 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
Witam, mam jeden problem. Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem?? Mieszkam nieszczęśliwie na 1 piętrze, a pod moim balkonem gromadzą się co rusz pijaczki, którym gęby się nie zamykają. Gadają, krzyczą, rzucają mięsem itp. Przyciąga ich pewnie betonowa rampa, która służy za stolik i siedzenie. Może podzielicie się swoimi skutecznymi metodami uprzykrzania im życia?? Pozdr Jakub JakubJ pisze:[color=blue] > Witam, mam jeden problem. > Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem?? > Mieszkam nieszczęśliwie na 1 piętrze, a pod moim balkonem gromadzą się co > rusz pijaczki, którym gęby się nie zamykają. Gadają, krzyczą, rzucają mięsem > itp. > Przyciąga ich pewnie betonowa rampa, która służy za stolik i siedzenie. > Może podzielicie się swoimi skutecznymi metodami uprzykrzania im życia??[/color] 986, 997 > Witam, mam jeden problem.[color=blue] > Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem?? > Mieszkam nieszczęśliwie na 1 piętrze, a pod moim balkonem gromadzą się co > rusz pijaczki, którym gęby się nie zamykają. Gadają, krzyczą, rzucają > mięsem Przyciąga ich pewnie betonowa rampa, która służy za stolik i > siedzenie. > Może podzielicie się swoimi skutecznymi metodami uprzykrzania im życia??[/color] telefon na policje, przyjada ucisza pogonia, spisza, sad grodzki ... raz drugi trzeci i znikna... M > 986, 997 Nie skutkuje, dopiero po 22 Dnia Wed, 02 Jan 2008 13:44:42 +0100, JakubJ napisał(a): [color=blue][color=green] >> 986, 997[/color] > > Nie skutkuje, dopiero po 22[/color] Jeśli spożywają to 24/7 powinno skutkować. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url] A jak juz nic nie pomoze, to zawsze mozesz kupic taniego browara i sie do nich dosiasc. Moze to tez wartosciowi ludzie :) On Wed, 2 Jan 2008 13:06:32 +0100, "JakubJ" <j-jakub@nelt.pl> wrote: [color=blue] >Witam, mam jeden problem. >Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem?? >Mieszkam nieszczęśliwie na 1 piętrze, a pod moim balkonem gromadzą się co >rusz pijaczki, którym gęby się nie zamykają. Gadają, krzyczą, rzucają mięsem >itp. >Przyciąga ich pewnie betonowa rampa, która służy za stolik i siedzenie. >Może podzielicie się swoimi skutecznymi metodami uprzykrzania im życia??[/color] Miałem podobny problem, bo pod oknem była ławeczka. Sprawa została zgłoszona do spółdzielni mieszkaniowej, potem po mieszkaniach przeszła się pani z ankietą, czy mieszkańcy zgadzają się na usunięcie ławeczki (ze względu właśnie na to, że podpite szczeniaki się tam zbierały) i spółdzielnia ławeczkę usunęła. Podpite szczeniaki zbierają się teraz przy trzepaku.... :-/ -- z/svc JakubJ pisze:[color=blue][color=green] >> 986, 997[/color] > > Nie skutkuje, dopiero po 22[/color] zakaz spozywania alkoholu w miejscu publicznym dziala przez 24h On 2 Sty, 13:06, "JakubJ" <j-ja...@nelt.pl> wrote:[color=blue] > Witam, mam jeden problem. > Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem?? > (...)[/color] Podłączę się do pytania: jak pozbyć się anonimowych obszczymurów (dosłownie) oddających regularnie a niepostrzeżenie mocz w bramie kamienicy bez domofonu? Opodal znajduje się niskobudżetowy bar, dlatego ciśnienie w żulerskich pęcherzach utrzymuje się ciągle na wysokim poziomie, stąd amatorów pokątnego szczania nie brakuje. Czy konieczny będzie kontakt z Chuckiem Norrisem? Pozdrawiam, Kytutr "JakubJ" wrote: [color=blue] > Witam, mam jeden problem. > Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem??[/color] [...] Jeżeli piją, to tylko SM lub Policja. Oprócz tego męczenie zarządcy budynku/terenu o postawienie w pobliżu stosownej informacji o zakazie picia wraz z informacją, że każdy przypadek łamania zakazu będzie zgłaszany odpowiednim służbom. No i później to tylko konsekwentnie dzwonić do SM czy Policji przy każdym takim przypadku. Dobrze mieć "dokumentację" tzn. fotki/filmiki z różnych dni, kiedy jest tam "imprezka". Policaje znają lokalnych pijusów i kiedy im pokaże się fotki są w stanie ich rozpoznać i podjąć działania prewencyjne ;) Jeśli chcesz mieć spokój, to przede wszystkim musisz działać konsekwentnie, najlepiej z sąsiadami. Piją - dzwonisz. SM nie przyjeżdza, dzwonisz raz jeszcze i notujesz dane osoby przyjmującej zgłoszenie. Itp. itd, da capo al fine :) Na pocieszenie powiem Ci, że razem z moimi sąsiadami się zorganizowaliśmy i odnieśliśmy zwycięstwo w walce z podokiennymi żulami. I nawet nie było szczególnie ciężkio :) Pzdr, syn B. -- "...Jestem nieślubnym dzieckiem Bogarta i Marylin Monroe. To ja zabiłem Laurę Palmer. To wszystko na ten temat..." M. Świetlicki - "Casablanca" PesTYcyD wrote in news:flg23k$9fe$1@atlantis.news.tpi.pl: [color=blue] > A jak juz nic nie pomoze, to zawsze mozesz kupic taniego browara i sie > do nich dosiasc. Moze to tez wartosciowi ludzie :)[/color] dokladnie. jak nie mozesz kogos pokonac - przylacz sie do niego ;) Cosmo JakubJ wrote:[color=blue][color=green] >> 986, 997[/color] > > Nie skutkuje, dopiero po 22 > >[/color] co ma do tego 22? Użytkownik "Kytutr" napisał: Podłączę się do pytania: jak pozbyć się anonimowych obszczymurów (dosłownie) oddających regularnie a niepostrzeżenie mocz w bramie kamienicy bez domofonu? Opodal znajduje się niskobudżetowy bar, dlatego ciśnienie w żulerskich pęcherzach utrzymuje się ciągle na wysokim poziomie, stąd amatorów pokątnego szczania nie brakuje. Czy konieczny będzie kontakt z Chuckiem Norrisem? Nie, montaż domofonu albo zamek do rzwi w bramie (tańsza wersja) -- ________________________________ -=Elwood=- Z pamiętnika internauty. Własność: '-=Elwood=-' Wpis z dnia 02-01-2008: [color=blue] > Czy konieczny będzie kontakt z Chuckiem Norrisem? > > Nie, montaż domofonu albo zamek do rzwi w bramie (tańsza wersja)[/color] Efekt - menele drzwi otwierają kopniakiem - wymiana domofonu lub zamka co tydzień to spory koszt. -- TomaSz. [url]http://www.kociezycie.net[/url] "JakubJ" napisał[color=blue] > Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem??[/color] wysmarowac w nocy rampe towotem i problem z glowy straf wrote: [color=blue][color=green] >> Jak pozbyć się uciążliwych ludzi pod balkonem??[/color] > > wysmarowac w nocy rampe towotem i problem z glowy[/color] Czy smarowanie w nocy daje jakiś szczególny efekt odstraszający? "cef" napisał [color=blue] > Czy smarowanie w nocy daje jakiś szczególny efekt odstraszający?[/color] nie wiem, sproboj, ja zrobilbym to w nocy bo by mi sie nie chcialo sasiadom tlumaczyc dzizes, sprobuj oczywiscie [color=blue] > dzizes, sprobuj oczywiscie[/color] Dwa razy w zyciu ubrudzilem sie smarem polozonym w podobnym miejscu, mimo ze nie bylem zulem/zlodziejem. -- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url] On Thu, 3 Jan 2008 11:17:04 +0100, "TomaSz." <usenet_mail@op.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Nie, montaż domofonu albo zamek do rzwi w bramie (tańsza wersja)[/color] > >Efekt - menele drzwi otwierają kopniakiem - wymiana domofonu lub zamka co >tydzień to spory koszt.[/color] Mówisz że menel umie otworzyć kopniakiem drzwi otwierane na zewnątrz??? To musi być Chuck Norris :-) -- - Maciej Kulawik ---------------- - [email]mcmac@pSlPuAsMnet.pl[/email] -------------- [color=blue] > mimo ze nie bylem zulem/zlodziejem.[/color] Udowodnij ;) -- marcin Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai. W dniu 2008-01-02 14:02, PesTYcyD pisze:[color=blue] > A jak juz nic nie pomoze, to zawsze mozesz kupic taniego browara i sie do > nich dosiasc. Moze to tez wartosciowi ludzie :)[/color] Wlasnie ;) Wiecej pozytywnej energii ;) [url]http://www.joemonster.org/filmy/6434/Jedna-z-najlepszych-reklam-w-polskiej-TV[/url] On 04.01.2008 15:57, McMac wrote:[color=blue] > On Thu, 3 Jan 2008 11:17:04 +0100, "TomaSz." <usenet_mail@op.pl> wrote:[color=green] >> Efekt - menele drzwi otwierają kopniakiem - wymiana domofonu lub zamka co >> tydzień to spory koszt.[/color] > > Mówisz że menel umie otworzyć kopniakiem drzwi otwierane na zewnątrz??? > To musi być Chuck Norris :-)[/color] A kto powiedział, że drzwi otwierane są na zewnątrz? -- Pozdrawiam, Phantom > wysmarowac w nocy rampe towotem i problem z glowy[color=blue] >Rampa niestety nalezy do sklepu i chyba nie spodobalby im sie ten pomysł[/color] > co ma do tego 22? Cisza nocna obowiązuje od 22 > Jeżeli piją, to tylko SM lub Policja. Oprócz tego męczenie zarządcy[color=blue] > budynku/terenu o postawienie w pobliżu stosownej informacji o zakazie > picia wraz z informacją, że każdy przypadek łamania zakazu będzie > zgłaszany odpowiednim służbom. No i później to tylko konsekwentnie dzwonić > do SM czy Policji przy każdym takim przypadku. Dobrze mieć "dokumentację" > tzn. fotki/filmiki z różnych dni, kiedy jest tam "imprezka". Policaje > znają lokalnych pijusów i kiedy im pokaże się fotki są w stanie ich > rozpoznać i podjąć działania prewencyjne ;) > Jeśli chcesz mieć spokój, to przede wszystkim musisz działać > konsekwentnie, najlepiej z sąsiadami. Piją - dzwonisz. SM nie przyjeżdza, > dzwonisz raz jeszcze i notujesz dane osoby przyjmującej zgłoszenie. Itp. > itd, da capo al fine :) > Na pocieszenie powiem Ci, że razem z moimi sąsiadami się zorganizowaliśmy > i odnieśliśmy zwycięstwo w walce z podokiennymi żulami. I nawet nie było > szczególnie ciężkio :) >[/color] Cieżka sprawa ale czas zacząć tak robic, nie dam spokoju tym ze SM i będą mieli mnie dosyć :) Dzieki Użytkownik "JakubJ" <j-jakub@nelt.pl> napisał w wiadomości news:flt77q$ct5$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue][color=green] >> wysmarowac w nocy rampe towotem i problem z glowy >>Rampa niestety nalezy do sklepu i chyba nie spodobalby im sie ten pomysł[/color][/color] Jaki to sklep? -- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl >>> wysmarowac w nocy rampe towotem i problem z glowy[color=blue][color=green][color=darkred] >>>Rampa niestety nalezy do sklepu i chyba nie spodobalby im sie ten pomysł[/color][/color] > > Jaki to sklep? >[/color] spożywczy |
