Nie ma miejsca na Ład-ne meble - Maria Tyniec "Rp" 07.04.2009r.
Brytyjski miesięcznik "Wallpaper" upomniał się o zamrożoną w magazynach Muzeum Narodowego kolekcję polskiego designu XX wieku
[url]http://www.rp.pl/artykul/2,287631_Nie_ma_miejsca_na_Lad_ne_meble.html[/url] (kliknąć w któreś zdjęcie, będzie więcej obrazków)
Najnowszy, kwietniowy numer "Wallpapera", prestiżowego miesięcznika lifestyle'owego, prezentuje meble, ceramikę, tkaniny ze Spółdzielni Artystów Ład, figurki z Ćmielowa, karafki i kieliszki Wiesława Sawczuka dla huty Hortensja w Piotrkowie Trybunalskim. Autorka artykułu Emma O'Kelly pisze: "polski Ośrodek Wzornictwa Nowoczesnego szczyci się posiadaniem skarbów modernistycznych, ale nie ma gdzie ich pokazywać". I nawołuje: "pilnie poszukiwane lokum dla Polskiego Centrum Designu. Lokalizacja: Warszawa. Pożądany budynek: nowy, najlepiej taki, jaki będzie miało Muzeum Sztuki Nowoczesnej zaprojektowane przez szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. Ewentualnie postindustrialny, z czerwonej cegły, w dobrej lokalizacji i na tyle pojemny, by znalazło się w nim miejsce na stałą ekspozycję, magazyny i bibliotekę z czytelnią. Kiedy? Tak szybko, jak to możliwe". Nic dodać, nic ująć.
Gdybyśmy mieli szansę poznać dorobek polskiego wzornictwa, od pierwszych sukcesów na Światowej Wystawie w Paryżu w 1925 roku przez lata 50., 60., moglibyśmy być dumni. To, że jest o co walczyć, udowodniło już tych kilka wystaw organizowanych przez Muzeum Narodowe. Przede wszystkim pamiętna: "Rzeczy pospolite. Polskie wyroby 1899-1999" (2001). (...) Znani są u nas słynni projektanci amerykańscy Ray i Charles Eamesowie natomiast kto słyszał o Janie Kurzątkowskim (1899-1975), współtwórcy Spółdzielni Artystów Ład (1926-1996)? (...) Tkwimy w przekonaniu, że nic, co pochodzi z czasów komuny, nie zasługuje na uwagę. Tymczasem projektowano wówczas w Polsce rzeczy bardzo dobre i mimo żelaznej kurtyny modne. Wiele z nich nigdy nie ujrzało światła dziennego. Wystawa odrzuconych projektów i prototypów mogłaby być hitem. Polskiego wzornictwa tamtych lat nie znają też za granicą. Artykuły takie jak ten w prestiżowym "Wallpaperze" wywołują zdziwienie. Ale kropla drąży kamień
Tymczasem trafia się gratka i dla tych, którzy o Janie Kurzątkowskim przeczytali dziś po raz pierwszy, i dla tych, którzy znają jego dzieła. W Muzeum Narodowym w Warszawie, dzięki współpracy z firmą Iker, trwa pokaz sześciu mebli profesora pozyskanych dla zbiorów MN od córki. Proszę je obejrzeć, zanim wylądują magazynach. To unikaty, prototypy nieprezentowane od ponad 50 lat.
Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie czynna do 19 kwietnia. -- |\ _,,,---,,_ \___ | __ _ ___ ___| | __ \___ | /,`.-'`' -. ;-;;,_ _ | |/ _` |/ __/ _ \ |/ / _ | | |,4- ) )-,_..;\ ( `'-' | |_| | (_| | (_| __/ < | |_| | _ '---''(_/--' `-'\_) fL \___/ \__,_|\___\___|_|\_\ \___/ (_)
A' propos polskiego designu - jeszcze dwie inne wystawy: [url]http://www.rp.pl/artykul/2,287110_Zapomniany_drukarz__ktory_byl_artysta.html[/url] Zapomniany drukarz, który był artystą - Grzegorz Sowula 06-04-2009r.
Wystawa w warszawskim Muzeum Historycznym przypomina niezwykłe losy Samuela Tyszkiewicza i jego oficyny "Stał się cud,że człowiek,który nigdy nie był czeladnikiem drukarskim, ba, który nogą nie był nigdy w żadnej drukarni, poprzez ogrom pracy własnej jako samouk stanął na szczycie doskonałości tego tak mozolnego kunsztu" - mówił Józef Andrzej Teslar, przyjaciel Tyszkiewicza, gdy jego Stamperia Polacca (polska tłocznia) został uhonorowana za wytworne druki. (...) Rzeczywiście, Tyszkiewicz zajął się książką z przypadku.Był inżynierem z dyplomem paryskiej uczelni, w 1918 r. wstąpił do formującego się polskiego wojska, kilka lat później wrócił do Paryża jako delegat naszego rządu. Po skończonej misji wybrał się na wyprawę po Włoszech. Jej opis wykaligrafował, zilustrował i oprawił w skórę. Gdy przyjaciele zaczęli narzekać, że piękny tom istnieje tylko w jednym egzemplarzu, Tyszkiewicz rzucił pracę i wyjechał do Florencji, by oddać się wyłącznie drukarstwu. (...) Poruszające są teksty kolofonów (metryczek) i życzeń świątecznych - to w nich właśnie drukarz ujawniał swoje uczucia. (...) tu żalił się na brak zainteresowania rodaków dla książki - aż wstyd powiedzieć, jak niskie były jego ceny. Jeszcze większy wstyd przyznać, że obniżka nic mu nie dała - Polonusi konsekwentnie książek nie kupowali
Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, wystawa czynna do 14 czerwca
Sukces roweru wyczynowego z napędem ręcznym - Monika Kuc Rp 07.04.2009r. Instytut Wzornictwa Przemysłowego nagradza najlepiej zaprojektowane produkty dostępne na polskim rynku [url]http://www.rp.pl/artykul/2,287630_Sukces_roweru_wyczynowego_z_napedem_recznym_.html[/url]
Tytuł Wzór Roku 2009 zdobył rower wyczynowy dla niepełnosprawnych sportowców Hand-bike Jetstream [zdjęcie] zaprojektowany przez Jarosława Naranowskiego, Piotra Jarosza i Sławomira Krygiera (...).
Tytuł Designera Roku 2009 zdobył Andrzej Śmiałek (...) na pokonkursowej wystawie wszystkich finalistów (czynnej w siedzibie IWP w Warszawie do 6 maja) można zobaczyć zaprojektowany przez niego dziecięcy wózek X-Q. Jest łatwy w transporcie i ma mnóstwo użytecznych funkcji, jak regulacja wysokości rączki (ważne dla rodziców) czy wkładka do fotelika zwiększająca komfort dziecka. Na wystawie można zobaczyć jeszcze inne produkty podnoszące jakość życia. Najbardziej intrygujący obiekt to LOMME (Light Over Matter Mind Evolution, proj. Gunther Thony, Andreas Batliner pod kier. Agnieszki Bernackiej, produc. Cycle 13). W pierwszej chwili nie wiemy, czy to dom dla trampa, czy luksusowe spa. Pozwala m.in. słuchać muzyki i odciąć się od szkodliwych fal komórek i Internetu. -- |\ _,,,---,,_ \___ | __ _ ___ ___| | __ \___ | /,`.-'`' -. ;-;;,_ _ | |/ _` |/ __/ _ \ |/ / _ | | |,4- ) )-,_..;\ ( `'-' | |_| | (_| | (_| __/ < | |_| | _ '---''(_/--' `-'\_) fL \___/ \__,_|\___\___|_|\_\ \___/ (_)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|