najgorsze piwo

Menu
 
wyjątkowa
czesc

wczoraj bylem przez przypadek w Dobrych Czasach, nie pytajcie czemu. w
kazdym badz razie skosztowalem tam piwa marki Tyskie, za 5.50 sztuka duza.
coz to byl za sikacz, tego slowa najwybitniejszych przesmiewcow nie dalyby
rady strescic. jak oni moga sprzedawac cos takiego i nazywac to jeszcze
piwem.

macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym miescie
i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka i odorem z
ust nie skonczyc imprezy?

ps: kiedys w mekce bylo fajnie, teraz w wagonie. browar z butelki. yeah!

Cosmo




Uzytkownik "Cosmo" <cosmo@cosmo.com> napisal w wiadomosci
news:ekc7sv$81o$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> czesc
>
> wczoraj bylem przez przypadek w Dobrych Czasach, nie pytajcie czemu. w
> kazdym badz razie skosztowalem tam piwa marki Tyskie, za 5.50 sztuka duza.
> coz to byl za sikacz, tego slowa najwybitniejszych przesmiewcow nie dalyby
> rady strescic.[/color]

No patrz, a Szkotom smakuje.
EWa


Uzytkownik "Cosmo" <cosmo@cosmo.com> napisal w wiadomosci
news:ekc7sv$81o$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue]
> czesc
>
> wczoraj bylem przez przypadek w Dobrych Czasach, nie pytajcie czemu. w
> kazdym badz razie skosztowalem tam piwa marki Tyskie, za 5.50 sztuka duza.
> coz to byl za sikacz, tego slowa najwybitniejszych przesmiewcow nie dalyby
> rady strescic. jak oni moga sprzedawac cos takiego i nazywac to jeszcze
> piwem.[/color]

niedobre bo Tyskie ? czy niedobre bo chrzczone lub stare?
[color=blue]
> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym miescie[/color]
(...)

wg mnie w co drugiej knajpie we Wroclawiu piwo jest chrzczone. Najgorsze
jakie pilem to byla knajpa na rogu Reja-Ladnej. Piwo mialo smak zwyklej wody
i lekko zolty kolor (Lech to byl), do tego stopnia ze zastanawialem sie czy
nie przyniesli mi przypadkiem szklanki po myciu z woda ;)

Tomek

Tomasz napisał(a):
[color=blue]
> wg mnie w co drugiej knajpie we Wroclawiu piwo jest chrzczone.[/color]

To się chyba nie opłaca bo nalewaki są z browarów. Problem piwa
polega na tym, że każdy browar robi je w kilku wersjach i co za
tym idzie knajpiarz-wytaniacz może sobie zamówić już piwo w wersji
"sikacz" czyli tej najtańszej i najgorszej, która IMHO do picia się
nie nadaje.

j.

--
[url]http://www.BSGwTVP.info[/url] - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!



>> wg mnie w co drugiej knajpie we Wroclawiu piwo jest chrzczone.[color=blue]
>
> To się chyba nie opłaca bo nalewaki są z browarów. Problem piwa
> polega na tym, że każdy browar robi je w kilku wersjach i co za
> tym idzie knajpiarz-wytaniacz może sobie zamówić już piwo w wersji
> "sikacz" czyli tej najtańszej i najgorszej, która IMHO do picia się
> nie nadaje.
>
> j.[/color]

Ktoś kiedyś na tej grupie o ile pamiętam to opisywał na przykładzie Żywca.
Że są jakieś 3 rodzaje, a w większości knajp ten najtańszy.
Konkluzja była taka, że trzeba brać butelkowe.
tz

---
Najlepsza strona Wrocławia
[url]http://www.INFOwroclaw.pl[/url]

On 2006-11-26 20:24:06 +0100, "Tomasz Zaród"
<tomek@infowroclaw_antyspam.pl> said:
[color=blue]
> Konkluzja była taka, że trzeba brać butelkowe.[/color]
Oj! Z butelkowym też trzeba ostrożnie. Kiedyś w sześciu nie daliśmy
rady jednemu żywcowi 0,5. Piłem już lepszy płyn do mycia naczyń.

--
Elias

[color=blue]
> Oj! Z butelkowym też trzeba ostrożnie. Kiedyś w sześciu nie daliśmy
> rady jednemu żywcowi 0,5. Piłem już lepszy płyn do mycia naczyń.
>[/color]
Wszystko jest lepsze niż żywiec

tunia

Tomasz zapodal(a):
[color=blue]
> Uzytkownik "Cosmo" <cosmo@cosmo.com> napisal w wiadomosci news:ekc7sv$81o$1@nemesis.news.tpi.pl...[/color]
[color=blue]
> (...)
> wg mnie w co drugiej knajpie we Wroclawiu piwo jest chrzczone. Najgorsze jakie pilem to byla knajpa na rogu Reja-Ladnej. Piwo
> mialo smak zwyklej
> wody i lekko zolty kolor (Lech to byl), do tego stopnia ze
> zastanawialem sie czy nie przyniesli mi przypadkiem szklanki po myciu z
> woda ;) Tomek[/color]

Z takim przekonaniem to Tomaszu mówisz - jak wyobrazasz sobie chrzczenie piwa?
Jak technicznie to zrobic? Dystrybutor moze miec brudny uklad przeplywowy,
ale jak dolac np. wody do beczki - to ja nie wiem.

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

Cosmo wrote:
[color=blue]
> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym miescie
> i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka i odorem z
> ust nie skonczyc imprezy?[/color]

Najgorsze (z tych które piłem lane) jest w Kalamburze.

W niektórych knajpach trzeba uważać, bo w pewnej chwili (gdy już gościom
obojętne) zaczyna podawać się przeterminowane piwo butelkowe. Skąd oni
je biorą? Tego nie wiem.

Ja już tylko kupuję butelkowe, sprawdzam datę ważności i dopiero wtedy
mogę wypić. Knajpa, która nie ma butelkowego - dla mnie nie istnieje.
Dlatego przestał dla mnie istnieć Kalambur.

--

Pozdrowienia
W

W Gafie sie ostatnio strasznie strulem. Cos bylo w tym piwie nie tak. Cala
nasza druzyne strasznie bolala glowa rano pomimo stosunkowo niewielkiej
ilosci wypitego piwa.

Dysiek


Uzytkownik "DooMiniK" napisal w wiadomosci
news:ekcseq$872$1@atena.e-wro.net...[color=blue]
>
> Z takim przekonaniem to Tomaszu mówisz - jak wyobrazasz sobie chrzczenie
> piwa?
> Jak technicznie to zrobic? Dystrybutor moze miec brudny uklad przeplywowy,
> ale jak dolac np. wody do beczki - to ja nie wiem.[/color]

wiesz, nie wiem na jakim etapie to sie odbywa, ale fakt jest faktem, ze piwo
z knajpy nieraz nie ma zadnego smaku. Byc moze jak pisal januszek odbywa sie
to juz u producenta, ale wtedy na beczce powinni pisac "Lite" ;)

Tomek


Użytkownik "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ekcseq$872$1@atena.e-wro.net...[color=blue]
> Tomasz zapodal(a):
>[color=green]
>> Uzytkownik "Cosmo" <cosmo@cosmo.com> napisal w wiadomosci
>> news:ekc7sv$81o$1@nemesis.news.tpi.pl...[/color]
>[color=green]
>> (...)
>> wg mnie w co drugiej knajpie we Wroclawiu piwo jest chrzczone. Najgorsze
>> jakie pilem to byla knajpa na rogu Reja-Ladnej. Piwo mialo smak zwyklej
>> wody i lekko zolty kolor (Lech to byl), do tego stopnia ze
>> zastanawialem sie czy nie przyniesli mi przypadkiem szklanki po myciu z
>> woda ;) Tomek[/color]
>
> Z takim przekonaniem to Tomaszu mówisz - jak wyobrazasz sobie chrzczenie
> piwa?
> Jak technicznie to zrobic? Dystrybutor moze miec brudny uklad
> przeplywowy,[/color]

O to, to - raz piwo zakiśnie w "wężu" i każde piwo później samkuje tak
samo - jak wyżęte ze ścierki leżącej przez dwa dni na podłodze.

Starsi grupowicze spotykali ten smak w legnickim Basztowym, świebodzickim
Książu, ziębickim Hektorze czy boguszowskogorckim Skalniku.

Pzdrw
Gl12d4

Cosmo napisa?(a):[color=blue]
> czesc
>
> wczoraj bylem przez przypadek w Dobrych Czasach, nie pytajcie czemu. w
> kazdym badz razie skosztowalem tam piwa marki Tyskie, za 5.50 sztuka duza.
> coz to byl za sikacz, tego slowa najwybitniejszych przesmiewcow nie dalyby
> rady strescic. jak oni moga sprzedawac cos takiego i nazywac to jeszcze
> piwem.
>
> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym miescie
> i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka i odorem z
> ust nie skonczyc imprezy?
>
> ps: kiedys w mekce bylo fajnie, teraz w wagonie. browar z butelki. yeah!
>
> Cosmo[/color]

Tylko z butelki !

--
FINCH

Nie ma reguly gdzie jest dobre a gdzie nie - raz smakuje ok,
raz okropnie. Ja mam na to rade. Lany Murphys w zielonym kogucie.
Zawsze ten sam smak :)

Cosmo <cosmo@cosmo.com> wrote in news:ekc7sv$81o$1@nemesis.news.tpi.pl:
[color=blue]
> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym
> miescie i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka
> i odorem z ust nie skonczyc imprezy?[/color]

Zywiec, w kazdej knajpie. Omijac z daleka.

--
___//] ____ Wozik [url]http://wozik.com[/url]
|o_ '---' _ | Black Label Society SDMF
`(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter
ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766

Dnia Mon, 27 Nov 2006 08:50:38 +0000, Wozik napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym
>> miescie i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka
>> i odorem z ust nie skonczyc imprezy?[/color]
>
> Zywiec, w kazdej knajpie. Omijac z daleka.[/color]

Knajpy czy Żywieckie? ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
[url]http://olgierd.bblog.pl[/url]

Olgierd <no.email@no.spam.no.problem> wrote in
news:pan.2006.11.27.08.56.07.563794@olgierd.wordpress.com:
[color=blue][color=green]
>> Zywiec, w kazdej knajpie. Omijac z daleka.[/color]
>
> Knajpy czy Żywieckie? ;-)[/color]

A to juz jak kto woli :)

--
___//] ____ Wozik [url]http://wozik.com[/url]
|o_ '---' _ | Black Label Society SDMF
`(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter
ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766

Hej!

"Dysiek" <niemam@com.pl> napisał w wiadomości news:ekd02h$5he$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
>W Gafie sie ostatnio strasznie strulem. Cos bylo w tym piwie nie tak. Cala nasza druzyne strasznie bolala glowa rano pomimo
>stosunkowo niewielkiej ilosci wypitego piwa.[/color]

Klasyczny objaw po Żywcu z kranu. Ale - Żywiec może smakowac i działać inaczej,
co jednak w praktyce we Wroclawiu jest mało prawdopodobne. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green]
>>Nie umiesz czytać baranie ?? To nie pisz na grupę.[/color]
> Nastaw się a dam kopa w 4 litery. <Konik Bujany>[/color]

WitCha wrote in news:ekctb2$ccq$1@news.dialog.net.pl:
[color=blue]
> Ja już tylko kupuję butelkowe, sprawdzam datę ważności i dopiero wtedy
> mogę wypić. Knajpa, która nie ma butelkowego - dla mnie nie istnieje.
> Dlatego przestał dla mnie istnieć Kalambur.[/color]

tez chcialbym kupowac butelkowe, ale gdy knajpach gdzie pije piwo spytam
sie o ten trunek w butelce zazwyczaj kobieta za barem mnie wysmiewa.

gdzie dostane butelkowe? oczywiscie moze byc w cenie normalnego klubowego
piwa - 5/6 zl.

Cosmo

Tomasz wrote in news:ekcgod$r5g$1@inews.gazeta.pl:
[color=blue]
> niedobre bo Tyskie ? czy niedobre bo chrzczone lub stare?[/color]

niedobre bo stare/chrzczone. do Tyskiego nic nie mam :)

Cosmo

Gl12d4 napisał(a):
[color=blue]
> O to, to - raz piwo zakiśnie w "wężu" i każde piwo później samkuje tak
> samo - jak wyżęte ze ścierki leżącej przez dwa dni na podłodze.[/color]

Zdaje się, że techniczne normy borwarów wymagają aby czyścić te węże
regularnie, co najmniej raz w tygodniu. 90% lokali to ma gdzieś jednak.

j.

--
[url]http://www.BSGwTVP.info[/url] - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!

tunia napisał(a):[color=blue]
>[color=green]
>> Oj! Z butelkowym też trzeba ostrożnie. Kiedyś w sześciu nie daliśmy
>> rady jednemu żywcowi 0,5. Piłem już lepszy płyn do mycia naczyń.
>>[/color]
> Wszystko jest lepsze niż żywiec[/color]

Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki


[color=blue]
> tunia napisał(a):
>[color=green]
>>[color=darkred]
>>> Oj! Z butelkowym też trzeba ostrożnie. Kiedyś w sześciu nie daliśmy
>>> rady jednemu żywcowi 0,5. Piłem już lepszy płyn do mycia naczyń.
>>>[/color]
>> Wszystko jest lepsze niż żywiec[/color]
>
>
> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]

nie odróznie tyskiego od lecha, ale żywca na pewno tak, carlsberga też i
zostanie warka

tunia
[color=blue]
>
>[/color]

Szczepan Radzki <anfernee@NOSPAM_gazeta.pl> wrote in
news:ekf0bt$5dc$1@inews.gazeta.pl:
[color=blue]
> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]

Wyobraz sobie, ze niektorzy potrafia pic piwo dla smaku piwa :)

--
___//] ____ Wozik [url]http://wozik.com[/url]
|o_ '---' _ | Black Label Society SDMF
`(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter
ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766

Mon, 27 Nov 2006 16:31:10 +0100, w <ekf0bt$5dc$1@inews.gazeta.pl>, Szczepan
Radzki <anfernee@NOSPAM_gazeta.pl> napisał(-a):
[color=blue][color=green]
> > Wszystko jest lepsze niż żywiec[/color]
>
> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]

Każdy rozpozna piwo zrobione z kiszonej kapusty :).

"-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> wrote:
[color=blue]
> Klasyczny objaw po Zywcu z kranu.[/color]

Też już słyszałem, żeby zmniejszyć syndrom dnia następnego, lepiej nie pić
lanego Żywca. Ja ostatnio się rozsmakowałem w pszenicznym, jest przede
wszystkim lżejsze.

--
Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo)
[MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ]
przeciwnik agresywnej przyrody
zdyb_o2 (małpa) o2 pl

> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co tam[color=blue]
> jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach bez podpisu
> nie rozpoznasz które jest które.[/color]

To postaw! Nieważne że przegram, hyhy ;>

Dnia 2006-11-27 09:50, Wozik stwierdził, że:[color=blue]
> Zywiec, w kazdej knajpie. Omijac z daleka.[/color]

Coś w tym jest, jak byłem 3 lata temu na Sylwestra w Żywcu, to w
ichniejszych knajpach leją Tyskie i Lecha, regionalnego nie uświadczysz ;-)

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

shinX napisał(a):[color=blue][color=green]
>> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
>> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
>> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]
>
> To postaw! Nieważne że przegram, hyhy ;>[/color]

Zawsze wygrywasz w takiej sytuacji?:P Dostaniesz po łyczku każdego ;P

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

tunia napisał(a):
[color=blue][color=green]
>>
>> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
>> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
>> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]
>
>
> nie odróznie tyskiego od lecha, ale żywca na pewno tak, carlsberga też i
> zostanie warka[/color]

Robiono już takie eksperymenty i każdemu przed wydawało się, że zgadnie.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Wozik napisał(a):[color=blue]
> Szczepan Radzki <anfernee@NOSPAM_gazeta.pl> wrote in
> news:ekf0bt$5dc$1@inews.gazeta.pl:
>[color=green]
>> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co
>> tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w szklankach
>> bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]
>
> Wyobraz sobie, ze niektorzy potrafia pic piwo dla smaku piwa :)[/color]

I dlatego owi smakosze piją żywca/lecha/warkę/carlsberga/tyskie ... Rajt. ;)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

[color=blue][color=green]
>>
>>
>> nie odróznie tyskiego od lecha, ale żywca na pewno tak, carlsberga
>> też i zostanie warka[/color]
>
>
> Robiono już takie eksperymenty i każdemu przed wydawało się, że zgadnie.
>[/color]
wykręcasz się ;-)

tunia

tunia napisał(a):[color=blue]
>[color=green][color=darkred]
>>>
>>>
>>> nie odróznie tyskiego od lecha, ale żywca na pewno tak, carlsberga
>>> też i zostanie warka[/color]
>>
>>
>> Robiono już takie eksperymenty i każdemu przed wydawało się, że zgadnie.
>>[/color]
> wykręcasz się ;-)[/color]

Staram się przedstawić argumenty potwierdzające moją tezę, bo nie
potrafię wlać piwa w usenet ;)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Hej!

"Szczepan Radzki" <anfernee@NOSPAM_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ekf0bt$5dc$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Stawiam przed Tobą Żywca, Warkę jasną, Tyskie, Lecha, Carlsberga i co tam jeszcze chcesz z tego rodzaju piwa i zakładam się, że w
> szklankach bez podpisu nie rozpoznasz które jest które.[/color]

Przede mną też postawisz? Lane z kranu, jak rozumiem? Trudno by było knajpę
odpowiednią znaleźć. ;-)
Butelkowe - mogę pomylić dwa z nich ze sobą. Lecha i Carlsberga mianowicie.
Dawno lecha nie piłem, ale kiedyś miał etap okołocarlsbergowy. Jeśli nic się nie
zmieniło, to tu mógłbym się pomylić.
Żywiec, Warka i Tyskie to zupełnie różne piwa. A na drugi dzień różnica
jest naprawdę wielka, jeśli piłeś we Wrocku Żywca z kranu.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue]
>A ja mam w pokoju fontannę i się w niej codziennie kąpię, wiesz ?
> No i rzecz jasna opalam się. <Konik Bujany - Plonk>[/color]

Hej!

"tunia" <maerta@BEZSPAMUonet.eu> napisał w wiadomości
news:ekf0kq$4rp$1@news.onet.pl...
[color=blue]
> nie odróznie tyskiego od lecha, ale żywca na pewno tak, carlsberga też i zostanie warka[/color]

To lech się teraz cięższy zrobił? Dawno nie piłem i pamiętam go, jako
piwo do pomylenia z Carlsbergiem.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green]
>>bo telewizja klamie ;)[/color]
>jak radio, szkola, kosciol i szpitale :P[/color]
Cyganka prawdę Ci powie... <czach>

Hej!

"Marcin Nowakowski" <mcr-mail@w.sygnaturce.pl> napisał w wiadomości
news:ekfgn8$4qu$3@news.dialog.net.pl...
[color=blue]
> Coś w tym jest, jak byłem 3 lata temu na Sylwestra w Żywcu, to w
> ichniejszych knajpach leją Tyskie i Lecha, regionalnego nie uświadczysz ;-)[/color]

A ja bylem niedawno w Brennej na Śląsku. Piłem Żywca. Zacny był i łeb po nim
nie bolał. I 3,50 za 0,5. Jak widać - można. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue]
> Dostałam raz mandat 30 zł, a niedawno to nawet miałam
> kolegium... (bo się nie zgodziłam z propozycją
> funkcjonariusza... był wyjątkowo twardy). <Chani>[/color]

niedziela, 26 listopada 2006 21:26. carbon entity 'WitCha' <cichy@don.vito>
contaminated pl.regionalne.wroclaw with the following letter:

[color=blue]
> Cosmo wrote:
>[color=green]
>> macie jeszcze jakies doswiadczenia co do najgorszego piwa w naszym
>> miescie i knajp gdzie najlepiej zamawiac wode mineralna aby z biegunka i
>> odorem z ust nie skonczyc imprezy?[/color]
>
> Najgorsze (z tych które piłem lane) jest w Kalamburze.[/color]

Piaścicho?

--
,,Nie ma nic wspanialszego niż wolni ludzie'' --- Lama Ole Nydahl.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates