ku przestrodze - zmiana opon

Menu
 
wyjątkowa
Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie opon

Wczoraj mialem okazje widziec jak samochod sie zatrzymal,a kolo
pojechalo dalej
(Pani pogubila sruby)

dobrze ze nikomu nic sie nie stalo

--
Mateo



> Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie opon[color=blue]
>
> Wczoraj mialem okazje widziec jak samochod sie zatrzymal,a kolo pojechalo
> dalej
> (Pani pogubila sruby)
>[/color]

No coz.. Widocznie pani byla lekko przyglucha. Jak sa sruby poluzowane, to
kolo sie tucze dosc konkretnie. Efekt taki , jakby cos mialo zaraz sie
urwac. Wiem, bo raz zmienialem kola i jednego nie dokrecilem ;)

Pozdrawiam
Radek

On 10 Kwi, 09:19, Mateo <ma...@ip24.pl> wrote:[color=blue]
> Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie opon
>
> Wczoraj mialem okazje widziec jak samochod sie zatrzymal,a kolo
> pojechalo dalej
> (Pani pogubila sruby)
>
> dobrze ze nikomu nic sie nie stalo
>
> --
> Mateo[/color]

Norma !
w ogole najlepiej zmieniac opony nie w czasie gdy sa najwieksze
kolejki.
Sam mialem:
1 opone zimowa zalozona na odwrot...
2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
gorsza sciana/slup
po przejechaniu paru metrow szybciej okazywalo sie ze zadna porzadnie
nie byla wywazona.

Za kazdym razem zmienialem warsztat bo mnie juz kurw.. strzelala po
odpowiedzi Pani co sie Pan czepiasz ruch mielismy...
Jak to kiedys ktos powiedzial '' Do Bydgoszczy będę jeżdził, a tu nie
będę kupował!'''

Dnia Fri, 10 Apr 2009 06:01:06 -0700 (PDT), [email]pyteria@interia.pl[/email] napisał(a):
[color=blue]
> 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
> gorsza sciana/slup[/color]

Opony niedokręcone? Ciekawe....

ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]




Użytkownik "Mateo" <mateo@ip24.pl> napisał w wiadomości
news:grmruq$n6n$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie opon
>
> Wczoraj mialem okazje widziec jak samochod sie zatrzymal,a kolo pojechalo
> dalej
> (Pani pogubila sruby)
>
> dobrze ze nikomu nic sie nie stalo
>
> --
> Mateo[/color]

a na przyszlosc dobra rada uslyszana w pewnym serwisie - najpierw sprawdz,
czym dokrecaja sruby (najpierw pneumatyka, a na koniec powinni recznym
kluczem dynamometrycznym), a po 25-100 km sprawdz dokrecenie kol (sam, lub
zajrzyj do jakiegokolwiek serwisu).

Pozdrawiam

> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?

pewnie ze prosciej:)
ale czasami trzeba je tez wywazyc :)

--
pzdr
piotrek

> No coz.. Widocznie pani byla lekko przyglucha. Jak sa sruby poluzowane, to[color=blue]
> kolo sie tucze dosc konkretnie. Efekt taki , jakby cos mialo zaraz sie
> urwac. Wiem, bo raz zmienialem kola i jednego nie dokrecilem ;)[/color]

oj tak :)
tez kiedys sobie nie dokrecilem srub na jednym kole(poluzowaly sie)
nie dalo sie jechac(zle sie jechalo, halas, generalnie czuc ze cos jest nie
tak)
a wcale nie bylo wielkiego luzu.

--
pzdr
piotrek


Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:9xufmovtub0y.dlg@oldfield.org.pl...[color=blue]
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 06:01:06 -0700 (PDT), [email]pyteria@interia.pl[/email] napisał(a):
>[color=green]
>> 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
>> gorsza sciana/slup[/color]
>
> Opony niedokręcone? Ciekawe....
>
> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]

A jak zmieniasz całe koła to srub dokręcać nie musisz ? Na jakichś spankach
masz te koła czy jak ?

[color=blue]
>
> --
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
> ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
> _______/ /_ GG: 3524356
> ___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url][/color]

Z(a)miennik wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row[/color][/color][/color]
albo co[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> gorsza sciana/slup[/color]
>>
>> Opony niedokręcone? Ciekawe....
>>
>> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać[/color][/color]
całe koła?[color=blue]
>
> A jak zmieniasz całe koła to srub dokręcać nie musisz ? Na[/color]
jakichś[color=blue]
> spankach masz te koła czy jak ?[/color]

Doczepka była kiepska, ale i tak nie zrozumiałeś ;)

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na
łące..."

On 10 Kwi, 19:18, Adam Płaszczyca <trzyp...@oldfield.spamnie.org.pl>
wrote:[color=blue]
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 06:01:06 -0700 (PDT), pyte...@interia.pl napisał(a):
>[color=green]
> > 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
> > gorsza sciana/slup[/color]
>
> Opony niedokręcone? Ciekawe....
>
> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]

kola lepiej ? :)
Auto 2,5 tony koszt 1 felgi bezcenny ;) raz zmienialem kolo w nim i
podziekuje ;)

Dnia Fri, 10 Apr 2009 21:41:35 +0200, Piotrek napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]
>
> pewnie ze prosciej:)
> ale czasami trzeba je tez wywazyc :)[/color]

Jakiż problem? Przed sezonem jadę do gumiarza i proszę o sprawdzenie i
ewentualną korektę wyważenia. Potem wyważone zakładam, kiedy przyjdzie
pora.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:12:57 +0200, Z(a)miennik napisał(a):
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
>>> gorsza sciana/slup[/color]
>>
>> Opony niedokręcone? Ciekawe....
>>
>> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]
>
> A jak zmieniasz całe koła to srub dokręcać nie musisz ? Na jakichś spankach
> masz te koła czy jak ?[/color]

Śrub które opony trzymają? Nie, jakoś nie.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

> Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie[color=blue]
> opon[/color]

Zmiana opon - a co to jest? :)))

q na wielosezonowych


Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:1ceknd6opg8w7$.dlg@oldfield.org.pl...[color=blue]
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:12:57 +0200, Z(a)miennik napisał(a):
>[color=green][color=darkred]
>>>> 2 opony nie dokrecone przy pierwszym zakrecie murowany row albo co
>>>> gorsza sciana/slup
>>>
>>> Opony niedokręcone? Ciekawe....
>>>
>>> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]
>>
>> A jak zmieniasz całe koła to srub dokręcać nie musisz ? Na jakichś
>> spankach
>> masz te koła czy jak ?[/color]
>
> Śrub które opony trzymają? Nie, jakoś nie.[/color]

Wiesz doskonale ze facet mial na mysli koła a nie opony. A wracając do
tematu, jak wymieniasz CAŁE KOŁA to śrub nie przykrecasz ?

On Fri, 10 Apr 2009 20:29:56 +0200, "Myszka.xww"
<myszka.xww@poczta.gazeta.pl> wrote:
[color=blue]
>kluczem dynamometrycznym), a po 25-100 km sprawdz dokrecenie kol (sam, lub
>zajrzyj do jakiegokolwiek serwisu).[/color]

No i warto tez czytac faktury, bo czesto na dole jest napis dosc spora
czcionka 'po przejechaniu XXX KONIECZNIE sprawdz dokrecenie srub'.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Użytkownik wrote:[color=blue]
>
> No i warto tez czytac faktury, bo czesto na dole jest napis dosc spora
> czcionka 'po przejechaniu XXX KONIECZNIE sprawdz dokrecenie srub'.[/color]

przważnie problem nie polega na dokręceniu, a na przekręceniu.
zrywają gwint i śruby spadają
na niedokręconych to można i 30 tys przejechać jak się uda:)

moon

Dnia Sat, 11 Apr 2009 18:51:58 +0200, Z(a)miennik napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Śrub które opony trzymają? Nie, jakoś nie.[/color]
>
>
> Wiesz doskonale ze facet mial na mysli koła a nie opony. A wracając do
> tematu, jak wymieniasz CAŁE KOŁA to śrub nie przykrecasz ?[/color]

Jak wymieniam całe koła, to nie przykręcam żadnych opon, a tym bardziej
śrub, które te opony by trzymały.
Zmartwie Cię również, nie przykręcam też śrub mocujących koła.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

> Zmartwie Cię również, nie przykręcam też śrub mocujących koła.

przyklejasz je?
Grzesiek

> przyklejasz je?

