|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? ...................... W Kronice niech też ruszą tyłki zza mebli i zobaczą jak wygląda to w dzień w dzień. Jadąc przepisowe 50km/h na pewno nie zdążymy na kolejne zielone - w kronice twierdzi dziś co innego. Jadąc od Kijowa te 50km/h na pewno nie załapiemy się na zielone przy Reymonta, następnie aby zdążyć na kolejne zielone przy Czarnowiejskiej trzeba by było ruszyć z pichami i w 4 sekundy rozbujać do 100km to może zdążymy na zielone :D potem toczymy się 30km/h bo szybciej nie ma sensu bo i tak przy Królewskiej wisi czerwone od nastu sekund. Ruszamy 20km/h też nie ma sensu szybciej bo przy Łobzowskiej też czeka od dłuższego czasu czerwone. Dotoczymy się poczekamy sobie jakieś pół minuty aby za chwilę łaskawie włączyło się zielone. I tak możemy sobie opisać w drugą stronę od Kleparza do Jubilata. Przycina nas na skrzyżowaniu z Mazowiecka, trzeba szybko ruszać bo jak będziemy ostatni w kolumnie to nas utnie przy Łobzowskiej przy Radiu Kraków. Tu już jak doczekamy na zielone ruszamy góra 15km/h, bo i tak tradycyjnie wisi ciągle czerwone przy Królewskiej i zatkany cały dojazd (wcześniejszą kolumnę którą ucięło, bo ich Czarnowiejska mikroskopijnym cyklem nie puszcza wraz z kolejnymi skrzyżowaniami). Po jakiś dwóch cyklach jakie odczekamy przejeżdżamy Królewską i toczymy 5km/h do Czarnowiejskiej. Czarnowiejską opuścimy po jakiś 3-4 cyklach każdy po 35 sekund....... Kosmiczny czas dla głównej magistrali. A jak by tak wszystkie cykle od wjazdu od strony Kielc (al. 29) aż po wyjazd do Wieliczki wrzucił po 3 minuty? I tak skoczkami po 5 metrów. Oczywiście Czarnowiejska się nie rusza, bo jest kolejny kosmiczny cykl na Reymonta, tam za jakieś 15 sekund przywita nas czerwone i tym samym kolumna która już ruszyła przykorkuje miejsce dla przyszłej kolejnej kolumny tak, że i jedni i drudzy się nie ruszą. Ruszamy w końcu z Reymonta. Uwaga za 15 sekund naszą kolumnę zatrzyma wyzwolone przez przejście dla pieszych przy Rolniczej. Przejadą może 3-4 auta. Wspaniale zsynchronizowane przejście tak przytrzyma kolumnę, że nie zdążymy na zielone pod Cracovią. I tak w kółko Macieju. Jak wyjedziemy z Prądnickiej na Opolską w stronę Huty wspomniane 50km/h to na pewno mamy na dzień dobry czerwone pod Placem Imbramowskim. Oni o innym mieście widocznie mówili.
Zresztą na Wielickiej podobnie jazda od czerwonego do czerwonego (wyjeżdżając od Płaszowskiej) i tradycyjne ucinanie 3 ostatnich aut z nadjeżdżającej kolumny. A potem się dziwią, że im się miasto korkuje. Jak się "ustawia" 2 skrzyżowania a pozostałe 20 skrzyżowań chodzi króciutki cykl samopas to się nie ma co dziwić, że masakra w Krakowie i że dłuższe cykle korkują jeszcze bardziej. Jak się wydłuży wszystkie cykle na głównych ciągach w całym mieście, a nie na 3 skrzyżowaniach to zdecydowanie poprawi to przejazd. Lepiej odstać na podrzędnej ulicy kilka minut dłużej i wstrzelić się w zieloną falę na głównej magistrali niż poruszać się skoczkami co 5 metrów z prędkością max 30km. Regulacje to zmieniające są niewykonalne w rozdaniu dla tego miasta. I tak będę sobie pisał żale co kilka miesięcy. Wg ZdiK (dziś przechrzczone na KZD) niewykonalne ustawienie.
Andrzej Litewka pisze:[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. > Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? ......................[/color]
Jaką zieloną? To jest tzw. czerwona fala, co bardzo poprawnie sam opisałeś. Po prostu reportaż robił daltonista.
pzdr
TRad
Tomasz Radko wrote:[color=blue] > Andrzej Litewka pisze:[color=green] >> Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o >> zielonej fali >> to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. >> Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? >> ......................[/color] > > Jaką zieloną? To jest tzw. czerwona fala, co bardzo poprawnie sam > opisałeś. Po prostu reportaż robił daltonista.[/color]
No nie, co wy slepe bobry mowicie.
Jest zielona fala, zawsze... zawsze w kierunku przeciwnym niz si ejedzie ;)
> Jest zielona fala, zawsze... zawsze w kierunku przeciwnym niz si ejedzie[color=blue] > ;)[/color]
nie przeciwnym tylko prostopadłym ;-)
-- Doman
"Tomasz Domanski" <tdoman_usunto_@poczta.onet.pl> wrote in news:fvt0ac$c2q$1@nemesis.news.neostrada.pl:[color=blue][color=green] >> Jest zielona fala, zawsze... zawsze w kierunku przeciwnym niz sie >> jedzie ;)[/color] > nie przeciwnym tylko prostopadlym ;-)[/color]
Zielona fala to jest w wojsku, panowie :)
Tomasz Domański pisze:[color=blue][color=green] >> Jest zielona fala, zawsze... zawsze w kierunku przeciwnym niz si ejedzie >> ;)[/color] > > > nie przeciwnym tylko prostopadłym ;-) >[/color]
Nie, oni też mają czerwoną fale! Zaiste, geniusz ludzki nie ma granic.
pzdr
TRad
Andrzej Litewka pisze:[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ.[/color]
Wielkie gratki za chęć opisania tego. Ja uważam że to wina lobby bobrowego i paliwowego. Oni po prostu chcą wydoić ostatnie krople benzyny bo sami jeżdżą na paliwie rozszczepialnym.
-- Maciek "Sołtys" Kraków
Andrzej Litewka pisze:[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. > Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? ...................... > W Kronice niech też ruszą tyłki zza mebli i zobaczą jak wygląda to w dzień w > dzień.[/color]
Andrzej kazdy lubi sobie pomarudzic zwlaszcza na tej liscie ale! Czy twoje badania aby na pewno sa rzetelne? Czy zrobiles odpowiednia liczbe prob, biorac pod uwage wszelkie mozliwe zmienne? Mysle ze nie i po prostu wyladowujesz frustracje piszac na prk, a tak na prawde chodzi ci o cos zupelnie innego.
I teraz moje pytanie zasadnicze, po gadce rozprowadzajacej. Wlasciwie co chciales osiagnac opisujac ta sytuacje?
-- P
Tomasz Radko wrote:[color=blue] > Tomasz Domański pisze:[color=green][color=darkred] >>> Jest zielona fala, zawsze... zawsze w kierunku przeciwnym niz si >>> ejedzie ;)[/color] >> >> >> nie przeciwnym tylko prostopadłym ;-) >>[/color] > > Nie, oni też mają czerwoną fale! Zaiste, geniusz ludzki nie ma granic. >[/color]
moze to zielona fala kołowa ;)
peter wrote:[color=blue] > Andrzej kazdy lubi sobie pomarudzic zwlaszcza na tej liscie > ale! > Czy twoje badania aby na pewno sa rzetelne? > Czy zrobiles odpowiednia liczbe prob, biorac pod uwage wszelkie mozliwe > zmienne? > Mysle ze nie i po prostu wyladowujesz frustracje piszac na prk, a tak na > prawde chodzi ci o cos zupelnie innego. > > I teraz moje pytanie zasadnicze, po gadce rozprowadzajacej. > Wlasciwie co chciales osiagnac opisujac ta sytuacje? >[/color] te naukowiec .... probujesz analizowac statystycznie srodowisko deterministyczne? nie przyznawaj sie gdzie studiujesz :)
Tomasz Domański wrote:
[color=blue] > > nie przeciwnym tylko prostopadłym ;-) >[/color]
.... do osi czasu ;-)
SM
Użytkownik "Andrzej Litewka" <andx3wytnij@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fvt1qj.1g4.1@and.krakow...[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej > fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. > Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? > ......................[/color]
Mi sie nie jeden raz udalo jadac od Makro dojechac bez zatrzymania do Okulickiego. Jedyny warunek to maly ruch (pozno wieczor badz w nocy) bo ta "zielona" fala jest ustawiona na sztywno..
-- ML
Andrzej Litewka pisze:[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ. > Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? ...................... > W Kronice niech też ruszą tyłki zza mebli i zobaczą jak wygląda to w dzień w > dzień. > Jadąc przepisowe 50km/h na pewno nie zdążymy na kolejne zielone - w kronice > twierdzi dziś co innego. Jadąc od Kijowa te 50km/h na pewno nie załapiemy > się na zielone przy Reymonta, następnie aby zdążyć na kolejne zielone przy > Czarnowiejskiej trzeba by było ruszyć z pichami i w 4 sekundy rozbujać do > 100km to może zdążymy na zielone :D potem toczymy się 30km/h bo szybciej nie > ma sensu bo i tak przy Królewskiej wisi czerwone od nastu sekund. Ruszamy > 20km/h też nie ma sensu szybciej bo przy Łobzowskiej też czeka od dłuższego > czasu czerwone. Dotoczymy się poczekamy sobie jakieś pół minuty aby za > chwilę łaskawie włączyło się zielone.[/color]
Wszystko zależy jaki jest ruch: jeżeli jest dużo "pośpiesznych", którzy ruszając na zielonym deptają gaz do podłogi, po to by się zatrzymać przy następnych światłach, to potem musisz czekać aż się łaskawie pozbierają. Zielona fala ma sens, i działa, o ile wszyscy kierowcy jadą te 50 km/h.
Mi się udało kilkukrotnie przejechać od Jubilata do placu niepełnosprawnych na zielonej fali, ale nie liczyłbym na to w godzinach szczytu :)
-- Tomek małpka japko kropka info.
Andrzej Litewka pisze:[color=blue] > Ten kto przygotowywał w dzisiejszej Kronice na tvp3 reportaż o zielonej fali > to chyba nigdy przez miasto nie jeździ.[/color]
Prezydent zlecił, materiał powstał. [color=blue] > Gdzie oni mają zieloną falę na alejach czy Opolskiej? ......................[/color]
Prezydent zarządził, więc jest. Widocznie jesteś za płytki i za ubogi rozumem, żeby dostrzec to, co widzą prezydent i radni. [color=blue] > W Kronice niech też ruszą tyłki zza mebli i zobaczą jak wygląda to w dzień w > dzień.[/color]
Prezydent pisze odezwy w sprawie Iraku i zbiera pieniążki na motel Krak, nie ma czasu na jeżdżenie po Krakowie. A krakowskie drogi i światła projektują ludzie ze Śląska i innych krain, mają głęboko w dwunastnicy to, jak działają światła, bo tu nie jeżdżą. [color=blue] > I tak będę sobie pisał żale co kilka miesięcy. > Wg ZdiK (dziś przechrzczone na KZD) niewykonalne ustawienie.[/color]
Nic to nie da. ZDiK czy inne bajoro nie ma szefa, bo szef jest w areszcie. A nasz Jego Gospodarność Prezydent nie powoła tam nikogo innego, bo po co?
Zresztą po co to piszesz? Od kiedy plebs ma coś do gadania? Słuchaj autorytetu prezydenta i jego kolegów i nie krytykuj lepszych od siebie.
-- Grzegorz Janoszka
Marcin Luty pisze: [color=blue] > > Mi sie nie jeden raz udalo jadac od Makro dojechac bez zatrzymania do > Okulickiego. Jedyny warunek to maly ruch (pozno wieczor badz w nocy) bo ta > "zielona" fala jest ustawiona na sztywno.. >[/color]
MI też raz o 2 am w przeciwnym kierunku :) pewnie wtedy programowali. Na budziku miałem 80 kmh i lekko zwalniałem przed światłami do 70
-- Maciek "Sołtys" Kraków
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|