[GWW] Grill bar

Menu
 
wyjątkowa
Czesc

Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla? nie
chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
rozsadnej cenie :)

Pozdrawiam
Brzezi



Brzezi pisze:[color=blue]
> Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
> miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla? nie
> chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
> namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
> przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
> rozsadnej cenie :)[/color]

Na przyklad pub Bolek na Polach Mokotowskich.

Pozdrawiam,

--
Solos


Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.h8bbdp.87s.brzezi@brzezi.chello.pl...[color=blue]
> Czesc
>
> Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
> miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla?
> nie
> chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
> namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
> przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
> rozsadnej cenie :)[/color]

Stadion Legii jutro o 19. Nigdzie "stadionówa" tak nie smakuje jak w
przerwie meczu na Łazienkowskiej ;)

Brzezi pisze:[color=blue]
> Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
> miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla? nie
> chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
> namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
> przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
> rozsadnej cenie :)[/color]

Miesiąc temu takie usługi były dostępne w Zielonej Gęsi. A czy są nadal
to nie wiem (aczkolwiek pewnie tak).

--
Mithos



pią, 14 sie 2009 o 22:35 GMT, Mithos napisał(a):
[color=blue]
> Brzezi pisze:[color=green]
>> Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
>> miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla? nie
>> chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
>> namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
>> przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
>> rozsadnej cenie :)[/color]
>
> Miesiąc temu takie usługi były dostępne w Zielonej Gęsi. A czy są nadal
> to nie wiem (aczkolwiek pewnie tak).[/color]

Ale wlasnie nie do konca mi o cos takiego chodzi, tak samo nie bolek...
Bo to jest restauracja/pub, mi chodzi o takiego grilla "polowego", typu jak
czasami wybwaja na jakis imprezach pod chmurka, ze jest tylko grill pod
namiotem/parasolem i tylko tyle

Pozdrawiam
Brzezi

Solos pisze:
[color=blue]
> Na przyklad pub Bolek na Polach Mokotowskich.[/color]

przeciez napisał ze w rozsadnej cenie ma byc.....

Brzezi pisze:
[color=blue]
> Gdzie w warszawie teraz(np. jutro sobota) znajde jakis grill bar? czyli
> miejsce, gdzie bede mogl zamowic sobie kielbaske czy karkowke z grilla? nie
> chodzi mi o jakis super lokal, tylko nawet raczej chyba cos w rodzaju
> namiotu, czy jakiegos stoiska gdzie piecza swieze kielbaski i bedzie mozna
> przy stoliku pod parasolem zjesc sobie taka kielbaske? no i oczywiscie w
> rozsadnej cenie :)[/color]

Nie wiem czy ten lokal jeszcze istnieje, ale jak studiowałam na APS-ie
przy Szczęśliwiskiej, to często stołowaliśmy się w takiej knajpce na
obrzeżach Parku Szczęśliwickiego, od strony ul. Drawskiej - niedaleko
pętli autobusowej. Grill na zewnątrz - pieczone ziemniaki, nieśmiertelna
karkówka, kaszanka, kiełbaski - smaczne i z tego co pamiętam w rozsądnej
cenie.

Pozdrawiam,

Livia

sob, 15 sie 2009 o 12:34 GMT, Livia napisał(a):
[color=blue]
> Nie wiem czy ten lokal jeszcze istnieje, ale jak studiowałam na APS-ie
> przy Szczęśliwiskiej, to często stołowaliśmy się w takiej knajpce na
> obrzeżach Parku Szczęśliwickiego, od strony ul. Drawskiej - niedaleko
> pętli autobusowej. Grill na zewnątrz - pieczone ziemniaki, nieśmiertelna
> karkówka, kaszanka, kiełbaski - smaczne i z tego co pamiętam w rozsądnej
> cenie.[/color]

Dzisiaj sprawdzone :) gdzies w polowie drogi miedzy petla, a stokiem
narciarskim na skraju jeziorka...

