|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Tak na oko to więcej osób tam nie pracuje. Nic dziwnego, że ta robota tak się ślamazarzy - ciągle jest jeden wielki wykop. Chociaż już pojawiły się krawężniki - pojawiają się w tempie pół metra dziennie. Na dodatek recyklowane.
Ktoś może wie o co w tym biega?
Na Szczytnickim nie lepiej - godzina 19 i na placu budowy pustki. Na takich Arkadach to pracują na okrągło, nawet skrzyżowanie Swobodna-Powstańców mają zrobić w 2-3 miesiące (bo za prywatne pieniądze), a tutaj najwyraźniej nikomu się nie spieszy...
P.
Paszczak napisał(a):[color=blue] > Tak na oko to więcej osób tam nie pracuje. Nic dziwnego, że ta robota tak > się ślamazarzy - ciągle jest jeden wielki wykop. Chociaż już pojawiły się > krawężniki - pojawiają się w tempie pół metra dziennie. Na dodatek > recyklowane. > > Ktoś może wie o co w tym biega?[/color]
A co powiesz o wielkiej inwestycji jaką jest przebudowa placu grunwaldzkiego ? Tam tez piszczy leniem od miesięcy...
In <news:e8h3q0$1njg$1@news.mm.pl>, bourbon wrote: [color=blue] > A co powiesz o wielkiej inwestycji jaką jest przebudowa placu > grunwaldzkiego ? Tam tez piszczy leniem od miesięcy...[/color]
A to nie wiesz, że piach musi się uleżeć ;)
-- Perian Talk is cheap. Supply exceeds Demand.
Użytkownik "Paszczak" <szczapak@huga.pl> napisał w wiadomości news:e8h38d$3dc$1@proxy.provider.pl...[color=blue] > Tak na oko to więcej osób tam nie pracuje. Nic dziwnego, że ta robota tak > się ślamazarzy - ciągle jest jeden wielki wykop. Chociaż już pojawiły się > krawężniki - pojawiają się w tempie pół metra dziennie. Na dodatek > recyklowane. > > Ktoś może wie o co w tym biega? > > Na Szczytnickim nie lepiej - godzina 19 i na placu budowy pustki. Na[/color] takich[color=blue] > Arkadach to pracują na okrągło, nawet skrzyżowanie Swobodna-Powstańców[/color] mają[color=blue] > zrobić w 2-3 miesiące (bo za prywatne pieniądze), a tutaj najwyraźniej > nikomu się nie spieszy...[/color] bo prywaciarz płaci za robociznę, a miasto za godzinę ;)
-- OpeK
> A co powiesz o wielkiej inwestycji jaką jest przebudowa placu[color=blue] > grunwaldzkiego ? Tam tez piszczy leniem od miesięcy...[/color]
dokladnie tak!!! pół miasta zablokowane korkami a na Grunwaldzie luzik, powoli jak (nic nikomu nie ujmując) "za komuny" - fatalnie rozwiązana komunikacja dla pieszych - nikt nie pamietał o tym, że tamtędy musza przejść tysiące ludzi dziennie... a ułożenie jakis płyt (aby nie chodzic po błocie albo w kilkucentymetrowym pyle) przerasta absolutnie możliwości wykonawców prac podejrzewam, ze maja kłopoty z dokumentacja techniczna - wczoraj przed południem koparka rozpirzyła rure wodociągową na wysokości sedesowców - niekiepska rzeczka powstała.... a na budowie pasażu zapierniczaja az głupio...
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego
Użytkownik "Perian" <perianWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:1e690oafqhvaw.dlg@perian.pl... [color=blue] > A to nie wiesz, że piach musi się uleżeć ;)[/color]
prawie spadlem z krzesla :D
-- pozdr Szo Salamander '05; Scott '91 but @ XT ;) [WRO]
"zbisa" <zbisaSPAM-FUJ@wp.pl> wrote in news:e8hcrp$5g5$1@inews.gazeta.pl: [color=blue] > a na budowie pasażu zapierniczaja az głupio...[/color]
Pasaż ma generować zyski dla czyjejś kieszeni, a na pl. Grunwaldzki wydawane są "niczyje" pieniądze.
-- ___//] ____ Wozik [url]http://wozik.com[/url] |o_ '---' _ | Black Label Society SDMF `(_)-------(_)'' Polish Brewtality Chapter ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766
Osoba przedstawiająca się jako *zbisa* stuknęła w klawisze i oto co powstało: [color=blue] > a na budowie pasażu zapierniczaja az głupio...[/color]
Priorytety, panie, priorytety... Tylko jak ci wszyscy ludzie do tych wszystkich sklepów dojadą?
-- pozdrawiam serdecznie, Olgierd ||| JID:olgierd@jabber.org ||| [url]http://olgierd.wordpress.com[/url] |||
Użytkownik "zbisa" <zbisaSPAM-FUJ@wp.pl> napisał w wiadomości news:e8hcrp$5g5$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> A co powiesz o wielkiej inwestycji jaką jest przebudowa placu >> grunwaldzkiego ? Tam tez piszczy leniem od miesięcy...[/color] > > dokladnie tak!!! pół miasta zablokowane korkami a na Grunwaldzie luzik, > powoli jak (nic nikomu nie ujmując) "za komuny" > - fatalnie rozwiązana komunikacja dla pieszych - nikt nie pamietał o tym, > że > tamtędy musza przejść tysiące ludzi dziennie... a ułożenie jakis płyt (aby > nie chodzic po błocie albo w kilkucentymetrowym pyle) przerasta absolutnie > możliwości wykonawców prac > podejrzewam, ze maja kłopoty z dokumentacja techniczna - wczoraj przed > południem koparka rozpirzyła rure wodociągową na wysokości sedesowców - > niekiepska rzeczka powstała.... > a na budowie pasażu zapierniczaja az głupio... > > -- > serdeczności! zbisa > uwielbiam korki na Wyszyńskiego > >[/color]
E tam, typowe polskie marudzenie i zawodzenie, cokolwiek by się nie działo zawsze będzie źle. Otóż firma, która dokonuje tego remontu ma się zmieścić do końca roku czy do kiedyś tam i to już jej brocha jak to zrobią. Na razie skoro niewiele się dzieje, to pewnie dlatego, że trwaja prace które nie widać gołym okiem, albo po prostu sprzęt jest gdzie indziej. Ogólnie nie jest źle, jak porównać jakie były korki 15 lat temu a jakie są teraz, na prawdę wygląda to dziś dobrze. Rynek jest ładny, nawet bardzo ładny, kosze na śmieci opróżniane i wszędzie dostępne, policja reguluje ruchem w miarę porządnie, miasto często wręcz puste, bo na wakacje wiele ludzi wyjechało, a dróg sie tyle wyremontowało i remontuje, że na prawdę nie ma powodu do narzekań. Ale taka jest polska natura, że wszyscy muszą jak te ostatnie smutasy usiąść i debatować jak to wszystko jest beznadziejnie i źle. Taki kompletny dekadentyzm....
> E tam, typowe polskie marudzenie i zawodzenie, cokolwiek by się nie działo[color=blue] > zawsze będzie źle. Otóż firma, która dokonuje tego remontu ma się[/color] zmieścić[color=blue] > do końca roku czy do kiedyś tam i to już jej brocha jak to zrobią. Na[/color] razie[color=blue] > skoro niewiele się dzieje, to pewnie dlatego, że trwaja prace które nie > widać gołym okiem, albo po prostu sprzęt jest gdzie indziej.[/color]
tiaaaa.... powiedział co wiedział! :-( ile razy dziennie jesteś na Grunwaldzie? ja kilka... a jesli mozna coś zrobic znacznie szybciej to dlaczego tego nie robią? Remont Grunwaldu to nie remont siakiegoś skrżyżowania w Wypustkowie Dolnym. Powinien byc przeprowadzony znacznie sprawniej!!! Prace powinny trwać praktycznie bez przerw - a nie jak za dawnych czasów - powoli panowie, powoli... Nie zauważyłes zapewne, że ten remont mocno utrudnia życie części mieszkańców Wrocławia - zajrzyj na ulice przez które puszczone są objazdy... popatrz jak już wygląda Wyszyńskiego... wiem, bo tam mieszkam... Czy naprawdę nie można zapewnić ludziom normalnego przejścia przez teren budowy? To nie jest wina "warunków" - to po prostu nawyki nie do wykorzenienia w firmach wykonujących remonty we Wrocławiu. Obserwowałem kiedyś remont dużego skrzyżowania (nie w Polsce) - tam co wieczór myto wodą pod cisnieniem płyty betonowe którymi były wyłożone przejścia dla pieszych - przejścia były solidnie zabezpieczone - kilka razy w tygodniu (w miarę postepu prac) przejścia te zmieniały położenie - pracowano praktycznie cała dobę - w nocy wykonywano prace nie powodujące hałasu. Tam mozna - a u nas nie da rady.... jesli to czcze narzekania to ....... a dlaczego na prywatnych budowach prace wygladają inaczej??? Oni mogą... [color=blue] > Ale taka jest polska natura, że wszyscy muszą jak te ostatnie smutasy[/color] usiąść[color=blue] > i debatować jak to wszystko jest beznadziejnie i źle. Taki kompletny > dekadentyzm....[/color]
no to moze (w nawiązaniu do Twego innego posta): [url]www.ze.wszystkiego.sie.ciesze.pl[/url]
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
zbisa napisał(a): [color=blue] > tiaaaa.... powiedział co wiedział! :-( > ile razy dziennie jesteś na Grunwaldzie? ja kilka... > a jesli mozna coś zrobic znacznie szybciej to dlaczego tego nie robią? > Remont Grunwaldu to nie remont siakiegoś skrżyżowania w Wypustkowie > Dolnym. Powinien byc przeprowadzony znacznie sprawniej!!! Prace powinny > trwać praktycznie bez przerw - a nie jak za dawnych czasów - powoli > panowie, powoli...[/color]
Ekonomicznie nie dojrzeliśmy jescze do tego aby zacząć liczyć ile kosztuje jeden dzień zamknięcia takiego rejonu miasta jak pl. Grunwaldzki... To jest właśnie to 50 lat opoźnienia... Wysłaliby jednego ZDIKowca z drugim na miesiąć praktyki do Nowego Yorku to może by przejżeli na oczka...
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
Hej!
"zbisa" <zbisaSPAM_FUJ@zr.ita.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości news:e8jj9r$g37$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
[color=blue] > Dolnym. Powinien byc przeprowadzony znacznie sprawniej!!! Prace powinny > trwać praktycznie bez przerw - a nie jak za dawnych czasów - powoli > panowie, powoli...[/color]
Zbisa - po prostu byłoby drożej i tyle. Jeśli firma musi uruchomić cały potencjał, to się nie załapie na inną robotę, a tak sobie podzieli posiadane środki - byle w terminie się wyrobić i może realizować kilka obiektów jednocześnie. [color=blue] > a dlaczego na prywatnych budowach prace wygladają inaczej??? Oni mogą...[/color]
Bo ktoś koszty szacuje sumarycznie, jako koszt obiektu + utracone korzyści wynikające z późniejszego otwarcia?
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > To troll? "Nie, to jest coś, co już opisała Zuzanka, a lęgnie się ,,same z siebie i ze słomy zgniłej''." <Grzegorz Sapijaszko re: dla Michała Koziary>
Gr1926 <gr1926@op.pl> wrote:[color=blue] > Ale taka jest polska natura, że wszyscy muszą jak te ostatnie smutasy usiąść > i debatować jak to wszystko jest beznadziejnie i źle. Taki kompletny > dekadentyzm....[/color]
Bzdura, mi się wiele rzeczy podoba i z wielu zmian się cieszę. Ale jak porównuję tempo budowy Arkad z tempem remontu Grodzkiej, to wygląda mi to mniej więcej jak różnica między Japonią a Albanią. A zależy mi, żeby te ulice wyglądały ładnie jak najszybciej.
Co za różnica w kosztach między zatrudnieniem 10 robotników na 10 miesięcy a zatrudnieniem 50 na 2 miesiące? (poza opóźnieniami technologicznymi)
P.
P.S. Dzisiaj na Grodzkiej było już czterech! Jeden przyjechał Żukiem, podreptał w kółko i pojechał :]
> Ekonomicznie nie dojrzeliśmy jescze do tego aby zacząć liczyć ile[color=blue] > kosztuje jeden dzień zamknięcia takiego rejonu miasta jak pl. > Grunwaldzki... To jest właśnie to 50 lat opoźnienia... Wysłaliby > jednego ZDIKowca z drugim na miesiąć praktyki do Nowego Yorku to może by > przejżeli na oczka...[/color]
januszku - ZDiK to ciekawa instytucja... na skrzyzowaniu Wyszyńskiego z Orzeszkowej na samiutkim środeczku jest sobie siakiś właz do kanałów - duża, solidna metalowa okrąglutka płyta. Oczywiscie przy takim obciążeniu jezdni - kostki (poniemieckie) były uprzejme zapaść się - różnica poziomów jest całkiem, całkiem... Oczywiście przejazd każdej ciężarówki to dodatkowy podskok wszystkiego w mieszkaniach, łącznie z budynkami. Przyjechała ekipa ZdiKu i postawiła blaszane barierki plus stosowne znaki o zwężeniu jezdni w tym miejscu do jednego pasa. Lokatorzy z sasiednich budynków cieszyli sie że wreszcie naprawią... Barierki postały sobie kilkanaście dni i .... przyjechała inna ekipa i wszystko ślicznie zdemontowała. Pewnie bedą czekali az cosik pęknie, albo się zapadnie....
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
> P.S. Dzisiaj na Grodzkiej było już czterech! Jeden przyjechał Żukiem,[color=blue] > podreptał w kółko i pojechał :][/color]
o w mordeczkę... znaczy czytaja grupę :-))) uważaj!!! :-))))
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
zbisa napisał(a): [color=blue] > januszku - ZDiK to ciekawa instytucja... > na skrzyzowaniu Wyszyńskiego z Orzeszkowej na samiutkim środeczku jest > sobie siakiś właz do kanałów - duża, solidna metalowa okrąglutka płyta. > Oczywiscie przy takim obciążeniu jezdni - kostki (poniemieckie) były > uprzejme zapaść się - różnica poziomów jest całkiem, całkiem... Oczywiście > przejazd każdej ciężarówki to dodatkowy podskok wszystkiego w > mieszkaniach, łącznie z budynkami. Przyjechała ekipa ZdiKu i postawiła > blaszane barierki plus stosowne znaki o zwężeniu jezdni w tym miejscu do > jednego pasa. Lokatorzy z sasiednich budynków cieszyli sie że wreszcie > naprawią... Barierki postały sobie kilkanaście dni i .... przyjechała inna > ekipa i wszystko ślicznie zdemontowała. Pewnie bedą czekali az cosik > pęknie, albo się zapadnie....[/color]
Mniej więcej tak działa cały nasz kraj ;) Dopiero gdzieniegdzie przebija się nowe ale z wielkim trudem ;)
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
Hej!
"Paszczak" <szczapak@huga.pl> napisał w wiadomości news:e8jkmf$s05$1@proxy.provider.pl... [color=blue] > Co za różnica w kosztach między zatrudnieniem 10 robotników na 10 miesięcy > a zatrudnieniem 50 na 2 miesiące? (poza opóźnieniami technologicznymi)[/color]
Zasadnicza. Chodzi o koszt utrzymania potencjału podczas przestojów spowodowanych względami technologicznymi lub sezonowościa prowadzonych prac. Dokładniej powinieneś zapytać zapewne tak: "Co za różnica w kosztach między zatrudnieniem 10 ekip robotników na 12 miesięcy a zatrudnieniem 50 ekip na 2 miesiące? (poza opóźnieniami technologicznymi)"
To nie jest tak, że każda ekipa robi to samo - jedni kopią, drudzy spawają, trzeci kładą rury itp. Aby wyszło na to samo - musiałbyś ich wywalić po sezonie na zbity pysk. ;-) Dodatkowo - taka rotacja byłaby zabójcza dla jakości i planowania.
Dlatego mamy zadanie: remont psiej budy. Od tego, jak ustawimy wymagane terminy zależy cena, którą uzyskamy.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > ....ostatnie slowa Majakowskiego przed smiercia samobojcza brzmialy "towarzysze! nie strzelajcie!" :))) <Jacek Kijewski>
zbisa napisał: ....>8[color=blue] > a na budowie pasażu zapierniczaja az głupio...[/color]
Od tygodnia stoi juz wiecha!
-- Pozdrawiam Sir Piernik [url]http://www.plesgut.kk.e-wro.pl/rozbiorka/index.html[/url]
-ZED- napisał(a): [color=blue] > To nie jest tak, że każda ekipa robi to samo - jedni kopią, drudzy spawają, > trzeci kładą rury itp. Aby wyszło na to samo - musiałbyś ich wywalić po sezonie > na zbity pysk. ;-) Dodatkowo - taka rotacja byłaby zabójcza dla jakości > i planowania.[/color]
Nie bardzo rozumiem. Przecież w tej chwili we Wrocku jest jednocześnie prowadzonych kilkanascie takich remontow. Dlaczego nie mozna ich robic po kolei ale za to na okraglo, przez 24 godziny na dobe? Dlaczego, czasem jedna ulice robi sie na trzy raty a nie od razu calosc?
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
> Zbisa - po prostu byłoby drożej i tyle. Jeśli firma musi uruchomić cały[color=blue] > potencjał, to się nie załapie na inną robotę, a tak sobie podzieli[/color] posiadane[color=blue] > środki - byle w terminie się wyrobić i może realizować kilka obiektów > jednocześnie.[/color] ja rozumiem firmy wykonawcze - maja taka politykę na jaka okolicznosci pozwalają - wybieraja najkorzystniejszy wariant dla siebie. Za cholerę nie zrozumię polityki władz Wrocławia - zrobili przetarg i tyle... działaja jak urzędole, a nie jak prawdziwi gospodarze miasta - gdyby postawili warunki trudne dla firm, ale korzystne dla miasta i jego mieszkanców tez byliby chetni do przebudowy placu... odnosze wrażenie, że zmniejszenie utrudnień ich nie interesuje - i tak odtrąbia ogromny sukces!!! :-((( a nie wszystko da sie wytłumaczyć wymogami stosowanych technologii... abym nie był golosłowny - dzisiaj godz. 21.15 - na pasażu grunwaldzkim zasuwają równo - ludzie i dźwig, a na placu tez zasuwają - ale pompy!!! Hałas wytwarzany przez pompy był większy niz ten wytwarzany przez ekipy pracujace na pasażu. To że firmy wykonawcze MUSZĄ jednocześnie pracowac na kilku budowach to guzik mnie obchodzi, zas władze miasta zlecajace przebudowe Grunwaldu tez nie powinno to interesować. Tak jak pisałem - Plac Grunwaldzki to nie skrzyżowanie wiejskich dróg!!! [color=blue] > Bo ktoś koszty szacuje sumarycznie, jako koszt obiektu + utracone korzyści > wynikające z późniejszego otwarcia?[/color] a ci z miasta to nie powinni posumowac WSZELKICH kosztów związanych z wycięciem tak duzego węzła komunikacyjnego w 600-tysiecznym mieście (znowu nas ubyło!!!) - a nie kierować sie jedynie wysokością sumki jaka wypłacą wykonawcom prac??? Ale to zbyt trudne... i tylko prywatny potrafi!!!
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
Hej!
"januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrneaqqho.162.januszek@lexx.eu.org... [color=blue] > Nie bardzo rozumiem. Przecież w tej chwili we Wrocku jest jednocześnie > prowadzonych kilkanascie takich remontow. Dlaczego nie mozna ich robic po kolei > ale za to na okraglo, przez 24 godziny na dobe? Dlaczego, czasem jedna ulice > robi sie na trzy raty a nie od razu calosc?[/color]
Ale tego nie robi jedna firma, tylko wiele małych. To naprawdę spowodowane jest optymalizacją procesów i jest to logiczne. :-) Jakby miasto podbiłoby termin - byłoby drożej.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] > Szukam kontaktu z rolnikiem, ktory ma siewnik do burakow.[/color] W sejmie chyba zainstalowali, bo strasznie wielu ich w tej kadencji wysiało... <Samotnik>
spierdalajcie pojeby, sie kurwa sami do roboty byscie wzieli !
marek2020 <marek2020@poczta.fm> wrote:[color=blue] > spierdalajcie pojeby, sie kurwa sami do roboty byscie wzieli ![/color]
Jak człowiek nie podbija codziennie o siódmej karty na zakładzie, to jest w Twoim robolskim mniemaniu nierobem? :]
P.
-ZED- napisał(a): [color=blue] > Ale tego nie robi jedna firma, tylko wiele małych. To naprawdę spowodowane jest > optymalizacją procesów i jest to logiczne. :-) > Jakby miasto podbiłoby termin - byłoby drożej.[/color]
Drożej - tylko wtedy, kiedy nie uwzględni się strat wynikających z zamknięcia ulicy ;) Pan traci, Pani traci, wszyscy tracą ;)
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
zbisa napisał(a): [color=blue] > Za cholerę nie zrozumię polityki władz Wrocławia - zrobili przetarg i > tyle... działaja jak urzędole, a nie jak prawdziwi gospodarze miasta - gdyby > postawili warunki trudne dla firm, ale korzystne dla miasta i jego > mieszkanców tez byliby chetni do przebudowy placu... odnosze wrażenie, że > zmniejszenie utrudnień ich nie interesuje - i tak odtrąbia ogromny sukces!!![/color]
A to też jest typowe. Wszędzie tak jest. Remontowali mi w kamienicy elewacje, od 6 rano robotnicy wnosili radio na rusztowanie i glosnosc na full majac glęboko gdzieś, że przecież ludzie za ścianą mieszkają, okna ubabrali tak, że z trudem się je domywa, instalację antenową zniszczyli, rusztowanie ustawili tak, że nie można było wyjść z bramy nie brudząc się. No ale przecież "oni tu pracują" ;P Podobnie jest z każdym działaniem w mieście, chodniki i trawniki zastawione i porozjeżdzane żukami lub lublinami ekip - bo przecież jak jeden z drugim ma podejść 5 metrów to mu nogi odpadną, wszystko pozastawiane tak, żeby ekipom było wygodnie vide Grabiszyńska/Hallera/Klecińska, Widok, Most Uniwersytecki, Grunwald etc. Żeby było śmieszniej to na Widoku i Moście Uniwersyteckim już od ponad 3 miesięcy nikt zupełnie nic nie robi ;)
j.
ps. a Ci "głupi" Amerykanie wymieniają nawierzchnię takiej ulicy jak Brodway w NYC w jedną noc na całej jej długości... ;)
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
Użytkownik "zbisa" <zbisaSPAM_FUJ@zr.ita.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości news:e8jj9r$g37$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...[color=blue][color=green] >> E tam, typowe polskie marudzenie i zawodzenie, cokolwiek by się nie[/color] > działo[color=green] >> zawsze będzie źle. Otóż firma, która dokonuje tego remontu ma się[/color] > zmieścić[color=green] >> do końca roku czy do kiedyś tam i to już jej brocha jak to zrobią. Na[/color] > razie[color=green] >> skoro niewiele się dzieje, to pewnie dlatego, że trwaja prace które nie >> widać gołym okiem, albo po prostu sprzęt jest gdzie indziej.[/color] > > tiaaaa.... powiedział co wiedział! :-( > ile razy dziennie jesteś na Grunwaldzie? ja kilka... > a jesli mozna coś zrobic znacznie szybciej to dlaczego tego nie robią? > Remont Grunwaldu to nie remont siakiegoś skrżyżowania w Wypustkowie > Dolnym. Powinien byc przeprowadzony znacznie sprawniej!!! Prace powinny > trwać praktycznie bez przerw - a nie jak za dawnych czasów - powoli > panowie, powoli... > Nie zauważyłes zapewne, że ten remont mocno utrudnia życie części > mieszkańców Wrocławia - zajrzyj na ulice przez które puszczone są > objazdy... popatrz jak już wygląda Wyszyńskiego... wiem, bo tam > mieszkam... > Czy naprawdę nie można zapewnić ludziom normalnego przejścia przez teren > budowy? To nie jest wina "warunków" - to po prostu nawyki nie do > wykorzenienia w firmach wykonujących remonty we Wrocławiu. Obserwowałem > kiedyś remont dużego skrzyżowania (nie w Polsce) - tam co wieczór myto > wodą pod cisnieniem płyty betonowe którymi były wyłożone przejścia dla > pieszych - przejścia były solidnie zabezpieczone - kilka razy w tygodniu > (w miarę postepu prac) przejścia te zmieniały położenie - pracowano > praktycznie cała dobę - w nocy wykonywano prace nie powodujące hałasu. Tam > mozna - a u nas nie da rady.... > jesli to czcze narzekania to ....... > a dlaczego na prywatnych budowach prace wygladają inaczej??? Oni mogą... >[color=green] >> Ale taka jest polska natura, że wszyscy muszą jak te ostatnie smutasy[/color] > usiąść[color=green] >> i debatować jak to wszystko jest beznadziejnie i źle. Taki kompletny >> dekadentyzm....[/color] > > no to moze (w nawiązaniu do Twego innego posta): > [url]www.ze.wszystkiego.sie.ciesze.pl[/url] > > -- > serdeczności! zbisa > uwielbiam korki na Wyszyńskiego... >[/color]
Masz częściowo rację, powinno być inaczej tu i tam, przejścia powinny być myte. Powinno być zresztą wiele rzeczy robionych inaczej, ale to są na prawdę skomplikowane sprawy, bo to kwestia zmiany mentalności. Pamiętajmy, że jeszcze 15 lat temu tkwiliśmy w głębokim socjaliźmie, gdzie na prawdę wszystko stało na głowie. Wolnym krajem jesteśmy niedługo i mamy zakorzenione głęboko sposoby działania poprzedniego ustroju. Aby to się zmieniło potrzeba kilku pokoleń, tak plus minus około stu lat. Nie jest to długo patrząc z punktu widzenia istnienia tego świata. Jeśli przyrównać istnienie ziemi do jednego roku, to w listopadzie pojawiły sie dinozaury i trwały ze dwa tygodnie, a historia pisana rozpozyna sie 31 grudnia o godz. 23:45. Więc to sto lat to nawet nie sekenda, a tylko maleńki jej ułamek :) Nie ma się więc czym przejmować :)
Użytkownik "marek2020" <marek2020@poczta.fm> napisał w wiadomości news:e8k0mv$7gv$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > spierdalajcie pojeby, sie kurwa sami do roboty byscie wzieli ![/color]
....budke z piwem ci zamknęli, czy trzepak ukradli złomiarze????
-- zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
> Powinno być zresztą wiele rzeczy robionych inaczej, ale to są na prawdę[color=blue] > skomplikowane sprawy, bo to kwestia zmiany mentalności. Pamiętajmy, że > jeszcze 15 lat temu tkwiliśmy w głębokim socjaliźmie, gdzie na prawdę > wszystko stało na głowie.[/color] Wolnym krajem jesteśmy niedługo i mamy[color=blue] > zakorzenione głęboko sposoby działania poprzedniego ustroju. Aby to się > zmieniło potrzeba kilku pokoleń, tak plus minus około stu lat.[/color]
nieprawda! po kiego grzyba dorabiasz to tego ideologie (to nic osobistego!). mozna wiele zmienic od razu - tylko trzeba chcieć i ... wyegzekwować!!! przypadek (w innej skali) ale zwiazany z mechanizmami o których piszesz: w "slumsie" w którym mieszkam pięć lat temu zaczął dosyć prężnie działac Zarząd Wspólnoty i rozpoczęły się remonty. Firmy wykonawcze próbowały pracowac jak gdzie indziej... syf i malaria na klatce były okrutne! najpierw nauczyliśmy ich codziennie sprzatac po sobie, potem wyegzekwowalismy solidne wykonanie robót (poprawiali kilka razy), potem rozliczyliśmy prace kosztorysem powykonawczym (zapłaciliśmy o wiele mniej) a na końcu jedna z firm walnęliśmy odsetkami z umowy za ukończenie prac z opóźnieniem (musieli oddać około 50% nalezności - a było to sporo pieniędzy). Teraz u nas robia jak należy - a gdzie indziej po staremu... Za chwile rozpoczynamy nastepne prace - wykonawcy sami bardzo dbaja aby wszystko było dogadane i ustalone wcześniej :-))) Naprawdę trzeba tylko chcieć! [color=blue] > Nie ma się więc czym przejmować :)[/color] też tak można... tylko dlaczego?
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
Hej!
"zbisa" <zbisaSPAM_FUJ@zr.ita.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości news:e8l9r6$g9a$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl... [color=blue] > ...budke z piwem ci zamknęli, czy trzepak ukradli złomiarze????[/color]
Albo mu się dziura w kieszeni zrobiła i wypadło 5 zetów, co mu ojce na oranżadę dali. ;->
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] > I nie jest jadowity .. czyli w zasadzie jest niegrozny :-)[/color] Jest przytulny i lubi sie sciskac, w sam raz dla dzieci (Sly o pytonie - ktoś chciał kupic oswojonego do domu)
Hej!
"januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrnearqb1.umn.januszek@lexx.eu.org... [color=blue] > Drożej - tylko wtedy, kiedy nie uwzględni się strat wynikających z zamknięcia > ulicy ;) Pan traci, Pani traci, wszyscy tracą ;)[/color]
Być może. Ale miasto liczy swoja kasę, a nie kasę ogólnie. Przecież Wrocław nie wydaje więcej na moja benzynę, tylko finansuję to samodzielnie.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] >jak sie nazywaja butki z malymi cholewkami, na 7 liter?[/color] sandały! ;-)
Jest dokładnie jak mówisz. Najpierw przygotowana na szybko byle jaka specyfikacja zamówienia, a potem zgodne z nią byle jakie wykonywanie robót. I nic w tym dziwnego jeżeli Zamawiający (w tym wypadku ZDIK) nie przewidział mycia przejśc dla pieszych, pracy na dwie zmiany itd. to się tego nie robi, bo nikt do interesu nie będzie dokładał. Jeżeli idziesz do sklepu kupić buty, to gratis pasty do nich nie dostaniesz.
--- Jacek_D
Użytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrnearr4n.umn.januszek@lexx.eu.org...[color=blue] > zbisa napisał(a): > > > A to też jest typowe. Wszędzie tak jest. Remontowali mi w kamienicy > elewacje,[/color] ....ciach a zgłosiłeś to gdzieś???????? jeśli nie, to się nie dziw, bo tę ekipę może zmienić (choć nie zawsze) tylko właściciel, zlecający, itd, którzy nie mają od ciebie informacji. i tyle
Irro
Paszczak wrote: [color=blue] > Co za różnica w kosztach między zatrudnieniem 10 robotników na 10 miesięcy > a zatrudnieniem 50 na 2 miesiące? (poza opóźnieniami technologicznymi)[/color]
Ale tu nie ma liniowej zależności: jeśli jeden robotnik może wykopać studnię w ciągu tygodnia, to siedmiu nie wykopie tej studni w jeden dzień, bo się tam wszyscy na dole nie zmieszczą. Dodatkowo robotnik pracujący w nocy kosztuje o wiele więcej od pracującego w dzień. Jeśli jeszcze wziąć pod uwagę ograniczenia dotyczące zasobów typu maszyny i narzędzia oraz nieprzekraczalne wymagania technologiczne, to okaże się, że wprawdzie można zrobić coś cztery razy szybciej, ale będzie to kosztowało trzy razy drożej, a przetarg wygrywa ten, kto da najniższą cenę albo miał szczęście i nie zrobił literówki w ofercie, która pogrążyła jego konkurenta.
T.
Tomasz Finke <tom@ict.pwr.wroc.pl> wrote:[color=blue] > Ale tu nie ma liniowej zależności: jeśli jeden robotnik może wykopać > studnię w ciągu tygodnia, to siedmiu nie wykopie tej studni w jeden > dzień, bo się tam wszyscy na dole nie zmieszczą.[/color]
No dobra. Dzisiaj całą Szewską obsługują dwie osoby. Ściślej - brukarze. Zmieściłoby się ich więcej.
O odcinku od Kazimierza Wielkiego do Kotlarskiej nawet nie wspominam, bo o nim chyba już wszyscy zapomnieli...
Rozumiem, że może być _pewna_ oszczędność, ale wysyłać dwóch gości na całą ulicę? I tak przez miesiąc?
P.
-ZED- <wroclaw@tnijto.polbox.com> wrote:[color=blue] > Być może. Ale miasto liczy swoja kasę, a nie kasę ogólnie. Przecież > Wrocław nie wydaje więcej na moja benzynę, tylko finansuję to samodzielnie.[/color]
Miasto nie ma liczyć tylko swojej kasy, bo miasto nie jest prywatnym przedsiębiorstwem. które ma przynosić wyłącznie zyski, ale ma ułatwiać życie mieszkańcom.
P.
Ale jeszcze nie są opóźnieni z terminem zakończenia? To po co przyspieszać i zwiększać koszty? Przecież nikt za wcześniejsze ukończenie nie zapłaci więcej.
--- Jacek_D
Użytkownik "zbisa" <zbisaSPAM_FUJ@zr.ita.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości news:e8la9p$gqv$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...[color=blue][color=green] >> Powinno być zresztą wiele rzeczy robionych inaczej, ale to są na prawdę >> skomplikowane sprawy, bo to kwestia zmiany mentalności. Pamiętajmy, że >> jeszcze 15 lat temu tkwiliśmy w głębokim socjaliźmie, gdzie na prawdę >> wszystko stało na głowie.[/color] > Wolnym krajem jesteśmy niedługo i mamy[color=green] >> zakorzenione głęboko sposoby działania poprzedniego ustroju. Aby to się >> zmieniło potrzeba kilku pokoleń, tak plus minus około stu lat.[/color] > > nieprawda! po kiego grzyba dorabiasz to tego ideologie (to nic > osobistego!). > mozna wiele zmienic od razu - tylko trzeba chcieć i ... wyegzekwować!!! > przypadek (w innej skali) ale zwiazany z mechanizmami o których piszesz: > w "slumsie" w którym mieszkam pięć lat temu zaczął dosyć prężnie działac > Zarząd Wspólnoty i rozpoczęły się remonty. Firmy wykonawcze próbowały > pracowac jak gdzie indziej... syf i malaria na klatce były okrutne! > najpierw nauczyliśmy ich codziennie sprzatac po sobie, potem > wyegzekwowalismy solidne wykonanie robót (poprawiali kilka razy), potem > rozliczyliśmy prace kosztorysem powykonawczym (zapłaciliśmy o wiele mniej) > a na końcu jedna z firm walnęliśmy odsetkami z umowy za ukończenie prac z > opóźnieniem (musieli oddać około 50% nalezności - a było to sporo > pieniędzy). Teraz u nas robia jak należy - a gdzie indziej po staremu... > Za chwile rozpoczynamy nastepne prace - wykonawcy sami bardzo dbaja aby > wszystko było dogadane i ustalone wcześniej :-))) > Naprawdę trzeba tylko chcieć! >[color=green] >> Nie ma się więc czym przejmować :)[/color] > też tak można... tylko dlaczego? > > -- > serdeczności! zbisa > uwielbiam korki na Wyszyńskiego... >[/color] W sumie, to masz stary rację. Tylko jak patrzę na ten kraj i ilość problemów, w sprawie których należałoby zadziałać, to czasem ręce mi opadają. Pozdrawiam Grześ.
zbisa wrote: [color=blue][color=green] >>zakorzenione głęboko sposoby działania poprzedniego ustroju. Aby to się >>zmieniło potrzeba kilku pokoleń, tak plus minus około stu lat.[/color] > > > nieprawda! po kiego grzyba dorabiasz to tego ideologie (to nic > osobistego!).[/color]
Prawda, prawda, od kiedy to twierdzenia typu "dla każdego" udowadnia się jednym chwalebnym przykładem ? Można zmieniać i trzeba zmieniać, ale opór materii ludzkiej jest, i wszystkiego szybko nie zmienisz. A jednym z elementów tego oporu jest w szczególności brak nawyku ezgekwowania swoich praw, to dopiero młodsze pokolenia, jak trochę zobaczą świata, to im się w pale nie będzie mieścić, żeby np. taki grunwald remontować w takim tempie ;)
-- J.K.
Szanowny/a zbisa wklepał/a:[color=blue] > Użytkownik "marek2020" <marek2020@poczta.fm> napisał w wiadomości > news:e8k0mv$7gv$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> spierdalajcie pojeby, sie kurwa sami do roboty byscie wzieli ![/color] > > ...budke z piwem ci zamknęli, czy trzepak ukradli złomiarze???? >[/color]
Tych dwóch pozostałych z Grodzkiej go zostawiło i poszli na piwo...
Hej!
"Paszczak" <szczapak@huga.pl> napisał w wiadomości news:e8lkk6$6bj$2@proxy.provider.pl... [color=blue] > Miasto nie ma liczyć tylko swojej kasy, bo miasto nie jest prywatnym > przedsiębiorstwem. które ma przynosić wyłącznie zyski, ale ma ułatwiać > życie mieszkańcom.[/color]
A co niby - wyprowadze się, czy jak? ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > I napewno wasza dobroc, grzeczność, prawowitość, znajomość netykiety, zostanie wynagrodzona w niebie. (Grzegorz Szczotka)
-ZED- napisał(a): [color=blue] > A co niby - wyprowadze się, czy jak? ;-)[/color]
Och. Ja Ci zdejma pewne podstawowe klopoty z glowy to bedziesz mial wiecej czasu na zarabianie pieniedzy co powinno wygenerowac zysk takze i dla miasta ;)
j.
-- To nie ja głosowałem na PiS. Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;) [url]http://tinyurl.com/dpuad[/url] /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/ * * * powierzchnia reklamowa - do wynajęcia * * *
Hej!
"januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrneatnnf.28o.januszek@lexx.eu.org... [color=blue] > Och. Ja Ci zdejma pewne podstawowe klopoty z glowy to bedziesz mial > wiecej czasu na zarabianie pieniedzy co powinno wygenerowac zysk takze i > dla miasta ;)[/color]
A kogo to interesuje niby? Bo jakoś tego zainteresowania nie widzę. ;-P
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Żadna kobieta nie da ci tego, co mogą dać ci klocki Lego; <napis na murze>
> Prawda, prawda, od kiedy to twierdzenia typu "dla każdego" udowadnia[color=blue] > się jednym chwalebnym przykładem ?[/color] ....od czegos nalezy zacząć! nie chwaląc się :-))) po doświadczeniach naszej Wspólnoty kilku moich kolegów zrobiło tak samo w swoich Wspólnotach... zrobili bo mieli przykład (w wymiernych sumkach zaoszczędzonych we własnych kieszeniach!!!) i możliwości... [color=blue] > Można zmieniać i trzeba zmieniać, > ale opór materii ludzkiej jest, i wszystkiego szybko nie zmienisz. > A jednym z elementów tego oporu jest w szczególności brak nawyku > ezgekwowania swoich praw, to dopiero młodsze pokolenia, > jak trochę zobaczą świata, to im się w pale nie będzie mieścić, > żeby np. taki grunwald remontować w takim tempie ;)[/color]
dokładnie tak!!! i tylko o to "sie czepiam"!!! Sama konieczność remontu jest bezdyskusyjna - ale sposób...
-- serdeczności! zbisa uwielbiam korki na Wyszyńskiego...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|