 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
Przed ostatnia podwyzka cen kioski sprzedawaly w zasadzie wylacznie bilety jednorazowe (wszystkie kioski) oraz jednodniowe i dluzsze (czesc kioskow). Teraz bilet jednorazowy jest wazny tylko w miescie i przy podrozach podmiejskich nieprzydatny. Zatem pytanie - jaki typ biletow jest w podstawowej ofercie w kioskach w strefie podmiejskiej, albo na petlach autobusow podmiejskich? Tylko nie piszcie, ze zaden 8-). MJ Michal Jankowski pisze:[color=blue] > Przed ostatnia podwyzka cen kioski sprzedawaly w zasadzie wylacznie > bilety jednorazowe (wszystkie kioski) oraz jednodniowe i dluzsze > (czesc kioskow). > > Teraz bilet jednorazowy jest wazny tylko w miescie i przy podrozach > podmiejskich nieprzydatny. > > Zatem pytanie - jaki typ biletow jest w podstawowej ofercie w kioskach > w strefie podmiejskiej, albo na petlach autobusow podmiejskich? Tylko > nie piszcie, ze zaden 8-).[/color] U mnie do kupienia są Dobowe, Jednorazowe i czasowe. W strefie tylko 2, w Obu ulgach. a ze bilety wychodzą szybko to czasem są braki, ale dłuższych niż dobowe to bym sienie spodziewał. na Stronie ZTM jest wykaz punktów posiadających z przykazania całą ofertę. Osadnik <osadnik.www@wp.pl> writes: [color=blue] > U mnie do kupienia są Dobowe, Jednorazowe i czasowe. W strefie tylko[/color] Ktore czasowe? 20, 40, 60, 90? [color=blue] > 2, w Obu ulgach. a ze bilety wychodzą szybko to czasem są braki, ale > dłuższych niż dobowe to bym sienie spodziewał.[/color] W Warszawie 3 i 7-dniowe sa w wielu kioskach, ale tylko na 1 strefe oczywiscie. [color=blue] > na Stronie ZTM jest wykaz punktów posiadających z przykazania całą ofertę.[/color] Hehe. Biletow minutowych na pocztach raczej nie ma. Np. poczta na Centralnym miala wczoraj JEDEN bilet 40-minutowy. MJ Michal Jankowski: [color=blue] > Hehe. Biletow minutowych na pocztach raczej nie ma. Np. poczta na > Centralnym miala wczoraj JEDEN bilet 40-minutowy.[/color] Na Centralnym bez problemu kupuję (tzn. 2 udane zakupy na 2 próby) 20-minutowe w kiosku znajdującym się pomiędzy wyjściami na przystanki tramwajowe w Al. Jerozolimskich, od strony Chałubińskiego (prawie naprzeciwko Makdonalda). MacAaron Michal Jankowski pisze:[color=blue] > Osadnik <osadnik.www@wp.pl> writes: >[color=green] >> U mnie do kupienia są Dobowe, Jednorazowe i czasowe. W strefie tylko[/color] > > Ktore czasowe? 20, 40, 60, 90?[/color] najczęściej 20 i 40 - ie widziałem nikogo kto by kupował 60. 90 to prawie jak dobowy ;) [color=blue] > Hehe. Biletow minutowych na pocztach raczej nie ma. Np. poczta na > Centralnym miala wczoraj JEDEN bilet 40-minutowy.[/color] Na centralnym może i tak ale podmiejskie - mają. A.L. pisze: [color=blue] > Pameitam ze za komuny sznurka do snopowiazalek tez zwasze brakowalo. > Problem nigdy nie zostal rozwiazany. Stad wnosze ze problem zakupu > biletow tez nie bedzie. >[/color] Pan z kiosku bedzie jechał 20km po to by przywieźć paczkę biletów które skończyły się wciągu dnia. Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na terenach podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych najczęściej brakuje. Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości news:g8jvsf$hag$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > > Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na terenach > podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych najczęściej brakuje.[/color] Jest dokładnie odwrotnie, brakuje tych, co się nie sprzedają. MC pisze:[color=blue] > Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości > news:g8jvsf$hag$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=green] >> >> Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na >> terenach podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych >> najczęściej brakuje.[/color] > > Jest dokładnie odwrotnie, brakuje tych, co się nie sprzedają.[/color] Ciekawostka, bo akurat mogłem pogadać z panią w kiosku i sama powiedziała, ze dobowe najszybciej wychodzą a potem czasowe. Jest to zmienne i nie da sie przewidzieć czy danego dnia sie skończą czy tez nie. Czasami jest tak ze kupują ludzie 2 -3 dobowe dziennie albo nawet i ponad 40 (a było to z okazji np zakończenia roku szkolnego). Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości news:g8kl89$jcb$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > MC pisze:[color=green] >> Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości >> news:g8jvsf$hag$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=darkred] >>> >>> Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na terenach >>> podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych najczęściej brakuje.[/color] >> >> Jest dokładnie odwrotnie, brakuje tych, co się nie sprzedają.[/color] > > Ciekawostka, bo akurat mogłem pogadać z panią w kiosku i sama powiedziała, > ze dobowe najszybciej wychodzą a potem czasowe. Jest to zmienne i nie da > sie przewidzieć czy danego dnia sie skończą czy tez nie. Czasami jest tak > ze kupują ludzie 2 -3 dobowe dziennie albo nawet i ponad 40 (a było to z > okazji np zakończenia roku szkolnego).[/color] Ale to nie znaczy, że musi ich brakować. Kioskarce bardziej opłaca się mieć bilety sprzedwalne niż te, co tylko leżą. Osadnik <osadnik.www@wp.pl> writes: [color=blue] > MC pisze:[color=green] >> Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości >> news:g8jvsf$hag$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=darkred] >>> >>> Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na >>> terenach podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych >>> najczęściej brakuje.[/color] >> Jest dokładnie odwrotnie, brakuje tych, co się nie sprzedają.[/color] > > Ciekawostka, bo akurat mogłem pogadać z panią w kiosku i sama > powiedziała, ze dobowe najszybciej wychodzą a potem czasowe. Jest to[/color] Ale sam piszesz, ze dobowe na ogol sa, a za to tygodniowych nigdy nie ma. MJ Michal Jankowski pisze:[color=blue] > Osadnik <osadnik.www@wp.pl> writes: >[color=green] >> MC pisze:[color=darkred] >>> Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości >>> news:g8jvsf$hag$1@nemesis.news.neostrada.pl... >>>> Drogie bilety 3 dniowe lub 7 dniowe to nieopłacalna sprzedaż na >>>> terenach podmiejskich. Najwięcej sprzedają dobowych bo tych >>>> najczęściej brakuje. >>> Jest dokładnie odwrotnie, brakuje tych, co się nie sprzedają.[/color] >> Ciekawostka, bo akurat mogłem pogadać z panią w kiosku i sama >> powiedziała, ze dobowe najszybciej wychodzą a potem czasowe. Jest to[/color] > > Ale sam piszesz, ze dobowe na ogol sa, a za to tygodniowych nigdy nie > ma.[/color] Po tygodniowe odsyła na pocztę która jest 100m dalej. choć w tej sytuacji zazwyczaj sprzedaje 40 minutowy i mówi ze pan sobie na Okęciu kupisz :) Pyzatym kto śpieszący się na autobus nagle chce kupić tygodniowy? To chyba oczywiste ze w jej wypadku liczy sie ilość. |
