentami.[/color]
Nie potrafisz ich zrozumieć, co zresztą sam przyznałeś. [color=blue] > Za to - dzięki przeprowadzonym tu przez Ciebie autokompromitacjom - mam > wielkie podstawy, by twierdzić, iż masz problem z obliczeniami jako > takimi, > jak równiez z logiką - zatem - jesteś pieniaczem bez pojęcia o temacie.[/color]
To sobie twierdź. [color=blue] > Negatywnego - krytykowania wszelkich decyzji i opinii przez > niekompetentnych > i aroganckich wszechwiedźców.[/color]
Impertynencje zamiast argumentów. [color=blue] > Urzędnik nie powinien podejmowac takiej decyzji bez konsultacji. Zatem -[/color]
Podaj podstawę prawną. [color=blue] > z rozmiaru akcji wnioskuję, iż była ona planowana, konsultowana i > przemyślana.[/color]
Mniej wnioskuj z fusów, to ci wyjdzie na zdrowie. [color=blue] > Jesli masz dowody, że było inaczej - napisałem - zgłoś marnotrawienie > publicznych > pieniędzy. Zatem - uwaga - może boleć, bo to logika - skoro podjęli, to > albo konsultowali, albo nadużyli uprawnień.[/color]
Twoja naiwność mnie specjalnie nie boli. [color=blue] > A sądzisz, że Policjant z osprzętem i patrole wyłapujące na mieście, to za > miskę > ryżu pracują i prywatnymi rowerami się poruszają? A mówimy o okresie > kilkunastu > miesięcy. Zatem łączny koszt tej akcji szacuję zgrubnie na co najmniej > kilkaset > tysięcy złotych. Już rozumiesz, dlaczego zakładam, iż nie podjęto decyzji > bez > konsultacji?[/color]
Dałeś już pokaz wartości swoich założeń, to jest tyle samo warte. [color=blue][color=green] >> Normalnie ludzie piszą po to, by ich ktoś inny zrozumiał. Ty nie, więc >> jaki jest cel Twojego pisania?[/color][/color] [color=blue] > Są różne tytuły. Jest Fakt i jest Polityka.[/color]
Jest jeszcze parę innych i co z tego? Ty naprawdę masz coś z głową.
MC napisał:[color=blue] > [...] > Byś może, ale nawet takiego nie potrafisz go zakwestionować. Jeastes w > stanie tylko uciekać się do inwektyw. > [...][/color]
Przyganiał kocioł garnkowi! Śledzę tą Waszą wymianę postów (no, nie jest to dyskusja - ona wnosi przecież coś nowego) i nie poważyłam się o przeprowadzenie statystyki, który z Was więcej personifikuje swoje wypowiedzi. Ale, o ile w postach -Zed-a zauważyłam nutki Go rozbawiające, o tyle w Twoich (wybacz;)) znajduję nutki Cię wkurzające. (Może odpuść sobie?) Być może, że się mylę i że, po prostu, ćwiczysz upierdliwość:| Echh... Pamiętam jak Mama moja w takich sytuacjach mawiała: - Dzieci! Źle się bawicie!
-- Pozdrawiam :) JM [url]http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html[/url] ; [url]http://ortografia.pl/[/url] Bezpieczny wolontariat: [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url]
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecuagb$ov8$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > O niebo lepszym niestety tylko w swoim mniemaniu. Prawie każdy pijak twierdzi, że jest trzeźwy, masz podobnie skrzywiona samoocenę > jak oni.[/color]
Piszesz te swoje inwektywy, a dalej milczysz o kompetencjach. Co do wyliczeń - łącznie 8 lat studiów, w tym matematyki i statystyki na poziomie wyższym - przebijesz? [color=blue] > Nie potrafisz ich zrozumieć, co zresztą sam przyznałeś.[/color]
Miszczu - oświeć ciemniaka o wszechwiedźco. Nie podałes ni pół argumentu. [color=blue][color=green] >> Urzędnik nie powinien podejmowac takiej decyzji bez konsultacji. Zatem -[/color] > Podaj podstawę prawną.[/color]
Google -> niegospodarność. [color=blue][color=green] >> pieniędzy. Zatem - uwaga - może boleć, bo to logika - skoro podjęli, to >> albo konsultowali, albo nadużyli uprawnień.[/color] > Twoja naiwność mnie specjalnie nie boli.[/color]
Nie dziwię się. Zbiór rozwiązań był dwuelementowy, a rozwiązania się wykluczały. Wybrałeś inwektywy - to tak, jakbyś na pytanie "kawa, czy herbata?" odpowiadał serio "Czy! Dla mnie i dla tamtej pani". [color=blue][color=green] >> A sądzisz, że Policjant z osprzętem i patrole wyłapujące na mieście, to za miskę ryżu pracują i prywatnymi rowerami się >> poruszają? A mówimy o okresie kilkunastu miesięcy. Zatem łączny koszt tej akcji szacuję zgrubnie na co najmniej kilkaset tysięcy >> złotych. Już rozumiesz, dlaczego zakładam, iż nie podjęto decyzji bez konsultacji?[/color] > Dałeś już pokaz wartości swoich założeń, to jest tyle samo warte.[/color]
Wybacz - chcesz poznać moje kompetencje do szacowania wielkości ekonomicznych? Łącznie 8 lat studiów ekonomicznych wystarczy? O Tobie ciągle wiemy tylko tyle, że skończyłeś podstawówkę. Wykaż błąd w powyższych szacunkach, a jak nie, to przeproś.
EOT.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > "Jeśli w Twoim komputerze jest niewiele RAM-u (poniżej 64MB), awarie komputera mogą niestety występować." (Twój KOMPUTER bez tajemnic - "kolekcja zdrapkowa")
Hej!
"JaMyszka" <jamyszka@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1156758653.339287.49220@74g2000cwt.googlegroups.com... [color=blue] > Pamiętam jak Mama moja w takich sytuacjach mawiała: > - Dzieci! Źle się bawicie![/color]
Wiem - wstrętna to zabawa. Musze przestać. ;-) Ale cóż - każdy ma swoje wady, a jedną z moich mniejszych jest skłonność do akademickich dyskusji, czy też zabaw w formie niewyszukanych dyskusji graniczących z pyskówkami. Ale przeważnie dość miły jestem. ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] > facet musi byc twardy jesli chce do czegos dojsc ;([/color] <Paweł 'filek' Fidler; skojarzenia, to przekleństwo ;-)>
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ecuv4m.1s8.1@zed.zukih.org... [color=blue] > Piszesz te swoje inwektywy, a dalej milczysz o kompetencjach.[/color]
Napisałem, że potrzebujesz autorytetu bo nie rozumiewsz o czym mowa. To nie jest inwektywa, ale smutny fakt. [color=blue] > Co do wyliczeń - łącznie 8 lat studiów, w tym matematyki i statystyki na > poziomie > wyższym - przebijesz?[/color]
Jasne, że przebiję, ale czy lata studiów pewnie na ekonomicznej to jest dowód na znajomość inżynierii ruchu? [color=blue] > Miszczu - oświeć ciemniaka o wszechwiedźco. Nie podałes ni pół argumentu.[/color]
Argumenty podałem i nie zrozumiałeś. Nie jesteś wystarczająco przygotowany mimo ośmiu lat studiów. [color=blue][color=green] >> Podaj podstawę prawną.[/color] > > Google -> niegospodarność.[/color]
Pojęcia podstawy prawnej też nie rozumiesz. [color=blue] > Nie dziwię się. Zbiór rozwiązań był dwuelementowy, a rozwiązania się > wykluczały.[/color]
Ten model nie jest odpowiedni. [color=blue] > Wybrałeś inwektywy - to tak, jakbyś na pytanie "kawa, czy herbata?" > odpowiadał > serio "Czy! Dla mnie i dla tamtej pani".[/color]
Powtarzasz sie i nudzisz. [color=blue] > Wybacz - chcesz poznać moje kompetencje do szacowania wielkości > ekonomicznych? > Łącznie 8 lat studiów ekonomicznych wystarczy?[/color]
Nie. Lata studiów nie robią na mnie wrażenia. Ważne czego sie nauczyłeś, a pod tym względem cieniutko... [color=blue] > O Tobie ciągle wiemy tylko tyle, że skończyłeś podstawówkę. Wykaż błąd w > powyższych > szacunkach, a jak nie, to przeproś.[/color]
Pomijając metodologiczny absurd to twój błąd widać dzisiaj na ulicach i w postach na tej grupie. Wczoraj jeszcze można było mieć złudzenia, dzisiaj jest wszystko jasne. Więc przeprosiny należą się od ciebie, ale na to nie liczę.
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ecuqrq$5gv$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > Napisałem, że potrzebujesz autorytetu bo nie rozumiewsz o czym mowa. To nie jest inwektywa, ale smutny fakt.[/color]
Dobrze, Miszczu, że Ty rozumiesz. ROTFL. [color=blue] > Jasne, że przebiję, ale czy lata studiów pewnie na ekonomicznej to jest dowód na znajomość inżynierii ruchu?[/color]
W połączeniu z dość wysokim IQ są okolicznością zwiększającą prawdopodobieństwo logicznego myslenia. Nie sądzisz? ;-P [color=blue][color=green] >> Google -> niegospodarność.[/color] > Pojęcia podstawy prawnej też nie rozumiesz.[/color]
Sam sobie poszukaj, leniu. ;-P [color=blue] > Ten model nie jest odpowiedni.[/color]
Wykaż błąd. Albo nie musisz - nich Ci bedzie - wiesz wszystko najlepiej. Teraz widzę, że nie jestem w stanie Cię przekonać do tego, iż warto sprawdzać podawane informacje i nie obwoływać sie eggspierdem od wszystkiego. [color=blue] > Nie. Lata studiów nie robią na mnie wrażenia. Ważne czego sie nauczyłeś, a pod tym względem cieniutko...[/color]
O proszę - lekarz, inżynier ruchu, logik, matematyk, ekonomista i kto jeszcze nam się taki zdolny objawił? Tego się nie dowiemy, bo jednostka tak wybitna dziwnie milczy o swych kwalifikacjach - woli arbitralnie głosić PRAWDY objawione.:-> Wszyscy to debile, a MC rulez! :-> [color=blue] > Pomijając metodologiczny absurd to twój błąd widać dzisiaj na ulicach i w postach na tej grupie. Wczoraj jeszcze można było mieć > złudzenia, dzisiaj jest wszystko jasne. Więc przeprosiny należą się od ciebie, ale na to nie liczę.[/color]
Ta. Przy okazji na czym ma polegać błąd, skoro zakaz został zawieszony? A? Jak sprawdziłeś, że rozwiązanie źle funkcjonuje, skoro nie weszło w życie? Po prostu LOL.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Ale na wszelki wypadek napomknę, że jeszcze niedawno tekst "lubieżne maciory i dupne fiutyńce" oznaczał po prostu "piękne matki i pustych lekkoduchów". <Grażyna Leśniak>
-ZED- napisał:[color=blue] > [...] > Ale przeważnie dość miły jestem. ;-)[/color]
Se pisnę - wiem;p ;-))
-- Pozdrawiam :) JM [url]http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html[/url] ; [url]http://ortografia.pl/[/url] Bezpieczny wolontariat: [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url]
Użytkownik "JaMyszka" <jamyszka@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1156796413.754017.82670@75g2000cwc.googlegroups.com... Se pisnę - wiem;p ;-))
.... nie piskaj JaMyszka - wal na cały głos - a cooooooo..... :-)))
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
zbisa napisał:[color=blue] > [...] > ... nie piskaj JaMyszka - wal na cały głos - a cooooooo..... :-)))[/color]
Rycząca mysz?? To tylko w filmach... Heheheee... ;-))
-- Pozdrawiam :) JM [url]http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html[/url] ; [url]http://ortografia.pl/[/url] Bezpieczny wolontariat: [url]http://www.fah.pooh.priv.pl/[/url]
Hej!
"MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:ed163h$1u6$1@amigo.idg.com.pl... [color=blue] > Zwiększająca od czego? Prawie każde Twoje zdanie przeczy tej tezie, którą uporczywie lansujesz.[/color]
Nie Tobie to oceniać. Nie masz kwalifikacji. Za to z uporem maniaka stosujesz taktykę - "jeśli fakty są przeciw nam - tym gorzej dla faktów!". Skoro czujesz się tak pewnie w tej dyskusji, to poprosze o jakiekolwiek przesłanki, które mogłyby o tym świadczyć, iz posiadasz nade mną jakąkolwiek przewagę intelektualną, co uparcie wykrzykujesz. - wykształcenie? - elokwencja? - jesteś specjalistą od ruchu drogowego? - jakikolwiek wskaźnik dający nadzieję na logiczne myslenie?
Kompletnie nie rozumiesz też podstawowej w jakiejkolwiek dyskusji zasady, iż ciężar udowodnienia tezy ciąży na tym, kto ja postawił. Postawiłeś, dostałeś kontrę i zacząłeś płakać. A ja proszę o źródła pierwotne lub wtórne, na których oparłeś tę tezę (bo nie sądzę, by można było ten proces nazwać rozumowaniem). [color=blue][color=green] >> Ta. Przy okazji na czym ma polegać błąd, skoro zakaz został zawieszony?[/color] > Jeśli został zawieszony, to widocznie jakis urzędnik okazał sie bardziej pojętny od Ciebie.[/color]
A przed chwilą miałeś tryumf w oczach, że zakaz nic nie pomógł. Tak czy siak odniosłeś sukces, gdyż zwyciężyła lansowana przez Ciebie teza - zakaz nic nie dał! A to, że nawet go _realnie_ nie wprowadzono, to już dla Ciebie nie ma znaczenia. Kompletnie nie trzymasz sie tezy, tylko sobie dryfujesz - od pseudoaluzji do inwektyw w czystej formie.
Jesli nie przytoczysz miarodajnych opinii - ilustrujących, że masz rację lansując tezę o nieskuteczności takiej blokady, to do tej pory będziesz zwykłym marudą, który uwielbia się wypowiadać na tematy, o których nie ma pojęcia. Wpisując się przy tym w krajobraz pospolitej błazenady okraszonej plugawością - niczym keks bakaliami (lub gówno muchami - jeśli ktoś woli bardziej drastyczne formy).
Z mojej strony - EOT - i to już całkiem serio. Mnie nic dyskusja z Tobą nie jest w stanie dać, bo co dałaby Michalczewskiemu walka na pięści z Arnoldem B. ?
Reasumując. EOT <score file: -100>
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > A jak z jakością gości? Masz już jakieś doświadczenia? Da radę tyle wypić, żeby panny były interesujące? <Wozik>
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:ed3o6i.2fg.1@zed.zukih.org... [color=blue][color=green] >> Zwiększająca od czego? Prawie każde Twoje zdanie przeczy tej tezie, którą >> uporczywie lansujesz.[/color] > > Nie Tobie to oceniać. Nie masz kwalifikacji. Za to z uporem maniaka > stosujesz taktykę - "jeśli fakty są przeciw nam - tym gorzej dla faktów!".[/color]
Jakich faktów? Faktem jest twoje niezrozumienie uzasadnienia, które przedstawiłem, opartym na jednym podstawowych metod dowodzenia zwanej w skrócie raa. [color=blue] > A przed chwilą miałeś tryumf w oczach, że zakaz nic nie pomógł. Tak czy > siak > odniosłeś sukces, gdyż zwyciężyła lansowana przez Ciebie teza - > zakaz nic nie dał![/color]
Wreszcie zrozumiałeś znaczenie eksperymentu.
A to, że nawet go _realnie_ nie wprowadzono, to już dla[color=blue] > Ciebie nie ma znaczenia. Kompletnie nie trzymasz sie tezy, tylko sobie > dryfujesz - > od pseudoaluzji do inwektyw w czystej formie.[/color]
Taak? A kto odwołał ten zakaz? Proszę o nazwisko i datę. [color=blue] > Jesli nie przytoczysz miarodajnych opinii - ilustrujących, że masz rację > lansując tezę o nieskuteczności takiej blokady, to do tej pory będziesz > zwykłym marudą, który uwielbia się wypowiadać na tematy, o których nie > ma pojęcia.[/color]
Nie interesuje mnie Twoja opinia na temat mojej osoby. [color=blue] > Wpisując się przy tym w krajobraz pospolitej błazenady okraszonej > plugawością - niczym keks bakaliami (lub gówno muchami - jeśli ktoś > woli bardziej drastyczne formy).[/color]
Ale się ostro zaplułeś.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|