Wieczorna adrenalina (jebane kibole)

Menu
 
wyjątkowa
Pol godziny temu pojechalem do jednego sklepu calodobowego, zeby zrobic
sobie zakupy na jutro.
Niedawno skonczyl sie jakis pierdolony mecz i pelno tej kibolskiej holoty w
okolicy.
Z drugiej strony mialem szczescie, bo ruch dosc spory i auto zaparkowalem z
dala od sklepu, pod ktorym stalo mnostwo podpitych gosci.
Wracam kurwa z zakupami a tu jakis typ przemyka miedzy samochodami. Wiec
jako ze jestem osoba bezkonfliktowa (nie umiem sie napierdalac) staralem sie
zejsc debilowi z drogi, tym bardziej ze pajac z szalikiem i widac bylo ze
podpity lekko.
Ten skurwiel mimo to ze staralem sie nie wchodzic mu w droge, specjalnie
mnie potracil i od razu z pyskiem do mnie. Wiec olalem go i ide dalej a ten
za mna. No to teraz dostane wpierdol - pomyslalem i szybko otwieram drzwi od
strony pasazera i laduje zakupy na siedzenie. Kutas podbiegl i na mnie -
popchnal mnie az sie rozlozylem na drzwiach.
Kurrrrwa, jak mi adrenalina skoczyla. W ciagu ulamka sekundy pojawily sie 2
mysli:
1) jak mu nie wpierdole, to zajebie mnie tutaj na parkingu gdzie nikogo nie
ma i chuj wie czy bede mial okazje jeszcze pozyc
2) jechalem firmowym samochodem na WARSZAWSKICH blachach, wiec jakby zwolal
ekipe, to byloby po mnie i po aucie a pijanym gosciom moj dowod osobisty w
ktorym jest napisane iz jestem Poznaniakiem chuja da
Wiec kiedy mnie tak pchnal siegnalem przez jeszcze uchylone drzwi do siatki
i wyciagnalem 0,5l puszke piwa, gosc w tym czasie kozaczyl i werbalnie dawal
do zrozumienia ze mnie zajebie. Powiedzialem mu "Spierdalaj" no i ruszyl na
mnie. Troche lapa mu sie zsunela ale zakurwil mi w bark. Moja kontra
polegala na tym ze wypierdolilem mu reka z puszki piwa prosto w ryj. Za
chuja nie zdawalem sobie sprawy ze taki cherlawy gosc jak ja moze miec tyle
sily. Mialem mnostwo czasu aby sobie zdac z tego sprawe dopiero kiedy moja
reka z puszka zblizala sie do jego ryja. Wyjebalem mu prosto w nos az goscia
odrzucilo - zalal sie krwia momentalnie.
Poprawilem juz pusta piescia w jego lewe ucho i to skutecznie, bowiem
zamroczylo go (blednik naruszylem) i sie wypierdolil.
Gdy juz byl na ziemi pociagnalem jeszcze z buta - dobrze ze wzialem te
ciezkie Nike'i (do chodzenia po gorach), bo 2 kopniaki: w miesien uda
(czubkiem z calej sily) i w piszczela (podeszwa z gory, chcialem skoczyc i
zlamac mu te noge, ale wolalem uniknac trwalych okaleczen) spowodowaly co
najmniej chwilowa niemoznosc poruszania sie.
Jedno jest pewne: nigdy tak nikomu nie przypierdolilem. W zyciu powaznie sie
nie bilem i nie wiedzialem do czego jestem zdolny.
Gosc ma pewnie zlamany nos i byc moze cos jeszcze.
Przez chwile, gdy ruszalem samochodem myslalem zeby go karnie pojechac po
nogach, ale sie powstrzymalem.
To byla moja obrona, obrona przed chamstwem i debilstwem.
Przezywam to ktos zapewne powie, ale naprawde z jednej strony mam troche
wyrzuty, z drugiej jednak mysle sobie ze scenariusz przedstawial sie tak:
albo ja albo on.
Nie uczynilibyscie podobnie?
Ide zrobic sobie cos do jedzenia i wypic browara, zeby sie uspokoic
Nikomu tego nie zycze, nawet idiotenowi i stachujowi
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
[url]http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html[/url] oraz
[url]http://www.zbluzgaj.nuke4u.com[/url] - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj



Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e1980i$d6i$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Nikomu tego nie zycze, nawet idiotenowi i stachujowi[/color]

Dzieki:)

Ale dales rade niezle, szkoda ze footage z takiej akcji zdarza sie
nadzwyczaj rzadko (za to materialow z drugiej strony, gdzie kibole piora
bezbronnych ludzi jest w necie od cholery) :(((

--
j.

Ja bym go jednak jeszcze przejechala.
Niechcacy of course:)

M.

Dnia Sat, 8 Apr 2006 22:55:27 +0200, Bluzgacz napisał(a):

(...)
[color=blue]
> Nie uczynilibyscie podobnie?
> Ide zrobic sobie cos do jedzenia i wypic browara, zeby sie uspokoic
> Nikomu tego nie zycze, nawet idiotenowi i stachujowi[/color]

Co z Ciebie za Bluzgacz że ryja nie potrafiłeś nawet otworzyć !?

nikifor

P.S. - Teraz to elokwencji Ci nie brakuje - mamusi też to opowiedziałeś ?



Użytkownik "nikifor" <nikifor@_usun_to_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:182me46chuh6k.1md9ov3tobib3.dlg@40tude.net...
[color=blue]
> Co z Ciebie za Bluzgacz że ryja nie potrafiłeś nawet otworzyć !?[/color]

Toż to kreacja internetowa, nie wiesz o tym?!

U mnie jest to samo, tutaj jestem grzeczny i miły a w cztery oczy mówię
rzeczy brzydkie...

--
J.

Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e1980i$d6i$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> Nie uczynilibyscie podobnie?[/color]

ja bym jeszcze udusił gnoja szalikiem Legii ;)
ale by miał obciach

Pozdrawiam

> Pol godziny temu pojechalem do jednego sklepu calodobowego, zeby zrobic[color=blue]
> sobie zakupy na jutro.
> Niedawno skonczyl sie jakis pierdolony mecz i pelno tej kibolskiej holoty
> w okolicy.
> Z drugiej strony mialem szczescie, bo ruch dosc spory i auto zaparkowalem
> z dala od sklepu, pod ktorym stalo mnostwo podpitych gosci.
> Wracam kurwa z zakupami a tu jakis typ przemyka miedzy samochodami. Wiec
> jako ze jestem osoba bezkonfliktowa (nie umiem sie napierdalac) staralem
> sie zejsc debilowi z drogi, tym bardziej ze pajac z szalikiem i widac bylo
> ze podpity lekko.
> Ten skurwiel mimo to ze staralem sie nie wchodzic mu w droge, specjalnie
> mnie potracil i od razu z pyskiem do mnie. Wiec olalem go i ide dalej a
> ten za mna. No to teraz dostane wpierdol - pomyslalem i szybko otwieram
> drzwi od strony pasazera i laduje zakupy na siedzenie. Kutas podbiegl i na
> mnie - popchnal mnie az sie rozlozylem na drzwiach.
> Kurrrrwa, jak mi adrenalina skoczyla. W ciagu ulamka sekundy pojawily sie
> 2 mysli:
> 1) jak mu nie wpierdole, to zajebie mnie tutaj na parkingu gdzie nikogo
> nie ma i chuj wie czy bede mial okazje jeszcze pozyc
> 2) jechalem firmowym samochodem na WARSZAWSKICH blachach, wiec jakby
> zwolal ekipe, to byloby po mnie i po aucie a pijanym gosciom moj dowod
> osobisty w ktorym jest napisane iz jestem Poznaniakiem chuja da
> Wiec kiedy mnie tak pchnal siegnalem przez jeszcze uchylone drzwi do
> siatki i wyciagnalem 0,5l puszke piwa, gosc w tym czasie kozaczyl i
> werbalnie dawal do zrozumienia ze mnie zajebie. Powiedzialem mu
> "Spierdalaj" no i ruszyl na mnie. Troche lapa mu sie zsunela ale zakurwil
> mi w bark. Moja kontra polegala na tym ze wypierdolilem mu reka z puszki
> piwa prosto w ryj. Za chuja nie zdawalem sobie sprawy ze taki cherlawy
> gosc jak ja moze miec tyle sily. Mialem mnostwo czasu aby sobie zdac z
> tego sprawe dopiero kiedy moja reka z puszka zblizala sie do jego ryja.
> Wyjebalem mu prosto w nos az goscia odrzucilo - zalal sie krwia
> momentalnie.
> Poprawilem juz pusta piescia w jego lewe ucho i to skutecznie, bowiem
> zamroczylo go (blednik naruszylem) i sie wypierdolil.
> Gdy juz byl na ziemi pociagnalem jeszcze z buta - dobrze ze wzialem te
> ciezkie Nike'i (do chodzenia po gorach), bo 2 kopniaki: w miesien uda
> (czubkiem z calej sily) i w piszczela (podeszwa z gory, chcialem skoczyc i
> zlamac mu te noge, ale wolalem uniknac trwalych okaleczen) spowodowaly co
> najmniej chwilowa niemoznosc poruszania sie.
> Jedno jest pewne: nigdy tak nikomu nie przypierdolilem. W zyciu powaznie
> sie nie bilem i nie wiedzialem do czego jestem zdolny.
> Gosc ma pewnie zlamany nos i byc moze cos jeszcze.
> Przez chwile, gdy ruszalem samochodem myslalem zeby go karnie pojechac po
> nogach, ale sie powstrzymalem.
> To byla moja obrona, obrona przed chamstwem i debilstwem.
> Przezywam to ktos zapewne powie, ale naprawde z jednej strony mam troche
> wyrzuty, z drugiej jednak mysle sobie ze scenariusz przedstawial sie tak:
> albo ja albo on.
> Nie uczynilibyscie podobnie?
> Ide zrobic sobie cos do jedzenia i wypic browara, zeby sie uspokoic
> Nikomu tego nie zycze, nawet idiotenowi i stachujowi
> --
>
> Bluzgacz
> GG:5015
> skype: bluzgacz, na tlenie tez
> gdzies pomiedzy innymi na:
> [url]http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html[/url] oraz
> [url]http://www.zbluzgaj.nuke4u.com[/url] - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj[/color]

I dlatego jestem za rozwiazaniem Polskiej Ligi, niezaleznie jaki procent to
pseudokibice (na pewno za duzy)

Marqs

Użytkownik "marqs" <marqs@epf.pl> napisał w wiadomości
news:e19c4r$k7d$1@opal.icpnet.pl...[color=blue]
> I dlatego jestem za rozwiazaniem Polskiej Ligi, niezaleznie jaki procent to
> pseudokibice (na pewno za duzy)
>[/color]
za takie cytowanie też powinieneś wpierdol dostać ;)

Bluzgacz wrote:[color=blue]
> Nie uczynilibyscie podobnie?[/color]

i kujawiaka bym z nim zatańczył jeszcze !
--
VSS [url]http://vss.pl[/url]
potrzeba krwi: [url]http://krew.vss.pl/[/url] :)
lista szczęśliwych ludzi: [url]http://lista.vss.pl/[/url] :)

Bluzgacz wrote:

[...]
[color=blue]
> 2) jechalem firmowym samochodem na WARSZAWSKICH blachach, wiec jakby
> zwolal ekipe, to byloby po mnie i po aucie a pijanym gosciom moj dowod
> osobisty w ktorym jest napisane iz jestem Poznaniakiem chuja da[/color]

A bo takiemu debilowi nie przyjdzie do głowy, że możesz mieć auto w leasingu
albo firma może mieć siedzibę w WaW. Miałem kiedyś systuacje taką, że mi
palant wymusił pierwszeństwo, ledwo go minąłem po czym od razu wyprzedziłem,
bo rożnica przedkości była znaczna. Staję pod światłami i specjalnie dość
ostro hamuję, zeby gość się spocił ze strachu przed wjechaniem mi w kufer.
Wyhamował, ale ledwo, wyskoczył z auta do mnie i z tekstem "ty warszawski
kacapie, zajebię" wali mi pięścią w dach. Niewiele się namyślając - wsteczny
i jeb gościowi w auto, po czym otwieram drzwi i wychodzę. Gość ujrzawszy
wytaczające się z auta 130kg żywej wagi zrezygnował z dalszej dyskusji.
Wezwałem gliny, zeznałem, że gość mi wjechał w kufer, co na moje szczęście
potwierdził przypadkowy przechodzień, który słyszał pisk opon przy jego
hamowaniu, a potem bum. Innych świadków nie było, policmajster uwierzył w
moją wersję ;) Wiem, trochę chamówa, ale miał baran nauczkę.
[color=blue]
> Gosc ma pewnie zlamany nos i byc moze cos jeszcze.
> Przez chwile, gdy ruszalem samochodem myslalem zeby go karnie pojechac po
> nogach, ale sie powstrzymalem.
> To byla moja obrona, obrona przed chamstwem i debilstwem.
> Przezywam to ktos zapewne powie, ale naprawde z jednej strony mam troche
> wyrzuty, z drugiej jednak mysle sobie ze scenariusz przedstawial sie tak:
> albo ja albo on.
> Nie uczynilibyscie podobnie?[/color]

Ja bym mu jeszcze po girach przejechał. Pieprzone ścierwo, nie ma się jak i
gdzie wyżyć, to zaczepia ludzi na ulicy. Złamany nos i nogi dostarczyłyby mu
dostatecznie silnych wrażeń na dość długo.
[color=blue]
> Ide zrobic sobie cos do jedzenia i wypic browara, zeby sie uspokoic[/color]

Smacznego!

--
nowhere.com


"nikifor" <nikifor@_usun_to_poczta.onet.pl> wrote in message
news:182me46chuh6k.1md9ov3tobib3.dlg@40tude.net...
[color=blue]
> P.S. - Teraz to elokwencji Ci nie brakuje - mamusi też to opowiedziałeś ?[/color]

Twojej?
Opowiem jej jak bedzie rano sie wygrzebywac z mojego wyra.

Jakbys czytal uwaznie, to zauwazylbys ze jednego "bluzga" rzucilem.
Poza tym pierdolnij sie kurwa w ten jebany leb i przeczytaj jeszcze raz:
moglem oberwac, gdybym nie zareagowal. Bluzgami nie pokonalbym goscia
debilu.
Dziele sie wrazeniami, jakie odnioslem w stosunku do tych kretynow kiboli,
jak sie nie podoba to nie czytaj i wykurwiaj przyglupie.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
[url]http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html[/url] oraz
[url]http://www.zbluzgaj.nuke4u.com[/url] - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj

marqs napisał(a):[color=blue]
> I dlatego jestem za rozwiazaniem Polskiej Ligi, niezaleznie jaki procent to
> pseudokibice (na pewno za duzy)
>
> Marqs
>[/color]

i co kibole nagle zniknal?
jak ze nie beda sie mogli napierac miedzy soba, bo meczy nie bedzie to
beda napierac ludzi na ulicach..

--
I hurt myself today to see if I still feel
I focus on the pain, the only thing that's real

moj dres : lolowsky [malpka] gmail [dot] com

Bluzgacz napisał(a):
[ciach]

bylo zajebac na miejscu, zawsze to jeden mniej

--
I hurt myself today to see if I still feel
I focus on the pain, the only thing that's real

moj dres : lolowsky [malpka] gmail [dot] com

Dnia Sun, 9 Apr 2006 01:22:41 +0200, na pl.regionalne.poznan napisałeś(aś):
[color=blue]
> "nikifor" <nikifor@_usun_to_poczta.onet.pl> wrote in message
> news:182me46chuh6k.1md9ov3tobib3.dlg@40tude.net...
>[color=green]
>> P.S. - Teraz to elokwencji Ci nie brakuje - mamusi też to opowiedziałeś ?[/color]
>
> Twojej?
> Opowiem jej jak bedzie rano sie wygrzebywac z mojego wyra.[/color]

Czy masz może zeszycik z podobnymi tekstami, czy może napisałeś to z
pamięci !?
[color=blue]
>
> Jakbys czytal uwaznie, to zauwazylbys ze jednego "bluzga" rzucilem.
> Poza tym pierdolnij sie kurwa w ten jebany leb i przeczytaj jeszcze raz:
> moglem oberwac, gdybym nie zareagowal. Bluzgami nie pokonalbym goscia
> debilu.
> Dziele sie wrazeniami, jakie odnioslem w stosunku do tych kretynow kiboli,
> jak sie nie podoba to nie czytaj i wykurwiaj przyglupie.[/color]

Poturbowałeś człowieka i się tym chwalisz. Żal mi Cię.

pozdrawiam,
nikifor


"nikifor" <nikifor@_usun_to_poczta.onet.pl> wrote in message
news:1sju8tjghtm2d$.mjuk5khagjnx.dlg@40tude.net...
[color=blue]
> Poturbowałeś człowieka i się tym chwalisz. Żal mi Cię.[/color]

Zapomniales dodac "niewinnego" co?
Debil.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
[url]http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html[/url] oraz
[url]http://www.zbluzgaj.nuke4u.com[/url] - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj

Bluzgacz napisał(a):
[color=blue]
> Wiec kiedy mnie tak pchnal siegnalem przez jeszcze uchylone drzwi do siatki
> i wyciagnalem 0,5l puszke piwa, gosc w tym czasie kozaczyl i werbalnie dawal
> do zrozumienia ze mnie zajebie. Powiedzialem mu "Spierdalaj" no i ruszyl na
> mnie. Troche lapa mu sie zsunela ale zakurwil mi w bark. Moja kontra
> polegala na tym ze wypierdolilem mu reka z puszki piwa prosto w ryj. Za
> chuja nie zdawalem sobie sprawy ze taki cherlawy gosc jak ja moze miec tyle
> sily. Mialem mnostwo czasu aby sobie zdac z tego sprawe dopiero kiedy moja
> reka z puszka zblizala sie do jego ryja. Wyjebalem mu prosto w nos az goscia
> odrzucilo - zalal sie krwia momentalnie.[/color]

piwo z puszki jest ohydne, więc w sumie dobrze wybrałeś, bo mleka byłoby
szkoda :]
[color=blue]
> Poprawilem juz pusta piescia w jego lewe ucho i to skutecznie, bowiem
> zamroczylo go (blednik naruszylem) i sie wypierdolil.[/color]

haha, a więcej puszek nie miałeś? hm, po jedno piwo do sklepu w środku
nocy? :]
[color=blue]
> Gdy juz byl na ziemi pociagnalem jeszcze z buta - dobrze ze wzialem te
> ciezkie Nike'i (do chodzenia po gorach), bo 2 kopniaki: w miesien uda
> (czubkiem z calej sily) i w piszczela (podeszwa z gory, chcialem skoczyc i
> zlamac mu te noge, ale wolalem uniknac trwalych okaleczen) spowodowaly co
> najmniej chwilowa niemoznosc poruszania sie.[/color]

o, butów to szkoda :]
[color=blue]
> Nie uczynilibyscie podobnie?[/color]

ja w życiu. nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek mógł kupić piwo w
puszce :]

ps. z kim grał lech i jaki był rezultat, bo jak wątek jest o "kibicach"
to ktoś mógłby wynik chociaż podać :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

> Poturbowałeś człowieka i się tym chwalisz. Żal mi Cię.[color=blue]
>
> pozdrawiam,
> nikifor[/color]
Nie dotykaj, bo to gówno.
Stachu - SaTooT

--

tomasz.bystrzyński napisał(a):
[color=blue]
> ps. z kim grał lech i jaki był rezultat, bo jak wątek jest o "kibicach"
> to ktoś mógłby wynik chociaż podać :][/color]

no i tu jest najdziwniejsze, bo wygrali 2:1 z wisłą, wiec o co sie
czlowiek burzyl?

--
Psychik

Bluzgacz napisał(a):[color=blue]
> [...] Wracam kurwa z zakupami a tu jakis typ przemyka miedzy samochodami. Wiec
> jako ze jestem osoba bezkonfliktowa (nie umiem sie napierdalac) staralem sie
> zejsc debilowi z drogi, tym bardziej ze pajac z szalikiem i widac bylo ze
> podpity lekko.[...][/color]

Taa... Ciekawe, że ci "ludzie" zaczepiają przeważnie kogoś kto wygląda
na słabszego albo jak są w dużej przewadze ilościowej.
Ja mam 185 cm wzrostu, ok 115 kg wagi, dość "atletyczny" wygląd i
nigdy nie miałem takich problemów. Pomimo, że mam ponad 50 lat i
często "kręcę" się w miejscach uznawanych za niespokojne.

--
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

News User napisał(a):
[color=blue]
> Miałem kiedyś systuacje taką, że mi
> palant wymusił pierwszeństwo, ledwo go minąłem po czym od razu wyprzedziłem,
> bo rożnica przedkości była znaczna. Staję pod światłami i specjalnie dość
> ostro hamuję, zeby gość się spocił ze strachu przed wjechaniem mi w kufer.
> Wyhamował, ale ledwo, wyskoczył z auta do mnie i z tekstem "ty warszawski
> kacapie, zajebię" wali mi pięścią w dach.[/color]

masz sie czym chwalic. wyprzedzanie, zajezdzanie drogi i hamowanie
przed nosem, to typowe buractwo na drodze. dwa dni temu mialem to samo.
nie powiem, wpieprzylem sie czlowiekowi na swiatlach, ale strasznie
wolno ruszal i bezkolizyjnie wlaczylem sie do ruchu na jego pasie, nie
lamiac przepisow typu przekroczenie ciaglej lini, itp. zaczal mrugac
swiatlami, a jak tylko zmienilem pas, to wyprzedzil mnie i dal po
hamulcach. gdy dojechalismy do swiatel, wyskoczyl z samochodu z laska do
blokady kierownicy, podbiegl do mojego mobila i zabral sie za otwieranie
drzwi. zwykle jezdze z zamknietymi, wiec zrobil glupia mine, walna
metalowa laska w szybe (dosc mocno, az sie wystraszylem, ze mogla
peknac), pacnal lapa w lusterko, kopnal noga w kolo i wsiadl do swojego
samochodu. wszystko dzialo sie przy wiekszym korku na swiatlach
hetmanska/28 czerwca w dzien, gdzie do okola bylo kilkudziesieciu
obserwatorow, potencjalnych swiadkow. wdawanie sie w jakakolwiek
dyskusje z takim czlowiekiem nie mialo sensu. nie wiem jakim jechal
samochodem, choc stal przede mna. jakies nietypowe, stare badziewie z
nalepkami w stylu "I Love NYC", ze zderzakiem podwieszonym na sznurku z
jednej strony, a do tego bez tablicy rejestracyjnej...
sorry News User, ale zajezdzanie drogi i przyhamowywanie, to
dziecinada. bez wzgledu na to, ze ktos naruszyl Twoj spokoj na drodze...

--
Psychik

uh, było gorąco, zachowałeś się poprawnie, ja bym mu jednak po paluchach
przejechał, ale ja to podobno jestem złośliwy i mściwy:))

--
Pozdrawiam

GRYNGOL
Vectra B 2.0 16v Steinmetz

[url]www.vectra-unlimited.pl[/url]

W wiadomości od Psychik napisano:
[color=blue]
> sorry News User, ale zajezdzanie drogi i przyhamowywanie, to
> dziecinada. bez wzgledu na to, ze ktos naruszyl Twoj spokoj na drodze...[/color]

Masz racje.
Miałem do wybroru - pieprznac mu w dzrzwi albo ominac i zaraz wyprzedzic.

--
nowhere.com

Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e1980i$d6i$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue]
> 2) jechalem firmowym samochodem na WARSZAWSKICH blachach, wiec jakby
> zwolal ekipe, to byloby po mnie i po aucie a pijanym gosciom moj dowod
> osobisty w ktorym jest napisane iz jestem Poznaniakiem[/color]

Ty pizdo, nie jesteś Poznaniakiem tylko jebanym nowotomyślakiem

Dnia Sun, 9 Apr 2006 03:52:05 +0200, na pl.regionalne.poznan napisałeś(aś):
[color=blue]
> "nikifor" <nikifor@_usun_to_poczta.onet.pl> wrote in message
> news:1sju8tjghtm2d$.mjuk5khagjnx.dlg@40tude.net...
>[color=green]
>> Poturbowałeś człowieka i się tym chwalisz. Żal mi Cię.[/color]
>
> Zapomniales dodac "niewinnego" co?
> Debil.[/color]

Nie, nie zapomniałem. Chociaż prawda jest taka że Ty i ten gościu na
parkingu to jedna i ta sama osoba.

pozdrawiam,
nikifor

P.S. zmieniłeś ksywkę !?


Użytkownik "Joten" <joten@joten.joten> napisał w wiadomości
news:4438249b$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Użytkownik "Bluzgacz" <bluzgacz@gmail.com> napisał w wiadomości
> news:e1980i$d6i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>[color=green]
> > Nikomu tego nie zycze, nawet idiotenowi i stachujowi[/color]
>
> Dzieki:)
>
> Ale dales rade niezle, szkoda ze footage z takiej akcji zdarza sie
> nadzwyczaj rzadko (za to materialow z drugiej strony, gdzie kibole piora
> bezbronnych ludzi jest w necie od cholery) :((([/color]
Masz namiary? bo jestem ciekaw. Ja tylko gdzies tam kiedys znalazlem "debile
i popier... z Piotrkowskiej" czy cos takiego.. Masakra..

--
OpeK


"hehehehe" <hehe@he.he> wrote in message
news:e1b77g$apt$1@atlantis.news.tpi.pl...
[color=blue]
> Ty pizdo, nie jesteś Poznaniakiem tylko jebanym nowotomyślakiem[/color]

No tak, ty wiesz najlepiej cioto, buehuehuehue!
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
[url]http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html[/url] oraz
[url]http://www.zbluzgaj.nuke4u.com[/url] - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj

Psychik napisał(a):
[color=blue]
> no i tu jest najdziwniejsze, bo wygrali 2:1 z wisłą, wiec o co sie[/color]

Nie nauczyli w szkole zasad uzywania wielkich liter???

--
pozdr.
stebi

stebi napisał(a):
[color=blue][color=green]
>> no i tu jest najdziwniejsze, bo wygrali 2:1 z wisłą, wiec o co sie[/color][/color]
[color=blue]
> Nie nauczyli w szkole zasad uzywania wielkich liter???[/color]

haha, a ciebie stosowania ogonków? :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

tomasz.bystrzyński napisał(a):
[color=blue]
> haha, a ciebie stosowania ogonków? :][/color]

Zapoznaj sie z netykieta, a potem sie odzywaj.

--
pozdr.
stebi

stebi napisał(a):
[color=blue]
> Zapoznaj sie z netykieta, a potem sie odzywaj.[/color]

pozwól, że kiedy mam się odzywać będę sam decydował =]

a jeśli nie stosuję się do jakichś zasad netykiety to proszę o konkrety.

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1dipt$qt5$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> a jeśli nie stosuję się do jakichś zasad netykiety to proszę o konkrety.[/color]

Spoko.
Twoj IQ jest mocno ponizej tego wymaganego przez netykiete. Moj spelnia
wymagania, uprzedzajac Twoja szczeniacka odzywke.

--
j.

tomasz.bystrzyński napisał(a):
[color=blue]
> a jeśli nie stosuję się do jakichś zasad netykiety to proszę o konkrety.[/color]

Chodzi o to, ze mowisz mi o ogonkach, a netykieta wyraznie mowi, ze
uzywanie ogonkow nie jest konieczne i nie jest zadnym bledem.

--
pozdr.
stebi

stebi napisał(a):
[color=blue]
> Chodzi o to, ze mowisz mi o ogonkach, a netykieta wyraznie mowi, ze
> uzywanie ogonkow nie jest konieczne i nie jest zadnym bledem.[/color]

nigdzie też nie jest napisane, że należy pisać wielkimi literami.

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Joten napisał(a):
[color=blue]
> Twoj IQ jest mocno ponizej tego wymaganego przez netykiete.[/color]

taa..
[color=blue]
> Moj spelnia
> wymagania, uprzedzajac Twoja szczeniacka odzywke.[/color]

już nie raz dałeś tego przykład.

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1don3$22f$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> stebi napisał(a):
>[color=green]
>> Chodzi o to, ze mowisz mi o ogonkach, a netykieta wyraznie mowi, ze
>> uzywanie ogonkow nie jest konieczne i nie jest zadnym bledem.[/color]
>
> nigdzie też nie jest napisane, że należy pisać wielkimi literami.[/color]

Muszę Ciebie pochwalić, słusznie użyłeś określenia "wielka litera", a nie
"duża litera" (często popełniany błąd).
Naprawdę, Tomaszu, wywierasz na mnie coraz lepsze wrażenie. Jestem z Ciebie
dumny.

--
pozdrawiam,
J.

Joten napisał(a):
[color=blue]
> Muszę Ciebie pochwalić, słusznie użyłeś określenia "wielka litera", a nie
> "duża litera" (często popełniany błąd).[/color]

weź przestań, bo jeszcze ktoś (kto cię nie zna haha) pomyśli, że taki
oczytany jesteś :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

tomasz.bystrzyński napisał(a):
[color=blue]
> nigdzie też nie jest napisane, że należy pisać wielkimi literami.[/color]

Nalezy pisac zgodnie z zasadami gramatycznymi i ortograficznymi
(wyjatkiem sa ogonki), a nazwy klubow pilkarskich pisze sie wielka
litera, a jesli Cie o tym nie przekonalem i zamierzasz dalej dyskutowac,
to juz nie ze mna, bo dla mnie to juz jest EOT.

--
pozdr.
stebi

stebi napisał(a):
[color=blue]
> Nalezy pisac zgodnie z zasadami gramatycznymi i ortograficznymi
> (wyjatkiem sa ogonki)[/color]

jeśli masz zamiar pisać poprawnie to nie stosuj wyjątków tylko pisz
poprawnie. a jeśli sam nie piszesz to nie wymagaj tego od innych. proste.
[color=blue]
> a jesli Cie o tym nie przekonalem i zamierzasz dalej dyskutowac,[/color]

nie, nie przekonałeś mnie. też nie zamierzam dalej dyskutować. a psychik
niech pisze jak mu się żywnie podoba. najważniejsze, że pisze z sensem.

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1dq4m$4os$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> Joten napisał(a):
>[color=green]
>> Muszę Ciebie pochwalić, słusznie użyłeś określenia "wielka litera", a nie
>> "duża litera" (często popełniany błąd).[/color]
>
> weź przestań, bo jeszcze ktoś (kto cię nie zna haha) pomyśli, że taki
> oczytany jesteś :][/color]

A tak, co powiesz ciekawego?

--
J.

>> no i tu jest najdziwniejsze, bo wygrali 2:1 z wisłą, wiec o co sie
[color=blue]
> Nie nauczyli w szkole zasad uzywania wielkich liter???[/color]

aLe o sO HoCI tOPie?
pOWieC naM wŻYsDKim, złÓhaMy z zAPARTYM tHeM bO parCo cIEkAFiE pIŻeRz
i nAPIż po zO uSzYwaSZ tYLu sNakUf saPyTanIA
nO wiEnDz?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111111111111

K>N>S>

[color=blue]
> Muszę Ciebie pochwalić, słusznie użyłeś określenia "wielka litera", a nie
> "duża litera" (często popełniany błąd).[/color]

Sraka nie błąd. Słowniki notują obydwa określenia i nic do nich nie
mają. Kolejny wynalazek zakompleksionych polonistów z podstawówek.

Użytkownik "zbihniew" <zbihniew@ask.me> napisał w wiadomości
news:e1e62f$ka3$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue][color=green]
>> Muszę Ciebie pochwalić, słusznie użyłeś określenia "wielka litera", a nie
>> "duża litera" (często popełniany błąd).[/color]
>
> Sraka nie błąd. Słowniki notują obydwa określenia i nic do nich nie mają.
> Kolejny wynalazek zakompleksionych polonistów z podstawówek.[/color]

Jak spicz?

BP, MSPANC ;D

--
zdravim,
J.

tomasz.bystrzyński napisał(a):
[color=blue]
> nie, nie przekonałeś mnie.[/color]

Mialo byc EOT, ale jak Cie nie przekonalem, to zapraszam na jakas grupe
zwiazana z pilka nozna lub na forum, ktoregos z klubow i przekonanie sie
na wlasne oczy.
Teraz juz EOT definitywnie

--
pozdr.
stebi

stebi napisał(a):
[color=blue]
> Mialo byc EOT, ale jak Cie nie przekonalem, to zapraszam na jakas grupe
> zwiazana z pilka nozna lub na forum, ktoregos z klubow i przekonanie sie
> na wlasne oczy.[/color]

dzięki, ale wolę koszykówkę =]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1ecjo$t4m$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> dzięki, ale wolę koszykówkę =][/color]

ja też!
może zagramy razem?

--
j.

Joten napisał(a):
[color=blue]
> ja też!
> może zagramy razem?[/color]

razem, ale osobno. możesz być w tej drugiej drużynie, która przegra :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1eeic$u9$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> Joten napisał(a):
>[color=green]
>> ja też!
>> może zagramy razem?[/color]
>
> razem, ale osobno. możesz być w tej drugiej drużynie, która przegra :][/color]

Będę twoim czirliderkiem!!! (^_^)

--
j.

Joten napisał(a):[color=blue]
> Będę twoim czirliderkiem!!! (^_^)[/color]

No przestań, jak chcesz się przystawiać to nie na grupie, pisz na
priv. :-D

--
Piotr Ratyński
[email]odziu@tlen.pl[/email]
GG:1064092

Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:e1efbi$934$1@atlantis.news.tpi.pl...

Joten napisał(a):[color=blue][color=green]
>> Będę twoim czirliderkiem!!! (^_^)
>>[/color]
>
> No przestań, jak chcesz się przystawiać to nie na grupie, pisz na priv.
> :-D[/color]

OK

--
j.

"tomasz.bystrzyński":
[color=blue]
> jeśli masz zamiar pisać poprawnie to nie stosuj wyjątków tylko pisz
> poprawnie. a jeśli sam nie piszesz to nie wymagaj tego od innych. proste.[/color]

Ja piszę zawsze poprawnie i tym samym (jak sam napisałeś) mogę wymagać
tego od ciebie. Proste. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

sumar napisał(a):
[color=blue]
> Ja piszę zawsze poprawnie i tym samym (jak sam napisałeś) mogę wymagać
> tego od ciebie. Proste. Zobaczymy co z tego wyjdzie.[/color]

to dlaczego ja napisałeś z wielkiej litery, a ciebie już nie? :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik ""tomasz.bystrzyński"" <kid@icpnet.pI> napisał w wiadomości
news:e1ehbb$41b$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> sumar napisał(a):
>[color=green]
>> Ja piszę zawsze poprawnie i tym samym (jak sam napisałeś) mogę wymagać
>> tego od ciebie. Proste. Zobaczymy co z tego wyjdzie.[/color]
>
> to dlaczego ja napisałeś z wielkiej litery, a ciebie już nie? :][/color]

Właśnie! Co?

--
J.

"tomasz.bystrzyński":
[color=blue]
> to dlaczego ja napisałeś z wielkiej litery, a ciebie już nie? :][/color]

"Ja" to początek zdania, więc sprawa jasna, a "ciebie" nie, ponieważ
to nie jest żaden ważny list ani pismo urzędowe.

sumar napisał(a):
[color=blue]
> "Ja" to początek zdania, więc sprawa jasna, a "ciebie" nie, ponieważ
> to nie jest żaden ważny list ani pismo urzędowe.[/color]

ok, rozumiem że "ciebie" z wielkiej litery tylko do urzędników piszesz :]

--
tomasz.bystrzyński, [url]http://kid.tekila.pl/[/url]

Użytkownik tomasz.bystrzyński napisał:[color=blue]
> sumar napisał(a):
>[color=green]
>> "Ja" to początek zdania, więc sprawa jasna, a "ciebie" nie, ponieważ
>> to nie jest żaden ważny list ani pismo urzędowe.[/color]
>
>
> ok, rozumiem że "ciebie" z wielkiej litery tylko do urzędników piszesz :][/color]

Duża litera w zapisie tego zaimka nawet w listach jest opcjonalna moim
zdaniem.

Użytkownik "zbihniew" <zbihniew@ask.me> napisał w wiadomości
news:e1emr7$c5m$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> Użytkownik tomasz.bystrzyński napisał:[color=green]
>> sumar napisał(a):
>>[color=darkred]
>>> "Ja" to początek zdania, więc sprawa jasna, a "ciebie" nie, ponieważ
>>> to nie jest żaden ważny list ani pismo urzędowe.[/color]
>>
>>
>> ok, rozumiem że "ciebie" z wielkiej litery tylko do urzędników piszesz :][/color]
>
> Duża litera w zapisie tego zaimka nawet w listach jest opcjonalna moim
> zdaniem.[/color]

spicz!!!

--
j.

Psychik <psychik@ZAPYTAJ.pl> napisał:
[color=blue]
> no i tu jest najdziwniejsze, bo wygrali 2:1 z wisłą, wiec o co sie
> czlowiek burzyl?[/color]

widocznie poczuł się silny, bo ktoś wpuścił 2 piłki w siatkę.

zbihniew:
[color=blue]
> Duża litera w zapisie tego zaimka nawet w listach jest opcjonalna moim
> zdaniem.[/color]

Tak po prostu jest. Ale ten pojeb dalej będzie się kretynił.

> Ja bym go jednak jeszcze przejechala.[color=blue]
> Niechcacy of course:)[/color]

ROTFL :D

Popieram Bluzgacz ! Chamstwu i drobnomieszczaństwu mówimy stanowcze NIE !
Mogłeś z nim jeszcze pogadać jak już tak leżał cały we krwii.

P.S. Dobrze wiedzieć czym się bronić, od dziś zawsze będę nosił puszkę piwa
przy sobie, hehehe.

--
Widget

> Poturbowałeś człowieka i się tym chwalisz. Żal mi Cię.

Nikifor, przyznaj się, że dostałeś wpierdol i odejdź z honorem, trzeba się
było na parkingu obronić....

LOL...co za palant

--
Widget

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates