UMŁ-zamach na prawa rodzicielskie?

Menu
 
wyjątkowa
Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.
Dotyczy to dzieci po osiemnastym roku zycia.
Ponoć nie jest to pomysł wewnętrzny szkoły tylko Urzędu Miasta Łodzi.
Powód? Ma się obniżyć absencja w szkolach.
Jest to zamach na prawa rodziców i podważanie ich autorytetu. Jest to
działanie godne czasów głębokiego Gomułki. Ktoś wie jak można sprawdzić kto
to forsował?

Pomijam wiarę ,ze od braku ww. możliwości dzieci będą zdrowsze. Pomijam
również to ,ze pomysł godny zakładu zatrudniajacego ograniczonych umysłowo w
ramach likwidacji barier. Obok stempla lekarza na zwolnieniu ma być choć
nieobowiązkowo podpis rodzica. Po co? Nie wiadomo.
zx



zeusx pisze:[color=blue]
> Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
> powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.
> Dotyczy to dzieci po osiemnastym roku zycia.[/color]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do którego roku zycia nauka jest obowiązkowa?
Od którego roku życia człowiek staje sie pełnoletni, czyli w pełni
decydujacy o sobie?

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

On 17 Lis, 21:28, "zeusx" <ze...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue]
> Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, żezwolnienia z
> powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.
> Dotyczy to dzieci po osiemnastym roku zycia.[/color]

Bo moze 18latkowie beda sobie smi wypisywali zwolnieina? ;)
[color=blue]
> Powód? Ma się obniżyć absencja w szkolach.[/color]
Hmm... nie rozumiem problemu. Jesli dziecko jest chore to idzie do
lekarza i dostaje zwolnienie. Jesli nie jest chore, to nie ma powodu
aby rodzic wypisywal zwolnieine.
[color=blue]
> Jest to zamach na prawa rodziców i podważanie ich autorytetu.[/color]
Ja wiem ze kazdy Polak (a wiec i Polak-rodzic) uwaza sie za eksperta w
temacie pilki noznej i zdrowia ale bez przesady ;)
[color=blue]
> Pomijam wiarę ,ze od braku ww. możliwości dzieci będą zdrowsze.[/color]

Nie beda zdrowsze, co najwyzej beda rzadziej opuszczac zajecia :)
Jako mlody czlowiek pamietam czasy szkolne :P
[color=blue]
> Obok stempla lekarza na zwolnieniu ma być choć
> nieobowiązkowo podpis rodzica. Po co? Nie wiadomo.[/color]

A tego to tez nie wiem. Ale jesli nieobowiazkowo, to w czym problem?

badzio pisze:[color=blue]
> Hmm... nie rozumiem problemu. Jesli dziecko jest chore to idzie do
> lekarza i dostaje zwolnienie. Jesli nie jest chore, to nie ma powodu
> aby rodzic wypisywal zwolnieine.[/color]

Załóżmy sytuację: dziecko dostaje rano biegunki i nie może iść do
szkoły. To co, ma lecieć do lekarza do jednodniowe zwolnienie?? Przecież
to jest jawna biurokracja i papierkologia stosowana.. W pełni podzielam
lekkie wzburzenie zeusx-a.
[color=blue]
> Ja wiem ze kazdy Polak (a wiec i Polak-rodzic) uwaza sie za eksperta w
> temacie pilki noznej i zdrowia ale bez przesady ;)[/color]

Przecież nikt nie mówi o zdiagnozowaniu przez rodziców zapalenia
płuc/oskrzeli itp ostrych infekcji. Ale o typowych stanach takich jak
wspomniana wcześniej przeze mnie jednodniowa biegunka.
[color=blue]
> Nie beda zdrowsze, co najwyzej beda rzadziej opuszczac zajecia :)
> Jako mlody czlowiek pamietam czasy szkolne :P[/color]

Ja też pamiętam czasy szkolne i czasami przydarzała mi się taka
jednodniowa choroba.

--
Pozdrowienia
Radek Dobrowolski




Użytkownik "badzio" <badzio@gmail.com> napisał w wiadomości
news:214b533d-83b9-45f0-9aad-cd744e3a6d16@l2g2000yqd.googlegroups.com...
On 17 Lis, 21:28, "zeusx" <ze...@poczta.onet.pl> wrote:
[color=blue][color=green]
>> Powód? Ma się obniżyć absencja w szkolach.[/color]
>Hmm... nie rozumiem problemu. Jesli dziecko jest chore to idzie do
>lekarza i dostaje zwolnienie. Jesli nie jest chore, to nie ma powodu
>aby rodzic wypisywal zwolnieine.[/color]

Nie leczyłeś się sam z przeziębienia ?. Ty możesz wziąść urlop po
uzgodnieniu z pracodawcą bez wizyty u lekarza.
Jak tak robię przy jakiś lekkich przeziebieniach. I tak mam tyle urlopu że
nie ma tego kiedy wybrać

Pozdrawiam
Bartek

badzio pisze:
[color=blue]
> Bo moze 18latkowie beda sobie smi wypisywali zwolnieina? ;)[/color]

I owszem. Moi Rodzice skończyli uczęszczać na wszelkie zebrania w
momencie gdy stałem sie pełnoletni.
Dorosły jesteś. Twoja sprawa.
Ludzie dorośli sa albo całkiem dorośli, czyli odpowiadają za siebie w
pełni albo nie są dorośli.
Jakoś tego nie widzę.
Dorosły człowiek sam za siebie odpowiada w pełni. Tym samym szkoła winna
honorować oświadczenie takowego ucznia, że nie przyszedł bo był chory.

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

zeusx wrote:[color=blue]
> Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
> powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.
> Dotyczy to dzieci po osiemnastym roku zycia.
> Ponoć nie jest to pomysł wewnętrzny szkoły tylko Urzędu Miasta Łodzi.
> Powód? Ma się obniżyć absencja w szkolach.
> Jest to zamach na prawa rodziców i podważanie ich autorytetu.[/color]

Prawda? A na uczelniach to juz w ogole zroza. Tam chca tylko
zaswiadczenie od lekarza, o zakladach pracy nie wspominiajac.
Dlaczego szef nie chce honorowac zwolnienia od rodzica?

Jest to[color=blue]
> działanie godne czasów głębokiego Gomułki.[/color]

Bzdura.

Ktoś wie jak można sprawdzić[color=blue]
> kto to forsował?[/color]

Dyrektor szkoly powinien byc w stanie podac ci podstawe prawna (wiem,
wiem, nie w tym kraju).

[color=blue]
> Pomijam wiarę ,ze od braku ww. możliwości dzieci będą zdrowsze.[/color]

Ktos ja wyrazil? Bo mnie sie osobiscie wydaje, ze zarzadzenie jest
wyrazem przekonania, ze absencje nie sa li tylko spowodowane przez
powody zdrowotne.

Obok stempla lekarza na zwolnieniu[color=blue]
> ma być choć nieobowiązkowo podpis rodzica. Po co?[/color]

Zeby nie zamachiwac sie na prawa rodzicow i nie podwazac ich autorytetu
tak do konca?
Zeby dac ci - zludne - poczucie kontroli nad tym co sie z twoja 19letnia
pociecha dzieje?

Zbyszek

Zbyszek Tuznik pisze:
[...][color=blue]
>
> Prawda? A na uczelniach to juz w ogole zroza. Tam chca tylko
> zaswiadczenie od lekarza, o zakladach pracy nie wspominiajac.
> Dlaczego szef nie chce honorowac zwolnienia od rodzica?
>
>[/color]

Naprawdę Twój pracodawca honoruje zwolnienia tylko od lekarza? Czy po
prostu masz kłopoty ze zrozumieniem słowa pisanego.

Lopez

Lopez wrote:[color=blue]
> Zbyszek Tuznik pisze:
> [...][/color]
[color=blue]
>
> Naprawdę Twój pracodawca honoruje zwolnienia tylko od lekarza[/color]

Moj pracodawca honoruje - do 7 dni zwolnienia - napisane przeze mnie.
Czy honorowalby napisane przez moich rodzicow? Przypuszczam, ze watpie.

Czy po[color=blue]
> prostu masz kłopoty ze zrozumieniem słowa pisanego.[/color]

Wydawaloby sie, ze przed napisaniem czegos takiego, wypada starannie
przeczytac post na ktory sie odpowiada, (co by na aroganckiego gluptaka
nie wyjsc) ale oczywiscie to mi sie tylko tak wydaje, a rzeczywistosc
skrzeczy jak zwykle.

Milego dnia.

Zbyszek

Zbyszek Tuznik pisze:[color=blue]
> Lopez wrote:[color=green]
>> Zbyszek Tuznik pisze:
>> [...][/color]
>[color=green]
>>
>> Naprawdę Twój pracodawca honoruje zwolnienia tylko od lekarza[/color]
>
> Moj pracodawca honoruje - do 7 dni zwolnienia - napisane przeze mnie.
> Czy honorowalby napisane przez moich rodzicow? Przypuszczam, ze watpie.
>[/color]
No właśnie. a nie tylko od lekarza.
[color=blue]
>
> Czy po[color=green]
>> prostu masz kłopoty ze zrozumieniem słowa pisanego.[/color]
>
> Wydawaloby sie, ze przed napisaniem czegos takiego, wypada starannie
> przeczytac post na ktory sie odpowiada, (co by na aroganckiego gluptaka
> nie wyjsc) ale oczywiscie to mi sie tylko tak wydaje, a rzeczywistosc
> skrzeczy jak zwykle.
>[/color]
Wydawałoby się. Pisać widzę że potrafimy (choć też nie do końca). Czytać
ze zrozumieniem niestety nie. Dlatego proponuję: przeczytać jeszcze raz,
zrozumieć, głupot więcej nie pisać.
[color=blue]
> Milego dnia.
>
> Zbyszek[/color]

Pozdrawiam,
Lopez


Użytkownik "Pepek" <piopio1104@wp.pl> napisał w wiadomości
news:he1m1n$i8h$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue]
> badzio pisze:
>[color=green]
>> Bo moze 18latkowie beda sobie smi wypisywali zwolnieina? ;)[/color]
>
> I owszem. Moi Rodzice skończyli uczęszczać na wszelkie zebrania w momencie
> gdy stałem sie pełnoletni.
> Dorosły jesteś. Twoja sprawa.
> Ludzie dorośli sa albo całkiem dorośli, czyli odpowiadają za siebie w
> pełni albo nie są dorośli.
> Jakoś tego nie widzę.
> Dorosły człowiek sam za siebie odpowiada w pełni. Tym samym szkoła winna
> honorować oświadczenie takowego ucznia, że nie przyszedł bo był chory.[/color]

W pełni owszem. Nie wyciągać rąsi do mnie po kaskę na Komitet R, za
100dniówkę, nie prosić o zgodę na udzial w wycieczce ,czy o podpis pod zgodą
,ze będę płacil za każdy rozwalony kosz ,czy ławkę w czasie onej.
IMHO 18 to jeszcze daleka droga do dorosłości przynajmniej tych ,których
znam. Ty miałeś szczęscie, że ustawowo nie określało się dorosłości w wieku
14 albo 10.
zx

zeusx pisze:[color=blue]
>[/color]
[color=blue]
> W pełni owszem. Nie wyciągać rąsi do mnie po kaskę na Komitet R, za
> 100dniówkę, nie prosić o zgodę na udzial w wycieczce ,czy o podpis pod
> zgodą ,ze będę płacil za każdy rozwalony kosz ,czy ławkę w czasie onej.
> IMHO 18 to jeszcze daleka droga do dorosłości przynajmniej tych ,których
> znam. Ty miałeś szczęscie, że ustawowo nie określało się dorosłości w
> wieku 14 albo 10.[/color]

Nie zrozumielismy się do końca. Nie, nie zostałem zostawiony samemu
sobie. Owszem Rodzice łozyli na edukację i inne potrzeby. Pod warunkim.
Masz to dopóki sie uczysz. A jak i czy się uczysz Twoja sprawa.
Jakoś dokończyłem edukację, jakoś ją kontynuuję, mimo, że już dawno w
wieku szkolnym nie jestem.
Troche zaufania jest potrzebne ze strony Rodzica i odpowiedzialnośc za
siebie ze strony Dziecka.
Tyle.
Z zyczeniami sukcesów wychowawczych.

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

*badzio* wrote in
<news:214b533d-83b9-45f0-9aad-cd744e3a6d16@l2g2000yqd.googlegroups.com>:[color=blue]
> On 17 Lis, 21:28, "zeusx" <ze...@poczta.onet.pl> wrote:[color=green]
>> Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
>> powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.
>> Dotyczy to dzieci po osiemnastym roku zycia.[/color]
> Bo moze 18latkowie beda sobie smi wypisywali zwolnieina? ;)[/color]

przeciez chyba "od zawsze" tak jest. w moim LO po ukonczeniu 18tki bylo to
naturalne, ze uczniowie sami sobie pisali.

pare lat pozniej pisali w gazecie, bo jakis ambitny mlodzian z samorzadu
rozdmuchal sprawe, ze niby on to wywalczyl i poszedl do gazet, bylo pare
artykulow o niezwykle operatywnym ziomie i ucichlo.

i widze ze sprawa wraca :)

pozdr, rdx
--
smoking is gay - [url]http://miniurl.pl/smoking[/url]

Użytkownik "Buster" <radob@w1pos.p.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:he064j$334$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Załóżmy sytuację: dziecko dostaje rano biegunki i nie może iść do
> szkoły. To co, ma lecieć do lekarza do jednodniowe zwolnienie??
> Przecież[/color]

Roz zwolnienie...

Pozdrawiam. Tomek ;)

Pewnego dnia , a był to Tue, 17 Nov 2009 21:28:09 +0100, "zeusx"
<zeusy@poczta.onet.pl> napisał coś takiego:
[color=blue]
>Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
>powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.[/color]

oraz
[color=blue]
>Pomijam
>również to ,ze pomysł godny zakładu zatrudniajacego ograniczonych umysłowo w
>ramach likwidacji barier. Obok stempla lekarza na zwolnieniu ma być choć
>nieobowiązkowo podpis rodzica. Po co? Nie wiadomo.
>zx[/color]

A co zrobić w sytuacji gdy rodzic jest lekarzem - będzie honorowane
czy nie? I czy w sytuacji gdy rodzic-lekarz się podstępluje i podpisze
czy musi podpisywać jeszcze raz się jako rodzic czy musi zrobić to
drugi z rodziców :)

Bzdura kompletna i pierwszej wody

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy chciał"
--


Użytkownik "Cosa" <cosa@ab.pl> napisał w wiadomości
news:b16ng5pn697rfghv7kiopprgt7rs78ar3n@4ax.com...[color=blue]
> Pewnego dnia , a był to Tue, 17 Nov 2009 21:28:09 +0100, "zeusx"
> <zeusy@poczta.onet.pl> napisał coś takiego:
>[color=green]
>>Właśnie wróciłem z wywiadówki ,gdzie się dowiedziałem, że zwolnienia z
>>powodu choroby wypisane i podpisane przez rodziców nie będą honorowane.[/color]
>
> oraz
>[color=green]
>>Pomijam
>>również to ,ze pomysł godny zakładu zatrudniajacego ograniczonych umysłowo
>>w
>>ramach likwidacji barier. Obok stempla lekarza na zwolnieniu ma być choć
>>nieobowiązkowo podpis rodzica. Po co? Nie wiadomo.
>>zx[/color]
>
> A co zrobić w sytuacji gdy rodzic jest lekarzem - będzie honorowane
> czy nie? I czy w sytuacji gdy rodzic-lekarz się podstępluje i podpisze
> czy musi podpisywać jeszcze raz się jako rodzic czy musi zrobić to
> drugi z rodziców :)[/color]

Ze stemplem ,to będzie urzędowo ale musi być w godzinach pracy, a ponizej
parafka rodzicielska.:-)
zx

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates