gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie pogrilować? wiem tylko o polance w lasku kabackim. jest coś jeszcze? jak wygląda sprawa grillowania np. w jakimś miejskim parku, albo nawet na trawniczku pomiędzy blokami? oczywiście nie mówię tu o piciu do tego browara :)
z góry dzięki za wszelkie porady i sugestie
pozdrawiam
erem pisze:[color=blue] > gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie pogrilować? > wiem tylko o polance w lasku kabackim. jest coś jeszcze? > jak wygląda sprawa grillowania np. w jakimś miejskim parku, albo nawet na > trawniczku pomiędzy blokami? oczywiście nie mówię tu o piciu dotego browara > :)[/color]
Ze znajomymi kilkakrotnie robiliśmy grilla przed blokiem na trawniku zero problemów. Raz strasz wiejska przyjechała i coś bełkotali o zagrożeniu pożarowym ale jak pokazaliśmy 5 l. baniak wody to sobie poszli.
Kamikazee pisze:[color=blue] > erem pisze:[color=green] >> gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie >> pogrilować? wiem tylko o polance w lasku kabackim. jest coś jeszcze? >> jak wygląda sprawa grillowania np. w jakimś miejskim parku, albo nawet >> na trawniczku pomiędzy blokami? oczywiście nie mówię tu o piciu do >> tego browara :)[/color] > > Ze znajomymi kilkakrotnie robiliśmy grilla przed blokiem na trawniku > zero problemów. Raz strasz wiejska przyjechała i coś bełkotali o > zagrożeniu pożarowym ale jak pokazaliśmy 5 l. baniak wody to sobie poszli.[/color] Bo jesli to teraz Spoldzielni Mieszk. to oni nie moga nic zrobic (a raczej prawie nic), podobnie jak ze zlym parkowaniem, wrakami.
-- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni
Maverick pisze:[color=blue] > Kamikazee pisze:[/color] [color=blue][color=green] >> Ze znajomymi kilkakrotnie robiliśmy grilla przed blokiem na trawniku >> zero problemów. Raz strasz wiejska przyjechała i coś bełkotali o >> zagrożeniu pożarowym ale jak pokazaliśmy 5 l. baniak wody to sobie >> poszli.[/color][/color] [color=blue] > Bo jesli to teraz Spoldzielni Mieszk. to oni nie moga nic zrobic (a > raczej prawie nic), podobnie jak ze zlym parkowaniem, wrakami.[/color]
Swoją drogą, byłem w tym tygodniu w Oslo. W centrum miasta w parku ludzie siadają na trawce, rozkładają jednorazowe grille, popijają piwko. W parku są specjalne śmietniki na te grille i nikt z niczego nie robi problemu. No, ale to dzicz a u nas wysoka kultura i tak się nie da bo nie wypada :P
-- Przemek
Użytkownik "erem" <maciej.ereminowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:g0jlkc$6f7$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie > pogrilować? wiem tylko o polance w lasku kabackim. jest coś jeszcze? > jak wygląda sprawa grillowania np. w jakimś miejskim parku, albo nawet na > trawniczku pomiędzy blokami? oczywiście nie mówię tu o piciu do tego > browara :) > > z góry dzięki za wszelkie porady i sugestie > > pozdrawiam >[/color]
Młociny
Przemek Jaroszewski wrote:[color=blue] > Swoją drogą, byłem w tym tygodniu w Oslo. W centrum miasta w parku > ludzie siadają na trawce, rozkładają jednorazowe grille, popijają piwko. > W parku są specjalne śmietniki na te grille i nikt z niczego nie robi > problemu. No, ale to dzicz a u nas wysoka kultura i tak się nie da bo > nie wypada :P[/color]
Przede wszystkim u nas strach usiąść na trawie, więc nie ma po co gdybać o grillach :P
Ale Oslo (w ogóle Norwegia) to taka wieś, że strach patrzeć. Wszyscy Norwegowie przestrzegają przepisów drogowych, a w telewizji w ogóle się politycy nie oskarżają i nie blokują mównicy ani torów - w ogóle nie wiadomo jakim cudem ten kraj wciąż istnieje :P
pozdrawiam, Kosu
Gosia pisze:[color=blue] > Młociny[/color]
Tam to chyba strach. Ostatnio trafilem tam w trakcie wycieczki rowerowej na jakas wioske cyganska. Strach sie bac :D:D
Użytkownik "Spenser" <spenser@vp.pl> napisał w wiadomości news:g0k9ic$v7e$2@julia.coi.pw.edu.pl...[color=blue] > Gosia pisze:[color=green] >> Młociny[/color] > > Tam to chyba strach. Ostatnio trafilem tam w trakcie wycieczki rowerowej > na jakas wioske cyganska. Strach sie bac :D:D[/color]
A to nawet nie wiedziałam. Ze dwa lata temu byłam, ale w dzień , nie wieczorem i było bardzo sympatycznie i w sumie sporo rodzin miało pikniki. Mój syn był tam też na wycieczce klasowej. Aż tak się pogorszyło ?
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:g0k498$mhm$2@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Przemek Jaroszewski wrote: > > w ogóle nie wiadomo jakim cudem ten kraj wciąż istnieje :P > > pozdrawiam, > Kosu[/color]
Niestety, wiadomo. Tym cudem jest ropa i gaz z szelfu (+ olej w głowie, na schłodzony klimatycznie umysł).
A do meritum wracając: w ostatani weekend widziałem grilujace rodziny na Kępie Potockiej, co jest pewną nowością. Nie ma jednak wyznaczonego na to miejsca, czy też gotowych palenisk jak kiedyś na Młocinach było.
WuK
W dniu 16-05-2008 11:54, erem pisze:[color=blue] > gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie pogrilować?[/color]
Kiedyś (tak z 8 - 10 lat temu) jeździłem z przyjaciółmi grillować na Bemowo, do lasku między lotniskiem a WATem. Stały sobie tam takie specjalne zadaszone ławy.
-- To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;) Michał "Willy" Olszewski GG: 2903798 / ICQ: 199507526 [url]http://www.olszewski.net.pl[/url]
WuKa wrote:[color=blue] > Niestety, wiadomo. Tym cudem jest ropa i gaz z szelfu (+ olej w głowie, > na schłodzony klimatycznie umysł).[/color]
Hah. I według Ciebie gdyby Polska miała takie zasoby ropy, to byłby to kraj spokojny, dostatni, ekologiczny, zielony z niemal idealnym społeczeństwem? Tzn uważasz, że gdybyśmy mieli własne zasoby i 2 razy tańszą benzynę, to nikt by w Polsce nie przekraczał prędkości i wyrzucał śmieci w lesie? :]
Taka prymitywna zazdrość z tą ropą, że strach :] Norwegia gdyby chciała, to już mogłaby ropę olać. Opierają się na niej, bo nie chcą w swoim nieskazitelnym kraju budować masowo fabryk, biurowców i tego typu pierdół. I chwała im za to :) Tą drogą (odejścia od ropy i szybkiego rozwoju usług) poszły Zjednoczone Emiraty Arabskie, ale oni to wszystko budują na pustyni, więc ich sprawa. Budowania centrów handlowych na fiordach mógłbym tak łatwo nie przełknąć :P
pozdrawiam, Kosu
Kosu pisze:[color=blue] > Hah. I według Ciebie gdyby Polska miała takie zasoby ropy, to byłby to > kraj spokojny, dostatni, ekologiczny, zielony z niemal idealnym > społeczeństwem? Tzn uważasz, że gdybyśmy mieli własne zasoby i 2 razy > tańszą benzynę, to nikt by w Polsce nie przekraczał prędkości i wyrzucał > śmieci w lesie? :] > > Taka prymitywna zazdrość z tą ropą, że strach :] Norwegia gdyby chciała, > to już mogłaby ropę olać. Opierają się na niej, bo nie chcąw swoim > nieskazitelnym kraju budować masowo fabryk, biurowców i tego typu > pierdół. I chwała im za to :) > Tą drogą (odejścia od ropy i szybkiego rozwoju usług) poszły Zjednoczone > Emiraty Arabskie, ale oni to wszystko budują na pustyni, więc ich > sprawa. Budowania centrów handlowych na fiordach mógłbym tak łatwo nie > przełknąć :P[/color]
Ale co ma piernika do wiatraka?
-- Kamikazee Site - [url]http://kamikaze.mp.waw.pl/[/url]
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:g0l0od$b5r$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] >(..)[/color] [color=blue] >. Budowania centrów handlowych na fiordach mógłbym tak łatwo nie przełknąć >[/color]
Jak donoszą agencje, odnotowano w związku z powyższym poważne zaniepokojenie we wszystkich kręgach decyzyjnych w Norwegii. Sam król powiedział, ze wówczas by się pochlastał!
:-)))
P47
Użytkownik "Gosia" <gosiasadowska77@o2.pl> napisał w wiadomości news:g0kec4$bl0$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > > Użytkownik "Spenser" <spenser@vp.pl> napisał w wiadomości > news:g0k9ic$v7e$2@julia.coi.pw.edu.pl...[color=green] >> Gosia pisze:[color=darkred] >>> Młociny[/color] >> >> Tam to chyba strach. Ostatnio trafilem tam w trakcie wycieczki rowerowej >> na jakas wioske cyganska. Strach sie bac :D:D[/color] > > A to nawet nie wiedziałam. Ze dwa lata temu byłam, ale w dzień , nie > wieczorem i było bardzo sympatycznie i w sumie sporo rodzin miało pikniki. > Mój syn był tam też na wycieczce klasowej. > Aż tak się pogorszyło ?[/color]
Bywa tam tłoczno. No ale najgorzej jest na polanie ogniskowej w Powsinie. W ciepłe sobotnie popołudnie to na baczność ludzie stoją taki straszny tłok!
Seco
Kamikazee wrote:[color=blue] > Ale co ma piernika do wiatraka?[/color]
To, że niektórzy zamiast przyznać, że np. Norwegia jest krajem wyżej rozwiniętym kulturowo i społecznie, zazdrośnie zwalają wszystko na ropę, bo niby jak jest kasa za darmo, to już kraj cudowny itp :]
pozdrawiam, Kosu
Przemek Jaroszewski pisze:[color=blue] > Swoją drogą, byłem w tym tygodniu w Oslo. W centrum miasta w parku > ludzie siadają na trawce, rozkładają jednorazowe grille, popijają piwko.[/color]
w turcji ludzie robia grilla na pasie zieleni miedzy jezdniami :-) [color=blue] > W parku są specjalne śmietniki na te grille i nikt z niczego nie robi > problemu. No, ale to dzicz a u nas wysoka kultura i tak się nie da bo > nie wypada :P[/color]
to ze na zachodzie (polnocy) cos wolno nie oznacza to, ze to dobrze tak z automatu, nie?
Sierp
Dnia Fri, 16 May 2008 23:16:18 +0200, Mich@l napisał(a): [color=blue] > W dniu 16-05-2008 11:54, erem pisze:[color=green] >> gdzie w Wawrszawie są jakieś miejsca, gdzie można sobie legalnie pogrilować?[/color] > > Kiedyś (tak z 8 - 10 lat temu) jeździłem z przyjaciółmi grillować na > Bemowo, do lasku między lotniskiem a WATem. Stały sobie tam takie > specjalne zadaszone ławy.[/color]
Stoją nadal tyle że jest ich kilka i zawsze zajęte....
Sierp wrote:[color=blue] > to ze na zachodzie (polnocy) cos wolno nie oznacza to, ze to dobrze > tak z automatu, nie?[/color]
W większości wypadków są to jednak świetne pomysły (mówię o północy, a nie zachodzie). Ja bym się nie obraził, gdyby Polska przejęła coś od Norwegów. Np kulturę jazdy albo stosunek do natury. W Norwegii jest (chyba wciąż niepisane) prawo do swobodnego korzystania z natury. Możesz np absolutnie wszędzie rozbić namiot - nawet w ichniejszych parkach narodowych albo na terenie prywatnym, choć wtedy wypada zapytać o zgodę właściciela. Możesz też iść do lasu i jeść na co masz ochotę albo swobodnie zbierać sobie chrust czy na coś zapolować (oczywiście jeśli to coś nie jest pod ochroną). Grilla vel ognisko można AFAIK rozpalić wszędzie poza lasami.
pozdrawiam, Kosu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|