jak debil kupiłem blat do kuchni w Ikei, gdzie nie robią otworów na urządzenia i zlewy. Czy moze mi ktoś polecić punkt, gdzie moge przyjechac ze swoim blatem i mi wytną otwory? z góry dzięki za odpowiedz. pozdr MC
Wyrzynarkę kup. A jak nie, to [url]http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=stolarz&loc=Pozna%F1&Submit=Szukaj&cId=&sId=&x=21&y=5[/url] Nieporadność ludzi załamuje.
[color=blue] > Nieporadność ludzi załamuje.[/color]
????
wyobraz sobie drogi 'zaradny' kolego, ze dzwonilem juz do 3 stolarzy i maja w dupie ciecie cudzych blatow. nie dosyc ze podales najbardziej prostacka metode, szukaj stolarzy + zumi, to jeszcze probujesz udawac cwaniaka, ktory majac przed soba wyszukiwarke mysle ze ma wszystko.
wszystko mozna znalezc w internecie, to wie dziecko. ale pytania na grupie dyskusyjnej zadaje sie rowniez po to zeby nie bladzic, oszczedzic czas, nerwy i nie trafic przez przypadek do jakiegos oszoloma, ktory spaprze robote. chyba ze poza wyszukiwanie w wyszukiwarce nie robisz nic wiecej w ciagu dnia i nie wychodzisz z domu, to mozesz nie wiedziec....
castorama
pozdro
Użytkownik "Norton" [color=blue] > Wyrzynarkę kup. A jak nie, to > [url]http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=stolarz&loc=Pozna%F1&Submit=Szukaj&cId=&sId=&x=21&y=5[/url][/color]
Ja kupiłem wyrzynarkę, sam wycinałem otwory, ale: - jeśli ktoś nie czuje się majsterkowiczem "doświadczonym", może żałować, że sam się za to zabrał. Przy moim zlewozmywaku i kuchence gazowej, tolerancja na błąd była naprawdę niewielka, bardzo łatwo taki blat spieprzyć. - żeby sprawnie operować wyrzynarką, szczególnie na zakrętach, trzeba poćwiczyć na "blatach treningowych". - do kosztu wyrzynarki trzeba doliczyć koszt dokupionych noży, w tanich wyrzynarkach nóż zamontowany fabrycznie raczej nie da sobie rady na tak twardym i grubym materiale (blat to chyba 28 mm grubości) - można się zdziwić ilością trocin (czy pyłu) po takiej operacji!!!
Radzę poszukać jakiąś firmę, która zajmuje się meblami kuchennymi i sama tnie(!!!), zawieźć im komplet (blat, zlewozmywak i co tam jeszcze ma być), samemu, broń boże, nic nie mierzyć, nie rysować, niech to zrobią oni. Oczywiście przy odbiorze wstawić te elementy kuchenne w blat i sprawdzić, czy pasują (przed zapłaceniem)! Mogę podpowiedzieć firmę - warsztat przy "Biuro Styl". Nie mam żadnych przykrych wspomnień po króciutkiej współpracy z tą firmą.
pozdr
wiechu majsterkowicz, co ma na swoim koncie setki kilometrów nacietych, nafrezowanych, naszlifowanych na maszynach różnych
Użytkownik "turbulizator" [color=blue] > castorama[/color]
Castorama cięła płyty, ale - z ciekawości - czy wycinaja tam "dziury" w płytach?
pozdr wiechu
gabory pisze:[color=blue] > wszystko mozna znalezc w internecie, to wie dziecko. ale pytania na grupie > dyskusyjnej zadaje sie rowniez po to zeby nie bladzic, oszczedzic czas, > nerwy i nie trafic przez przypadek do jakiegos oszoloma, ktory spaprze > robote. chyba ze poza wyszukiwanie w wyszukiwarce nie robisz nic wiecej w > ciagu dnia i nie wychodzisz z domu, to mozesz nie wiedziec....[/color]
Taa... Moim zdaniem to przygadałeś też sam sobie. Wszelkie _błahe_ sprawy najlepiej sie rozwiązuje, zaczynając od ruszenia d**y z przed komputera. Pewnie dla mnie jest to bardziej normalne/naturalne, bo przeżyłem ok. 50 lat bez dostępu do netu, ale spokojnie mogę oświadczyć, że w takich przypadkach jak ten, to internet raczej marnuje czas, zamiast oszczędzać. No i logicznie, to pytania na grupie dyskusyjnej zadaje sie po to, żeby podyskutować... więc masz dyskusję.
-- Piotr Ratyński GG:1064092 Jest tylko jeden sukces - możliwość spędzania życia po swojemu.
wiechu wydumał(a) w news:gr9tbr$fer$1@news.onet.pl :[color=blue] > Użytkownik "turbulizator"[color=green] >> castorama[/color] > Castorama cięła płyty, ale - z ciekawości - czy wycinaja tam "dziury" w > płytach?[/color]
Tak, wycinali (czy jeszcze to robia, wydaje mi sie ze teleonicznie uzyskasz odpowiedź). Wyinali ze swoich blatów i z powierzonych.
-- MichaelData Sygnaturka sponsorowana: [url]http://wpisz.sobie.pl[/url]
gabory <gabory@tenbit.pl> napisał(a): [color=blue] > > Czy moze mi ktoś polecić punkt, gdzie moge przyjechac ze swoim blatem i mi > wytną otwory? > >[/color] Na ul Grobla po tej samej stronie co gazownia, w podwórku jest stolarz który oferuje różne usługi. Jeśli to ma być okrągły otwór to nie radzę tego robić samemu.
--
Użytkownik " ArmenVanBuran" <armenvanburan.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grb20t$ddm$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Na ul Grobla po tej samej stronie co gazownia, > w podwórku jest stolarz który oferuje różne usługi. > Jeśli to ma być okrągły otwór to nie radzę tego > robić samemu.[/color]
ja dalem rade samemu: najpierw ołówkiem wyrysowałem odpowiednie kształty pod okragly zlew i kwadratową płytę potem porobiłem dziury wiertarką co kilka cm i na koniec wyrzynarka
blat Ikea, twardy jak sk...n :)
Raist
Raist pisze: [color=blue] > blat Ikea, twardy jak sk...n :)[/color]
Może był kamienny?
-- spp
wiechu pisze:[color=blue] > Użytkownik "turbulizator" >[color=green] >> castorama[/color] > > Castorama cięła płyty, ale - z ciekawości - czy wycinaja tam "dziury" w > płytach? > > pozdr > wiechu > >[/color] nie wycinaja, przycinaja na wymiar. Ponadto, wycięcie w blacie kuchennym miejsca na zlewozmywak i kuchenke wymaga wpierw osadzenia blatu a nastepnie za pomoca szablonu który dostałes? do zlewozmywaka naznaczenia go. Jeśli nie, to trzeba samemu naznaczyć i wyciąc za pomoca wyrzynarki. Tak samo postępujesz z kuchenką. Z doświadczenia wiem że takle usługi raczej żaden stolarz nie świadczy bo za dużo czasu a za małe pieniądze. Jadąc z blatem do stolarza radze dokładnie naznaczyć, bo potem może być rozczarowanie.
Tadek pisze:[color=blue] > [...] Z doświadczenia wiem że takle usługi > raczej żaden stolarz nie świadczy bo za dużo czasu a za małe pieniądze. > Jadąc z blatem do stolarza radze dokładnie naznaczyć, bo potem może być > rozczarowanie.[/color]
Takie duperele robię zazwyczaj sam, ale znałem kilku _rzemieślników_ stolarzy, którzy by to zrobili bez żadnych oporów, ale już zeszli[*], a wśród młodych to trudno teraz o Rzemieślnika, ale jakiś powinien chyba jeszcze być. Kiedyś (dawno) był na Ratajczaka Zrób to Sam, gdzie można było skorzystać z maszyn stolarskich i poprzycinać sobie to i owo, a takim mniej kumatym i sprawnym manualnie pomagał pan Czesiek (chyba) za nieduże pieniądze. Gdzieś to pewnie przeniesiono, może by warto sprawdzić gdzie.
-- Piotr Ratyński
> wyobraz sobie drogi 'zaradny' kolego, ze dzwonilem juz do 3 stolarzy i[color=blue] > maja w dupie ciecie cudzych blatow.[/color]
ROTFL. Zadzwoń do 3 kolejnych.
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:grc7ul$u4c$1@news.onet.pl...[color=blue] > Może był kamienny?[/color]
:) 2 nozyki na to poszły, jeden oryginalny z jakiejs taniej wyrzynarki a drugi to "firmówka" Boscha
Raist
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|