|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Cześć. Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na rachunkach... Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych jest taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to bardziej ekologiczne itd. Pozdrawiam owp
Użytkownik "owp" <owp1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gm6ffa$4co$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej > niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania rachunków > przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). Czy ktoś > wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na rachunkach... > Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych jest > taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to bardziej > ekologiczne itd. > Pozdrawiam > owp[/color]
Ja w pracy otrzymuję bieżące cenniki energii Vattenfall. Są one tak ułożone żeby nie można było ich porównać z poprzednimi. /zupełnie inne pozycje/ Chodzi o to żeby nikt nie wiedział o co chodzi.
Pozdrawiam
bolek
owp pisze 02-02-2009 10:47:[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej niedawno) > ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania rachunków przez > e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo).[/color]
A to jest cena całkowita? Bo coś mało - w Enionie na fakturze są pozycje 'Energia elektryczna czynna' i 'Opłata przesyłowa', netto łącznie wynoszą ponad 35 gr/kWh
-- Nieustannie pozdrawiam Leszek Maszczyk leszek.maszczyk (at) gmail com
LM pisze 02-02-2009 11:07: [color=blue][color=green] >> Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej niedawno) >> ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania rachunków przez >> e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo).[/color] > > A to jest cena całkowita? Bo coś mało - w Enionie na fakturze są pozycje > 'Energia elektryczna czynna' i 'Opłata przesyłowa', netto łącznie > wynoszą ponad 35 gr/kWh[/color]
No właśnie, jest na ich stronie taki punkt: [color=blue] > - Ceny z VAT. > - Bez dystrybucji - koszt dystrybucji jest jednakowy dla wszystkich produktów[/color]
-- Nieustannie pozdrawiam Leszek Maszczyk leszek.maszczyk (at) gmail com
Dnia 2009-02-02 10:47, użytkowniczka/użytkownik owp napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej > niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania > rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). > Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na > rachunkach... > Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych > jest taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to > bardziej ekologiczne itd. > Pozdrawiam > owp[/color]
Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w górę o około 30% :( Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( płacz i płać :(
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Użytkownik "owp" <owp1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gm6ffa$4co$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej[/color] niedawno)[color=blue] > ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania rachunków przez > e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). Czy ktoś wie,[/color] jaki[color=blue] > był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na rachunkach... > Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych jest > taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to bardziej > ekologiczne itd.[/color]
A zauważyłeś, że usługa płatności rachunków co miesiąc (odczyt własny) jest _dodatkowo_ płatna, coś 11 zł z groszami przy _każdym_ rachunku? Mam wrażenie, że jest to doskonale skalkulowane - albo stała cena + dodatkowa opłata za rachunki, albo jeden odczyt rocznie i ceny "bieżące". W sumie chyba wyjdzie na to samo.
B.
owp pisze:[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej > niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania > rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). > Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na > rachunkach...[/color]
Też kiedyś dostałem z rachunkiem ulotki o nowych taryfach gdzie cena była o jakiś 1-3 grosza różnicy w porównaniu z obecną taryfą, która posiadam, natomiast opłata za wystawienie faktury była o wiele większa więc przy moim zużyciu energii wcale to się nie kalkulowało.
Przy Vattenfallu trzeba sprawdzać wszystkie pozycje, cena stała, zmienna opłaty za liczniki opłaty za wystawienie faktur itp. Bo z jednej strony niby masz taniej 3grosze a inna opłata się zwiększa o 10 zł.
-- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY]
> Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych jest[color=blue] > taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to bardziej > ekologiczne itd. > Pozdrawiam[/color] jak to takie same. Jesli zdecydujesz sie na te opce (rozliczanie prze emai) to placisz 5 zł/ m-c. A jak pozostaniesz przy tradycyjnym rozliczeniu z rachunkiem do domu to Ty nie placisz nic a oni dodatkowo cos tam placa (opłata zryczałtowana ale za darmo to nie jest) krótko mowiąc jedna z głupszych promocji jaką ostatnio widziałem
a wszystkich szczegółów co do cen (nowych i starych) dowiesz sie dzwoniąc na ich infolinie 032 303 03 03 pozdrawiam
Jacek Kruszniewski pisze 02-02-2009 13:46: [color=blue][color=green] >> Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej >> niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania >> rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). >> Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na >> rachunkach...[/color] > > Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w górę o około 30% :( > Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( > płacz i płać :([/color]
No cóż, dziś dostałem nowy rachunek z Enionu, już jest ponad 47 gr netto :( Czyli też ~30% podwyżki. A dostawcy są, co z tego, skoro różnice w cenach są kosmetyczne.
-- Nieustannie pozdrawiam Leszek Maszczyk leszek.maszczyk (at) gmail com
Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości news:gm6qsm$4me$1@polsl.pl...[color=blue][color=green] >> Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych jest >> taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to bardziej >> ekologiczne itd. >> Pozdrawiam[/color] > jak to takie same. Jesli zdecydujesz sie na te opce (rozliczanie prze > emai) to placisz 5 zł/ m-c. A jak pozostaniesz przy tradycyjnym > rozliczeniu z rachunkiem do domu to Ty nie placisz nic a oni dodatkowo cos > tam placa[/color] [url]http://www.vattenfall.pl/www/vf_pl/vf_pl/196628gospo/1455560cenyx/1455736uniwe/index.jsp[/url] Opłaty są takie same jak przy mailowym wysyłaniu faktur... A przecież tych papierzysk zawsze wysyłali całe stosy, to mailem powinno być taniej.
Dnia 02.02.2009 15:46, użytkowniczka/użytkownik LM napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > Jacek Kruszniewski pisze 02-02-2009 13:46: >[color=green][color=darkred] >>> Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej >>> niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania >>> rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh >>> (całodobowo). Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się >>> doszukać na rachunkach...[/color] >> >> Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w >> górę o około 30% :( >> Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( >> płacz i płać :([/color] > > No cóż, dziś dostałem nowy rachunek z Enionu, już jest ponad 47 gr netto :( > Czyli też ~30% podwyżki. > A dostawcy są, co z tego, skoro różnice w cenach są kosmetyczne. >[/color]
A próbowałeś szukać konkurencji ?? Nawet nie ma info jak to się robi :) A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć tańszy prąd.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Użyszkodnik Jacek Kruszniewski zameldowany pod adresem [email]jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:gm6q3e$1dn$1@atlantis.news.neostrada.pl :[color=blue] > Dnia 2009-02-02 10:47, użytkowniczka/użytkownik owp napisała/napisał > (niepotrzebne skreślić):[/color] [color=blue] > Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w > górę o około 30% :( Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( > płacz i płać :([/color]
Jacku, energie mozesz kupowac w dowolnej spolce obrotu (na naszym terenie troche osob wybralo PKP Energetyka), w Vattenfall-u musisz miec tylko przesyl (ktory nalezy do najtanszych w kraju). Niestety UE narzuca limity CO2, obowiazek zakupu "zielonej energii", stad cena koncowa musi wzrosnac. Prywatne spolki Vattenfall oraz RWE Stoen (w Warszawie) jako jedyne w kraju nie godza sie z narzucona przez prezesa Urzedu Regulacji Energetyki koniecznoscia obnizenia taryf energii elektrycznej ze wzgledu na kryzys. Coz, pozostale panstwowe spolki odbija sobie straty na sprzedazy dotacjami z budzetu panstwa (czyli z naszych podatkow), te dwie prywatne spolki ceny okreslily na podstawie kalkulacji kosztow. Spolki zakontraktowaly zakup energii z elektrowni na biezacy rok w okreslonej cenie, a prezes URE stwierdzil, ze maja renegocjowac te ceny. Niestety glownym skladnikiem kosztow wytworzenia energii sa ceny paliw (glownie wegla), a kopalnie nie kwapia sie do obnizenia cen. Tak wiec kolo sie zamyka..
-- pozdrawiam Witek 'mixol'
Jacek Kruszniewski pisze 02-02-2009 17:15: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w >>> górę o około 30% :( >>> Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( >>> płacz i płać :([/color] >> No cóż, dziś dostałem nowy rachunek z Enionu, już jest ponad 47 gr netto :( >> Czyli też ~30% podwyżki. >> A dostawcy są, co z tego, skoro różnice w cenach są kosmetyczne. >>[/color] > > A próbowałeś szukać konkurencji ??[/color]
Mógłbym spróbować firmy na V, ale po co, skoro cena jest praktycznie taka sama? [color=blue] > Nawet nie ma info jak to się robi :)[/color]
Zapewne podobnie jak w komórkach - nowy operator wszystko Ci powie, a pewnie i większość formalności załatwi. [color=blue] > A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć tańszy prąd.[/color]
Hue hue hue, flejma się zachciało?
-- Nieustannie pozdrawiam Leszek Maszczyk leszek.maszczyk (at) gmail com
Użyszkodnik LM zameldowany pod adresem [email]patrz@na.sig[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:49872402.60804@lesheck.pl :
[...][color=blue][color=green] >> A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć >> tańszy prąd.[/color] > Hue hue hue, flejma się zachciało?[/color]
Kopalnie chca tanszego pradu, ale wegla tanszego nie sprzedadza. Przesyl i tak mamy tanszy, niz np. na polnocy kraju, gdzie elektrowni brak. Cena samej energii - tak jak pisalem wczesniej, zalezy w duzej mierze od ceny paliwa.
-- pozdr. Witek 'mixol'
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl> napisał w wiadomości news:gm76mv$kt5$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Dnia 02.02.2009 15:46, użytkowniczka/użytkownik LM napisała/napisał > (niepotrzebne skreślić):[color=green] >> Jacek Kruszniewski pisze 02-02-2009 13:46: >>[color=darkred] >>>> Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej >>>> niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania >>>> rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh >>>> (całodobowo). Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się >>>> doszukać na rachunkach... >>> >>> Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w >>> górę o około 30% :( >>> Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( >>> płacz i płać :([/color] >> >> No cóż, dziś dostałem nowy rachunek z Enionu, już jest ponad 47 gr netto >> :( >> Czyli też ~30% podwyżki. >> A dostawcy są, co z tego, skoro różnice w cenach są kosmetyczne. >>[/color] > > A próbowałeś szukać konkurencji ?? > Nawet nie ma info jak to się robi :) > A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć > tańszy prąd. > >[/color]
Cena jest tak skalkulowana, że nie opłaca się zmieniać dostawcy prądu. Cena energii jest zaniżana, za to cena przesyły jest z sufitu. A przesył i tak trzeba płacić Vattenfallowi. Niezależnie od dostawcy.
bolek
Użyszkodnik bolek zameldowany pod adresem [email]bolek@neostrada.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:gm7a4h$q9n$1@nemesis.news.neostrada.pl :
[...][color=blue] > Cena jest tak skalkulowana, że nie opłaca się zmieniać dostawcy prądu. > Cena energii jest zaniżana, za to cena przesyły jest z sufitu. > A przesył i tak trzeba płacić Vattenfallowi. > Niezależnie od dostawcy.[/color]
Chyba nie do konca wiesz, o czym piszesz. W przypadku Vattenfall-a jak i RWE Stoen ceny energii kalkulowane sa na podstawie poniesionych kosztow zakupu energii (w elektrowniach, na gieldzie energii itp). Przesyl jest skalkulowany na podstawie uzasadnionych kosztow (eksploatacja i rozwoj sieci, obsluga itp.). Ceny przesylu (w odroznieniu od cen energii) sa zatwierdzane w taryfie przez prezesa URE. A przesyl energii zawsze jest u lokalnego dystrybutora. BTW: Mylisz dostawce ze sprzedawca.
-- pozdr. Witek 'mixol'
Użytkownik "Witek 'mixol'" <mixol@nospam.o2.pl> napisał w wiadomości news:gm7dei$hm0$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Użyszkodnik bolek zameldowany pod adresem [email]bolek@neostrada.pl[/email] uprzejmie > doniósł w piśmie news:gm7a4h$q9n$1@nemesis.news.neostrada.pl : > > [...][color=green] >> Cena jest tak skalkulowana, że nie opłaca się zmieniać dostawcy prądu. >> Cena energii jest zaniżana, za to cena przesyły jest z sufitu. >> A przesył i tak trzeba płacić Vattenfallowi. >> Niezależnie od dostawcy.[/color] > > Chyba nie do konca wiesz, o czym piszesz. W przypadku Vattenfall-a jak i > RWE Stoen ceny energii kalkulowane sa na podstawie poniesionych kosztow > zakupu energii (w elektrowniach, na gieldzie energii itp). Przesyl jest > skalkulowany na podstawie uzasadnionych kosztow (eksploatacja i rozwoj > sieci, obsluga itp.). Ceny przesylu (w odroznieniu od cen energii) sa > zatwierdzane w taryfie przez prezesa URE. A przesyl energii zawsze jest u > lokalnego dystrybutora. > BTW: Mylisz dostawce ze sprzedawca. > > -- > pozdr. > Witek 'mixol' > >[/color]
Zawsze można otrzymać wynik jaki jest potrzebny. O ile cenę energii jeszcze można skalkulować, o tyle koszty eksploatacji można wyliczeć jak się chce. W papierach można wykazać wszystko.
bolek
Dnia 02.02.2009 17:23, użytkowniczka/użytkownik Witek 'mixol' napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > Użyszkodnik Jacek Kruszniewski zameldowany pod adresem > [email]jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie > news:gm6q3e$1dn$1@atlantis.news.neostrada.pl :[color=green] >> Dnia 2009-02-02 10:47, użytkowniczka/użytkownik owp napisała/napisał >> (niepotrzebne skreślić):[/color] >[color=green] >> Według moich i brata dogłębnych analiz porównawczych - ceny poszły w >> górę o około 30% :( Cen i dostawców konkurencyjnych niet :( >> płacz i płać :([/color] > > Jacku, energie mozesz kupowac w dowolnej spolce obrotu (na naszym terenie > troche osob wybralo PKP Energetyka), w Vattenfall-u musisz miec tylko > przesyl (ktory nalezy do najtanszych w kraju). Niestety UE narzuca limity > CO2, obowiazek zakupu "zielonej energii", stad cena koncowa musi wzrosnac. > Prywatne spolki Vattenfall oraz RWE Stoen (w Warszawie) jako jedyne w kraju > nie godza sie z narzucona przez prezesa Urzedu Regulacji Energetyki > koniecznoscia obnizenia taryf energii elektrycznej ze wzgledu na kryzys. > Coz, pozostale panstwowe spolki odbija sobie straty na sprzedazy dotacjami z > budzetu panstwa (czyli z naszych podatkow), te dwie prywatne spolki ceny > okreslily na podstawie kalkulacji kosztow. Spolki zakontraktowaly zakup > energii z elektrowni na biezacy rok w okreslonej cenie, a prezes URE > stwierdzil, ze maja renegocjowac te ceny. Niestety glownym skladnikiem > kosztow wytworzenia energii sa ceny paliw (glownie wegla), a kopalnie nie > kwapia sie do obnizenia cen. Tak wiec kolo sie zamyka.. >[/color]
Tobie chyba muszę wierzyć :-) Nadal tam pracujesz, gdzie pracowałeś ??
Koło jest błędne w ten sposób: - dostawca jest właścicielem linii przesyłowych (wg nie powinny to być dwa różne podmioty) - prywatyzowano ruiny, i inwestorzy chyba niedoszacowali ile trzeba włożyć w ten interes po zakupie - i teraz kombinują
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Użyszkodnik Jacek Kruszniewski zameldowany pod adresem [email]jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:gm7io8$a7c$1@nemesis.news.neostrada.pl : [color=blue] > Tobie chyba muszę wierzyć :-) > Nadal tam pracujesz, gdzie pracowałeś ??[/color]
Pracuje, ano pracuje ;-) [color=blue] > Koło jest błędne w ten sposób: > - dostawca jest właścicielem linii przesyłowych (wg nie powinny to być > dwa różne podmioty)[/color]
Dla scislosci wlascicielem linii dystrybucyjnych, linie przesylowe naleza do PSE [color=blue] > - prywatyzowano ruiny, i inwestorzy chyba niedoszacowali ile trzeba > włożyć w ten interes po zakupie - i teraz kombinują[/color]
Nie powiem, zeby dawne GZE (przed prywatyzacja) bylo taka ruina. A inwestor zagraniczny w umowie prywatyzacyjnej zobowiazal sie do okreslonych inwestycji w infrastrukture i mozesz byc pewny, ze jest to realizowane.
-- pozdr. Witek 'mixol'
Użyszkodnik bolek zameldowany pod adresem [email]bolek@neostrada.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:gm7g55$66n$1@nemesis.news.neostrada.pl : [color=blue] > Zawsze można otrzymać wynik jaki jest potrzebny. > O ile cenę energii jeszcze można skalkulować, > o tyle koszty eksploatacji można wyliczeć jak się chce. > W papierach można wykazać wszystko.[/color]
Wiesz, regulator rynku (URE) dosc wnikliwie analizuje koszty uzasadnione, zanim zatwierdzi taryfe, wiec nie jest to takie wyliczanie jak sie chce.
-- pozdr. Witek 'mixol'
Sie czepiacie przeciez to taka ekologiczna i wspaniala firma.....maja reklamy z bocianem ;-) To ON wam przyniesie podwyżki..........
Użytkownik "owp" <owp1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gm7634$g2g$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości > news:gm6qsm$4me$1@polsl.pl...[color=green][color=darkred] >>> Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych >>> jest taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to >>> bardziej ekologiczne itd. >>> Pozdrawiam[/color] >> jak to takie same. Jesli zdecydujesz sie na te opce (rozliczanie prze >> emai) to placisz 5 zł/ m-c. A jak pozostaniesz przy tradycyjnym >> rozliczeniu z rachunkiem do domu to Ty nie placisz nic a oni dodatkowo >> cos tam placa[/color] > [url]http://www.vattenfall.pl/www/vf_pl/vf_pl/196628gospo/1455560cenyx/1455736uniwe/index.jsp[/url] > Opłaty są takie same jak przy mailowym wysyłaniu faktur... > A przecież tych papierzysk zawsze wysyłali całe stosy, to mailem powinno > być taniej.[/color]
Dnia 2009-02-02 20:53, użytkowniczka/użytkownik Witek 'mixol' napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > Użyszkodnik Jacek Kruszniewski zameldowany pod adresem > [email]jacek.kropka.k@proinfo.kropka.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie > news:gm7io8$a7c$1@nemesis.news.neostrada.pl : >[color=green] >> Koło jest błędne w ten sposób: >> - dostawca jest właścicielem linii przesyłowych (wg nie powinny to być >> dwa różne podmioty)[/color] > > Dla scislosci wlascicielem linii dystrybucyjnych, linie przesylowe naleza do > PSE[/color]
a komu za co się płaci? [color=blue][color=green] >> - prywatyzowano ruiny, i inwestorzy chyba niedoszacowali ile trzeba >> włożyć w ten interes po zakupie - i teraz kombinują[/color] > > Nie powiem, zeby dawne GZE (przed prywatyzacja) bylo taka ruina. A inwestor > zagraniczny w umowie prywatyzacyjnej zobowiazal sie do okreslonych > inwestycji w infrastrukture i mozesz byc pewny, ze jest to realizowane. >[/color]
Powiedz mi jedno - dlaczego mamy chyba najdroższy prąd w europie, a wasze zarobki chyba odbiegają w dół od tych samych stanowisk w europie.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Witek 'mixol' wrote:[color=blue] > Użyszkodnik LM zameldowany pod adresem [email]patrz@na.sig[/email] uprzejmie doniósł w > piśmie news:49872402.60804@lesheck.pl : > > > [...][color=green][color=darkred] >>> A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć >>> tańszy prąd.[/color] >> Hue hue hue, flejma się zachciało?[/color] > > Kopalnie chca tanszego pradu, ale wegla tanszego nie sprzedadza.[/color]
większość kopalń które znam, mają własne źródła zasilania, to znaczy elektrociepłownie z odpowiednio wydajną turbiną. Zresztą wystarczy zerknąć - jest kopalnia, są kominy i chłodnie..
Tak więc jeżeli chodzi o zasilanie to są w miarę samowystarczalne. [color=blue] > Przesyl i > tak mamy tanszy, niz np. na polnocy kraju, gdzie elektrowni brak. Cena samej > energii - tak jak pisalem wczesniej, zalezy w duzej mierze od ceny paliwa.[/color]
około 40% kosztów wytworzenia energii przez elektrownie to koszt węgla.
Marcin
Marcin Kuczera pisze: [color=blue] > > około 40% kosztów wytworzenia energii przez elektrownie to koszt węgla. >[/color] około 55% kosztu tony węgla to podatki
Jarek
Użytkownik Jacek Kruszniewski napisał: ....[color=blue] > A myślałem, że skoro siedzimy na paliwie (kopalnym) to będziemy mieć > tańszy prąd.[/color]
Nic z tego. Może i ten węgiel nie jest taki drogi, ale za to ekolodzy dokładają nam opłaty za emisję CO2 i wychodzi znacznie drożej niż na przykład z elektrowni atomowej zwanej także jądrową.
W czasach budowy EJ Żarnowiec kursował dowcip w wiadomych kręgach: "Węgiel to my mamy, ale gdzie oni mają te jądra?" i dlatego zamiast Żarnowca mamy co mamy.
pozdrowionka z ciężkimi jądrami w tle śle zairazki
Użyszkodnik Marcin Kuczera zameldowany pod adresem [email]marcin@usun-to.leon.pl[/email] uprzejmie doniósł w piśmie news:gma092$ifh$2@polsl.pl : [color=blue] > większość kopalń które znam, mają własne źródła zasilania, to znaczy > elektrociepłownie z odpowiednio wydajną turbiną. > Zresztą wystarczy zerknąć - jest kopalnia, są kominy i chłodnie.. > Tak więc jeżeli chodzi o zasilanie to są w miarę samowystarczalne.[/color]
No to chyba znasz nieliczne kopalnie. W przypadku JSW SA rzeczywiscie, dosc sporo energii produkuja sami, natomiast w KW SA oraz w KHW SA juz tak rozowo to nie wyglada. [color=blue] > około 40% kosztów wytworzenia energii przez elektrownie to koszt węgla.[/color]
Wg niektorych szacunkow to nawet 50%. No ale nie ma sie co dziwic, skoro w kopalniach jest po kilkanascie zwiazkow zawodowych, ktore walcza "o swoje", to gdzies to musi sie odbic echem.
-- pzdr. Witek 'mixol'
Witek 'mixol' wrote:[color=blue] > Użyszkodnik Marcin Kuczera zameldowany pod adresem [email]marcin@usun-to.leon.pl[/email] > uprzejmie doniósł w piśmie news:gma092$ifh$2@polsl.pl : >[color=green] >> większość kopalń które znam, mają własne źródła zasilania, to znaczy >> elektrociepłownie z odpowiednio wydajną turbiną. >> Zresztą wystarczy zerknąć - jest kopalnia, są kominy i chłodnie.. >> Tak więc jeżeli chodzi o zasilanie to są w miarę samowystarczalne.[/color] > > No to chyba znasz nieliczne kopalnie. W przypadku JSW SA rzeczywiscie, dosc > sporo energii produkuja sami, natomiast w KW SA oraz w KHW SA juz tak rozowo > to nie wyglada.[/color]
znam kawałek KWSA, to jest to co pozostało z RSW S.A. okręg ROW. Ogólnie sami sobie dali by radę. [color=blue][color=green] >> około 40% kosztów wytworzenia energii przez elektrownie to koszt węgla.[/color] > > Wg niektorych szacunkow to nawet 50%. No ale nie ma sie co dziwic, skoro w > kopalniach jest po kilkanascie zwiazkow zawodowych, ktore walcza "o swoje", > to gdzies to musi sie odbic echem.[/color]
no, np taki Domin... ale to już inna bajka...
Marcin
owp pisze:[color=blue] > Cześć. > Czy ktoś analizował nową (przynajmniej ja się dowiedziałem o niej > niedawno) ofertę Vattenfalla ? Chodzi mi o możliwość dostawania > rachunków przez e-mail. Koszt energii wynosi 0,3240 zł/kWh (całodobowo). > Czy ktoś wie, jaki był wcześniej ? Jakoś nie mogę się doszukać na > rachunkach... > Swoją drogą dziwne, że opłata za korzystanie z rachunków e-mailowych > jest taka jak z papierowych - przecież koszty są niższe, jest to > bardziej ekologiczne itd. > Pozdrawiam > owp[/color]
Wiesz, obliczanie cen energii elektrycznej zakrawa na analizę macierzową ;)... ja się śmieje, że cena energii nie jest liczbą, a macierzą 2x2... chodzi o to, że masz ceny za dwie rzeczy - za energię i za przesył... dodatkowo, każda z tych opłat podzielona jest na 2 - cenę za zużycie (liczoną po prostu iość kWh * stawka) i niezależną (która albo nie zależy od zużycia, albo zależy w jakiś inny sposób - już nie pamiętam ;P)... Tak więc masz 4 ceny: - za energię zależną od zużycia - za energię niezależną - za przesył zależną - za przesył niezależną ;P...
Jak się w tym połapiesz i będziesz wiedział o co chodzi, to daj znać - szukam kogoś, kto przetłumaczy na język ludzki cennik TPSA... kiedyś ten cennik miał 300 stron ;P..
Pozdrawiam Konop
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|