|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Widzial ktos gdzies w sklepie trutke na rybiki? Na allegro bez trudu, ale wolalbym w sklepie, gdyby byl po drodze. Kiedys byly w hipersupermarketach, teraz nie widze.
MJ PS. O takie: [url]http://www.allegro.pl/item577229352_trutka_globol_na_srebrzyki_rybiki_cukrowe.html[/url]
> Użytkownik "Michal Jankowski"[color=blue] > Widzial ktos gdzies w sklepie trutke na rybiki? Na allegro bez trudu, > ale wolalbym w sklepie, gdyby byl po drodze. Kiedys byly w > hipersupermarketach, teraz nie widze. > MJ[/color]
Mozna wiedziec czemu przeszkadzaja ci te sympatyczne stworzonka? "Uważany jest niekiedy za szkodnika, jednak nie ma większego znaczenia ani gospodarczego, ani dla zdrowia człowieka. Naturalnym wrogiem rybika cukrowego jest skorek pospolity (Forficula auricularia). Skuteczną bronią na rybika cukrowego są chemiczne środki owadobójcze". AM
"Hades" <waruga@vp.pl> writes: [color=blue] > Mozna wiedziec czemu przeszkadzaja ci te sympatyczne stworzonka?[/color]
Sa obrzydliwe i skaczą na człowieka spokojnie siedzącego na kiblu.
MJ
On Wed, 25 Mar 2009, Hades wrote: [color=blue][color=green] >> Widzial ktos gdzies w sklepie trutke na rybiki? Na allegro bez trudu, >> ale wolalbym w sklepie, gdyby byl po drodze. Kiedys byly w >> hipersupermarketach, teraz nie widze.[/color][/color] [color=blue] > Mozna wiedziec czemu przeszkadzaja ci te sympatyczne stworzonka?[/color]
Zjadanie książek jest wystarczającym przewinieniem. Rybik cukrowy to mól książkowy.
Pozdrawiam, Grzegorz
> Użytkownik "Grzegorz W. Fedorynski"[color=blue][color=green] >> Widzial ktos gdzies w sklepie trutke na rybiki? Na allegro bez trudu, >> ale wolalbym w sklepie, gdyby byl po drodze. Kiedys byly w >> hipersupermarketach, teraz nie widze.[/color][/color] [color=blue] > Mozna wiedziec czemu przeszkadzaja ci te sympatyczne stworzonka?[/color]
Zjadanie książek jest wystarczającym przewinieniem. Rybik cukrowy to mól książkowy. Pozdrawiam, Grzegorz
====================================
Dobrze wiediec. U mnie jednak poza wanne nie wychodza. Moze maja tam dosc pozywnienia i moich ksiazek nie ruszaja? AM
Hades pisze:[color=blue] > Zjadanie książek jest wystarczającym przewinieniem. > Rybik cukrowy to mól książkowy. > Pozdrawiam, > Grzegorz > > ==================================== > > Dobrze wiediec. U mnie jednak poza wanne nie wychodza. Moze maja > tam dosc pozywnienia i moich ksiazek nie ruszaja?[/color]
Pewnie czytasz książki w wannie... A tu... RYBIK! pwz
Dnia 25 mar 2009 w liście [news:gqdgnt$4b9$1@inews.gazeta.pl] pwz [pz- [email]grupy_dyskusyjne@jedi.pl[/email]] napisał(a): [color=blue] > Pewnie czytasz książki w wannie... A tu... RYBIK![/color]
Szast prast i po książce ;)
U mnie te robaczki to samobójcy - są w wannie akurat w momencie, kiedy odkręcam wodę.
-- Pozdrawiam, Rafał Wawrzycki
[url]http://prw.terror404.net/rwawrzycki/[/url] Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
Michal Jankowski pisze:[color=blue] > > Sa obrzydliwe i skaczą na człowieka spokojnie siedzącego na kiblu.[/color]
rada: to siedz niespokojnie na kiblu.... nie beda skakac! ;]
Na Małysza je, na Małysza. Niech wtedy spróbują podskoczyć!
Grzegorz W. Fedorynski pisze:[color=blue] > > On Wed, 25 Mar 2009, Hades wrote: >[color=green][color=darkred] >>> Widzial ktos gdzies w sklepie trutke na rybiki? Na allegro bez trudu, >>> ale wolalbym w sklepie, gdyby byl po drodze. Kiedys byly w >>> hipersupermarketach, teraz nie widze.[/color][/color] >[color=green] >> Mozna wiedziec czemu przeszkadzaja ci te sympatyczne stworzonka?[/color] > > Zjadanie książek jest wystarczającym przewinieniem. > Rybik cukrowy to mól książkowy.[/color]
To w niezłych warunkach trzymasz książki. ze aż rybik chce w nich urzędować. zmniejsz wilgotność!
> Sa obrzydliwe i skaczą na człowieka spokojnie siedzącego na kiblu.[color=blue] > MJ[/color]
Jesli czyta ta grupe jakis dziennikarz z SE lub innego Faktu to jutro mozemy sie spodziewac tytulow na pierwszej stronie:
- Krwiozercze rybiki atakuja warszawiakow. - Czy Twoje dziecko jest bezpieczne? Uwaga na rybiki!!! - Pan Michal J. cudem uniknal smierci zaatakowany w toalecie przez rybiki! - Kolejny znak, ze koniec swiata jest blisko - plaga rybikow!!! - Co rzad Tuska zrobi z rybikami?! - Prezes K. oskarza premiera o atak rybikow!!!
itd itp :) :P
Pozdrowki! Jaro
Użytkownik "Jaro" <jarecky(at)mailujnakablowkeaster> napisał w wiadomości news:49ca7834$0$29379$f69f905@mamut2.aster.pl...[color=blue] > Jesli czyta ta grupe jakis dziennikarz z SE lub innego Faktu to jutro > mozemy sie spodziewac tytulow na pierwszej stronie: > > - Krwiozercze rybiki atakuja warszawiakow. > - Czy Twoje dziecko jest bezpieczne? Uwaga na rybiki!!! > - Pan Michal J. cudem uniknal smierci zaatakowany w toalecie przez rybiki! > - Kolejny znak, ze koniec swiata jest blisko - plaga rybikow!!! > - Co rzad Tuska zrobi z rybikami?! > - Prezes K. oskarza premiera o atak rybikow!!! > > itd itp :) :P[/color]
Swietne, wlasnie spadlam z krzesla ze smiechu :) Dziekuje za dobry humor wieczorny... Malgosia
Jaro pisze:[color=blue] > - Krwiozercze rybiki atakuja warszawiakow. > - Czy Twoje dziecko jest bezpieczne? Uwaga na rybiki!!! > - Pan Michal J. cudem uniknal smierci zaatakowany w toalecie przez rybiki! > - Kolejny znak, ze koniec swiata jest blisko - plaga rybikow!!! > - Co rzad Tuska zrobi z rybikami?! > - Prezes K. oskarza premiera o atak rybikow!!![/color]
ROTFL! Zamawiam czyszczenie monitora :-D pwz
[color=blue] > Dobrze wiediec. U mnie jednak poza wanne nie wychodza. Moze maja > tam dosc pozywnienia i moich ksiazek nie ruszaja? > AM >[/color]
Jakie warunki trzeba stworzyć, żeby te rybiki się pojawiły? Bo w życiu tego nie widziałem. Książki mam, wanne też mam ;p
p.
> Użytkownik "Paweł W."[color=blue][color=green] > > Dobrze wiediec. U mnie jednak poza wanne nie wychodza. Moze maja > > tam dosc pozywnienia i moich ksiazek nie ruszaja? > > AM[/color][/color] [color=blue] > Jakie warunki trzeba stworzyć, żeby te rybiki się pojawiły? Bo w życiu tego > nie widziałem. Książki mam, wanne też mam ;p > p.[/color]
No coz. Swiat zwierzecy rzadzi sie swoimi prawami. Tak wiec jesli gdzies sa warunki do bytowania dla jakiegos stworzenia to ono sie tam pojawia. Tak wiec u jednych sa rybiki, u innych karaluchy i szczury (u mnie tylko rybiki, innych zyjatek nie zauwazam, no moze poza sikorkami, dzieciolem i wiewiorkami na parapecie) Jak wiadomo rybiki maja troche ograniczona mozliwosc przemieszczania sie na wieksze odleglosci, ale jesli chcialbys je sobie pochodowac to moge kilka zlapac i Ci dostarczyc. Musisz jednak obiecac ze bedziesz o nie dbal. AM
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|