Jadlem dosyc spora kielbaske, 3 surowki do wyboru samemu sie naklada ile
dusza zapragnie, pieczywka ile dusza zapragnie i keczup i musztarda i kilka
roznych sosow do wyboru i to wszystko w cenie 13zl

Mysle ze moge polecic :)

Pozdrawiam
Brzezi

On 15 Sie, 22:25, Brzezi <brz...@gmail.com> wrote:[color=blue]
> sob, 15 sie 2009 o 12:34 GMT, Livia napisał(a):
>[color=green]
> > Nie wiem czy ten lokal jeszcze istnieje, ale jak studiowałam na APS-ie
> > przy Szczęśliwiskiej, to często stołowaliśmy się w takiej knajpce na
> > obrzeżach Parku Szczęśliwickiego, od strony ul. Drawskiej - niedaleko
> > pętli autobusowej. Grill na zewnątrz - pieczone ziemniaki, nieśmiertelna
> > karkówka, kaszanka, kiełbaski - smaczne i z tego co pamiętam w rozsądnej
> > cenie.[/color]
>
> Dzisiaj sprawdzone :) gdzies w polowie drogi miedzy petla, a stokiem
> narciarskim na skraju jeziorka...
>
> Jadlem dosyc spora kielbaske, 3 surowki do wyboru samemu sie naklada ile
> dusza zapragnie, pieczywka ile dusza zapragnie i keczup i musztarda i kilka
> roznych sosow do wyboru i to wszystko w cenie 13zl
>
> Mysle ze moge polecic :)
>
> Pozdrawiam
> * * * * Brzezi[/color]

Pub u Araba nad kanałkiem na Żoliborzu.
Polecam :)

Pzdr,
PW

Paweł Warzybok pisze:
[color=blue]
> Pub u Araba nad kanałkiem na Żoliborzu.
> Polecam :)[/color]

Witam!

....mialo być - w Warszawie!

Uklony

kpawlak
--
Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url]
....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
powinien zostac zburzony!

Brzezi pisze:[color=blue]
> sob, 15 sie 2009 o 12:34 GMT, Livia napisał(a):[/color]
[color=blue][color=green]
>> Nie wiem czy ten lokal jeszcze istnieje, ale jak studiowałam na APS-ie
>> przy Szczęśliwiskiej, to często stołowaliśmy się w takiej knajpce na
>> obrzeżach Parku Szczęśliwickiego, od strony ul. Drawskiej - niedaleko
>> pętli autobusowej. Grill na zewnątrz - pieczone ziemniaki, nieśmiertelna
>> karkówka, kaszanka, kiełbaski - smaczne i z tego co pamiętam w rozsądnej
>> cenie.[/color][/color]

A ja polecam [url]http://www.szopagrill.pl/[/url]

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ [email]kocureq@jabber.org[/email] ] |_|_|)___)

kpawlak pisze:[color=blue]
> Paweł Warzybok pisze:
>[color=green]
>> Pub u Araba nad kanałkiem na Żoliborzu.
>> Polecam :)[/color]
>
>
> Witam!
>
> ...mialo być - w Warszawie![/color]

Nie no sorry, ale tobie to już odpierdala na tym punkcie...

--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+


Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h73u39$4kq$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> kpawlak pisze:[color=green]
>> Paweł Warzybok pisze:
>>[color=darkred]
>>> Pub u Araba nad kanałkiem na Żoliborzu.
>>> Polecam :)[/color]
>>
>>
>> Witam!
>>
>> ...mialo być - w Warszawie![/color]
>
> Nie no sorry, ale tobie to już odpierdala na tym punkcie...[/color]

Zazdrość o to, co weszło o ponad 100 lat wcześniej w skład naszej
Stolicy... Innego wytłumaczenia nie widzę.

--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.

Witam,

Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
news:4a96bf13$1@news.home.net.pl...
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> ...mialo być - w Warszawie![/color]
>> Nie no sorry, ale tobie to już odpierdala na tym punkcie...[/color]
> Zazdrość o to, co weszło o ponad 100 lat wcześniej w skład naszej
> Stolicy... Innego wytłumaczenia nie widzę.[/color]

Każdy ma jakiegoś swojego śmiesznego fisia.
I tak, myślę, należy traktować podejście Krzyśka do spraw obszaru Warszawy.
Od lat Krzysiek dopisuje takie testy do różnych tematów i postów.
Dla mnie to jest pewien folklor i koloryt, na który należy patrzeć z
uśmiechem a nie wulgarną nienawiścią.
Od lat miasto podzielone było na Warszawę i Pragę.
Podział stanowiła Wisła.
I wszyscy o tym wiedzą, a także o tym, że miasto rośnie.
Krzysiek też.
A, że sobie przygaduje :))
A niech tam. -:)

--
Pozdrawiam
Szuwaks


Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości
news:h76joa$fif$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam,
>
> Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
> news:4a96bf13$1@news.home.net.pl...
>[color=green][color=darkred]
>>>> ...mialo być - w Warszawie!
>>> Nie no sorry, ale tobie to już odpierdala na tym punkcie...[/color]
>> Zazdrość o to, co weszło o ponad 100 lat wcześniej w skład naszej
>> Stolicy... Innego wytłumaczenia nie widzę.[/color]
>
> Każdy ma jakiegoś swojego śmiesznego fisia.[/color]

Ino przedstawienie
[color=blue]
> I tak, myślę, należy traktować podejście Krzyśka do spraw obszaru
> Warszawy.
> Od lat Krzysiek dopisuje takie testy do różnych tematów i postów.[/color]

Cenię sobie Krzyśka wiedzę, związek z Warszawą, ale nie jest dla mnie do
przyjęcia niekiedy, sposób wyrazania się, podejścia do "innego niż moje"
Przykładowy Mokotów, wszedł do Warszawy w 1916 rokum a Żoliborz bodajże
w 1793 (poprzez Fawory, swą najstarszą część)
Jednak teraz OBA SĄ W WARSZAWIE, LEGALNIE, nie wiedzę więc żadnej
podstawy do wypierania się tego.
[color=blue]
> Dla mnie to jest pewien folklor i koloryt, na który należy patrzeć z
> uśmiechem a nie wulgarną nienawiścią.[/color]

A nie! Nie ma żadnej nienawiści... Przynajmniej z mojej strony.
[color=blue]
> Od lat miasto podzielone było na Warszawę i Pragę.
> Podział stanowiła Wisła.[/color]

No, już prędzej... ale oba, to lewy brzeg...
[color=blue]
> I wszyscy o tym wiedzą, a także o tym, że miasto rośnie.
> Krzysiek też.
> A, że sobie przygaduje :))
> A niech tam. -:)[/color]

Ino fajniściej by znacznie było, aby to okrasić większą ilością humoru,
a mniejszą złości.
Pierwsze wrażenie... ktoś wchodzi na grupę i widzi "Żoliborz to (...) a
Mokotów cacy", co sobie pomyśli?
Wolałbym podejście - Tak Mokotów, jak i Żoliborz, to teraz Warszawa,
nasza WSPÓLNA stolica, a w kategoriach "cacy" czy "be" wolałbym
rozpatrywać raczej ludzkie przywary, coś, jak ojciec Ireny Sendlerowej
wpoił córce, że nie ma dla niego podziału Żyd, goj, Murzyn, Arab, tylko
człowiek dobry - człowiek zły.

--
"E, tam, oszukaństwo, oszukaństwo... Zwyczajna polityka!"
(C) Kazimierz Pawlak, do Kargula, o pomalowanej czarną pastą świni;
"Nie ma mocnych" - druga część tryptyku.

Witam,

Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
news:4a96e0f6$1@news.home.net.pl...
[color=blue]
> Cenię sobie Krzyśka wiedzę, związek z Warszawą, ale nie jest dla mnie do
> przyjęcia niekiedy, sposób wyrazania się, podejścia do "innego niż moje"[/color]

Nie chcę robić za papugę kpawlaką.
On sam sie obroni, a podejrzewam, że obroni sie po swojemu :)
Chciałbym tylko pokazać, jak bardzo reaguja pewne osoby na Krzyśka, a nie
reagują na inne posty nie tylko OT czy NTG, ale bijące w naszą i
obśmiewające naszą Warszawę.
Krzyśkowe przytyki to małe i miłe miki, w porównaniu z tym co tu wypisują
inni autorzy.
Twoje podejście jest usejnetowe, dyskutujesz, piszesz, z czymś sie nie
zgadzasz lub zgadzasz.
Nie ma w tym nic z pierwiastków nienawiści czy polityki.
A zobacz ile tego tu jest.
[color=blue][color=green]
>> Dla mnie to jest pewien folklor i koloryt, na który należy patrzeć z
>> uśmiechem a nie wulgarną nienawiścią.[/color]
> A nie! Nie ma żadnej nienawiści... Przynajmniej z mojej strony.[/color]

To nie było do Ciebie, raczej do tego co w cytacie było nad Twoim.
[color=blue]
> Ino fajniściej by znacznie było, aby to okrasić większą ilością humoru, a
> mniejszą złości.[/color]

Ponieważ znam osobiście Krzyśka od lat, znam trochę Jego poczucie humoru.
I nie spodziewam się po Nim większej ilości niż ta, którą prezentuje.
A że mało kto to chwyta, to już inna sprawa.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates