Tak sie zastanawiam, jaki sens miało - rok czy dwa lata temu - głośnie remontowanie kanalizacji "metodą bezwykopową", kiedy teraz i tak rozkopują Zwycięstwa. IMHO pieniądze wyrzucone w błoto. Moje pieniądze.
-- [tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
> Tak sie zastanawiam, jaki sens miało - rok czy dwa lata temu - głośnie[color=blue] > remontowanie kanalizacji "metodą bezwykopową", kiedy teraz i tak rozkopują > Zwycięstwa. IMHO pieniądze wyrzucone w błoto. Moje pieniądze.[/color]
Nie rozumiem, nad czym sie tu zastanawiac. Przeciez to pieniadze publiczne, a nie prywatne osob ktore zadecydowaly o ich wydatkowaniu.
Użytkownik Verox napisał:[color=blue] > Tak sie zastanawiam, jaki sens miało - rok czy dwa lata temu - głośnie > remontowanie kanalizacji "metodą bezwykopową", kiedy teraz i tak rozkopują > Zwycięstwa. IMHO pieniądze wyrzucone w błoto. Moje pieniądze. >[/color] Kanalizacja idzie głęboko. Remont nawierzchni jest płytko. Ponadto unikając wykopów pozostawia się w spokoju istniejące uzbrojenie, które w przypadku wykopu otwartego wymaga zabezpieczenia, a nierzadko remontu, wymiany czy przełożenia - to też kosztuje, i to wcale niemałe pieniądze. Nie mówiąc o większych kłopotach z przełączaniem.
ttt wrote:[color=blue][color=green] >> Tak sie zastanawiam, jaki sens miało - rok czy dwa lata temu - głośnie >> remontowanie kanalizacji "metodą bezwykopową", kiedy teraz i tak rozkopują >> Zwycięstwa. IMHO pieniądze wyrzucone w błoto. Moje pieniądze.[/color] > > Nie rozumiem, nad czym sie tu zastanawiac. Przeciez to pieniadze publiczne, > a nie prywatne osob ktore zadecydowaly o ich wydatkowaniu.[/color]
widzisz, takie rozumowanie jest związane z tym że kolega Verox uważa że jest współwłaścicilem naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i pieniądze przez jej pracowników wywalane w błoto są także jego pieniędzmi wywalanymi w błoto.
Jakby wszyscy tak uważali, to nie było by wysmarowanych murów i innych dewastacji, a każda spieprzona inwestycja została by natychmiast napiętnowana przez całą rzeszę ludzi z żądaniem wyciągnięcia konsekwencji od osób winnych sytuacji. Przecież zależało by Ci na swoim prawda ?
Mi zależy.
Marcin
On Wed, 30 Jun 2010 06:32:33 +0200, zairazki napisał:[color=blue] > Użytkownik Verox napisał:[color=green] >> Tak sie zastanawiam, jaki sens miało - rok czy dwa lata temu - głośnie >> remontowanie kanalizacji "metodą bezwykopową", kiedy teraz i tak rozkopują >> Zwycięstwa. IMHO pieniądze wyrzucone w błoto. Moje pieniądze. >>[/color] > Kanalizacja idzie głęboko. Remont nawierzchni jest płytko. Ponadto > unikając wykopów pozostawia się w spokoju istniejące uzbrojenie, które > w przypadku wykopu otwartego wymaga zabezpieczenia, a nierzadko > remontu, wymiany czy przełożenia - to też kosztuje, i to wcale niemałe > pieniądze. Nie mówiąc o większych kłopotach z przełączaniem.[/color]
Rozumiem że te rury które układają to mi sie przyśniły :) ? Kładą je tak na oko ok 1 m pod powierzchnią drogi. Nie widze powodu, dla którego nie można by przy okazji prucia nawierzchni zrobić remont kanalizacji. A tak - no cóż niegospodarność - bo nie wydaje mi się żeby podczas podpisywania umowy z firmą od bezwykopowych remontów nie było wiadomo że za 1.5 roku i tak będzie pruta Zwycięstwa. Zarządzanie - to przedewszystkim sztuka patrzenia w przyszłość.
-- [tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
Użytkownik Verox napisał: ...... Zarządzanie - to przedewszystkim sztuka patrzenia w przyszłość.[color=blue] >[/color]
Święte słowa! Tyle że ludziska przy sterach różne lupy mają. A każdy podejmuje decyzje na podstawie swojego oglądu świata. I jednemu wychodzi saldo na plus, drugiemu na minus, i temu drugiemu nic nie zrobią, bo od tego wzrasta ryzyko poniesienia konsekwencji za własne decyzje. I pewnie tak wyszło, że jak zapadła decyzja kanalizacyjna, to jakieś kilkanaście miesięcy później zaczęli kopać czy też tkać te rury bezwykopowo. I jak leciał ten unijny projekt kanalizacyjny, to się rypła sprawa z tramwajami. I wyszedł zonk dla obserwatora zewnętrznego. Który przecież widzi co się dzieje. Tyle że ma na ogół słabe pojęcie na temat dynamiki obu procesów - kanalizacyjnego i tramwajowego. No dobra - OT robi się wielkie jak dziura budżetowa państwa nie przymierzając...
pozdrowionka z ulubioną nutką projektową w tle śle zairazki
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|