Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie zresztą się nie dostanę).
pozdrawiam, Kosu
Dnia Mon, 17 Nov 2008 19:29:22 +0100, Kosu napisał(a): [color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi > mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie > zresztą się nie dostanę).[/color]
Chyba każdy 10-piętrowiec ma czynny zsyp. Na Bródnie praktycznie wszystkie.
-- best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Kosu <kosu@kosu.pl> writes: [color=blue] > wyrzucała śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten > wynalazek w Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z[/color]
ŁoJezu. Telefon zobaczysz i też będziesz pytać?
MJ
Dnia Mon, 17 Nov 2008 19:29:22 +0100, Kosu napisał(a): [color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi > mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie > zresztą się nie dostanę).[/color]
Zasadniczo kazdy mający obok wejscia do klatki duze, szerokie drzwi donikąd - tam się wstawia pojemniki na smieci.
Nie wiem jak wawce (bom z Piotrkowa), ale podejrzewam ze podobnie jak w moim rodzinnym miescie - takie urzadzenie ma kazdy wiezowiec powyzej 8 pieter, wybudowany w okresie wielkiej płyty - czyli lata 70 i 80te. Przynajmniej w Piotrkowie każdy jest w takie cuś wyposażony.
W jakimś filmie kiedys widzialem zsyp wprost w kuchni, w mieszkaniu - nawet zdaje sie z kims mieszkającym w taim budynku rozmwiałem. Rozwiązanie b. wygodne, najbardziej podobało sie karaluchom i inszemu robactwu - mialy przewod pokarmowy przez cały pion - sniadanko, obiadek i kolacja u innego lokatora;-)))
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - South Praga
Dnia 17-11-2008 o 19:29:22 Kosu <kosu@kosu.pl> napisał: (...)[color=blue] > Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma takie cudo czynne? Albo > nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi mi o taki stary blok, a > nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie zresztą się nie dostanę).[/color]
Ba... Nie tylko bloki, ale nawet mieszkania (w wielopiętrowych budynkach) kiedyś budowano ze zsypami na śmiecie. Sam znam taki budynek, w którym do dzisiaj ten zsyp działa bardzo ładnie - takie niewielkie (ca. 30x30cm), uchylne _do dołu_ drzwiczki w ścianie kuchni. Budynek z 1938 r. na Powiślu/prawie Śródmieściu. pwz
-- Używam klienta poczty Opera Mail: [url]http://www.opera.com/mail/[/url]
"Kosu" napisał: [color=blue] > Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w Polsce funkcjonował za > PRL.[/color]
Były powszechne, podobnie jak komputery... nieprawdaż, panie A.L.? [color=blue] > Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma takie cudo czynne?[/color]
Np. "szafy" 15-piętrowe za Żelazną Bramą, budynek na rogu Grójeckiej i Wery Kostrzewy (tam gdzie "Antałek"), a jak przyjdziesz z dwupaczkiem, to oprowadzę Cię po zsypach w "jamniku" na Prostej ;-) [color=blue] > Oczywiście chodzi mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone > apartamentowce[/color]
A to jeszcze się w nich zsypy stosuje? Bo ja w PRL-owskich blokach raczej obserwuję tendencję do likwidacji tych przybytków i zamienianie ich na schowki.
JoteR
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:gfsd5t$kbc$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy > serialu na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta > wyrzucała śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten > wynalazek w Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z > warszawskich bloków ma takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie > zamurowane. Oczywiście chodzi mi o taki stary blok, a nie nowe > wypieszczone apartamentowce (gdzie zresztą się nie dostanę).[/color]
Czynne i działające - osiedle Przyczółek Grochowski - samo osiedle ma ok. 40 lat. (niebawem) Ponoć niektóre już zamykają, ale w mojej części jeszcze to funkcjonuje. NB. Jeden ze zsypów (róg Bracławskiej i Cyrklowej) zagrał w jednym z odcinków serialu TV Cobra, emitowanego za socjalizmu w czwartki. Oto okraszona nieco psiawą pseudomuzą prezentacja osiedla na Youtube. Klatki ze zsypami, to ta w 13 i 47 sekundzie, 18, 23 i 52 sekundzie, 49 sekundzie... [url]http://pl.youtube.com/watch?v=0vtBoD3GCh0[/url]
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Kosu pisze:[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi > mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie > zresztą się nie dostanę). > > pozdrawiam, > Kosu[/color]
Witam!
Stan skretynienia dzisiejszej mlot_cieszy poglebia sie...
Uklony
kpawlak -- Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :)) Witryna P.R.W.: [url]http://www.prw.waw.pl/[/url] ....a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO powinien zostac zburzony! "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"
scream pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 17 Nov 2008 19:29:22 +0100, Kosu napisał(a): > > > Chyba każdy 10-piętrowiec ma czynny zsyp. Na Bródnie praktycznie wszystkie. >[/color]
Eee tam. Na Bemowie (IV), w budynku oddanym w 1987 roku były wybudowane zsypy, ale od nowości nie były w ogóle używane. Przeto na klatkach milej pachniało i wszelakiego robactwa jakby mniej :)
R.
> Ba... Nie tylko bloki, ale nawet mieszkania (w wielopiętrowych budynkach)[color=blue] > kiedyś budowano ze zsypami na śmiecie. Sam znam taki budynek, w którym do > dzisiaj ten zsyp działa bardzo ładnie - takie niewielkie (ca. 30x30cm), > uchylne _do dołu_ drzwiczki w ścianie kuchni. Budynek z 1938 r. na > Powiślu/prawie Śródmieściu. > pwz[/color]
Na Mokotowskiej jest też dość stary budynek, gdzie ze zsypu korzysta się po wyjściu z klatki schodowej na każdym piętrze na taki mały balkonik i tam, na dworze, są dopiero drzwiczki do zsypu. Ot takie oryginalne rozwiązanie.
Beno
PB wrote:[color=blue] > Zasadniczo kazdy mający obok wejscia do klatki duze, szerokie drzwi > donikąd - tam się wstawia pojemniki na smieci.[/color]
No właśnie nie. Np w budynkach na Ochocie takie drzwi istnieją, a zsypów nie ma. A w budynkach starszych ze śmietnikiem przy wejściu też widuję ludzi wynoszących śmieci tradycyjnie. [color=blue] > Nie wiem jak wawce (bom z Piotrkowa), ale podejrzewam ze podobnie jak > w moim rodzinnym miescie - takie urzadzenie ma kazdy wiezowiec powyzej > 8 pieter, wybudowany w okresie wielkiej płyty - czyli lata 70 i 80te. > Przynajmniej w Piotrkowie każdy jest w takie cuś wyposażony.[/color]
Nie wątpię, że zsypy istnieją (choć nie wiedziałem). Chciałbym po prostu od razu trafić na klatkę, gdzie mógłbym się do tego dobrać :]
pozdrawiam, Kosu
JoteR wrote:[color=blue] > A to jeszcze się w nich zsypy stosuje? Bo ja w PRL-owskich blokach > raczej obserwuję tendencję do likwidacji tych przybytków i zamienianie > ich na schowki.[/color]
Wydaje mi się że tak - tylko uszczelnione drzwiczki, żeby nic nie wychodziło ;) Widziałem coś takiego we Francji w dość świeżym budownictwie, więc czemu nie w Polsce? :)
Mi właśnie chodzi o czynny zsyp i to najlepiej używany. Im starszy tym lepszy. Cel niecny oczywiście - fotograficzny :]
pozdrawiam, Kosu
Sempiterna wrote:[color=blue] > Klatki ze zsypami, to ta w 13 i 47 sekundzie, 18, 23 i 52 sekundzie, 49 > sekundzie... > [url]http://pl.youtube.com/watch?v=0vtBoD3GCh0[/url][/color]
Dziękuję bardzo. To może być to czego szukam :)
pozdrawiam, Kosu
Użytkownik "rafikx" <rafikxx@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gfsg3b$j2$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Eee tam. Na Bemowie (IV), w budynku oddanym w 1987 roku były > wybudowane zsypy, ale od nowości nie były w ogóle używane. Przeto na > klatkach milej pachniało i wszelakiego robactwa jakby mniej :)[/color]
Jeśli zsypy będą zadbane, ludność nie będzie śmiecić, czy "nie móc się schylić", gdy coś przy wyrzucaniu do zsypu wypadnie obok, to i przy czynnych zsypach nie będzie smrodu i robactwa.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Witam,
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:gfsgan$31u$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Nie wątpię, że zsypy istnieją (choć nie wiedziałem). Chciałbym po prostu > od razu trafić na klatkę, gdzie mógłbym się do tego dobrać :][/color]
Ale po co?
--
Pozdrawiam Szuwaks
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:gfsgg3$31u$2@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Mi właśnie chodzi o czynny zsyp i to najlepiej używany. Im starszy tym > lepszy. Cel niecny oczywiście - fotograficzny :][/color]
To zapraszam na moje osiedle - niedawno cieciu nawet dorobił altankę (ale zamykaną, wrzuca się przez okienka do podstawionych pojemników) do wciąż czynnego fajansu. Choć widziałem miejsca, gdzie na osiedlu podobnież zsypy fajansowe zamykają, to przynajmniej ten na jedynej klatce z windą na 7 piętro (wyższych nie ma) działa. Chyba, ze w ciagu ostatnich dni coś wyrzeźbili...
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Witam,
Użytkownik "Tomek Głowacki" <t_gl.tnijspam@tuteztnij.o2.pl-invalid> napisał w wiadomości news:gfsi2b$bqv$1@portraits.wsisiz.edu.pl... [color=blue] > Co do robactwa, to - tak mi się wydaje - jest to jedna z osobliwych "urban > legend".[/color]
Nie "urban" ale "biznes legend" :) Jako młody chłopak dorabiałem akwizycją u "odrobaczacza". Desynfekcja, dezynsekca, deratyzacja. Podstawą była historia o wędrówce karaluchów zsytpami, co powodowało konieczność zamawaiania takich usług. Dodatkowym argumentem było to, że sąsiad zamówił, wiec robale przeniosą sie zapewne do pana/pani. Taki to był wtedy marketing :)) Sam w to wierzyłem do pewnego czasu -:)))
--
Pozdrawiam Szuwaks
On Mon, 17 Nov 2008 20:23:10 +0100, Kosu <kosu@kosu.pl> wrote: [color=blue] > >No właśnie nie. Np w budynkach na Ochocie takie drzwi istnieją, a zsypów >nie ma.[/color]
Kiedyś były - Al. Jerozolimskie 149, 159, Szczęśliwicka 8 - to pamiętam z mojego dzieciństwa. Czy są dalej? Nie wiem.
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
Kosu pisze:[color=blue] > PB wrote:[color=green] >> Zasadniczo kazdy mający obok wejscia do klatki duze, szerokie drzwi >> donikąd - tam się wstawia pojemniki na smieci.[/color] > > No właśnie nie. Np w budynkach na Ochocie takie drzwi istnieją, a zsypów > nie ma. A w budynkach starszych ze śmietnikiem przy wejściu też widuję > ludzi wynoszących śmieci tradycyjnie. >[color=green] >> Nie wiem jak wawce (bom z Piotrkowa), ale podejrzewam ze podobnie jak >> w moim rodzinnym miescie - takie urzadzenie ma kazdy wiezowiec powyzej >> 8 pieter, wybudowany w okresie wielkiej płyty - czyli lata 70 i 80te. >> Przynajmniej w Piotrkowie każdy jest w takie cuś wyposażony.[/color] > > Nie wątpię, że zsypy istnieją (choć nie wiedziałem). Chciałbym po prostu > od razu trafić na klatkę, gdzie mógłbym się do tego dobrać :] > > pozdrawiam, > Kosu[/color]
Tak dla przykładu - wszystkie bloki przy Rondzie Wiatraczna, te wysokie (ostatnio na żółto odmalowane, ale też te stare białe) mają czynne i jak najbardziej używane zsypy (czasami 19 piętrowej wysokości). Parę lat temu były wymieniane rury w środku, bo popękało to i się śmieci zatrzymywały. Foty mogę porobić ;)
Co do robactwa, to - tak mi się wydaje - jest to jedna z osobliwych "urban legend". Nigdy zsypy, przynajmniej na moim osiedlu, nie były przyczyną jakiegoś dramatycznego smrodu czy robactwa.... dlatego to dalej działa, bo nie ma innego wyjścia.
Poza tym, nie widzę opcji jakby mieszkańcy mieli to wynosić "ręcznie" - permanentny syf dookoła by był (pod oknami sypialni) + smród z wiecznie otwartej komory śmietnikowej. A tak, zamknięte, drzwi wymienione na solidne, komora regularnie sprzątana, śmieci wywożone, zapachów zero, robali stamtąd zero, nurków śmietnikowych brak.
Budynki nie są z płyty, mają coś ponad 26 lat.
Pozdr, Tomek
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:gfsgl1$31u$3@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Sempiterna wrote:[color=green] >> Klatki ze zsypami, to ta w 13 i 47 sekundzie, 18, 23 i 52 sekundzie, >> 49 sekundzie... >> [url]http://pl.youtube.com/watch?v=0vtBoD3GCh0[/url][/color] > > Dziękuję bardzo. To może być to czego szukam :)[/color]
Adresy 13 i 47 - Ostrzycka 1/3 przy sklepie przy rozjeździe, 18, 23, 52 Bracławska 8, 49 Ostrzycka 1/3 przy kładce dla pieszych... cała ulica ma po lewej 1/3, po prawej (lub odwrotnie, jak ktoś wraca) 2/4, po cholerę nie wiem, czemu tak. Całe osiedle: [url]http://maps.google.pl/?ie=UTF8&ll=52.232419,21.079953&spn=0.005355,0.016512&t=h&z=17[/url] I nowszy plan (ok. 2-3 lat różnicy) [url]http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=21.0801272&lat=52.2323344&type=3&scale=2[/url] Tylko, że Zumi ma popieprzoną mapę ulic mojego osiedla.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Dnia Mon, 17 Nov 2008 20:42:15 +0100, Sempiterna napisał(a): [color=blue] > Jeśli zsypy będą zadbane, ludność nie będzie śmiecić, czy "nie móc się > schylić", gdy coś przy wyrzucaniu do zsypu wypadnie obok, to i przy > czynnych zsypach nie będzie smrodu i robactwa.[/color]
Tu nie chodzi o to czy ludzie smieca czy nie, ale o to, ze do zsypow wywalaja resztki jedzenia.
-- best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:1uspb5gphsmgu$.8nffg0qvaafy.dlg@40tude.net...[color=blue] > Dnia Mon, 17 Nov 2008 20:42:15 +0100, Sempiterna napisał(a): >[color=green] >> Jeśli zsypy będą zadbane, ludność nie będzie śmiecić, czy "nie móc >> się >> schylić", gdy coś przy wyrzucaniu do zsypu wypadnie obok, to i przy >> czynnych zsypach nie będzie smrodu i robactwa.[/color] > > Tu nie chodzi o to czy ludzie smieca czy nie, ale o to, ze do zsypow > wywalaja resztki jedzenia.[/color]
No, to utrudnienie, rzeczywiście... jeśli jednak takie resztki nie będą gnić po kilka dni, to i robaków mniej będzie. Bo resztki zawsze sie jakieś dostaną, kości z kurczaka, spleśniała bułka, obierki z owoców (maaaarnotrawienie cennych witamin, ja jak dorwe obierki z jabłka, to je wcinam.). Nawet zgniłe kwiaty z wazonów... Nie da rady, zawsze sie coś organicznego trafi.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Kosu pisze:[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi > mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie > zresztą się nie dostanę).[/color]
Zdecydowana większość bloków na np. Gocławiu z wielkiej płyty ma zsyspy, przynajmniej te zbudowane do początku lat 90.
-- Filip.
Dnia Mon, 17 Nov 2008 21:22:00 +0100, Sempiterna napisał(a):
(...)[color=blue] > Nawet zgniłe kwiaty z wazonów... Nie da rady, zawsze sie coś > organicznego trafi.[/color]
Jasne, ale można to ograniczyć, tymczasem w moim bloku ludzie potrafią do zsypu wylewać starą zupę prosto z garnka... Wiec wyobraz sobie co sie dzieje. Dla ciekawostki powiem - bo ktos tu poddawal to w watpliwosc - ale jak kiedys zaspawali zsypy i byl czynny tylko smietnik na parterze to populacja robactwa ograniczyla sie o dobre 90%, wiec niech nikt mi nie mowi ze jedno nie ma wplywu na drugie...
-- best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
On Mon, 17 Nov 2008 21:36:59 +0100, Filip Ozimek <filip@mielonka.polbox.pl> wrote: [color=blue] >Zdecydowana większość bloków na np. Gocławiu z wielkiej płyty ma >zsyspy, przynajmniej te zbudowane do początku lat 90.[/color]
Tylko w bloku gdzie mieszkali moi teściowie (Brygady Pościgowej) zsyp nie działał od "nowości". Tzn. na samym początku zsypy zostały zaadaptowane na schowki.
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
Kosu nabazgrał:[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL.[/color]
A słyszałeś, że za komuny w Tesco na półkach był tylko ocet?
Tomek Głowacki pisze: [color=blue] > Budynki nie są z płyty, mają coś ponad 26 lat.[/color]
A z czego ? Rama H ? Wielka plyta krolowala od polowy lat '60 do polowy '80..
Pozdrawiam, Wojtek
jerzu pisze: [color=blue] > Tylko w bloku gdzie mieszkali moi teściowie (Brygady Pościgowej) zsyp > nie działał od "nowości". Tzn. na samym początku zsypy zostały > zaadaptowane na schowki.[/color]
Miałem też to napisać, ale zapomniałem przed końcem postu ;) Na Jantarowym Szlaku też tak było. Zdaje się, że na Meissnera też.
-- Filip.
Użytkownik Kosu napisał:[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL.[/color]
Funkcjonowal i to od samego poczatku PRLu, a nawet wczesniej. Zsypy na smieci zbudowano na MDM podczas budowy tego zespolu osiedli po 1950 roku. Tyle, ze ich oproznianie bylo dosc upiorne i to byl powod ich dosc szybkiej likwidacji. Pomysl polegal bowiem na tym, ze pojemniki znajdowaly sie w piwnicy, a w celu ich oproznieniu nalezalo je wywiezc na powierzchnie specjalnym dzwigiem towarowym. Do dzis jeszcze przy niektorych klatkach schodowych mozna znalezc relikty szybow w ktorych pracowaly te dzwigi. Wiekszsosc pomieszczen po zsypie zamienilo sie w komorki dla mieszkancow z sasiadujacych ze zsypem mieszkan. Natomiast kanaly sa zamurowane i sluza badz jako ciagi wentylacyjne, badz tez poprowadzono tamtedy rozne instalacje przy okazji remontow i modernizacji.
Krzysztof
Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:oi4tu01lj9sr$.1w8gn2hrskitp.dlg@40tude.net...[color=blue] > Dnia Mon, 17 Nov 2008 21:22:00 +0100, Sempiterna napisał(a): > > (...)[color=green] >> Nawet zgniłe kwiaty z wazonów... Nie da rady, zawsze sie coś >> organicznego trafi.[/color] > > Jasne, ale można to ograniczyć, tymczasem w moim bloku ludzie potrafią > do[/color]
Oczywista, że można! [color=blue] > zsypu wylewać starą zupę prosto z garnka... Wiec wyobraz sobie co sie[/color]
To już nie moja wina... [color=blue] > dzieje. Dla ciekawostki powiem - bo ktos tu poddawal to w watpliwosc - > ale > jak kiedys zaspawali zsypy i byl czynny tylko smietnik na parterze to > populacja robactwa ograniczyla sie o dobre 90%, wiec niech nikt mi nie > mowi > ze jedno nie ma wplywu na drugie...[/color]
Nigdzie nie wskazywałem braku takiego wpływu... To i tak od ludzi zależy... jak w starym powiedzeniu - nie tam czysto, gdzie wielu sprząta, ale tam, gdzie mało brudzi.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Użytkownik "SkrypĂŤk" <ĹĄkrypĂŤk@pĹąbliçÍnĂŤmy.pl> napisał w wiadomości news:gfsmi7$74i$1@news.albasani.net...[color=blue] > Kosu nabazgrał:[color=green] >> Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy >> serialu >> na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała >> śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w >> Polsce funkcjonował za PRL.[/color] > > A słyszałeś, że za komuny w Tesco na półkach był tylko ocet?[/color]
A nie, bo w Kerfurze i w Realu!
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
scream pisze:[color=blue] > Dnia Mon, 17 Nov 2008 20:42:15 +0100, Sempiterna napisał(a): >[color=green] >> Jeśli zsypy będą zadbane, ludność nie będzie śmiecić, czy "nie móc się >> schylić", gdy coś przy wyrzucaniu do zsypu wypadnie obok, to i przy >> czynnych zsypach nie będzie smrodu i robactwa.[/color] > > Tu nie chodzi o to czy ludzie smieca czy nie, ale o to, ze do zsypow > wywalaja resztki jedzenia. >[/color] to chyba raczej sie zmienilo w momecie kiedy 'naturalnym' stalo sie korzystanie z workow na smieci. Pamietam jak w latach '80 chodzilem z wiadrem i wysypywalem zawartosc do kontenera.
Nie pamietam za to momentu kiedy pojawily sie 'worki na smieci'
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
W dniu 2008-11-17 20:23 Kosu napisał/a: [color=blue] > Nie wątpię, że zsypy istnieją (choć nie wiedziałem). Chciałbym po prostu > od razu trafić na klatkę, gdzie mógłbym się do tego dobrać :][/color]
Na szczęście w niektórych blokach zsypy są już zamykane na kluczyk, więc nie mógłbyś się tam "odlać".
-- animka
Kosu pisze:[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne?[/color]
Gdzieś Ty się uchował? Oczywiście, że funkcjonowały i funkcjonują. Działające były ok 15 lat temu w blokach na Czerniakowskiej (nie wiem, jak teraz, ale sądzę, że nadal). Na Klaudyny na pewno funkcjonują (moja mama wyprowadziła się stamtąd w lipcu, i były).
Konrad Brywczyński pisze:[color=blue] > Kosu pisze:[color=green] >> Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy >> serialu na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta >> wyrzucała śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten >> wynalazek w Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z >> warszawskich bloków ma takie cudo czynne?[/color] > > Gdzieś Ty się uchował? Oczywiście, że funkcjonowały i funkcjonują. > Działające były ok 15 lat temu w blokach na Czerniakowskiej (nie wiem, > jak teraz, ale sądzę, że nadal). Na Klaudyny na pewno funkcjonują (moja > mama wyprowadziła się stamtąd w lipcu, i były).[/color] mieszkalem rok temu na Zwierzynieckiej pare tygodni... potwierdzam, dzialaja, jest czysto nie smierdzi, robali tez nie ma. Czyli da sie.
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
W dniu 2008-11-17 22:09 Skrypëk napisał/a:[color=blue] > Kosu nabazgrał:[color=green] >> Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcyserialu >> na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała >> śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w >> Polsce funkcjonował za PRL.[/color] > > A słyszałeś, że za komuny w Tesco na półkach był tylko ocet? [/color]
A Tesco było za komuny?
-- animka
Dnia pięknego Mon, 17 Nov 2008 19:29:22 +0100, osobnik zwany Kosu wystukał: [color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w > Polsce funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma > takie cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi > mi o taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie > zresztą się nie dostanę).[/color]
Zsypy miał, jeszcze do niedawna, wieżowiec przy R.Waszyngtona, sporo budynków na Powiślu. W PRLu był to bardzo powszechny wynalazek
Co do Ronda Waszyngtona to jak się odezwiesz to Cię wprowadze :)
-- <mst> małpa <gazeta> kropka <pl> masti
Dnia Mon, 17 Nov 2008 22:38:29 +0000 (UTC), masti napisał(a): [color=blue] > Co do Ronda Waszyngtona to jak się odezwiesz to Cię wprowadze :)[/color]
ja tez chce;-) Nikoniecznie focic zsypy;-)
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - South Praga
Dnia pięknego Mon, 17 Nov 2008 23:39:15 +0100, osobnik zwany PB wystukał: [color=blue] > Dnia Mon, 17 Nov 2008 22:38:29 +0000 (UTC), masti napisał(a): >[color=green] >> Co do Ronda Waszyngtona to jak się odezwiesz to Cię wprowadze :)[/color] > > ja tez chce;-) Nikoniecznie focic zsypy;-)[/color]
na górę to też się od dawna wybieram :)
Animka pisze:[color=blue] > A Tesco było za komuny?[/color]
Chroń tyłek!
Wojciech Skrzypinski pisze:[color=blue] > Tomek Głowacki pisze: >[color=green] >> Budynki nie są z płyty, mają coś ponad 26 lat.[/color] > > A z czego ? Rama H ? Wielka plyta krolowala od polowy lat '60 do polowy > '80.. > > Pozdrawiam, > Wojtek[/color]
Rama H i reszta suporex/cegła dziurawka.
Pozdr, Tomek
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:gfsd5t$kbc$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Oglądałem niedawno Czterdziestolatka - odcinek o włosach (znawcy serialu > na pewno wiedzą, o który chodzi). W jednej ze scen kobieta wyrzucała > śmieci do zsypu. Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że ten wynalazek w Polsce > funkcjonował za PRL. Czy ktoś wie który z warszawskich bloków ma takie > cudo czynne? Albo nieczynne, ale nie zamurowane. Oczywiście chodzi mi o > taki stary blok, a nie nowe wypieszczone apartamentowce (gdzie zresztą się > nie dostanę).[/color] Cały "wysoki" Służew nad Dolinką na południe od Wałbrzyskiej ma zsypy - czy czynne to już inna historia. [color=blue] > pozdrawiam, > Kosu[/color]
-- pozdr, FilipZ
Użytkownik Sempiterna napisał: [color=blue] > bułka, obierki z owoców (maaaarnotrawienie cennych witamin, ja jak dorwe > obierki z jabłka, to je wcinam.).[/color]
z ziemniaków, albo banana też? [color=blue] > Nawet zgniłe kwiaty z wazonów...[/color]
Wcinasz? :OOOOO ;-)
Pozdrawiam, MAG
P.S. A u mnie na korytarzu jest balkon i na tym balkonie jest zsyp i to mi bardzo pasuje. Podobno czasem się zapycha, ale mieszkam wystarczająco wysoko, by nie cierpieć z tego powodu.
Użytkownik KuFeL napisał: [color=blue][color=green] >> Tu nie chodzi o to czy ludzie smieca czy nie, ale o to, ze do zsypow >> wywalaja resztki jedzenia. >>[/color] > to chyba raczej sie zmienilo w momecie kiedy 'naturalnym' stalo sie > korzystanie z workow na smieci. Pamietam jak w latach '80 chodzilem z > wiadrem i wysypywalem zawartosc do kontenera.[/color]
Nie sądzę, żeby taki np. karaluch (prusak, mrówka, mysz, czy cokolwiek) miał duży problem z dostaniem się do i wydostaniem z worka. Jeśli nawet worek byłby pewnym ograniczeniem dla robactwa to znaczne zwiększenie ilości wyrzucanych resztek (w porównaniu z latami 80-tymi) by to zrekompensowała z nawiązką.
Pozdrawiam, MC
Użytkownik "MAG" <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gfuud5$dms$1@news.onet.pl...[color=blue] > Użytkownik Sempiterna napisał: >[color=green] >> bułka, obierki z owoców (maaaarnotrawienie cennych witamin, ja jak >> dorwe obierki z jabłka, to je wcinam.).[/color] > > z ziemniaków, albo banana też? >[color=green] >> Nawet zgniłe kwiaty z wazonów...[/color] > > Wcinasz? :OOOOO > ;-)[/color]
Nie wiem, pani Małgorzato, co chcesz powiedzieć przez taką manipulację... ale mawiają, że głodnemu chleb na myśli. [color=blue] > > Pozdrawiam, > MAG > > P.S. A u mnie na korytarzu jest balkon i na tym balkonie jest zsyp i > to mi bardzo pasuje. Podobno czasem się zapycha, ale mieszkam > wystarczająco wysoko, by nie cierpieć z tego powodu.[/color]
Do czasu, do czasu :)
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Użytkownik Sempiterna napisał: [color=blue] > Nie wiem, pani Małgorzato,[/color]
Małgorzato?
He he, to do mnie? Nie mam powodów się poczuwać...
Pozdrawiam, MAG
Sempiterna pisze:[color=blue] > ja jak dorwe > obierki z jabłka, to je wcinam.). > Nawet zgniłe kwiaty z wazonów... Nie da rady, zawsze sie coś > organicznego trafi.[/color]
też masz upodobania kulinarne... no ale o gustach się nie dyskutuje. Na bemowie śmietniki (do których prowadził zsyp) były zamykane na klucz więc dużo byś nie pojadł.
Szuwaks pisze: [color=blue] > Ale po co?[/color]
polizac? :) Poczatkowe numery na Opaczewskiej (nieparzyste), maja zsypy. budynki sa 7 pietrowe. Blizniacze sa od strony Dickensa. Robali brak (poza tymi co sa celowo ;) )
marcin
Użytkownik "komar" <komar@125.cc> napisał w wiadomości news:4923e5a0$0$29468$f69f905@mamut2.aster.pl...[color=blue] > Sempiterna pisze:[color=green] >> ja jak dorwe obierki z jabłka, to je wcinam.). >> Nawet zgniłe kwiaty z wazonów... Nie da rady, zawsze sie coś >> organicznego trafi.[/color] > > też masz upodobania kulinarne... no ale o gustach się nie dyskutuje. > Na bemowie śmietniki[/color]
Robaczki mają. Ja żrę tylko obierki z jabłek i z gruszek, czasem też, jak jest ogórek do sałatki. [color=blue] > (do których prowadził zsyp) były zamykane na klucz więc dużo byś nie > pojadł.[/color]
Wystarczy, ze jabłko obiorę. Ale obranego już bym nie zjadł... no, z trudem.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Użytkownik "MAG" <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gg0m2c$afu$1@news.onet.pl...[color=blue] > Użytkownik Sempiterna napisał: >[color=green] >> Nie wiem, pani Małgorzato,[/color] > > Małgorzato? > > He he, to do mnie? Nie mam powodów się poczuwać...[/color]
Mag to Małgorzata, albo też, fakt, Magda... Znaczy się, masz na imię Magda, skoro nie Małgosia? :)
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
W dniu 17-11-2008 23:36, Animka pisze: [color=blue] > A Tesco było za komuny?[/color]
Za tzw. drugiej komuny. Tyle że nazywało się wtedy Hit.
-- To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;) Michał "Willy" Olszewski GG: 2903798 / ICQ: 199507526 [url]http://www.olszewski.net.pl[/url]
W dniu 2008-11-19 21:41 Mich@l napisał/a:[color=blue] > W dniu 17-11-2008 23:36, Animka pisze: > [color=green] >> A Tesco było za komuny?[/color] > > Za tzw. drugiej komuny. Tyle że nazywało się wtedy Hit.[/color]
Tzn od którego roku?
Tak się składa, że w Tesco ani w Hicie nigdy nie byłam.
-- animka
W dniu 20-11-2008 00:58, Animka pisze: [color=blue] > Tzn od którego roku?[/color]
Jezus Maria....
-- To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;) Michał "Willy" Olszewski GG: 2903798 / ICQ: 199507526 [url]http://www.olszewski.net.pl[/url]
Użytkownik Sempiterna napisał:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Nie wiem, pani Małgorzato,[/color] >> >> Małgorzato? >> >> He he, to do mnie? Nie mam powodów się poczuwać...[/color] > > Mag to Małgorzata, albo też, fakt, Magda... Znaczy się, masz na imię > Magda, skoro nie Małgosia? :) >[/color]
Zbyt prostą drogą idziesz kolego...
Pozdrawiam, MAG
Dnia 22.11.2008 MAG <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał/a:[color=blue] > Użytkownik Sempiterna napisał:[color=green][color=darkred] >>>> Nie wiem, pani Małgorzato, >>> >>> Małgorzato? >>> >>> He he, to do mnie? Nie mam powodów się poczuwać...[/color] >> >> Mag to Małgorzata, albo też, fakt, Magda... Znaczy się, masz na imię >> Magda, skoro nie Małgosia? :) >>[/color] > > Zbyt prostą drogą idziesz kolego... >[/color] O matko, napisz jak masz na to imie, i dacie spokoj;)
Użytkownik "MAG" <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gg8ug5$pud$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green] >> Mag to Małgorzata, albo też, fakt, Magda... Znaczy się, masz na imię >> Magda, skoro nie Małgosia? :) >>[/color] > > Zbyt prostą drogą idziesz kolego...[/color]
Nie zamierzam jej sobie komplikować.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Użytkownik "Joanna Sokalska" <ashiula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:slrngig3b9.1c42.ashiula@extemplo.home.net.pl...[color=blue] > Dnia 22.11.2008 MAG <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał/a:[color=green] >> Użytkownik Sempiterna napisał:[color=darkred] >>>>> Nie wiem, pani Małgorzato, >>>> >>>> Małgorzato? >>>> >>>> He he, to do mnie? Nie mam powodów się poczuwać... >>> >>> Mag to Małgorzata, albo też, fakt, Magda... Znaczy się, masz na imię >>> Magda, skoro nie Małgosia? :) >>>[/color] >> >> Zbyt prostą drogą idziesz kolego... >>[/color] > O matko, napisz jak masz na to imie, i dacie spokoj;)[/color]
Co z tego, czy Małgorzata, Magda(lena), Maria/Maryla, czy Agnieszka? Bądź jakiekolwiek inne? Czy jakieś imię jest gorsze od innego? :)) Każde jest dobre :) A, że Twoja poprzedniczka boi się swego imienia? (Nerwowo reaguje na dochodzenie "jak masz na imię") Trudno, nie można bać sie czegoś ładnego.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
Użytkownik Joanna Sokalska napisał: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Magda, skoro nie Małgosia? :) >>>[/color] >> Zbyt prostą drogą idziesz kolego... >>[/color] > O matko, napisz jak masz na to imie, i dacie spokoj;)[/color]
A właśnie, że nie :P
Pozdrawiam, MAG
Użytkownik Sempiterna napisał: [color=blue] > A, że Twoja poprzedniczka boi się swego imienia? (Nerwowo reaguje na > dochodzenie "jak masz na imię") Trudno, nie można bać sie czegoś ładnego.[/color]
Można, można. Bywa, że nawet trzeba. Np. komunizm. Czyż sama idea nie była piękna? I co z tego wyszło?
A moje imię... Cóż, jestem nie tylko tajemnicza, ale też egoistyczna - Nie chcę się tym pięknem z Wami dzielić :P
Pozdrawiam, MAG
Użytkownik "MAG" <mag27@wyrzuc.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gg9f5k$t4u$1@news.onet.pl...[color=blue] > Użytkownik Sempiterna napisał: >[color=green] >> A, że Twoja poprzedniczka boi się swego imienia? (Nerwowo reaguje na >> dochodzenie "jak masz na imię") Trudno, nie można bać sie czegoś >> ładnego.[/color] > > Można, można. Bywa, że nawet trzeba. Np. komunizm. Czyż sama idea nie > była piękna? I co z tego wyszło?[/color]
Odwrócenie kota ogonem. [color=blue] > A moje imię... Cóż, jestem nie tylko tajemnicza, ale też egoistyczna - > Nie chcę się tym pięknem z Wami dzielić :P[/color]
A my i tak już tego nie chcemy.
-- D4 Oddaj krew (nie tylko) dla Filipa... (każda grupa) [url]http://krew.gourl.org[/url] oraz wesprzyj jego leczenie i rehabilitację [url]http://filip.gourl.org[/url]
W dniu 2008-11-22 18:22 MAG napisał/a: [color=blue] > A moje imię... Cóż, jestem nie tylko tajemnicza, ale też egoistyczna - > Nie chcę się tym pięknem z Wami dzielić :P[/color]
I bardzo dobrze. Tak trzymaj :-)
-- animka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|