pewnie ma nakretki

--
pzdr
piotrek

Ciekaw jestem czy ten kierowca też miał nie dokręcone koło?
Historyjka z życia wzięta 13.04.2009 ok godz 13.30 Kraków
Fot 1
[url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370354-2/P4135269.jpg[/url]
Fot 2
[url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370356-2/P4135271.jpg[/url]
Fot 3
[url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370356-2/P4135271.jpg[/url]
Fajnie mieć samochód terenowy...
[color=blue]
> Wiesz doskonale ze facet mial na mysli koła a nie opony. A wracając do
> tematu, jak wymieniasz CAŁE KOŁA to śrub nie przykrecasz ?
>
>[/color]

--

> Ciekaw jestem czy ten kierowca też miał nie dokręcone koło?[color=blue]
> Historyjka z życia wzięta 13.04.2009 ok godz 13.30 Kraków
> Fot 1
> [url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370354-2/P4135269.jpg[/url]
> Fot 2
> [url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370356-2/P4135271.jpg[/url]
> Fot 3
> [url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370356-2/P4135271.jpg[/url]
> Fajnie mieć samochód terenowy...[/color]

Fot 3 jest taka
[url]http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/370358-4/P4135274.jpg[/url]

--

Dnia Fri, 10 Apr 2009 21:41:35 +0200, Piotrek napisał(a):[color=blue][color=green]
>> ATSD, to nie prościej kupic drugi komplet felg i zmieniać całe koła?[/color]
> pewnie ze prosciej:)
> ale czasami trzeba je tez wywazyc :)[/color]

Dlatego lepiej kupić całoroczne, i wyważać nie wtedy gdy lemingi się rzucą
zmieniać na letnie/zimowe tylko wtedy gdy wygodnie :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

> Dlatego lepiej kupić całoroczne, i wyważać nie wtedy gdy lemingi się rzucą[color=blue]
> zmieniać na letnie/zimowe tylko wtedy gdy wygodnie :)[/color]

tak samo jak dwa komplety ktore tez mozna wywazyc kiedy jest mniej ludzi a
zmienic wtedy jak trzeba

--
pzdr
piotrek

Dnia Tue, 14 Apr 2009 19:43:29 +0200, Piotrek napisał(a):[color=blue][color=green]
>> Dlatego lepiej kupić całoroczne, i wyważać nie wtedy gdy lemingi się rzucą
>> zmieniać na letnie/zimowe tylko wtedy gdy wygodnie :)[/color]
> tak samo jak dwa komplety ktore tez mozna wywazyc kiedy jest mniej ludzi a
> zmienic wtedy jak trzeba[/color]

I będziesz zmieniał je co tydzień przy zmiennej pogodzie? Bo ja wolę już
całoroczne, które w mieście spokojnie się sprawdzają a i poza miastem dają
sobie radę zimą.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

> I będziesz zmieniał je co tydzień przy zmiennej pogodzie? Bo ja wolę już[color=blue]
> całoroczne, które w mieście spokojnie się sprawdzają a i poza miastem dają
> sobie radę zimą.[/color]

na jesien zimowki na wiosne letnie, nie wiem co w tym trudnego do pojecia ?

--
pzdr
piotrek

>> I będziesz zmieniał je co tydzień przy zmiennej pogodzie? Bo ja wolę[color=blue][color=green]
>> już całoroczne, które w mieście spokojnie się sprawdzają a i poza
>> miastem dają sobie radę zimą.[/color]
>
> na jesien zimowki na wiosne letnie, nie wiem co w tym trudnego do
> pojecia ?[/color]

Ano nic.
Tylko kiedy Twoim zdaniem nadchodzi TEN moment gdy trzeba zmienic
zimowe na letnie? Cos mi sie przypomina, ze pare razy gdy myslalem,
ze to JUZ w kilka dni pozniej snieg spadl i byla slizgawka ;)

q

> Tylko kiedy Twoim zdaniem nadchodzi TEN moment gdy trzeba zmienic[color=blue]
> zimowe na letnie?[/color]

heh kto to wie :)
przed ta zima zakladalem opony jak byla calkiem ladna pogoda a znosilem je
do piwnicy jak byla juz sniezyca :)
roznie bywa, ale przeciez jak zaloze zimowki jesienia jak jeszcze nie ma
sniegu to mi sie nic nie stanie.
[color=blue]
> Cos mi sie przypomina, ze pare razy gdy myslalem,
> ze to JUZ w kilka dni pozniej snieg spadl i byla slizgawka ;)[/color]

ja letnie bede zmieniac na dniach jak znajde chwile, nie ma sensu na styk
pilnowac terminu zmiany.

--
pzdr
piotrek

> Ano nic.[color=blue]
> Tylko kiedy Twoim zdaniem nadchodzi TEN moment gdy trzeba zmienic
> zimowe na letnie? Cos mi sie przypomina, ze pare razy gdy myslalem,
> ze to JUZ w kilka dni pozniej snieg spadl i byla slizgawka ;)[/color]

No i właśnie to był ten moment, bo na ślizgawkę nie ma dobrych opon a
jeśli już to letnie - letnie są w każdym przypadku (z wyjątkiemjednego)
lepsze niż zimowe. Tym jednym wyjątkiem jest "wgryzanie" się w śnieg -
czyli jazda po nie ubitym śniegu a tak poza tym są pod każdym względem
gorsze i mniej bezpieczne od letnich, że już nie wspomnę o ich
beznadziejnym odprowadzaniu wody (i topniejącego śniegu) - efekt
aquaplaningu...
Konieczność wymiany na zimówki to mit a w mieście to niepotrzebny
wydatek (chociaż ja jednak jak ten matoł mam oba komplety ;) )
K.

> Tym jednym wyjątkiem jest "wgryzanie" się w śnieg - czyli jazda po nie[color=blue]
> ubitym śniegu a tak poza tym są pod każdym względem gorsze i mniej
> bezpieczne od letnich, że już nie wspomnę o ich beznadziejnym
> odprowadzaniu wody (i topniejącego śniegu) - efekt aquaplaningu...[/color]

bzdury .... kazdy moj samochod jezdzil na letnich i zimowych i nie widze
wcale gorszego zachowania sie zimowek na mokrej nawierzchni. wiele zalezy od
tego na jakich oponach sie jezdzi, w obecnym samochodzie zimowki mam
nieszczegolne i na przyszla zime kupie juz lepsze.
ale minusy obecnych zimowek ujawnialy sie na sniegu wlasnie(srednio sie
wgryzaly w snieg w porownaniu do innych ktore mialem), co do jazdy pomokrym
czy suchym nie widze roznicy na minus.
[color=blue]
> Konieczność wymiany na zimówki to mit a w mieście to niepotrzebny wydatek
> (chociaż ja jednak jak ten matoł mam oba komplety ;) )[/color]

widocznie jezdziles na dosc kiepskich letnich, prawda jest taka ze
dobra(typowa letnia opona) w zimie jest do niczego. i wtedy masz
niepotrzebny wydatek jak ci taka letnia szeroka opona(ja mam np 225) sunie
po blocie posniegowym a nie hamuje i przywalisz w inny samochod.
postaraj sie na typowo letnich oponach wyjechac z zasypanego parkingu :)

--
pzdr
piotrek

Piotrek pisze:[color=blue][color=green]
>> Tym jednym wyjątkiem jest "wgryzanie" się w śnieg - czyli jazda po nie
>> ubitym śniegu a tak poza tym są pod każdym względem gorsze i mniej
>> bezpieczne od letnich, że już nie wspomnę o ich beznadziejnym
>> odprowadzaniu wody (i topniejącego śniegu) - efekt aquaplaningu...[/color]
>
> bzdury .... kazdy moj samochod jezdzil na letnich i zimowych i nie widze
> wcale gorszego zachowania sie zimowek na mokrej nawierzchni. wiele zalezy od
> tego na jakich oponach sie jezdzi, w obecnym samochodzie zimowki mam
> nieszczegolne i na przyszla zime kupie juz lepsze.
> ale minusy obecnych zimowek ujawnialy sie na sniegu wlasnie(srednio sie
> wgryzaly w snieg w porownaniu do innych ktore mialem), co do jazdy pomokrym
> czy suchym nie widze roznicy na minus.
> [color=green]
>> Konieczność wymiany na zimówki to mit a w mieście to niepotrzebny wydatek
>> (chociaż ja jednak jak ten matoł mam oba komplety ;) )[/color]
>
> widocznie jezdziles na dosc kiepskich letnich, prawda jest taka ze
> dobra(typowa letnia opona) w zimie jest do niczego. i wtedy masz
> niepotrzebny wydatek jak ci taka letnia szeroka opona(ja mam np 225) sunie
> po blocie posniegowym a nie hamuje i przywalisz w inny samochod.
> postaraj sie na typowo letnich oponach wyjechac z zasypanego parkingu :)
> [/color]
No cóż fizyki nie przeskoczysz profil bieżnika zimowych jest taki, że
powstaje poduszka wodna (aby mogły się wgryzać w śnieg), letnie
natomiast mają bieżnik który wodę musi odprowadzać na zewnątrz. ALe
skoro nie zauważyłeś tego to znaczy, że to Ty jeździsz na kiepskich
oponach ;)

K.

EOT z mojej strony

> EOT z mojej strony

EOTuj sobie :)
jak sie nie ma zbyt wiele doswiadczenia to i co madrego mozesz powiedziec?
pojezdzil bys troche roznymi samochodami na roznych oponach to bys zobaczyl
roznice

--
pzdr
piotrek

Piotrek pisze:[color=blue][color=green]
>> EOT z mojej strony[/color]
>
> EOTuj sobie :)
> jak sie nie ma zbyt wiele doswiadczenia to i co madrego mozesz powiedziec?
> pojezdzil bys troche roznymi samochodami na roznych oponach to bys zobaczyl
> roznice
> [/color]
No cóż wątpię żebyś jeździł więcej samochodami i na większej ilości
samochodów niż ja (mam na myśli nie jeżdżenie swoim prywatnym tylko
wieloma służbowymi jako zawodowy kierowca (i osobowe i ciężarowe i
terenowe z napędem 4x4))
K.

> No cóż fizyki nie przeskoczysz profil bieżnika zimowych jest taki, że[color=blue]
> powstaje poduszka wodna (aby mogły się wgryzać w śnieg),[/color]

He? CO niby powstaje? Poduszka wodna? Przy zimowej,
mocno ponacinanej oponie i predkosciach miejskich?

Gdzies Ty sie tej fizyki uczyl :))))
[color=blue]
> letnie
> natomiast mają bieżnik który wodę musi odprowadzać na zewnątrz.[/color]

No dobrze, ze nie do srodka bo by kola ciezkie byly ;)
[color=blue]
> ALe
> skoro nie zauważyłeś tego to znaczy, że to Ty jeździsz na kiepskich
> oponach ;)
>
> K.
>
> EOT z mojej strony[/color]

Tez bym juz nic nie pisal po takich pierdolach :)

q


Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości
news:grqd9b$na0$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>> Polecam dokladnie przyjrzec sie srubom trzymajacym kola po zmianie
>> opon[/color]
>
> Zmiana opon - a co to jest? :)))
>
> q na wielosezonowych[/color]

To coś podobnego do zmiany bielizny ;)
co jakiś czas trzeba

R.G.

KrzyWish pisze:[color=blue]
> Piotrek pisze:[color=green][color=darkred]
>>> EOT z mojej strony[/color]
>>
>> EOTuj sobie :)
>> jak sie nie ma zbyt wiele doswiadczenia to i co madrego mozesz
>> powiedziec?
>> pojezdzil bys troche roznymi samochodami na roznych oponach to bys
>> zobaczyl roznice
>>[/color]
> No cóż wątpię żebyś jeździł więcej samochodami i na większej ilości
> samochodów niż ja (mam na myśli nie jeżdżenie swoim prywatnym tylko
> wieloma służbowymi jako zawodowy kierowca (i osobowe i ciężarowe i
> terenowe z napędem 4x4))[/color]

...ja bym się tym nie chwalił bo tylko wstyd zawodowym kierowcom przynosisz.
Piotrek ma ..rację. Choćby z banalnego powodu, iż zimówki są m.in.
projektowane by odprowadzać błoto pośniegowe spod koła (co jest przecież
b. częste zimą). A pokaż mi dobrą "letnią", która jest pod to
projektowana..heh. Podobny efekt będziesz miał na większej kałuży (co w
naszym kraju nie jest niestety rzadkością) - zimówka _zawsze_ pewniej
się na niej zachowa..nawet w lecie. Opona letnia odprowadza wodę
szybciej lecz małe ilości.

pzdr
A.

> Tez bym juz nic nie pisal po takich pierdolach :)

ja jeszcze tak powiem ze moje obecne zimowki sa fatalne(i przyznaje to bez
bicia :)
zima w tym roku byla raczej kiepska jak to ostatnio bywa wiec i sniegu wiele
nie bylo ale pare tygodni zasypany parking i okolice domu mialem.
i powiem ze klnac to sie nauczylem na moich zimowkach bo w porownaniu z
poprzednimi to sa fatalne.
ale jak sobie pomyslalem co bym mial na typowo letnich oponach o szerokosci
225 to mialem ochote te durne zimowki wycalowac :D

jakis wypad blizej gor(chocby bielsko biala) to podobnie, u nas prawie bez
sniegu u nich samochody po 1m mialy na dachu a jazda po mniejszych drogach
to masakra.

nie widze powodu dlaczego mialbym sobie utrudniac zycie i meczyc sie na
letnich w zime albo na calorocznych w zimie i w lecie(bo one sie srednio
nadaja i do zimy i do lata :)

--
pzdr
piotrek

"złoty" <mcart@poczta.onet.pl> wrote in message
news:gs4k20$84n$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> ..ja bym się tym nie chwalił bo tylko wstyd zawodowym kierowcom
> przynosisz.
> Piotrek ma ..rację. Choćby z banalnego powodu, iż zimówki są m.in.
> projektowane by odprowadzać błoto pośniegowe spod koła (co jest przecież
> b. częste zimą). A pokaż mi dobrą "letnią", która jest pod to
> projektowana..heh. Podobny efekt będziesz miał na większej kałuży (co w
> naszym kraju nie jest niestety rzadkością) - zimówka _zawsze_ pewniej się
> na niej zachowa..nawet w lecie. Opona letnia odprowadza wodę szybciej lecz
> małe ilości.
>[/color]

Powiedz to 99% Amerykanów i Kanadyjczyków (oni o oponach zimowych słyszeli,
że ,,podobno kiedyś ktoś jeździł na takich").

Pozdr,
J

Dnia Tue, 14 Apr 2009 18:12:48 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
[color=blue]
> I będziesz zmieniał je co tydzień przy zmiennej pogodzie? Bo ja wolę już
> całoroczne, które w mieście spokojnie się sprawdzają a i poza miastem dają
> sobie radę zimą.[/color]

A ja wole jednak zmieniać, bo całoroczne są fajne, dopóki na narty nei
jedziesz.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

Dnia Mon, 13 Apr 2009 21:47:40 +0200, Piotrek napisał(a):
[color=blue]
>
> pewnie ma nakretki[/color]

Ty skorupiaku! Zepsułeś zabawę!

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

Dnia Mon, 13 Apr 2009 19:21:45 +0200, Grzegorz Gawron napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> Zmartwie Cię również, nie przykręcam też śrub mocujących koła.[/color]
>
> przyklejasz je?[/color]

Nie. I dalej bede okrutny - myśl :>

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]

htoft pisze:[color=blue]
> "złoty" <mcart@poczta.onet.pl> wrote in message
> news:gs4k20$84n$1@inews.gazeta.pl...[color=green]
>> ..ja bym się tym nie chwalił bo tylko wstyd zawodowym kierowcom
>> przynosisz.
>> Piotrek ma ..rację. Choćby z banalnego powodu, iż zimówki są m.in.
>> projektowane by odprowadzać błoto pośniegowe spod koła (co jest
>> przecież b. częste zimą). A pokaż mi dobrą "letnią", która jest pod to
>> projektowana..heh. Podobny efekt będziesz miał na większej kałuży (co
>> w naszym kraju nie jest niestety rzadkością) - zimówka _zawsze_
>> pewniej się na niej zachowa..nawet w lecie. Opona letnia odprowadza
>> wodę szybciej lecz małe ilości.
>>[/color]
>
> Powiedz to 99% Amerykanów i Kanadyjczyków (oni o oponach zimowych
> słyszeli, że ,,podobno kiedyś ktoś jeździł na takich").
>[/color]

...nie wiem, jak w płn. części USA, lecz w Kanadzie stosowane tam opony
bardziej przypominają "nasze" uniwersalne niż typowo letnie.
A co się dzieje gdy spadnie parę cm śniegu w "ciepłej" części USA na
drogach możemy co roku oglądać w tv jako ciekawostkę. :)

pzdr
A.

> Ty skorupiaku! Zepsułeś zabawę!

przepraszam pszepana :D

--
pzdr
piotrek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates