|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Witam
Mam zamiar jutro sie wybrac w gory sowie. Jeszcze dokladnie niczego nie zaplanowalem. Dlatego postanowilem najpierw tutaj sie zapytac. Czym najlepiej dojechac? i jaki szlak tak na 6-8h ? Chodzi o to ze jesli sie wybiore samochodem to zebysmy pozniej nie musieli wracac nie wiadomo ile. Z drugiej strony jesli PKP, to moze jakis szlak z jednej stacji do drugiej?
Prosze o porady, osoby ktore moga polecic jakas malownicza trase :)
pozdrawiam
k4 pisze:[color=blue] > Prosze o porady, osoby ktore moga polecic jakas malownicza trase :)[/color]
samochodem na przełęcz jugowską (jest parking), potem na wielka sowę, z powrotem (da się przejść różnymi trasami), po drodze andrzejówka, a jak starczy czasu to jeszcze można się kopsnąć na polankę bielawską i z powrotem (też co najmniej 2 różne trasy).
pociągiem to raczej kółeczko po bardzkich, ewentualnie spacerek do srebrnej góry i z powrotem.
-- artek
Dnia Sat, 27 Oct 2007 14:25:10 +0200, artek napisał(a): [color=blue] > samochodem na przełęcz jugowską (jest parking), potem na wielka sowę, z > powrotem (da się przejść różnymi trasami), po drodze andrzejówka, a jak > starczy czasu to jeszcze można się kopsnąć na polankę bielawską i z > powrotem (też co najmniej 2 różne trasy).[/color]
Ale to traska max. na 3 godziny. W 8 godzin to z Przełęczy Walimskiej na Sowę i nazad zdążysz.
-- pozdrawiam serdecznie, Olgierd [url]http://olgierd.wordpress.com/[/url] ||| [url]http://olgierd.bblog.pl/[/url]
k4 <activatelink@poczta.fm> wrote: [color=blue] > Prosze o porady, osoby ktore moga polecic jakas malownicza trase :)[/color]
Ciapongiem to nie bardzo, znaczy nie w tych warunkach. Bo w lecie przeszedłem z Barda do Bielawy, ale Wielką Sowę wtedy odpuściłem.
Za to autobusem da się dojechać do Bielawy. Z Bielawy żółtym pieszym, do czarnego rowerowego i potem na przełęcz Jugowską. Dalej czerwonym na Wielką Sowę, nie wiem tylko czy jeszcze otwarta jest wieża widokowa. Bo bez niej widoki z Wielkiej Sowy średnie są. Przy dobrej widoczności możesz też żółtym z Bielawy dojść do czerwonego i wejść na Kalenicę, tam wieża jest zawsze otwarta i widoki przednie. Jak autobusem to zejście do Pieszyc i dalej komunikacją do Dzierżoniowa.
Jak za bardzo się nie czujesz na siłach, to samochodem na Przełęcz Jugowską i można wejść i na WS i na Kalenicę. Jakbyś się decydował na komunikację autobusową to pamiętaj o zmianie czasu. :)
-- Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo) [MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ] przeciwnik agresywnej przyrody zdyb_o2 (małpa) o2 pl
Olgierd pisze:[color=blue][color=green] >> samochodem na przełęcz jugowską (jest parking), potem na wielka[/color][/color] sowę, >> z powrotem (da się przejść różnymi trasami), po drodze andrzejówka,[color=blue][color=green] >> a jak starczy czasu to jeszcze można się kopsnąć na polankę bielawską >> i z powrotem (też co najmniej 2 różne trasy).[/color] > > Ale to traska max. na 3 godziny. W 8 godzin to z Przełęczy Walimskiej[/color] na Sowę i nazad zdążysz.[color=blue] >[/color]
całkiem możliwe. przez 8 godzin pewnie można dojść do srebrnej góry i z powrotem, cóż, na rowerze czasy przejścia są nieco inne ;P przyznam, że przez ostatnich parę lat na piechotę w okolicach wielkiej sowy byłem tylko raz, i to tuż to tych cholernych wiatrołomach.
-- artek
witaj,
dobry wybor :-)
tutaj znajdziesz fajna mapke ze szlakami, wraz z zaznaczonymi czasami przelotow:
[url]http://www.um.bielawa.pl/foto/szlaki2.gif[/url]
tutaj znajdziesz jak dojechac PKSem z Wroc awia do Bielawy
[url]http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webdisk/b13798b4-260f-411a-93e2-433e5f50110e/tablica_odjazdow_Wroclaw_Centr_25pazdziernika.pdf[/url]
udanej wycieczki, zlemisie
witaj,
dobry wybor :-) tylko troche za pozna moja reakcja, w kazdym razie na przyszlosc:
tutaj znajdziesz fajna mapke ze szlakami, wraz z zaznaczonymi czasami przelotow:
[url]http://www.um.bielawa.pl/foto/szlaki.gif[/url]
tutaj znajdziesz jak dojechac PKSem z Wroclawia do Bielawy
[url]http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webdisk/b13798b4-260f-411a-93e2-433e5f50110e/tablica_odjazdow_Wroclaw_Centr_25pazdziernika.pdf[/url]
(lub kliknac na odjazdy tutaj: [url]http://www.wroclaw.pl/m3313/[/url] )
udanej wycieczki, zlemisie
[color=blue] > Mam zamiar jutro sie wybrac w gory sowie. Jeszcze dokladnie niczego[/color] nie[color=blue] > zaplanowalem. Dlatego postanowilem najpierw tutaj sie zapytac. Czym > najlepiej dojechac? >[/color] Zaden problem dojechac , gorzej wrocić. Jesli jedziesz autem to przeceiż nie problem dojechać , problem wrócic bo trzeba petlę do samochodu zrobić. Jesli autobusem to przeciez nie problem dojechac (masz rozkład w domu) , problem wrócic bo nie wiadomo ile ci zajmie wycieczka a w poprzek Gór Sowich za dużo szlaków zejsciowych nie ma. W ielu wioskach o 17-tej juz brakuje autobusów.
[color=blue] >i jaki szlak tak na 6-8h ?[/color] A masz mapę ? Zaplanuj sobie pod górę 3-3,5 km /h plus czas na posiłki i podziwianie widoków. Po równym i w dół to jakies 5 km/h jak bedziesz sie śpieszył to 6km/h .. Cała przyjemność z chodzenia po górach to wolnosc z tego ze w dowolnym miejscu możesz sobie zmodyfikowac trasę a nie polegać na propozycjach innych. Do tego jest niezbędna mapa za 6 zł . Tam masz zaznaczone wszystkie szlaki, punkty widokowe , przystanki PKS i parkingi dla samochodów.
Czegoż więcej trzeba do zaplanowania trasy ? Radzę ze względu na krótki dzień wybrac się jak najwcześniej co pozwoli załapac się na większa ilość autobusów powrotnych. Kazdy turysta idzie inaczej. Jedni potrzenuja 10 godzin na to co inni robia w 5 . Zalezy czy robisz fotki, czy włazisz na kazdy punkt widokowy , przebierasz sie co pół godziny , często odpoczywasz itd. Pamiętaj że wczoraj padało i może być mokro bo w górach ściółka trzyma wodę kilka dni. Zatem pospieszne zejście po błocie może być niebezpieczne.
Chodzi o to ze jesli sie[color=blue] > wybiore samochodem to zebysmy pozniej nie musieli wracac nie wiadomo > ile. >[/color] Wiadomo ile . Tyle samo :) Jak nie znasz możliwości swoich kolegów to lepiej skorzystaj z samochodu i zaplanuj jakąs pętle wokół Wielkiej Sowy.
[color=blue] >Z drugiej strony jesli PKP, to moze jakis szlak z jednej stacji do > drugiej? >[/color] Zawsze tak się robi ale w górach Sowich czasy dojścia przekroczą czasy samej wycieczki. Tam juz na linii Wałbrzych Kłodzko zlikwidowano wszystkie połączenia pociągów osobowych. Na ruchliwej drodze Wałbrzych Kłodzko masz praktycznie co 20 minut autobus (czy to PKS czy miejski) . Ale zobacz sobie na mapie jak to daleko ze szlaku szczytowego.
[color=blue] > > Prosze o porady, osoby ktore moga polecic jakas malownicza trase :) >[/color] Juz pisałem samochód i kilkugodzinna pętla z którejś przełęczy Walimskiej lub Jugowskiej. Jak autobus to albo dokładna rozpiska PKS z wielu miejscowosci albo pchasz się do Bielawy, Dzierżoniowa, Jedliny Zdrój a na to 6-8 godzin może byc za mało. Polecam rowery na Góry Sowie wtedy problem komunikacyjny przestaje istnieć bo w mig zjedziesz do PKS czy PKP w większej miejscowości. Można próbować skorzystać z BuSów z Ząbkowic do Srebnej Góry a stamtąd np do Barda (najlepsza komunikacja PKP i PKS) Albo w przeciwną stronę a tam to juz ilosc wariantów jest spora ale trzeba nieźle wyciągac nogi. Mozna też przejść Góry Sowie w poprzek do Słupcy , czy tez trasą kolejki sowiogórskiej. Jesli pojedziesz bez mapy to albo lubisz ryzyko niewłasciwego wyboru końca wycieczki albo jesteś z kategorii turystów , kórzy nie potrafią odejśc od auta dalej niż na 3 km. Dla takich najlepsze jest Zagórze Śląskie (zamek , Jezioro Bystrzyckie, zapora, wiszący most , bar piwny)
-- m
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|