No i jak w poniedzialek estakada na klecinskiej?

Menu
 
wyjątkowa
Niby dlugi weekend, ale i tak powinien byc wiekszy ruch, jak w sobote po
otwarciu. Korkuje sie?

--
Olleo




Użytkownik "olleo" <olleo@skasujtotlen.pl> napisał w wiadomości
news:f13u6k$rn3$1@news.dialog.net.pl...[color=blue]
> Niby dlugi weekend, ale i tak powinien byc wiekszy ruch, jak w sobote po
> otwarciu. Korkuje sie?[/color]
Jak jechałem to zero koreczków.

--
OpeK

> Jak jechałem to zero koreczków.

A bylo to po 7?
--
Olleo

On 30 Kwi, 07:18, "olleo" <o...@skasujtotlen.pl> wrote:[color=blue]
> Niby dlugi weekend, ale i tak powinien byc wiekszy ruch, jak w sobote po
> otwarciu. Korkuje sie?
>[/color]
Tradycyjny korek od szkockiej.

pozdr
Maik




Użytkownik "olleo" <olleo@skasujtotlen.pl> napisał w wiadomości
news:f14095$spn$1@news.dialog.net.pl...[color=blue][color=green]
> > Jak jechałem to zero koreczków.[/color]
>
> A bylo to po 7?[/color]
Coś koło 17:00

--
OpeK

On 30 Kwi, 07:18, "olleo" <o...@skasujtotlen.pl> wrote:[color=blue]
> Niby dlugi weekend, ale i tak powinien byc wiekszy ruch, jak w sobote po
> otwarciu. Korkuje sie?
>
> --
> Olleo[/color]

Jechałem o 8:00 korek zaczyna się na wysokości mamuta

--
FINCH

> Jechałem o 8:00 korek zaczyna się na wysokości mamuta

A ja ok. 8:50 - w strone grabiszynskiej korek, ale w druga luzniutko.
Pierwszy raz mialem srednia predkosc ok. 40kmph do pracy. Zobaczymy co
sie bedzie dzialo po dlugim weekendzie.

Co wg was jest przyczyna korkowania w strone grabiszynskiej? Zwezka i
szykana + wieksza ilosc aut, niz w druga strone?
--
Olleo

Olleo wrote:[color=blue]
> Co wg was jest przyczyna korkowania w strone
> grabiszynskiej? Zwezka i szykana + wieksza ilosc aut, niz
> w druga strone? --[/color]

niewydolne skrzyżowanie z grabiszyńską + źle ustawiona sygnalizacja
świetlna. najwięcej blokuje chyba skręt w prawo (niby osobny pas,
ale bardzo krótki cykl), ale trzeba by dłużej posiedzieć i się temu
przypatrzeć.

--
artek

jedzie po szynach lokomotywa
cała się kiwa od tego piwa
chciała zagwizdać na szyn zakręcie
lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie

> niewydolne skrzyżowanie z grabiszyńską + źle ustawiona sygnalizacja[color=blue]
> świetlna. najwięcej blokuje chyba skręt w prawo (niby osobny pas, ale
> bardzo krótki cykl), ale trzeba by dłużej posiedzieć i się temu
> przypatrzeć.[/color]

Też mi się tak wydawało, że z tym przejazdem kolejowym to ściema. Ile
tam pociągów na godzinę przejeżdża? Bo ja jeszcze nie widziałem nigdy.

--
___________________________________________MAT________

On 30 Kwi, 10:15, Olleo <o...@tlen.pl> wrote:[color=blue][color=green]
> > Jechałem o 8:00 korek zaczyna się na wysokości mamuta[/color]
>
> A ja ok. 8:50 - w strone grabiszynskiej korek, ale w druga luzniutko.
> Pierwszy raz mialem srednia predkosc ok. 40kmph do pracy. Zobaczymy co
> sie bedzie dzialo po dlugim weekendzie.
>
> Co wg was jest przyczyna korkowania w strone grabiszynskiej? Zwezka i
> szykana + wieksza ilosc aut, niz w druga strone?[/color]

Ogromna ilość tirów .

--
FINCH

Lagoda wrote:[color=blue][color=green]
>> niewydolne skrzyżowanie z grabiszyńską + źle ustawiona
>> sygnalizacja świetlna. najwięcej blokuje chyba skręt w
>> prawo (niby osobny pas, ale bardzo krótki cykl), ale
>> trzeba by dłużej posiedzieć i się temu przypatrzeć.[/color]
>
> Też mi się tak wydawało, że z tym przejazdem kolejowym
> to ściema.[/color]

niezupełnie. to linia do jeleniej góry, a problemem jest nie tyle
częstotliwość kursów, ile czas zamknięcia przejazdu.
[color=blue]
> Ile tam pociągów na godzinę przejeżdża? Bo ja
> jeszcze nie widziałem nigdy.[/color]

przyjdź kiedyś do mnie do pracy, jak posiedzisz chwilę to zobaczysz
:)
btw jadę jutro z kolegą pokręcić się trochę na wzgórzach
strzelińskich - może odpuścisz grilla w ogrodzie i skoczysz z nami?

--
artek

jedzie po szynach lokomotywa
cała się kiwa od tego piwa
chciała zagwizdać na szyn zakręcie
lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie

>> Ile tam pociągów na godzinę przejeżdża? Bo ja[color=blue][color=green]
>> jeszcze nie widziałem nigdy.[/color]
>
> przyjdź kiedyś do mnie do pracy, jak posiedzisz chwilę to zobaczysz[/color]

No a tak konkretnie to ile?
A przejazd zawsze jak się zamyka to na długo, bo zamknąć się musi jeszcze
jak pociągu nie widać, a otwierają jak zniknie z horyzontu.
W każdym razie tak jest na poprzecznej...

--
___________________________________________MAT________

ps.[color=blue]
> btw jadę jutro z kolegą pokręcić się trochę na wzgórzach strzelińskich -
> może odpuścisz grilla w ogrodzie i skoczysz z nami?[/color]

Niestety już umówiony jestem, Najpier z rodzicami, później z Twoją żoną
:-)))

Lagoda wrote:[color=blue]
> No a tak konkretnie to ile?[/color]

mniej więcej raz na godzinę, jeśli zamyka się na 5 do 10 minut - to
wystarczająco upierdliwe.
a, zablokowane jest oczywiście w obie strony, zatem wiadukt z
pewnością udrożni i znacząco przyspieszy zjazd w kierunku
strzegomskiej (dotychczas w porywach 15-25 kmph). a to oznacza, że
powinny zniknąć korki na hallera.

--
artek

jedzie po szynach lokomotywa
cała się kiwa od tego piwa
chciała zagwizdać na szyn zakręcie
lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie

> niewydolne skrzyżowanie z grabiszyńską + źle ustawiona sygnalizacja[color=blue]
> świetlna. najwięcej blokuje chyba skręt w prawo (niby osobny pas,
> ale bardzo krótki cykl), ale trzeba by dłużej posiedzieć i się temu
> przypatrzeć.[/color]

To samo napisali w slowie bodajze. To idiotycznie krotkie swiatlo w
prawo bylu juz przed otwarciem estakady - tez powodowalo korki.

Ciekaw jestem kto konkretnie jest odpowiedzialny za planowanie cyklow
swietlnych i czy robi to metoda macajewa, czy uzywa bardziej
konkretnych algorytmow szeregowania.
--
Olleo

In <news:1177941109.439253.75980@y5g2000hsa.googlegroups.com>, Olleo
wrote:
[color=blue]
> Ciekaw jestem kto konkretnie jest odpowiedzialny za planowanie cyklow
> swietlnych i czy robi to metoda macajewa, czy uzywa bardziej
> konkretnych algorytmow szeregowania.[/color]

Elwira?

Ona ma dar i jest nieusuwalna.

--
Perian
Talk is cheap. Supply exceeds Demand.


Użytkownik "Olleo" <olleo@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:1177920929.639891.85310@n59g2000hsh.googlegroups.com...[color=blue]
> Co wg was jest przyczyna korkowania w strone grabiszynskiej? Zwezka i
> szykana + wieksza ilosc aut, niz w druga strone?[/color]
zdecydowanie za mała przepustowość skrętu w prawo.
Ja wjechałem na estakadę o 7:17 i korek się zaczynał gdzieś w najwyższym
punkcie.
Potem było mozolne czekanie na światło pozwalające skręcić w prawo w
Grabiszyńską - a po lewej były cztery zupełnie puste pasy (dwa prosto w
Hallera i dwa w lewo w Grabiszyńską).

Skręciłem w Grabiszyńską, zawróciłem i pojechałem z powrotem w Klecińską -
była właściwie przejezdna, ale korek na pasie zachodnim ciągnął się co
najmniej do Francuskiej... i była chyba 7:35...

Grzegorz

Użytkownik "artek" <bezspamu.pkkompas@klub_chip_pl> napisał w wiadomości
news:4635e8aa$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Lagoda wrote:[color=green]
>> No a tak konkretnie to ile?[/color]
>
> mniej więcej raz na godzinę, jeśli zamyka się na 5 do 10 minut - to
> wystarczająco upierdliwe.[/color]

Może lepiej zamykac przejazd na tyle ile trzeba zamiast na 5 do 10 minut?
Dopiero po takim eksperymencie byłoby wiadomo czy wiadukt jest potrzebny.


Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości
news:f1dm80$7et$1@news.dialog.net.pl...[color=blue]
> Użytkownik "artek" <bezspamu.pkkompas@klub_chip_pl> napisał w wiadomości
> news:4635e8aa$1@news.home.net.pl...[color=green]
>> Lagoda wrote:[color=darkred]
>>> No a tak konkretnie to ile?[/color]
>>
>> mniej więcej raz na godzinę, jeśli zamyka się na 5 do 10 minut - to
>> wystarczająco upierdliwe.[/color]
>
> Może lepiej zamykac przejazd na tyle ile trzeba zamiast na 5 do 10 minut?[/color]

Ile to jest "ile trzeba" dla przejazdu kolejowego w takim miejscu?
[color=blue]
> Dopiero po takim eksperymencie byłoby wiadomo czy wiadukt jest potrzebny.[/color]

Może lepiej nie eksperymentować, bo okazałoby się, że gądowianka też nie
byłaby potrzebna.

pzdrw
gl12d4

> Może lepiej nie eksperymentować, bo okazałoby się, że gądowianka też nie[color=blue]
> byłaby potrzebna.[/color]

Eksperyment z brakiem sygnalizacji świetlnej na Żmigrodzkiej koło Marino, na
skrzyżowaniu z torami się np. nie powiódł...

--
___________________________________________MAT________

Użytkownik "gl12d4" <gl12d4@DELETEgazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f1enls$iqt$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>
>>> mniej więcej raz na godzinę, jeśli zamyka się na 5 do 10 minut - to
>>> wystarczająco upierdliwe.[/color]
>>
>> Może lepiej zamykac przejazd na tyle ile trzeba zamiast na 5 do 10 minut?[/color]
>
> Ile to jest "ile trzeba" dla przejazdu kolejowego w takim miejscu?[/color]

Pewnie tyle samo co na innych przejazdach. Bardzo długi (800m) pociąg
towarowy (36km/h) przejeżdża taki przejazd przez 40 sekund. Do tego drugie
tyle na awaryjne hamowanie w przypadku braku mozliwości zamknięcia rogatek.[color=blue]
>[color=green]
>> Dopiero po takim eksperymencie byłoby wiadomo czy wiadukt jest potrzebny.[/color]
>
> Może lepiej nie eksperymentować, bo okazałoby się, że gądowianka też nie
> byłaby potrzebna.[/color]

Być może.

> Pewnie tyle samo co na innych przejazdach. Bardzo długi (800m) pociąg[color=blue]
> towarowy (36km/h) przejeżdża taki przejazd przez 40 sekund. Do tego drugie
> tyle na awaryjne hamowanie w przypadku braku mozliwości zamknięcia
> rogatek.[/color]

Na al. Poprzecznej przy przejeździe jest stacja kolejowa, na której w
dzień staje ok co 40 min pociąg osobowy. (W ogóle na moje oko to średnio co
15-20 min przejeżdża temtendy pociąg). Jak jedzie od strony Oleśnicy, to
zamykają jeszcze jak nie widać pociągu, choć i tak zatrzymuje się PRZED
przejazdem. Ludzie sobie wysiadają, przechodzą przez tory, pan odgwiźnie,
pociąg powoli rusza i wreszcie przejeżdża.... A kierowcy trąbią, co większe
barany, dla dodania sobie otuchy :-)

--
___________________________________________MAT________

Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
wiadomości news:463b1285@news.home.net.pl...[color=blue][color=green]
>> Pewnie tyle samo co na innych przejazdach. Bardzo długi (800m) pociąg
>> towarowy (36km/h) przejeżdża taki przejazd przez 40 sekund. Do tego
>> drugie tyle na awaryjne hamowanie w przypadku braku mozliwości zamknięcia
>> rogatek.[/color]
>
> Na al. Poprzecznej przy przejeździe jest stacja kolejowa, na której w
> dzień staje ok co 40 min pociąg osobowy. (W ogóle na moje oko to średnio
> co 15-20 min przejeżdża temtendy pociąg). Jak jedzie od strony Oleśnicy,
> to zamykają jeszcze jak nie widać pociągu, choć i tak zatrzymuje się PRZED
> przejazdem. Ludzie sobie wysiadają, przechodzą przez tory, pan odgwiźnie,
> pociąg powoli rusza i wreszcie przejeżdża.... A kierowcy trąbią, co
> większe barany, dla dodania sobie otuchy :-)[/color]

Smakowity opis, dodałbym, że to podobno PKP swoimi przesadnie ostrożnymi
regulaminami nie tylko w kwestii rogatek, ale i np. maksymalnej szybkości
usiłuje wymusić większe dotacje. Z mizernym skutkiem.

> PKP swoimi przesadnie ostrożnymi regulaminami nie tylko w kwestii rogatek,[color=blue]
> ale i np. maksymalnej szybkości usiłuje wymusić większe dotacje.[/color]

Na kim i na jaki cel?
Co do prędkości to jak dla mnie powinny być w mieście baaardzo ograniczone.
Pociąg to naprawdę olbrzymie źródło decybeli, a pełny towarowy to już
tragedia.

--
___________________________________________MAT________


Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
wiadomości news:463b274b@news.home.net.pl...[color=blue][color=green]
>> PKP swoimi przesadnie ostrożnymi regulaminami nie tylko w kwestii
>> rogatek, ale i np. maksymalnej szybkości usiłuje wymusić większe dotacje.[/color]
>
> Na kim i na jaki cel?[/color]

Na skarbie państwa, w celu modernizacji torów.
[color=blue]
> Co do prędkości to jak dla mnie powinny być w mieście baaardzo
> ograniczone. Pociąg to naprawdę olbrzymie źródło decybeli, a pełny
> towarowy to już tragedia.[/color]

Jest taki wynalazek jak ekran dźwiękochłonnny montowany wzdłuż torów
kolejowych. Odpowiednio posadzona zieleń też tłumi hałas bardzo dobrze.
Niekoniecznie trzeba wyrzucać pociągi z miasta.

> Jest taki wynalazek jak ekran dźwiękochłonnny montowany wzdłuż torów[color=blue]
> kolejowych.[/color]

Ekran do torów kolejowych brzmi super, ale jak trzeba go wykonać jak
tory są na nasypie z klińca, albo na wiadukcie to już się trochę sprawa
komplikuje...
[color=blue]
> Odpowiednio posadzona zieleń też tłumi hałas bardzo dobrze.[/color]

Znikomo i niebardzo zimą.

--
___________________________________________MAT________

Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
wiadomości news:463effe5@news.home.net.pl...[color=blue][color=green]
>> Jest taki wynalazek jak ekran dźwiękochłonnny montowany wzdłuż torów
>> kolejowych.[/color]
>
> Ekran do torów kolejowych brzmi super, ale jak trzeba go wykonać jak
> tory są na nasypie z klińca, albo na wiadukcie to już się trochę sprawa
> komplikuje...[/color]

W 21 wieku nie jest to trudność nie do pokonania.

> W 21 wieku nie jest to trudność nie do pokonania.

Tak. Jak się ma pieniądze, to można wszystko.

--
___________________________________________MAT________

Użytkownik "Lagoda" <lagodaniespamować!maupalistkropeczkapl> napisał w
wiadomości news:46402b5b@news.home.net.pl...[color=blue][color=green]
>> W 21 wieku nie jest to trudność nie do pokonania.[/color]
>
> Tak. Jak się ma pieniądze, to można wszystko.[/color]

Nie chodzi o wszystko, ale o drobną część pieniędzy marnowanych na PKP w
różny sposób.

>> Tak. Jak się ma pieniądze, to można wszystko.[color=blue]
>
> Nie chodzi o wszystko, ale o drobną część pieniędzy marnowanych na PKP w
> różny sposób.[/color]

To żebyś wiedział o jakich pieniądzach mówimy, przeczytaj sobie ten atykuł:
[url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4118451.html[/url]

1m ekranu z pleksji i wełny mineralnej kosztuje 6166zł.
To teraz weź pod uwagę, że do ekranowania pociągu potrzeba ekranów
masywnych, murowanych i znacznie wyższych, z uwagi na szerokość torowisk, to
sobie spokojnie możesz przemonżyć to przez 4: 25 tyś za 1mb ekranu (z
projektem i wysztkim)
Teraz to sobie ponóż przez dwa (bo na karkonoskiej jest tylko z jednej
strony) i powiedzmy przez skromny odcinek torów na kierunku Warszawa-PKP
główny, np 10km
koszt ekranów: 500 mln zł, które i tak by hałasu nie wyeliminowały, tylko
zmniejszyły, bo torowisko i tak dudni.
Powodzenia w zmienianiu świata.

--
___________________________________________MAT________

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates